Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
SATURN i jego księżyce
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
SATURN i jego księżyce
Planetą wszystkich Koziorożców ( ja nim jestem ) jest Saturn.To równie tajemnicza planeta.
Saturn – gazowy olbrzym, szósta planeta Układu Słonecznego pod względem oddalenia od Słońca, druga po Jowiszu pod względem masy i wielkości. Charakterystyczną jego cechą są pierścienie, składające się głównie z lodu i w mniejszej ilości z odłamków skalnych; inne planety-olbrzymy także mają systemy pierścieni, ale żaden z nich nie jest tak rozległy, ani tak jasny. Wg danych z lipca 2012 roku znane są 62 naturalne satelity Saturna[1].
Promień Saturna jest około 9 razy większy od promienia Ziemi[2]. Chociaż jego gęstość to tylko jedna ósma średniej gęstości Ziemi, ze względu na wielokrotnie większą objętość masa Saturna jest dziewięćdziesiąt pięć razy większa niż masa Ziemi[3].
We wnętrzu Saturna panują ciśnienie i temperatura, których nie udało się dotąd uzyskać w laboratoriach na Ziemi. Wnętrze gazowego olbrzyma najprawdopodobniej składa się z jądra z żelaza, niklu, krzemu i tlenu, otoczonego warstwą metalicznego wodoru, warstwy pośredniej ciekłego wodoru i ciekłego helu oraz zewnętrznej warstwy gazowej[4]. Prąd elektryczny w warstwie metalicznej wodoru generuje pole magnetyczne Saturna, które jest nieco słabsze niż pole magnetyczne Ziemi i ma około jedną dwudziestą natężenia pola wokół Jowisza[5]. Zewnętrzna warstwa atmosfery wydaje się na ogół spokojna, choć mogą się na niej utrzymywać długotrwałe układy burzowe. Na Saturnie wieją wiatry o prędkości ok. 1800 km/h; są one silniejsze niż na Jowiszu.
Saturn ma 9 pierścieni, składających się głównie z cząsteczek lodu, z mniejszą ilości skał i pyłu kosmicznego. Potwierdzono odkrycie sześćdziesięciu dwóch księżyców krążących po orbicie planety[6], spośród których 53 ma oficjalne nazwy. Do tego dochodzą setki „miniksiężyców” w pierścieniach planetarnych. Jego księżyc Tytan to drugi co do wielkości księżyc w Układzie Słonecznym (po księżycu Jowisza Ganimedesie), jest większy od planety Merkury i jest jedynym księżycem w Układzie Słonecznym posiadającym gęstą atmosferę[7].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Saturn
Tyle na temat Saturna mówi wikipedia,ale .......Tomasz Ferre spogląda na Saturna trochę innym okiem.Polecam warto obejrzeć niesamowite zdjęcia
http://www.kosmicznejaja.pl
Saturn – gazowy olbrzym, szósta planeta Układu Słonecznego pod względem oddalenia od Słońca, druga po Jowiszu pod względem masy i wielkości. Charakterystyczną jego cechą są pierścienie, składające się głównie z lodu i w mniejszej ilości z odłamków skalnych; inne planety-olbrzymy także mają systemy pierścieni, ale żaden z nich nie jest tak rozległy, ani tak jasny. Wg danych z lipca 2012 roku znane są 62 naturalne satelity Saturna[1].
Promień Saturna jest około 9 razy większy od promienia Ziemi[2]. Chociaż jego gęstość to tylko jedna ósma średniej gęstości Ziemi, ze względu na wielokrotnie większą objętość masa Saturna jest dziewięćdziesiąt pięć razy większa niż masa Ziemi[3].
We wnętrzu Saturna panują ciśnienie i temperatura, których nie udało się dotąd uzyskać w laboratoriach na Ziemi. Wnętrze gazowego olbrzyma najprawdopodobniej składa się z jądra z żelaza, niklu, krzemu i tlenu, otoczonego warstwą metalicznego wodoru, warstwy pośredniej ciekłego wodoru i ciekłego helu oraz zewnętrznej warstwy gazowej[4]. Prąd elektryczny w warstwie metalicznej wodoru generuje pole magnetyczne Saturna, które jest nieco słabsze niż pole magnetyczne Ziemi i ma około jedną dwudziestą natężenia pola wokół Jowisza[5]. Zewnętrzna warstwa atmosfery wydaje się na ogół spokojna, choć mogą się na niej utrzymywać długotrwałe układy burzowe. Na Saturnie wieją wiatry o prędkości ok. 1800 km/h; są one silniejsze niż na Jowiszu.
Saturn ma 9 pierścieni, składających się głównie z cząsteczek lodu, z mniejszą ilości skał i pyłu kosmicznego. Potwierdzono odkrycie sześćdziesięciu dwóch księżyców krążących po orbicie planety[6], spośród których 53 ma oficjalne nazwy. Do tego dochodzą setki „miniksiężyców” w pierścieniach planetarnych. Jego księżyc Tytan to drugi co do wielkości księżyc w Układzie Słonecznym (po księżycu Jowisza Ganimedesie), jest większy od planety Merkury i jest jedynym księżycem w Układzie Słonecznym posiadającym gęstą atmosferę[7].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Saturn
Tyle na temat Saturna mówi wikipedia,ale .......Tomasz Ferre spogląda na Saturna trochę innym okiem.Polecam warto obejrzeć niesamowite zdjęcia
http://www.kosmicznejaja.pl
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
Re: SATURN i jego księżyce
. Prometeus
Księżyc Saturna – Prometheus (XVI) – miał obowiązującą przedtem tymczasową nazwę S/1980 S27. Ten wysoki numer został nadany po przelocie sond →Voyager, nieco „nad wyrost”, bo sądzono wtedy że Saturn ma aż 28 księżyców – wkrótce okazało się, że niektóre księżyce na zdjęciach uznane za nowe, są tożsame ze znanymi i liczba ich zmniejszyła się wtedy o dziesięć...
Księżyc ten został odkryty na zdjęciach przesłanych przez sondę Voyager-1, która przeleciała przez system Saturna 12 listopada 1980 roku. Właściwej interpretacji tychże zdjęć dokonał zaś S.A. Collins i to on jest uznawany za odkrywcę tegoż księżyca, podobnie jak Pandory.
