Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Nowe Ziemia ,nowe czasy

Ramzes3
Posty: 702
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 92
Podziękował: 4916 razy
Otrzymał podziękowanie: 1579 razy

Re: Nowa Ziemia

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » niedziela 19 mar 2017, 23:27

ważka pisze:Też to znam, ale nie ekscytuję się tym tak jak Ty, .


A taak, z tego co widać to dosyć często jesteś "źle zrozumiana" ale też sama popadasz w takie niezrozumienie :D
Czasy ekscytacji takimi sprawami, bujania w obłokach czy też zejścia z obłoków na Ziemię w moim przypadku przeminęły już spory kawałek czasu wstecz. Nietrudno chyba też zauważyć, że szacowny Przebiśnieg też już ładny kawał czasu ma te etapy za sobą. Ale bez pośpiechu, przyjdzie czas na uzupełnienie wiedzy i jej konfrontacji z tymi "boskimi" przekazami ;)
0 x



Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Nowa Ziemia

Nieprzeczytany post autor: ważka » poniedziałek 20 mar 2017, 11:01

To co piszę to nie jest przekaz, a już na pewno nie jest on „boski”. "Boski" przekaz ezoteryczny kojarzy się z New Age. No chyba, że ubranie w słowa treści, które odbieram również prawą, nieracjonalną półkulą mózgu można nazwać przekazem a to, że treści te często odnoszą się do energii stanowi o ich boskości. To czego dowiaduję się od innych, w rozmowie na żywo, również, moim zdaniem nie jest przekazem, chyba, że w potocznym tego słowa znaczeniu.

A że pojedyncze słowa mają dla każdego inne zabarwienie, a często też inne znaczenie to fakt.

Przykładowo Reptile to dla jednych byty powcielane w ludzi, którym w telewizyjnym przekazie rozmazują się źrenice, a dla innych energetyczne byty, które lubiły energię strachu oraz energię seksualną ludzi i w pewnym momencie zostały usunięte z Ziemi. Zostały usunięte bo nie chciały ustąpić i dążyły (skutecznie) do zawładnięcia Ziemią, a na to nie mogły zgodzić się inne rasy, gdyż Ziemia jest miejscem specyficznym/strategicznym i każdy chciał mieć tutaj swoje wpływy i przedstawicielstwa. I działo się to niejako nad głowami ludzi, ale nie ze względu na ludzi. Tak jak ludzie (w większości) niewiele robią z myślą o drzewach czy mrówkach.

Rozmawiałam z istotą, która jest w grupie tych 3 ras, które teraz pracują z energią Ziemi. Powiedziała: "To miejsce (Ziemia) jest sztuczne", ja: "Dlaczego?", "Bo tutaj jest tyle chaosu". Byłam zdziwiona "To chaos jest sztuczny? Zawsze wydawał mi się właśnie naturalny", ona na to "Nie, naturalne światy są uporządkowane, harmonijne." Dało mi to do myślenia...
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Nowa Ziemia

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » wtorek 21 mar 2017, 16:50

Cytat: „Wszyscy wiemy, że jajko otwiera się samo, od środka. Otworzyć je od zewnątrz oznaczałoby zabicie znajdującego się w nim życia, dokonanie gwałtu na naturalnym procesie powolnych, dojrzałych narodzin. To samo dzieje się z nieświadomością: jej wizje są jasne o ile są postrzegane od wewnątrz, jeżeli dana osoba przyswaja sobie prawdy jako własne. Dochodzi wòwczas do przebudzenia, do samouświadomienia.
Ale jeśli powiemy jakiejkolwiek osobie prawdę prosto w oczy, rozebraną z wewnętrznej miłości, poczuje się ona zgwałcona (jak bardzo nie mielibyśmy racji, osoba zamknie się w sobie na tę oczywistą prawdę). Bardzo niebezpiecznie jest pokazywać innym ich ciemną stronę z zewnątrz, bez miłości i wewnętrznego zrozumienia. Wpadają w rozpaczy i mogą nawet stać się gwałtowne dla samoobrony.Tracą życie jak zawartość rozbitego jajka. Nie budzą się lecz szczelnie zamykają we własnych złudzeniach. „Jajko nieświadomości” może wykluć się jedynie na drodze medytacji, introspekcji i porównań. Wtedy nieświadomość otwiera się w sposób naturalny, bez brutalnego przymusu.”

fajny taki tekścik rasy żóltej szacowny abcd mi go przypomniał :D
I jeszcze jeden :D
Nie masz prawa niczego na tym świecie potępiać czy zmieniać. Należy postrzegać wszystko jak obrazy na wystawie, niezależnie od tego, czy podobają się czy nie. Na wystawie może być eksponowanych wiele obrazów, które wydadzą się nieciekawymi. Jednak nie przychodzi Ci do głowy, by zażądać usunięcia ich z wystawy. Po tym, jak uznałeś prawo wahadła do istnienia, możesz od niego po prostu odejść, nie ulegać jego wpływowi. Najważniejsze, by nie walczyć z nim, nie wściekać się, nie potępiać, nie wychodzić z siebie, ponieważ oznaczałoby to uczestnictwo w jego grze. Przeciwnie, trzeba spokojnie potraktować je jak zło konieczne, a następnie odejść.”
~Vadim Zeland, Transerfing Rzeczywistości

to moze pozdraawiam
0 x



Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ważka » środa 22 mar 2017, 11:51

