Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
Miałem sen..
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Miałem sen..
JASNOWIDZ JACKOWSKI: Sny i jasnowidzenie
https://www.youtube.com/watch?v=mMXRyObkrVg
Data premiery: 5 sty 2019
Jasnowidz Krzysztof Jackowski mówi o tym jak nasze sny mają się do daru jasnowidzenia.
Proszę obejrzeć do końca, bo tam znajduje się apel Krzysztofa Jackowskiego.
https://www.youtube.com/watch?v=mMXRyObkrVg
Data premiery: 5 sty 2019
Jasnowidz Krzysztof Jackowski mówi o tym jak nasze sny mają się do daru jasnowidzenia.
Proszę obejrzeć do końca, bo tam znajduje się apel Krzysztofa Jackowskiego.
0 x
-
- Posty: 472
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
- x 379
- x 8
- Podziękował: 488 razy
- Otrzymał podziękowanie: 391 razy
- Kontakt:
Re: Miałem sen..
A ja uważam, że zbyt małą wagę przywiązujemy do snów. Gdybyśmy od dzieciństwa przywiązywali do nich wagę, gdybyśmy uczyli się interpretować sny w przedszkolu i szkole, to w dorosłości bylibyśmy mistrzami w ich interpretacji, a dzięki rozumieniu snów bylibyśmy lepszymi ludźmi.pawelz pisze: ↑poniedziałek 07 maja 2018, 10:59Moim zdaniem nie należy przywiązywać zbyt dużej wagi do snów zwłaszcza gdy nie potrafimy snu zinterpretować. Ja lubię swoje sny. Dużo śnię i dużo pamiętam i czasem jak analizowałem po czasie moje sny to chyba niektóre były prorocze ale to tylko moje przemyślenia. Moim zdaniem czasem w śnie Bóg coś nam przekazuje a czasem sny to odreagowanie naszych przeżyć i emocji.
0 x
-
- Posty: 472
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
- x 379
- x 8
- Podziękował: 488 razy
- Otrzymał podziękowanie: 391 razy
- Kontakt:
Re: Miałem sen..
Ja to widzę tak: Ty i Twój partner bawiliście się kiedyś tak w innym życiu, tzn. rysując takie symbole. Mam tu skojarzenia: jabłoń, pigwa (ale nie wytłumaczę ich w tym kontekście). Złoty kolor (a raczej chyba był to miodowy?) odnosi się do pewnej częstotliwości wibracyjnej. Dalsze skojrzenia: miłość, nienawiść, światło, cień, wewnętrzna walka.
0 x
-
- Posty: 390
- Rejestracja: poniedziałek 08 maja 2017, 14:29
- x 4
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Miałem sen..
Moim zdaniem Bóg czasem mówi przez sny ale żeby być dobrym człowiekiem nie musisz liczyć tylko na sny. Ich interpretacja może Cię zwieść. Jeśli chcesz być dobrym człowiekiem, wskazówki jak być dobrym masz w Biblii, nauczaniu Kościoła, życiu świętych. Jezus powiedział, że na dwóch zdaniach opiera się cała Biblia, kochaj Boga całym sercem i miłuj bliźniego swego jak siebie samego czyli innymi słowy czyń ludziom to co ty byś chciał(a) aby Ci uczyniono na ich miejscu. Najważniejsze jest przykazanie miłości a reszta przykazań wynika właśnie z tego więc nie musisz od razu znać całej Biblii aby wiedzieć jak być dobrym człowiekiem ale i tak warto ją czytać. Przed każdym czynem zastanów się czy działasz z miłości czy nie a będziesz znał(a) odpowiedź czy dobrze postępujesz. Takie jest moje zdanie.
0 x
-
- Posty: 472
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
- x 379
- x 8
- Podziękował: 488 razy
- Otrzymał podziękowanie: 391 razy
- Kontakt:
Re: Miałem sen..
Paweł, to co napisałeś, jest słuszne, niemniej jednak, mimo że biblię niby każdy zna, a postępuje... wiesz jak. Zwróć jednak uwagę, że nie pisałam, że rozumienie snów pomogłoby nam być dobrymi ludźmi, ale "lepszymi ludźmi". Dlatego, że staralibyśmy się korzystać ze wskazówek podawanych w snach, ale one byłyby (bo są) dopasowane indywidualnie do nas, naszego momentu w rozwoju i do aktualnej w naszym życiu sytuacji. Ogólniki ze świętych ksiąg itp. zwykle są ignorowane.
