Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Choroby psychiczne - CZY i jak je leczyć?

baba
x 128

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: baba » sobota 11 sty 2014, 10:39

Dobry bioenergo NIGDY nie robi wbrew życzeniu zainteresowanego. A nawet jak ma zgodę człowieka to jeszcze wygłasza formułę "zgodnie z wolą boga". Dlatego nigdy nie wiadomo czy zabieg pomoże bo być może niektórym choroba jest jako doświadczenie do czegoś potrzebna. Ogólnie z pomaganiem jest sporo kłopotów. Przymus pomagania jest jednym z najsilniejszych i trudnych do przekroczenia. Choćby Ci sławetni bodhisattwowie, którzy podobno mają tak samo duży poziom rozumienia jak buddowie. To znaczy, że są świadomi również tego, że naprawdę skutecznie może pomóc tylko taki człowiek, który przymusu pomagania nie ma i potrafi rozpoznać kto naprawdę i jakiej pomocy potrzebuje. Ale będąc tego świadomymi nie potrafią własnego przymusu pomagania przekroczyć. Niepotrzebna pomoc bardzo szkodzi człowiekowi, odbiera mu siły i wiarę w siebie. Więc zgadzam się z Tobą blueray21 całkowicie, że należy pomagać tylko tym, którzy sami o to proszą. A w każdym innym przypadku to jest interwencja.

Niestety jest też taki kawałek że w bardzo ciężkiej chorobie czy ciężkim stanie człowiek traci zdolność samooceny i samoobrony i nie czuje kiedy przekracza granicę zza której już nie ma powrotu. Gdyby tak nie było to nie byłoby samobójców, a są. I teraz, jeśli się takiego człowieka uratuje to on być może sam zbierze siły żeby swój problem rozwiązać i będzie się cieszył, że go uratowano. Ale nie wiadomo, równie dobrze może być tak, że po prostu przedłuży się jego cierpienie. W końcu nasze życie jest naszą własnością i wolno nam z niego również zrezygnować.
Dlatego w niektórych kulturach uważa się, że ratując komuś życie bierze się na siebie odpowiedzialność za nie. Być może też znaczy to, że utrzymuje się je z własnej energii.. W każdym razie należy się z tym liczyć. :P
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 11 sty 2014, 11:26

@baba poruszyłaś bardzo drażliwy temat - ratowania życia ludzkiego.
I w tym punkcie nie w pełni się z tobą zgodzę. Owszem jest to interwencja, jest też naruszenie czyjejś woli. Tu mam tylko jedno do powiedzenia:
życie ludzkie jest najwyższą wartością, jaka na tej ziemi istnieje. Przynajmniej ja mam taką hierarchię ważności.
Więc w przypadkach zagrożenia czyjegoś życia będę interweniował, niezależnie od skutków jakie to przyniesie dla mnie, czy tego ratowanego. Jeśli mi się uda - dam mu "drugą szansę". Oczywiście nikt z nas nie potrafi przewidzieć dalszego ciągu, jeśli jednak spojrzeć na statystyki niedoszłych samobójców to absolutna większość z nich nie robi już tego nigdy ponownie, nie potrafię przywołać liczb, ale z odczucia i starych zapisów, mam wrażenie, że to przekracza 90%.
Idąc tokiem rozumowania "nie interwencji" to należałoby rozwiązać szpitale i całą resztę, bo przecież to przeznaczenie, czy lekcje duszy, albo karma. Nie, moim zdaniem - rzeczywiście są to lekcje duszy - jednak interwencją pozwalamy te lekcje dokończyć. Zresztą jak wszyscy twierdzą przypadki nie istnieją, a ci z zaświatów ciągle trąbią o umowach między duszami, co do różnych drastycznych dla nas okoliczności.
Po drugie mówimy tutaj o świadomości, moim zdaniem często jest to nadużycie, bo powinniśmy mówić jedynie o przytomności - bo jeśli ktoś sobie z czegoś nie zdaje sprawy, choćby z braku wiedzy - to nie da się powiedzieć, że jest on świadomy. Gdyby świadomość wszelkich "warunków" była powszechna, wiele chorób nie istniałoby i wielu lekarzy nie miałoby co robić, zwłaszcza psycho...
Owszem, z zasady nie interweniujemy, ale ... i tu granica jest mocno nie określona.
1 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

baba
x 128

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: baba » sobota 11 sty 2014, 11:37