Tego jak to się skończy i kiedy, nikt nie wie, ale w tym temacie chciałabym opisywać procesy jakie się dzieją tu na Ziemi z perspektywy mojej i mojego męża. Będziemy nadawać z szuflady z etykietą „Ci, którzy już dawno chcieli wrócić do siebie, ale ktoś im na to nie pozwolił, bo uznał, że mogą się tu jeszcze do czegoś przydać”.
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Nowa Ziemia

Nieprzeczytany post autor: ważka » środa 22 mar 2017, 11:56

Bardzo dobre cytaty, tylko ten pierwszy można interpretować we wszystkie strony.

Przebiśnieg pisze: Cytat: Bardzo niebezpiecznie jest pokazywać innym ich ciemną stronę z zewnątrz, bez miłości i wewnętrznego zrozumienia.


A może to ja pokazuję Ci Twoją ciemną stronę


W latach 80-tych oglądałam niemiecki serial podróżniczy „Terra X”. Kilka odcinków dotyczyło Tybetu. Była tam sfilmowana scena tańca szamana, który to taniec miał go wprowadzić w wieszczy stan w celu przepowiedzenia przyszłości. Sceny były bardzo sugestywne, szaman miotał się przy dźwiękach bębna z dzikim wyrazem twarzy. Pamiętam komentarz podróżnika w tle, przez kilka minut opowiadał, że rozmawiał późnej z tym szamanem i był on całkowicie „normalny”, nie był nawiedzony, ani pomieszany, całkowicie racjonalnie odpowiadał na pytania. Byłam zdziwiona zdziwieniem podróżnika, że nie wie takich prostych rzeczy - szamani to nie są ludzie, którzy błąkają się w malignie przez cały dzień. Nawet jeżeli biorą narkotyki roślinne, to znają odtrutki na nie i je stosują.

Moja (odzyskana po wielu latach rozłąki) przyjaciółka, (psycholog z wieloletnim stażem) powiedziała mi, że nigdy nie poznała człowieka tak konkretnego i trzeźwo myślącego jak mój mąż. Piszę o tym dlatego, że on właśnie jest takim szamanem - potrafi przechodzić płynnie w różne stany, światy, „gęstości”, przetwarzać energię, a jednocześnie to jakby wyostrza jego racjonalną, trzeźwą ocenę rzeczywistości. Nie potrzebuje do tego żadnych wspomagaczy. Coś podobnego też obserwuję u siebie, pracuję w bardzo technicznym zawodzie, nie mogę sobie pozwolić na bujanie w obłokach, jestem bardziej racjonalna niż przeciętni ludzie. Jednocześnie z łatwością zanurzamy się w świecie, w którym w sposób uporządkowany i logiczny komunikujemy się z istotami energetycznymi (kosmitami). Przychodzą do nas i oglądamy razem filmy, dyskutujemy o nich, mówią jak to jest „u nas”, tzn. w tych światach, z których pochodzimy. Są tu teraz istoty, które znaliśmy wcześniej u siebie, jest tu moja nauczycielka, która tam mnie ukształtowała. Robimy burze mózgów na temat tych przemian, które zachodzą teraz na Ziemi.

Drugi cytat. Uwielbiam Zelanda. Połknęłam wszystkie jego książki. Zainspirowana nimi nawiązałam kontakt ze swoją duszą. Przy tej okazji odkryłam, że na skutek traum jakie przeżyłam w dzieciństwie była ona podzielona na dwie istoty. Ze wzruszeniem patrzyłam jak się połączyły w jedną całość, jak przekazywały sobie wiedzę jaką zgromadziły będąc rozdzielone


Zeland napisał swoje książki przed rozpadnięciem się egregorów - co nastąpiło w listopadzie 2015 roku. On nazywał je wahadłami. Pękały jak balony napełnione wodą, było to bardzo nieprzyjemne, czułam to, bo do dwóch byłam wtedy podłączona. W tej chwili ich działanie próbują naśladować ludzie łącząc się we wspólnych medytacjach i poprzez Facebooka.

Jeżeli za wahadło uważasz tych, którzy nazwali siebie „Pierwszymi”, a ja ich nazwałam „Wyższymi” to tak jakbyś powiedział, że cały ten świat jest wahadłem i należy go porzucić/"odejść" od niego. Ze swojego poziomu oni tworzą ten świat. Tworzą do niego energetyczne środowisko. Ono jest podłożem do tego, co się w tym świecie fizycznie dzieje. To oni przeprowadzają ten proces. Przez kilka miesięcy w 2011/2012 roku miałam wizje, w których pokazywali mi jacy są, jaka jest ich wizja życia na Ziemi (wtedy jeszcze działali w tle). Pokochałam ich wtedy i tak jest do dzisiaj.

Przebiśnieg pisze: Cytat: To samo dzieje się z nieświadomością: jej wizje są jasne o ile są postrzegane od wewnątrz, jeżeli dana osoba przyswaja sobie prawdy jako własne.


