Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Śnienie świadome - lucid dreaming

Awatar użytkownika
Szmer
Administrator
Posty: 92
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 17:46
x 3
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Szmer » czwartek 10 sty 2013, 15:25

To i ja poprzenoszę troszeczkę ze starego forum :)
Co do snów... postanowiłem podzielić się moim "problemem".

Kiedyś jeszcze jako nastolatek dosyć często w snach próbowałem unosić się nad ziemią. Poza tym unoszeniem się, żadnych innych "fantazji" nie było - ja byłem sobą, znajdowałem się zawsze w znanych i bliskich mi miejscach.
Początkowo było ciężko... raz że trafić na sen było trudno a dwa że oderwać się już od tej ziemi graniczyło prawie z cudem. Nie mniej jednak sny powtarzały się co raz częściej a ja wreszcie "wdrapałem" się na dach mojego 10 piętrowca. Dodam też że po każdej takiej nocy, gdy się budziłem nie miałem kompletnie sił. Noc była kompletnie wyczerpująca i rano, tak na dobrą sprawę mogłem iść spać ponownie... mimo wszystko postanowiłem to wyćwiczyć... po latach doszło do sytuacji że:

- Potrafię w 99% kontrolować swoje sny... od miejsca pobytu, po szczegółową "akcję", kończąc na postaci jaką przybieram.
- Od maja 2007 roku nie przytrafił mi się ani jeden sen "losowo wygenerowany" Przynajmniej ja takiego nie zapamiętałem.

I teraz najlepsze... mogę bez problemu śnić będąc całkowicie świadomym tego. Potrafię się utrzymywać w takim stanie bez ograniczeń. Jeśli jakieś czynniki zewnętrzne mnie rozproszą i się jednak wybudzę, potrafię szybko wrócić do tego stanu, kontynuując moją "przygodę". A co do latania - ciężko mi zmierzyć prędkość ale na pewno poruszam się szybciej niż dźwięk. Oczywiście takie nocne eskapady wciąż mnie męczą a od dłuższego czasu, podczas takich lotów towarzyszą mi jakieś niebieskie/biały światełka. Najprościej opisując - święcące, latające kulki.

Nikt nigdy nie był w stanie mi wytłumaczyć o co w tym chodzi... sam może też za bardzo nie szukałem odpowiedzi... reakcje ludzi bywają różne :) Czytałem wielokrotnie że latanie we śnie oznacza stan gdy dusza opuszcza na chwilę ciało. Ale mowa była o unoszeniu się nad ziemią lub powolnym przemieszczaniu a nie o zasuwaniu kilkaset/kilkatysięcy KM/H. Dodatkowo nikt nie jest mi w stanie wytłumaczyć że zawsze, prawie w 100% opanowuję swoje sny lub sam sobie kreuję to na co mam ochotę, tracąc przy tym zwykłe sny jakie miałem jeszcze kilka lat temu.


Na samo latanie nie mam żadnych porad, to już pozostaje jedynie kwestią wielu lat ćwiczeń... tak mi się przynajmniej wydaje :)
Co do kontrolowania snów... pomaga mi jedna rzecz. Kiedyś próbowałem się nauczyć medytować. Nie miałem w sumie na tyle determinacji żeby wyszło z tego coś więcej... ale pewne podstawy mi pozostały. Uczyłem się tworzyć w umyśle wizualizacje różnych przedmiotów czy sytuacji. Trzeba się wyciszyć, odrzucić zbędny natłok myśli i skupić się na tym na czym konkretnie chcemy. Taką czynność wykonuję przed snem właśnie. Dokładniej - w momencie kiedy już prawie zasypiam. Znacznie łatwiej wtedy o wyciszenie i wtedy właśnie tworzę sobie jakby scenariusz do snu. Później następuje takie zjawisko, które lubię najbardziej. Dochodzi do takiej "teleportacji" w sen... trwa to koło 10 minut. Nic się generalnie konkretnego nie dzieje ale sam stan jest ekscytujący :) Nie umiem tego opisać...

Później oczywiście wchodzę już w swój sen i tak na dobrą sprawę przez cały czas utrzymuję się w tym stanie "medytacji" co pozwala mi wszystko kontrolować i nie wybudzać się. Gdy coś mnie rozproszy i jednak się obudzę, powtarzam całą czynność. Szczegółowe zapamiętanie "1 odcinka" pozwala mi na kontynuację snu.

Tak to mniej więcej w praktyce wygląda :)


Dzisiaj przypadkowo trafiłem na bardzo ciekawy wywiad z Michałem Cieślakowskim, który opisuje dokładnie to o czym pisałem tutaj wcześniej. Zapraszam do zapoznania się z materiałem i do ćwiczeń! :)

http://www.youtube.com/watch?v=XJUO9eO2XAg

Dowiedziałem się że jestem Oneironautą... fajnie :D


janneth pisze:Tak sobie właśnie kątem LD myślę. Skoro człowiek w pełni kontroluje swój sen, zachowuje pełną świadomość i jest panem sytuacji, to jeśli robi w nim coś złego, to jest to traktowane na równi ze złymi uczynkami popełnianymi na jawie? To znaczy czy dla osoby wierzącej będzie to grzechem a dla osoby niewierzącej uszczerbkiem na sumieniu? Szmer, może pomożesz mi rozwiązać to zagadnienie...

