Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Miałem sen..

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: ex-east » poniedziałek 05 gru 2016, 22:26

Thotal ja mialem tez problem z drutami podczas latania we snie. One mnie uziemialy, ale wystarczylo ich nie dotykac i bylo ok. Rowniez drzewa mnie uziemialy. Musialem uwazac nawet na galazki by ich nie dotknac, ale ani drzewa ani druty mnie nie atakowaly :-)
0 x



Awatar użytkownika
Oska
Posty: 193
Rejestracja: wtorek 22 mar 2016, 20:40
x 161
x 24
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 315 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Oska » środa 07 gru 2016, 23:09

Droga Kiaro,
pomijam miejsce - Paryż i wieża Eiffla, ale skąd wzięłaś tę datę ?

Kiara pisze:Dlaczego 13. grudnia 2016. bo, to ostateczny moment otworzenia naszego pełnego DNA i uaktywnienia w LUDZIACH dostępu do nowej matrycy rzeczywistość.. czyli powrót do dysponowania JEDNYM WSPÓLNYM JĘZYKIEM KOMUNIKACJI.
Jest to czas pełni księżyca ... czyli dopełnienie wszystkiego DOBREGO, co zadziało się dla LUDZKOŚCI I KOSMOSU przez czas cykl 4 lat od grudnia 2012. do grudnia 2016.


z tego co kojarzę, w 21-12-2012 miał być jeden z wielu "końców epoki - świata" + 4 lata czyli w zasadzie minus 5 dni (rok przestępny) to na moje oko okolica 16.12.2016, chyba że w tym wypadku zamiast odejmować, to dodamy 5 dni to będzie 26-12 i połowa z tego wychodzi 13-12 ? ;)
0 x


"Gdy czegoś gorąco pragniesz, cały Wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć"
P.C.

Zochna
Posty: 1736
Rejestracja: środa 02 sty 2013, 09:33
x 3
x 37
Podziękował: 1222 razy
Otrzymał podziękowanie: 1634 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Zochna » poniedziałek 26 gru 2016, 22:04

Poinformuję o moich snach z ostatnich dwóch dni.
Pierwszy to bardziej widzenie na jawie niż sen, nad ranem z 24 - 25 bm.

Widzę rzekę z białych kul o średnicy około 10 cm, wiem, że są to boskie kule światła Jedynego Stwórcy.
Cieszę się z tego widoku, widząc w perspektywie długą wijącą się białą rzekę, która się dzieli na jeszcze inne. Wiem i to, że to energia światła, która płynie nie tylko do mnie i mnie otacza, lecz również do innych ludzi.
Wiem również, że ten widok zachowam w pamięci, by w ten sposób wizualizować Boskie Światło.
Koniec widzenia

Następny sen w nocy z 25 - 26 bm.
Jestem w domu, coś robię i przez okno widzę, że jacyś robotnicy naprawiają "nasz" grób /jakoby nieokreślonej mojej rodziny/.
Wiem i widzę, że nasz grób jest z kamienia i jest już bardzo stary i zniszczony. Zaprawa między kamieniami popękana, rozpada się i wymaga kapitalnego remontu.
Ci robotnicy przyszli na zlecenie naszych /moich/ władz, bo tych nagrobków wymagających remontu było więcej.
Zamki i klucze do tych nagrobków, były usytuowane we wspólnej pionowej części z drewna i ziemi.
Numery nagrobków zaczynały się od nr. 12 - tego. Mój zamek do nagrobka był drugi od góry i miał nr.13. Klucze były w zamkach więc wzięłam swój klucz i zaraz pomyślałam, że muszę dorobić drugi dla męża. Wtedy zobaczyłam, że jest obok drugi klucz. Zobaczyłam również, że niektóre klucze od innych nagrobków wypadły z zamków na ziemię, więc żeby nie zginęły, nie zostały przysypane ziemią, podniosłam je. Łącznie miałam 5 identycznych wyglądem kluczy, więc klucze pomieszały się. Nie martwiłam się tym, bo wiedząc który zamek jest od mojego nagrobka znajdę klucz poprzez dopasowanie do zamka.
Klucze były nieduże, koloru podobnego do piasku.
Na tym sen się zakończył

Pierwszy sen myślę, że jest dla mnie pozytywny.
Nie wiem natomiast, co myśleć na temat drugiego snu.

