Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Yurek
Posty: 117
Rejestracja: piątek 30 wrz 2016, 23:08
x 1
x 2
Podziękował: 358 razy
Otrzymał podziękowanie: 122 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: Yurek » środa 12 paź 2016, 20:47

grzegorzadam pisze:Magnez w postaci mgiełki na skórę


grzegorzadam pisze:najlepiej i tak wchłania się mgiełka na skórę


GA
O co chodzi z tą mgiełką?
Czy to ta, którą produkuje nebulizator?
Jeśli tak, to jak to aplikować na skórę?

zdarzyło mi się kiedyś inhalować, ale tylko metodą: głowa do michy i ręcznik na głowę
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 12 paź 2016, 21:50

Sircus w tym filmie atomizerem, ''mgiełka'', potem rozsmarować można.
Coś jak w metodzie Billa Munro H2o2:
https://youtu.be/aT1_Rkl0B1M

Nebulizator swoją drogą, wdychanie dopaszczowe.
zdarzyło mi się kiedyś inhalować, ale tylko metodą: głowa do michy i ręcznik na głowę

Pamiętam, bardzo niekomfortowa metoda :D
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: św.anna » niedziela 16 paź 2016, 09:57

Właśnie się dowiedziałam, że istnieje Polskie Towarzystwo Magnezologiczne :)

POLSKIE TOWARZYSTWO MAGNEZOLOGICZNE 
im. Prof. Juliana Aleksandrowicza
jest dobrowolnym, samorządnym, stowarzyszeniem naukowym, zrzeszającym osoby fizyczne i prawne, zainteresowane badaniami i popularyzacją zasad ochrony zdrowia społecznego w oparciu o wykorzystanie działania na organizm człowieka i jego środowisko magnezu i innych pierwiastków oraz przeciwdziałaniu szkodliwemu wpływowi pierwiastków toksycznych.




Magnez, zaliczany do najcenniejszych biopierwiastków, pełni w ludzkim organizmie wyjątkową rolę. Bierze udział w przebiegu fotosyntezy, uczestniczy w ważnych reakcjach enzymatycznych. Aktywuje, jak dotychczas udało się ustalić, ponad 320 enzymów. Coraz lepsze metody badań analitycznych umożliwią zapewne odkrycie nowych właściwości tego niezwykłego pierwiastka który, jak mówił prof. Julian Aleksandrowicz, jest „królem życia“.

W organizmie dorosłego człowieka znajduje się średnio 24-35 g magnezu (około 0,05 proc. wagi naszego ciała), z tego w kościach ponad 60 proc., w mięśniach szkieletowych ok. 29 proc., w tkankach miękkich - mózgu, serca i wątroby - ok. 10 proc., a w płynach międzykomórkowych ok. 1 proc. Zawartość magnezu w krwinkach czerwonych (erytrocytach) jest 3 razy większa niż w osoczu. Magnez posiada własności strukturotwórcze, bierze udział w konstrukcji błon komórkowych i innych elementów tkanek. Ten wyjątkowy pierwiastek jest czynnikiem wzrostu, decyduje o wydolności naszych układów: kostnego, nerwowego, trawiennego, krążenia, zwalcza miażdżycę, procesy starzenia się, wzmacnia mechanizmy obronne organizmu i jego podatność na powstanie nowotworów. Odgrywa też dużą rolę w syntezie kwasów tłuszczowych (np. otyłość może być skutkiem niedoboru magnezu). Działa stabilizująco na układ nerwowy, odpręża, uspokaja, dzięki czemu nasz mózg może pracować wydajniej. Wykazuje działanie rozkurczające mięśnie, zmniejszające ciśnienie krwi, znoszące arytmię serca, a także przeciwdziała nadkrzepliwości krwi, czy tworzeniu się kamieni nerkowych.

Magnez jest nam potrzebny od urodzenia aż do śmierci. Już na etapie ciąży może warunkować jej przebieg. Niedobór tego pierwiastka u kobiety zachodzącej w ciążę prowadzi często do tzw. nadskurczliwości macicy i poronienia. Świadomie planowane macierzyństwo powinno więc dotyczyć m.in. dobrej suplementacji magnezu na trzy, cztery miesiące przed zajściem w ciążę. W Wielkiej Brytanii np. funkcjonują kliniki, do których zgłaszają się pary rodzicielskie, aby zbadać poziom różnych biopierwiastków w organizmie. Zarówno przyszła matka, jak i ojciec otrzymują wskazówki jak powinni uzupełnić braki (oboje). Dzięki temu ciąża może być donoszona, a dziecko po urodzeniu nie cierpi na brak apetytu, dobrze śpi, nie jest płaczliwe. Niedobór magnezu u noworodka może być przyczyną syndromu „nagłej śmierci łóżeczkowej“.

W ekstremalnych przypadkach niedobór magnezu może prowadzić do nagłej śmierci. Jeśli w następstwie silnego stresu dochodzi do znacznego ubytku magnezu (poprzez mechanizm wydzielania amin biogennych w mózgu) występuje skurcz mięśni, w tym mięśnia sercowego, następuje proces niedotlenienia i serce przestaje funkcjonować. Są to zdarzenia sporadyczne, ale dotyczące również ludzi młodych.

Magnez, to jeden z biopierwiastków, którego większość z nas ma w organizmie zbyt mało. Znaczne niedobory obserwuje się szczególnie u młodzieży w wieku szkolnym i ludzi starszych. Zbyt niski poziom tego pierwiastka może być przyczyną wielu niepowodzeń szkolnych, związanych zarówno z obniżeniem wyników w nauce, jak i niewłaściwym zachowaniu wynikającym z nadpobudliwości psychoruchowej, nadagresywności, obniżonej koncentracji i zdolności do przyswajania wiedzy. Niedobór magnezu powstaje m.in. na skutek: szybkich kuracji odchudzających; długotrwałego zażywania leków; przedłużających się sytuacji stresowych, przepracowania, złej atmosfery w domu lub w pracy; stosowania używek - alkoholu, kawy, środków odurzających, anabolików, niektórych lekarstw (antybiotyki, cytostatyki, leki uspokajające i psychotropowe, leki nasenne, doustne środki antykoncepcyjne) oraz tzw. używki energetyzujące.
Objawami niedoboru magnezu mogą być np.: skurcze mięśni łydek; drżenie powiek; bolesny przebieg menstruacyjny; problemy z zaśnięciem; migrena; apatia, brak koncentracji i trudności zapamiętywania. Na niedobory magnezu szczególnie podatne są dzieci, młodzież szkolna, osoby starsze, sportowcy, ludzie ciężko pracujący fizycznie (obfite pocenie się i utrata magnezu przez skórę) oraz ludzie przebywający w bardzo gorącym klimacie.

Ciągły niedobór magnezu generuje procesy chorobowe, np. osteoporozę. W kościach zdrowego człowieka, w ok. 60 procentach zbudowanych z wapnia, którego przyswajanie jest zależne od witaminy D3, a synteza tej witaminy jest magnezozależna, powstają ubytki.

Magnez należy do pierwiastków słabo przyswajalnych. Z pokarmów wchłania się go zaledwie 15-40 proc. Przyswajalność z pożywienia ograniczają m.in.: kwas fitynowy, szczawiowy (jarzyny i otręby zbóż), fosforowy (ryby), wolne nasycone kwasy tłuszczowe (tłuste mięsa i tłusty nabiał). Związki te tworzą z magnezem trwałe połączenia chemiczne, które uniemożliwiają połączenie jonu magnezowego z aminokwasami i jego transfer do krwiobiegu.  

na magnez wynosi: dla dzieci do 6. miesiąca życia około 50 mg/24 godz.; dla dzieci do 1. roku życia około 70 mg; dla dzieci do 10 lat 150-250 mg; dla młodzieży 6-10 mg/kg wagi ciała. Dla ludzi pracujących w warunkach ekstremalnych, np. wykonujących duży wysiłek w wysokiej temperaturze, zapotrzebowanie na magnez może się zwiększać do 15-20 mg/kg wagi ciała. Dla matek ciężarnych i karmiących zapotrzebowanie na magnez waha się od 450-600 mg/24 godziny.

Największe ilości tego pierwiastka występują we wszystkich orzechach, nasionach, mąkach z pełnego przemiału, w soi, nie oczyszczonym ryżu, kaszach, suszonych owocach, dużo magnezu jest również w świeżych warzywach, a śladowe ilości w mięsie i mleku.

W przypadkach zwiększonego zapotrzebowania (m.in. ciąża, ciężka praca fizyczna, długotrwały wysiłek umysłowy) wskazane jest uzupełnienie diety preparatami suplementującymi.

Przedawkowanie magnezu w codziennej diecie i właściwie stosowanej suplementacji doustnej jest prawie niemożliwe. Jednak podawanie go dożylnie w dużej dawce może doprowadzić do niskoczęstotliwości skurczów serca, a nawet śmierci. Magnez dożylnie podaje się zawsze w kroplówce i powoli, natomiast nigdy w zastrzyku dożylnym (można podać w zastrzyku domięśniowym i zawsze powoli).

Na rynku mamy dziś wiele preparatów z magnezem. Trzeba jednak wiedzieć jak ich używać. W przypadku pacjentów, którzy mają niski poziom magnezu i wapnia, lekarz zaleca zwykle uzupełnianie w pierwszej kolejności wapnia. Otóż nic bardziej błędnego. Uzupełnianie trzeba zacząć od zażywania magnezu, przez pierwsze dwa czy trzy miesiące, ponieważ wapń przy niskim poziomie magnezu źle się przyswaja ze względu na niski poziom witaminy D3, która w organizmie powstaje z udziałem magnezu. Podawanie wapnia w pierwszej fazie uzupełniania niedoborów powoduje, że połączy się on z fosforanami, szczawianami i powstaną kamienie wapniowe osadzające się w nerkach. Jeśli więc zaczniemy uzupełnianie niedoborów od magnezu, to po pierwsze, wapń będzie się lepiej przyswajał i „budował“ kości, a po drugie - nie wytworzą się sole nierozpuszczalne typu szczawiany czy fosforany (powstaną natomiast tzw. jony zespolone, które są rozpuszczalnie w wodzie).

Wiesz, co jeszCzęsto mamy pretensje do lekarzy, że źle nas leczą, albo że brakuje w Narodowym Funduszu Zdrowia pieniędzy na kosztowne kuracje, a nie zdajemy sobie sprawy z tego, że od nas samych, od tego, co jemy w dużej mierze zależy, czy nasz organizm będzie funkcjonował lepiej i dłużej zachowa dobrą kondycję.

Nie wystarczy, że zawalczymy o jeden pierwiastek, musimy wiedzieć czego nam brakuje w organizmie i w jaki sposób możemy braki uzupełnić. Jest to ogromna wiedza, stale wzbogacana przez nowe odkrycia. Powinni ją poznawać studenci medycyny, ale też nauczyciele i uczniowie. Na temat znaczenia wapnia, magnezu, miedzi, cynku, żelaza, selenu, chromu, manganu i stosowania odpowiedniej diety powinno się mówić na lekcjach biologii w początkowych klasach szkoły podstawowej.

Często pytamy lekarza, co robić, gdy źle się czujemy, jesteśmy słabi, choć nasz organizm jest ogólnie zdrowy. Osłabienie może wynikać z braku pierwiastków i antyoksydantów (powinny być zażywane łącznie).

Dwie odnogi mechanizmu obrony, to endogenne antyoksydanty - chroniące nas enzymy (dysmutazy, peroksydazy, katalazy), a kolejne to wspomagające je tzw. antyoksydanty niskocząsteczkowe, dostarczane w pożywieniu. Jest to witamina C, bioflawony z herbaty i cytrusów, N-acetylocysteina, kwasy tzw. siarkowe, czyli cysteina, metionina (aminokwasy) i glutation, powstający z tych aminokwasów siarkowych, niezbędny do oczyszczania organizmu. Powinniśmy również uzupełnić witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Należą do nich: witamina A, a raczej jej prowitamina, czyli beta-karoten, witamina E, witamina D. Witaminy te tworzą współdziałające ze sobą kompleksy ochraniające wodną i lipidową część komórki. Jeśli prooksydant próbuje dotrzeć do wnętrza komórki, napotyka barierę przeciwutleniającą, której nie jest w stanie pokonać i dzięki temu komórka się nie starzeje pod wpływem uszkodzeń wywołanych utleniaczami.

