Ludzie pijący alkohol więcej energii od niepijących?

[dsf11]

Taka mnie myśl naszła, że często ludzie którzy piją w ogóle czy piją dużo są szczęśliwsi od tych samotników co nigdzie nie wychodzą i są singlami/starymi pannami/ kawalerami. Jako chłopak zauważyłem wręcz, że często faceci niestroniący od alkoholu, męscy mają większe powodzenie u płci przeciwnej niż ci wrażliwi introwertycy porządni. Wręcz często ci "porządni" introwertycy są tacy zgaszeni, przytłoczeni, zestresowani. Mimo, że nie piją, nie palą papierosów. To jest ciekawy temat. Zapraszam do dyskusji.

[j13]

„Kto pije i pali, ten nie ma robali”
„Przysłowie mądrością narodu”
… coś w tym jest - niektórzy zalecają niewielkie ilości mocnych procentów regularnie. Cały szkopuł w „niewielkie”

[blueray21]

Problem leży nie tylko w niejasnym określeniu: "małe ilości".
Okazuje się, że alkohol nawet w małych ilościach przyzwyczaja i powoduje nałóg. Nie u wszystkich. Mimo powszechności tego problemu, nie znam badań próbujących określić warunki powodujące nałóg. Reszta to kwestia kalkulacji, rzeczywiście alkohol rozluźnia, więc "rozwiązuje języki", jednak każda ilość alkoholu powoduje obumieranie komórek mózgowych adekwatnie do wielkości pobrania.
Francuzi piją dużo wina i nie znali chorób sercowych, ale to nie skutek działania alkocholu a resveratrolu, antyutleniacza ze skórek czerwonych winogron.
W sumie jeśli ktoś nie potrafi nawiązywać relacji z innymi, to alkohol munie pomoże, tylko przyspieszy depresję albo i inne problemy.

[songo70]

śp.dr.Religa polecał 50gr. koniaku, wszak destylat z wina, co do komórek to podobno padają te najsłabsze.

1.4.jpg (224.16 KiB) Przejrzano 7159 razy

[chanell]

Taka mnie myśl naszła, że często ludzie którzy piją w ogóle czy piją dużo są szczęśliwsi od tych samotników co nigdzie nie wychodzą i są singlami/starymi pannami/ kawalerami. Jako chłopak zauważyłem wręcz, że często faceci niestroniący od alkoholu, męscy mają większe powodzenie u płci przeciwnej niż ci wrażliwi introwertycy porządni. Wręcz często ci "porządni" introwertycy są tacy zgaszeni, przytłoczeni, zestresowani. Mimo, że nie piją, nie palą papierosów. To jest ciekawy temat. Zapraszam do dyskusji.

Powodzenie u płci przeciwnej nie zależy od ilości spożywanego alkoholu czy innych używek ale od charakteru człowieka . Jeśli człowiek się w sobie zamknie i żyje we własnym świecie ,to nikt się do niego nie zbliży, ponieważ sam takie osoby trzyma na dystans . Można to porównać do stawiania muru obronnego wokół siebie . Osobiście lubię ludzi "przebojowych " (niekoniecznie pijących alkohol) z dużym poczuciem humoru ale też z możliwością wyciszenia w zależności od sytuacji . Każdego mruka da się rozruszać ,no chyba że jest totalną zrzędą .
ps.

Ludzie pijący alkohol więcej energii od niepijących?

wręcz przeciwnie ,kiedy się upijają , wszystkie kanały energetyczne otwierają się ,człowiek jest bezbronny a wtedy wampiry energetyczne zabierają im energię .