Pozdrawiam Zochna
0 x



Zochna
Posty: 1736
Rejestracja: środa 02 sty 2013, 09:33
x 3
x 37
Podziękował: 1222 razy
Otrzymał podziękowanie: 1634 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Zochna » wtorek 27 gru 2016, 12:21

Do drugiego snu dopowiem:
Te nagrobki to były naprawiane, tak jakby ich środek, żeby zachować je przed całkowitym zniszczeniem.
Ostatni etap polegał na pracach wykończeniowych, wykonywanych przez ich właścicieli.
Widziałam pierwszy naprawiony nagrobek, bez płyty zewnętrznej nagrobnej, którą należało dołożyć w/g indywidualnego wyboru.
Mój nagrobek był w czasie remontu, więc nie widziałam jego zakończenia.
0 x



Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: barneyos » wtorek 27 gru 2016, 13:20

Zochna pisze:Widzę rzekę z białych kul o średnicy około 10 cm, wiem, że są to boskie kule światła Jedynego Stwórcy.
Cieszę się z tego widoku, widząc w perspektywie długą wijącą się białą rzekę, która się dzieli na jeszcze inne. Wiem i to, że to energia światła, która płynie nie tylko do mnie i mnie otacza, lecz również do innych ludzi.
Wiem również, że ten widok zachowam w pamięci, by w ten sposób wizualizować Boskie Światło.
Koniec widzenia


Twoje subiektywnie mega pozytywne odczucia mogą wskazywać, że trafiłaś do swojego Ja-Tam, do swojego grona, czy też swojego dysku (wg Moena). Czyli Ty jako jeden z wielu kawałków swojej Duszy wracasz do Źródła. Bąbelki, kule, bombki (mnie pokazują się bańki mydlane), czasem puzzle, to inne kawałki Twojego Ja-Tam, inni ludzie, być może nawet żyjący obecnie na Ziemi, być może których nawet spotkałaś w obecnym życiu. I to wszechobecne uczucie miłości i bezgranicznej akceptacji, nie do opisania, może to zrozumieć tylko ten, który to przeżył.

Wiem, o czym mówisz. I gratuluję !
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: ważka » wtorek 27 gru 2016, 14:08

Zochna, ten drugi sen moim zdaniem jest bardzo dobry. Mieć w ręku klucze do przeszłości to jest coś.

Mój sen z 26 grudnia.
Znajduję się w wielkim pojeździe, jakby okrągłym i widzę kierowcę, mężczyznę w średnim wieku. Pojazd stoi na drodze (szerszej niż nasze drogi) i kierowca nie wie jak ma jechać. Ja jestem jego pilotem, w rękach mam kartki i dużo informacji, ale wszystko jest wymieszane. On mi mówi, że muszę te informacje rozdzielić, stare i nowe. Zrobiłam to i została mi w ręku jedna kartka z ułamkiem, jakby 42/48 (nie pamiętam dobrze liczb). Wiedziałam, że jest to korekta kursu. Pojazd ruszył i doznałam przyjemnego odczucia ulgi.

Teraz jest to dla mnie ważny temat. Wykrusza się stare i nowe może ruszyć do akcji, przy czym to nowe tak naprawdę zawsze tu było i działało w tle (przynajmniej ja tak to odczuwam).
1 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 27 gru 2016, 23:42

Jak Kontrolować Swoje Sny

https://www.youtube.com/watch?v=_l_dxalW5Nk

Opublikowany 3 wrz 2015

Zjawisko kontrolowania przez człowieka marzeń sennych. Dokument prezentuje wyniki badań na temat procesów zachodzących podczas snu. Możliwe, że w przyszłości pojawi się możliwość nagrywania ich treści. Specjaliści z Instytutu Maxa Plancka w Monachium sprawdzili, co dzieje się w ludzkim mózgu, gdy śni o czymś konkretnym.
0 x



Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: ważka » czwartek 29 gru 2016, 10:34

Próbowałam świadomego śnienia, a raczej OOBE, ale skończyło się na 2 paraliżach przysennych, przy czym w trakcie jednego z nich czułam, że na moich powiekach leżą monety - zaplątałam się do jakiegoś martwego ciała?