Hmm... nie łatwo to określić jednoznacznie. Wiemy że chyba nikogo nie krzywdzimy (piszę chyba bo odnoszę takie dziwne wrażenie że z tymi snami można jeszcze więcej... brakuje mi informacji, może kiedyś coś o tym napiszę).
Cała sprawa polega raczej na intencji śniącego. Jeżeli wykonujemy coś złego ale tylko w celach edukacyjnych aby w świecie realnym, w przyszłości tego nie robić bo może to mieć np. poważne negatywne skutki to uważam że nic w tym złego dopatrzeć się nie można. Problemem natomiast będzie zupełnie odwrotna intencja śniącego - ktoś chce zrobić coś złego, nie wie do końca jak i symuluje sobie to we śnie.

Wszystko to uważam za kwestię naszej intencji i tego jaki obieramy sobie cel. Odnośnie kwestii religijnych raczej się nie będę wypowiadał - każdy ma prawo do swojego osądu. Przede wszystkim trzeba się z tym osobiście zetknąć aby wydać jakąkolwiek opinię. Jedno mogę powiedzieć - Oneironautyka jest niezwykle potężnym narzędziem. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, odrzucają to, nie dowierzają lub po prostu uważają to za zabawę. W rzeczywistości Oneironautyka może dostarczać możliwość olbrzymiego rozwoju jednostki na wszelkich możliwych płaszczyznach. Jeśli ktoś będzie się tym posługiwał w nieodpowiedni sposób, skutki mogą być przerażające. Jeśli jestem (a jestem) w stanie rozwiązywać zadania matematyczne we śnie to pomyślcie sobie co by było gdyby ktoś chciałby zbudować silny ładunek nuklearny, gdzie potrzebowałby masy obliczeń a nie chciałby zostawiać żadnych śladów...?
To są oczywiście przykłady... ale należy uświadomić sobie z czym mamy do czynienia oraz w jaki sposób może to być wykorzystywane.
0 x


Przed rozmową ze mną skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą!

Awatar użytkownika
Szmer
Administrator
Posty: 92
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 17:46
x 3
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Szmer » czwartek 10 sty 2013, 15:29

I jeszcze troszeczkę praktyki:

Śnić to Ci się śni tylko tego nie pamiętasz :) A jeśli też tak chcesz to:

Musisz podczas snów nauczyć się bycia świadomym że śnisz... czyli leci Ci sen a ty wiesz o tym że to sen. Już podczas takiej świadomości masz możliwość pewnej kontroli nad snem. Na początku będziesz się często wybudzał przez to ale to jest do wyćwiczenia. Nie jest to oczywiście takie proste bo podczas gdy załącza Ci się sen to wydaj Ci się że to rzeczywistość więc nie przyjdzie Ci do głowy to sprawdzać. Trzeba sobie wyrobić taki nawyk co nie zawsze jest proste. Najlepiej robić to tak że podczas takiego snu zatkaj sobie nos i spróbuj wciągnąć nosem powietrze. Jak wciągniesz to znaczy że to sen i wtedy staniesz się tego świadomy.
Jest też łatwiejsza droga i praktycznie w 100% pewna, idź do hipnotyzera i poproś aby taki nawyk sprawdzania w tobie zaszczepił. Wtedy za każdym razem gdy będziesz śnił, odruchowo będziesz to sprawdzał :)

Jak już będziesz świadomym że śnisz to wtedy już zostaje tylko praktyka. Najpierw praca nad tym aby się nie wybudzać później żeby sobie wszystkim manipulować we śnie. Najwięcej roboty będziesz miał opanowaniem praw fizyki jakie będą w twoim "swiecie". Zachowanie świata otaczającego będzie różne więc czasami jest dużo pracy z tym. Jak już to dobrze opanujesz to będziesz mógł zacząć zabawę z lataniem. Na to nie ma uniwersalnego środka, każdy musi sam do tego dojść. W moim przypadku jest tak że zbieram jakąś energię w dłoniach i stopach i za pomocą tej siły odrywam się od ziemi. Ale znam też ludzi, którzy robią to poprzez zmniejszanie swojej masy praktycznie do zera i później jakoś tam się poruszają. No metod jest wiele ale zabawa jest przednia :D
Dodatkowo zauważyłem też że oneironautyka niesie za sobie inne korzyści. Można się uczyć podczas snu... raz zrobiłem taki eksperyment, zapamiętałem wzór matematyczny ale nie rozwiązałem go wcześniej. Podczas snu, stworzyłem sobie długopis i kartkę papieru i to równanie rozwiązałem. Rano po prostu to "przepisałem" na prawdziwą kartkę. Możliwości jest mnóstwo... ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia :)

