Ratujmy drzewa
: wtorek 07 mar 2017, 17:31
http://www.ratujmydrzewa.eu/ratujmydrzewa.eu pisze:Nie!
Dla masowej wycinki drzew, w tym najcenniejszych: najstarszych i największych.
Nie!
Dla likwidacji społecznej odpowiedzialności inwestorów.
Nie!
Dla braku możliwości zareagowania przez społeczność lokalną przeciwko planowanym wycinkom.
___________________________________________________________________________
Apelujemy o odrzucenie proponowanych zmian dotyczących drzew w ustawie o ochronie przyrody
Szanowna Pani Premier, Szanowny Panie Ministrze,
Resort Środowiska przygotował nowelizację ustawy o ochronie przyrody. Zakłada ona, m.in., wykreślenie z przepisów krajowych ochrony drzew, wynikającej z obowiązku uzyskania zezwolenia na ich wycięcie, poniesienia za to opłaty lub kary administracyjnej, w przypadku wycinki bez wymaganej zgody. Planuje się, że to gminy dostaną możliwość (choć nie obowiązek) ustalania takich zasad. Proponowane zmiany odbiją się negatywnie na polskim krajobrazie i przyrodzie. Wiele działań społeczności lokalnych z ostatnich lat pokazuje, że ludziom los drzew nie jest obojętny, że lepiej im się żyje blisko drzew. Dlatego nowelizacja nie wychodzi naprzeciw prawdziwym potrzebom mieszkańców – a więc większej, a nie mniejszej, ochrony drzew.
To banalna prawda, ale warto przypomnieć, że drzewo rośnie wolno, ale ścina się je szybko, a odtworzenie 100-letniego drzewa trwa dokładnie 100 lat. Drzewa pełnią arcyważne funkcje w środowisku naturalnym i nie tylko. Utrata jednego dużego, dojrzałego drzewa to w skali roku: 561,67 kg więcej dwutlenku węgla w atmosferze, 600 litrów mniej zachowanej wody w kraju nawiedzanym przez susze i 4,5 kg mniej pochłoniętych zanieczyszczeń powietrza. To także zmniejszenie chłodzącego oddziaływania drzew, równego 4-5 klimatyzatorom pracujących 20 godzin na dobę i mniejsze obniżanie temperatury w miastach, co z kolei ma ogromne znaczenie w czasie upałów, na które najbardziej narażone są dzieci i osoby starsze. Występowanie drzew bezpośrednio więc przekłada się na nasze zdrowie.
Proponowane w ustawie o ochronie przyrody zmiany dotyczące drzew niosą ze sobą bardzo poważne zagrożenia, dlatego też apelujemy o odrzucenie artykułów 82a-82d i nowelizacji art. 87a ust. 6 oraz nieuchylanie art. 83-87 oraz 88-89.
W związku z przedstawionymi przepisami, w myśl których gminy mają dowolnie ustalać lub NIE zasady wydawania zezwoleń, pobierania opłat i wymierzania kar za wycinanie drzew i krzewów istnieje uzasadnione podejrzenie, że większość gmin, szczególnie małych, wiejskich i miejsko-wiejskich, nie uchwali takich zasad.
