Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 03 maja 2018, 21:22

Życie i śmierć, itd, itd, każde życie jest osobnym przedstawieniem duszy/Ducha.
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 03 maja 2018, 21:27

To mówisz z miłości do ludzi bóg każe wybijać całe miasta do nogi, plemiona, a nawet sam włącza się do akcji uśmiercając to, co pierworodne. To wszystko z miłości do ludzi powiadasz?
A jak Jezus nazywał Boga? Czy choć raz wymienił imię Jahwe? Czyimi dziećmi nazwał pokolenie żmijowe (wężowe)?
Nic ci to nie daje do myślenia?
Chyba pójdę w ślady @chanell, bo to nie ma żadnego sensu.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » czwartek 03 maja 2018, 22:31

Powrót bogów stwórców ?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czyż nie pachnie to inwazją obcych, wbrew naszej woli? :shock:
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 04 gru 2018, 23:37

Bóg kontra nauka Cz.1 Kosmos

https://www.youtube.com/watch?v=bb_sXwxaqbE

tv
Opublikowany 7 wrz 2018

W pierwszym odcinku serii naukowcy różnych specjalizacji i duchowni wielu wyznań zastanawiają się nad pierwiastkiem boskim w procesie powstawania i istnienia kosmosu. Czy nauka i religia są ze sobą sprzeczne w tej kwestii? Profesorowie i duchowni analizują między innymi założenia nowego ateizmu, idei która narodziła się w XXI wieku, zakładającej, że religię należy poddawać racjonalizacji i przeciwdziałać jej na każdym polu.
0 x



Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: azo » niedziela 16 gru 2018, 17:01

Prawa boskie według Awesty

https://youtu.be/S70o8nCkNn4

Praw nie będę komentować. Tak tylko przy okazji. Coś jakby powolutku wszystkie wątki wszelkich dziedzin razem zaczynały Mi się układać w coraz piękniejszy obraz całości. Tyle lat ciężkiej pracy już za Mną i o rety, ile mam jeszcze do zrobienia w tzw kwestii własnego rozwoju, żeby zaistniała ta sławetna spójność... Nie wiem czy dam radę ale na szczęście to ma znaczenie wyłącznie dla Mnie i jest całkiem bez znaczenia dla samego procesu. W którym wszystko jest OK. Przepiękna gra. 8-)
0 x


Ascezo minD

katarynka
Posty: 6
Rejestracja: środa 02 sty 2019, 16:47
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Bardzo bardzo ważne - Stwórca jako Światło?

Nieprzeczytany post autor: katarynka » piątek 04 sty 2019, 17:59

Witajcie moi drodzy, temat z jakim się do Was zwracam jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ chodzi o zrozumienie Stwórcy/Boga/Źródła. Do tej pory intuicyjnie wyczuwałam go jako Źródło Bezwarunkowej Miłości/Czyste Światło, co powtarzało się na wielu stronach i w wielu doniesieniach, oprócz jednej:
https://mistykabb.wordpress.com/2016/11 ... st-zrodlo/

Tutaj wyraźnie zostało powiedziane, że Światło/Świetlistość to niskie częstotliwości energii w porównaniu do Remediacji, którą rzekomo jest prawdziwy Bóg/Źródło. Zagłębiając się w dalej temat wysnuta jest teoria, jakoby (cytuję):

"Całe spektrum światła jest silnie zawężone. Spektrum radiacji natomiast, jest bardzo szerokie, i właściwie trudne do zdefiniowania od jakich częstotliwości zaczyna się, a na jakich kończy.
Ponadto, fale radiacji to w większości fale skalarne, elektrostatyczne, a nie przykładowo sinusoidalne- jakie bardzo często spotyka się w falach świetlnych, dźwiękowych, elektrycznych/ elektro-magnetycznych, falach materii… Dlatego więc lepiej jest trzymać się z daleka od istot, które promują siebie jako „świetliste”, i które wszystko, co przez nasze aktualnie aktywne zmysły odbierane jako ciemne (lub najczęściej nie odbierane świadomie przez nas w cale), ganią jako złe. Należy włączyć własny mózg i zrozumieć zasadę funkcjonowania Eteru i nieskończenie wielu „światów”, jakie w nim istnieją."

