


pozdrawiam
To link do specyfiku https://medycynaludowa.com/shop/pl/kosm ... 72548.html
https://podkowa.eu/pl/p/Luteina-kompleks-tabletki/1708kupfer pisze: ↑niedziela 27 lis 2022, 09:23witam,dodam jeszcze że spożywam 2x dziennie luteinę i zeaksantynę oraz wit. a,ale to chyba oczywiste![]()
luteina https://allegro.pl/oferta/luteina-zeaks ... 0846190047
wit.a https://www.ceneo.pl/56989325
kieruję się prostą zasadą,jak najwięcej produktu w produkcie,jeśli możliwe proszek lub tabletki zamiast kapsli,po co obciążać żołądek niestrawną celulozą
,a podstawowe kryterium to oczywiście brak "dopalaczy",sorry wypełniaczy
![]()
pozdrawiam
intrygujące
cedric pisze: ↑poniedziałek 06 cze 2022, 18:52https://www.evolutamente.it/glicemia-e- ... -fiat-lux/
"GLUKOZA I ZAĆMA: FIAT LUX![...]
Należy pamiętać o oświetleniu „skoncentrowanym na człowieku i dobowym”
POSTULAT:
Nic nie zastąpi światła SŁOŃCA!
POSTULAT KOŃCA.
Podczas gdy niektóre źródła światła elektrycznego mogą być skonstruowane tak, aby w podobny sposób pasowały do określonego widma światła dziennego, żadne z nich nie naśladuje zmienności widma światła występującego w świetle dziennym (z wyjątkiem niektórych technologii podobnych do słońca) o różnych porach dnia, w różnych pory roku i w różnych warunkach pogodowych.
http://thedaylightsite.com/wp-content/u ... nefits.pdf
Istnieje podwójne powiązanie między nadmiarem światła niebieskiego a nEMF z obniżeniem poziomu dopaminy i depresją.
ANALOGIA ŻYWNOŚCI: Dokładnie to ma związek z guru od jedzenia (i integracji) w mediach społecznościowych i na konferencjach, w których czasami biorę udział.
Uważają, że to zawartość pożywienia (często nawet tylko „makra”) napędza epidemię coraz bardziej rozpowszechnionych chorób przewlekłych i nie mają pojęcia, że napędza ją przede wszystkim światło.
Ludzie wychowani na farmie żyją na łonie natury i w słońcu i nie kupują podróbek w supermarkecie ani nie jedzą w restauracji z niebieskimi światłami z 5G RF.
Niedługo będę gościem na konferencji medycyny ewolucyjnej/funkcjonalnej i po raz n-ty będę musiał wysłuchać wszystkich ich bzdur o jedzeniu i nie będę mógł nawet zadawać pytań.
Na przykład chciałbym zapytać jednego z tych „ekspertów”, dlaczego u niektórych osób z zaćmą i bardzo wysokim poziomem cukru we krwi ten ostatni wracał do normy po operacji usunięcia zaćmy.
Zostałyby z centymetrem nosa i nie wiedziałyby, co mają do zaoferowania.
I to jest naprawdę bardzo smutne, ponieważ ignorancja na ten temat pochodzi nawet od większości lekarzy i biologów. którzy w swojej liniowej wizji, co najwyżej dwuwymiarowej, skupiają się na jednym elemencie układanki, a następnie twierdzą, że rozumieją cały świat przez ten element.
A wszystko to odbija się echem we wszystkich aspektach współczesnej medycyny.
EKSPERCI... W TYM LOW CARB LUB "DE LI CARBIDATI"
Uważają, że cukrzyca może prowadzić do zaćmy, a cukrzyca typu 2 to tylko zaburzenie odżywiania.
https://www.diabete.net/notizie/glyemia ... cataratta/
RZECZYWISTOŚĆ'
Może to być dokładne przeciwieństwo lub coś mieszanego ...
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29111818/
Usunięcie zaćmy poprawia poziom cukru we krwi (niezależnie od jedzenia).
Z oczywistych względów efekt ten jest wyższy u osób młodych niż u osób starszych.[/size]
znam kobietę, około 50-tki, która jest praktycznie od tego cudactwa NIEWIDOMA !
całość:Poprawa wzroku za pomocą terapii światłem czerwonym
Czy zmagasz się ze słabym wzrokiem i chciałbyś widzieć i czuć się 20/20, tak,
jak to robiłeś, zanim twój wzrok zaczął słabnąć?
Cóż, może jest to możliwe!