Ja tu nie widzę między nami żadnej niezgodności blueray 8-)
Mówiłam o okolicznościach i aspektach, ale działam dokładnie tak samo nie licząc się z kosztami własnymi. 8-)
Zaś mówiąc o tym że każdy ma prawo zrezygnować z życia chodziło mi tylko o nie potępianie nikogo za taką decyzję. 8-)
0 x



Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » sobota 11 sty 2014, 11:44

blu -

Gdyby nie sciemka, ktora nas karmia o "zyciu i smierci" nie jeden wybralby droge eutanazji, bo coz to jest za zycie w wiecznych mekach i cierpieniu, upokorzeniu i zatruwaniu swiata otaczajacym osobom. Coz to jest za zycie w niegodziwych warunkach w zdaniu sie na totalna laske i nielaske opiekunow. O nie!
Ale tak jest wlasnie napisany ten programik, ze raz w matriksie na zawsze w sieci...

TO JEST KLAMSTWEM!

Prawda zas to zycie z uwzglednieniem wartosci jakosciowych. I to oto wlasnie bedzie toczyc sie walka przez najblizszy czas, o uznanie jakosci zycia, jakosci otoczenia, a nie tylko pobieranie ilosciowych jednostek energetycznych.

Odpowiedni przeszkoleni przedstawiciele tego kierunku (od Najwyzszej Instancji) sa juz wsrod nas. I bedzie ich przybywac coraz wiecej.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 11 sty 2014, 12:04

Decyzja to już inna kwestia, tu zwykle decydują emocje przy braku świadomości całej sytuacji, zresztą jest to skutek koncentrowania się na okolicznościach czysto fizycznych pod wpływem czynników zewnętrznych i one dla takich decyzji są zwykle podstawą.

@Lady, matrix też nie zmieni mojego spojrzenia na fizyczne życie, owszem szczeble "pośrednie" wymyślały i wdrażały te warunki. Problemem jest, że tak czy owak przed tymi lekcjami nie da się uciec i raz na wozie, królewiczem, a raz pod wozem, żebrakiem - ucieczka przez eutanazję, nie rozwiązuje problemu, bo dopóki matrix istnieje, lekcje powrócą.
Owszem, lepiej być młodym, pięknym i bogatym i niezaprzeczalnie masz rację, że dość już tej mizerii i zasługujemy na lepsze warunki, bo niedostatki przechodziliśmy już w wielu wcieleniach.
Jednak trzeba przyznać, że w zbyt wielu miejscach sobie odpuściliśmy i pozwoliliśmy sobie dać się zagonić do tej zagrody z "owieczkami". I to się zmienia, niestety bardzo powoli, bo... powszechny brak świadomości sytuacji. Ci przedstawiciele (od Najwyzszej Instancji), jak ich nazywasz, zawsze tu byli, w mniejszej lub większej ilości, ale druga strona też wie, co jest grane, więc przysyła swoich dla dezinformacji.
Mimo wszystko, moim zdaniem teraz już idzie w dobrym kierunku, choć zamieszanie będzie, oj będzie.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » sobota 11 sty 2014, 12:22

Poruszacie tu dwa dodatkowe tematy: eutanazja i samobójstwo; choć często wynikające z chorób psychicznych bądź fizycznych. Myślę, że warto byłoby podyskutować o tych problemach w niezależnych tematach.
Na poprzednim forum >> poruszaliśmy to zagadnienie: Eutanazja - śmierć na życzenie ...? >> natomiast informacji o samobójstwie nie mogę tam znaleźć - nie była zamieszczana jako osobny temat, a poruszona przy okazji innej dyskusji.