Poza tym jedno (przykazania ze świętych ksiąg itp.) nie wyklucza drugiego (korzystanie ze snów jako podpory w rozwoju duchowym).
Poza tym jedno (przykazania ze świętych ksiąg itp.) nie wyklucza drugiego (korzystanie ze snów jako podpory w rozwoju duchowym).
0 x
-
- Posty: 390
- Rejestracja: poniedziałek 08 maja 2017, 14:29
- x 4
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Miałem sen..
Bóg może mówić do Ciebie przez sny co nie znaczy że każdy sen jest dla Ciebie wskazówką od Boga moim zdaniem. Bóg mówi na wiele sposobów w ciągu dnia. Nie musisz opierać się tylko na snach. Bóg daje natchnienia. Mogę Ci polecić pobycie w ciszy np. 15-30 minut lub spacer i wsłuchanie się w swoje serce i sumienie. Możesz w ten sposób znaleźć wiele wskazówek jak postępować w swoich życiu bez czekania na sen który ma Ci dać wskazówki. Sny są fajne, sam je lubię i doszukuje się w nich znaczeń ale moim zdaniem można przesadzić w tej kwestii.
0 x
-
- Posty: 472
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
- x 379
- x 8
- Podziękował: 488 razy
- Otrzymał podziękowanie: 391 razy
- Kontakt:
Re: Miałem sen..
Paweł, w dalszym ciągu masz rację. Nadświadomość daje również wiele wskazówek w ciągu dnia. A czy ze snem można przesadzić? No, raczej nie
Co do przebywania w ciszy.... ja przebywam w niej 24 h na dobę (no, może w z wyjątkiem czasu snu ) - jestem osobą niesłyszącą...
Co do przebywania w ciszy.... ja przebywam w niej 24 h na dobę (no, może w z wyjątkiem czasu snu ) - jestem osobą niesłyszącą...
0 x
-
- Posty: 390
- Rejestracja: poniedziałek 08 maja 2017, 14:29
- x 4
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Miałem sen..
Współczuję Ci. Ty piszesz nadświadomość, dla mnie to natchnienia od Boga czy anioła stróża. Moim zdaniem ze snami można przesadzić w ten sposób że można zafiksować się na tym punkcie i uważać każdy sen za wskazówkę od Boga którą trzeba zinterpretować aby odkryć wskazówkę jaką Bóg chce Ci dać. Ja się zafiksowałem na tym punkcie. Teraz pomimo że lubię moje sny dostrzegam Boże wskazówki dla mnie w wielu miejscach w rzeczywistości, przez lekturę, przez wydarzenia i ludzi, przez dobre pragnienia serca. Ja Ci polecam Biblię i "Poemat Boga-Człowieka" o życiu Jezusa na podstawie objawień M. Valtorty, ja tam znajduję bardzo wiele wskazówek jak postępować bo są tam rzeczywiste rozmowy Jezusa z ludźmi i apostołami. Polecam. Sny są ok ale ja miałem tak że jak za bardzo skupiałem się na snach czekałem tylko na noc aby znów śnić zamiast skupić się na życiu w dzień. Jeśli chodzi o ciszę mam na myśli nie tylko ciszę fizyczną ale też oderwanie się od wszelkich bodźców typu tv, komputer, inni ludzie.
0 x
-
- Posty: 472
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
- x 379
- x 8
- Podziękował: 488 razy
- Otrzymał podziękowanie: 391 razy
- Kontakt:
Re: Miałem sen..
Rozumiem.
Współczuć mi nie trzeba.
Biblię czytywałam od dziecka. O Jezusie równie dużo z różnych źródeł. Poprzerabiałam takie rzeczy. Za mną ponad 20 lat zainteresowania ezoteryką, i wiele lat dość intensywnego zajmowania się zjawiskiem snu w różnych jego aspektach. Też się bardzo skupiałam na śnieniu, ale nie zaniedbywałam życia na jawie. Był okres, można powiedzieć, że żyłam bardzo intensywnie zarówno na jawie, jak i w snach, takie podwójne życie prowadziłam
Teraz troszkę się zmieniło, choć sny nadal stanowią istotną część mojego życia. Nie boję się zafiksowania na snach, choć rozumiem, że niektórym może to grozić.