W snach najbardziej lubię ich irracjonalność i różnorodność. Nie pociąga mnie już idea świadomego śnienia, gdyż jest to włączanie racjonalnej, świadomej części mózgu, która jest moim zdaniem ograniczająca, a sen powinien być relaksem i odpuszczeniem sobie starania się. We śnie możliwe są zdarzenia/doznania nieliniowe, w tym samym czasie dzieją się rzeczy wykluczające się wzajemnie, a świadomość wprowadza liniowość - co jest nudne.

Zgadzam się raczej z Freudem, że sen jest/powinien być domeną nieświadomości. Tyle, że jego sposób interpretowania snów zupełnie mi nie odpowiada.
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 29 gru 2016, 21:43

@Zochna, ja też odbieram twój "cmentarny" sen jako bardzo pozytywny, nawet symboliczny.
To, że masz klucze dotyczy ciebie. Jednak ogólnie "przeszłość" jest zamknięta. Na dodatek jest w remoncie i to od podstaw, fundamentów. Czyli była nie prawdziwa od podstaw, wiadomo, historycy kłamią. Przeszłość dostaje nowe, prawdziwe fundamenty i trzeba jeszcze nieco popracować, aby te "nagrobki" doprowadzić do poprawnego stanu, co dla mnie oznacza, że w tym zakresie (przeszłości) jeszcze zostało sporo do ujawnienia.
Tak to widzę.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: św.anna » wtorek 07 lut 2017, 21:35

To może i ja opowiem swój sen, bo wydaje się ciekawy.

Śniło mi się, że ktoś pokazywał mi jakieś nieduże urządzenie z cyfrowym wyświetlaczem i tłumaczył, że gdy człowiek zapytany o to, ilu jest z nim w danym momencie innych ludzi, powie, że jest sam, bo faktycznie fizycznie stoi sam, to wyświetli się na tym urządzeniu cyfra 1, ale gdy powie, że więcej, choć nadal nikogo prócz siebie nie widzi, to wtedy wyświetli się coś większego niż 1.

I rzeczywiście, gdy powiedziałam, że jestem sama - wyświetliło się 1, a za chwilę, gdy powiedziałam że jest "nas" więcej, wówczas cyferki na tym wyświetlaczu zaczęły rosnąć.

To urządzenie zliczało tych wokół mnie, których nie widziałam, a którzy byli.
Nie wiem ilu ich naliczyło, bo się obudziłam.

I jeszcze jeden epizod.
Biegłam do domu i po drodze zobaczyłam część siebie - mój zarys, coś przezroczystego. I po prostu "zgarnęłam" w biegu tak jakby swojego ducha; nie wiem co to było, ale tak wyglądało, i na pewno było mną.
Tak więc chwyciłam część siebie i pobiegłam dalej.
0 x



Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: ważka » poniedziałek 20 lut 2017, 11:35

Ja w tym roku mam dziwne stany senne. Wcześniej nie miewałam koszmarów sennych, zwykle mam kolorowe sny i we śnie odpoczywam. W tym roku śni mi się jakiś czarno-biały świat, ktoś przeprowadza operacje na moim ciele, których skutki (pozytywne) odczuwam w świecie realnym.
Koszmary nie nadają się do opisywania, natomiast wczoraj śnił mi się czarno-biały sen, w którym chodziłam po długim, przegubowym autobusie, w którym był duży tłok i w większości była to młodzież w wieku późnolicealnym. Rozmowy dotyczyły narkotyków, ktoś ubolewał, że marihuana jest nielegalna. Szukałam kogoś, musiałam przejść przez cały autobus, na jednym jego końcu cały segment wyglądał surrealistycznie. Na podwójnych siedzeniach „siedziały”, w ubrankach duże nasiona (wielkości kilkuletnich dzieci) jakby słonecznika, szerszym końcem do góry. Wychyliłam się i wzięłam do ręki jedno z nich. Odwróciłam się, skierowałam w stronę drugiego końca autobusu i obudziłam się
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » sobota 18 mar 2017, 18:02