Nazwa księżyca ma pochodzenie mitologiczne. Prometeusz (gr. „przewidujący”) był tytanem, synem Japeta i Temidy, a także bratem Atlasa i Epimeteusza oraz ojcem Deukaliona. Widząc nędzny byt ludzkości i cierpienia z powodu zimna i ciemna, wykradł z Olimpu ogień i podarował go ludziom. Kara bogów za ten czyn była sroga! Na ludzkość spadła plaga nieszczęść wywołana przez szwagierkę Prometeusza – Pandorę... On sam został skazany na straszliwe męki: przykuty został do skały w górach Kaukazu, a orzeł zjadał mu żywcem wątrobę, która mu wciąż odrastała (brrrrr...). Od mąk uwolnił go w końcu słynny Herakles, zabijając orła na rozkaz Zeusa. W zamian za uwolnienie Prometeusz zdradził Zeusowi tajemnicę przekazaną mu przez matkę: jeśli ktokolwiek poślubi nereidę Tetydę (nie mylić z tytanką o tym samym imieniu), to ich dziecko będzie silniejsze od ojca. Zeus zrezygnował z zalotów do Tetydy, by nie stracić władzy i wyswatał ją za zasłużonego śmiertelnika Peleusa (urodził im się słynny bohater Achilles). Wracając do Prometeusza, to jego ostateczne wyzwolenie od kary nastąpiło wtedy, gdy centaur Chiron zrzekł się dla niego swej nieśmiertelności...
Natomiast księżyc nazwany tym imieniem, krąży ruchem prostym wokół Saturna po orbicie zbliżonej do koła (→mimośród e = 0,0022) o →półosi wielkiej a = 139.380 km. W perycentrum (najbliżej planety) księżyc Prometheus oddalony jest od Saturna na odległość q = 139.073 km. W apocentrum (najdalej od planety) księżyc ten znajduje się w odległości Q = 139.687 km od Saturna. Masa Prometheusa jest nieduża: ~1,8673×1017 kg – tyle co prawie 25 gór Giewont!
.....
Interesującą cechą tego księżyca jest to, że jest dość dużym obiektem poruszającym się już wewnątrz tzw. →granicy Roche'a. Musi mieć on bardzo spoistą strukturę, skoro siły pływowe Saturna go nie rozerwały! Księżyc ten jest wewnętrznym „pasterzem” pierścienia F Saturna (i razem z Pandorą mają wpływ na jego strukturę).
Okres obiegu księżyca trwa tylko 0,6 dnia, co oznacza że jego średni dzienny ruch na niebie wynosi 587° (1,66 obrotu dziennie).
Przeszkodą we wcześniejszym odkryciu tego księżyca, jest jego już nieduża odległość od Saturna oraz jasność – która wynosi 15,8m (czyli ponad 8,3 tys. razy mniejsza od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem!). Dla porównania: Saturn ma mniej więcej jasność ok. 0,7m, tak więc Prometheus świeci słabiej od niego o ok. 15,1m. Odpowiada to różnicy jasności rzędu prawie 1,1 mln razy
http://ksiezyce.astrowww.pl/saturn/prometheus.html
http://kosmicznejaja.pl/materialy/saturn
wygląda jak pojazd z gwiezdnych wojen
Księżyc Saturna – Prometheus (XVI) – miał obowiązującą przedtem tymczasową nazwę S/1980 S27. Ten wysoki numer został nadany po przelocie sond →Voyager, nieco „nad wyrost”, bo sądzono wtedy że Saturn ma aż 28 księżyców – wkrótce okazało się, że niektóre księżyce na zdjęciach uznane za nowe, są tożsame ze znanymi i liczba ich zmniejszyła się wtedy o dziesięć...
Księżyc ten został odkryty na zdjęciach przesłanych przez sondę Voyager-1, która przeleciała przez system Saturna 12 listopada 1980 roku. Właściwej interpretacji tychże zdjęć dokonał zaś S.A. Collins i to on jest uznawany za odkrywcę tegoż księżyca, podobnie jak Pandory.
Nazwa księżyca ma pochodzenie mitologiczne. Prometeusz (gr. „przewidujący”) był tytanem, synem Japeta i Temidy, a także bratem Atlasa i Epimeteusza oraz ojcem Deukaliona. Widząc nędzny byt ludzkości i cierpienia z powodu zimna i ciemna, wykradł z Olimpu ogień i podarował go ludziom. Kara bogów za ten czyn była sroga! Na ludzkość spadła plaga nieszczęść wywołana przez szwagierkę Prometeusza – Pandorę... On sam został skazany na straszliwe męki: przykuty został do skały w górach Kaukazu, a orzeł zjadał mu żywcem wątrobę, która mu wciąż odrastała (brrrrr...). Od mąk uwolnił go w końcu słynny Herakles, zabijając orła na rozkaz Zeusa. W zamian za uwolnienie Prometeusz zdradził Zeusowi tajemnicę przekazaną mu przez matkę: jeśli ktokolwiek poślubi nereidę Tetydę (nie mylić z tytanką o tym samym imieniu), to ich dziecko będzie silniejsze od ojca. Zeus zrezygnował z zalotów do Tetydy, by nie stracić władzy i wyswatał ją za zasłużonego śmiertelnika Peleusa (urodził im się słynny bohater Achilles). Wracając do Prometeusza, to jego ostateczne wyzwolenie od kary nastąpiło wtedy, gdy centaur Chiron zrzekł się dla niego swej nieśmiertelności...
Natomiast księżyc nazwany tym imieniem, krąży ruchem prostym wokół Saturna po orbicie zbliżonej do koła (→mimośród e = 0,0022) o →półosi wielkiej a = 139.380 km. W perycentrum (najbliżej planety) księżyc Prometheus oddalony jest od Saturna na odległość q = 139.073 km. W apocentrum (najdalej od planety) księżyc ten znajduje się w odległości Q = 139.687 km od Saturna. Masa Prometheusa jest nieduża: ~1,8673×1017 kg – tyle co prawie 25 gór Giewont!
.....