Z tego wideo/podcastu/artykułu/pokazu slajdów dowiesz się, w jaki sposób możesz poprawić swój wzrok i inne problemy ze wzrokiem, takie jak niedowidzenie i związane z wiekiem zwyrodnienie plamki żółtej za pomocą terapii światłem czerwonym.
Odpowiemy również na niektóre z najczęściej otrzymywanych przeze mnie pytań dotyczących czerwonego światła, w tym:
Czy terapia światłem czerwonym może uszkodzić moje oczy?
Czy muszę stosować ochronę oczu podczas zabiegu terapii światłem czerwonym?
Czy czerwone światło może dać mi opaleniznę lub poparzyć skórę?
Następnie zbadamy mechanizmy stojące za niesamowitymi korzyściami poprawiającymi wzrok terapii światłem czerwonym. Jeśli podobała Ci się ta prezentacja, przewiń w górę i kliknij swój ulubiony przycisk mediów społecznościowych, aby udostępnić ją znajomym i rodzinie...
...................
SPIS TREŚCI
Czy muszę nosić okulary ochronne podczas terapii światłem czerwonym?
Zrozumienie promieniowania słonecznego
Promieniowanie w solarium
Słońce vs solarium vs terapia światłem czerwonym
Czy terapia czerwonym światłem może poprawić mój wzrok?
Poprawa wzroku u pacjentów ze zwyrodnieniem plamki żółtej związanym z wiekiem
Poprawa widzenia u pacjentów z niedowidzeniem
Świadectwo poprawy wizualnej dzięki terapii światłem czerwonym
Przegląd z 2016 r. na temat światła czerwonego i bliskiej podczerwieni w chorobach siatkówki
Mechanizmy działania
Jak czerwone światło poprawia widzenie?
Bibliografia
@grzegorzadam ,no nieszczęścia chodzą po ludziach ale nie generalizujmygrzegorzadam pisze: ↑poniedziałek 20 mar 2023, 18:27znam kobietę, około 50-tki, która jest praktycznie od tego cudactwa NIEWIDOMA !
tak, a mi tej jednej szkoda, tak po prostu, po ludzku ..
Istnieje zasada, która jest barierą dla wszelkich informacji, która jest dowodem przeciwko wszelkim argumentom i która nie może nie utrzymać człowieka w wiecznej ignorancji.
Tą zasadą jest potępienie bez dochodzenia. (Herbert Spencer)
Jeśli twierdzę, że prawdopodobnie możesz osiągnąć więcej dzięki surowej żywności niż dzięki chirurgii laserowej,
prawdopodobnie nazwiesz mnie jakimś wariatem.
Terri z pewnością myślała, że tak, i nie pomyłka.
Terri traciła wzrok i była nieszczęśliwa.
Miała dość rzadką chorobę polegającą na tunelowaniu wzroku. To znaczy peryferyjne widzenie Terri zanikało i to szybko.
Była jeszcze po trzydziestce. W zeszłym roku stało się to na tyle poważne, że przyszła do mnie.
„Co powiedział ci twój okulista?” Zapytałam.
„Że w ogóle nic nie może zrobić, poza monitorowaniem, jak bardzo straciłam wzrok” – powiedziała. „Dużo dobrego mi to daje”.
— Chirurgia? Leki?
- Powiedział, że nic mi nie pomoże z tym, co mam - powiedziała z zaciśniętymi ustami.
– Nie przypuszczam, żebyś miał jakieś świetne pomysły?
To był dopiero początek tego, co miało być jedną radosną relacją z klientem. I wpadłem na pomysł lub dwa. Nie zamierzała ich lubić.
– Cóż, tak – powiedziałem. „Naturopaci zgromadzili dziesięciolecia dowodów terapeutycznych dotyczących enzymów spożywczych w niegotowanej żywności, zwłaszcza kiełkującej fasoli i kiełkujących ziarnach.
Chodzi o to, że temperatura gotowania tak niska jak 130 stopni Fahrenheita niszczy te enzymy, o których mówi się, że są niezbędne do zachowania młodości i zdrowy."
„To brzmi dość uszczypliwie”, powiedziała pani Congeniality.
„Dla mnie też. Ale nie mogę odrzucić możliwości, ponieważ nie zaproponowano ci nic innego, że te badania mogą dotyczyć ciebie. Z badaniami nad surową żywnością związane są niektóre całkiem znane nazwiska: Ralph Bircher-Benner, J. Evers, Herbert M. Shelton, Bernarr McFadden, Bernard Jensen, Paavo Airola, Edward Howell, Victoras Kulvinskas, Weston Price, Royal Lee…
Czekałem, aż opadnie jej szczęka w stłumionym zdumieniu, ale nic się nie działo. Wpatrywała się we mnie, całkiem nieporuszona.