Czy szaman w transie odwiedza urojone światy i czy uważa je za swoje własne? Wręcz przeciwnie uważa, że ma wgląd w prawdziwe światy, które w taki czy inny sposób przenikają się z naszym światem...

Może powinnam pisać we własnym wątku, a nie w tak ogólnym jak „Nowa Ziemia. Założyłam nowy temat „Ziemia, jak się to wszystko skończy?”, w dziale Ezoteryka. Może byłoby sensowne przeniesienie części dyskusji stąd do tego nowego wątku.

A to jest cytat ode mnie:

„Największy problem obecnie polega na tym, że mamy do czynienia z czymś, czego nigdy do tej pory nie było. Nasza dotychczasowa wiedza nie ma tu zastosowania. Podobnie wygląda kwestia różnych umiejętności obronnych (np. blokowanie) - przed tym co jest teraz, nie można się zablokować. Dlatego proponowałbym, aby tacy "doświadczeni" weterani znowu nastawili się na obserwację i naukę oraz zrezygnowali z tonów protekcjonalnych, które są tu po prostu nie na miejscu."
0 x


Łączę światy...

Ramzes3
Posty: 702
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 92
Podziękował: 4916 razy
Otrzymał podziękowanie: 1579 razy

Re: Nowa Ziemia

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » środa 22 mar 2017, 19:17

ważka pisze:Jeżeli za wahadło uważasz tych, którzy nazwali siebie „Pierwszymi”, a ja ich nazwałam „Wyższymi” to tak jakbyś powiedział, że cały ten świat jest wahadłem i należy go porzucić/"odejść" od niego. Ze swojego poziomu oni tworzą ten świat. Tworzą do niego energetyczne środowisko. Ono jest podłożem do tego, co się w tym świecie fizycznie dzieje.To oni przeprowadzają ten proces.

W takim razie z tymi "Wyższymi" albo z tym ich "podłożem" coś jest nie do końca tak skoro doprowadzili do zniszczenia wszystkich poprzednich cywilizacji a człowieka cofnęli w rozwoju do epoki kamienia łupanego, blokując jego pasma DNA by swoimi zdolnościami nie był w stanie dorównać "bogom". Wzajemne wyrzynanie się ludzi od tysięcy lat po dzień dzisiejszy to pewnie efekt uboczny "wysokich" wibracji tego energetycznego środowiska.
Robert Monroe w swojej książce "Najdalsza podróż" co prawda skrótowo ale wspomniał o energii, która ewoluowała w innych częściach kosmosu a następnie zapanowała nad Ziemią tworząc "raj" dla naszego życia.

przed tym co jest teraz, nie można się zablokować. Dlatego proponowałbym, aby tacy "doświadczeni" weterani znowu nastawili się na obserwację i naukę oraz zrezygnowali z tonów protekcjonalnych, które są tu po prostu nie na miejscu."


Myślę, że owi weterani mimo wszystko potrafią zablokować się przed manipulacją, działaniem drapieżnych, którzy próbując wywołać poczucie winy chcą im wciskać swoje ułomności.
Co do tej nauki to pełna zgoda. Dlatego przed rozpowszechnianiem lipnych "prawd objawionych" w stylu wygnania z Ziemi Reptilów
w pierwszej kolejności wskazanym by było przynajmniej doszkolić się o kogo i o co w tym chodzi. To może pozdrawiam.
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Nowa Ziemia

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » środa 22 mar 2017, 21:05

ważka pisze:A może to ja pokazuję Ci Twoją ciemną stronę


Kurcze no uderz w stół... :D
Widzisz jeżeli tak jest to nic tylko wdzięczność zachowam ba być może znajdę sposób by się odwdzięczyć
Zapewniam, że nie traktuje Cie jak kogoś z energii przeciwstawnej.
Zasadność zamieszczenia tych cytatów było taka, żeby jak to nazywasz ,,początkujący" przypomnieli sobie dlaczego teraz nie warto nadstawiać łba, czyli by nie mieli nazwijmy to pretensji, jeżeli chodzi o brak reakcji na ich hm ,,pisanko"

to moze pozdrawiam
0 x



Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Nowa Ziemia

Nieprzeczytany post autor: ważka » czwartek 23 mar 2017, 09:44

Zachowujecie się jak więźniowie siedzący w celach, których drzwi nie są już zamknięte na klucz, ale nie chce Wam się podejść do drzwi i tego sprawdzić.

Albo jak ta pchła, która zamknięta w pudełku o wysokości 15 cm, po wypuszczeniu na wolność dalej skakała tylko na wysokość 15 cm.