Wobec powyższego należy się spodziewać następujących negatywnych skutków nowych regulacji:
masowych wycinek drzew, w tym najcenniejszych: najstarszych i największych,
spadku dochodów gmin, co spowoduje niższe wydatki na ochronę i polepszanie stanu środowiska, takich jak np. walka z zanieczyszczeniami powietrza,
likwidacji społecznej odpowiedzialności inwestorów – obecnie inwestorzy zasilają kasy gmin, a dokładnie fundusze przeznaczane na inwestycje w ochronę środowiska lub dokonują nasadzeń nowych drzew; przy braku regulacji ich interes i interes publiczny nie będzie w żaden sposób równoważony, a odpowiedzialność za środowisko z nich zdjęta,
braku możliwości zareagowania przez społeczność lokalną przeciwko planowanym wycinkom – bo nigdzie nie trzeba będzie ujawniać tych planów,
braku wiedzy na temat tego, ile drzew w danej gminie się wycina i niemożność oceny skutków środowiskowych i zaplanowania nasadzeń kompensujących,
braku wiedzy i kontroli konserwatorów wojewódzkich nad drzewami wycinanymi na terenach wpisanych do rejestru zabytków – a w wielu przypadkach to założenia krajobrazowe wokół dworków i pałaców, bardzo cenne z przyrodniczego i kulturowego punktu widzenia,
powrotu do likwidowania alej, obecnie dość dobrze chronionych,
zagrożenia niszczenia na dużą skalę siedlisk chronionych gatunków zwierząt, priorytetowych dla Unii Europejskiej, jak np. pachnicy dębowej,
braku rozwiązań alternatywnych dla wycinki drzew – skoro usuwanie drzew nie będzie kosztować, nikt nie będzie szukał sposobów na uniknięcie lub zminimalizowanie takiej wycinki,
zagrożenia, że drzewa będą w sposób niekontrolowany wycinane wszędzie – również przez osoby nie będące posiadaczami nieruchomości, czy działającymi w ich imieniu; w takich wypadkach trudno będzie nawet ocenić szkodę, ze względu na brak stawek za wycinkę.
Należy podkreślić, że przeniesienie na gminy regulacji dotyczących wycinek drzew może spowodować niepewność i chwiejność prawa – bo prawo miejscowe łatwo jest zmienić. W ten sposób ochrona drzew będzie zależna od sytuacji politycznej. A wartość środowiskowa drzew jest ponad polityczna, istnieje bez względu na to, kto aktualnie sprawuje rządy. Należy też wskazać, że niejednolite przepisy (różne w różnych gminach) będą się przyczyniać do niepewności prawnej, a to jest niekorzystne również i dla inwestorów.
Dlatego jeszcze raz apelujemy o odrzucenie artykułów 82a-82d i nowelizacji art. 87a ust. 6 oraz nieuchylanie art. 83-87 oraz 88-89, tak aby pozostawiono uchwalone w zeszłym roku przepisy, w istotny sposób doprecyzowujące zasady ochrony drzew i krzewów.
Przeczytaj projekt nowelizacji.
Wyślij apel do Premier i Ministra Środowiska poniżej!Szanowna Pani Premier, Szanowny Panie Ministrze,
Resort Środowiska przygotował nowelizację ustawy o ochronie przyrody. Zakłada ona, m.in., wykreślenie z przepisów krajowych ochrony drzew, wynikającej z obowiązku uzyskania zezwolenia na ich wycięcie, poniesienia za to opłaty lub kary administracyjnej, w przypadku wycinki bez wymaganej zgody. Planuje się, że to gminy dostaną możliwość (choć nie obowiązek) ustalania takich zasad. Proponowane zmiany odbiją się negatywnie na polskim krajobrazie i przyrodzie. Wiele działań społeczności lokalnych z ostatnich lat pokazuje, że ludziom los drzew nie jest obojętny, że lepiej im się żyje blisko drzew. Dlatego nowelizacja nie wychodzi naprzeciw prawdziwym potrzebom mieszkańców - a więc większej, a nie mniejszej, ochrony drzew.
To banalna prawda, ale warto przypomnieć, że drzewo rośnie wolno, ale ścina się je szybko, a odtworzenie 100-letniego drzewa trwa dokładnie 100 lat. Drzewa pełnią arcyważne funkcje w środowisku naturalnym i nie tylko. Utrata jednego dużego, dojrzałego drzewa to w skali roku: 561,67 kg więcej dwutlenku węgla w atmosferze, 600 litrów mniej zachowanej wody w kraju nawiedzanym przez susze i 4,5 kg mniej pochłoniętych zanieczyszczeń powietrza. To także zmniejszenie chłodzącego oddziaływania drzew, równego 4-5 klimatyzatorom pracujących 20 godzin na dobę i mniejsze obniżanie temperatury w miastach, co z kolei ma ogromne znaczenie w czasie upałów, na które najbardziej narażone są dzieci i osoby starsze. Występowanie drzew bezpośrednio więc przekłada się na nasze zdrowie.