Bioflawony znajdują się w roślinach, przede wszystkim w herbacie i cytrusach. Najwięcej bioflawonów jest w skórce cytrusów. Wyrzucając ją popełniamy błąd. Cytrusy powinno się myć (szczoteczką) pod zwykłą wodą ze środkami zmiękczającymi, czyli płynami używanymi do mycia naczyń. Po spłukaniu mocnym strumieniem wody, należy je kroić w plastry i jeść bezpośrednio, dodawać do sałatek, ale nigdy nie do herbaty. Cytrus, jako kwaśna substancje ekstraktuje z herbaty glin, bardzo toksyczny pierwiastek.

Czerwone winogrona, oprócz bioflawonów, zawierają związek o nazwie rezweratrol, który jest aktywatorem genów przetrwania. Dobroczynne karotenoidy, to grupa barwników występujących w pomidorach, papryce, częściowo w warzywach kapustnych. Znakomitymi antyoksydantami są bioflawony, które znajdują się we wszystkich owocach typu jabłka, morele, brzoskwinie, mandarynki.

Szkodliwe preparaty wieloskładnikoweJeżeli w naszej stałej diecie znajdą się tak korzystne dla zdrowia elementy, to nie będziemy musieli stosować żadnych tabletek. Suplementacja jest wskazana jedynie w okresie zimowym, od grudnia do kwietnia. Przestrzegałabym jednak przed zażywaniem tzw. preparatów wielowitaminowych. Pierwiastki mają w przyswajaniu swoje preferencje i antagonizmy. Na przykład miedź z cynkiem współdziałają w enzymach przeciwutleniających (dysmutazy ponadtlenkowej cynkowo-miedziowej), ale w przyswajaniu - nie. Albo przyswaja się miedź albo cynk. W związku z tym nie można ich podawać razem, lecz naprzemiennie.
Jeśli np. mamy wystarczającą ilość żelaza, to jego dodatkowa dawka może być dla organizmu szkodliwa. Dochodzi do wytworzenia się rodników tlenowych, tzw. prooksydantów uszkadzających błony komórkowe naczyń krwionośnych, wątroby czy mięśnia sercowego, co może prowadzić do różnych schorzeń.

Miedź, podana w niewłaściwym stężeniu i zestawieniu z innymi elementami również generuje prooksydanty.

Zamiast stosować wieloskładnikowe preparaty należy podawać monopierwiastki, w pewnych odstępach czasowych, np. co kilka godzin, albo takie które działają synergistycznie (nawzajem wzmacniają swoje działanie). Dla kobiet w okresie menopauzy wskazane jest zażywanie przez trzy, cztery miesiące samego magnezu, a dopiero później wapnia. Przez miesiąc czy dwa można brać cynk, a następnie, przez kolejny miesiąc tylko miedź.

Sposób zdrowego odżywiania się i suplementacji mikroelementów, to wiedza, której trzeba się nauczyć. Każda matka powinna np. wiedzieć, że wypicie przez kilkuletnie dziecko 0,3 l coca-coli jest równoznaczne z zablokowaniem wchłaniania wapnia i magnezu na całą dobę. Jeśli dziecko będzie stale piło takie napoje, to jego rozwój zostanie zakłócony, choćby jadło wszystko co najlepsze.
Powiedzenie prof. Juliana Aleksandrowicza, że magnez jest królem życia należy rozumieć dosłownie. To właśnie ten pierwiastek decyduje, jak żyjemy - całkiem dobrze lub źle, ale możemy też przestać żyć, gdy go braknie. Profesor Aleksandrowicz był wybitnym lekarzem i wizjonerem. Jego naukowe idee kontynuujemy poszerzając także wiedzę chemiczną. Lekarze, którzy na ogół działają w skali makro, zajmują się chorymi narządami ludzkiego organizmu, ale w związku z rozwojem choćby genetyki potrzebują coraz więcej informacji z zakresu biochemii klinicznej. Lekarz pomaga, leczy i często przywraca pacjenta do zdrowia, gdy choroba już zaistniała, natomiast możliwe jest skonstruowanie programu odżywczo-zachowawczego, który będzie eliminował a priori pewne rodzaje chorób. I właśnie taki jest wspólny cel przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych.

Wysłuchała: Danuta Orlewska

Dziennik Polski, 25.09.2008 r.



http://www.ptmag.pl/pl/32073/0/Magnez-krol_zycia.html
0 x



ketonekk
Posty: 1
Rejestracja: sobota 05 lis 2016, 12:17

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: ketonekk » sobota 05 lis 2016, 12:26

Od długiego czasu miałem skurcze nóg, drgały mi powieki i do tego non stop byłem zmęczony. Poszedłem do lekarza i wyszło, że to wszystko objawy niedoboru magnezu. Postanowiłem za radą koleżanki z pracy kupić żywą sól magnezową. Dodaję ją do kąpieli od jakiego czasu i jest naprawdę lepiej. :)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » sobota 05 lis 2016, 18:29

Witaj @ketonekk, znacznie więcej o magnezie masz w ogólnym temacie "Suplementacja podstawowych pierwiastków", zwłaszcza na jego początku. Warto poczytać.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 06 lis 2016, 02:04

Postanowiłem za radą koleżanki z pracy kupić żywą sól magnezową.

Żywa sól magnezowa została odkryta na dużych głębo- kościach (ponad 2000 m pod ziemią) podczas odwiertów poszukiwawczych w Federacji Rosyjskiej.
Jej niezwykły skład, zwłaszcza ze względu na ilość magnezu (Mg) i innych
minerałów, sprawia, że jest używana do leczenia lub jako
pomocniczy środek leczniczy.
Sposób wydobycia soli z głębokości 2000m pod ziemią bez
zetknięcia się z czynnikami atmosferycznymi i wodami
powierzchniowymi
daje gwarancje 100% czystości i
najwyższej jakości żywej soli magnezowej.

(Skoro pod ziemią, to i kontaktu nie ma, raczej logiczne :D
Tylko dalej nie wiem co jest w tej soli ''żywe''...?
Skład jak najbardziej nie-niezwykły
)

Skład chemiczny:
MgCl2. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 427 g/l
Na. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 1205 mg/l
K. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .677 mg/l
Mg. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 109 g/l
Bromidy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8282 mg/l
Ca. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 199 mg/l
Chlorydy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 320 g/l
B. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 65 mg/l
Cr. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .7,1 mg/l

http://www.solmg.pl/wp-content/uploads/ ... prop_3.pdf

Niezły biznesik ktoś sobie ukręcił, nie wnikam.
Można to zrobić tak samo za pomocą soli kłodawskiej a' 80 gr. za kg (pobieranie z poziomów do 750 m.)
oraz chlorku magnezu:
http://www.ceneo.pl/37587460#mh=H3S5Y1B ... fSwhxzRig2

Cen nawet nie porównuję...

Następny ''wynalazca'':
SÓL MAGNEZOWA MG BALANS - DO KĄPIELI STÓP - PROVED - 200G
dostępność:DUŻA ILOŚĆ
wysyłka w:24 GODZINY
cena:9,99 zł
( :D )
https://www.dobrazielarnia.pl/pl/p/Sol- ... -200g/4428

To pozdrawiam.
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 06 lis 2016, 09:37

To wszystko, co w tej "żywej soli" jest, jest również w chlorku magnezu z Morza Martwego w nieco innych proporcjach - bez bromidów - które wcale nie są przyjazne naszemu zdrowiu. A cena najniższa ze wszystkich chlorków magnezu.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 155 razy
Otrzymał podziękowanie: 1894 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: barneyos » czwartek 15 gru 2016, 10:37

Magnez w nowej formie: treonian magnezu:

Co sprawia że Magnez L-treonian jest tak wyjątkowy:

Pomaga uniknąć stearynianu magnezu, który nie jest dobrym źródłem tego pierwiastka
Cechuje się wysoką wchłanialnością
Cechuje się wysoką przenikalnością – badania na zwierzętach wykazały, że treonina magnezu przenika barierę krew-mózg oraz błony komórkowe
Wykorzystuje najnowocześniejszą technologię kapsułkowania Licaps ®, kapsułki te doskonale wspierają wchłanianie oraz chronią zawartość
Pomaga niwelować uczucie dyskomfortu – wiele innych form magnezu może powodować nieprzyjemne dolegliwości układu pokarmowego. Treonina magnezu nie wykazuje działania przeczyszczającego
Jest zawarty w łatwej do przyjęcia dawce
Jest wytwarzany przez wysokiej jakości producenta, uznanego innowacyjnego dostawcę składników funkcjonalnych
Nie zawiera GMO



Nie mam żadnych doświadczeń z w/w. Podaję za producentem: Dr Mercola. Potwierdza to też Jerzy Zięba.
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 15 gru 2016, 11:00

Być może, ale nie ma to jak nogi moczyć codziennie wieczorem w płatkach magnezowych
z sodą. (Sircus- Schallenberger)
Worek tego i tego niecała stówka, starcza na długie miesiące do tego i kąpieli również.
Dla całej rodziny.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9759
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 501
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14683 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 15 gru 2016, 12:39

Być może nie daje efektów przeczyszczenia, ale nie było powiedziane, że magnez dłużej pozostaje w organizmie. W/g mojej wiedzy każda dawka powyżej 150 mg jonów magnezu jednorazowo, jest bez sensu, bo nadwyżka opuszcza nas z moczem bardzo szybko. Dlatego magnez trzeba rozkładać na raty. Podobnie jest z kąpielą, po, wspaniałe samopoczucie, jeśli nie ma się np. Hashimoto, ale na krótko. Więc różne drogie wynalazki odpuściłbym sobie. Kapsułki wygodne, ale niezbyt dużo na raz, bo nie ma sensu. Moczenie nóg jest ok. nie dostarczy przesadnej dawki, chyba że ktoś zaśnie do rana.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 15 gru 2016, 13:03

blueray21 pisze:Moczenie nóg jest ok. nie dostarczy przesadnej dawki, chyba że ktoś zaśnie do rana.

Dr Schallenberger robił badanie, po miesiącu codziennego moczenia stóp wskaźniki niedoborów dochodzą
do normy, jest tabela u Sircusa.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 13 mar 2017, 10:36

Magnez i mózg, czyli na kogo możemy liczyć gdy cierpi psychika.

Magnez i mózg, czyli na kogo możemy liczyć gdy cierpi psychika.

Choć magnez jest niezbędnym składnikiem odżywczym, w naszej diecie często go brakuje. Zalecane dzienne spożycie magnezu dla osoby dorosłej to między 320 a 420 mg dziennie, podczas gdy przeciętny człowiek przyjmuje go zaledwie 250 mg. Nasi przodkowie mogli uzupełnić poziom magnezu choćby poprzez kąpiel w oceanie, my jednak nie mamy tyle szczęścia. Dziś woda pozbawiana jest większości minerałów podczas oczyszczania, co wpływa też na wyjałowienie gleby.

Czy deficyt magnezu jest dla naszego organizmu szkodliwy? Tak, bowiem magnez odgrywa ważną rolę w procesach biochemicznych w naszym ciele. Bierze udział w transporcie komórek i pomaga im wytworzyć energię w tlenowych i beztlenowych warunkach. Głównym magazynem magnezu są nasze kości, w których znajduje się ponad połowa jego zasobów. Aby mięśnie (w tym mięsień sercowy) pracowały poprawnie, konieczne jest utrzymanie w organizmie równowagi pierwiastków. Niedobór magnezu powoduje wzrost ilości wapnia i potasu, co może powodować skurcze, arytmie, a nawet nagłą śmierć. Nadmiar wapnia i potasu wpływa też negatywnie na przesył impulsów nerwowych, chociaż w mózgu potas jest równoważony nie przez magnez, a przez sód.