Więc wystukałem jeszcze kilka nazwisk.
„… NW Walker, Max Warmbrand, Christopher Gian-Cursio, John H.Tilden, Russell Thacker Trall, Max Gerson, James Caleb Jackson, Harvey Kellogg, Ann Wigmore… i są inni”.
— A ilu z nich wyleczyło ślepotę? powiedział Terri.
„Nie jestem pewien statystyk, ale pamiętaj, że nie jesteś też ślepy”.
„Jeszcze nie, ale to się dzieje” – powiedziała Terri. „To się pogorszyło i pogorszyło. Mój wzrok ogranicza się tylko do tego, co jest przede mną, i to też nie jest zbyt wyraźne. Mój wzrok pogorszył się tak bardzo, że nie mogę prowadzić samochodu; prawie nie mogę już nawet czytać. "
I głównie do siebie mruknęła: „Co ja teraz zrobię?”.
To jest technicznie pytanie, chociaż nie wyszło tak jak jedno. Mimo to każdy port w czasie burzy.
„Możesz spróbować diety składającej się w 90% z surowego jedzenia, głównie z kiełków, przez kilka miesięcy” – powiedziałem.
"Parę miesięcy?"
– Przynajmniej. To, co przeczytałem, podkreśla, że chociaż natura uzdrawia, potrzeba czasu.
Specjaliści zajmujący się naturalnymi lekami na ogół zgadzają się, że naszemu organizmowi zajęło lata,
zanim rozwinęła się dolegliwość, i miną miesiące, zanim się z niej wydostaniemy.
— Jeśli to w ogóle działa — powiedziała Terri.
— Tak, jeśli to w ogóle działa.
Zapadła długa cisza.
Szkolenie doradcze w Peter Bent Brigham Hospital 1974 plus lata nauczania w końcu
nauczyły mnie, kiedy się zamknąć.
„Czas oczekiwania”, jak to się nazywa w żargonie edukacyjnym,
to przerwa po zadaniu pytania lub umożliwienie
przerwy po udzieleniu odpowiedzi przez ucznia.
Takie zaplanowane milczenie często powoduje, że więcej uczniów odpowiada lub skłania odpowiadającego ucznia do rozwinięcia swojej początkowej odpowiedzi. Zwykle wystarczy policzyć do pięciu, ale Terri była twardym ciasteczkiem.
Oczekiwanie trwało. Wydawało się, że to godziny.
„Spróbuję”, powiedziała w końcu, „ale lepiej, żeby to było tego warte. Ile mam tego zjeść?”
Znane pytanie do maniaka zdrowia, który wychował dwójkę dzieci na kiełkach.
Moje dzieci chętnie wam powiedzą, że dawałam im na śniadanie kiełki, na obiad sok marchewkowo-cukiniowy, a na kolację barszcz. Chociaż jest to w większości prawda, nie jest to cała prawda. Moje motto brzmiało: „Najpierw zjedz ten dobry dla ciebie przedmiot, a potem możesz mieć to, na co masz ochotę, w granicach rozsądku”. Moje dzieci miały mnóstwo lodów, ciastek, ciastek, cukierków czekoladowych i innych smakołyków regularnie, jeśli nie codziennie. Dostaję dużo ciepła od purystów, którzy myślą, że zaprzedałem się filozofii naturalnego leczenia. Ale dostałem dużo więcej ciepła od ich matki i moich wyjętych spod prawa, hm, teściów, na dziwnej zdrowej żywności, którą karmiłem te „biedne dzieci!” Kompromis jest faktem. Jeśli zbyt mocno trzymasz się swoich zasad, ryzykujesz, że zostaną odrzucone. Nie można pozwolić na wylanie dziecka z kąpielą.
Ta filozofia złotego środka została poddana próbie przez Terri.
„Będziesz musiała jeść co najmniej dwa słoiki pełne kiełków dziennie” – powiedziałam jej. „Przez słoiki mam na myśli słoiki wielkości majonezu lub słoiki na mason, każdy o pojemności około półtora litra.
Przez kiełki mam na myśli
różne odmiany lucerny, pszenicy, soczewicy, rzodkiewki, kapusty, koniczyny i fasoli mung.
