Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 02 lut 2016, 17:30

grzgorzsprzedam a co to jest za kuracja WU. Możesz coś więcej o tym napisać ???

Lepiej grzegorz .. ;)
Czytaj cały temat wraz z linkami, sporo ale warto:
http://cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=17&t=455&hilit=woda+utleniona#p5187

I w ten:
http://cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=17&t=815&hilit=r%C3%B3wnowaga#p13160

Musisz po kolei bez pośpiechu, z zasadami, jak mówi @blu najpierw pasożyty:

Usuwamy wg kolejności:

1. pasożyty
2. grzyby
3. bakterie
4. wirusy
5. metale ciężkie

Wskazane zawsze:
1. dotlenienie z nadtlenku wodoru 3% w kroplach.
2. Nawodnienie woda z sola kamienną.
3. Wit.C z MSM codziennie po wczesniejszej kalibracji.

edit:
czyli za naczynie do rozrobienia jodu może posłużyć słoik? musi być z ciemnego szkła ???

Niekoniecznie, ale trzymaj w ciemnym, na jedno wychodzi .. ;)

edit:
I to jako lektura obowiązkowa ;)
Ksiażka dr Ivana:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwiKoZDvxNnKAhXFvRoKHexnAgMQFggeMAA&url=http%3A%2F%2Fechomatkibozejniepokalaniepoczetej.com%2Fembnp%2Fpages%2Fpliki%2F2014%2Fwoda_utleniona_wg_nieumywakina.pdf&usg=AFQjCNEN1K3hK1CJqQPAo2Y6rLDmirDzhw&sig2=LKy3giZ9L_s7VSq73eXk3w&bvm=bv.113034660,d.bGQ
Ostatnio zmieniony wtorek 02 lut 2016, 17:51 przez grzegorzadam, łącznie zmieniany 1 raz.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 02 lut 2016, 17:48

devi pisze:Moje pytania, czy gatunek czysty jest wystarczający (myślę, że tak), czy to o taki jod chodzi, i czy mogę zrobić 5% roztwór wodny jodu w takich proporcjach, w jakich te odczynniki są sprzedawane, tzn. 10 g jodu, 25 g jodku potasu i 165 g wody destylowanej? (sądzę, że nie będzie to miało większego znaczenia..)

Z tego, co piszecie, to producentem tych produktów jest chempur, tak? A warchem tylko dystrybuuje?

Jest wiele miejsc gdzie można kupić, np. tu:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwirz5axw9nKAhVH1RoKHU3DD1MQFggjMAE&url=http%3A%2F%2Fallchemik.pl%2Fsearch%2Ffraza%2Cjodek%2Bpotasu%2F&usg=AFQjCNF1NX5nRXjRvb5EoVVGc8ZfsNhjGw&sig2=sjXn7dEBJJJJpl3Xh8Ee3w
Albo poczekać na dostawę w Warchemie, najlepiej zadzwonić, nie trzeba przez allegro:
tel. (22) 675-08-55

edit:
Jodku możesz kupić więcej, zrobisz sobie SSKI, który ma wiele zastosowań, w Warchemie jeszcze DMSO,
poczytaj temat o tym:
http://cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=17&t=801&hilit=dmso#p12738
DMSO + SSKI + olej kokosowy, b. dobra maść na ''wszystko'' ;)

Też składniki do FS:
http://cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=17&t=838&hilit=formu%C5%82a
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1554
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 72
Podziękował: 709 razy
Otrzymał podziękowanie: 2639 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: devi » wtorek 02 lut 2016, 18:51

Grzegorzadam, znam allchemika, ale nie potrzebuję takiej ilości, już pisałam, że nie mam wagi, a litr 5% płynu Lugola jest mi niepotrzebny (poza tym swoją przydatność do użycia też przecież taki roztwór ma, np. apteczny płyn Lugola ok. roku). Z innymi specyfikami nie mam zamiaru na razie cudować ;)

Wracając do mojego pierwszego posta, co to znaczy, że jod jest 'sublimowany'? Czy 'niesublimowany' też można kupić?