sen
Stoję w przychodni do lekarza gastroenterologa (lekarza od chorób układu pokarmowego).
Trwa to dość długo.
Na tyle długo, że zaczynam się niecierpliwić wstaje i zaczynam spacerować w tam i s powrotem
Ludzie, którzy także czekają w kolejce obserwują moje działanie ze zdziwieniem.
Jednocześnie część mnie obserwuje zaistniałą scenę sytuację z uśmiechem i rozbawieniem, które wzrasta proporcjonalnie do irytacji intelektu.
Zniecierpliwiony dzwonie do pani z recepcji i proszę by skierowała mnie do innego lekarza .
Pani odpowiada, że jest to jedyny lekarz który jest mi w stanie pomóc.
Czekając i oczekując zaczynam zauważać, że tak naprawdę nic mi nie dolega więc pytanie o zasadność mojej wizyty zaczyna coraz silniej unosić się w wokoło mnie.
Część mnie poza intelektem przywołuje kogoś kręcąc głową.
Przybywa Swojak
Jego pierwiastek żeński pod fizyczną postacią młodej dziewczyny ubranej w karminową kurtkę jak do jazdy na rowerze patrząc mi w oczy otwiera drzwi do gabinetu i zaprasza mnie gestem dłoni z wyraźnie drwiącym uśmiechem.
,,Wasz intelekt znowu coś założył" - słyszę w myślomowie.
Wchodzę do gabinetu i widzę, ze w środku jest pusty, mało tego obskurny i widać że dawno nikogo tu nie było.
koniec snu
to moze pozdrawiam :D
0 x



Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: ważka » środa 22 mar 2017, 12:38

We śnie byłam z kimś w jego mieszkaniu. Podeszłam do okna, na parapecie, wśród licznych starych roślin doniczkowych leżał na boku martwy kot, obok niego siedział drugi, miał tylko jedno oko. Pomyślałam sobie: "Teraz trzeba je będzie leczyć".

Koty we śnie to fałszywi przyjaciele...
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 176
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: sandra » środa 22 mar 2017, 14:14

Nie wiem jak to jest z symboliką i kotami, a śnię o nich często...
Z przyjaciół nie ostał mi się ani jeden lub inaczej powiem, samo życie zweryfikowało moich "przyjaciół".
Mój system wartości i kryteria uległy przetasowaniu i może są zbyt ostre, a to zmieniło (choćby tylko z nazwy) tych "przyjaciół" na zwykłych "znajomych" ....cieszy i to, że nie na "wrogów" ;) chociaż idąc dalej...
Sama nie wiem czy oni zdają sobie z tego sprawę, że nastąpiła zmiana, i w związku z tym...czyż nie pojawia się tutaj nazwa "fałszywy przyjaciel" ?
Coś w tym jest. Czy aby to nie za daleko idąca nadinterpretacja..?
Ale wówczas symbolika by się zgadzała :lol:
0 x



Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: ważka » środa 22 mar 2017, 14:38

sandra pisze:Nie wiem jak to jest z symboliką i kotami, a śnię o nich często...


Nie zawsze znaczenie śniących się nam „rzeczy” jest symboliczne, nieraz śni się o czymś potocznie. W tym śnie było to na pewno symboliczne, to się czuje.

sandra pisze:Z przyjaciół nie ostał mi się ani jeden lub inaczej powiem, samo życie zweryfikowało moich "przyjaciół".


Mam podobnie, ale z innego powodu
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie i to jest święta prawda, fałszywi odchodzą, bo ktoś kto w tę „biedę” popada nie ma czasu i siły, żeby ich zabawiać, tak jak dawniej.
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: św.anna » środa 22 mar 2017, 18:22

„Nie zawsze znaczenie śniących się nam „rzeczy” jest symboliczne, nieraz śni się o czymś potocznie. W tym śnie było to na pewno symboliczne, to się czuje”

Racja. Zdecydowana większość to są jednak sny „potoczne”.
Mi ileś lat temu sprawdził się jeden sen, mam na myśli, że rzeczywiście się sprawdził – bez doszukiwania się znaczenia, po prostu przyśniły mi się pewne słowa, które to - dokładnie te same słowa na drugi dzień usłyszałam.
*
A to taki inny sen, ale w moim odczuciu, powiedzmy, że również: nie-potoczny:

Spałam w moim pokoju w domu rodzinnym. Przebudziłam się i zobaczyłam tuż obok mojego łóżka jakiegoś dużego, siedzącego na regale ptaka, wyglądał jak kruk, choć był czarno – biały.
Tak więc, gdy go spostrzegłam, przestraszyłam się na myśl, że mógł mi coś w nocy zrobić, ale nie zrobił. Naprzeciw mojego łóżka zaś była w ścianie dziura, ale oświetlona w środku słońcem, a na jej dnie leżała książka. Wspomniany ptak, gdy się obudziłam, wleciał do tej dziury.
Wyszłam z pokoju, a schodząc po schodach minęłam drugiego ptaka, który również leciał do mojego pokoju.
Zapytałam rodziców o tę dziurę w ścianie, a ojciec stwierdził, że musiał ją oczyścić, bo było tam sporo kości i takich tam. Gdy ja do niej „zajrzałam”, była czysta, oświetlona, no i była tam książka.
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » środa 22 mar 2017, 19:32

O ile nie pamięć nie zawodzi to kot symbolizował rozwój - nie pokuszę się by twierdzić że tak jest nadal toć wielu z nas się zgodzi z tym, że teraz jest Chaos.
W każdym innym bądź razie kot w czasach programu Światowid utożsamiany był jako towarzysz Wiedzących obojga płci czy tez pierwiastków jak zwał...
Sen
Tworzyłem coś nowego w towarzystwie Swojaków współpracowały z nami zwierzęta, ptaki i ssaki wodne,
Stopniowo świat zwierząt kończył swoje zadania, najdłużej współpracował słoń, jak odchodził smutno mi się zrobiło i się obudziłem :)
Co do przyjaciół - coś takiego jak przypadek nie istnieje więc moim skromnym zdaniem nie nazwał bym rozstania odejściem tylko zakończeniem jednego etapu a zaczęciem następnego.
Nie istnieje kontakt przypadkowy.
Tyle tylko, że czasem kontakt z kimś przedłużamy bo ...nie koniecznie jest to zgodne z potrzebą dodatkowo istnieje ,,ryzyko" powstania kółka wzajemnej adoracji i by tak się nie zadziało następuje myk który ja nazywam przesileniem energii
Pretekst się zawsze znajdzie już intelekt się postara
No więc nagle zaczyna przeszkadzać w drugim człowieku coś co kiedyś puszczało się mimo uszu lub na co patrzyło się przez palce :D
Działa to w obie strony :D
Pojawia się ktoś nowy i wnosi ze sobą coś nowego .... :D

Sen ...?
Jestem w mieszkaniu rodziców.
Na wersalce w gościnnym pokoju siedzi facet który roztacza wokoło wibracje dawno nie widzianego druha opiekuna dostojnego męża, ojca normalnie.
Widzę jak Swojak obserwuje go skupiony skoncentrowany czujny, czuje jak rodzi się we mnie w każdej cząsteczce mnie Całego sprzeciw.
Kto go zaprosił, jaka jest zasadność jego tu obecności dlaczego nie przedstawił się tylko manipuluje podaje fałszywą tożsamość rzuca urok o nazwie ,,kochaj mnie i szanuj"
Widzę jak w jego oczach pojawia się błysk świadczący o tym, że zauważył iż jego urok na mnie i na obserwującego go Swojaka nie działa, że widzimy go takim jakim jest niski wątły czarnowłosy facet z garbatym nosem o niezdrowym ubarwieniu skóry na policzkach świadczącym o kłopotach z wątrobą.
Wiem, że wie, on sam ocenia swoją pozycje jako przegraną zastanawia się czy zaatakujemy i w jaki sposób to zrobimy.
- Wypijesz co sam naważyłeś informuje go
Jego oczy robią się okrągłe ze strachu a powietrze wokoło zaczyna drgać
Powietrze drży i syczy coraz głośniej aż przechodzi w dźwięk bardzo podobny do wycia przeciągu - obserwuję metamorfozę Swojaka w dużego wilka dołączają do niego jeszcze cztery ogary, stają trochę za nim
Cała piątka spina się jak do skoku.
Zatrzymują ich dłonią - najpierw ja
Wychodzę na chwilę z pokoju do schowka w którym stoi odkurzacz :roll:
Wyciągam ze schowka rurkę od odkurzacza by go nią sprać.
Jak wracam widzę go jak jest schowany za firanką
Śmieję się w głos.
Wychodzi i atakuje mnie takim trójkątem o metaliczno czarnym kolorze.
Chwytam go za rękę trzymającą ten przedmiot mimo to delikatnie rani mnie w policzek
Informuje go że ten przedmiot jest moją własnością a on zwyczajnie mi go ukradł
Odrzuca go ode mnie zupełnie jakby się ode mnie odbił ...
Widzę jak uderza całym ciałem w ścianę, wiotczeje kurczy się i zjeżdża po niej na podłogę....
Budzę się i chwile leże na bezdechu który wraca po chwili i serce zaczyna pracować w swoim coraz bardziej spokojnym rytmie
to może pozdrawiam :D
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 23 mar 2017, 20:44