To tak dla ułatwienia, gdyby ktoś chciał jednak niezależnie roztrząsnąć te zagadnienia. :D
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » sobota 11 sty 2014, 12:48

blu -

@Lady, matrix też nie zmieni mojego spojrzenia na fizyczne życie, owszem szczeble "pośrednie" wymyślały i wdrażały te warunki. Problemem jest, że tak czy owak przed tymi lekcjami nie da się uciec i raz na wozie, królewiczem, a raz pod wozem, żebrakiem - ucieczka przez eutanazję, nie rozwiązuje problemu, bo dopóki matrix istnieje, lekcje powrócą.


Uwierzyles wiec w to. Ten "Matrix" jest tylko i wylacznie wymyslem sprytnych ugrupowan, ktore podzielily sie wiedza, terytorium i duszyczkami, praktycznie wyglada to tak: codexy, pakty, rozejmy, cyrografy, unie, glejty, oraz przeciaganie na swoja strone sil swiatla i ciemnosci, czyli Najmozniejszych. Zyjesz wg zasad (wpojonych Tobie, czyichs wymyslow, nie zawsze rozsadnych) sluzysz matriksowi, i w nim nadal pozostaniesz.
Oczywiscie istnieje pewna grupa, ktora nie moze narzekac na niedogodnosci, ma wszystko tu na "Ziemi" ;)

Dariusz - chyba nie ma potrzeby tworzyc oddzielnego watku o tej eutanazji jak na razie, ja przytoczylam to slowo w kontekscie tematu watku. "Jak leczyc".

//Gdyz chcial wierzyc, czy nie eutanazja jest rowniez platna praktyka lekarska. Zabili mi psa (dali za duza dawke czegos tam i go sparalizowalo) trzeba bylo uspic i za te "porade" tez musialam zaplacic. Do konca pies byl tam pacjentem.//
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 11 sty 2014, 13:29

Lady, może mniejszym problemem jest, że żyję w matrixie niż to, że tu wracam, czy uwierzyłem, czy nie.
Dolores Cannon zrobiła w tym zakresie kawał dobrej roboty, choć próbowała coś innego udowodnić, z dobrym skutkiem zresztą. Więc tu nie tylko moja wiara decyduje, ale pewien cykl, kółko zamkniętych możliwości. Kiara to chyba gdzieś próbowała tłumaczyć.
Temat jest znany nielicznym, na dodatek nie jest powiedziane, czy w następnej wersji "w niebie" nie będzie innego matrixa, zgodnie z teorią prawdopodobieństwa też będzie jakaś taka forma, jakby tego nie nazwać.
Faktycznie zjechaliśmy z tematu. Jednak wygenerowane tu warunki zewnętrzne są właśnie przyczyną wielu zaburzeń psyche z ciężkimi przypadkami włącznie, więc trudno to rozdzielić, a zresztą w myśl "nowego" nauczania "wszystko ze wszystkim jest połączone" i trudno temu odmówić logiki.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » sobota 11 sty 2014, 20:26

blu -

Lady, może mniejszym problemem jest, że żyję w matrixie niż to, że tu wracam, czy uwierzyłem, czy nie.
Dolores Cannon zrobiła w tym zakresie kawał dobrej roboty, choć próbowała coś innego udowodnić, z dobrym skutkiem zresztą. Więc tu nie tylko moja wiara decyduje, ale pewien cykl, kółko zamkniętych możliwości. Kiara to chyba gdzieś próbowała tłumaczyć.


Wrocisz zawsze tam, gdzie SAM uprzednio nie uprzatnales. Nie ma zadnej innej sily, aby kogos swiadomie trzymala w matrixie, ale jest cwaniactwo i handel biednymi nieswiadomymi, niedouczonami o opetanymi (np. chanellengami) duszami.