I czy jesteś pewien, ze warchem sprzedaje odczynniki chempuru, bo szczerze rzekłszy coś mi się nie wydaje..

Zaglądałam na stronę sklepu internetowego warchemu, też obecnie jodku potasu brak.
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1554
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 72
Podziękował: 709 razy
Otrzymał podziękowanie: 2639 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: devi » wtorek 02 lut 2016, 19:27

Tutaj widzę małą ilość jodku potasu z tanim transportem:

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=55 ... st-visited

Czy ktoś coś wie o tym produkcie?

Napiszcie, skąd mieliście ten trefny towar, bo nie chcę na to samo trafić..
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 02 lut 2016, 19:42

devi pisze:I czy jesteś pewien, ze warchem sprzedaje odczynniki chempuru, bo szczerze rzekłszy coś mi się nie wydaje..
Zaglądałam na stronę sklepu internetowego warchemu, też obecnie jodku potasu brak.

Też przez dłuższy czas nie miałem wagi, aż w zeszłym roku zamówiłem, z przesyłką 2 dyszki,
daje radę ;)
Jestem w kontakcie z CH., napisze później, sprzedają polską chemię, powiedział, że
do jakiegokolwiek towaru czda (tak stanowią przepisy) z automatu powinien sprzedawca
przekazać certyfikat. Nie wszyscy tak robią. Mówił, że można od razu wtedy zgłaszać to 'niedopatrzenie'
do sanepidu i podobnych instytucji.
Mają wit.C po 90 zł za kg, chińska jest duużo tańsza.
Informacja o produktach dodatkowych była też dla innych zainteresowanych. ;)

Edit:
Jeszcze, zgodnie z przepisami sprzedawca nie ma obowiązku 'plombowania'
substancji chemicznych, chyba , że stanowią to odrębne przepisy.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

karas123
Posty: 5
Rejestracja: piątek 05 lut 2016, 12:33
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: karas123 » piątek 05 lut 2016, 12:49

Witam, jestem nowy na forum i to mój pierwszy post :). Chciałem się was poradzić, ponieważ mam ostatnio problem po płynie lugola. Moja przygoda z suplementacją jodu zaczęła się jakoś w wakacje 2013 roku, kiedy to po pobycie na wakacjach w Chorwacji poczułem się znacznie lepiej pod każdym względem. Zacząłem wtedy dodawać do koktajli (siemię lniane, pestki dyni, wiórka kokosowe, banan) łyżkę stołową suszonego morszczyna, co spowodowało znaczną poprawę w stanie zdrowia, to jest: zimne stopy i dłonie stały się normalne, poprawa libido, odporności itp. Około lipca 2015 stwierdziłem jednak, że morszczyn w sumie też może zawierać dużo substancji niekoniecznie dobrych dla zdrowia, ze względu na stan mórz i oceanów na chwilę obecną. Przerzuciłem się wtedy na picie płynu lugola. Z początku dostałem mocnych bólów głowy, dziwnego samopoczucia itd, jednak po tygodniu wszystko się unormowało i zauważyłem, że stan zdrowia uległ jeszcze dalszej poprawie w stosunku do picia morszczynu. Problemy zaczęły się na przełomie listopada i grudnia. Jednym z winowajców był też magnez w postacji cytrynianu, który piłem 3 razy dziennie. Były to zwykłe niedojelitowe tabletki, które spowodowały u mnie zgagę i lekki refluks. Odstawiłem tabletki, zacząłem moczyć stopy i dodawać magnez w postacji chlorku do kąpieli. Doszło do osłabienia mięśni nóg i rąk, mrowienia i pogorszenia problemów z oddychaniem, które też około grudnia się pojawiły. Wszystko wiązałem więc z magnezem i rzeczywiście jak wyrzuciłem wszystkie suplementy na tydzień to poczułem się lepiej ostatnio. Wczoraj natomiast znowu wypiłem 4 krople płynu lugola i karuzela znowu ruszyła. Poczułem mocniejsze bicie serca, problemy z oddychaniem, jakby przytkanie zatok i lekkie mrowienie w dłoniach i stopach. Do tego lekka nerwowość, nadpobudliwość. Nie wiem czy mogło dojść do przesycenia organizmu jodem i najzwyczajniej w świecie na razie go nie potrzebuję? Uczulenia na jod nie mam bo by się objawiło jakoś przy kontakcie z tym pierwiastkiem. Selen w ilości 100 mcg piłem, zużyłem jakieś sto tabletek między lipcem a grudniem. Robiłem przerwy. Teraz jem orzechy brazylijskie po kilka sztuk na dzień. Dieta bezglutenowa, bez mleka. Jem dość dużo tłuszczów dobrej jakości(olej kokosowy, masło, masło klarowane), dużo nasion, swojskie jaja, warzywa, owoce, mięso, ryż, kasze, soczewica. Poza tym stan zdrowia oceniam jako dobry. Dobra wydolność fizyczna, dobra odporność, paznokcie, skóra, włosy bardzo dobra kondycja, sylwetka szczupła i wysportowana, lekka krótkowzroczność i trochę problemów z koncentracją ostatnio plus nerwowość. Bym zapomniał od grudnia też czułem lekki ucisk w plecach i problemy lekkie chyba z przeponą bo była jakby napięta zbytnio. Nigdy czegoś takiego nie miałem, żadnych problemów z sercem, zawrotami głowy. Ostatnio najgorzej się czuję w aucie prowadząc, boję się, że mi się zrobi słabo, serce mi wali i nie mogę wziąć porządnego oddechu.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 05 lut 2016, 13:28