Czy to znaczy, że obecność magnezu w mózgu nie jest ważna? Nic bardziej mylnego. „Medical Hypothesis” opublikowało w 2006 roku intrygujący artykuł pt. „Błyskawiczny powrót do zdrowia z depresji dzięki leczeniu magnezem.” Artykuł napisany przez George`a i Karen Eby – prowadzących badania na temat odżywania w przybiurowym magazynie – poruszył mnóstwo interesujących kwestii odnośnie magnezu.
Magnez jest dobrze znanym domowym sposobem na męczące dolegliwości, jak np. „lęk, apatia, depresja, bóle głowy, brak poczucia bezpieczeństwa, drażliwość, niepokój, gadatliwości i dąsy.” W 1968 roku Wacker i Parisi napisali, że niedobór magnezu może wywołać depresję, zaburzenia zachowania, bóle głowy, skurcze mięśni, drgawki, ataksję, psychozy, drażliwość – wszystko to jest odwracalne przy uzupełnieniu poziomu magnezu.
Poza dietą ubogą w magnez, winę za niski poziom tego pierwiastka ponosi też stres. Powoduje on ogromne straty w zasobach zarówno magnezu, jak i innych minerałów (np. cynku).

A oto studia przypadków z pracy państwa Eby:

59-letni mężczyzna cierpiący na depresję maniakalną, z długą historią leczenia depresji, lękami i myślami samobójczymi oraz bezsennością. Ostatni rok upłynął dla niego pod znakiem ogromnego stresu związanego z życiem prywatnym i złej diety (opierającej się głównie na fast foodach). Leczenie litem i typowymi antydepresantami nie dawało rezultatów. Po dołączeniu do programu otrzymywał wraz z każdym posiłkiem 300 mg glicynianu magnezu, a później również taurynian magnezu. Rytm snu pacjenta został natychmiast przywrócony, a jego lęki i stany depresyjne znacząco zmniejszone. Zdarzały się, kiedy konieczne było dla niego wstanie i zażycie tabletki, po to by utrzymać dobre samopoczucie. Podanie 500 mg wapnia w ciągu godziny wywołałoby stan depresyjny, możliwy do okiełznania za sprawą 400 mg magnezu.

23-latka po rozległym urazie mózgu, popadła w depresyjny nastrój z powodu ogromnego stresu, jaki przeżywała w pracy. Żywiła się głównie fast foodami, miała problemy z koncentracją i zapamiętywaniem („stałe szumy”), a jej wyniki w nauce pogorszyły się. Po zaledwie tygodniowej kuracji magnezowej nastrój depresyjną ją opuścił, z kolei jej pamięć krótkotrwała i IQ wróciły do poprzedniego stanu.

35-latka z historią depresji poporodowej, w ciąży z czwartym dzieckiem. Przyjmowała 200 mg glicynianu magnezu z każdym posiłkiem. Ciąża przebiegła bez powikłań, a po urodzeniu („zdrowego, spokojnego, o normalnej wadze”) dziecka, depresja nie powtórzyła się.

40-letni mężczyzna, niespokojny, rozgadany, rozdrażniony, umiarkowanie depresyjny. Palący, pijący i zażywający kokainę. Podczas badania przyjmował 125 mg z każdym posiłkiem i przed snem. W ciągu tygodnia zniknęły jego objawy, podobnie jak potrzeba palenia, picia i zażywania kokainy. Jego „wilczy apetyt został stłumiony i
nastąpiła korzystna utrata wagi.”
Wciąż jednak zbyt mało jest badań nad leczeniem lub choćby wspomaganiem leczenia chorób psychicznych magnezem, które byłyby dobrze zaprojektowane i przeprowadzone na próbie odpowiedniej wielkości.


Nie tylko państwo Eby zainteresowali się wpływem magnezu na zdrowie psychiczne. Z badań wynika, że wpływa on na niemal każdy element depresji. Jego deficyty sprzyjają jej rozwojowi, a większość populacji (60-80 procent!) posiada choćby umiarkowany niedobór tego pierwiastka. Na szczęście suplementowanie jest łatwe i bezpieczne, pod warunkiem posiadania zdrowych nerek.

Niezłomny strażnik spokoju

A więc jak to działa? Magnez umiejscawia się wygodnie wraz z wapniem i kwasem glutaminowym w synapsach, pomiędzy dwoma neuronami. Wapń i kwas glutaminowy są pobudzające, w nadmiarze zaś toksyczne, ponieważ aktywują niebezpieczny receptor. Tu do akcji przystępuje magnez, który rozsiada się na owym receptorze, nie pozwalając na jego aktywację. Staje się strażnikiem. Jednak jego deficyt nie pozwala na pełnienie tej zaszczytnej funkcji, dając pole do popisu glutaminianowi i wapniowi. Te bez ograniczeń aktywują niepożądane receptory, co w dłuższej perspektywie prowadzi do uszkodzenia neuronów, a ostatecznie do śmierci komórek mózgowych. Niestety, nie są to stany łatwe do odwrócenia czy zrekompensowania.

Przyjrzyjmy się modelowi depresji powstałej w wyniku stresu. Dziś wiemy już, że przewlekły stres powoduje nadmierną produkcję kortyzolu (tzw. hormonu stresu). W zbyt dużej ilości może on spowodować uszkodzenie hipokampa (odpowiedzialnego głównie za pamięć a więc uczenie się) i upośledzenia jego funkcji. To prowadzi do stałego odczuwania stresu i nastrojów depresyjnych. Wydaje się, że magnez działa na wielu poziomach osi hormonalnej (podwzgórze-przysadka-nadnercza) i reguluje reakcje na stres. Potrafi hamować zapędy hipokampu do stymulowania produkcji hormonów stresu. Innymi słowy, „wycisza” hipokamp, by ten nie prowokował osi hormonalnej do wyrzutów np. kortyzolu. Magnez zmniejsza również wydzielanie ACTH – hormonu pobudzającego korę nadnerczy do produkowania wspomnianego już hormonu stresu. Dodatkowo, magnez potrafi zadziałać na barierę krew-mózg w ten sposób, że zapobiega przedostawaniu się hormonu stresu do mózgu. Wszystko to sprawia, że można nazwać go najlepszym i niezawodnym antydepresantem.

Kiedy przeżywamy stres, magnez jest izolowany oraz wydalany z moczem. Dr Emily Deans spekuluje, że być może w przeszłości podczas doświadczania stresu w sytuacji zbieracko-łowieckiej, by przetrwać, potrzebowaliśmy masywnych wyrzutów hormonów stresu. Dana sytuacja została opanowana (lub nie), a zagrożenie znikało. Dieta, którą dysponował wtedy człowiek, była nasycona magnezem, dzięki czemu łatwo było uzupełnić jego zasoby. Być może jednak to nie deficyt magnezu powoduje depresję i wyolbrzymione reakcje na stres. Może za wszystko odpowiedzialny jest przewlekły stres, a niedobory magnezu są jego biomarkerem. Mimo wszystko nie zaszkodzi profilaktycznie wyrównywać poziomu magnezu, a samemu związkowi przyczynowo-skutkowemu poświęcić więcej uwagi i badań. Depresja to bardzo kosztowna i wyniszczająca choroba.
Gdyby udało nam się złagodzić choćby część tych obciążeń z pomocą odpowiedniej ilości wody mineralnej
powinniśmy wiedzieć, czy jest to opcja możliwa do rozważania – dodaje dr Deans.

Istnieje tylko kilka badań nad relacją pomiędzy magnezem i przypadłościami na tle psychicznym. Są badania dotyczące PMS (zespołu napięcia przedmiesiączkowego) czy zespołu chronicznego zmęczenia. Przeprowadzono również dwa jawne badania (a więc takie, w których badani od początku byli świadomi celu badania i tego, do której grupy przynależą) nad manią. Napisano też pracę, w której postawiono tezę, że niedobór magnezu może zaostrzyć objawy schizofrenii. Nie ma jednak żadnych ostatecznych wniosków, a to jest oczywiście dosyć niepokojące. Dlaczego tak ogromne środki przeznaczane są na badania nad lekami na depresję, schizofrenię czy zaburzenia dwubiegunowe, gdy pod ręką mamy tani, wiarygodny i naturalny środek, który nie został jeszcze należycie zbadany?

Mądre suplementowanie kluczem do sukcesu

Istnieją jednak pewne zasady bezpieczeństwa w odniesieniu do suplementowania tego pierwiastka. Jeżeli nerki pracują prawidłowo, nie ma objawów miastenii, niedrożności jelit lub bradykardii, możemy bez przeszkód suplementować magnez. Jednak zakłóca on wchłanianie niektórych leków, m.in. digoxinu, nitrofurantoiny, biofosfonianów i niektórych leków przeciw malarii. Może redukować skuteczność chloropromazyny, przyjmowanych doustnie leków przeciwzakrzepowych, chinoliny i antybiotyków tetracyklinowych.

Tlenek magnezu jest najtańszym z dostępnych preparatów, podobnie jak cytrynian magnezu, który jednak w nadmiarze może wywołać biegunkę. Magnez bowiem jest świetnym lekarstwem na zaparcia. Tlenek jest trudniej przyswajalny, ale miesięczna kuracja powinna zacząć dawać efekty. Osoby z krótkim jelitem (zwykle w wyniku operacji, podczas której usuwana jest duża jego część) mogą spróbować suplementacji z olejkiem magnezowym. Dobrym sposobem jest również kąpiel z dodatkiem soli Ojca Beno. Poza biegunką magnez może wywołać nadmierne uspokojenie (uśpienie) i objawy zatrucia magnezem (niezwykle rzadko w przypadku prawidłowej pracy nerek):

niskie ciśnienie krwi,
dezorientację,
arytmię,
osłabienie mięśni,
zmęczenie.

Ponadto magnez transportowany jest tą samą drogą, co cynk i wapń, pierwiastki te mogą zatem utrudniać sobie nawzajem wchłanianie. Niektórzy dietetycy zalecają dzienne spożycie na poziomie 400-800 mg. Przeciętny człowiek dorosły może suplementować 250-300 mg bez żadnych obaw. Oczywiście, dla własnego bezpieczeństwa należy skonsultować się z lekarzem, choćby po to by wykluczyć choroby nerek.

Ciekawostki:
Depresja związana jest z ogólnoustrojowym stanem zapalnym oraz odpornością komórek, niezwiązaną z produkcją przeciwciał. Podobne zależności daje się zaobserwować przy niedoborze magnezu.
Badania na zwierzętach wykazały, że odpowiednia ilość magnezu może ochronić mózg przed depresją i stanami lękowymi po jego rozległym urazie.

Najlepszymi źródłami magnezu w diecie zachodniej są produkty pełnoziarniste. Należy jednak zauważyć, że skład ziaren, a szczególnie zawarte w nich fityniany, mogą nieco utrudniać wchłanianie. Skupić warto się szczególnie na:

fasoli,
warzywach o ciemnych, zielonych liściach,
orzechach.