Co do odcinania się od bodźców - masz rację. Ja jednak ogólnie mam na co dzień mało bodźców, powiedziałabym, że raczej mi ich (czasem) brakuje.
Współczuć mi nie trzeba.
Biblię czytywałam od dziecka. O Jezusie równie dużo z różnych źródeł. Poprzerabiałam takie rzeczy. Za mną ponad 20 lat zainteresowania ezoteryką, i wiele lat dość intensywnego zajmowania się zjawiskiem snu w różnych jego aspektach. Też się bardzo skupiałam na śnieniu, ale nie zaniedbywałam życia na jawie. Był okres, można powiedzieć, że żyłam bardzo intensywnie zarówno na jawie, jak i w snach, takie podwójne życie prowadziłam
Teraz troszkę się zmieniło, choć sny nadal stanowią istotną część mojego życia. Nie boję się zafiksowania na snach, choć rozumiem, że niektórym może to grozić.
Co do odcinania się od bodźców - masz rację. Ja jednak ogólnie mam na co dzień mało bodźców, powiedziałabym, że raczej mi ich (czasem) brakuje.
0 x
- Oska
- Posty: 193
- Rejestracja: wtorek 22 mar 2016, 20:40
- x 161
- x 24
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 315 razy
Re: Miałem sen..
Może i miodowy ale świecący, stąd bardziej złoty. "Miłość, nienawiść, wewnętrzna walka" to cały nasz związek.Seji pisze: ↑niedziela 27 sty 2019, 18:13
Ja to widzę tak: Ty i Twój partner bawiliście się kiedyś tak w innym życiu, tzn. rysując takie symbole. Mam tu skojarzenia: jabłoń, pigwa (ale nie wytłumaczę ich w tym kontekście). Złoty kolor (a raczej chyba był to miodowy?) odnosi się do pewnej częstotliwości wibracyjnej. Dalsze skojrzenia: miłość, nienawiść, światło, cień, wewnętrzna walka.
Dziękuję
0 x
"Gdy czegoś gorąco pragniesz, cały Wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć"
P.C.
P.C.
-
- Posty: 472
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
- x 379
- x 8
- Podziękował: 488 razy
- Otrzymał podziękowanie: 391 razy
- Kontakt:
Re: Miałem sen..
Teraz przyszło mi do głowy, że jabłoń i pigwa wskazują na jakieś podobieństwo lub pokrewieństwo między Wami, niby oczywiste, ale na wszelki wypadek to podpowiadam
0 x
Re: Miałem sen..
Sny fascynują mnie już od dłuższego czasu. Jestem niesamowicie pochłonięta tym tematem a także interpretacją marzeń sennych.
1 x
https://www.horoskop360.pl/sennik
-
- Posty: 472
- Rejestracja: niedziela 20 sty 2019, 13:42
- x 379
- x 8
- Podziękował: 488 razy
- Otrzymał podziękowanie: 391 razy
- Kontakt:
Re: Miałem sen..
Fajnie, Lenka, też miałam taki okres w życiu. Jest dużo publikacji o snach. Czytałaś już coś?
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Miałem sen..
Początki przebudzenia Duchowego, etap teraz w życiu a poziom Duszy
https://www.youtube.com/watch?v=yBPR9gPSq1w
Opublikowany 5 kwi 2019
- rozpoznawanie symboliki snów i wizji
- wewnętrzna świątynia
- stopień rozwoju duchowego teraz a poziom świadomości Duszy
- misja ,cel życia i jak do tego się kierować
Fragment wglądu duchowego
Prowadząca Paulina Grzelczak
https://www.youtube.com/watch?v=yBPR9gPSq1w
Opublikowany 5 kwi 2019
- rozpoznawanie symboliki snów i wizji
- wewnętrzna świątynia
- stopień rozwoju duchowego teraz a poziom świadomości Duszy
- misja ,cel życia i jak do tego się kierować
Fragment wglądu duchowego
Prowadząca Paulina Grzelczak
0 x
-
- Posty: 390
- Rejestracja: poniedziałek 08 maja 2017, 14:29
- x 4
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Miałem sen..