Witaj @karas na forum.
Dziękuję za dość szczegółowy opis. Brakuje mi tu jednej rzeczy - potasu. Jeżeli go nie uzupełniasz, biorąc jednocześnie sporo magnezu, to są "książkowe" objawy niedoboru potasu.
Z drugiej strony przygoda z jodem i magnezem wskazywałaby na niedoczynność tarczycy.
Na twoim miejscu zrobiłbym sobie pełne badania na tą okoliczność, bo w takiej sytuacji można magnez przedawkować (jest gorzej wydalany), co spowoduje takie efekty.
Zgaga, czy refluks po magnezie wskazuje mocno na żołądek.
Więcej trudno tu wywnioskować, może być jeszcze niedobór B12 i B3 no i D3 to w ciemno.
Zachęcam też do sprawdzania pH organizmu i paru innych parametrów, w tym poziomu wydzielania kwasu żołądkowego, które można zrobić sobie w domu.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

karas123
Posty: 5
Rejestracja: piątek 05 lut 2016, 12:33
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: karas123 » piątek 05 lut 2016, 13:51

Na razie odstawię po prostu do końca miesiąca wszystkie suplementy oprócz B-12 w postaci methyl pod język(regularnie też suplementowałem). Sądzę żeby dać kilka tygodni organizmowi na usunięcie jakiś nadmiarów i skupić się na bardzo zdrowej diecie. Może się wyrówna. Zauważyłem właśnie że po kąpieli z magnezem i w następnym dniu moczeniu stóp w magnezie, przez kilka kolejnych dni bardzo dużo sikałem, więc widocznie organizm usuwał magnez i może rzeczywiście trochę potasu brakuje, będę wcinał banany i morele, jakiś domowy przecier pomidorowy zaraz wypiję i zobaczę efekty. Witaminę D3 piłem codziennie 5000IU przez kilka ostatnich lat, sądzę, że nie powinno brakować ale mam na względzie zrobienie badań na jej poziom w niedługim czasie. Tak jak mówiłem na razie odstawię wszystko i zobaczę co się dzieje, organizm chyba mądrzejszy ode mnie i poczekam. Niedoczynność na bank kiedyś miałem bo miałem sztandarowe objawy, niskie ciśnienie 100-110/60 niskie libido, zimne stopy. Natomiast teraz libido mam świetne, stopy i dłonie zawsze ciepłe i ciśnienie nawet kapke za wysokie 130-135/75. Poza tym całkowicie ustąpiły u mnie problemy z jakimiś zapaleniami pęcherza, które przed "erą jodowania" miewałem. Od momentu picia płynu lugola ani razu nie złapała mnie także opryszczka na ustach, co u domowników nie pijących się już zdarzyło ze dwa razy. Z sokiem żołądkowym ostatnio coś rzeczywiście może być kapkę nie teges, chociaż przed grudniem trawiłem wszystko jak leci bez problemów raczej. Wróciłem teraz do micia mikstury oczyszczającej Słoneckiego (aloes, cytryna, oliwa). Kiedyś (jakieś 5-6 lat temu) pomogła mi bardzo w dochodzeniu do zdrowia. Bo jak chodziłem do liceum w latach 2008,2009 to miałem kiepskawy stan zdrowia, który dzięki miksturce, całkowitej zmianie diety i podejścia do zdrowia oraz suplementacji całkowicie odmieniłem. Teraz i tak można powiedzieć, że jestem jak nowy w porównaniu do moich młodszych lat.
0 x