Szukałam na ten temat informacji w internecie i znalazłam dość dużo artykułów na temat fal skalarnych odkrytych przez Teslę. Pisze on o tym, że fale skalarne są mocniejsze niż zwykle fale elektromagnetyczne (takie jak np. światło i potrafią przekroczyć jego prędkość a dodatkowo wraz z oddalaniem sie od źródła emisji ich działanie nie słabnie w porównaniu do fal elektromagnetycznych). Informacje te rzekomo pozostają cały czas w ukryciu.
http://ag.108.pl/index.php/wiedza-nauka ... arna-tesli

Kolejny cytat: "Przestrzeń nielokalna bywa nazywana „ciemną” energią (ponieważ mieści się poza zakresem widma elektromagnetycznego i jako taka nie daje się mierzyć czy obserwować). Nikola Tesla nazywał pole skalarne „umysłem Boga”. Pierwszym człowiekiem, który zademonstrował jej istnienie w realnym świecie, był pracujący dla CIA specjalista od poligrafów Cleve Backster. – podczas eksperymentów nad ludzkimi i roślinnymi komórkami."

Co o tym myślicie? Nie wiem, z jednej storny mam ochotę odrzucić tę teorię a z drugiej widząc potwierdzenie w fizyce wyższości fal skalarnych nad elektromagnetycznymi ciężko przejść wobec tego obojętnie, ale czy to by sugerowało, że wszystko co uważaliśmy jako dobre, świetliste co nas prowadzi jest złe? Nie jest prawdziwym Źródłem? Proszę o wypowiadanie się :)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Bardzo bardzo ważne - Stwórca jako Światło?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 04 sty 2019, 22:38

@katarynka, wolniej, Stwórca ci nie ucieknie. Podchodź do wszystkiego spokojnie. I tak do wszystkiego musisz dojść sama. Przepraszam, za słowo musisz, ale są konieczne pewne warunki do spełnienia, abyś nie została wpuszczona w "maliny".
Pytałaś o stronę, takich ezoterycznych blogów są dosłownie tysiące, wcielenia by nie starczyło, aby ogarnąć to co ludzie w nich piszą, a najczęściej cytują innych, zwykle kaskadowo, co już może nie oddawać ducha oryginału. Informacji jest mnóstwo i nawet w ramach jednego bloga, czy strony są one sprzeczne ze sobą. Ta przez ciebie wymieniona z tytułem, czyli mistyką raczej wiele wspólnego nie ma, taki pełny miszmasz.

Abyś mogła ze wszelkich przychodzących do ciebie informacji skorzystać, chcesz, czy nie ale znowu "musisz" nauczyć się rozróżniać to, co czytasz, czy oglądasz. Niestety, to co ja ci napiszę, czy ktokolwiek inny na dany temat, że jest bzdurą, czy wspaniałe, to tylko moja ocena, z mojego punktu widzenia i zrozumienia. To samo dotyczy wszelkiej maści "guru" i wielu "nawiedzonych". Krótko mówiąc sama dla siebie oceniasz materiał, po mojemu najpierw logicznie, szukasz sprzeczności, a potem intuicyjnie, niektórzy mówią sercem, sprawdzasz jakie odczucia wywołuje w tobie ten materiał.
Tego się trzymasz, bo jesteś indywidualnością, prowadzi cię twoja własna dusza, twoi przewodnicy duchowi.
Jednak tego nawyku rozróżniania nie wdrożysz niestety błyskawicznie, to musi potrwać, a trening czyni mistrza.
Dlatego piszę "spokojnie", każdy tu dostaje na ziemi tyle czasu ile potrzebuje na zrozumienie czegoś. Nie ma dróg na skróty, aczkolwiek jakieś sposoby drobnego przyspieszania istnieją.