Jedynym minusem takiej nocnej rozrywki (przede wszystkim fizyka i latanie) to fakt że rano będziesz się budził bardzo zmęczony (na pewno na początku). Ale czemu się tak dzieje... nie mam zielonego pojęcia ;(

Nie jest to absolutnie żadna magia czy coś niestworzonego. Bawić się w ten sposób może każdy. Gorąco zachęcam :)


Oraz ciekawy post Rafaeli:

Twórcze sny

Musisz wiedzieć, że każdy z nas śni, a tylko niewielu pamięta, co im się śniło. Można tą pamięć uaktywnić! Aby nauczyć się korzystania ze snów w celu rozwiązania problemów, lub szybkiego uczenia się, trzeba poświęcić ok. 3 tygodni na systematyczne przygotowanie się.
Umiejętność świadomego kierowania snami jest niezwykle cenna podczas dokonywania bezwysiłkowych kreacji. Również w tym przepadku możesz używać swoich kamieni, talizmanu lub kryształów. Podczas snu korzystasz ze swojego ciała astralnego. Gdy jesteś tego świadomy, może ono bardziej oddzielić się od ciała fizycznego i poruszać się po płaszczyźnie astralnej. Masz wtedy mniej lub bardziej przyjemne przeżycia. Będąc świadomym podczas snu, możesz przeżywać i uczyć się doświadczeń niemożliwych w ciele fizycznym. Warto więc, byś był w stanie po obudzeniu świadomie dokonać przeniesienia informacji ze świata snów do świata fizycznego.
Konieczny krok polega na ustanowieniu świadomego połączenia między twoim ciałem astralnym, a poziomem świadomego przeżywania. Kiedy ustanowisz to połączenie, osiągniesz ciągłość świadomość pomiędzy życiem astralnym, a fizycznym. Ciało astralne czasem odłącza się od fizycznego, co dzieje się całkiem spontanicznie, kiedy śpisz. Łatwo osiągnąć zdolność świadomego oddzielenia się ciała astralnego od fizycznego, zarówno podczas snu, jak i jawy. Wówczas można świadomie się w nim poruszać (to nazywa się eksterioryzacją). Wielu adeptów szkół duchowych i tajemnych próbuje z powodzeniem opanować sferę swoich snów. Kiedy już będzie w stanie świadomie przebywać w ciele astralnym, przestanie dla ciebie istnieć jakakolwiek różnica między możliwością poznana stanu snu, a jawą, między życiem i śmiercią. Ten stan będzie świadczył o ciągłości twojej świadomości. Uświadomisz wówczas sobie, że śmierć taka, jaką sobie wyobrażałeś, w ogóle nie istnieje. Praca z marzeniami sennymi pomaga rozwinąć umiejętność podróżowania i pracy na niewidzialnych płaszczyznach. Opisane niżej ćwiczenia służą temu, by otworzyć świadomość, która da ci możliwość przypominania snów. Jest bardzo efektywna, ale wymaga dużo cierpliwości, może się przedłużyć od paru miesięcy do roku. Nie zniechęcaj się, jeśli będziesz musiał czekać na wyniki. Przede wszystkim jednak traktuj swe ćwiczenia jako świetną przygodę - zabawę.
Ćwiczenie: Każdego wieczoru przed zaśnięciem, programuj się w medytacji, że rano przypomnisz sobie swoje sny. Obok łóżka połóż zeszyt, w którym zaraz po przebudzeniu zanotujesz każdy sen, który sobie przypomnisz. Przez pierwsze 20 nid po przebudzeniu pierwszą rzeczą, jaką zrobisz będzie zapisanie dokładnie tego, co ci się śniło. Opisz także swoje odczucia - to ważniejsze od obrazów. Po pewnym czasie nauczysz się rozpoznawać mechanizmy rządzące twoją podświadomością, nauczysz się rozpoznawać swoje problemy psychiczne, które masz do przeprogramowania (np. lęki w bezpieczeństwo, agresywność w łagodność i życzliwość itp.). Ćwiczenie to wspomaga twą świadomość tak, że kiedy wreszcie uświadomisz sobie, co się z tobą dzieje, podczas gdy śpisz.
Możesz sobie pomóc wykorzystując kumulację i wzmacniające wibrację właściwości kryształów. Do pracy ze snami szczególnie dobrze nadaje się czysty kryształ górski. Przed użyciem koniecznie oczyść go . Zanim zaśniesz, zaprogramuj swój kryształ, że chcesz być na płaszczyźnie astralnej świadomy. Po zaprogramowaniu włóż kryształ pod poduszkę. Podczas zasypiania w dalszym ciągu koncentruj się na swoim zamiarze bycia świadomym.
Dopóki nie zakończysz cyklu ćwiczeń, nie oczyszczaj kryształu. Niech zawarte w nim wibrację twojego programu będą ciągle zachowane. Kiedy już potrafisz sobie przypomnieć każdy swój sen, przed zaśnięciem zaprogramuj swój kryształ, że chcesz śnić na wybrany temat. Włóż go pod poduszkę. Leżąc w łóżku zrelaksuj się i pozostań w stanie koncentracji na temacie. Niech napełni cię boskie światło. Zobacz siebie otulonym świetlistą energią, która przenika twoje ciało i otoczenie. Teraz możesz zapaść w sen. Ćwicz tak długo, aż będziesz mógł śnić na dowolny zaprogramowany przez ciebie temat. Notuj swoje dni co najmniej 14 dni natychmiast po przebudzeniu To pomoże ci rozszerzyć świadomość i uwrażliwia pamięć. Za każdym razem, gdy chcesz śnić na nowy temat oczyszczaj swój kryształ i programuj go na nowo. Następnie możesz przejść dalej. Zaprogramuj siebie swój kryształ na podróż do miejsca w świecie, które znasz. Włóż go pod poduszkę.
(w medytacji): koncentruję się na otaczającym moje ciało świetle. Kieruję swoją uwagę na miejsce, które chcę odwiedzić we śnie. (To powinna być ostateczna myśl przed zaśnięciem). Kiedy za każdym razem potrafisz odwiedzić wybrane przez siebie miejsce, jesteś gotowy, by zdobyć umiejętność „podróżowania” na płaszczyźnie astralnej i w innych wymiarach świata nieprzejawionego.