Niektóre z nich są też źródłami kwasu foliowego, a jego niedobór jest również łączony ze stanami depresyjnymi.
Źródło: https://www.psychologytoday.com/blog/ev ... chill-pill
Opracowała Ewa Wysocka

http://system.send360.pl/redirect/index ... NoaWthJTJm
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Basia7
Posty: 995
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 01:06
x 39
x 95
Podziękował: 2263 razy
Otrzymał podziękowanie: 2217 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: Basia7 » środa 24 maja 2017, 18:20

Znalazłam na allegro taki chlorek magnezu
http://allegro.pl/chlorek-magnezu-szesc ... 52770.html
będzie dobry? cena bardzo ok :D
0 x



Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 155 razy
Otrzymał podziękowanie: 1894 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: barneyos » środa 24 maja 2017, 21:00

produkt OK, cena nie OK, za 35zł dostaniesz cały wór 25kg.
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
Basia7
Posty: 995
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 01:06
x 39
x 95
Podziękował: 2263 razy
Otrzymał podziękowanie: 2217 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: Basia7 » środa 24 maja 2017, 22:04

Dzięki, znam ten produkt, kiedyś miałam chęć go kupić. Sęk w tym że ktoś tu pisał że ten chlorek może mieć zanieczyszczenia. Chyba że do moczenia nóg? ale czy się nada do oliwy magnezowej?
0 x



haze
Posty: 74
Rejestracja: czwartek 13 kwie 2017, 13:09
x 38
x 4
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: haze » środa 31 maja 2017, 12:10

To jeszcze dopytam bo widzę, Basia7 też ma wątpliwości.

https://www.ceneo.pl/37587460#mh=H3S5Y1 ... fSwhxzRig2

Ten magnez będzie dobry do oliwy magnezowej, kąpieli/moczenia nóg oraz inhalacji nebulizatorem ?
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 31 maja 2017, 14:30

Do moczenia stóp, kąpieli niezły.
Do wewnętrznych aplikacji lepszy atestowany, 1 kg starczy na dłuuugo. ;)

Zazwyczaj niczym się nie różnią (karta charakterystyki), ale nie jest prawdopodobnie zbierany 'szpadlem'
do worków ;)
Sól drogowa jednak nie wymaga takiej atencji ..
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 01 cze 2017, 23:09

" Zdrowotne własności chlorku magnezu

Powyższa ocena znaczenia magnezu dla zdrowia autorstwa emerytowanego biochemika i żywieniowca Waltera Lasta nie jest ani trochę przesadzona. Jest ona prawdziwa w dwójnasób z uwagi na to,
że zawartość magnezu w naszym pożywieniu znacznie spadła wskutek stosowania nieorganicznych nawozów dających nadmiar wapnia, oraz dlatego, że medycyna przesadza
w podkreślaniu naszych potrzeb, jeśli chodzi o wapń i faszeruje nas nim kosztem magnezu.


Mimo iż wapń i magnez działają w organizmie razem, ich wpływ na nasz metabolizm jest odwrotny. Wynika to głównie z mechanizmu działania gruczołów przytarczycy, które starają się utrzymać we krwi połączony produkt wapnia i magnezu na stałym i zrównoważonym poziomie w stosunku do fosforu. Kiedy poziom magnezu spada, wówczas w celu przywrócenia równowagi wzrasta poziom wapnia. Skąd bierze się ta dodatkowa ilość wapnia? Oczywiście, z kości i zębów!
Ten problem pogłębia się, kiedy gruczoły przytarczycy są chronicznie nadmiernie pobudzane, zazwyczaj przy niedoczynności tarczycy. To bardzo pospolita sytuacja przy obecności kandydozy (zakażenia drożdżakowego), plomb z amalgamatu rtęci i wypełnień kanałów zębowych – wszystkie te czynniki zdają się inhibitować działanie tarczycy i nadmiernie pobudzać gruczoły przytarczycy.
Jak organizm reaguje na nadmiar wapnia we krwi? Odkłada go w tkankach, głównie tam gdzie występuje chroniczny stan zapalny, co prowadzi na przykład do zwapnienia stawów takiego jak
w artretyzmie, do zwapnienia jajników i innych gruczołów, a w konsekwencji do zmniejszenia produkcji hormonów. Zwapnienie nerek prowadzi do konieczności wykonywania dializy, zaś zwapnienie tkanki piersiowej, szczególnie przewodów mlecznych, często bywa leczone przy pomocy niepotrzebnej mastektomii oraz innych inwazyjnych zabiegów.


Magnez dla zdrowych kości i zębów

Władze medyczne utrzymują, że powszechnemu występowaniu osteoporozy i próchnicy zębów w zachodnich krajach można zapobiec poprzez spożywanie dużych ilości wapnia. Okazuje się jednak, czego dowodzą opublikowane badania, że prawdziwy jest proces odwrotny. W populacjach Azji i Afryki, gdzie spożywa się niewiele wapnia, około 300 miligramów dziennie, osteoporoza występuje bardzo rzadko. W Afryce u kobiet z grupy plemion Bantu, które spożywają dziennie od 200 do 350 mg wapnia, występuje najmniejsza liczba przypadków osteoporozy. W krajach zachodnich przy dużym spożyciu produktów mlecznych średnie spożycie wapnia dochodzi do 1000 mg. Im wyższe spożycie wapnia, szczególnie pod postacią produktów mlecznych (z wyjątkiem masła), tym częstsze występowanie osteoporozy.
Poziomy magnezu i fosforu są utrzymywane w oscylującej równowadze przez hormony wytwarzane przez gruczoły przytarczycy. Jeśli rośnie poziom wapnia, maleje poziom magnezu i vice versa. Przy niewielkim przyswajaniu magnezu, wapń z kości przechodzi do tkanek, podczas gdy wysokie przyswajanie magnezu powoduje przejście wapnia z tkanek do kości. Wysokie przyswajanie fosforu, bez przyswajania wapnia lub magnezu, powoduje wypłukiwanie wapnia z kości i wydalanie go z organizmu razem z moczem. Wysokie przyswajanie fosforu razem z przyswajaniem wapnia i magnezu prowadzi do mineralizacji kości.

Uzyskiwany poprzez odparowywanie wody morskiej chlorek magnezu jest bardzo cennym związkiem chemicznym, który wspomaga zdrowie, zwiększa witalność, zwalcza skutki procesu starzenia, a także leczy liczne choroby i infekcje.
Dr Lewis B. Burnett, chirurg ortopeda, praktykował w dwóch okręgach USA, w których występowały bardzo różne poziomy soli mineralnych w wodzie i w glebie. W okręgu Dallas w Teksasie, przy dużym stężeniu wapnia i niskim magnezu w wodzie, osteoporoza i pęknięcia biodra były bardzo częste, podczas gdy w okręgu Hereford w Teksasie, przy wysokim poziomie magnezu i niskim wapnia, przypadków takich prawie w ogóle nie było. W okręgu Dallas zawartość magnezu w kościach wynosiła 0,5 procent, natomiast w Hereford 1,76 procent. W innym układzie porównań zawartość magnezu w kościach osób cierpiących na osteoporozę wynosiła 0,62 procent, natomiast u zdrowych - 1,26 procent. Tak samo jest w przypadku zębów. Badania przeprowadzone w Nowej Zelandii wykazały, że odporne na próchnicę zęby miały średnio dwa razy więcej magnezu niż zęby podatne na nią. Podaje się, że średnie stężenie fosforanu magnezu w kościach wynosi około 1, w zębach 1,5, w kłach słonia 2, a w zębach zwierząt mięsożernych, które miażdżą kości – aż 5 procent. W kontekście wytrzymałości kości i zębów wapń należy traktować jak kredę, a magnez jak superklej. Magnezowy superklej wiąże i przekształca kredę w doskonałe kości i zęby.
Pewna pacjentka oznajmiła Walterowi Lastowi: „W piątek po południu zadzwoniła moja lekarka
w sprawie badania gęstości moich kości i chciała dowiedzieć się, co robiłam przez ostatnie dwa lata. Zapytałam, do czego jej to potrzebne. Powiedziała, że po porównaniu badań z roku 2005 i 2006
z badaniem z roku 2008 okazało się, że ich stan poprawił się. Nie mogła w to uwierzyć i oświadczyła,
że normalnie ktoś, kto ma osteoporozę, już z niej nie wychodzi". Lekarka przyznała w ten sposób,
że wie, iż sposób leczenia przy pomocy wysokich uzupełniających dawek wapnia nie pomaga, a mimo to zastosowała go. Pacjentka sama zmieniła kurację, obniżając dawki wapnia i zwiększając dawki magnezu (w połączeniu z borem).


Absorbowanie magnezu i dawkowanie

Rozwiązaniem tego problemu jest obniżenie poziomu wapnia we krwi przy pomocy wysokiego poboru magnezu. Jednak wszelkie nadmiary magnezu są szybko wydalane z moczem. Tak więc, aby utrzymać wapń w kościach i zębach, a nie w stawach i tkankach miękkich, potrzeba stałych dostaw magnezu.
Tradycyjnie magnez w naszej diecie pojawia się w formie jonowej i zostaje zmieniony w żołądku
w chlorek magnezu, albo łączy się z proteinami, szczególnie z chlorofilem, po czym zostaje rozłożony
i przybiera zdolne o absorpcji postacie chlorku magnezu lub magnezu chaletowanego. Tak więc, do jego uzupełniania możemy użyć bezpośrednio chlorku magnezu zamiast tlenku lub wodorotlenku magnezu oraz innych form, które wymagają dodatkowo kwasu chlorowodorowego (solnego). Chlorek magnezu ma jeszcze jedną zaletę: dostarcza jonów magnezu i chloru, które są potrzebne do stymulowania aktywności enzymów trawiennych i wytwarzania kwasu solnego w żołądku. Gorzka sól (siarczan magnezu), znana również jako epsomit, jest źle przyswajana i dlatego przyciąga wodę w okrężnicy
i działa jako środek przeczyszczający.

Kiedy owoce i warzywa są hodowane na glebie bogatej w sole mineralne, wówczas zawierają dużą ilość soli mineralnych, w tym magnezu.
Magnez jest absorbowany przez organizm głównie z jelita krętego stanowiącego zakończenie jelita cienkiego. Kiedy spożywamy RDI (Recommended Dietary Intake - zalecana dzienna dawka) magnezu, która wynosi średnio od 360 do 410 mg, absorbujemy około 50 procent magnezu, ale kiedy spożywamy niższe od optymalnych ilości, możemy absorbować aż 75 procent. Absorpcja spada gwałtownie przy jednorazowym spożyciu ponad 200 mg, stąd ważne jest, aby spożywać magnez w mniejszych dawkach przez cały dzień.

Chlorek magnezu można dodawać do pokarmów lub napojów, takich jak sok, głównie po to, aby zneutralizować jego słono-gorzki smak. Osobiście mieszam go z sokiem, jednorazowo ćwierć łyżeczki do herbaty, ale jest to oczywiście sprawa indywidualnych preferencji. Można zacząć od kilku kropli dodanych do posiłku lub napoju, a potem powoli zwiększać dawkę do polowy łyżeczki do herbaty dwa razy dziennie, co daje 600 mg chlorku magnezu dziennie.
Kiedy zmagamy się z takimi stanami, jak stres, starzenie, próblemy naczyniowo-sercowe i oznaki zwapnienia, wielu lekarzy zaleca dawkę do 1000 mg dziennie. Absorbowanie magnezu w jelicie zmniejsza się wraz z wiekiem i pojawianiem się problemów żołądkowo-jelitowych, szczególnie przy dysbiozie wywołanej antybiotykami i innymi farmakologicznymi lekami. Nadmierne wydalanie magnezu
z moczem może również być skutkiem ubocznym niektórych farmaceutyków.