Kiedyś przywiązywałem dużą wagę do snów. Obecnie staram się nie przywiązywać dużej wagi do snów ale dziś w nocy miałem bardzo wyrazisty sen. Widziałem płonącą Warszawę z okolic mojej miejscowości ok. 20 km od Warszawy. Widziałem wielkie kłęby dymu jakby całe miasto płonęło i chyba płomienie też widziałem. Pola blisko mnie też płonęły. Płonęło dojrzałe zboże. Pożar Warszawy nie był chyba jak po zrzuceniu bomby atomowej choć mogę się mylić. Bardziej przypominało to pożar po bombardowaniu lub podpaleniu.
0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 7741
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1419
- x 406
- Podziękował: 14175 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13801 razy
Re: Miałem sen..
Może to wizja -sen z przeszłości ?
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
-
- Posty: 390
- Rejestracja: poniedziałek 08 maja 2017, 14:29
- x 4
- Podziękował: 27 razy
- Otrzymał podziękowanie: 136 razy
Re: Miałem sen..
W jakim sensie z przeszłości ? Bardziej uznaje to za sen proroczy bo różne proroctwa mówią o możliwym zniszczeniu Warszawy. Tym bardziej sen mnie zdziwił że cały tydzień przed tym snem spędziłem w górach i nie byłem w Warszawie, nie myślałem zbytnio o Warszawie. Sen ten miałem chyba pierwszej czy drugiej nocy po powrocie z gór do domu.
0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 7741
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1419
- x 406
- Podziękował: 14175 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13801 razy
Re: Miałem sen..
miała na mysli poprzednie wcielenie - życie
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- św.anna
- Posty: 1451
- Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
- x 87
- x 119
- Podziękował: 2624 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3256 razy
Re: Miałem sen..
Dzień dobry,
Miałam sen Śniło mi się, że przechodziłam obok galerii sztuki i - zachęcona informacją o wystawie dzieł Vermeera - weszłam do środka.
A tam - Greta Thunberg na płótnach
Cóż, wszystko przed nami
Miałam sen Śniło mi się, że przechodziłam obok galerii sztuki i - zachęcona informacją o wystawie dzieł Vermeera - weszłam do środka.
A tam - Greta Thunberg na płótnach
Cóż, wszystko przed nami
0 x
- songo70
- Administrator
- Posty: 16907
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1085
- x 540
- Podziękował: 17150 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24207 razy
Re: Miałem sen..
https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpr ... -dokonana/TRANSFORMACJA DUCHOWA 2012-2038
Świata przemiana w bólach dokonana
Śniło mi się, że znalazłam się w jakimś ogromnym budynku. Może był to szpital. W pomieszczeniu naprzeciwko mnie stał człowiek, a właściwie resztki człowieka. Był pozbawiony skóry, jego ciało przypominało różową bezkształtną miazgę, widać było wszystkie tkanki, dziury w ciele. Potworny widok.
Chciałam mu jakoś pomóc. Zaskoczyło mnie, że chodził, dla mnie był trupem. Mimo że był różowy, odbierałam go jako spalonego. Ten człowiek zaprowadził mnie do drzwi. Otworzyłam je. Za drzwiami był słup energii. Potężnej energii. Energii jak po wybuchu jądrowym. Strumienie energii płynące pod ogromnym ciśnieniem w górę i w dół jednocześnie. To trwało ułamki sekund.
Natychmiast zamknęłam drzwi. Mnie też spaliło, ale nie tak jak tego człowieka. Bardzo cierpiałam, też nie miałam skóry, zostałam w łachmanach. Spaliło się coś we mnie. Miałam poczucie że nie jestem swoim ciałem.
Najbardziej zaskakujące było dla mnie to, że pracownicy tego budynku nic sobie nie robili z naszego stanu. Byli ubranymi na biało, pogodnymi i uśmiechniętymi ludźmi, którzy zapewnili mnie, że nic mi nie będzie i wyjdę z tego. Tak samo ten potwornie spalony człowiek. Będzie żył i wyjdzie z tego!
autor: Wiedźma
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
-
- Posty: 1736
- Rejestracja: środa 02 sty 2013, 09:33
- x 3
- x 37
- Podziękował: 1222 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1634 razy
Re: Miałem sen..