Teraz możesz zaprogramować siebie i swój kryształ na podróż we śnie do miejsca, w którym jeszcze nie byłeś. Przez 14 nocy odwiedzaj to samo miejsce. Odtąd posiadasz umiejętność przenoszenia się do dowolnie wybranego miejsca oraz odwiedzenia każdej istoty, którą chcesz spotkać.
Pomaganie w snach: Pracując na płaszczyźnie mentalnej czy astralnej możesz być pomocny sobie lub istotom żyjącym w świecie fizycznym. Często praca na płaszczyźnie mentalnej i astralnej jest o wiele efektywniejsza, niż na fizycznej. A jeśli poprzedza ją medytacyjne przygotowanie, wówczas może doprowadzić do autentycznych cudów. Korzystając z medytacji rozumiesz lepiej, co należy zrobić, aby pomóc. Masz więcej informacji do dyspozycji. Twój umysł może podróżować dokąd tylko chcesz i czerpać z zawartych tam informacji. Spotykając służących ci pomocą opiekunów otrzymasz każdą wskazówkę, która później może użyć czy to w praktyce metafizycznej czy też na płaszczyźnie fizycznej.
Ćwiczenie rozwiązywanie problemów: Przed spaniem wejdź w stan alfa i zakoduj się: Życzę sobie mieś sen, w którym rozwiąże się mój problem (nazwij go).... Będę mieć taki sen. Zapamiętam go i zrozumiem jego treść.
Jeśli chcesz być podczas snu przydatny, przed spaniem zaprogramuj się i swój talizman. Np. (w medytacji): Jestem otwarty, by nieść pomoc wszelkim istotą, które tego potrzebują. Jestem otwarty na współpracę i na kierownictwo mojego opiekuna duchowego. Cokolwiek się stanie, niech służy Najwyższemu Dobru mojemu i innych. Po zaprogramowaniu włóż talizman pod poduszkę. Podczas zasypiania w dalszym ciągu koncentruj się na zamiarze bycia pomocnym. Jeśli będziesz mocno skoncentrowany, spowodujesz i wywołasz w świecie astralnym to, co sobie zaplanowałeś, nawet jeśli po przebudzeniu nie jesteś w stanie sobie nic przypomnieć. Prawdopodobnie już niedługo później zauważysz, że twój program zaczyna działać i w świecie fizycznym. Po przebudzeniu nie oczyszczaj talizmanu. Za każdym razem programuj go na nowo, wzmacniając w nim wibrację dotyczące twojego zamiaru działania w świecie snów. W Tybecie wykorzystuje się sen do uczenia się. Uczeń programuje się, że podczas snu przeczyta wszystkie zapisane kartki, które rozkładał w swoim pokoju (w odpowiedniej kolejności). Zapamięta i zrozumiej ich treść. Jedyną wadą tego sposobu jest to, że trzeba używać kartki zapisanie jednostronnie. Symbole w postrzeganiu informacji pochodzących z niewidzialnych światów:
W snach najważniejsze są emocję, a nie obrazki czy symbole. Emocje pokazują ci, do jakiego poziomu świata nieprzejawionego jesteś dostrojony. Kiedy z twoich snów znikną emocję, możesz mieć pewność, że wykonałeś ogromny postęp w pracy nad urzeczywistnieniem pozytywnego nastawienia, że ugruntowałeś w umyśle i działaniu bosko doskonałe cechy. Ale to nie wszystko: często będziesz dostawać odpowiedzi w formie bezpośredniej lub symbolicznej, będziesz dostawać odpowiedzi dotyczące sposobu rozwiązywania jakichś problemów - od społecznych, przez osobiste @ň˙ˇDomyślna czcionka akapitu sposobu rozwiązywania jakichś problemów - od społecznych, przez osobiste do technologicitp. Jeśli chodzi o postrzeganie symboliczne, to może ci się zdarzyć, że nie tylko w snach, ale i w medytacji aktywnej będą ci się pojawiały symbole. Nie wertuj senników po to, by je zrozumieć, nie pytaj „doświadczonych” ludzi co to znaczy?, tylko ty możesz zrozumieć sen, który postanowiłeś śnić i tylko ty możesz zrozumieć, co dla ciebie znaczą twoje symbole. (oczywiście że częściowo twoje zrozumienie symboli jest warunkowane przez kulturę, w jakiej się wychowałeś, ale część swego stosunku do symboli możesz „ciągnąć” z poprzednich wcieleń. Niezwykle ważne jest dla osób postrzegających symbolicznie, by nauczały się tłumaczyć i zrozumieć swoje symbole, ale ważniejsze jest, by zebrały się na odwagę i oczyściły swój umysł tak, by postrzegać rzeczywistość przez proste „lustrzane” odzwierciedlenie jest w umyśle. Symbolicznie widzenie może wskazywać na silne powiązanie z magią symboliczną z poprzednich wcieleń. Podobnie jak wizje katastroficzne mogą świadczyć o związkach kulturowych w bóstwem Siwy - Niszczyciela, a wrażenie że, nie da się odwrócić nadchodzącej katastrofy oraz wizje, podczas których w medytacji po wizualizacji miłości wpada się w czerń, mogą świadczyć o wcześniejszych praktykach czarnomagicznych. Można by dla przykładu podać jeszcze wiele innych dziwnych, niepokojących wizji.
Ok. 1 do 3% ludzi przenosi z poprzednich wcieleń skutki błędnych praktyk rozwoju duchowego, w tym również destruktywne i autodestruktywne programy na życie. Jeśli zauważysz coś takiego u siebie, nie wpadaj w panikę tylko weź się solidnie do przeprogramowania umysłu. Żebyś nie przeprogramował tego, czego u ciebie nie ma, to musisz zbadać swój negatywny program. Do przeprogramowania są tylko mechanizmy i wizje, które natrętnie zakłócają medytację. Warto dodać jak istotny jest stan umysłu przed udaniem się na spoczynek. Jakość myśli snujących się po głowie i psychiczny nastrój decyduje o kierunku, w którym twoje ciało astralne uda się podczas snu. Jeśli idziesz spać zły, zmartwiony, lub zniechęcony, twoje ciało astralne pójdzie na spotkanie z gniewem, rozgoryczonymi ciałami astralnymi i innych istot i wtedy budzisz się w jeszcze gorszym nastroju. I odwrotnie. Twoje usposobienie podczas układania się do snu decyduje o tym, czy sprowadzisz do siebie powodzenie, czy rano będziesz miał świetny humor.