Teraz w temacie. Nie ma możliwości ogarnąć Stwórcy ludzkim zrozumieniem, tak jak napisałem to Absolut, przynajmniej dla mnie. To że ktoś napisze, że światło (widzialne) to mały skrawek promieniowania ( tak jest w fizyczności) to tylko jego ograniczone myślenie - Absolut jest Wszystkim, we Wszystkim, Wszędzie i Zawsze ( w naszym rozumieniu czasu, który istnieje tu tylko dla nas). A kto zabroni Absolutowi "nadawać" w podczerwieni, czy np. promieniach gamma.
O falach ludzie wiedzą mało, a o skalarnych prawie nic, to hasła, jest wokół nas mnóstwo energii, której nie potrafimy użyć, ani nawet zmierzyć. Tak więc żaden człowiek nie potrafi Stwórcy opisać, nie ma żadnych przesłanek, to tylko wymysły, a widzialne światło nie jest wcale niską częstotliwością, nawet dla ludzi, niską to jest np. bicie twojego serca, kolejna bzdura. Wszelkie te opisy (nie wiem po co ludzie je produkują), to są tylko czyjeś wyobrażenia, nic więcej. Wyobrażamy sobie, że Stwórca jest bezwarunkową miłością i światłem, bo to znamy i potrafimy sobie to wyobrazić i kojarzy nam się z dobrem dla nas, ale to wcale nie znaczy, że Absolut musi mieć jakakolwiek formę, choćby np. wspominanego "Boga Ojca" na chmurce. To samo z prędkością światła, dlaczego Stwórca miałby mieć jakiekolwiek ograniczenie, to sprzeczność sama w sobie. Ty sama dysponujesz narzędziem szybszym niż światło - to myśl, możesz przenieść swoją świadomość w najbardziej odległy zakątek wszechświata, bez jakiejkolwiek straty czasu, natychmiast, przestrzeń fizyczna i czas to zresztą konstrukt tej gęstości (3-go wymiaru).

To tylko kilka uwag wynikających głównie z logiki, nas ona obowiązuje, ale Stwórcy z pewnością nie, Absolut to Absolut i nie ma niczego co mogłoby Go ograniczać.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
forester
Posty: 1619
Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
x 155
x 102
Podziękował: 1314 razy
Otrzymał podziękowanie: 2596 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: forester » poniedziałek 08 kwie 2019, 21:51

PEWNEGO DNIA BÓG MIAŁ OCHOTĘ ZOBACZYĆ, JAK SIĘ LUDZIOM ŻYJE NA ZIEMI…

Pewnego dnia Bóg miał ochotę zobaczyć, jak się ludziom żyje na Ziemi. Stworzył ku temu specjalny telewizor, włączył go i patrzy, a tam rodzi kobieta! Przechodzi męki, krzyczy w niebogłosy, więc Bóg pyta się swoich aniołów:
– Co to ma znaczyć? Dlaczego ta kobieta tak cierpi?!
– No bo powiedziałeś:”I będziesz rodziła w bólu” – odpowiada któryś anioł.

– Tak? No… Ten….Właściwie to tak żartowałem.
Włącza inny program, a tam górnicy. Wyczerpani, ociekający potem, walą kilofami. Bóg pyta:
– A to co? Czy oni muszą pracować w takich warunkach?
– Kiedy sam powiedziałeś: „I w trudzie będziesz pracował”…
– Oj „powiedziałeś, powiedziałeś” – mówi Bóg, drapiąc się w głowę – to taki dowcip był, żart głupi…


Daje następny program i widzi piękną, bogato zdobioną, wielką świątynię. Przed nią stoją luksusowe lśniące limuzyny, a w środku siedzi gromada biskupów – zadowoleni, dobrze odżywieni, pięknie ubrani, zrelaksowani itd,itp.
Bóg się na ten widok krzyczy z uśmiechem:
– O, i to mi się podoba! Co to jest?
– A, to akurat ci ludzie, którzy wiedzą, że żartowałeś.


http://aleszopka.pl/2018/09/10/pewnego- ... -na-ziemi/
2 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » czwartek 13 cze 2019, 23:54

63 # - Co NIETZSCHE miał na myśli głosząc "Bóg umarł"? - O tworzeniu własnych wartości

https://www.youtube.com/watch?v=9ev0MK0SnTQ

Opublikowany 5 paź 2018
Przepraszam za 2 błędy językowe: Napis "Gott is Tot" zamiast "ist" oraz wymowę niemieckiego "gestorben" - nie zauważyłem przed finalnym montażem ;)
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 02 lip 2019, 23:56

Obrazek ;)
0 x



Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: dama » czwartek 04 lip 2019, 15:40

Dywagacje ?
raczej jak dokopac Bogu Israela.
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 07 lip 2019, 19:01