Możesz wyhodować swoje kiełki To pozwoli zaoszczędzić dużo pieniędzy, a będą świeższe, lepsze dla ciebie i lepiej smakują.
– Fuj – odparła Terri.
„W rzeczywistości kiełki są smaczniejsze, niż mogłoby się wydawać. Wiele barów sałatkowych ma kiełki lucerny. Kiełki rzodkiewki smakują dokładnie jak rzodkiewki. Kiełki fasoli mung są używane w chińskiej kuchni. Spróbuj różnych odmian i mieszanek. Każdy sklep ze zdrową żywnością lub firma produkująca żywność -op będzie miał nasiona. Moczyć je przez noc, a następnie płukać i odcedzać dwa razy dziennie. Codziennie otwierać dwa lub trzy słoiki i zbierać je na zmianę, gdy dojrzeją. To wszystko.
„Jak je zjeść?” – zapytał zniecierpliwiony pacjent.
„Surowe, może z wyjątkiem kiełków mung. Buduj sałatki na bazie kiełków zamiast sałaty. Jedz kiełki w kanapce zamiast sałaty. Sałatki z kiełków z pomidorami, ogórkiem, brokułami, orzechami nerkowca, cebulą, sosem do sałatek, czymkolwiek. "
"dodatki?" — powiedziała Terri z przebłyskiem optymizmu.
„Mogę mieć na nich dressingi? Myślałem, że są pełne soli, tłuszczu i dodatków”.
„Nałóż na swoje kiełki wszystko, co chcesz, aby dobrze smakowały.
Chcesz, aby było to jak najprzyjemniejsze. Odwrócę wzrok na wszystko, czego potrzeba, abyś spożywał tak dużą ilość kiełków dziennie, jak Ty można.
Wartość kiełków znacznie przewyższa wszelkie wady dresingów.
Zawsze możesz zrobić własne, domowe, jeśli naprawdę chcesz to zrobić dobrze.
– Jak olej i ocet? - powiedziała Terri z bardzo lekkim wzrostem zainteresowania.
"Tak, powiedziałem. „I wiesz, naprawdę nie jest trudno zjeść dużo kiełków. Możesz wziąć prawie słoik i wcisnąć je między dwa kawałki chleba i zrobić kiełki”.
Cisza.
„Najlepsi autorzy zajmujący się naturalnym zdrowiem twierdzą, że będziesz również chciał codziennie spożywać świeże soki warzywne dla wszystkich karotenów, dużo witaminy B-kompleks, witaminę C i witaminę E, dobrą multiwitaminę, dodatkowy cynk i trochę selenu”.
Przejrzeliśmy zalecane dawki terapeutyczne, zebrane z różnych źródeł.
„Będę brać pigułki przez cały dzień” – burknęła.
„Wszystkie te składniki odżywcze odgrywają szczególnie istotną rolę w zdrowiu oczu. Karoteny, C, E, cynk i selen są zaangażowane w cykl antyoksydacyjny. Zwyrodnienie plamki żółtej, zaćma i retinopatia cukrzycowa to dwie odlegle spokrewnione choroby, które zareagowały na takie składników odżywczych. Nie bierz zbyt dużo selenu; 400 mikrogramów dziennie to dużo, a połowa tego prawdopodobnie wystarczy. Inne składniki odżywcze mają rekord bezpieczeństwa na milę.
Odeszła, z pewnością nie bardziej nieszczęśliwa niż była, kiedy weszła, ale to niewiele mówi.
Telefony zaczęły się niemal natychmiast.
„Ile kiełków?” „Jak je znowu wypłukać?” „Jakie witaminy?” „Czy to jest w porządku do jedzenia?” – Jak długo mam to ciągnąć?
I to były miłe pytania. Terri również zasadniczo kwestionowała to, co robi, tak jak ty lub ja.
Ale napędzana brakiem opcji, z tą samą desperacją, która może zdziałać więcej niż słowa, zrobiła to.
Może kopać i krzyczeć, ale zrobiła to.
Podczas jednej rozmowy telefonicznej trwającej pięć tygodni odważyłem się zapytać ją, czy zauważyła, że dzieje się coś dobrego.
— Nie — powiedziała. „Poszedłem do okulisty w tym tygodniu i powiedział, że nie ma żadnych zmian”.
„Ale czy to nie jest właściwie dobry znak, Terri?
Czy podczas każdej innej wizyty nie mówił, że pogarsza ci się wzrok?”
– Cóż, tak, zrobił to.