I oczywiście zachęcam do dalszej dyskusji :)
0 x


Przed rozmową ze mną skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą!

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 25
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » czwartek 10 sty 2013, 21:31

Zawsze, no może od bardzo dawna, problemy z zapamiętywaniem snów.
Ostatnio coś się zmienia, nie dość, że coraz więcej z nich zapamiętuję, to mam wrażenie, że stają się świadome. Nie przytrafia mi się to co noc, ale jednak idzie w dobrym kierunku. :D
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » czwartek 10 sty 2013, 21:48

Szacowny z własnego doświadczenia wiem, że jeżeli sen nie pamięta się tzn, że rola intelektu w tym śnie była niewielka lub zgodna z potrzebą czyli odbiór informacji był czysty :D
Wiem też, że jak przychodzi potrzeba to informacje z tego snu wnętrze wysyła do świadomości zewnętrznej i człowiek nieraz sam się dziwi skąd to lub tamto wie czy umie :D
Tzn intelekt jest zaskoczony :D
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 25
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » czwartek 10 sty 2013, 22:04

Nie wątpię, że słusznie prawisz.
Jednak myślę, ze takie zaskoczenie może okazać się dla niego (umysłu) nie do przyjęcia i jeszcze biedaczyna czkawki dostanie, albo zacznie się jąkać, albo co gorsza, zamknie się w sobie.. ;)
Myślę, że sposobem na uniknięcie takiego scenariusza jest właśnie opanowanie techniki "świadomego śnienia".
Przynajmniej jednym ze sposobów. :)
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Szmer
Administrator
Posty: 92
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 17:46
x 3
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Szmer » piątek 11 sty 2013, 12:49

Dariusz pisze:Nie wątpię, że słusznie prawisz.
Jednak myślę, ze takie zaskoczenie może okazać się dla niego (umysłu) nie do przyjęcia i jeszcze biedaczyna czkawki dostanie, albo zacznie się jąkać, albo co gorsza, zamknie się w sobie.. ;)
Myślę, że sposobem na uniknięcie takiego scenariusza jest właśnie opanowanie techniki "świadomego śnienia".
Przynajmniej jednym ze sposobów. :)