Dywagacje nie o tym jak mu dokopać, a raczej jak otworzyć oczy tym, którzy będąc Słowianami i nie tylko dalej czczą tę wymyśloną karykaturę. :twisted: :)
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: dama » niedziela 07 lip 2019, 19:32

Dla jednych wymyslona i karykatura a dla innych nie.
Na jakiej podstawie uwazasz,ze to wymysły ?
Dla mnie nie wymyslony ale RZECZYWISTY Bóg YHVH .
0 x



zdro
Posty: 724
Rejestracja: wtorek 31 sty 2017, 11:56
x 24
x 50
Podziękował: 799 razy
Otrzymał podziękowanie: 743 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: zdro » poniedziałek 08 lip 2019, 00:03

Czy sie to komus podoba czy nie Yahawa ustala zasady. Stworzyl ten swiat i wszystko co na nim jest. Podazajac wedlug jego wskazowek trafimy w lepsze miejsce, To wszystko tutaj to tylko stan przejsciowy.
0 x


We're living in an open air asylum and the inmates are in charge.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 09 lip 2019, 00:21

Imiona Boga w judaizmie – głównym imieniem Boga w judaizmie jest Jahwe zapisywane przy pomocy tetragramu JHWH, obok Elohim i Adonai. Te i inne imiona używane w ciągu historii trwania judaizmu w stosunku do Boskiej istoty – przynajmniej od czasu Mojżesza, a najprawdopodobniej już od Abrahama – odnoszą się do jednego i tego samego bóstwa, mianowicie do Boga Izraela. Najstarsze semickie określenie Boga to El i Elohim. Można też wyróżnić pięć podstawowych imion Boga, które są złożeniem El i dodatkowego określenia: ʼElʽEljon (Bóg Najwyższy), ʼElʽOlam (Bóg Wieczny), ʼEl Szaddaj (Bóg Wszechmocny), ʼEl Roʼi (Bóg Widzący) oraz ʼEl Berit (Bóg Przymierza). Poza tym Biblia obfituje w różne inne imiona Boga, będące wyrażeniami opisowymi np. Stwórca nieba i ziemi (Rdz 14,19 oraz 22) albo Stwórca Izraela (Iz 43,15; por. Iz 1,24).

Jahwe - Bóg Niszczyciel

Jahwe bez wątpienia jest bogiem miłości. Miłości do krwi, mordowania, nabijania na pal, palenia żywcem, torturowania i… ofiar z baranów. Bo nic tak nie łechce boskich nozdrzy jak zapach świeżej owcy o poranku. A jeśli ofiarą przebłagalna może być człowiek lub własny syn – tym lepiej.