Ramzes3 - nie możesz przetrawić tych Reptili? Nie zastanawiałeś się do czego Ci oni byli potrzebni? Może do tego, żeby zwalić na nich winę za zło tego świata. Bo skoro zniknęli, to trzeba poszukać innych, którzy zmuszają ludzi do tych wszystkich złych rzeczy, które się dzieją na Ziemi. Na pewno to są inni kosmici. Jeżeli tak sądzisz to znaczy, że uważasz ludzi za bardzo słabych...
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ważka » czwartek 23 mar 2017, 16:28

Czuję i wiem, że to co się teraz dzieje na Ziemi, nigdy wcześniej nie miało miejsca. Byłam na Ziemi wiele razy, w swojej rasie jestem znana z zamiłowania do tego miejsca. W czasie jednego z pobytów zajmowałam się nawet polityką, chciałam zapobiec Rewolucji Francuskiej. Mogę powiedzieć tak: „kiedyś tu się żyło pełną piersią”. Żyłam w Norwegii, kilka razy we Francji, w północnych Włoszech, w Meksyku w czasach Azteków, w Ameryce Południowej i Północnej (w plemieniu Dine/Navajo). Ludzie (biali) mi sprzyjali bo byłam bogata i wpływowa, Indianie przyjęli mnie jak swoją.

To wcielenie jest dokładnym zaprzeczeniem tego co znałam wcześniej. Od początku wszystko poszło źle. Wylądowałam w rodzinie mocno uszkodzonej przez wojnę. Jedno z rodziców było na skutek tego dysfunkcyjne. Zostałam wychowana do życia w komunie, a musiałam żyć w kapitalizmie, którym przez całe dzieciństwo mnie w szkole straszono.

Około 1991 roku coś zaczęło się dziać w jak ja to nazywam „świecie medialnym”, w energii. Nastąpiło jakieś ożywienie, zaczęły uruchamiać się w nas medialne umiejętności, ja zaczęłam medytować, mój mąż zaczął sobie uzmysławiać kim jesteśmy, dlaczego nie możemy dogadać się z ludźmi. Widział aury wokół ludzi, miały wtedy różne kolory – niebieski, zielony, różowy, szary, brązowy. Później pochłonęła nas proza życia, ciągle mieliśmy pod górkę. Szukaliśmy przyczyny tego w świecie medialnym, bo czuliśmy, że ciągle coś się wokół nas dzieje.

W 2010 roku odkryłam, że przygotowano dla nas coś w rodzaju więzienia, jakby złotej klatki. Składała się z heksagonalnych, złotych płyt. We śnie wybrałam się tam i ją zbadałam, mogłam do niej wejść i wyjść, czyli czyjś zamysł spalił na panewce. Dodatkowo mąż zdjął z nas jakby kokon, w którym tkwiliśmy. To zwróciło na nas uwagę, że jesteśmy nietypowi, że coś potrafimy. Był to początek naszej medialnej jazdy rollercasterem, która trwa do dzisiaj.

Mieliśmy wtedy do czynienia z istotami, które nazywam kosmitami. Nie przybywali tutaj w statkach kosmicznych typu UFO, tylko w ciałach energetycznych. Do 2017 roku te istoty miały nad nami dużą przewagę. Przede wszystkim, te ważniejsze zawsze miały „swoich ludzi”. Były to bardzo rozbudowane i sprawne organizacje, ich członków łączyła duża lojalność. Przez parę lat wykorzystywali nas do swoich celów. W tym czasie została utworzona sieć ochronna wokół Ziemi, braliśmy udział w jej tworzeniu. Sieć została włączona w Sylwestra 2012 roku.

W 2013 roku został przeprowadzony proces, który my nazywamy odłączeniem, z braku innego określenia. Większość ludzi została odłączona od siebie nawzajem, te tory po których się poruszali również zniknęły. Skutkowało to jakby zniknięciem ich energii z planu medialnego, znikali jeden po drugim, bo proces ten był przeprowadzany indywidualnie, a nie zbiorowo. Jednocześnie na czakramy/energię wszystkich ludzi została założona blokada, miała kształt kości. Myślę, że zostało to zinterpretowane przez ludzi jako rozczarowanie brakiem jakiegoś rozstrzygnięcia w 2012 roku.

Pod koniec 2013 roku zbuntowaliśmy się. Na planie medialnym ciągle coś się działo, ale my już nie braliśmy w tym udziału. W 2015 roku cała energetyczna materia wokół Ziemi została dosłownie zszatkowana. W listopadzie 2015 zostały zlikwidowane egregory, wszystkie. Było to w listopadzie, w Wigilię tego roku była wiosenna pogoda. Jakiś egregor nie dopilnował pogody na święta, bo już go nie było


W marcu 2016 roku zostało stąd wymiecione całe kosmiczne towarzystwo. Wszystkie „anioły” i „archanioły” i „mistrzowie wzniesieni”. W tym czasie działały tutaj tylko jakieś mroczne typy, które sprzątały na Ziemi. Wiele ludzkich szarych eminencji zostało „wycofanych” z życia na tej planecie.

Pod koniec 2016 roku wokół Ziemi było dosłownie pusto. Uznaliśmy, że czas na nas, nic nas tu już nie trzymało. Poprosiliśmy „naszych” o zabranie nas stąd. Przybyła ekipa. Wszystko już zostało przygotowane, kiedy dosłownie znikąd pojawił się komunikat „Nie rozumiecie sytuacji” i osoba która miała nas przeprowadzić została zablokowana.