Sluzba wyzszej instancji z pozycji nizszego urodzenia etc.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 11 sty 2014, 21:13

No właśnie, czysta karma. Co do drugiej kwestii, to się nie zgadzamy. Gdyby nie było matrixa i tej siły to te jak ich nazywasz "cwaniaczki" nie miałyby racji bytu, bo dusza, która powróci "do góry" do swojej monady widziałaby ich manipulacje i nigdy nie wybrałaby wcielenia, aby być ponownie wyrolowaną, czy nieco wyssaną - to byłoby nielogiczne. Ja twierdzę, że jest pewne błędne koło (matrix), które zmusza do ponownych inkarnacji po okresie "recyklingu" - może stworzyli fałszywe "niebo"?
Opętane to mogą być tu ciała i nieświadome i powody nieistotne, bo to znikomy odsetek.
A już opętanie channelingami to zupełnie nowa kategoria opętań, którą tu i wszędzie wmawiasz w kontekście moich tłumaczeń, chyba że zależy ci na stworzeniu takowej.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » sobota 11 sty 2014, 21:48

blu -

No właśnie, czysta karma. Co do drugiej kwestii, to się nie zgadzamy.


Ta "karma" jest tu i teraz. Tylko sprytnie blokowana, aby wlasnie nie doszlo do udzialu WOLNEJ WOLI. Bo tylko uznanie siebie i swoje decyzje za sluszne moze wyciagnac z zakletego kola zwanego w ezoteryce, kolem wcielen :o

O czystosc wlasnego sumienia chodzi w pierwszym rzedzie.

P.S. Fakt, troche dziwie sie doroslemu wyksztalconemu czlowiekowi, ktory zaufal ... maszynom, ale kazdy ma prawo miec swoje hobby. Zyjmy i dajmy innym zyc wg wlasnej woli, chyba wyrazilam sie jasno.

Pozdrawiam.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 11 sty 2014, 22:19

Tak, wyraziłaś się jasno, ale nadal nie rozumiesz tego, co było wałkowane dziesiątki razy jeszcze na starym forum z Artkiem. On też uważał, że wie, że zna mnie lepiej niż ja sam siebie. I generalnie schodzimy ad persona. Tylko po co?
Nie wiesz komu, czy czemu zaufałem. Zresztą ta wiedza jest tobie zupełnie nie potrzebna. Mnie tak.
Wyjdź z kręgu osądzania i oceniania, choćby dlatego, że nie masz dostatecznie dużo informacji, prawdę mówiąc śladowe.
Ja to zrobiłem dość dawno i jak mogę unikam powrotu, choć czasami reaguję na prowokację.
Więc pozwolisz, że cię zacytuję:
Zyjmy i dajmy innym zyc wg wlasnej woli


PS sumienie to już zupełnie inny konstrukt i jak widzisz bardzo elastyczny - ale to już raczej inny temat.
1 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » niedziela 12 sty 2014, 10:52

blu -

Wyjdź z kręgu osądzania i oceniania, choćby dlatego, że nie masz dostatecznie dużo informacji, prawdę mówiąc śladowe.


Jak do tej pory to wlasnie Ty osadzasz mnie (w roznych watkach i przy byle okazji, starasz sie oczywiscie w sposob uszczypliwy mi wskazywac swa wyzszosc). Tak to odbieram. Ani Cie nie osadzam, ani nie oceniam. Pisze wprost co mnie dziwi, a czy to zle?
Co do chanellingow to doskonale wiem, ze sa to przekazy glownie manipulowane, w roznych celach, roznych grup. Tak samo jak spirytyzm, na szeroka skale zadziala jak brzytwa w rekach malpy.
Nie wiem po ktorej stronie stoisz, czy po tej samej co ja.
Dyskutuje uczciwie.