Proponowane w ustawie o ochronie przyrody zmiany dotyczące drzew niosą ze sobą bardzo poważne zagrożenia, dlatego też apelujemy o odrzucenie artykułów 82a-82d i nowelizacji art. 87a ust. 6 oraz nieuchylanie art. 83-87 oraz 88-89.
W związku z przedstawionymi przepisami, w myśl których gminy mają dowolnie ustalać lub NIE zasady wydawania zezwoleń, pobierania opłat i wymierzania kar za wycinanie drzew i krzewów istnieje uzasadnione podejrzenie, że większość gmin, szczególnie małych, wiejskich i miejsko-wiejskich, nie uchwali takich zasad.
Wobec powyższego należy się spodziewać następujących negatywnych skutków nowych regulacji:
- masowych wycinek drzew, w tym najcenniejszych: najstarszych i największych,
- spadku dochodów gmin, co spowoduje niższe wydatki na ochronę i polepszanie stanu środowiska, takich jak np. walka z zanieczyszczeniami powietrza,
- likwidacji społecznej odpowiedzialności inwestorów - obecnie inwestorzy zasilają kasy gmin, a dokładnie fundusze przeznaczane na inwestycje w ochronę środowiska lub dokonują nasadzeń nowych drzew; przy braku regulacji ich interes i interes publiczny nie będzie w żaden sposób równoważony, a odpowiedzialność za środowisko z nich zdjęta,
- braku możliwości zareagowania przez społeczność lokalną przeciwko planowanym wycinkom - bo nigdzie nie trzeba będzie ujawniać tych planów,
- braku wiedzy na temat tego, ile drzew w danej gminie się wycina i niemożność oceny skutków środowiskowych i zaplanowania nasadzeń kompensujących,
- braku wiedzy i kontroli konserwatorów wojewódzkich nad drzewami wycinanymi na terenach wpisanych do rejestru zabytków - a w wielu przypadkach to założenia krajobrazowe wokół dworków i pałaców, bardzo cenne z przyrodniczego i kulturowego punktu widzenia,
- powrotu do likwidowania alej, obecnie dość dobrze chronionych,
- zagrożenia niszczenia na dużą skalę siedlisk chronionych gatunków zwierząt, priorytetowych dla Unii Europejskiej, jak np. pachnicy dębowej,
- braku rozwiązań alternatywnych dla wycinki drzew - skoro usuwanie drzew nie będzie kosztować, nikt nie będzie szukał sposobów na uniknięcie lub zminimalizowanie takiej wycinki,
- zagrożenia, że drzewa będą w sposób niekontrolowany wycinane wszędzie - również przez osoby nie będące posiadaczami nieruchomości, czy działającymi w ich imieniu; w takich wypadkach trudno będzie nawet ocenić szkodę, ze względu na brak stawek za wycinkę.
Należy podkreślić, że przeniesienie na gminy regulacji dotyczących wycinek drzew może spowodować niepewność i chwiejność prawa - bo prawo miejscowe łatwo jest zmienić. W ten sposób ochrona drzew będzie zależna od sytuacji politycznej. A wartość środowiskowa drzew jest ponad polityczna, istnieje bez względu na to, kto aktualnie sprawuje rządy. Należy też wskazać, że niejednolite przepisy (różne w różnych gminach) będą się przyczyniać do niepewności prawnej, a to jest niekorzystne również i dla inwestorów.
Dlatego jeszcze raz apelujemy o odrzucenie artykułów 82a-82d i nowelizacji art. 87a ust. 6 oraz nieuchylanie art. 83-87 oraz 88-89, tak aby pozostawiono uchwalone w zeszłym roku przepisy, w istotny sposób doprecyzowujące zasady ochrony drzew i krzewów.
Z poważaniem,
[signature]