Interesującą cechą tego księżyca jest to, że jest dość dużym obiektem poruszającym się już wewnątrz tzw. →granicy Roche'a. Musi mieć on bardzo spoistą strukturę, skoro siły pływowe Saturna go nie rozerwały! Księżyc ten jest wewnętrznym „pasterzem” pierścienia F Saturna (i razem z Pandorą mają wpływ na jego strukturę).
Okres obiegu księżyca trwa tylko 0,6 dnia, co oznacza że jego średni dzienny ruch na niebie wynosi 587° (1,66 obrotu dziennie).
Przeszkodą we wcześniejszym odkryciu tego księżyca, jest jego już nieduża odległość od Saturna oraz jasność – która wynosi 15,8m (czyli ponad 8,3 tys. razy mniejsza od najsłabszych gwiazd widocznych gołym okiem!). Dla porównania: Saturn ma mniej więcej jasność ok. 0,7m, tak więc Prometheus świeci słabiej od niego o ok. 15,1m. Odpowiada to różnicy jasności rzędu prawie 1,1 mln razy
http://ksiezyce.astrowww.pl/saturn/prometheus.html
http://kosmicznejaja.pl/materialy/saturn
wygląda jak pojazd z gwiezdnych wojen
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Zorze na Saturnie w ujęciach sondy Cassini
O tym, że na Saturnie występują zorze polarne wiemy już od paru lat. Bardzo ciekawe zdjęcia tego kosmicznego fenomenu udało się wykonać dzięki kosmicznemu teleskopowi Hubble’a. Jednak najlepsze obrazy przesłała na Ziemię sonda Cassini, która od 2004 roku jest pierwszym sztucznym satelitą Saturna.
Sesja zdjęciowa miała miejsce w kwietniu i w maju 2013. Teleskop Hubble fotografował w ultrafiolecie, a Cassini w ultrafiolecie, świetle widzialnym i podczerwieni. Na zdjęciach, które są wykonane w zakresie widzialnym, widać kolor zorzy. Jest ona czerwono-fioletowa. Dla porównania zorze polarne na Ziemi są przeważnie zielone i czerwone. Te różnice kolorów mogą być wyjaśnione za pomocą gazów znajdujących się w górnych warstwach atmosfery. Na Ziemi jest to węgiel i azot a na Saturnie głównie wodór.
Zorza na Saturnie w UV - Źródło: NASA/ JPL / Cassini
Naukowcy uważają, naładowane cząstki wiatru słonecznego zostają uwięzione w magnetosferze Saturna i są skierowane ku biegunom magnetycznym pobudzając cząsteczki gazu w regionach polarnych, powodując zorze. Obrazy w ultrafiolecie wykonane za pomocą aparatury znajdującej się na pokładzie sondy Cassini wskazują na zmiany luminescencji w skali kilkuset kilometrów. Naukowcy poszukują korelacji między charakterystyką wiatru słonecznego i jasnością zorzy.
Zorza na Saturnie w UV - Źródło: NASA / HST
Ponadto, naukowcy mają nadzieję dowiedzieć się, dlaczego atmosfera Saturna nie wychładza się wraz z wysokością tak szybko jak oczekiwano, ze względu na odległość od Słońca. Górne warstwy atmosfery Saturna składają się głównie z wodoru (96,3%) i helu (3,25%). Ustalono również, że znajdują się w niej zanieczyszczenia takie jak amoniak, metan, etan, fosfiny i inne gazy. Dolna część atmosfery, według naukowców składa się z wody lub wodorosiarczku amonu.
Zorza na Saturnie w podczerwieni - Źródło: NASA / JPL / Cassini
Na planecie wieją silne wiatry, w zasadzie głównie o wschodnim kierunku. Ich prędkość może dochodzić nawet do 500 m/s. Zorze Saturna są jasne i posiadają ciągły pierścień lub owalny kształt spirali, otaczającej biegun.
Zorza na Saturnie w świetle widzialnym - Źródło: NASA / JPL / Cassini
Zorza na Saturnie w podczerwieni, 2008 r. - Źródło: NASA / JPL / Cassini
http://tylkoastronomia.pl/wideo/zorze-s ... dy-cassini
O tym, że na Saturnie występują zorze polarne wiemy już od paru lat. Bardzo ciekawe zdjęcia tego kosmicznego fenomenu udało się wykonać dzięki kosmicznemu teleskopowi Hubble’a. Jednak najlepsze obrazy przesłała na Ziemię sonda Cassini, która od 2004 roku jest pierwszym sztucznym satelitą Saturna.
Sesja zdjęciowa miała miejsce w kwietniu i w maju 2013. Teleskop Hubble fotografował w ultrafiolecie, a Cassini w ultrafiolecie, świetle widzialnym i podczerwieni. Na zdjęciach, które są wykonane w zakresie widzialnym, widać kolor zorzy. Jest ona czerwono-fioletowa. Dla porównania zorze polarne na Ziemi są przeważnie zielone i czerwone. Te różnice kolorów mogą być wyjaśnione za pomocą gazów znajdujących się w górnych warstwach atmosfery. Na Ziemi jest to węgiel i azot a na Saturnie głównie wodór.
Zorza na Saturnie w UV - Źródło: NASA/ JPL / Cassini
Naukowcy uważają, naładowane cząstki wiatru słonecznego zostają uwięzione w magnetosferze Saturna i są skierowane ku biegunom magnetycznym pobudzając cząsteczki gazu w regionach polarnych, powodując zorze. Obrazy w ultrafiolecie wykonane za pomocą aparatury znajdującej się na pokładzie sondy Cassini wskazują na zmiany luminescencji w skali kilkuset kilometrów. Naukowcy poszukują korelacji między charakterystyką wiatru słonecznego i jasnością zorzy.
Zorza na Saturnie w UV - Źródło: NASA / HST
Ponadto, naukowcy mają nadzieję dowiedzieć się, dlaczego atmosfera Saturna nie wychładza się wraz z wysokością tak szybko jak oczekiwano, ze względu na odległość od Słońca. Górne warstwy atmosfery Saturna składają się głównie z wodoru (96,3%) i helu (3,25%). Ustalono również, że znajdują się w niej zanieczyszczenia takie jak amoniak, metan, etan, fosfiny i inne gazy. Dolna część atmosfery, według naukowców składa się z wody lub wodorosiarczku amonu.