Zreszta glownie pisalam o roli sumienia, i wcale nie jest to odrebny temat, lecz zrodlo wielu schorzen i wlasnie psychicznych, gdy zyje sie w konflikcie z wlasnym sumieniem.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 12 sty 2014, 12:31

Lady, ty to potrafisz odwrócić kota ogonem, nawet, gdy go nie masz. Wbrew twojemu oglądowi, nie osądzam, wykazuję np., że jesteś zwolenniczką Big Phama w większości przypadków - i nie o wyższość tu chodzi - tylko o poprawność informacji, Jeśli denerwuje cię coś, co ja robię, to proste, jak gdzieś wspomniałem, jestem wtedy, w tym temacie, twoim lustrem. Ja nie przypominam sobie, żeby coś z twojego pisania mnie denerwowało, bo obserwuję, ale reaguję, gdy jest to niezgodne z moją wiedzą, lub personalnie mnie dotyczy. I tyle. Znowu zeszliśmy na sprawy personalne. Mógłbym sobie odpuścić, ale stawiasz mnie w fałszywym świetle swoimi personalnymi diagnozami i domniemaniami.
Uczciwa dyskusja jest wtedy, kiedy rozmawiamy, a nawet spieramy się w temacie - a nie personalnie.
Masz rację, statystyczna większość przekazów jest zmanipulowana, niektóre drastycznie, ale tutaj nie tłumaczę wszystkich przekazów, choć staram się przedstawiać skrajności, ale znowu, tu nie jest miejsce do dyskusji tego zagadnienia. Masz do dyspozycji kilka innych wątków.

Temat sumienia w tym kontekście uważam raczej za chybiony. Nawet mordercy twierdzą, że działają w zgodzie ze swoim sumieniem.
Tak sobie myślę, ze pod tą etykietą, chodzi ci raczej o poczucie winy - fakt, to ma głębokie implikacje psychiczne - w zależności od gruntu na jaki pada.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » niedziela 12 sty 2014, 13:07

Nie denerwujesz mnie blu. Po prostu chcesz dominowac. Bo jak sam wyzej piszesz dbasz o poprawnosc, ale tylko wg swojego uznania, czyli ktos kto napisze cos co nie jest panu w smak staje sie niewygodnym dyskutantem, bo nie mysli po linii :shock:
Nie jesemt absolutnie zwolennikiem Big Pharmy, ale tez i nie pluje do studni, z ktorej wode pije.
Zauwazylam rowniez, ze jednak jak wspominasz wieksza czesc przekazow jest zmanipulowana, to znaczy, ze zaprzeczasz sam sobie?

Mysle, ze mordercy dzialaja na zlecenie.
I znowu na ostrzu noza. Przypomnij sobie chocby czasy wojny, czy zolnierz jest morderca? Wykonuje rozkazy.
Ta zabawa w LIFE jest zaprogramowana przez instancje o silnych nerwach (byc moze psychopatow nawet).

Najwiecej przypadkow chorob psychicznych polega na braku wiary we wlasne sily, i spychania wszelkich niepowodzen na otoczenie. Oczywiscie poczucie winy i sumienia sa niezle wykorzystywane w celach manipulacyjnych.

Stad taka moc np. propagandy.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 12 sty 2014, 13:28

Możesz sobie uważać, że chcę dominować, zdecydowanie twoje oceny mnie, mnie nie interesują. Gdyby wszyscy dyskutanci mieli być "wygodni" nie byłoby dyskusji wcale. Żałosne jest tylko to, że nie jest to dyskusja na temat, a o mnie. Już w kilku przypadkach polecałaś antybiotyki, czyli Big Pharma, gdy to naprawdę nie jest konieczne, więc z logiki wynika, że jesteś jej zwolenniczką, alternatywą jest - mówiąc wprost, że brak ci wiedzy o alternatywnych metodach, a większości czytających tutaj zależy jednak na uwolnieniu się od lekarzy i ciągłego zatruwania ciała.
Z przekazami nie zaprzeczam sam sobie - nadal nie rozumiesz - może poczytaj stare dyskusje na starym forum na ten temat.

Dalej rozmydlasz nieco temat, żołnierz będzie odczuwał zabójstwo wroga stosownie do swoich przekonań - jeśli poszedł na wojnę z ochotą - będzie bohaterem, jeśli z przymusu - mordercą - w swoim mniemaniu.
Proponuję wrócić do tematu.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » niedziela 12 sty 2014, 20:37

Blu -

Dalej rozmydlasz nieco temat, żołnierz będzie odczuwał zabójstwo wroga stosownie do swoich przekonań - jeśli poszedł na wojnę z ochotą - będzie bohaterem, jeśli z przymusu - mordercą - w swoim mniemaniu.