Coś w tym jest... podczas snu świadomego odnosi się bardzo wyraźne odczucie że myślimy inaczej niż zazwyczaj. Że to "zazwyczaj" jest właśnie wyłączone. Też zauważyłem że nasze umiejętności są inne... myślimy znacznie szybciej, możemy skupić się na dziesiątkach czy nawet setkach rzeczy jednocześnie. Jest takie wrażenie jak byśmy mieli pięćset par oczu i każdą patrzyli w inną stronę. Nie wiem czym to jest... ale odnoszę wrażenie że nasz umysł (zwany "zazwyczaj") pełni rolę wtedy tylko zapisu filmowego, który możemy sobie później odtworzyć. Tylko z jedną różnicą... scena z każdą parą oczu jest zarejestrowana osobno... nie jestem w obecnym stanie (jak piszę tego posta) odtworzyć obecnie wszystkich obrazów jednocześnie tak jak to robiłem np. kilka dni temu. Wiem że to robiłem, ale nie jestem w stanie tego przywołać w takiej formie.
0 x


Przed rozmową ze mną skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą!

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2723
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 25
Podziękował: 4983 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » piątek 11 sty 2013, 23:54

Trudno pisać o tych doświadczeniach, wiem tylko, że wreszcie nauczyłem się latać. :D
Zawsze, podczas snu odczuwałem ogromny lęk przed lataniem, teraz nie tylko się wzbijam ale nawet stoję w powietrzu. :lol:

Co do zapominania snów, znalazłem ciekawe wyjaśnienie, z którym się zgadzam:

...
Możemy jeszcze wspomnieć, że ludzie wierzący "nie śnią" lub nie pamiętają snów, mogą przechowywać ukryte przekonania na temat śnienia, że działają one jako podprogowe sugestie, służące do blokowania zapamiętywania snów. Śnienie jest naturalną i prawdziwą cząstką ludzkiej świadomości na waszym obecnym etapie ewolucji i zapamiętywanie snów powinno być widoczne, nawet jeśli jest ono tylko sporadyczne. Jeśli nie doświadczacie w ogóle zapamiętywania snów, możecie utrzymywać przekonania, że sny są bez znaczenia, a tym samym nie są warte waszej uwagi. Możecie również czuć, że sny reprezentują przerażającą i chaotyczną część waszego psyche, a wy możecie unikać ich zapamiętywania, gdyż zagraża to waszemu poczuciu osobistej kontroli. W jednym czy w drugim przypadku, takie przekonania będą tłumiły naturalną aktywność senną. Naprawdę śnicie, zatem nie chodzi tutaj o nie posiadanie snów, ale raczej o to, że nieopatrznie blokujecie je, poprzez przekonania, które utrzymujecie. W takich przypadkach, pomocne jest zbadanie swoich przekonań o snach i może zmiana ich, na takie, które odzwierciedlać będą nowe zrozumienie, że sny są bezpiecznym i naturalnym sposobem na uzyskanie praktycznych i trafnych informacji. Sny nie są chaotyczne i naprawdę posiadają naturalny ustrój skojarzeniowy. Sny będą wydawać się nieuporządkowane dla świadomości, która nie jest wprawiona w sekwencyjnym pozyskiwaniu informacji. Tak samo, jak w przypadku uczenia się każdej innej czynności, poziom wprawy udoskonala się wraz z praktyką.
...


Podróżnicy - Śpiący Uprowadzeni str. 341,342
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Kapłan 718
Posty: 67
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 15:20
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Kapłan 718 » wtorek 15 sty 2013, 12:48

miałem świadomy sen 21 grudnia 2008 roku o 4 rano, pamiętam go doskonale do dzisiaj, byłem na Syriuszu i opowiadano mi historię walk (sceny batalistyczne były) międzyplanetarnych, sami siebie nazywali Świętymi Starcami, padło także symboliczne (po angielsku!) "we are not alone" czyli nie jesteśmy sami, następnie powróciłem na Ziemię - tak mi się wydawało, że mnie odesłali, następnie miałem wizję, że spadł mi meteoryt do ogródka, obudziło mnie to, wybiegłem więc zobaczyć co się stało, a po chwili obudziłem się po raz drugi, sen we śnie i świadomość, że się śni jest niesamowita, miałem tak tylko raz w życiu, ale wystarczyło :)

30 grudnia 2012 roku (Samuel mówi o tym dniu w jednej z sesji, nie byłem tego świadom wtedy) odczytałem ciekawy przekaz dotyczący Syriusza i Kryształowej Piramidy, artykuł jest na stronie Projektu Cheops do przeczytania... przypadków nie ma na tym świecie!
0 x


Kapłan 718, Analityk Liczbowy Projektu Cheops 2005-2013

Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: barneyos » wtorek 15 sty 2013, 13:27

1. No to zdaje się "nakręciłeś" Incepcję o dwa lata wcześniej, niż Ch.Nolan ! Gratulacje !

2. Tak sobie siadłem 1 stycznia w zadumie, co się działo pomiędzy 21 i 31 grudnia 2012. I wyszło mi, że dla mnie najważniejszym dniem był 31.12, ponieważ tego dnia w mojej głowie i wokół mnie działo się najwięcej - i nie chodzi wcale o zabawę sylwestrową.