karas123
Posty: 5
Rejestracja: piątek 05 lut 2016, 12:33
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: karas123 » piątek 05 lut 2016, 14:46

Z tym potasem coś może być, bo poczytałem na ten temat trochę(żabi żołądek i potas). Też czuję właśnie w nadbrzuszu jakby skurcz często, jakby lekkie porażenie mięśni oddechowych. Piłem też trochę soli himalajskiej z wodą, po czym czułem się gorzej.Poza tym czuję ucisk na wysokości przepony tak jakby nie wiem mięsień nie potrafił się rozkurczyć, a mięśnie brzucha mam mocne kręgosłup zdrowy, coś w gospodarce elektrolitami musiało się podziać. Pójdę tą drogą i w diecie zwiększę podaż i zobaczymy, dzięki za zwrócenie na to uwagi.
0 x



knopexyz
Posty: 27
Rejestracja: niedziela 10 sty 2016, 17:52
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: knopexyz » piątek 05 lut 2016, 17:29

zamierzam zrobić dzisiaj jodyne 5% orgynialną

znalazłem skład oryginalnej jodyny 5% http://lekarstwo.ru/en/preparati/soluti ... osa_5.html

Iodum 5 g
Potasu jodek 2 g
Etanol 96% ?
Woda oczyszczona ?

mam teraz pytanie

1. zastanawiam się ile ml wody dodać aby rozpuścić ten jod z jodkiem potasu ?
2. czy woda może być demineraliowana ?


męcze z tą jodyną ale dla mnie bardzo ważne jest zrobić tą oryginalną jodyne 5%, (miałem taką niestety tylko jedną buteleczke) bo po niej sie lepiej czułem i była poprawa.
Po tej aptecznej 3% poprawy takiej niema , mimo że biorę podwójną dawke.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 05 lut 2016, 18:53

@knopexyz, to było tyle razy wałkowane, że trzeba poczytać ten wątek i znaleźć ilości wody i alkoholu. Od kiedy to nie liczymy jodku potasu w jodynie?
To, że apteczna nie działa, bo 3% to tylko uprzedzenie, w rzeczywistości ma jeszcze 1 lub 2 g jodku potasu na 100 ml, więc jej stężenie jest 3,75 lub 4,5%.

@karas, ja na twoim miejscu odstawiłbym tylko magnez na tydzień, no może jeszcze jodynę, ale wątpię, czy ona cokolwiek zmieni.
Skoro chcesz oddać krew na badanie poziomu D3 (5000 iu to mało, nie przypuszczam, abyś przekroczył 40) to wykonaj też próby tarczycowe, tylko pełny komplet a nie samo TSH.
Ta reakcja wygląda dość typowo, mimo twojego młodego wieku.
Spróbuj wziąć trochę suplementów wapnia ze 2 - 3 dni, zobaczysz czy się coś zmieniło.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

knopexyz
Posty: 27
Rejestracja: niedziela 10 sty 2016, 17:52
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: knopexyz » piątek 05 lut 2016, 19:04

przepraszam że jestem taki natarczywy ale jestem laikiem i niewiem jaki powinien być stosunek wody do alkoholu .

jesli pamiętasz mógłbyś mi napisać ?