Wyniki badań opublikowanych w roku 2005 dowodzą, że dwie trzecie Amerykanów nie spożywa nawet najniższego poziomu RDI, zaś 19 procent przyjmuje mniej niż jej połowę. ''Mogą upłynąć aż trzy miesiące albo i więcej, zanim doustne uzupełnianie magnezu przywróci właściwy poziom magnezu wewnątrzkomórkowego, a według dr Normy She-aly może to zająć nawet rok."
Wszystkie wyżej wymienione problemy sprawiają, że bardziej atrakcyjne staje się przyswajanie (absorpcja) magnezu przez skórę, która omija układ trawienny oraz konieczność wykorzystywania kwasu chlorowodorowego (solnego) i dobrze funkcjonującego przewodu pokarmowego.
W suchej formie chlorek magnezu jest zwykle sprzedawany w postaci białych higroskopijnych płatków uwodnionych sześcioma molekularni wody (heksahydrat lub sześciowodzian) na każdy atom magnezu połączony z dwoma atomami chloru (MgCl,). To powinowactwo z wodą oznacza, że chlorku magnezu można używać w charakterze „magnezowej oliwy", którą można smarować skórę w ramach przezskórnej terapii magnezowej. Nie jest to prawdziwa oliwa, ale odczucie jest takie, jakby smarowało się skórę oliwą.
Tę procedurę opisał szczegółowo w swojej książce Transdermal Magnesium Therapy (Przezskórna terapia magnezem) Mark Sircus. Jako zdrowotny dodatek jest on bezpieczny w stosowaniu, zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym. Jak podaje Sircus:
"Roztwór chlorku magnezu jest nie tylko nieszkodliwy dla tkanki, ale ma również duży wpływ na leukocytozę, dzięki czemu jest doskonałym środkiem do leczenia zewnętrznych ran"

Odmładzanie poprzez przyjmowanie większych ilości magnezu jest powolnym procesem, głównie dlatego, że ilość magnezu, jaką możemy przyjąć, jest ograniczona przez jego przeczyszczający charakter oraz konieczność zachowania równowagi z ilością przyjmowanego wapnia i fosforu.
Jest jeszcze jeden problem polegający na tym, że mięśnie spastyczne mają ubogą cyrkulację krwi
i limfy, co znacznie utrudnia przyjętemu doustnie magnezowi rozpuszczenie się i wymycie zwapnień tkanek i stawów. W leczeniu tych problemów należy więc stosować oliwę magnezową. Proces odmładzania można przyspieszyć zwiększając cyrkulację w permanentnie skurczonych mięśniach poprzez zastosowanie magnezowej oliwy do głębokiego masażu tkanek lub nacierania, albo stosując ją w postaci gorących okładów. Należy jednak zachować ostrożność w przypadku wrażliwej skóry, ponieważ oliwa magnezowa może przez pewien czas piec. W takim przypadku najlepiej jest ją rozcieńczyć do poziomu możliwego do zaakceptowania. Jeśli wciera się ją w formie mocno rozcieńczonej, zostaje powoli wchłonięta przez skórę, natomiast w przypadku formy skoncentrowanej na skórze pozostaje klejąca warstwa, która po pewnym czasie musi być starta lub zmyta bieżącą wodą. Mimo to, w przypadku wielu dolegliwości, takich jak artretyzm oraz inne formy zesztywnienia i bólu, dobrze jest posmarować nią okolice dotknięte chorobą i na noc owinąć czymś utrzymującym ciepło.


Przeciwbakteryjne działanie magnezu

Chlorek magnezu jest też silnym środkiem przeciwzapalnym. Tej własności nie posiadają żadne inne postacie magnezu. Pierwszym uczonym, który badał i promował antybiotyczne efekty magnezu, był francuski chirurg, profesor medycyny Pierre Delbet. Szukając w roku 1915 roztworu do przemywania ran żołnierzy, odkrył, że zwyczajowo stosowane antyseptyki w rzeczywistości niszczą tkanki i pogłębiają infekcje zamiast im zapobiegać. We wszystkich jego testach chlorek magnezu dawał najlepsze wyniki. Okazało się, że nie tylko jest on nieszkodliwy dla tkanek, ale też znacząco pobudza aktywność leukocytów i fagocytozę, a tym samym niszczenie chorobotwórczych mikrobów. Później profesor Delbet przeprowadził eksperymenty z wewnętrznym stosowaniem chlorku magnezu i ustalił, że ten związek silnie pobudza układ odpornościowy. W jego eksperymentach fagocytoza wzrosła o 333 procent. Oznacza to, że po przyjęciu chlorku magnezu, ta sama liczba białych krwinek niszczy ponad trzykrotnie więcej mikrobów niż bez niego.
Profesor Delbet ustalił, że chlorek magnezu jest skuteczny w leczeniu szeregu dolegliwości,
w tym choroby przewodu pokarmowego, takiej jak zapalenie okrężnicy i problemy
z woreczkiem żółciowym, choroby Parkinsona, trądziku, egzemy, łuszczycy, brodawek
i swędzenia skóry, impotencji, przerostu prostaty, problemów z mózgiem i krążeniem,
a także astmy, gorączki siennej, pokrzywki i reakcji anafilaktycznych. Dzięki niemu włosy
i paznokcie stają się mocniejsze i zdrowsze, a pacjentom przybywa energii.
Profesor Delbet odkrył ponadto, że chlorek magnezu bardzo dobrze zapobiega rakowi i leczy stany przedrakowe, takie jak leukoplakia (rogowacenie białe), hiperkeratoza (rogowacenie nadmierne)
i chroniczne zapalenie sutka. Badania epidemiologiczne potwierdziły, że w regionach o glebie bogatej
w magnez występuje mniej przypadków raka niż tam, gdzie jest go w glebie mało.

Profesor Delbet podawał rutynowo roztwór chlorku magnezu pacjentom z infekcjami oraz na kilka dni przed planowanym zabiegiem chirurgicznym. Był bardzo zdziwiony, kiedy wielu z nich doświadczało euforii i przypływów energii. Chlorek magnezu działa podobno w szczególny sposób na wirusa tężca i jego skutki w organizmie. Wygląda na to, że nawet chroni przed skutkami ukąszeń węży. Świnki morskie nie zdychały po iniekcji dawki jadu węża, która w normalnych warunkach jest zabójcza, a królik, któremu podano roztwór chlorku magnezu, przetrwał ukąszenie jadowitej żmii.
Inny francuski lekarz, dr A. Neveu, stosując chlorek magnezu, wyleczył w ciągu dwóch dni kilku pacjentów chorych na dyfteryt. Opublikował również wyniki leczenia przypadków choroby Heinego-Medina (polio), które zostały wyleczone w kilka dni, z tym, że leczenie rozpoczęto natychmiast lub
w ciągu niewielu miesięcy po rozpoczęciu postępowania paraliżu.
Dr Neveu ustalił, że chlorek magnezu jest skuteczny w leczeniu astmy, bronchitu, zapalenia płuc, rozedmy, zapalenia gardła, zapalenia migdałków, chrypki, pospolitego przeziębienia, grypy, krztuśca, odry, różyczki, świnki, szkarlatyny, zatrucia, nieżytu żołądka i jelit, czyraków, ropni, zastrzału, zakażonych ran i zapalenia szpiku.

W czasach bardziej współczesnych dr Raul Vergini i inni potwierdzili te wcześniejsze wyniki i do listy chorób i stanów poddających się działaniu chlorku magnezu dodali następne: ataki ostrej astmy, szok, tężec, opryszczka, półpasiec, ostre i przewlekłe zapalenie spojówek, zapalenie nerwu wzrokowego, choroby reumatyczne, wiele chorób alergicznych i zespół chronicznego zmęczenia. Odkryli również jego korzystny wpływ w leczeniu raka. We wszystkich przypadkach chlorek magnezu dawał znacznie lepsze wyniki niż inne związki magnezu.


Magnez na nerwy

Magnez wpływa uspokajająco na układ nerwowy i stąd często jest wykorzystywany jako środek nasenny. Może również być stosowany do uspokajania rozdrażnionych lub nadmiernie pobudzonych nerwów. Jest szczególnie pomocny w opanowywaniu ataków epileptycznych, konwulsji kobiet w ciąży i "drżenia" alkoholików. Poziom magnezu jest u alkoholików zazwyczaj niski, co pogarsza ich problemy ze zdrowiem. Kiedy poziom magnezu jest niski, nerwy tracą kontrolę nad aktywnością mięśni, oddychaniem i procesami mentalnymi. Nerwowe wyczerpanie, tiki i drgawki, dreszcze, podenerwowanie, nadwrażliwość, skurcze mięśni, niepokój, lęki, niezdecydowanie, dezorientacja
i arytmia serca - wszystkie one ustają pod wpływem wzrostu spożycia magnezu.
Pospolitym objawem niedoboru magnezu jest ostra reakcja mięśni na niespodziewany głośny dźwięk. Sen przy niedoborze magnezu jest niespokojny i zakłócany częstymi rozbudzeniami w nocy.

Jednak nie wszystkie postacie magnezu są tak samo efektywne. W badaniach obejmujących ponad 200 pacjentów dr W. Davis zastosował chlorek magnezu jako środek na bezsenność. Jak podaje, sen był indukowany natychmiastowo i był nie zakłócany - 99 procent pacjentów nie czuło po przebudzeniu jakiegokolwiek zmęczenia. Ponadto zniknęły występujące za dnia niepokój i napięcie. Stosując wysokie dawki uzupełniające magnezu, można przezwyciężyć wiele symptomów choroby Parkinsona, można zapobiec drżeniu i złagodzić sztywność.

Przy stanach przedrzucawkowych u kobiet w ciąży mogą wystąpić konwulsje, nudności, zawroty głowy
i migreny - stany te leczy się w szpitalach infuzjami magnezu. Ze względu na silny efekt relaksujący magnez nie tylko poprawia sen, ale łagodzi również migreny i bóle głowy. Nawet liczba samobójstw ma związek z niedoborem magnezu: im niższy poziom magnezu w glebie i wodzie w jakimś regionie, tym więcej notuje się tam przypadków samobójstw. Epilepsje występują przy szczególnie niskim poziomie magnezu we krwi, płynie rdzeniowym i mózgu, powodując nadpobudliwość pewnych regionów
w mózgu. Jest wiele doniesień o znacznym złagodzeniu lub ustąpieniu przypadków epilepsji dzięki uzupełnieniu magnezu. W próbie, którą objęto 30 epileptyków, podawanie dziennie 450 mg magnezu doprowadziło do opanowania ich ataków. W innych badaniach ustalono, że im niższy jest poziom magnezu we krwi, tym ostrzejsze są ataki epilepsji.
We wszystkich przypadkach chlorek magnezu dawał znacznie lepsze wyniki niż inne związki magnezu.
Magnez najlepiej oddziałuje w połączeniu z witaminą B6 i cynkiem. W odpowiednim stężeniu inhibituje konwulsje poprzez ograniczenie lub spowolnienie rozprzestrzeniania się wyładowania elektrycznego z wyizolowanej grupy komórek mózgowych na resztę mózgu. Nawet początkowy wybuch strzelających komórek nerwowych, który inicjuje atak epileptyczny, można wyhamować przy pomocy magnezu.