Jahwe jest bogiem pełnym miłości. Miłości do samego siebie. Bo brak tejże ze strony ludzi doprowadza go do boskiej furii. Jak powiada, kto składa ofiary bogom innym niż Yhwh, będzie zgładzony [charam]. [ 1 ] Grzech bałwochwalstwa stawiany jest na równi z morderstwem czy sodomią.
Jahwe jest bogiem pełnym litości. Ale nie dla tych, co spiskują przeciwko niemu, wierząc w obcych bogów i składając im ofiary. Dzisiaj na szczęście nikt obcym bogom ofiar nie składa. Co najwyżej świętym, zmarłym papieżom, Boskiej Dziewicy czy boskiej niezbyt dziewicy z Migdal.
Jahwe jest bogiem przezornym. Niczym w komunistycznym ustroju każe swym wyznawcom być czujnym i mieć oko na element wywrotowy. A jeśli to twoja matka, brat lub ojciec w swej niegodziwości odciągają cię od kochającego Boga i każą czcić jakieś Baale i Szeory? Tak, zgadza się. Zostaną zgładzeni. Twoje oko nie zlituje się nad nimi. Nawet nad własną matką. [ 2 ]
A jeśli całe miasto zbacza na złą drogę? Zgadza się. Całe miasto spłynie krwią. Co do jednej osoby. I jednego bydlęcia. Pójdą pod topór – mężczyźni, kobiety, dzieci, osły i barany. Nie będziesz miał dla nich litości. A to co zostanie – spalisz jako ofiarę całopalną dla Pana. Bez litości zabijesz mieszkańców tego miasta ostrzem miecza, wymordujesz wszystko, co w nim jest, także jego bydło, zabijesz ostrzem miecza, a cały jego łup zgromadzisz na środku placu i doszczętnie spalisz. [ 3 ]
Wystarczy przypomnieć historię Szittim, gdzie krnąbrny lud Izraela postanowił uprawiać nierząd z Moabitkami, składając ofiary Baalowi Peor. Leczy Pan rozgniewał się na Izraela i rzekł do Mojżesza: Zbierz wszystkich naczelników ludu i wbij ich na pal [yaka] przed Panem w słońcu, a odwróci się płomienny gniew Pana od Izraela. [ 4 ] Termin yaka oznacza powolne tortury poprzez rozczłonkowywanie, nabijanie na pal, rozrywanie lub powieszenie… [ 5 ] Płomienny gniew Pana w słońcu. O ileż gorszy jest gniew tych, co go reprezentują na ziemi.
Jahwe jest też bogiem pełnym błogosławieństw. Ale nie wybacza jednego: służby innym bogom. A gdybyś przypadkiem nie usłuchał głosu Pana i pilnie nie przestrzegał jego przykazań, to…
Przeklęty będziesz w mieście i przeklęty będziesz na polu. Zaręczysz się z kobietą, a inny mężczyzna będzie z nią obcował. Twój wół na twoich oczach zostanie zarżnięty, ale ty jeść z niego nie będziesz! Pan dotknie cię złośliwymi wrzodami na twoich kolanach i na twoich udach, z których nie będziesz mógł się wyleczyć, od stopy twojej nogi aż do wierzchu twojej głowy! Dużo ziarna wyniesiesz na pole, a mało zbierzesz, gdyż zeżre je szarańcza. Synów i córki spłodzisz, ale nie będziesz ich miał, bo pójdą do niewoli. Wszystkie twoje drzewa i plon twojej ziemi obejmie w posiadanie robactwo. [ 6 ]
Czy autor tej księgi nie był psychopatą? Co jeszcze nas czeka za nieposłuszeństwo?
Będziesz jadł twoje własne potomstwo, ciała twoich synów i córek, które dał ci Pan, Bóg twój, w czasie oblężenia i ucisku. Kobieta najbardziej między wami wydelikacona i wypieszczona, … będzie zazdrościć … córce nawet łożyska, które wychodzi spomiędzy jej nóg, i nawet swoich dzieci, które porodzi, gdyż sama potajemnie zjadać je będzie z braku czegośkolwiek innego w czasie oblężenia i ucisku, jakim uciśnie cię twój nieprzyjaciel w twoich miastach. [ 7 ]
Oto słowo Boga. Boga miłującego inaczej. Ale nie bądźmy znów tacy okrutni. Czasami Jahwe potrafi się zdobyć na gest. Bo…
jeżeli dwaj mężczyźni będą się bić z sobą, a podbiegnie do nich żona jednego z nich, aby wyrwać swego męża z rąk tego, który go bije, i wyciągnie swoją rękę, i pochwyci tamtego za jego narządy wstydliwe, to odetniesz jej dłoń. Oko twoje nie ulituje się. [ 8 ]
Czyż Jahwe nie jest bogiem pełnym miłości? Przecież mógł ją kazać zabić, ukamienować, poćwiartować czy powiesić na słońcu. Ale nie! Odetniesz jej tylko rękę! Cóż za akt miłosierdzia! Gorzej jednak dla córek kapłańskich, puszczających się na prawo i lewo:
Jeśli córka kapłana zbezcześci się przez nierząd, to bezcześci swojego ojca. Będzie spalona w ogniu. [ 9 ]
Jahwe jest też bogiem kochającym przyrodę. Bo jeżeli będziesz oblegał jakieś miasto przez długi czas, walcząc przeciwko niemu, aby je zdobyć, nie niszcz jego drzew podnosząc na nie siekierę, bo z nich możesz się żywić; nie wycinaj ich więc, bo czyż drzewo polne jest człowiekiem, aby miało być przez ciebie oblegane? [ 10 ]
Co prawda dwa wersy wcześniej mamy opis ludobójstwa na mieszkańcach [ 11 ], ale co tam, możesz mordować, niszczyć, ale pamiętaj: DBAJ O DRZEWA! One są takie piękne i kruche! I mogą się przydać na przyszłość owocując. Poganie za to co najwyżej zwodzić będą do bałwochwalstwa i kusić do nierządu.
I trzeba przyznać, że Izrael wziął sobie te słowa do serca. Urocza scenka: izraelici dmuchając w trąby wdzierają się w do Jerycha. Być może przy okazji odpalili jakieś ładunki wybuchowe zagłuszając kucie graniem na trąbach. Ale autora przy tym nie było, więc mu wybaczmy. Być może Jerycha też wtedy nie było, bo te od dwóch stuleci leżało w gruzach, ale to już problem układających chronologie. 200 lat w te czy wewte, żaden problem. Szczególnie przy opisie mitycznej wędrówki Hyksosów, co na drogę powrotną „pożyczyli” sobie całe złoto Egipcjan [ 12 ] Wróćmy do naszej uroczej scenki, odmalowywanej szeroko w chrześcijańskiej ikonografii. Co było potem, pamięć ludzka woli nie pamiętać, bo po radosnym dęciu izraelici wyrżnęli do nogi [charam] ostrzem miecza wszystko, co było w mieście, mężczyzn i kobiety, młodych i starych, woły, owce i osły. [ 13 ]
Saul był bardziej litościwy od Jozuego… dlatego Jahwe zapłonął na niego gniewem. Za oszczędzenie Agaga i niezgładzenie tego, co było najlepsze wśród owiec i bydła, najtłustsze okazy i jagnięta, i wszystkiego, co było wartościowe Pan zapłakał: Żałuję, że Saula posadziłem na królestwie, gdyż odwrócił się ode mnie i słowa mojego nie wykonał. A Samuela ogarnął gniew i wołał do Pana przez całą noc. [ 14 ] Jak wiemy kapłanów potrafi ogarnąć gniew, szczególnie gniew boży, gdy królowie nie chcą wykonywać słów Pana.
Mamy więc przed sobą obraz boga, który zionie nienawiścią, którego poziom okrutnictwa jest wprost proporcjonalny do mentalności kasty kapłańskiej tworzącej swe boskie księgi. Ale co w tym dziwnego, skoro prawdziwe imię tego boga brzmi El Szaddaj? Bóg Niszczyciel. Ten, który obraca w ruinę. Wszechpotężny (w czynieniu destrukcji…). [ 15 ]