„W takim razie„ nie gorzej ”jest wczesną oznaką prawdziwego postępu” - powiedziałem.
– Może. Nienawidzę jeść kiełków.
„Słuchaj, Terri, pozwalam ci nienawidzić moich wnętrzności, jeśli to utrzyma cię na wozie i pomoże ci widzieć”.
"OK."
Zapytała, czy może dostać chleb żytni. Zapytała, czy można upiec chleb. Miała ochotę na jogurt.
Pewnego dnia zjadła kawałek kurczaka. Za każdym razem, gdy dzwoniła, był to dietetyczny konfesjonał.
I często dzwoniła.
Miesiąc później znowu była u okulisty. „Wyjrzał i powiedział, że jest trochę lepiej.
Zbadał mój wzrok i potwierdził to. Zapytał, co robię, a ja powiedziałem mu, że do niego zadzwonisz i wyjaśnisz”.
Tak też zrobiłem, mając nadzieję na najlepsze.
Okulista był rzeczywiście bardzo zainteresowany.
Zanotował niektóre z moich referencji, wyraził zadowolenie, że stan Terri się poprawia, a stan, który nigdy się nie poprawiał, i powiedział, że cokolwiek robi, nie powinna tego ani trochę zmieniać. Koniec rozmowy.
Terri, która doskonale wiedziała, że jest skazana na pójście za nami obojgiem i z każdym tygodniem widzi coraz lepiej, wciąż nie była łatwiejsza do zniesienia.
Mijały miesiące, a jej wzrok stawał się coraz lepszy.
W końcu wydarzyły się dwa bliskie cuda:
wzrok Terri został przywrócony prawie w 100%,
a ona podziękowała mi za to, do czego ją zmusiłem.
Nigdy nie zapomnę, jakie to wspaniałe uczucie być edukacyjnym i motywującym ogniwem,
które powstrzymało Terri przed ślepotą.
Nie wyrywaj tej następnej sekcji zbyt daleko z kontekstu; po prostu daj mu chwilę.
Pewien facet, który urodził się niewidomy, był kiedyś leczony przez człowieka,
o którym mówiono, że jest jakimś uzdrowicielem.
Zabieg był trochę dziwny: uzdrowiciel zmieszał brud ze swoją śliną i nałożył powstałe błoto na oczy mężczyzny.
Powiedział niewidomemu, żeby poszedł się umyć w miejscowym stawie.
Ten człowiek tak zrobił i wrócił do domu, widząc to.
Wszyscy oczywiście pytali go, co się stało. Powiedział im. To wszystko było dość niezwykłe, więc przywieźli mężczyznę władzom, które również zapytały go, co się stało. Mężczyzna też im powiedział.
W tym momencie toczyła się poważna, ale niejednoznaczna debata. Mężczyzna został zapytany, jaki człowiek mógł to zrobić. Odpowiedział, że to chyba jakiś święty człowiek. Tego też nikt nie kupił.
Sprowadzili więc ojca i matkę mężczyzny, aby go zidentyfikować i zweryfikować, czy naprawdę był ślepy przez całe życie.
To potwierdzili.
Następnie mężczyzna został przyprowadzony na kolejną rundę przesłuchania, która skupiła się na wątpliwych referencjach rzekomego uzdrowiciela, który to wszystko zrobił. Władze stwierdziły, że uzdrowiciel był oszustem ..
Mężczyzna odpowiedział: „Nie wiem, czy to prawda, czy nie.
Ale jedno wiem: byłem ślepy, ale teraz widzę”.
Nie ma znaczenia, w jaki sposób dana osoba odzyska wzrok.
Przez boskie uzdrowienie z góry lub przez kiełkujące nasiona ziemi: wszystko, co działa i przywraca coś tak cennego jak wzrok, musi być uważane za prawdziwe i dobre.
Prawa autorskie C 2005, 2003 i poprzednie lata Andrew W. Saul.
Andrew Saul jest autorem książek Zwolnij swojego lekarza! Jak być niezależnym zdrowym (recenzje czytelników na stronie http://www.doctoryourself.com/review.html ) i LEKARZ SIEBIE: Naturalne leczenie, które działa. (przegląd pod adresem http://www.doctoryourself.com/saulbooks.html )
Aby uzyskać informacje dotyczące zamawiania, kliknij tutaj .
przed operacją było z tym okiem tak samo?
zdecydowanie na czas zdrowienia zastosowałbym dietę warzywną, nasza dr Dąbrowska