Zorza na Saturnie w podczerwieni - Źródło: NASA / JPL / Cassini
Na planecie wieją silne wiatry, w zasadzie głównie o wschodnim kierunku. Ich prędkość może dochodzić nawet do 500 m/s. Zorze Saturna są jasne i posiadają ciągły pierścień lub owalny kształt spirali, otaczającej biegun.
Zorza na Saturnie w świetle widzialnym - Źródło: NASA / JPL / Cassini
Zorza na Saturnie w podczerwieni, 2008 r. - Źródło: NASA / JPL / Cassini
http://tylkoastronomia.pl/wideo/zorze-s ... dy-cassini
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9758
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 498
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14671 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Ale ma tez coś innego - tą sześciokątną zakrętkę na biegunie. Może to napompowany przez Annunaki balon?
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
-
- x 129
Re: SATURN i jego księżyce
nie no wenus kresli pentagram ale z koleji mars ma tez cos wpolnego z ziemia przynajmniej w filmie john carter i ogolnie chyba tez
0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Zdjęcia przedstawiają jeden z księżyców Saturna i nieznany obiekt w okolicach pierścienia tej gazowej planety.
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 238
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: SATURN i jego księżyce
http://krysztalowywszechswiat.blogspot. ... date=falseIreneusz Ćwirko pisze:Gigantyczny cyklon na Saturnie
czwartek, 16 kwietnia 2015
Raz na 30 lat oblicze Saturna ulega dramatycznej zmianie. Nie wiadomo skąd w atmosferze Saturna pojawiają się gigantyczne zaburzenia przy których ziemskie cyklony wyglądają jak miniaturki.
Najciekawsze jest to, że w centrum takiego zawirowania panują temperatury przewyższające normalny ich stan o ponad 100°C (Rys 1).
Niesamowite jest również to, że zjawisko to pojawia się tak regularnie i koresponduje z czasem obiegu Saturna wokół Słońca, mogłoby więc mieć do czynienia z pogodą na tej planecie. Sprawa nie jest jednak taka prosta ponieważ cyklony te pojawiają się tylko na półkoli północnej i to zamiennie, albo w rejonie bliskim równika albo w wyższych szerokościach „saturograficznych”.
http://www.nature.com/ngeo/journal/vaop/ncurrent/full/ngeo2405.html
Nawet jednak gdybyśmy założyli że są to zmiany związane z pogodą, to nie można tego nie zauważyć, że cykl ich występowania jest trochę dłuższy niż czas pełnego obrotu planety wokół Słońca. Do tego dochodzi też to, że na skutek odległości od Słońca, zmiany intensywności promieniowania słonecznego są tak minimalne, że nie mogą w żaden sposób wytłumaczyć tak drastycznego skoku temperatury jak to obserwujemy na Saturnie.
Oczywiście jak w wielu innych przypadkach za tym zjawiskiem ukrywają się zmiany w wartościach Tła Grawitacyjnego w rejonie tej planety a konkretnie występowanie koniunkcji pomiędzy Saturnem a Jowiszem w okresie nieco dłuższym jak 30 lat. Dodatkowym warunkiem jest zgrupowanie się planet po jednej stronie Słońca.
Ostatnia taka koniunkcja miała miejsce w roku 2010 w miesiącu sierpniu (Rys 2).
Spowodowało to takie samo zjawisko jakie występuje przy tworzeniu się huraganów i cyklonów na Ziemi co opisałem poprzednio w moich artykułach.
http://pogadanki.salon24.pl/463534,dzisiaj-dojdzie-do-calkowitego-zacmienia-slonca-pomiedzy-austra
Ze względu na wielkość Saturna, tego typu Hot Spots są też odpowiednio większe. Cały proces wymaga też znacznie więcej czasu aby się rozwinąć i do wystąpienia cyklonu po zajściu koniunkcji upływają około 4 miesiące.
Oznacza to, że następnym razem do odpowiedniej koniunkcji dojdzie w październiku roku 2040 a powstanie cyklonu zaobserwujemy w lutym 2041 roku (Rys 3).
W dłuższym czasie dojdzie też do przesunięcia się stref w których tworzą się te cyklony i za około 100 do 150 lat przesuną się one na południową półkulę Saturna.
Opisane zjawisko jest jeszcze jednym dowodem tego, że współczesna fizyka i nauki przyrodnicze mijają się, delikatnie mówiąc, z rzeczywistością.
Autor: Ireneusz Cwirko
http://krysztalowywszechswiat.blogspot. ... urnie.html
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
Re: SATURN i jego księżyce
gigantyczne statki -cygara sfotografowane przy Saturnie
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
Re: SATURN i jego księżyce
ZAKRZYWIONE PIERŚCIENIE SATURNA
Zdjęcie udostępnione przez NASA z zaznaczonym zakrzywieniem /materiały prasowe
NASA właśnie udostępniła najnowsze zdjęcie pierścieni Saturna wykonane przez sondę Cassini w zeszłym miesiącu. Ale jest na nim coś dziwnego.Jeżeli przyjrzeć się zdjęciu bliżej, można dostrzec, że pierścienie dziwnie rozmywają się wraz ze zbliżaniem do planety. Nie oznacza to jednak nienaturalnej defragmentacji pierścieni Saturna lub efektu "doklejenia" tego elementu w Photoshopie. Niepocieszeni będą zarówno zwolennicy teorii spiskowych, jak i osoby wypatrujące anihilacji całego Układu Słonecznego.
Efekt widoczny na zdjęciu to po prostu złudzenie optyczne. Na zdjęciu widać jakby pierścienie A i F zakrzywiały się blisko planety, ponieważ atmosfera Saturna działa jak bardzo duża soczewka.
Pierścienie Saturna odbijają ogromne ilości światła - znacznie więcej niż którekolwiek z gwiazd znajdujące się w pobliżu. To dlatego na zdjęciach przedstawiających Saturna zazwyczaj nie dostrzeżemy żadnych gwiazd. Podobnie jest z samą planetą. Ze względu na swoje rozmiary, Saturn zarówno pochłania, jak i odbija ogromne ilości światła. Gdy światło przechodzi przez atmosferę działa jak soczewka. Efekt tego zjawiska można obserwować na załączonym zdjęciu.