Zobacz także te strony:
Prymitywne okrucieństwo

Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Jahwe, niewolnictwo i ofiary z ludzi
Prymitywne okrucieństwo


http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,6021
0 x



Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: azo » wtorek 09 lip 2019, 20:01

Ufff. Bardzo dużo oglądania ale warto bo są piękne i wszystko łączą w piękną całość przywracając spokój i optymizm, że naprawdę jesteśmy w "dobrych rękach dobrego Boga Stwórcy"... takiej tam istoty humanoidalnej innego wymiaru. "Na Swoje podobieństwo" ;)
Widzę, że sporo czasu teraz spędzę na uzupełnianiu wcześniejszych filmów i wykładów Rosyjskiego fizyka jądrowego Pana dr Woźnego. Mam nadzieję, że jeszcze są... :? 8-)

Projekt Boga odc. 30 - Człowiek planety Ziemia S02 odc.1

https://youtu.be/X8xoc0sSTTA

Człowiek Planety Ziemia S 02 odc. 2

https://youtu.be/8RkxxhKlgfE

Człowiek Planety Ziemia S 02 odc. 3

https://youtu.be/PHUxYhVIwwU

Polecam bo jest tu o wszystkim po troszeczku: i o Bogach Słowian i o Nibiru i o siłach zła i o budowie energetycznej Człowieka. I o piramidach i o koniecznym skróceniu długości Naszego życia (plus zwiększeniu szybkości reakcji) i o tym czym było spowodowane. Żadne tam wrogie manipulacje tylko konieczność dostosowania Naszych organizmów do zmiany warunków istniejących na Ziemi po kosmicznym kataklizmie. Czyli wszystko jest OK i idzie zgodnie z planem Stwórcy. :)