Magnez na odmłodzenie

Wapń i magnez mają odwrotny wpływ na organizm ludzki. Generalna zasada mówi, że im bardziej miękka jest konstrukcja naszego ciała, tym więcej potrzebujemy wapnia i im bardziej jest ono sztywne
i nieelastyczne, tym więcej magnezu, a mniej wapnia. Magnez jest zdolny do odwrócenia związanego z wiekiem zwyrodnieniowego zwapnienia struktur naszego organizmu i w ten sposób może przyczynić się do jego odmłodzenia. Walter Last przypisuje magnezowi nazwę „odmładzającego minerału".
Młode kobiety, dzieci i, co najistotniejsze, niemowlęta mają bardzo miękką konstrukcję ciała i gładką skórę przy niskim poziomie wapnia i wysokim magnezie w swoich organach i tkankach miękkich. Generalnie potrzebują oni dużych dawek wapnia. Taka jest biochemia młodości. Wraz z wiekiem stajemy się coraz sztywniejsi - najwyraźniej objawia się to u starszych mężczyzn i kobiet po menopauzie. Arterie twardnieją aż do stadium arteriosklerozy, układ kostny ulega zwapnieniu, co przy fuzji kręgów kręgosłupa i stawów powoduje sztywność, nerki i pozostałe organy ulegają coraz większemu zwapnieniu i stwardnieniu, tworzą się kamienie, wapnienie powoduje w oczach zaćmę, nawet skóra twardnieje, staje się sztywna i pomarszczona. W ten sposób wapń znalazł się w tej samej lidze co tlen i wolne rodniki, podczas gdy magnez działa wspólnie z wodorem i przeciwutleniaczami utrzymując elastyczność ciała.
Podczas gdy zwiększenie spożycia magnezu jest korzystne dla większości ludzi, osoby z niskim ciśnieniem krwi bardziej potrzebują wapnia. Normalne ciśnienie krwi wynosi 120/80 i im jest niższe, tym większe powinno być dzienne spożycie wapnia. Chociaż osoby z wysokim ciśnieniem krwi mogą odnosić korzyści ze spożywania dwukrotnie większej ilości magnezu niż wapnia, a osoby z niskim ciśnieniem krwi mogą spożywać dwa razy więcej wapnia niż magnezu, to jednak wszyscy oni powinni spożywać oba minerały w stosunkowo dużych ilościach. Osoby z niskim ciśnieniem krwi i inklinacjami do stanów zapalnych powinny również ograniczyć spożycie fosforu.
Pewien ginekolog donosi, że jednym z pierwszych organów ulegających zwapnieniu są jajniki, co prowadzi do przedmiesiączkowych napięć. Kiedy zaordynował swoim pacjentkom duże dawki magnezu, ich napięcia przedmiesiączkowe zniknęły i ich samopoczucie i wygląd znacznie się poprawiły. Większość z nich donosi, że zeszczuplały, zyskały na energii, czuły się mniej przygnębione, zaś seks sprawiał im znacznie większą przyjemność niż przedtem.
Dla mężczyzn magnez jest równie korzystny w przypadku problemów z przerostem gruczołu krokowego. Objawy ustępują zazwyczaj po pewnym okresie przyjmowania chlorku magnezu.


Inne korzyści dla zdrowia

Jak widzimy, magnez jest bardzo istotny dla normalnego funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego i nerwowego, a także w ponad 300 reakcjach enzymatycznych oraz w wytwarzaniu energii. Mark Sircus stwierdza:
"Magnez jest najważniejszym minerałem utrzymującym właściwą równowagę elektryczną
i umożliwiającym niezakłócony metabolizm w komórkach. Magnez jest drugim wśród najczęściej występujących w komórkach i czwartym wśród najobficiej występujących w organizmie kationów (jonów dodatnich). Jest wewnątrzkomórkowym modulatorem aktywności elektrycznej komórki. Jego niedobór
w organizmie oznacza katastrofę dla życia komórki, ale ten fakt nie jest powszechnie znany."
Czyż to nie na poziomie komórkowym zaczyna się zdrowie i choroba? Sircus powiada także, że „bez magnezu nie ma energii i nie ma ruchu, nic ma w ogóle życia".

Lista korzyści dla zdrowia, jakie daje magnez różnym układom organizmu, w tym układowi sercowo-naczyniowemu i nerwowemu (o czym już wspominałam), oraz układowi trawiennemu, oddechowemu, wydalniczemu, limfatycznemu, immunologicznemu, mięśniowo-szkieletowemu i rozrodczemu. Odgrywa także ważną rolę w procesie wytwarzania energii. Jest tam też mowa o dodatnim wpływie magnezu na metabolizm w zakresie kontroli wagi ciała, cukru i cholesterolu we krwi oraz stwierdzenie, że magnez jest konieczny proteinom do metabolizowania skrobi i tłuszczu i że spełnia ważną rolę w funkcjonowaniu wątroby, tarczycy i przytarczycy. Mówi się tam nawet o jego korzystnym wpływie na słuch, wzrok
i smak.

Zakres patologii wynikających z niedoboru magnezu jest wręcz oszałamiający: nadciśnienie oraz inne choroby sercowo-naczyniowe, uszkodzenia nerek i wątroby, migreny, stwardnienie rozsiane, jaskra, choroba Alzheimera, nawrotowe infekcje bakteryjne, zespół napięcia przedmiesiączkowego, niedobory wapnia i potasu, cukrzyca, kurcze, osłabienie mięśni, impotencja, agresja, włókniaki, utrata słuchu
i akumulacja żelaza. Zwiększone spożycie magnezu pomaga w zapobieganiu tworzenia się lub
w rozpuszczaniu kamieni nerkowych i kamieni woreczka żółciowego.
Uaktywnienie enzymów trawiennych i produkcji żółci oraz poprawa zdrowotności flory jelitowej to czynniki sprawiające, że magnez jest korzystny w normalizacji procesów trawiennych i zmniejszeniu dyskomfortu trawiennego, wzdęciach oraz w pozbyciu się odrażającego fetoru stolca. W rzeczywistości redukuje on wszystkie odrażające zapachy ciała, w tym pod pachami i ze stóp. Być może właśnie to jest przyczyną zmniejszenia zapachów ciała przez chlorofil, który zawiera duże ilości magnezu.

Kilka słów w sprawie zachowania umiaru... Osoby cierpiące na ostre problemy nerkowe (na przykład, jeśli ktoś musi poddawać się dializie z powodu ostrej niewydolności nerek) oraz miastenię (choroba Erba-Goldflama) powinny unikać uzupełniania magnezu. Zawsze należy udać się najpierw do lekarza
i sprawdzić stan swojego zdrowia. Należy też być bardzo ostrożnym w przypadku ostrych stanów nadnerczy i zbyt niskiego ciśnienia krwi. Zbyt dużo magnezu może osłabić mięśnie. Jeśli do tego dojdzie, należy przez jakiś czas spożywać więcej wapnia."


Barbara Bourke, Walter Last
ZDROWOTNE WŁASNOŚCI CHLORKU MAGNEZU
Nexus nr 63 (1/2009)
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » piątek 02 cze 2017, 12:58

no kurcze chlorek magnezu to jest mocarz :shock:. Mam w domu chlorek magnezu czda zapomniany zalega w szafce bo raczej jak biorę magnez to w postaci jabłczanu ale teraz muszę się przeprosić z Panem Chlorkiem i wio do gęby :lol:
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 02 cze 2017, 13:54

biorę magnez to w postaci jabłczanu

Można to, węglany, tlenki, cytryniany, ale organizm i tak musi wytworzyć dodatkowe ilości kwasu w żołądku,
żeby to zmetabolizować., konwertując wszystkie inne sole i tak na chlorki .
Zbyteczny wysiłek. ;)

Do tego sam chlorek (aniony) pełni niesamowicie ważne funkcje-

utrzymuje płyny w naczyniach krwionośnych,
jest przewodnik impulsów elektrycznych,
mobilizuje mięśnie
odpowiada za funkjonowanie nerek
i prawidłowe przepływy jonowe między matką a płodem (sód i potas)
Uczestniczy we wszystkich interakcjach z innymi wymiennikami błon komórkowych.


Nie ma nic wspólnego z chlorem w postaci gazu.

R Brownstein zaleca stosowanie chlorku Mg jako suplementu korzystnie wzmacniającego
skuteczność terapii jodem.

Itd. itp. ;)
ZA:
http://www.ceneo.pl/50797564
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2677 razy
Otrzymał podziękowanie: 1204 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » piątek 02 cze 2017, 18:55

czy taki zbrylony chlorek w słoiku nie stracił przypadkiem właściwości swoich? . Widać że jest silnie higroskopijny.

Tak po prawdzie to właśnie magnez dzięki chlorkowi magnezu staje się z tego co czytam MEGA ważnym dodatkiem do naszego życia, podstawowym, niemalże jak sól do jedzenia i picia
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 02 cze 2017, 20:46

zbrylony chlorek w słoiku nie stracił przypadkiem właściwości swoich?

Nie ma GWARANCJI.

MEGA ważnym dodatkiem do naszego życia, podstawowym, niemalże jak sól do jedzenia i picia

Mega bardzo ważnym.
Ciekawa sprawa:

Osocze krwi człowieka oraz pozakomórkowe płyny pod względem chemicznej zawartości
i proporcji soli mineralnych właściwie idealnie odpowiadają składowi izotonicznego osocza wody morskiej.

Wszystko w ludzkim ciele wykazuje powinowactwo chemiczne i reaguje w kontakcie z płynem pozakomórkowym,
który otacza nas jak ''swoiste'' morskie akwarium'' lub morskie środowisko, jak to określał sam Quinton.
(..)

Kiedy podczas II WŚ wyczerpały się zapasy osocza krwi, by ratować życie marynarzy przetaczano im
(sterylizowany i filtrowany) preparat wody morskiej.


M. Sircus

Za dużo tu zbieżności, żeby tego nie łączyć.
Chlorek Mg jest głównym składnikiem wody morskiej, a jej pH wynosi 8.1..

Czyż nie byłby to ideał ? Osocze? ;)

Quinton
viewtopic.php?f=16&t=743&p=56561&hilit=Quinton#p56555
http://www.hipokratesa.pl/krew-nie-woda ... skiej.html
viewtopic.php?f=16&t=743&p=56561&hilit=Quinton#p56561

Izotoniki:
viewtopic.php?f=17&t=1632&p=58845&hilit=izotoniczny#p58845
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 19 cze 2017, 09:33

Thotal pisze:http://nowotwor.hekko.pl/?page_id=142


Chlorek magnezu – DELBET


DELBET – Chlorek magnezu w profilaktyce i w leczeniu chorób zakaźnych i zwyrodnieniowych

Przez dziesiątki lat znaczenie magnezu było niedoceniane, ale od niedawna minerałowi temu przypisuje się coraz istotniejszą rolę zarówno w terapii klasycznej, jaki i w terapii naturalnej. Wyniki coraz liczniej publikowanych badań dowodzą jak wielkie znaczenie ma ten pierwiastek dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. W istocie magnez okazuje się niezbędny dla działania ponad 300 enzymów i ma zasadnicze znaczenie dla prawie wszystkich układów (nerwowego, naczyniowo-sercowego, kostnego, trawiennego itd.).

Aż do dzisiaj niedobór magnezu starano się uzupełnić zazwyczaj poprzez przyjmowanie dolomitu, który jednak niestety może zawierać śladowe ilości toksycznych metali (ołowiu, rtęci, kadmu), w związku z czym nie jest zalecany. Stosowanie chlorku magnezu jest natomiast zalecane zarówno w postaci substytutu diety, jak i też w ramach właściwego leczenia w przypadku szerokiego spektrum schorzeń. Ma on ponadto tę zaletę, że jest tani i łatwo przyswajalny (chociaż jest solą organiczną), a ponadto posiada tę właściwość (jako jedyna sól magnezowa), że jest skuteczny w leczeniu chorób zakaźnych, a właściwość tę zawdzięcza efektowi stymulowania białych krwinek, i w ogólności – całego układu odpornościowego.

Działanie to, które określa się mianem cytofilazy, zostało odkryte w roku 1915 przez profesora Pierre’a Delbeta z Paryskiej Akademii Medycyny w taki sposób, że po rozpoczęciu stosowania roztworu chlorku potasowego (w stężeniu 12,1 na 1000) do przemywania ran, stwierdzono, że nie tylko nie uszkadza on tkanek (jak to miało zazwyczaj miejsce przy większości stosowanych w takich sytuacjach środków odkażających), ale wręcz ułatwiało zdrowienie rany i zapobiegało niebezpiecznym komplikacjom, takich jak nadważenia bakteryjne (dosyć częste w owych czasach) właśnie dzięki stymulującemu działaniu na krwinki białe. Działanie to (jak szybko ustalił Delbet) nie ogranicza się do krwinek białych, ale jest uogólnione i niespecyficzne: to znaczy dotyczy wszystkich komórek organizmu, a nie tylko tych komórek, które uczestniczą w mechanizmach obronnych.

Delbet rozpoczął zatem stosowanie tego roztworu także i drogą doustną i spostrzegł się, że często powodował on u pacjentów wrażenie ogólnego dobrego samopoczucia, energii, większej odporności na zmęczenie i większą stabilność emocjonalną.