Zdjęcie zostało wykonane 9 czerwca br. przez kamerę zamontowaną na pokładzie sondy Cassini z odległości ponad 1,8 mln km. Pojedynczy piksel na oryginalnym zdjęciu odpowiada 11 km w rzeczywistości.
Czytaj więcej na http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... ign=chrome
Zdjęcie udostępnione przez NASA z zaznaczonym zakrzywieniem /materiały prasowe
NASA właśnie udostępniła najnowsze zdjęcie pierścieni Saturna wykonane przez sondę Cassini w zeszłym miesiącu. Ale jest na nim coś dziwnego.Jeżeli przyjrzeć się zdjęciu bliżej, można dostrzec, że pierścienie dziwnie rozmywają się wraz ze zbliżaniem do planety. Nie oznacza to jednak nienaturalnej defragmentacji pierścieni Saturna lub efektu "doklejenia" tego elementu w Photoshopie. Niepocieszeni będą zarówno zwolennicy teorii spiskowych, jak i osoby wypatrujące anihilacji całego Układu Słonecznego.
Efekt widoczny na zdjęciu to po prostu złudzenie optyczne. Na zdjęciu widać jakby pierścienie A i F zakrzywiały się blisko planety, ponieważ atmosfera Saturna działa jak bardzo duża soczewka.
Pierścienie Saturna odbijają ogromne ilości światła - znacznie więcej niż którekolwiek z gwiazd znajdujące się w pobliżu. To dlatego na zdjęciach przedstawiających Saturna zazwyczaj nie dostrzeżemy żadnych gwiazd. Podobnie jest z samą planetą. Ze względu na swoje rozmiary, Saturn zarówno pochłania, jak i odbija ogromne ilości światła. Gdy światło przechodzi przez atmosferę działa jak soczewka. Efekt tego zjawiska można obserwować na załączonym zdjęciu.
Zdjęcie zostało wykonane 9 czerwca br. przez kamerę zamontowaną na pokładzie sondy Cassini z odległości ponad 1,8 mln km. Pojedynczy piksel na oryginalnym zdjęciu odpowiada 11 km w rzeczywistości.
Czytaj więcej na http://nt.interia.pl/raporty/raport-kos ... ign=chrome
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- songo70
- Administrator
- Posty: 16970
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17181 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24259 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Najnowsze, ostatnie zdjęcia/nagrania z sondy Cassini:
https://www.youtube.com/watch?v=hFjzFSidX3s&feature=youtu.be
https://www.rt.com/viral/386348-cassini-saturn-grand-finale-photos/?utm_source=browser&utm_medium=aplication_chrome&utm_campaign=chrome
https://www.youtube.com/watch?v=hFjzFSidX3s&feature=youtu.be
https://www.rt.com/viral/386348-cassini-saturn-grand-finale-photos/?utm_source=browser&utm_medium=aplication_chrome&utm_campaign=chrome
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 238
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Wytłumaczcie mi bo czegoś nie rozumiem: to ponoć zdjęcia z sondy Casini, tak?
To w takim układzie co ta sonda sfilmowała, samą siebie czy jakieś coś na tle Saturna?
To w takim układzie co ta sonda sfilmowała, samą siebie czy jakieś coś na tle Saturna?
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
- songo70
- Administrator
- Posty: 16970
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1086
- x 544
- Podziękował: 17181 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24259 razy
Re: SATURN i jego księżyce
..też się zastanawiam, jak filmuje się ISS z zewnątrz na tle Ziemi,-
ale może mają takiego kosmicznego Drona
ale może mają takiego kosmicznego Drona
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9758
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 498
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14671 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Ten widok Cassini na tle Saturna to tylko komputerowa wizualizacja, a nie rzeczywiste zdjęcia. Rzeczywiste są zdjęcia obiektów, pierścieni itp.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- abcd
- Posty: 5651
- Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
- x 372
- x 238
- Podziękował: 30572 razy
- Otrzymał podziękowanie: 9105 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Więc po kiego ... licha wstawiają nam tę ściemę?
To klasyczny przykład manipulacji.
To klasyczny przykład manipulacji.
0 x
Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9758
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 498
- Podziękował: 449 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14671 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Nie traktowałbym tego w tych kategoriach. Zdjęcia Saturna mogły pochodzić z Cassini (lepszych do tej pory nie mieli), natomiast wstawienie takiej wizualizacji daje pogląd zwłaszcza tępym obywatelom tamtego kraju, jak wygląda urządzenie, jego praca no i oczywiście praca naziemnej załogi (choć ta ostatnia najczęściej polega na fałszowaniu rzeczywistości).
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Tajemniczy obiekt uwieczniony na jednym z ostatnich zdjęć sondy Cassini
https://youtu.be/OjtDeyCoRt8
Inne Medium
Opublikowany 25 wrz 2017
Jeszcze niedawno, internet wrzał w związku z finałem misji kosmicznej sondy Cassini. Ziemska maszyna zdołała dostarczyć naukowcom wiele interesujących danych poprzez wejście i w konsekwencji spłonięcie w atmosferze Saturna. Jak się okazało tuż przed jej spłonięciem, sondzie udało się sfotografować "niewyjaśniony obiekt" umiejscowiony na pierścieniach Saturna.
https://youtu.be/OjtDeyCoRt8
Inne Medium
Opublikowany 25 wrz 2017
Jeszcze niedawno, internet wrzał w związku z finałem misji kosmicznej sondy Cassini. Ziemska maszyna zdołała dostarczyć naukowcom wiele interesujących danych poprzez wejście i w konsekwencji spłonięcie w atmosferze Saturna. Jak się okazało tuż przed jej spłonięciem, sondzie udało się sfotografować "niewyjaśniony obiekt" umiejscowiony na pierścieniach Saturna.
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- chanell
- Administrator
- Posty: 7775
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1424
- x 407
- Podziękował: 14228 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13839 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Saturn traci swoje pierścienie w zastraszającym tempie
dnia 17/12/2018
Wizja artystyczna przedstawiająca Saturna w ciągu najbliższych stu milionów lat. Wewnętrzne pierścienie znikną pierwsze opadając na planetę, stopniowo ciągnąc za sobą pierścienie zewnętrzne. Źrodło: NASA/Cassini/James O’Donoghue
Najnowsze badania potwierdzają, że Saturn traci swoje charakterystyczne pierścienie w maksymalnym tempie oszacowanym na podstawie pomiarów wykonanych kilkadziesiąt lat temu przez sondy Voyager 1 oraz 2. Pierścienie ściągane są grawitacyjnie na Saturna jako pyłowy deszcz cząsteczek lodu przy współudziale pola magnetycznego planety.