Mój dzisiejszy sen.
Poszłam do sklepu, by kupić mężowi na śniadanie wędlinę.
Zapłaciłam gotówką, drobnymi, odliczonymi pieniędzmi 2,10zł.
Na ladzie widzę nową maszynę, urządzenie. Sklepowa mówi, że jest to nowej generacji urządzenie do obsługi klientów m.in wydawania reszty pieniędzy z zakupów.
Mówi, że chciałaby sprawdzić jak to działa, lecz klienci nie mają większego nominału.
Ja w portfelu miałam 100,-zł, i że mogę tym zapłacić / mój bilon 2,10zł leżał na ladzie/.
Pani powiedziała, że wybierze inną funkcję i rozmieni mi te pieniądze.
Jako dla pierwszej klientce, obsługiwanej za pomocą tego urządzenia, w nagrodę z maszyny wyleciało kilka zielonych roślin z korzeniami /krzewy/
Były one z innego, egzotycznego terenu. Rośliny te zamierzałam najpierw posadzić w doniczkach i dopiero później wybrać stałe miejsce i przesadzić do ziemi.
Po roślinach,wyleciały wszystkie nominały, jakie u nas w Polsce występują, z groszami włącznie.
Widziałam,że z tej maszyny wyszła papierowa lista, wypisanych wydanych pieniędzy.
Sklepowa sprawdziła, czy maszyna dobrze wydała pieniądze i poprawnie wypisaną listę.
Na koniec wyleciało jeszcze dość dużo drobniejszych roślin, z których po posadzeniu
miały wyrosnąć kwiaty.
Odnośnie wydanych, rozmienionych pieniędzy /wszystkich nominałów/
pomyślałam, że zachowam je jako pamiątkę i wiedzę historyczną dla przyszłych pokoleń.
Jeszcze w czasie tego snu pomyślałam sobie, że te zielone rośliny, które otrzymałam,
są informacją, że leczenie / nie standardowe/ które mam podjąć za kilka dni
/co jest faktem/ będzie dla mojego, obecnie skrzypiącego zdrowia, pomocne i skuteczne.
I z taką świadomością się obudziłam.
A inne interpretacje tego snu ?
Pozdrawiam
Zochna
Poszłam do sklepu, by kupić mężowi na śniadanie wędlinę.
Zapłaciłam gotówką, drobnymi, odliczonymi pieniędzmi 2,10zł.
Na ladzie widzę nową maszynę, urządzenie. Sklepowa mówi, że jest to nowej generacji urządzenie do obsługi klientów m.in wydawania reszty pieniędzy z zakupów.
Mówi, że chciałaby sprawdzić jak to działa, lecz klienci nie mają większego nominału.
Ja w portfelu miałam 100,-zł, i że mogę tym zapłacić / mój bilon 2,10zł leżał na ladzie/.
Pani powiedziała, że wybierze inną funkcję i rozmieni mi te pieniądze.
Jako dla pierwszej klientce, obsługiwanej za pomocą tego urządzenia, w nagrodę z maszyny wyleciało kilka zielonych roślin z korzeniami /krzewy/
Były one z innego, egzotycznego terenu. Rośliny te zamierzałam najpierw posadzić w doniczkach i dopiero później wybrać stałe miejsce i przesadzić do ziemi.
Po roślinach,wyleciały wszystkie nominały, jakie u nas w Polsce występują, z groszami włącznie.
Widziałam,że z tej maszyny wyszła papierowa lista, wypisanych wydanych pieniędzy.
Sklepowa sprawdziła, czy maszyna dobrze wydała pieniądze i poprawnie wypisaną listę.
Na koniec wyleciało jeszcze dość dużo drobniejszych roślin, z których po posadzeniu
miały wyrosnąć kwiaty.
Odnośnie wydanych, rozmienionych pieniędzy /wszystkich nominałów/
pomyślałam, że zachowam je jako pamiątkę i wiedzę historyczną dla przyszłych pokoleń.