Od stycznia 2017 roku blokada na czakramach/energii ludzi zaczęła się rozpuszczać. Ludzie ożywili się, jakby po zimie nastała wiosna. Energetyka ludzi się zmieniła, czakramy wyglądają inaczej, jakby były zupełnie nieaktywne. Jest tylko coś w rodzaju kanału centralnego, wygląda jak struna z małymi pustymi kółeczkami w miejscu dawnych czakramów.

W 2017 roku oficjalnie pojawiła się nowa siła/rasa. Nie mogę jej opisać, bo jest jakby spoza tego świata, który dotychczas znaliśmy. Jej przedstawiciele mają postać energetyczną, humanoidalną. Nikt nie jest w stanie się im przeciwstawić, mimo że nie stosują przymusu. Kiedy czegoś od nas chcą zwracają na to uwagę, jakby napieraniem energetycznym tak długo, aż dotrze to do naszej świadomości. Sprowadzili przedstawicieli naszych ras w okolice Ziemi, którzy wspierają nas energetycznie, ale myślę, że ma to też wywierać na nas presję, że działamy oficjalnie i niejako publicznie. Kiedy dzieje się coś po ich myśli, dodają do tego swojej energii
Uczą nas działania w grupie, nigdy nie jesteśmy sami.

Przeprowadzają procesy energetyczne na gigantyczną skalę. Wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że mieli oni jakiś wpływ na to co się dzieje już wcześniej, ale dopiero od początku 2017 roku działają sami i sami dyktują warunki.
1 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 23 mar 2017, 19:44

Bardzo ciekawe ! Ciężko uwierzyć ,ale bardzo ciekawe te wasze doświadczenia. Jaką rasę reprezentujecie i z której części wszechświata ? a może wymiaru ? Co to za potężne istoty, które wywierają na was nacisk-presję której nie możecie się oprzeć. Czy to dla nas ludzi dobrze czy źle ,że oni tu są ?

ps ; zgodnie z sugestią ważki ,przeniosłam część dyskusji z tematu Nowa Ziemia - chanell
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: abcd » czwartek 23 mar 2017, 20:54

>Chanell<, temat - nie powiem stary - ale od połowy niemal forum wałkowany.
Zaczął go >dariusz< i jak zauważyłem mało kogo interesował bo... ciężkostrawny.
pokusiłem się o przeczytanie, zapoznanie się z książką "Podróżnicy", do których odsyłał i przyznam, ze to co opisuje >ważka< jest dość, może nawet bardzo podobne do tego co wyczytałem w tych książkach.
Faktem jest, że czytając opis "świetlistych humanoidalnych istot" można odnieść wrażenie, ze to kopia z filmów sf, ale takie rzeczywiście istnieją i jeśli >ważka< odnosi wrażenie, ze ich ingerencja jest niejako

ważka pisze: Nikt nie jest w stanie się im przeciwstawić, mimo że nie stosują przymusu.


to jest to jeszcze i tak namiastka ich możliwości, a nie są rasą? - brak mi określenia - "najwyższą".
1 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Ramzes3
Posty: 702
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 92
Podziękował: 4916 razy
Otrzymał podziękowanie: 1579 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » czwartek 23 mar 2017, 23:47

No tak, "nie stosują przymusu" ale "sami stawiają warunki". Dosyć ciekawe :D
abcd o ile pamiętam to autorka "Podróżników" w dalszej części przekazów mówi wyraźnie, że Ziemia podjęła decyzję o wycofaniu się z życia co ma ostatecznie nastąpić za podajże około 200 lat. Co to oznacza tłumaczyć chyba nie ma potrzeby.
Zresztą z tych przekazów wynika wyraźna sugestia dla ludzi, że powinni się ewakuować z Ziemi raczej bez żadnej pomocy z tej drugiej strony.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: chanell » piątek 24 mar 2017, 00:17

Mam mieszane uczucia co do intencji tych którzy nie lubią sprzeciwu i wywierają nacisk ,ale czekam na odpowiedź ważki ;)
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: Kiara » piątek 24 mar 2017, 09:41

Taka .. tak .. LUDZIE mają się wycofać z ziemi... opuścić ją , przenieść się na inne planety .. zaludnić je ( jak jest to sugerowane już publicznie0, bo KTOŚ chce przejąc ziemię!
Bo komuś się podoba Ziemia i chce ja przejąc dla siebie.. a, nam wciska ciemnotę.. śmierdzącą już od dawna manipulacją!

Niech się ta syntetyczna inteligencja ze swoimi przekazami .... "najlepszymi dla nas " wyniesie na złomowisko i podda dematerializacji.. już czas dla nich. Koniec manipulacji informacją i wprowadzania podziałów między LUDŹMI.

Coś wam powiem , wczoraj mieliśmy niesamowicie istotny dzień dla nas, "kryształ czasu, kamień czasu albo zielony kamień czasu" , on ma dużo nazw.. rozpoczął nowy wpis po wcześniejszym powrocie do pierwotnego ustawienia ... ja to zobaczyłam jako coś takiego jak w dziecięcej zabawce, "kalejdoskop" której poruszenie tworzy cały czas nowe wzory.
On wyzerował wszystko co było i ustawił czyste lustro.. wrócił do swojej początkowej pierwotności... i znowu nam się udało!