Tak BTW ostatnio myślałam o tym "wypędzeniu z raju" i jabłku Adama z drzewa "poznania dobra i zła". Kto to tak Nam usilnie wmawia, że poznanie = konieczność doświadczenia całego zła (bo niby całe dobro to już znamy ;))? Poznanie = poznawanie i to jest zdolność i umiejętność rozpoznawania po prostu. Z którą się przecież rodzimy bo instynktownie czujemy co jest dobre a co złe i ktoś stara się Nam tą umiejętność zakłócić na wiele sposobów mącąc i w głowach i sercach, traumatyzując itd itp. ;)
0 x


Ascezo minD

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 09 lip 2019, 22:58

Gracz pisze...
Widzę, że sporo czasu teraz spędzę na uzupełnianiu wcześniejszych filmów i wykładów Rosyjskiego fizyka jądrowego Pana dr Woźnego. Mam nadzieję, że jeszcze są...

Wszystkie filmiki pana Woźnego już są na forum, w temacie ''To co o kosmosie mówi nauka''... :D

viewtopic.php?f=21&t=667&p=105893#p105893
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 09 lip 2019, 23:13

Obrazek
0 x



Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: azo » wtorek 09 lip 2019, 23:33

No wiesz... podobieństwo to nie identyczność a kopia zależy od artysty i Jego własnego talentu. Wolna wola przecież - idiotą też wolno być. :D
0 x


Ascezo minD

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 09 lip 2019, 23:40

No Pan Bóg, o tym ponoć wie... 8-)

https://www.youtube.com/watch?v=bqmEBL0FyR0
0 x



Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: azo » wtorek 09 lip 2019, 23:54

To co o kosmosie mówi nauka
Coś Mi to przypomniało. Kiedy chodziłam do liceum wieczorowego miałam takiego nauczyciela PO (przysposobienie osobiste dla Młodzieży, która nie wie o co chodzi - za komuny były takie partyjne pogaduszki antykościelne ;)) No i On faktycznie okropnie kłapał zębami na te "dewotki" co do kościoła latają. Ja nigdy nie latałam i w pewnym stopniu się z tym zgadzałam ale już wtedy okropnie nie lubiłam jeśli wszystkich się wrzucało do jednego worka bo wszędzie, w każdej grupie są Ludzie i idioci. ;) Więc jak to na każdej "lekcji" powtarzał to się w końcu wkurzyłam i stanęłam w tzw obronie - że nie wiadomo w sumie. Być może kiedyś nauka też dojdzie do istnienia Boga.... Facet miał chęć się w głowę popukać ale bardzo Mnie lubił więc taktownie się powstrzymał. No a tu proszę bardzo. Trochę to potrwało i już się sprawdza. Jestem JASNOWIDZEM! Nawet nie wiedziałam. Tylko wkurzyć się muszę. :lol: :D

Może ktoś ma chęć Mi się "podłożyć" to jeszcze coś przepowiem? :lol:
0 x


Ascezo minD

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » środa 10 lip 2019, 00:16

Są różne powody do bycia na tym świecie szczęśliwym. :idea:
Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić?
Ok, zgoda nie jest to prosty proces, ale pamiętaj proszę, że:

” Tysiącmilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.”
– Konfucjusz
Obrazek
0 x



Awatar użytkownika
azo
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 09 wrz 2018, 11:31
x 256
x 153
Podziękował: 4441 razy
Otrzymał podziękowanie: 2805 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: azo » środa 10 lip 2019, 07:46

Wiem, wiem. Też się teraz popukałam w głowę i zajęłam własną produkcją. :D

Jest jednak jeszcze coś co Mnie niepokoi i "ciągnie" Mnie bardzo na zewnątrz. To materializacje, które dzieją Mi się głównie w połączeniach synchronicznych z innym Człowiekiem. Jakby miały dużo większą moc niż takie, które sama mogę przywołać. Bo też i emocje, które powstają u Mnie w relacjach z tzw zewnętrzem są o wiele silniejsze od tych, które mogę dać sama Sobie, myślę że to raczej typowe "u Luda". Zaś kluczem do materializacji czy przyciągania zdarzeń a być może też wpływania na zdarzenia losowe jednak są emocje. I tu się właśnie waham. Czy mam szukać tego Kogoś, z kim mam wspólny cel do osiągnięcia czy dalej sięgać do wnętrza. Jakoś ciągle nie wydaje Mi się, żebyśmy byli stworzeni do bycia singlami i oddzielnymi wyspami. Zbyt wiele w Naszym współczesnym świecie jest do tego zachęt (wystarczy się rozejrzeć) a wiemy że coś z nim jest nie w porządku bo ktoś tu bardzo mąci, jakaś ewidentnie mająca złe intencje wobec Ludzi siła. Para i rozwija się dużo prędzej i dużo więcej osiąga. Nie podwójnie nawet tylko bardziej do kwadratu albo jeszcze wyższej potęgi w zależności od poziomów Ich indywidualnego rozwoju. Ale póki co jednak zajmuję się Sobą w dbałości właśnie o ten Mój poziom. Bo w tej materii jednak "podobne przyciąga podobne" i skoro do tej pory nie przyciągnęłam odpowiedniego "podobnego" to znaczy, że trzeba zmienić swój własny "lewel". :)
0 x