Iodum 5 g
Potasu jodek 2 g
Etanol 96% 90
Woda oczyszczona 3g


czy takie proporcje będą dobre ? czy muszę dodać więcej wody?

bardzo prosze o pomoc i przepraszam za kłopot
0 x



karas123
Posty: 5
Rejestracja: piątek 05 lut 2016, 12:33
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: karas123 » piątek 05 lut 2016, 19:48

@blueray21

Do końca lutego nie zamierzam brać żadnych supli, no może D3. Zobaczę jak będzie sprawa wyglądała jak pozwolę organizmowi brać rzeczy ze zdrowej diety tylko. Tarczyca mogła się coś rozchwiać rzeczywiście zważywszy, że przeszedłem jeszcze grypę żołądkową kombinowałem z suplami może zbytnio, tylko na niedoczynność mi to zbytnio nie pasuje, prędzej na wpędzenie się w lekką nadczynność, bo nie jestem śpiący nawet kawy nie dam rady ostatnio pić, bo się czułem gorzej, a nigdy wcześniej po kawie nie czułem się jakby roztrzęsiony.Nie odczuwam wrażliwości na zimno, nie pocę się nadmiernie, jak wspominałem paznokcie bardzo dobry stan, libido bardzo ok, stopy dłonie ciepłe, zęby ok żadnych ubytków od 7 lat. Jak już wspominałem niedoczynność miałem praktycznie większość objawów jeszcze kilka lat temu: zalewałem się potem mimo że było mi teoretycznie gorąco,a stopy i dłonie lód, bardzo niskie libido, ostre niedociśnienie, teraz całkowicie nic z tego nie odczuwam i wszystko ustąpiło na przestrzeni może roku dzięki morszczynowi.Jednak ten magnez suplementowałem przez jakieś 30 dni, później jeszcze chlorek magnezu dojelitowo slow-mag moczenie stóp i kąpiele, w zasadzie pokarmów zawierających potas zbyt wiele nie miałem, bo trochę zaniedbałem świeże warzywa. Od 13 wypiłem prawie litr domowego przecieru z pomidorów, zjadłem 3 banany, z 10 moreli i trochę suszonych bananów i czuję, że się odetkałem już trochę. Będę zdawał relacje czy się poprawi czy bardziej skicha :P. Może to tylko zaburzona gospodarka elektrolitów przez moją głupotę. W zasadzie można rzec, że prawie wszystkie choroby to wybicie organizmu z homeostazy przez niedobory czy nadmiary składników spożywczych i toksyn. Wyjdę z tego bo jestem zbyt uparty żeby nie wyjść :lol: Dzięki za cenne rady, człek całe życie się uczy na swoich błędach i dzięki pomocnym ludziom :). Na badanie może w przyszłym tygodniu jakieś się wybiorę, jak się wyrobię z robotą i sesją.
0 x



knopexyz
Posty: 27
Rejestracja: niedziela 10 sty 2016, 17:52
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: knopexyz » piątek 05 lut 2016, 20:08

blueray21

Czy ten stosunek jodu i jodku potasu do wody wynosi 2:3 ?

w internecie znalazłem recepte na jodyne 3% i 7% i analogicznie taki sam stosunek zachowam w mojej 5 % jodynie

w jodynie 3%

Iodum 3 g
Potasu jodek 1 g
Etanol 96% 90
Woda oczyszczona 6 g


jodyna 5%

Iodum 5 g
Potasu jodek 2 g
Etanol 96% 83 g
Woda oczyszczona 10 g


jodyna 7%

Iodum 7 g
Potasu jodek 3 g
Etanol 96% 75 g
Woda oczyszczona 15 g
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 05 lut 2016, 20:15