[grzegorzadam]

wręcz przeciwnie ,kiedy się upijają , wszystkie kanały energetyczne otwierają się ,człowiek jest bezbronny
a wtedy wampiry energetyczne zabierają im energię .

i w bonusie fona, gotówkę, i godność umiera .. ostatnia..

to nikt się do niego nie zbliży, ponieważ sam takie osoby trzyma na dystans

moja znajoma powiada, że faceta z porządnym testosteronem wyczai z kilkuset metrów,
po chodzie i postawie..
skoro tak mówi, to chyba wie

poza tym to są atawizmy, natury nie da się oszukać,
dlatego mnóstwo ''docentów'', chowa jak swoje te poczęte po wyskoku
z koleżankami do klubu>> życie..

[dsf11]

Co chcesz mi powiedzieć, że dużo kobiet mając męża, stałego partnera chodzi z koleżankami do klubu na seks? To raczej sporadyczne przypadki, patologiczne. A co do "decentów" to kogo masz na myśli: facetów bez testosteronu?

[grzegorzadam]

....chodzi z koleżankami do klubu na seks? To raczej sporadyczne przypadki, patologiczne.

na pewno nie sporadyczne, i nie patologiczne, to raczej
znak czasu, internet, tindery i inne apki.

Tymczasem według ekspertów nawet jedna trzecia małżeństw w Polsce kończy się rozwodem,
a z roku na rok wyraźnie rośnie liczba rozwodów małżeństw z krótkim stażem (poniżej pięciu lat).

z https://www.rp.pl/prawo-rodzinne/art378 ... -malzenstw

sam odpowiedziałeś sobie:

męscy mają większe powodzenie u płci przeciwnej niż ci wrażliwi introwertycy porządni. Wręcz często ci "porządni" introwertycy są tacy zgaszeni, przytłoczeni, zestresowani. Mimo, że nie piją, nie palą papierosów.

temat jest poważny i systemowy, polityczny, największym wrogiem ''elit''
stał się biały mężczyzna.

[dsf11]

Dożo siedziałem w tych tematach, miałem też depresje z powodu nieszczęśliwego zakochania itd. Zawsze byłem tym introwertykiem przygaszonym. Zawsze mnie to zastanawiało czemu tak się ze mną dzieje. Udało mi się dużo rozwiązać zagadek związanych z relacjami damsko- męskimi. W prawdzie nie mam dziewczyny to jednak wierze, że są jeszcze te wierne, które umią zapanować nad sobą i wierze, że miłość damsko męska istnieje jako więź duchowa.
Oczywiście macie racje mówiąc o tych tinderach i innych syfach, że to pruje mózgi babom i ogólnie ludziom.
Ale coś jest na rzeczy, że faceci mają mało testosteronu i są tacy niemęscy (sam czuje jakbym całe życie miał damski mózg i sposób myślenia)- więc ich żony nie mają szacunku do nich. Znam wiele małżeństw, związków gdzie kobieta rządzi i gnoi faceta.
Musi coś być, że robią z mężczyzn fujary i osłabiają poziom energii życiowej i testosteronu.
Czytałem, że wśród ludzi młodych zacznie się fala samobójstw. To wszystko jest przerażające.
Pytanie co my możemy z tym zrobić

[grzegorzadam]

..Ale coś jest na rzeczy, że faceci mają mało testosteronu i są tacy niemęscy (sam czuje jakbym
całe życie miał damski mózg i sposób myślenia)- więc ich żony nie mają szacunku do nich.

oootóż to, dobrze kminisz!

na szacunek trzeba zapracować
nie obwiniałbym kobiet, są bardzo pragmatyczne, ani płci,
jesteśmy medialnie sterowalni, wieloletnia propaganda ''równości, zbiera żniwo.

powszechna chemizacja, odmagnezowanie, kulturowe gender, iii.. wiele innych..
w mojej opinii, ten ''kult-urowy'' proces jest skutkiem celowego
ataku na testosteron i odwrócenia ról społecznych.

ale nie jesteśmy bezbronni
są sposoby dietetyczne i fitnesowe
na skuteczne odwrócenie tego procesu !
warto spróbować, bez względu na wiek, od 18 do 78 ...