Czyżby 21.12 to tylko wielki początek ?
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
Kapłan 718
Posty: 67
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 15:20
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Kapłan 718 » wtorek 15 sty 2013, 13:37

u mnie 21 grudnia 2012 WCALE nie był ważny, zrobiłem z przyjaciółmi imprezę i o 24 otworzyliśmy szampana i świętowaliśmy koniec świata i początek nowej ery, natomiast dni od 30 grudnia do 1 stycznia był absolutnie kluczowe, 31 grudnia dosłownie do godziny 18 siedziałem nad analizą sesji i tworzyłem szkielet artykułu, następnie poszedłem na małą imprezę sylwestrową gdzie była pewna, konkretna osoba - opisałem to dokładnie w wątku o bliźniaczych duszach...

a co do Incepcji, tak, film piękny, zajęło mi kilka dni, żeby zrozumieć co właściwie się działo, ja miałem tylko 2 poziomy snu we śnie, w Incepcji były aż 3...
0 x


Kapłan 718, Analityk Liczbowy Projektu Cheops 2005-2013

Awatar użytkownika
Szmer
Administrator
Posty: 92
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 17:46
x 3
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Szmer » wtorek 15 sty 2013, 13:43

Kapłan 718 pisze:miałem świadomy sen 21 grudnia 2008 roku o 4 rano, pamiętam go doskonale do dzisiaj, byłem na Syriuszu i opowiadano mi historię walk (sceny batalistyczne były) międzyplanetarnych, sami siebie nazywali Świętymi Starcami, padło także symboliczne (po angielsku!) "we are not alone" czyli nie jesteśmy sami, następnie powróciłem na Ziemię - tak mi się wydawało, że mnie odesłali, następnie miałem wizję, że spadł mi meteoryt do ogródka, obudziło mnie to, wybiegłem więc zobaczyć co się stało, a po chwili obudziłem się po raz drugi, sen we śnie i świadomość, że się śni jest niesamowita, miałem tak tylko raz w życiu, ale wystarczyło :)

30 grudnia 2012 roku (Samuel mówi o tym dniu w jednej z sesji, nie byłem tego świadom wtedy) odczytałem ciekawy przekaz dotyczący Syriusza i Kryształowej Piramidy, artykuł jest na stronie Projektu Cheops do przeczytania... przypadków nie ma na tym świecie!


Ale zdawałeś sobie sprawę z tego że to sen (podczas tego snu)?
Co do snu w śnie... jest to technika wykorzystywana w Lucid dreamingu. Pozwala na pogłębienie snu co w rezultacie daje nam większe skupienie i lepszą kontrolę nad snem. ALE... czytałem i słyszałem że takie pogłębianie jest niebezpieczne. 2-3 razy maksymalnie bo dalej można się nie wybudzić. Spokojnie można czerpać wiedzę z filmu "Incepcja"... sam film dużo czerpał z zasad Oneironautyki.
0 x


Przed rozmową ze mną skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą!

Awatar użytkownika
Kapłan 718
Posty: 67
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 15:20
Podziękował: 55 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Kapłan 718 » wtorek 15 sty 2013, 14:20

tal, zdawałem sobie sprawę, że to sen,w momencie jak się pierwszy raz obudziłem, wstałem z łóżka, wybiegłem do ogródka zobaczyć ten meteoryt i krater po nim, a następnie się obudziłem już świadomie i zapisałem wszystko BARDZO szczegółowo :)
0 x


Kapłan 718, Analityk Liczbowy Projektu Cheops 2005-2013

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » czwartek 17 sty 2013, 19:18

Sen - czy świadomy :D
Widzę przed sobą zgęszczona przestrzeń – lustro?
Po drugiej stronie dzieje się proces przypominający narodziny Człowieka.
Narodziny różnią się tym, ze ,,poród” odbywa się z Matki, z niej całej.
Tak jakby z jednej postaci wyszła druga mniejsza, podobna, a jednak inna.
Nowo narodzony Człowiek mimo że ciało mam małe nie zachowuje się jak bezradne dziecko, wokoło niego widzę zjawisko energetyczne, które porównałbym do aury tylko, że to obszarem i zasięgiem i melodią bardzo się rózni.
Oczy tego dziecka niczym nie różnią się od oczu człowieka dojrzałego.
Po chwili nasze spojrzenia spotykają się.
W trakcie czuje jak drga wszystko wewnątrz mnie.
Po chwili obraz się zaciemnia kontakt wzrokowy się urywa, ale tylko wzrokowy.
Pozostaje więź.
Więź, której nie mogę porównać do nic wcześniej przeżytego
Po jakimś czasie obraz w lustrze rozjaśnia się i widzę człowieka, który sięga mi do brody
Znowu nasze spojrzenia krzyżują się
Nie tylko spojrzenia czuje jedność serc wspólny rytm.
W jednej chili wyciągamy dłonie w swoja stronę i odczuwam promieniujący falami przepływ ciepła
Obraz zaciemnia się.
Więź pozostaje i jeszcze coś jakieś nowe odczucie niedoświadczane przeze mnie nigdy wcześniej
Kolejne rozjaśnienie obrazu ukazuje mi nieznacznie wyższego ode mnie człowieka
Nasze spojrzenia spotykają się a Serca łączą
Tym razem mam przeświadczenie, że to ja więcej korzystam na tych przepływach ciepła.
Obraz się zaciemnia.
W czasie następnego rozjaśnienia widzę, że sięgam Człowiekowi z lustra do kolan.
Widzę też, ze lustro zaczyna zmieniać się tracąc gładkość powierzchni, bardziej przypomina prostokąt malutkich kuleczek, coraz bardziej się kształtujących.
Nachodzi mnie odczucie, że zaraz te lustro rozpadnie się na pojedyncze malutkie kuleczki, chce bliżej się przyjrzeć temu lustru, ale zaczynam odczuwać gorąc w środku mnie
Gorąc bardzo szybko narasta aż staje się nie do wytrzymania.
Zamykam oczy i próbuje krzyknąć, lecz po chwili przychodzi ukojenie i radość.
Otwieram oczy i widzę przed sobą mała kopkę szarego popiołu
Jeszce raz otwieram oczy i widzę jak leżę w łóżku 8-)
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 05 sie 2017, 18:27