To na prawdę nie ma żadnego znaczenia!
Robisz stężenie jakie chcesz i dobierasz sobie dawkę w kroplach.
Organizm to nie apteka, czy dostanie 3 krople, czy 5, czy 10, nie ma znaczenia, znaczenie miałyby duże ilości.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

knopexyz
Posty: 27
Rejestracja: niedziela 10 sty 2016, 17:52
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: knopexyz » piątek 05 lut 2016, 20:30

dobrze ostatnie pytanie

czy 5gr jodu i 2 gr jodku potasu rozpuści sie w 5 gr wody ? czy potrzeba tej wody analogicznie wiecej
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 05 lut 2016, 20:50

W wodzie nic prawie się nie rozpuści, rozpuści się w alkoholu, już pisałem, wrzuć wszystko jak leci do jednego naczynia (zamykanego).
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

knopexyz
Posty: 27
Rejestracja: niedziela 10 sty 2016, 17:52
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: knopexyz » sobota 06 lut 2016, 22:28

blueray21 pisze:W wodzie nic prawie się nie rozpuści, rozpuści się w alkoholu, już pisałem, wrzuć wszystko jak leci do jednego naczynia (zamykanego).



ale to nierozumiem piszesz że w wodzie orawie się nie rozpuści! to dlaczego we wszystkich jodyna jest dodatek wody oczyszczonej ???

nie jest to tak że w wodzie trzeba rozpuścić jodek potasu a dopiero potem dodać jod i alkohol ?
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 06 lut 2016, 23:15

Wrzuć to wszystko razem, jak napisałem, nie szkoda ci czasu na domniemania?
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

knopexyz
Posty: 27
Rejestracja: niedziela 10 sty 2016, 17:52
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: knopexyz » niedziela 07 lut 2016, 00:08

chodzi mi by wszystko się odpowiednio rozpuściło.

A z tego co piszesz to rozumiem że mogę w ogóle nie dodawać wody tak? będzie prościej

a po co dodaje się jodek potasu do jodyny?

może w ogóle zrobić nalewke na samym jodzie
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 07 lut 2016, 08:10

Jodek potasu jest po to, żeby rozpuścił się jod krystaliczny, zmieszaj te składniki i już.
Jak cukier w herbacie. ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9816
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 07 lut 2016, 09:17

@GA, owszem służy do tego, jeśli nie używasz alkoholu, tylko samej wody, ale sam wiesz, że kiedyś się nasyci i dalej już nic jodu nie rozpuści.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

karas123
Posty: 5
Rejestracja: piątek 05 lut 2016, 12:33
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: karas123 » niedziela 07 lut 2016, 14:22

@blueray21

Po diecie bogatszej w potas widzę poprawę, natomiast zrobiłem przerwę z płynem lugola ostatnio piłem w czwartek. Dzisiaj wypiłem 4 krople i poczułem się gorzej, serce szybciej biję i czuję się trochę zdezorientowany. Chyba nie dam rady na razie pić w ogóle, kupię kelp z dawką 150mcq i tyle na razie będę chyba tylko pił. Coś się pokichało z tarczycą.
0 x



knopexyz
Posty: 27
Rejestracja: niedziela 10 sty 2016, 17:52
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: knopexyz » niedziela 07 lut 2016, 14:49

grzegorzadam pisze:Jodek potasu jest po to, żeby rozpuścił się jod krystaliczny, zmieszaj te składniki i już.
Jak cukier w herbacie. ;)



czyli jeszcze raz , jeśli chce samemu zrobić jodyne to muszę
do ciemnej butelki wlać troszke wody oczyszczonej , dodać jodek potasu, wymieszać i poczekać aż się rozpuści (powiedzmy z godzine) , potem dodać jod krystaliczny, znowu zmieszać (odczekać) i na końcu zalać spirytusem tak? (i taka mikstura jest dobra już następnego dnia?)


jeśli się mylę to mnie popraw, zależy mi na odpowiednim zrobieniu tej jodyny
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13105
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 106
x 696
Podziękował: 29964 razy
Otrzymał podziękowanie: 19672 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 07 lut 2016, 15:07

Możesz od razu wsypać wszystko i na nic nie czekać.
Może być w zwykłym słoiku, tylko nakrętka nie p;owinna być metalowa.
Po dobie się rozpuści.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