I w ten oto sposób mnóstwo osób rozpoczęło przyjmowanie roztworu chlorku magnezowego po prostu ze względu na jego efekt tonizujący i wiele tychże osób, cierpiących na różne schorzenia, zauważyło, że dolegliwości znikają. Do profesora Delbeta dotarły w ten sposób informacje o diametralnie różnych i zupełnie nieoczekiwanych przypadkach wyzdrowień, co skłoniło go do pogłębienia badań nad skutkami stosowania chlorku magnezu; pozwoliło mu to potwierdzić pozytywne jego działanie w przebiegu licznych schorzeń:

układu trawiennego: w przypadkach stanów zapalnych jelit, zapalenia pochwy i zapalenia dróg żółciowych

układu nerwowego: w drżeniu starczym, w chorobie Parkinsona i w skurczach mięśniowych

skóry: przy trądziku młodzieńczym, w egzemie, w łuszczycy, w kurzajkach, w odmrożeniach, w świądzie.

Delbet wykazał ponadto, że chlorek magnezu poprawia stan paznokci i włosów, że zwiększa odporność na toksyczne działania środków znieczulających, i że może poprawić stan pacjentów cierpiących na różne schorzenia wywoływane alergiami, takie jak katar sienny, pokrzywka, różnego rodzaju świądy (także i hemoroidy), a nawet na opuchliznę Quincke’a.

Chlorek magnezu wydawał się także wywoływać dobry efekt „przeciwko starzeniu” ponieważ wykazano, że jest w stanie prowadzić do polepszenia (czy wręcz zapobiegać) w różnego rodzaju zaburzeniach typowych dla wieku starszego (przy przeroście prostaty, impotencji, zaburzeniach mózgowych i krążeniowych). Ponadto, stosując go miejscowo w postaci kremu, udało się uzyskać pociemnienie (chociaż niezupełnie) włosów i zarostu, które latami posiwiały, tak jak i też udało się odbarwić brązowe plamy na skórze, które często występują u osób starszych.

Następnie Delbet skoncentrował swoją energię na badaniu związków pomiędzy magnezem i rakiem, a po wielu doświadczeniach klinicznych i laboratoryjnych stwierdził, że magnez (w postaci chlorku) ma profilaktyczne działanie antyrakowe. Tego rodzaju efekt powodował, że już zaistniałe uszkodzenia przedrakowe nie przekształciły się w nowotwór (np. w rogowacenie białe, rogowacenie nadmierne, przewlekłą mastopatię itd.). jego hipoteza została potwierdzona przez badania geologiczne i epidemiologiczne przeprowadzone przez innych naukowców: wskazywały one na istnienie związku odwrotnego pomiędzy bogactwem gleby (a zatem i żywności na niej uprawianej) w magnez i częstotliwością występowania raka na danym obszarze; oznacza to, że więcej magnezu = mniej raka, i odwrotnie. To samo można powiedzieć o zawartości magnezu w soli morskiej stosowanej na różnych obszarach. Również i w tym zakresie więcej magnezu = mniej raka. Delbet wykazał zatem, że jest możliwe zmniejszenie częstotliwości występowania guzów poprzez regularne zażywanie chlorku magnezu i utrzymywał, że sól ta mogła być pomocna także i z terapeutycznego punktu widzenia, ponieważ okazała się ona w stanie spowalniać rozwój guzów u zwierząt laboratoryjnych.

W zmniejszaniu zawartości magnezu w żywności Delbet widział główną przyczynę zwiększenia się przypadków raka i twierdził, że powód tego niedostatku tkwi w naszej diecie zbyt obfitującej w mąkę, w zaprzestaniu stosowania gruboziarnistej soli morskiej, a przede wszystkim w błędach popełnianych w rolnictwie, w szczególności poprzez stosowanie nawozów, które zasadniczo i niebezpiecznie zmieniają równowagę mineralną gleby (a zatem także i roślin na niej uprawianych).

W swoich dwóch książkach „Strategie zapobiegania rakowi” (1944) i „Rolnictwo i zdrowie” (1945) postulował, aby jak najszybciej błędy te zostały naprawione, ale wiedział jednocześnie bardzo dobrze, że niestety oczekiwanie na to będzie długie, a w międzyczasie zalecał regularne przyjmowanie chlorku magnezu, aby próbować zmniejszyć do minimum ryzyko wystąpienia raka i innych chorób zwyrodnieniowych.

Sam chlorek magnezu nie jest oczywiście w stanie wyleczyć z raka, ale z pewnością może dać pozytywny efekt jeżeli wpisywać się będzie w poprawną strategię terapeutyczną.

Profesor Delbet znalazł godnego następcę w doktorze Neveu, który z czasem rozszerzył zakres stosowania chlorku magnezu: zwiększał podawanie dawki w ramach eksperymentalnego leczenia dwóch straszliwych w owych latach chorobach zakaźnych: w kokluszu i w polio, uzyskując w tym nadzwyczajne wyniki: praktycznie 100% wyleczeń (jeżeli leczenie podejmowano bardzo wcześnie) oraz bardzo krótki czas wyleczenia (w zaledwie 2-3 dni) z chorób, które, co także ważne, nie pozostawiały trwałych śladów.

Zważywszy na te wyniki Neveu zabiegał o upowszechnienie tej metody, tak aby wszyscy mogli z niej skorzystać, ale napotkał na mur przeszkód ze strony Oficjalnej Medycyny. Nawet stary Delbet, chociaż był członkiem Akademii Medycyny, nie zdołał przetrwać tej izolacji i upowszechnić wyników Neveu. Najsławniejsi „urzędowi” lekarze owego okresu (a pierwszym z nich był profesor Lepine, kierownik działu chorób wirusowych w Instytucie Pasteura) celowo ignorowali sprawozdania Neveu, negowali skuteczność tej metody (chociaż posiadali wiarygodne informacje o jej skuteczności) i odmawiali przeprowadzenia prób zgodnie z zasadami i w sposób jawny.

Dlaczego tak było? Po prostu dlatego, że skuteczne leczenie polio i kokluszu spowodowałoby, że szczepienia byłyby bezcelowe, a we wspólnym interesie było nimi objąć wszystkich. Podkreślamy, że powyższe nie jest naszym własnym wnioskiem, ale oficjalnym uzasadnieniem, które podała Akademia Medycyny odmawiając opublikowania w swoim Biuletynie Informacyjnym, tego co Delbet, po wielu trudach, zdołał uzyskać odnośnie terapii Neveu.

Ale doktor Neveu nie złożył broni i kontynuował eksperymentalne podawanie chlorku magnezu w najróżniejszych chorobach zakaźnych uzyskując przy tym świetne wyniki w przypadku zapalenia migdałków i zapalenia krtani, w chrypce, w przeziębieniu pospolitym, w grypie, w astmie, w zapaleniu oskrzeli, w zapaleniu oskrzelowo-płucnym, w duszności płucnej, w chorobach „dziecięcych” (krztuścu, odrze, różyczce, w ospie wietrznej, w szkarlatynie itd.) w zatruciach pokarmowych i w zatruciach związanych z wykonywanym zawodem, w neurotoksycznym nieżycie żołądkowo-jelitowym niemowląt karmionych piersią, w ropniach, w czyrakach, w egzemie, w róży, w zanokcicy, w zakażeniach z ukłucia, przy ukąszeniach żmii, w gorączce połogowej, w zapaleniu szpiku kostnego.

Ale wskazania terapii chlorkiem magnezu na tym się nie kończą.

W kolejnych latach inni lekarze poddali weryfikacji wyżej podane wskazania dodając do tej listy nowe, takie jak napady astmy, wstrząsy oraz tężec (leczenie dożylne), półpasiec oraz ostre i przewlekłe zapalenie spojówek, zapalenie nerwu wzrokowego, wiele postaci alergii, choroby reumatyczne, osłabienia wiosenne, i jako ostatnia – nowo zidentyfikowany we Włoszech – syndrom chronicznego zmęczenia.

O ile w chorobach ostrych chlorek magnezu prowadzi do szybkiego i całkowitego wyleczenia, to w zaburzeniach przewlekłych dzieje się często tak, że dobroczynny efekt chlorku magnezu trwa tylko tak długo, jak długo trwa jego przyjmowanie, a efekt ustaje po odstawieniu. Przyczyny tego zjawiska należy upatrywać w fakcie, że sole alogeniczne magnezu, jak to zawsze wyjaśniał Delbet, nie powinny być uważane za lekarstwa, ale za produkty spożywcze, których niedobór powoduje różnorodne zaburzenia, a niedobory te mają tendencję rosnącą w krajach najbardziej „cywilizowanych”.

Z założenia powyższa lista nie jest wcale wyczerpująca, bowiem prawdopodobnie także i inne schorzenia mogą ustąpić w wyniku leczenia cytofilaktycznego, o ile zostanie ono prawidłowo wdrożone; mamy tutaj do czynienia z terapią wyjątkowo „młodą”, która jeszcze nie pokazała wszystkich swoich możliwości.
Jak przygotować i stosować roztwór „Delbet”
(roztwór chlorku magnezu)

1/3 zawartości opakowania (33,3 g) rozpuścić w 1 litrze niegazowanej wody, przelać do szklanego opakowania i przechowywać w lodówce. Przez pierwsze 3 dni pić 50 ml roztworu rano na czczo, a następnie po 100 ml.

W przewlekłych stanach chorobowych zaleca się stosowanie w pierwszym tygodniu 3×100 ml, w drugim 2×100 ml, w kolejnych tygodniach – 1×100 ml.

Naturalnym objawem po przyjęciu roztworu jest rozrzedzenie stolca. Roztwór charakteryzuje się specyficznym smakiem.

Na bazie roztworu „Delbet” można urządzić sobie domowe SPA uzupełniając niedobory magnezu poprzez kąpiele w nim stóp, całego ciała czy też spryskując ciało przygotowanym roztworem. Już nasze prababcie wyjeżdżały do „wód”, aby stosować zdrowotne kąpiele w różnego rodzaju solankach.

Niejaki dr Norh Shealy robił studia ukazujące wzrost poziomu magnezu w organizmie po zastosowaniu kąpieli w roztworze „Delbet”. Kąpiel stóp jest łatwą i wygodną metodą terapii. Wystarczy rozpuścić 1 opakowanie produktu w 4 litrach wody o temperaturze 42 stopni Celsjusza i zanurzyć stopy na pół godziny. Już dano medycyna chińska wykazała, że na stopach znajduje się znaczna ilość punktów, których odpowiednia stymulacja przynosi ulgę w różnorodnych schorzeniach. Poprzez skórę nóg, a także całego ciała można łatwo pobrać do organizmu niezbędne elementy, w tym wypadku – magnez.

Najlepszy efekt uzyskuje się poprzez rozpoczęcie kąpieli przez 7 kolejnych dni, a następnie 2 razy w tygodniu przez 6-8 tygodni. W każdym opakowaniu 33,3 g preparatu znajduje się 8501 mg czystego magnezu, ale nie cała ilość jest wchłaniana. Stosując odpowiednio większą ilość preparatu możemy stosować kąpiel całego ciała. W tym przypadku kąpiel powinna trwać 20-30 minut przez pierwszych 7 dni, a następnie 2 razy w tygodniu przez 6-8 tygodni.

Najłatwiejszą metodą jest spryskiwanie całego ciała, rozpuszczając 1 opakowanie w 2 litrach wody, następnie określoną ilość przelać do opakowania ze spryskiwaczem i stosować 1 raz dziennie.



Pozdrawiam - Thotal :)

http://www.arkadia-polania.pl/delbet_ro ... agnezu.php

Nie musi być delbet, wystarczy zwykły chlorek Mg ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 15 lip 2017, 07:38

Jak, po co i ile brać magnezu? Czyli mega ważne porady doktora Sircusa

Obrazek

Jak, po co i ile brać magnezu? Czyli mega ważne porady doktora Sircusa

Autyzm, ADHD, atak serca, udar, cukrzyca, stres, złość, czy z tego wszystkiego może wyciągnąć kąpiel w magnezie?


