Thotal pisze:To się nazywa GRA

Wszyscy zakładają maski, "nauczyciel", uczniowie i razem wzięci udają świętojebliwość na najwyższych poziomach
Dokładnie
Ot jeden gościu rasy żółtej poprzez intensywne ćwiczenia fizyczne, dietę itd itp doznał takiej czy innej halucynacji podobnej do odlotu po pierwszym zażyciu halucynogenu.
Coś tam zrozumiał, coś tam w ciele wyciszył, uspokoił (uleczył) i znalazł naśladowców.
Zaczęli się tak samo strzyc, ubierać, odżywiać. ćwiczyć....

Człowiekowi nie dużo potrzeba by uwolnił swój potencjał, by dokonał tego co największym mędrcom nawet się nie śniło (na ołtarzu Matki boskiej Częstochowskiej jako wota zawieszono kule) no bo przecież jak ktoś uwierzył, że jak w tym miejscu uzdrowi swoje ciało to przecie zadziało to jak podpórka.
Tak samo jest jeżeli chodzi o cokolwiek medytacje, czy to w pozycji kwiatu lotosu czy jakiegoś tam mruczenia...
U jednego zadziała i wtedy ok dlaczego nie dlaczego nie spróbować może i zadziała u mnie
Ale jak nie zadziała to też ok zwyczajnie nic na siłę
Dlatego ja osobiście wolę nazwę relaksacja lub wyciszenie lub odprężenie.
To co próbuje osiągnąć (często bez pozycji, która wymaga ileś treningu) to nazywam.
Chcę wyciszyć emocje - wyciszam
Chcę się odprężyć - odprężam
Chcę nawiązać kontakt ze sobą siadam w ciemnym pokoju i otwieram drzwi - uda się ok nie też ok.
Zanim jednak coś zadziałam sprawdzam czy jest taka potrzeba, bo nie mam najmniejszych chęci kogoś parodiować lub nieudolnie naśladować, gdyż ja od tego w pomarańczowych szatkach i ogoloną głową nie czuje się absolutnie gorszy i nie czuje potrzeby skakać 2m w górę bez rozbiegu i jeszcze nogą łamać jakiejś tam grubości dechę.
Jeszcze nogą to no jakoś może bym popróbował ale jak widziałem jak jeden taki łamie dechy głową to hm
Drugiego naparzali kijami bambusowym - więc zupełnie się zniechęciłem.
Ale dobił mnie jeszcze taki co stwierdził hm z dumą że ileś lat się nie mył
Proszę nie będę komentował bo oczywiście jak mu mydło przeszkadza w ,,osiągnięciu stanu hm wyższego" toć jego sprawa i jak u niego akurat działa to ja mu powodzenia z całego serca życzę, ale naśladował go nie mam zamiaru.
Więc wracam do obierania orzechów do spacerów po lesie do podziwiania pięknych widoków (np tama w Solinie) rozmów z zaprzyjaźnionym krukiem .... to mi pomaga i to stosuje
Do tego:,,... gram w kolory.." i pije pifko
to może pozdrawiam,
PS
Za czy przeciw moim skromnym zdaniem powinno być : Czy mi jest potrzebna i w czymś jest przydatna czy świetnie się bez niej obywam"