A Ty jestes gdziekolwiek z ochota, czy z przymusu??

P.S. Mowisz od rzeczy negujac cala dzialalnosc na dobro ludzkosci. Stawiasz IDEE nie z tej ziemi na plan realny, bo tak uznal jakis komandor.
A gdybys sie nagle dowiedzial, ze to ja moze jestem samym Admiralem, co bys zrobil? ;)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 12 sty 2014, 20:45

Lady, uznaję to, co ostatnio napisałaś, za pełny odlot, na dodatek dalej personalnie.
Dziękuję tą dyskusję zakończyłem.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » niedziela 12 sty 2014, 20:54

blu -

Lady, uznaję to, co ostatnio napisałaś, za pełny odlot, na dodatek dalej personalnie.
Dziękuję tą dyskusję zakończyłem.


Teraz juz wiem po ktorej stronie jestes. I ja dziekuje za dyskusje. Choc impertynancka i nie na poziomie.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 13 sty 2014, 10:33

Masz rację Lady, zdecydowanie nie należę do twojej opcji, tylko takiej, która szanuje wolę innych, nie wspominając o regulaminie.
Co do jakości dyskusji, przypominam ci, że to Ty zaczynasz pisać o mnie w każdym temacie, więc widać wyraźnie te lustra, czy sól w oku, więc nie widzę nic dziwnego, bo reakcje w takiej sytuacji trudno ubrać w słowa godne prawdziwej "Lady". Impertynencje nigdy nie dotyczą tematu wątku, jeśli nie zauważyłaś.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Ramzes3
Posty: 750
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 14
x 103
Podziękował: 5469 razy
Otrzymał podziękowanie: 1664 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » poniedziałek 13 sty 2014, 17:45

Może nie jest jeszcze za późno na prawdziwe ho'oponopono :oops:
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » poniedziałek 13 sty 2014, 18:58

Dzięki Ramzes, bardzo cenna i celna uwaga. Nigdy nie jest za późno, dopóki na tym świecie.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1522
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 949 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » wtorek 14 sty 2014, 20:21

Ramzes3

Może nie jest jeszcze za późno na prawdziwe ho'oponopono :oops:


A co radzisz blu - konkretniej?
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » wtorek 14 sty 2014, 20:57

Nie da rady na skróty, musisz poczytać o ho'oponopono, choćby w najprostszej aplikacji dr-a Lew Hen, którą opisał Joe Vitale w książeczce "Zero Ograniczeń".
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 389 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Choroby psychiczne - jak je leczyć?

Nieprzeczytany post autor: ex-east » wtorek 14 sty 2014, 23:08

baba pisze: w bardzo ciężkiej chorobie czy ciężkim stanie człowiek traci zdolność samooceny i samoobrony i nie czuje kiedy przekracza granicę zza której już nie ma powrotu. Gdyby tak nie było to nie byłoby samobójców, a są. I teraz, jeśli się takiego człowieka uratuje to on być może sam zbierze siły żeby swój problem rozwiązać i będzie się cieszył, że go uratowano.

Ponoć ludzie ODRATOWANI zachowują sie jak niewdzięcznicy .. ponieważ zobaczyli i poczuli raj i niebianski spokój z których przywołano ich z powrotem do tej oślizgłej i lepkiej , zbitej i cierpiącej powłoki ... no sama rozpacz :D


W końcu nasze życie jest naszą własnością i wolno nam z niego również zrezygnować.

Życie jest pożyczone od.... Życia. Nie jest naszą własnością. Nie możemy zatem decydować za właściciela :D

ratując komuś życie bierze się na siebie odpowiedzialność za nie. Być może też znaczy to, że utrzymuje się je z własnej energii.. W każdym razie należy się z tym liczyć. :P

Ciekawy punkt widzenia .hmmm ..
0 x



ODPOWIEDZ