..miałem też depresje z powodu nieszczęśliwego zakochania itd.

nie jesteś wyjątkiem, każdy ma swój ''notesik'' porażek, jak twierdzą, że nie, to bufony,
myśl, tylko do przodu, kreuj, myśl podąża za uwagą.

[dsf11]

To fakt ilość ludzi ze spranymi mózgami jest ogromna. Widze te kobiety w tatuażach takie męskie to aż słabo mi się robi.
Myślisz, że odpowiednia dieta wyreguluje też hormony i poprawi męską energię? Bo powiem szczerze, że akurat testosteron mam wysoki. Włosy z głowy wypadają, włosienie na ciele i bardzo dużom mam momentami libido. Tylko sposób myślenia i funkcjonowania trochę babski.
Co do diety to gdzie mogę znaleźć taką dietę, która to wyreguluje?

[grzegorzadam]

Myślisz, że odpowiednia dieta wyreguluje też hormony i poprawi męską energię?

ja to wiem, i cały czas z uśmiechem ''aplikuję''.
to jest styl życia, i nie myślę tu o maratonach, triatlonach i abonamencie
w klubie fitnes, wszystko za grosze możesz robić w domu.

może zacznij od tej książki i tego tematu?

Naturalny testosteron
Stephen Harrod Buhner
Okładka książki Naturalny testosteron Stephen Harrod Buhner

z viewtopic.php?f=16&t=2012&hilit=testost ... 25#p148022

najważniejsze zacząć, bez spiny, ma być możliwie przyjemnie,
i do przodu..

Włosy z głowy wypadają

to akurat świadczyć może o problemach z hormonami..
pamiętaj, że żyjemy w świecie medialnego kłamstwa,
a mediami i lekarzami rządzi pig-farma.. !

[dsf11]

Dzięki za polecenie książki. Te całe bieganie to mężczyzny nie zrobi raczej. O big farmie wiem, że kontroluje.
Jeszcze jedna kwestia, czy Ty jakoś szyfrujesz swoje połączenia na internecie, bo wiem, że różnej maści hakerzy wynajęci przez właśnie tych ludzi co zarządzają bez problemu mogą namierzyć użytkownika internetu.

[grzegorzadam]

..bez problemu mogą namierzyć użytkownika internetu.

nie widzę potrzeby, polecanie korzenia pokrzywy na podniesienie
testosteronu nie jest przestępstwem, jeszcze

nikt nie jest anonimowy, robimy swoje, gadamy sobie,
tak naprawdę mogą być bezpieczni, i tak 95% populacji owczej,

nic nie widzi i z katarkiem lecą do rodzinnego ..

[Rebelia]

Wszystkie tematy @dsf11, o czymkolwiek by nie były sprowadzają się do "zdobycia dziewicy"
Otóż kolego, żeby zdobyć jakąkolwiek kobietę, trzeba kobiety po prostu LUBIĆ! Tylko tyle i aż tyle.
Kobiety w każdym wieku są bardzo różne i mają najróżniejsze upodobania. Jednej podoba się Woody Allen, innej Brad Pitt a kolejnej Sylvester Stalone.
Napiszę Ci po raz kolejny frustracie ZACZNIJ SZANOWAĆ KOBIETY, BO BĘDZIESZ SIĘ ONANIZOWAŁ DO KOŃCA ŻYCIA i żadna lektura Ci nie pomoże

[dsf11]

Nie to, że nie lubię. Całe życie stawiałem dziewczyny na piedestale, wierzyłem, że są cudowne, wrażliwe i nie chciałem nigdy skrzywdzić. Efekt taki, że przez tą nieśmiałość i wstydliwość, kompleksy cały czas się nabijały że mnie. To było straszne. Te uśmieszki, szydery. Potem się zakochałem w jednej że głowę straciłem i musiałem się leczyć. Miałem chyba jakaś psychozę. Ale przez to się wyleczyłem z mitu o wspaniałej i dobrotliwej kobiecie, która mnie pokocha na wieki wieków. Wystarczy być bardzo męskim i wzbudzić popęd seksualny u różowej. Reszta to pierdoły.