Może ktoś wie dlaczego wczoraj? Przed wczoraj 22.03 2017 . 8. czakram ziemi uruchomił swoje 100% połączenie jądrem ziemi z 1. czakramem Wawelskim i 3. czakramem w Cergy .. czyli 1.3.8.
Tu też nam się udało.. ta konfiguracja nie tylko aktywuje nowa wiedzę w polu morfogenetycznym i jądrze ziemi ale w każdym z nas , bo jesteśmy połączeni energetycznie wszyscy z nimi.
Oczywiście nowa konfiguracja wpływa na wszystkie czakramy i czakry, ale te trzy z jakiegoś powodu były najistotniejsze w tym momencie.

Graficznie widziałam to jako NOWĄ MER-KA-BA , która do tej pory miała obrót w kole poziomym i pionowym do 3 czakry , a teraz ma do 8.zmieniła się z wirujących piramid w wirujące złote kule, zewnętrzną i wewnętrzną.

Jednym słowem wyszliśmy z piramid i kubów w złote kule... czy ktoś coś zauważył?

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ważka » piątek 24 mar 2017, 10:31

Kiara pisze:Taka .. tak .. LUDZIE mają się wycofać z ziemi... opuścić ją , przenieść się na inne planety .. zaludnić je ( jak jest to sugerowane już publicznie0, bo KTOŚ chce przejąc ziemię! Bo komuś się podoba Ziemia i chce ja przejąc dla siebie.. a, nam wciska ciemnotę.. śmierdzącą już od dawna manipulacją!Niech się ta syntetyczna inteligencja ze swoimi przekazami .... "najlepszymi dla nas " wyniesie na złomowisko i podda dematerializacji.. już czas dla nich. Koniec manipulacji informacją i wprowadzania podziałów między LUDŹMI.


Kiara czy to było do mnie, czy koło mnie?
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: Kiara » piątek 24 mar 2017, 11:16

ważka. To nie jest personalne do nikogo, to jest moje stwierdzenie na temat ogólnego ogłupiania LUDZI i manipulacji informacją przez pewne opcje.

Wszystkie informacje, ich intencje należy odczytywać przez SKUTEK , który chcą wywołać w finale.

Od bardzo dawna toczy się ostra walka o przejecie Ziemi przez syntetyczna inteligencję, oni chcą ją zniszczyć, bo zagraża ich istnieniu, ZIEMIA JEST ELITARNĄ SZKOŁĄ ROZWOJU DUCHOWEGO DLA WSZYSTKICH KOSMICZNYCH CYWILIZACJI.

Otwieranie kolejnych poziomów wibracji.. na Ziemi stymuluje rozwój duchowy w całym kosmosie.. czyli życie w wyższych wibracjach , które DEFINITYWNIE ELIMINUJE TRANS HUMANIZM i kosmicznych manipulantów INTELIGENCJĘ SYNTETYCZNĄ, która podaje się wszędzie za LUDZKIEGO Boga!

Odcięcie LUDZI ( wcielonych przedstawicieli różnych cywilizacji kosmicznych) od możliwości rozwoju duchowego , to zablokowanie czasowe ewolucji w kosmosie, doprowadzenie jej do określonej wibracji zamknięcie w materialnej formie!

Za wszystkimi wojnami, podziałami , oszustwami i manipulacją STOI SYNTETYCZNA INTELIGENCJA, która zastraszyła , zmanipulowała i skorumpowała wiele pięknych i świetlistych Energii , zarówno w ludzkich jaki i innych formach fizycznych.

To jest najbardziej ukrywana prawda, ujawnienie jej nastąpi w tym roku.

LUDZKOŚĆ ODZYSKA WOLNOŚĆ W 100% syntetyki będą odchodziły z ziemi bo ich DNA nie wytrzymuje podnoszącej się wibracji. Są skonstruowane w laboratoriach genetycznych na miarę wibracji III wymiaru... nie mają ISKRY ŻYCIA / DUCHA nie podlegają żadnej ewolucji duchowej.
Oni nie dokonują zmiany swoich ciał subtelnych , bo ich nie mają, nie mogą więc zmienić ciała fizycznego w procesie transformacji subkomórkowej/ transcendencji.

Dlatego podstępnie robią wszystko żeby zablokować , opóźnić proces, ten związany z Ziemią i ustawieniami kosmicznymi jest już poza ich zasięgiem, teraz usiłują się skupić na LUDZIACH, a szczególnie na wszystkich prekursorach tych zmian, czyli na tych , którzy osiągnęli najwyższy poziom wibracji energetycznej . Wystarczy jedna pierwsza iskra ... żeby zapłonął wielki ogień zmian!

To się dzieje , jest nie do powstrzymania, ale dezinformacja i manipulacja , oraz zastraszanie to ich stare sposoby, którymi graja z CZŁOWIEKIEM.

Ja traktuję moje wszystkie wpisy jako informacje nie cudza krytykę, rozumiem ,że każdy jest inny , ma inny poziom wiedzy i inny poziom zrozumienia tego samego.