Ascezo minD

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: janusz » środa 10 lip 2019, 22:11

Znałem kiedyś kolegę, który razem ze swoją partnerką życiową tworzył parę, bardzo pobożnych chrześcijan.
Dobrze się między nimi działo do momentu, kiedy małżonka założyła w domku ''kółko różańcowe''. Chłopina zaczął uciekać z chałupy do pracy, na ''nocne zmiany''. Odczekiwał po prostu do momentu końca tych ''sabatów'' i wtedy wracał do swojej połowicy.
Jak widać nie zawsze ''wspólne'' jest ''wspólne'' a druga połówka to ta umilająca życie...Ale mimo to warto szukać. ;)
0 x



soma
Posty: 611
Rejestracja: niedziela 04 mar 2018, 20:26
x 55
Podziękował: 1047 razy
Otrzymał podziękowanie: 1062 razy

Re: Bóg/stwórca - dywagacje o nim

Nieprzeczytany post autor: soma » czwartek 11 lip 2019, 09:52

"Bog stworzyl czlowieka na podobienstwo swoje".
Czym jest czlowiek?
Mozajka wzorcow.
Czlowiek powinien miec takie samo do tworzenia, byc stworca, ale mu odebrano to prawo. Wiec co stoi na przeszkodzie, aby przywrocic sobie to prawo? Mozan zaczac od ciala. Stworzyc sobie cialo takie jakie by sie chcialo: zdrowe, pelne energii, czujace radosc, zadowolenie.

Takie przemyslenie nasunely mi sie po pierwszej czesci internatowego kursu o bioenergii. Nie bylo tam mowy o bogu, ale zdalam sobie sprawe, ze zdajac sobie sprawe jak jestesmy zbudowani mozna samemu dokonywac tego samego co bog.
Zwykle jak cos nam dolega to koncentrujemy sie na symptomach i ich chcemy sie pozbywac. Czyli pracujemy z cialem fizycznym. Troche sie to uda, cos polepszymi zwykle na krotko, a program choroby jak byl tak jest. Oprocz ciala fizycznego mamy jeszcze cialo/pole energetyczne i cialo/pole informacyjne i to tam sa zapisane programy. Pracujac jedynie z cialem fizycznym to jak krecenie sie za wlasnym ogonem.

Nasza energia idzie tam na czym sie koncentrujemy. Zdalam sobie sprawe, ze do tej pory zasilalam to wszystko czego nie chcialam. Myslalam, ze jak to przeczuje to to zniknie, a to na chcwile znikalo, zeby znowu sie pojawic. Wiec dlaczego nie skoncentrowac sie na ciele zdrowym, takim jakim by sie chcialo aby bylo? Oczywiscie, ze moze sie pojawic opor i najprawdopodobniej sie pojawi. Moj opor powiedzialal: jak bedziesz zdrowa to stani9esz sie obiektem zazdrosci. Jak bedziesz zdrowa to staniesz sie obiektem pozadania. Przynajmniej wiem czesc rzeczy, ktore powstrzymuja mnie przed wyzdrowieniem.

W pierwszej czesci kursu nauczylam sie jak poprawic uklad trawienny, moczowy, szkieletu. W dalszych czesciach bedzie naprawic uklad hormonalny, nerwowy, oczy, i wlasciwie jak naprawic cale cialo. Tak sie czuje jakbym przywrocila sobie zdolnosc tworzenia.
0 x



ODPOWIEDZ