Wszyscy macie jakieś proroczo-symboliczne sny a ja miałam wczoraj zwykły, najzwyklejszy sen.Sen ten dla mnie był bardzo przyjemny ,otóż śniło mi się że grałam coś stojąc na scenie ,a wśród publiczności zobaczyłam moją pierwszą miłość ,chłopaka z podstawówki.Stał i uśmiechał się do mnie. Potem scenka się zmieniła i znalazłam się obok niego ,uścisnęliśmy się serdecznie a ja powiedziałam : miło cię widzieć po 33 latach co u ciebie ?
Uśmiechnął się i powiedział że odezwie się 4 listopada ,cmoknął w policzek i odszedł.
Co wy na to ?
Faktycznie ostatni raz widziałam go w listopadzie( nie pamiętam którego ) 33 lata temu i nawet nie mam pojęcia jak teraz wygląda. Ciekawa jestem czy jest szansa żebym go spotkała i poznała ?
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: św.anna » czwartek 23 mar 2017, 22:27

Chanell
Zakładając, że rok to 365 nocy, przespałam ich z 11 000. Opisałam tutaj 2. Sprawdził mi się dotąd jeden..1 na 11 000.

Pewnej bliskiej mi osobie, która śniła ponad 20 000 razy, sprawdził się 1, a w zasadzie połowa - gdyż miałam złamać nogę, a złamałam rękę.

:lol:
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » poniedziałek 03 kwie 2017, 19:24

Sen.

Szedłem gęsto krzewionym traktem, często mając wrażenie, że właśnie ustępujące krzewy wskazywały mi cel drogi, wiedziałem, ze muszę zachować rytm ustępujących krzewów i dostosować się do szybkości ich reakcji, choć czasem wydawało się mojemu intelektowi, że krzewy ustępują zbyt wolno a nawet o wiele za wolno.
Wiedziałem, że drogi na skróty nie ma.
Doszedłem do budowli, którą intelekt nazwał starym rozpadającym się grodem.
W momencie, gdy przekraczałem próg budowli zorientowałem się, że dodatkowo wokoło jest przepaść, którą przeszedłem w sposób nie rejestrowany przez intelekt.
W środku zorientowałem się ,że cała budowla ma podwórze koliste oraz cztery wieże, a w centrum jest budynek przypominający stare polskie dwory, tzn dach piramidalny ganek podparty na dwóch kolumnach cztery otwory okienne co trzy kroki.
Całość sprawiała wrażenie wiekowej ruiny dużo starszej niż krąg Stonehenge.
Odebrałem impuls zapraszający mnie do środka, resztki drzwi otwierając się bez mojego udziału rozpadły się i rozwiały.
W środku widziałem dużo pajęczyn zasłaniających duże stare skrzynie podróżnicze, na każdej ze skrzyń widziałem z ciężką toporna kłódkę.
Na środku wyłożonej szlifowanymi kamieniami podłogi widziałem czerwono krwawy symbol Słowiański
Znam go jako Kołowrót Światowida matematycznie zapisany 4 i 4
Intelektualnie zarejestrowałem czyjąś obecność.
Maiłem odczucie, że obserwuje wyraźnie już gorejący symbol dualnie z perspektywy intelektu i poza nim całym sobą
Intelekt nie rozumiał choć rejestrował, że stracił wyłączność na rejestracje i postrzeganie tego co wiedzę i czuję nie rozumiał też choć rejestrował jak można podpierać się na czymś niematerialnym.
Poza intelektem poprosiłem o wsparcie intelektualnie nie miałem pojęcia, ze tak można, że tak trzeba - wymówiłem formułkę :,,Przyzywam tych Swojaków, którzy Słyszą , którzy nie są Głuchymi i Niemymi”
Intelektualnie nie rozpoznałem czy było to przyzywanie foniczne za to miałem wrażenie, że powietrze wokoło mnie zafalowało, a podłoga przestała być stabilna i cały czas drży.
Chwile po tym było sześć złotożółtych błysków z tym, że nie jednoczesnych i siódmy z małym opóźnieniem
Intelektualnie chciałem ich rozpoznać i zarejestrować, ale z innej perspektywy dostrzegłem postać wyłaniającą się rubinowej mgły powstałej na symbolu, który widniał na podłodze.
Postać wysuwała się stopniowo z dołu bardzo powoli rozglądając się wokoło.
Miałem wrażenie, ze patrzymy sobie w oczy ale uzmysłowiłem sobie, że obserwują postać z innej perspektywy ...
Coś rzekła poza intelektem i czułem jak otrzymała odpowiedź
Chwilę obserwowała wszystkich później przyjrzała się mi dłużej.
Mara – przedstawiła się.
Przedstawiałem się również choć nie imieniem nadanym mi przez rodziców
M Czy twój intelekt rejestruje to wszystko co się tu dzieje czy rozumie?
Ø tak odpowiedziałem
M-Czy będziesz pamiętał?
Ø tak
- Jestem Mara chce odbudować moje królestwo czy będziecie temu przeciwni?
Ø jeżeli jest taka potrzeba nie musisz nikogo pytać o zdanie.
- Zastanówcie się i podejmijcie decyzję
Po tych słowach powoli zagłębiła się w posadzce symbol zgasł a ja się obudziłem.