“szacujemy, że ten “deszcz z pierścieni” co pół godziny usuwa z pierścieni tyle wody ile potrzeba do wypełnienia basenu olimpijskiego” mówi James O’Donoghue z NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt w stanie Maryland. “Już przez to, cały system pierścieni może zniknąć w ciągu 300 milionów lat, ale jeżeli dodamy do tego zmierzone przez sondę Cassini cząsteczki materii z pierścieni opadające na równik Saturna, to pierścienie mają przed sobą mniej niż 100 milionów lat. To stosunkowo niewiele biorąc pod uwagę wiek planety szacowany na nieco ponad 4 miliardy lat”. O’Donoghue jest głównym autorem artykułu opisującego pierścieniowe deszcze Saturna, który ukazał się dzisiaj, 17 grudnia 2018 r. w periodyku Icarus.
Naukowcy od dawna zastanawiali się czy Saturn powstał już z pierścieniami, czy też pojawiły się one na późniejszym etapie ewolucji planety. Najnowsze badania wspierają ten drugi scenariusz, wskazując, że nie mają one więcej niż 100 milionów lat, bowiem tylko potrzeba by pierścień C wyewoluował w to czym jest dzisiaj, zakładając, że kiedyś był równie gęsty co pierścień B. “Mamy szczęście żyć w czasach istnienia układu pierścieni, a nawet dokładnie w środku okresu jego istnienia. Z drugiej strony, jeżeli pierścienie istnieją tylko okresowo, być może ominęły nas czasy istnienia gigantycznych systemów pierścieni Jowisza, Urana i Neptuna, które dzisiaj mają tylko delikatne i słabe pierścienie”.
W kwestii pochodzenia pierścieni wysuwano wiele różnych teorii. Jeżeli planeta zyskiwała pierścienie na późniejszym etapie życia, mogły one powstać wskutek zderzenia małych lodowych księżyców krążących po swoich orbitach wokół Saturna. Do zderzenia mogło dojść na przykład wskutek perturbacji ich orbit po bliskim przejściu w ich pobliżu planetoidy czy komety.
Pierwsze informacje wskazujące na deszcze materii z pierścieni opadające na Saturna przesłały na Ziemię sondy Voyager w formie pozornie niezwiązanych ze sobą zjawisk: osobliwych wariacji w elektrycznie naładowanych górnych warstwach atmosfery planety (jonosfery), wariacjach gęstości pierścieni Saturna oraz trzech wąskich, ciemnych pasm wokół planety na północnej półkuli planety. Te ciemne pasma pojawiły się na zdjęciach górnych warstw atmosfery Saturna (stratosfery) wykonanych przez sondę Voyager 2 w 1981 roku.
https://youtu.be/mN8o90UbpmE
W 1986 roku Jack Connerney z NASA Goddard opublikował artykuł w periodyku Geophysical Research Letters, który łączył te wąskie, ciemne pasma z kształtem potężnego pola magnetycznego Saturna, sugerując, że elektrycznie naładowane cząstki lodu z pierścieni Saturna spływają wzdłuż niewidocznych linii pola magnetycznego, zrzucając wodę w górne warstwy atmosfery Saturna, w miejscach gdzie owe linie wychodziły z planety. Dopływ wody z pierścieni, widoczny na określonych szerokościach, wymywał mgły stratosferyczne, powodując powstawanie ciemnych pasm widzianych na zdjęciach z Voyagera.
Pierścienie Saturna w dużej mierze składają się z brył lodu wodnego rozmiarów od mikroskopijnych ziaren pyłu do głazów o rozmiarach rzędu kilku metrów. Tworzące pierścienie cząsteczki krążą wokół planety przyciągane z jednej strony przez jej grawitację, a utrzymywane na orbicie dzięki swojej prędkości orbitalnej. Drobne cząstki mogą zyskiwać ładunek elektryczny oddziałując z promieniowaniem ultrafioletowym ze Słońca lub z obłokami plazmy pochodzącymi z bombardowania pierścieni mikrometeoroidami. W niektórych częściach pierścieni, po zyskaniu ładunku elektrycznego, ten delikatny balans sił ulega zachwianiu i grawitacja Saturna ściąga cząstki lodu wzdłuż linii pola magnetycznego w górne warstwy jego atmosfery.
Gdy już tam dotrą, lodowe cząstki pierścieni odparowują, a woda reaguje chemicznie z jonosferą Saturna. Jednym ze skutków tego procesu jest wzrost długości życia elektrycznie naładowanych cząstek – jonów H3+, składających się z trzech protonów i dwóch elektronów. Wzbudzone promieniowaniem słonecznym, jony H3+ świecą w podczerwieni, co zaobserwował zespół O’Donoghue korzystający ze specjalnych instrumentów zamocowanych na teleskopie Keck na szczycie Mauna Kea na Hawajach.
Ich obserwacje odkryły świecące pasma na północnej i południowej półkuli Saturna, w miejscach gdzie linie pola magnetycznego przecinające płaszczyznę pierścieni wnikają w atmosferę planety. Badacze przeanalizowali to światło, aby określić ilość deszczu z pierścieni i jego wpływ na jonosferę Saturna. Okazało się, że ilość deszczu zaskakująco dobrze zgadza się ze zdumiewająco wysokimi wartościami wyprowadzonymi ponad trzydzieści lat temu przez Connerneya i jego współpracowników.
Źródło: NASA Goddard Space Flight Center
Artykuł naukowy: http://dx.doi.org/10.1016/j.icarus.2018.10.027
https://www.pulskosmosu.pl/2018/12/17/s ... atHWf3aVCw
dnia 17/12/2018
Wizja artystyczna przedstawiająca Saturna w ciągu najbliższych stu milionów lat. Wewnętrzne pierścienie znikną pierwsze opadając na planetę, stopniowo ciągnąc za sobą pierścienie zewnętrzne. Źrodło: NASA/Cassini/James O’Donoghue
Najnowsze badania potwierdzają, że Saturn traci swoje charakterystyczne pierścienie w maksymalnym tempie oszacowanym na podstawie pomiarów wykonanych kilkadziesiąt lat temu przez sondy Voyager 1 oraz 2. Pierścienie ściągane są grawitacyjnie na Saturna jako pyłowy deszcz cząsteczek lodu przy współudziale pola magnetycznego planety.