Obrazek
1 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ważka » piątek 24 mar 2017, 11:28

Kiara, już dawno chciałam Cię prosić, żebyś podała namiary (imiona i nazwiska) jakichś znanych osób (do wyszukania w googlach), które są syntetykami i kilka, które nimi nie są. Takie dwie grupy do porównania. Będę wtedy wiedziała o czym Ty piszesz. Jeżeli nie chcesz pisać na forum napisz na moją pocztę. Będę wdzięczna...
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: Kiara » piątek 24 mar 2017, 12:09

Nie mam prawa prowadzić takiej selekcji i personalnie wskazywać palcem na kogoś ( nawet gdy wiem kto jest kim), to jest nie etyczne i prowadzi podziały kierujące w stronę wartościowania ludzi... a nie ich czynów.
Nawet gdybym była upoważniona do takich weryfikacji, nie zrobiła bym tego.

Ludzie bez dusz wyglądają identycznie jak ci z duszami, są prawie nie do odróżnienia fizycznego, można to zrobić energetycznie.

Ci którzy osiągnęli pewne granice wibracyjne widzą te różnice, jest to bardzo trudna wiedza, oni również nie zaczną nikogo wytykać palcem.
Informacja o istnieniu obok nas syntetyków nie jest nagonką na nich, a zrozumieniem naszych odmienności , zrozumieniem zupełnie innego systemu wartości i celów życia, a, przez to niekorzystnych zmian w które jesteśmy wpychani przez tych ludzi.

Wystarczy wybrać dobro, miłość i logiczno, etyczne rozwiązania, nie krzywdzenia siebie ... wówczas zaczynają rozdzielać się przestrzenie.W jednych pozostają zatwardziali zwolennicy destrukcyjnych opcji o niskiej wibracji , w drugich ci, dla których ewolucja , dobro, radość i całokształt pozytywu jest najwyższą wartością.

Moim zdaniem takie rozdzielenie jest wystarczające.. skupmy się na tworzeniu dobra , oceńmy jego skutki .. ludzkie losy pozostawmy by wypełniły się za sprawą ich właścicieli.

Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ważka » piątek 24 mar 2017, 12:16

chanell pisze:ps ; zgodnie z sugestią ważki ,przeniosłam część dyskusji z tematu Nowa Ziemia - chanell


Channell, dzięki za przeniesienie postów, czy mogłabyś przenieść post ze "środa 22 mar 2017, 11:51" na początek tego tematu, bo był on czymś w rodzaju wprowadzenia. Chyba, że posty można układać tylko chronologicznie.

chanell pisze:Jaką rasę reprezentujecie i z której części wszechświata ?


Na to pytanie nie da się sensownie odpowiedzieć. Reprezentujemy dwie różne rasy, które często ze sobą współpracują. Nasze światy znajdują się po drugiej stronie jądra galaktyki, więc można powiedzieć, że jesteśmy teraz daleko od domu. Nie jesteśmy odpowiednikiem żadnej z ras, których opisy krążą po Internecie.

abcd pisze:Zaczął go >dariusz< i jak zauważyłem mało kogo interesował bo... ciężkostrawny.pokusiłem się o przeczytanie, zapoznanie się z książką "Podróżnicy", do których odsyłał i przyznam, ze to co opisuje >ważka< jest dość, może nawet bardzo podobne do tego co wyczytałem w tych książkach.


Masz jakiś link do tego wątku Dariusza? Tak na oko to odrzuca mnie od takich przekazów (znalazłam trochę na innym forum).

Ramzes3 pisze:No tak, "nie stosują przymusu" ale "sami stawiają warunki". Dosyć ciekawe


Nie sami stawiają warunki tylko "sami dyktują warunki", jest to polski idiom, który oznacza, że ktoś kontroluje sytuację i w takim znaczeniu tego użyłam. Jedyny przymus, którego od nich zaznaliśmy to ten, że nas tu na Ziemi zatrzymali. To ma wpływ na moje ich postrzeganie. Ale zacytuję kogoś z naszej grupy: "(...) I chociaż wywierają nacisk i zwykle doprowadzają do tego, czego chcą – zarazem jest w nich ocean troski o nas. Nie jesteśmy traktowani instrumentalnie, jak narzędzia. To między innymi zdecydowanie odróżnia aktualne wydarzenia od tego, co było wcześniej."

chanell pisze:Mam mieszane uczucia co do intencji tych którzy nie lubią sprzeciwu i wywierają nacisk ,ale czekam na odpowiedź ważki


Nikt nie lubi sprzeciwu, jeżeli chce coś osiągnąć. Raczej dodają swojej energii do tych naszych poczynań, które są po ich myśli. A to, że nie można się im przeciwstawić oznacza, że mają moc energetycznego pacyfikowania zamiarów, które są nie po ich myśli. Działamy jako zespół, jeżeli ktoś się z czymś wynurzy i jest to niezgodne z ich intencją to jest właśnie pacyfikowany i odkrywa, że „nie można się im przeciwstawić”.

Unikają werbalnych kontaktów, zdają się na to, że sami wyciągniemy wnioski z sytuacji. Jest jedna istota, w naszej grupie, którą przekonywali do czegoś werbalnie, ale to był wyjątek. Była ona pod wpływem silnych emocji i być może inaczej nie mogliby się do niej przebić.