to moze pozdrawiam :D
1 x



Awatar użytkownika
barneyos
Administrator
Posty: 1455
Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
x 24
x 73
Podziękował: 154 razy
Otrzymał podziękowanie: 1893 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: barneyos » wtorek 04 kwie 2017, 10:19

To może z całego serca polecę zapoznanie się z książką:
http://cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=12&t=113&p=54213#p54213
0 x


======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 04 kwie 2017, 21:46

ŚWIAT SNÓW - SYMBOLIKA W SNACH - Aneta Chmura - 04.04.2017 r.

https://www.youtube.com/watch?v=bJ0BK9LDXvI

Opublikowany 3 kwi 2017
Program Marty Balon - "ŚWIAT SNÓW", która tym razem do rozmowy zaprosiła Anetę Chmurę.
listy proszę kierować na adres:
swiat.snow@sny.org.pl
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » środa 05 kwie 2017, 19:34

janusz pisze:Program Marty Balon - "ŚWIAT SNÓW", która tym razem do rozmowy zaprosiła Anetę Chmurę.
listy proszę kierować na adres:
swiat.snow@sny.org.pl


Oczywiście czemu nie ale wypada powiedzieć sprawdzam prawda?
Troszkę wprawdzie dziwi mnie zdziwienie, że raz psy śnią się pozytywnie a raz jako atakujący :D
No cóż moim skromnym zdaniem jak się daje ciała ...pozwolę sobie przypomnieć szacownym, że pies symbolizuje zgodność porozumienie pracę współpracę, dodatkowo odpowiada za nadsłyszenie to i jest odpowiedź....
Jak to pisze szacowny ex-east dobrze jest sprawdzić co u siebie by nie myśleć że jest się nieomylnym i w ogóle naj naj :D
Nie mniej na tym zacnym forum mile widziane by było tłumaczenie snów więc szacowny jak masz kontakt poproś panią o tłumaczenie jednego ze snów zamieszczonych na tym zacnym forum o ile by zechciała. :)
Jeden więcej specjalista mile widziany oczywiście moim skromnym zdaniem ;)
Nawet o ,, być może" w tłumaczeniu nie czepiałbym się :D
to może pozdrawiam :D
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: janusz » środa 05 kwie 2017, 22:56

ŚWIAT SNÓW cz 1 - Marta Balon - 21.03.2017 r.

https://www.youtube.com/watch?v=t6V2wCn47ts

Opublikowany 21 mar 2017
Odcinek pilotażowy "Świat Snów", w którym Marta Balon wprowadza w tłumaczenie i interpretację snów. Zapraszamy do korespondencji: swiat.snow@sny.org.pl
www.sny.org.pl
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Miałem sen..

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » czwartek 06 kwie 2017, 18:39

janusz pisze:Zapraszamy do korespondencji: swiat.snow@sny.org.pl
www.sny.org.pl

Przepraszam a jak długo czeka się na odpowiedź bo wczoraj wysłałem sen i cisza...
to może pozdrawiam :D
0 x



ODPOWIEDZ