“szacujemy, że ten “deszcz z pierścieni” co pół godziny usuwa z pierścieni tyle wody ile potrzeba do wypełnienia basenu olimpijskiego” mówi James O’Donoghue z NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt w stanie Maryland. “Już przez to, cały system pierścieni może zniknąć w ciągu 300 milionów lat, ale jeżeli dodamy do tego zmierzone przez sondę Cassini cząsteczki materii z pierścieni opadające na równik Saturna, to pierścienie mają przed sobą mniej niż 100 milionów lat. To stosunkowo niewiele biorąc pod uwagę wiek planety szacowany na nieco ponad 4 miliardy lat”. O’Donoghue jest głównym autorem artykułu opisującego pierścieniowe deszcze Saturna, który ukazał się dzisiaj, 17 grudnia 2018 r. w periodyku Icarus.
Naukowcy od dawna zastanawiali się czy Saturn powstał już z pierścieniami, czy też pojawiły się one na późniejszym etapie ewolucji planety. Najnowsze badania wspierają ten drugi scenariusz, wskazując, że nie mają one więcej niż 100 milionów lat, bowiem tylko potrzeba by pierścień C wyewoluował w to czym jest dzisiaj, zakładając, że kiedyś był równie gęsty co pierścień B. “Mamy szczęście żyć w czasach istnienia układu pierścieni, a nawet dokładnie w środku okresu jego istnienia. Z drugiej strony, jeżeli pierścienie istnieją tylko okresowo, być może ominęły nas czasy istnienia gigantycznych systemów pierścieni Jowisza, Urana i Neptuna, które dzisiaj mają tylko delikatne i słabe pierścienie”.
W kwestii pochodzenia pierścieni wysuwano wiele różnych teorii. Jeżeli planeta zyskiwała pierścienie na późniejszym etapie życia, mogły one powstać wskutek zderzenia małych lodowych księżyców krążących po swoich orbitach wokół Saturna. Do zderzenia mogło dojść na przykład wskutek perturbacji ich orbit po bliskim przejściu w ich pobliżu planetoidy czy komety.
Pierwsze informacje wskazujące na deszcze materii z pierścieni opadające na Saturna przesłały na Ziemię sondy Voyager w formie pozornie niezwiązanych ze sobą zjawisk: osobliwych wariacji w elektrycznie naładowanych górnych warstwach atmosfery planety (jonosfery), wariacjach gęstości pierścieni Saturna oraz trzech wąskich, ciemnych pasm wokół planety na północnej półkuli planety. Te ciemne pasma pojawiły się na zdjęciach górnych warstw atmosfery Saturna (stratosfery) wykonanych przez sondę Voyager 2 w 1981 roku.
https://youtu.be/mN8o90UbpmE
W 1986 roku Jack Connerney z NASA Goddard opublikował artykuł w periodyku Geophysical Research Letters, który łączył te wąskie, ciemne pasma z kształtem potężnego pola magnetycznego Saturna, sugerując, że elektrycznie naładowane cząstki lodu z pierścieni Saturna spływają wzdłuż niewidocznych linii pola magnetycznego, zrzucając wodę w górne warstwy atmosfery Saturna, w miejscach gdzie owe linie wychodziły z planety. Dopływ wody z pierścieni, widoczny na określonych szerokościach, wymywał mgły stratosferyczne, powodując powstawanie ciemnych pasm widzianych na zdjęciach z Voyagera.
Pierścienie Saturna w dużej mierze składają się z brył lodu wodnego rozmiarów od mikroskopijnych ziaren pyłu do głazów o rozmiarach rzędu kilku metrów. Tworzące pierścienie cząsteczki krążą wokół planety przyciągane z jednej strony przez jej grawitację, a utrzymywane na orbicie dzięki swojej prędkości orbitalnej. Drobne cząstki mogą zyskiwać ładunek elektryczny oddziałując z promieniowaniem ultrafioletowym ze Słońca lub z obłokami plazmy pochodzącymi z bombardowania pierścieni mikrometeoroidami. W niektórych częściach pierścieni, po zyskaniu ładunku elektrycznego, ten delikatny balans sił ulega zachwianiu i grawitacja Saturna ściąga cząstki lodu wzdłuż linii pola magnetycznego w górne warstwy jego atmosfery.
Gdy już tam dotrą, lodowe cząstki pierścieni odparowują, a woda reaguje chemicznie z jonosferą Saturna. Jednym ze skutków tego procesu jest wzrost długości życia elektrycznie naładowanych cząstek – jonów H3+, składających się z trzech protonów i dwóch elektronów. Wzbudzone promieniowaniem słonecznym, jony H3+ świecą w podczerwieni, co zaobserwował zespół O’Donoghue korzystający ze specjalnych instrumentów zamocowanych na teleskopie Keck na szczycie Mauna Kea na Hawajach.
Ich obserwacje odkryły świecące pasma na północnej i południowej półkuli Saturna, w miejscach gdzie linie pola magnetycznego przecinające płaszczyznę pierścieni wnikają w atmosferę planety. Badacze przeanalizowali to światło, aby określić ilość deszczu z pierścieni i jego wpływ na jonosferę Saturna. Okazało się, że ilość deszczu zaskakująco dobrze zgadza się ze zdumiewająco wysokimi wartościami wyprowadzonymi ponad trzydzieści lat temu przez Connerneya i jego współpracowników.