Jeszcze w czasie tego snu pomyślałam sobie, że te zielone rośliny, które otrzymałam,
są informacją, że leczenie / nie standardowe/ które mam podjąć za kilka dni
/co jest faktem/ będzie dla mojego, obecnie skrzypiącego zdrowia, pomocne i skuteczne.
I z taką świadomością się obudziłam.
A inne interpretacje tego snu ?
Pozdrawiam
Zochna
1 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 7741
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1419
- x 406
- Podziękował: 14175 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13801 razy
Re: Miałem sen..
Bardzo ciekawy sen . Nie jestem specjalistą od snów ale można z niego wywnioskować iż gotówka wkrótce zniknie ,o czym z resztą głośno się mówi wśród banksterów . Natomiast ciekawią mnie te zielone egzotyczne rośliny . Może zgodnie z przepowiednią O.Klimuszki o zmianie klimatu, takie rośliny będą rosły na naszych ziemiach ? Może faktycznie jest to nowy początek ( lub powrót) do zielonego leczenia ludzi .Czyli ziołolecznictwa i medycyny niekonwencjonalnej a może nawet rozwój medycyny holistycznej co byłoby najlepszym wyjściem .
Piękny sen Zochna Życzę Ci z całego serca ZDROWIA
Piękny sen Zochna Życzę Ci z całego serca ZDROWIA
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- św.anna
- Posty: 1451
- Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
- x 87
- x 119
- Podziękował: 2624 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3256 razy
Re: Miałem sen..
Fragment dzisiejszego snu: Jestem w rodzinnym mieście, wychodzę z zabudowy przypominającej szkołę, tzn. wiem, że to szkoła, choć budynki i wnętrza wyglądają inaczej, podobnie jak plac/ulice przed. Tak więc wychodzę stamtąd, a następnie idą z grupą nieznanych mi osób. Pierwsze co mi się rzuca w oczy to jakiś trzykołowy, futurystycznie wyglądający rowerek - nie ma pedałów, i choć dzisiaj można takie spotkać, to tego we śnie nie trzeba odpychać nogami bo jezdzi "sam", jego konstrukcja wygląda dziwnie, zamiast siodełka unosi się jakby jakiś pałąk, nie pamiętam dokładnie. Następnie idziemy ulicą i, na mijanych podwórkach/przed domami, widzę same małe psy i gdzieniegdzie porozstawiane jakby jakieś ładowarki, wyglądają co prawda jak małe miny, ale domyślam się, że to właśnie ładowarki. Pytam osób, które się ze mną przemieszczają czy dlatego wszędzie są tylko małe psy, bo łatwiej je ładować (tymi widzianymi ładowarkami) niż większe - odpowiadają, że tak. Psy - pomimo nturalnego wyglądu - okazują się być "sztuczne".
0 x
- janusz
- Posty: 19105
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
- x 28
- x 901
- Podziękował: 33080 razy
- Otrzymał podziękowanie: 24134 razy
Re: Miałem sen..
Wykład prof. Jerzego Vetulaniego "Symbolika snów" || MCK Kraków
3 lip 2014
https://www.youtube.com/watch?v=hMQX6V-N87U
Międzynarodowe Centrum Kultury
Prof. Jerzy Vetulani, tym razem w Warszawie, opowiadał o snach i ich znaczeniu. Spotkanie w ramach programu towarzyszącego wystawie "Władcy snów. Symbolizm na ziemiach czeskich 1880-1914"
3 lip 2014
https://www.youtube.com/watch?v=hMQX6V-N87U
Międzynarodowe Centrum Kultury
Prof. Jerzy Vetulani, tym razem w Warszawie, opowiadał o snach i ich znaczeniu. Spotkanie w ramach programu towarzyszącego wystawie "Władcy snów. Symbolizm na ziemiach czeskich 1880-1914"
0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 7741
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1419
- x 406
- Podziękował: 14175 razy
- Otrzymał podziękowanie: 13801 razy
Re: Miałem sen..
Bardzo dziwny sen św.anna Może te psy są symbolem wszędobylskiej sztucznej inteligencji ?
Ja ostatnio też mam dziwne sny ale innej natury i nie mogę ich tu opisać
Ja ostatnio też mam dziwne sny ale innej natury i nie mogę ich tu opisać
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........