Chata Mistyka - Odc. 7 - Śnienie

https://www.youtube.com/watch?v=IHbWbQMPa_M

Opublikowany 3 sie 2017
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 07 gru 2018, 22:57

Paraliż senny - objawy, przyczyny i wyjście Artur Sierocki

https://niezaleznatelewizja.pl/index.ph ... -sierocki/

Opublikowany 13 cze 2018
Wywiad Anny Luizy Stec z Arturem Sierockim jasnowidzem i uzdrowicielem na temat paraliży sennych.
Paraliż senny to zaburzenie snu polegające na porażeniu mięśni przy jednoczesnym zachowaniu świadomości, które pojawia się podczas zasypiania, snu i wybudzania się.
Atakom tym często towarzyszą halucynacje wzrokowe, dotykowe i słuchowymi lub wszystkie na raz.
Jak często atak przysenny mylony jest z opętaniem przez szatana, nawiedzeniem przez duchy czy nocną zmorą.
Ataki senne na drodze rozwoju duchowego.
Jak wyjść z ataku sennego. Wpływ zdrowia psychicznego i fizycznego na występowanie paraliży sennych.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 16 mar 2019, 21:51

Świadome śnienie jako terapia przyszłości - Malwina Stach

http://malwinastach.pl/swiadome-snienie ... zyszlosci/
0 x



Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Śnienie świadome - lucid dreaming

Nieprzeczytany post autor: św.anna » poniedziałek 22 lut 2021, 11:41

Naukowcy odkryli nowe zjawisko, polegające na tym, że ludzie doświadczający głębokiego snu i świadomych snów potrafią między innymi odpowiadać na proste pytania „tak lub nie”, a nawet rozwiązywać podstawowe problemy matematyczne. Tzw. interaktywne sny pozwolą nam lepiej zrozumieć pracę mózgu podczas snu oraz określić, jak wyćwiczyć umiejętność zapadania w świadomy sen.


Odkrycia dokonali naukowcy z amerykańskiego Northwestern University, którzy przeprowadzili eksperymenty z 36 ochotnikami w czterech różnych laboratoriach. Jeden z uczestników cierpiał na narkolepsję i często doświadczał świadomych snów, podczas gdy pozostałe osoby miały różne doświadczenia związane ze świadomym śnieniem.

Naukowcy monitorowali najgłębszą fazę snu uczestników z pomocą elektroencefalogramu (EEG) i wchodzili z nimi w interakcje korzystając z dźwięków, migających świateł i dotyku. Ochotnicy w trakcie snu zostali poproszeni o udzielanie odpowiedzi na proste pytania matematyczne, policzenie błysków światła lub dotyku oraz odpowiadanie na pytania „tak lub nie.

Eksperymenty były przeprowadzone metodą ślepej próby. Naukowcy jeszcze przed rozpoczęciem badania uzgodnili z uczestnikami, aby odpowiedzi były udzielane poprzez ruchy oczu lub mięśni twarzy. Odpowiedzi udzielane przez uczestników w trakcie snu były analizowane przez kilka osób.


Podczas 57 sesji, co najmniej jedną poprawną odpowiedź stwierdzono w 47% sesji, w których uczestnik potwierdził wejście w stan świadomego snu. Co istotne, podczas czterech niezależnie przeprowadzonych eksperymentów naukowcy próbowali komunikować się z uczestnikami na różne sposoby, a mimo to osiągnęli podobne rezultaty.

Przeprowadzone eksperymenty z pewnością okażą się pomocne podczas przyszłych badań nad snem i pamięcią. Niewykluczone, że mogą również okazać się przydatne w leczeniu zaburzeń snu. My natomiast ponownie przekonujemy się o niezwykłości ludzkiego mózgu.

https://tylkonauka.pl/wiadomosc/naukowc ... torzy-spia
0 x



ODPOWIEDZ