Źródło: NASA Goddard Space Flight Center
Artykuł naukowy: http://dx.doi.org/10.1016/j.icarus.2018.10.027
https://www.pulskosmosu.pl/2018/12/17/s ... atHWf3aVCw
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Zdjęcia sondy ukazały nam fascynujący krajobraz Tytana! [Tajemnice pierścieni Saturna]
https://www.youtube.com/watch?v=a_t3XtM7mYU
Opublikowany 6 sie 2019
W 2017 roku sonda Cassini zakończyła swój żywot, spalając się w atmosferze Saturna. Jednak nim to nastąpiło, naukowcy mieli możliwość, by przeanalizować dane zgromadzone podczas 22 ostatnich okrążeń sondy wokół badanej planety. Okazało się, że pierścienie Saturna są młodsze, niż sądzono, i powoli zanikają. Przekonaliśmy się też, że Układ Słoneczny znajduje się w stanie ciągłych, dramatycznych zmian, które jesteśmy w stanie zaobserwować.
https://www.youtube.com/watch?v=a_t3XtM7mYU
Opublikowany 6 sie 2019
W 2017 roku sonda Cassini zakończyła swój żywot, spalając się w atmosferze Saturna. Jednak nim to nastąpiło, naukowcy mieli możliwość, by przeanalizować dane zgromadzone podczas 22 ostatnich okrążeń sondy wokół badanej planety. Okazało się, że pierścienie Saturna są młodsze, niż sądzono, i powoli zanikają. Przekonaliśmy się też, że Układ Słoneczny znajduje się w stanie ciągłych, dramatycznych zmian, które jesteśmy w stanie zaobserwować.
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Dlaczego tylko niektóre planety mają pierścienie? [Kosmos]
National Geographic Polska
https://www.youtube.com/watch?v=6mypdI2zczM
Opublikowany 25 maj 2020
National Geographic Polska
https://www.youtube.com/watch?v=6mypdI2zczM
Opublikowany 25 maj 2020
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Co by się stało, gdyby Ziemia nieuchronnie zbliżała się do Saturna
21 gru 2020
https://www.youtube.com/watch?v=N4kJlj8COac
JASNA STRONA
Tę planetę nazywa się „perełką Układu Słonecznego”. W większości składa się z gazów, i nawet unosi się na wodzie, o ile znajdziecie rezerwuar o szerokości ponad 120 tysięcy kilometrów o podobnej głębokości. Co czyni tę planetę szczególnie rozpoznawalną to jej piękne pierścienie: szary, dębowy i beżowy. Budują je skały, pył i lód. Niektóre ich kawałki są wielkości ziaren piasku, natomiast inne wysokich wieżowców. Mowa o Saturnie. Obecnie Ziemia leci w jej kierunku z karkołomną prędkością. Co by się stało, gdyby Saturn zderzył się z naszą planetą? Co się dzieje podczas kolizji planet?
Wyobraźmy sobie, że Ziemia nagle zmienia kurs, którym podążała przez kilka miliardów lat. Ale zamiast lecieć ku Słońcu, zaczęłaby się od niego oddalać. To nawet mogłoby być dobre. Mielibyśmy więcej czasu na znalezienie jakiegoś rozwiązania na ten problem. Kiedyś Ziemia obiegała Słońce z prędkością 108 tysięcy km/h. Gdy opuściła swoją orbitę, z niewyjaśnionych przyczyn jej prędkość pozostała niezmieniona. Oznacza to, że w ciągu roku i 3 miesięcy pokonamy dystans ponad miliarda kilometrów, jaki dzieli nas od Saturna... Przedstawiamy kolejny filmik z cyklu „co by było gdyby” dla amatorów przestrzeni kosmicznej!
21 gru 2020
https://www.youtube.com/watch?v=N4kJlj8COac
JASNA STRONA
Tę planetę nazywa się „perełką Układu Słonecznego”. W większości składa się z gazów, i nawet unosi się na wodzie, o ile znajdziecie rezerwuar o szerokości ponad 120 tysięcy kilometrów o podobnej głębokości. Co czyni tę planetę szczególnie rozpoznawalną to jej piękne pierścienie: szary, dębowy i beżowy. Budują je skały, pył i lód. Niektóre ich kawałki są wielkości ziaren piasku, natomiast inne wysokich wieżowców. Mowa o Saturnie. Obecnie Ziemia leci w jej kierunku z karkołomną prędkością. Co by się stało, gdyby Saturn zderzył się z naszą planetą? Co się dzieje podczas kolizji planet?
Wyobraźmy sobie, że Ziemia nagle zmienia kurs, którym podążała przez kilka miliardów lat. Ale zamiast lecieć ku Słońcu, zaczęłaby się od niego oddalać. To nawet mogłoby być dobre. Mielibyśmy więcej czasu na znalezienie jakiegoś rozwiązania na ten problem. Kiedyś Ziemia obiegała Słońce z prędkością 108 tysięcy km/h. Gdy opuściła swoją orbitę, z niewyjaśnionych przyczyn jej prędkość pozostała niezmieniona. Oznacza to, że w ciągu roku i 3 miesięcy pokonamy dystans ponad miliarda kilometrów, jaki dzieli nas od Saturna... Przedstawiamy kolejny filmik z cyklu „co by było gdyby” dla amatorów przestrzeni kosmicznej!
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: SATURN i jego księżyce
577 jezior i wszystkie labirynty Tytana [SOLARIS]
31 gru 2020
https://www.youtube.com/watch?v=5s_oTs-eH3w
Lukasz Lamza
A dzisiaj Tytan: największy satelita Saturna, na którym orzeźwią cię metanowe deszcze podczas wycieczki po metanowym jeziorze.
31 gru 2020
https://www.youtube.com/watch?v=5s_oTs-eH3w
Lukasz Lamza
A dzisiaj Tytan: największy satelita Saturna, na którym orzeźwią cię metanowe deszcze podczas wycieczki po metanowym jeziorze.
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: SATURN i jego księżyce
Kolonizacja Tytana i Kallisto
24 lis 2020
https://www.youtube.com/watch?v=awFBy6nuGa8
Kosmiczne Opowieści
Zwykle myślimy o kolonizacji Marsa oraz Księżyca, jednak w dzisiejszym odcinku zastanowimy się nad kolonizacją Tytana oraz Kallisto.
24 lis 2020
https://www.youtube.com/watch?v=awFBy6nuGa8
Kosmiczne Opowieści
Zwykle myślimy o kolonizacji Marsa oraz Księżyca, jednak w dzisiejszym odcinku zastanowimy się nad kolonizacją Tytana oraz Kallisto.
0 x