[Rebelia]

@dsf11 napisałeś kilkanaście postów na tym forum, w każdym z nich lżysz kobiety!
Przeczytaj jeszcze raz wszystkie swoje wpisy i wyciągnij wnioski. Jesteś w swoich stwierdzeniach i oczekiwaniach względem kobiet odpychający.
Całą resztę pominę, bo uważam, że masz poważne problemy interpersonalne ( możliwe, że fobię społeczną). Jeżeli jesteś, tak jak twierdzisz inteligentnym człowiekiem, to popracuj nad tym z terapeutą. Po kilku seansach Twoje kontakty z ludźmi powinny się zauważalnie poprawić.

Pozdrawiam
R.

P.S.
"Stawianie kogokolwiek na piedestale" to wyolbrzymione oczekiwania = zaburzona relacja.
Skąd Ty czerpiesz wiedzę o związkach? Z Harlekinów?

[dsf11]

Wybacz, nie urodziłem się w męskiej energii i do tego nieśmiałość i wrażliwość zrobiła swoje. Dużo nerwów w życiu straciłem stąd ta frustracja.

[grzegorzadam]

Otóż kolego, żeby zdobyć jakąkolwiek kobietę, trzeba kobiety po prostu LUBIĆ!
Tylko tyle i aż tyle.

lepiej tego ująć nie można
uśmiech, życzliwość, poczucie humoru, też stanowczość..
i nie udawać kogoś kim się nie jest, dziewczyny są na to wyczulone i niezwykle krytyczne.

..Całe życie stawiałem dziewczyny na piedestale, wierzyłem, że są cudowne, wrażliwe

a pytałeś czy tego chcą?

już nie wierzysz?
bo są (bywają) cudowne, wrażliwe..
a faceci to nie tylko rycerze, ale i psychopaci..........

mnóstwo samców nie potrafi w naszej kulturze zainteresować swoją osobą ,
podtrzymać miłą dyskusję, a flirt (sam w sobie atrakcyjny !)
jest nie do ogarnięcia, >> albo uciekają, albo stroszą pawie piórka..
i tu i tu ponoszą porażkę.

[Rebelia]

mnóstwo samców nie potrafi w naszej kulturze zainteresować swoją osobą ,
podtrzymać miłą dyskusję, a flirt (sam w sobie atrakcyjny !)
jest nie do ogarnięcia, >> albo uciekają, albo stroszą pawie piórka..
i tu i tu ponoszą porażkę.

Ale trafiłeś w sedno! Kobiety kochają ..... uszami

Temat założony przez autora jest kuriozalny, zakłada on bowiem, że dziewczyny lecą na pijanych mięśniaków, którzy "wzbudzają popęd seksualny" a "reszta to pierdoły". Sam tytuł tematu jest ....

[songo70]

dawno żaden temat nie wzbudził tak ożywionej dyskusji, "wszyscy się różnimy"(pięknie),-
"uszami"- to racja ale czy zawsze i dla każdego/każdej, nie chcę nikogo wysyłać do Rosji,-
albo Irlandii gdzie w kulturze tamtejszej kobiety są stroną inicjującą "wieczorek zapoznawczy"

[Rebelia]

nie chcę nikogo wysyłać do Rosji,-
albo Irlandii gdzie w kulturze tamtejszej kobiety są stroną inicjującą "wieczorek zapoznawczy"

No tak, tylko autor poszukuje eterycznej dziewicy a kobiety o których piszesz nazywa ....... ech, szkoda gadać/pisać

[songo70]

nie pozostaje mi nic innego jak polecić ten film do przemyślenia:

https://www.filmweb.pl/film/Zakr%C4%99cony-2000-1434