NIEŚMIAŁO nadchodzą czasy, które będą nazywały się erą Naturalnej Medycyny Alopatycznej? To musi nastąpić głównie z tego powodu, że istnieje coś takiego jak Internet.

Strategie lecznicze stosowane w naturalnej medycynie odbiegają znacznie od potworności, medycyny zwanej przeze mnie „medycyny zakutej pały” stosowanej w konwencjonalnym leczeniu.

Zamiast używać małych ilości toksycznych leków, należy stosować wyjątkowo duże dawki wysoko-skoncentrowanych naturalnych substancji odżywczych

DOKTOR Mark Sircus mówi ze smutkiem:

Przy obecnym stanie świadomości ostatnią rzeczą, która przyszłaby nam do głowy w przypadku zawału serca albo udaru mózgu byłaby kąpiel w kilku łyżkach magnezu rozpuszczonego w wannie wody

Dr Sircus zaleca, aby pacjenci cierpiący na schorzenia nowotworowe, i wszyscy zmagający się z poważnymi schorzeniami podnieśli maksymalnie poziom stosowanych stężeń [color=#BF0000]chlorku magnezu, jodu i wodorowęglanu sodu (czyli popularnej sody organicznej).[/color]

Przy czym:

WIELKOŚĆ dawki uważaną za leczniczą w Naturalnej Medycynie, patrząc na nią kryteriami współczesnej medycyny konwencjonalnej (alopatycznej) będzie uznana za yyy
toksyczną.

Przykład: autyzm

OSOBY bezpośrednio zaangażowane w walkę z autyzmem powinny zdawać sobie sprawę, że obstawanie przy obecnie stosowanych niskich dawkach suplementów magnezu ponosi winę za mizerne rezultaty procesu chelatacji, czyli oczyszczania organizmu z toksycznych substancji.

Zatem w przypadku dzieci autystycznych, u których występuje upośledzona praca jelit, zamiast podawać magnez doustnie w formie tabletek, trzeba radykalnie zmienić strategię leczniczą na korzyść stosowania miejscowego/ przezskórnego. 50 mg 2 razy dziennie to zdecydowanie za mało.

Dopóki lekarze nie przebudzą się, wyrządzą jeszcze bardzo wiele szkód, a wszystko w imię swoich legalnych kompetencji medycznych.

Obrazek

Dawki profilaktyczne magnezu wg dr. Sircusa:

Dawka w suplementacji magnezu stosowana profilaktycznie (nie terapeutycznie), powinna zawierać 6 do 8 mg minerału na kilogram masy ciała na dobę

Zatem w przypadku osoby ważącej około 90 kg możemy mówić o dawce dziennej w granicach od 550 do 750 mg magnezu na dobę, co znacznie, to prawie dwukrotnie przekracza obecnie zalecaną dawkę dzienną.

Jeśli chodzi o dawkowanie u dzieci, niektórzy badacze zalecają więcej, bo 10 mg na kilogram masy ciała na dobę, bo po pierwsze ciężar ich ciała jest mały, a po drugie organizm dziecka potrzebuje dużych ilości magnezu ze względu na proces dynamicznego wzrostu.

Również sportowcy potrzebują większych ilości, w zależności od wysiłku i poziomu stresu.

DAWKĘ można zwiększyć również w okresie szczególnego obciążenia emocjonalnego i w czasie poważnej choroby.

POWYŻSZE dawki są właściwie przypadku suplementacji doustnej, jednak powinno się włączyć równoległą terapię przezskórną.

Nasze komórki mają się najlepiej, gdy dysponują zapasami magnezu

Można przyjąć, że w przypadku wysokiej, dojrzałej osoby, trwające 6 miesięcy codzienne spryskiwanie całego ciała ilością chlorku magnezu odpowiadającą 2 łyżkom stołowym (około 30 g) powinno odtworzyć fizjologicznie korzystny poziom magnezu komórkowego.

ZAŚ w przypadku dzieci dawka powinna być obniżona w zależności od wieku i masy ciała.

Takie zabiegi w połączeniu z suplementacją doustną, która w przypadku dorosłych jest szczególnie ważna, dają gwarancję optymalizacji korzyści płynących z uregulowania poziomu magnezu

W przypadku, gdy poziom magnezu wykazuje drastycznie niskie wartości, można skorzystać z opcji podania dożylnego (IV), która oczywiście w sytuacjach nagłych staje się koniecznością.

W przypadku przedawkowania

Profil toksyczności chlorku magnezu jest zbliżony do profilu szkodliwości witaminy C i w obu przypadkach konsekwencją będzie biegunka, chyba że mamy do czynienia z poważnie zaburzoną pracą nerek.

Obrazek

Wysoko stężone kąpiele stóp

Kolejną opcją terapeutyczną (szczególnie u osób cierpiących na neuropatię cukrzycową). Zanurzamy tylko stopy (ale można zanurzyć też całe ciało) przez 20 do 30 min w wodzie o temperaturze 42°C.

Optymalny program zakłada codziennego kąpiele ciała, lub moczenie tylko stóp, rozpoczynając od niższych stężeń I stopniowo zwiększając dawkę magnezu. Po 7 dniach codziennych kąpieli rozpoczynamy etap (6-8 tygodni, bądź jeszcze dłuższy) w którym częstotliwość kąpieli redukujemy do 2 lub 3 tygodniowo.

NALEŻY zachować szczególną ostrożność w terapii dzieci, dbając o właściwą dawkę, temperaturę wody i indywidualnie dobrany poziom stężenia (wiek, waga, wzrost). W odosobnionych przypadkach przy zbyt długim przebywaniu w wannie mogą nastąpić skurcze mięśni, zatem w terapii dzieci nie można ich spuszczać z oka, jednocześnie dbając aby kąpiel nie trwała zbyt długo.

Wszelkie nasilone reakcje takie jak miejscowe zaczerwienienia, biegunki, czy skurcze mięśni, należy uznać za sygnał sugerujący konieczność obniżenia poziomu stężenia kąpieli. Dlatego w początkowych fazach terapii należy zdwoić czujność, gdyż dopiero po pewnym czasie nabierzemy wyczucia w kwestii wielkości dawek, ma to szczególne znaczenie w przypadku dzieci.

Dawkę należy dostosować do naszych potrzeb i masy ciała

Należy też pamiętać:

PAMIĘTAJMY, że chlorek magnezu można przyjmować doustnie, można aplikować go bezpośrednio na skórę wcierając bądź wmasowując, stosować w formie kopieli stóp, lub całego ciała oraz spryskiwać nim błony śluzowe.

W przypadku oleju magnezowego można, a nawet powinno się go rozcieńczyć

Szczególnie jeśli podczas stosowania specyfiku bezpośrednio na skórę (często u dzieci, albo u kobiet które golą nogi) wystepują zaczerwienienia bądź odczucie pieczenia.

JEŚLI terapię magnezem stosujemy u osób przewlekle chorych, wysokość dawki (zarówno przy stosowaniu doustnym, jak i miejscowym) powinno się stopniowo zmieniać, rozpoczynając od wartości niższych niż docelowe.

Jakie ilości magnezu proponuje dr. Vergin, na które powołuje się dr. Sircus?

Dr. Raul Vergin proponuje następujące zalecenia dotyczące doustnego dawkowania 2,5 % roztworu chlorku magnezu sześciowodnego (Mg Cl2 6H2O) tzn. 25 g substancji oczyszczonej formie nadającej się do spożycia na 1 litr wody.

ILOŚĆ czystego magnezu w postaci pierwiastka zawartego w 125 mililitrach takiego roztworu wynosi około 500 mg

Obrazek

Zalecenie dawkowania 2,5% roztworu chlorku magnezu sześciowodnego:

DOROŚLI i dzieci powyżej piętego roku życia- 125 ml

Czterolatki – 100 ml

Trzylatki – 80 ml

Roczne i dwulatki – 60 ml

Dzieci ponad półroczne – 30 ml

Dzieci do pół roku – 15 ml

Przy czym:Dr. Vergin nadmienia, że w ostrych stanach przyjmowanie chlorku magnezu sześciowodnego powinno następować co 6 h, a jeśli stan jest poważny to pierwsze 2 dawki powinny nastąpić w odstępie 3 h; następnie stosownie do tempa polepszania się stanu, należy zwiększyć interwały do 8 a potem 12 h. Po ustaniu objawów przez kilka dni należy przyjmować dawkę co 12 h.

Daniel REID wyraża następującą opinię:

Dzięki przenikaniu specyfiku bezpośrednio przez skórę stosowanie oleju magnezowego jest najszybszym i najwygodniejszym sposobem. Zalecam spryskiwanie grzbietów dłoni i stóp o każdej porze dnia i nocy. Bez względu na to, która część ciała zostanie spryskana, gdy tylko płyn spenetruje skórę, substancja odżywcza powędruje do tych tkanek, które jej najbardziej potrzebują.


Na koniec:

ZE względu na częstotliwość skutków w postaci biegunek praktyka terapeutyczna dochtore z góry przekreślała stosowanie wysokich dawek magnezu doustnie. Okazuje się, że magnez możemy/bezwzględnie powinniśmy dodatkowo aplikować przezskórnie.

Źródło: „Leczenie magnezem – metoda przezskórna, nowa koncepcja leczenia” Dr. Mark Sircus

Hejka:

W sklepie www.thisisbio.pl pojawił się już sześciowodny chlorek magnezu, oraz przepis na yyy
domowy sposób robienia oliwy magnezowej

awatar małyBlog pepsieliot.com nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba.

Rzuć też może gałką na to:

Dobre suplementy znajdziesz w naszym Wellness Sklep

http://www.pepsieliot.com/jak-po-co-i-i ... a-sircusa/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 696
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19680 razy

Re: MAGNEZ ...i wszystko na ten temat

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 11 sie 2017, 17:08

Woda magnezowa na ból głowy i mięśni
............
Obrazek

Jak powstaje wodorowęglan magnezu
Obrazek

Wody źródlane, wody lodowcowe filtrowane przez naturalne warstwy wulkaniczne są naturalnie wzbogacone w wodorowęglan magnezu, dlatego są one zazwyczaj dużo droższe. Udowodniono, że tego rodzaju wody mineralne wykazują działanie wysoce alkaliczne, co wpływa pozytywnie na jakość trawienia i poprawia wchłanianie innych substancji odżywczych. Wodorowęglan magnezu ma zdolność do neutralizowania kwasów ciała, co pomaga w utrzymaniu prawidłowego pH organizmu. Może ona również podnieść wydajność komórek. Istnieją pewne dowody świadczące o zapobieganiu toksyczności metali ciężkich jak ołów czy rtęć, dodatkowo pozwala na przejście w stan relaksu, poprawia pamięć oraz zdolności skupienia.

Jak przygotować w warunkach domowych?

Aby stworzyć w warunkach domowych własną wodę z wodorowęglanem magnezu musisz posiadać następujące rzeczy: butelka wody gazowanej i butelkę mleczka magnezowego.

Mleko magnezowe zawiera wodorotlenek magnezu, który jest źródłem magnezu niezbędnego dla reakcji tworzenia wodorowęglanu magnezu.

Schłodź litr wody gazowanej ( woda nie powinna zawierać innych dodatków poza dwutlenkiem węgla i ewentualnie małej ilości sodu).
Wymierz około 45 ml mleka magnezowego i postaw obok.
Wodorotlenek magnezu reaguje z dwutlenkiem węgla z wody, wiec zachowaj szczególną ostrożność.
Ostrożnie otwórz wodę gazowaną i szybko dodaj mleczko magnezowe, zakręć i wstrząsaj przez około 30 sekund. Pozostaw wodę w lodówce na 30 minut po czym kolejny raz kilka razy nią potrząśnij.
W rezultacie powstanie litr wody zawierającej około 1500 mg wodorowęglan magnezu.


https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... iSdagZ9ooA



Metodę tę poleca również dr M. Sircus, albo artykuł sporządzony na bazie książki.
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