Nacisk jaki wywierają służy „komunikacji”. To nie jest nacisk psychiczny, tylko prawdziwy, jakby ktoś napierał energią. Np. chcą zwrócić uwagę na jakiś podgląd, który jest fałszywy i wpływa negatywnie na relacje w grupie. W momencie kiedy jedna osoba łagodnie o tym mówi oni napierają na tę drugą, która ma to „zrozumieć”, swoją energią, co powoduje, że ta druga osoba czuje się atakowana. Dochodzi do gwałtownych reakcji emocjonalnych. Jak kurz już opadnie dociera do nas znaczenie sytuacji i okazuje się, że była ona uzdrawiająca. Zwykłą werbalną perswazją nie osiągnęliby takiego efektu.

Nie jest moim celem przekonanie Was do nich, chodzi mi raczej o podzielenie się informacjami.
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ważka » piątek 24 mar 2017, 12:28

Kiara pisze:Ludzie bez dusz wyglądają identycznie jak ci z duszami, są prawie nie do odróżnienia fizycznego, można to zrobić energetycznie.


No chyba nie spodziewasz się, że będę ich porównywała fizycznie. Przecież zdjęcie przenosi energię osoby i można ją ocenić energetycznie.

Dosyć agresywnie się o nich, czy do nich wypowiadasz, a wskazanie ich palcem, niekoniecznie na forum uważasz za nieetyczne?
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
ważka
Posty: 105
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2016, 15:55
x 17
x 21
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 176 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ważka » piątek 24 mar 2017, 15:23

Kontynuuję temat: Jest dziewięć światów równoległych, które biorą w tym udział. Chcieliśmy odwiedzić tych ludzi, myśleliśmy, że są w naszym świecie, okazało się, że każdy z tych światów czymś się różni od naszego. Np. w jednym Sardynia była oddzielona od Włoch, w innym Szkocja i Irlandia były samodzielne. Nasze losy przez ostatnie kilka lat były bardzo do siebie podobne.

Jesteśmy energetycznie osadzeni w miejscu połączenia się tych światów. Tworzy ono jakby wierzchołek okrągłego namiotu.

Z kolei te trzy rasy, które teraz są tutaj i działają energetycznie, mają swój obszar, w którym przebywają, nie poruszają się swobodnie w okolicach Ziemi, chyba, że chcą nas odwiedzić
Jest tam używana technologia, która umożliwia stworzenie im sztucznego środowiska, dostępnego dla wszystkich zmysłów. Mogą sobie zażyczyć np. wrzosowiska w Szkocji. Każda rasa ma swoje bazy danych na temat Ziemi. Nie są one kompletne, nie są zapisem historii Ziemi, tylko zgromadzoną wiedzą na jej temat. Stamtąd dowiedzieliśmy się, że niektóre postaci tutaj np. Enki czy Saint-Germain nie są odpowiednikami konkretnych istot, które tu żyły, tylko „kontenerami”, w które wcielały się różne istoty. Stąd pewnie mity o ich nieśmiertelności. Potwierdzają też to, że to nie jest pierwszy cykl rozwoju życia/cywilizacji na Ziemi.

Jedynymi istotami, które swobodnie się poruszają, gdyż mają swoje zadania, które wykonują na zlecenie Pierwszych, są jak my ich nazywamy Niebieskie Dzieci. Jest ich dziewięć, tak jak dziewięć jest światów równoległych. Działają jawnie, więc ktoś kto „widzi”, mógłby je zobaczyć. Gdzieś ostatnio mi mignęło, że ktoś mówił o Niebieskich Aniołach. Mają skórę w kolorze ciemnego indygo i czarne włosy, są piękne. Niebieski kolor nie oznacza, że należą do jakiejś niebieskiej rasy, one są unikatowe. Dostały gen niebieskiej skóry bo ktoś uznał, że ten kolor jest piękny.
0 x


Łączę światy...

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » piątek 24 mar 2017, 19:38

ważka pisze:Kontynuuję temat:

Nie kontynuujesz zadanie, które Ci postawili czyli skupianie na nich uwagi.
Jest zasada ,,Człowiek jest tam gdzie jego myśl"
Czyli na kim się skupiasz tego zasilasz.
99% z tego co piszesz to czas retro i historia.
Co mi po opisie np samochodu jak nie będę mógł do niego wsiąść i go użytkować bo ...no bo coś....
Do niczego mi się nie przyda i nie będzie w jakikolwiek sposób dla mnie użyteczny tak jak wiedza o nim
Oczywiście dla każdego co innego ale jak dla mnie to mało atrakcyjna propozycja by ktoś na mój koszt mógł jakiś np Pierwszy czy Drugi czas po istnieć jeszcze troszkę.
Koniec kropka
Podoba mi się Twoja Otwartość, ale widzisz jedność Słowiańską rozbito wysyłając do Słowian posłańców, którzy byli gorącymi zwolennikami nawiązania współpracy pojednania itd ...niestety ci - ich władcy- którzy tych posłańców wysyłali mieli hm inne zamiary
Sam temat tzn Ziemia, jak to się wszystko skończy? dużo mówi o niewiedzy i ignorancji tych których jesteś posłańcem
to może pozdrawiam
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: abcd » piątek 24 mar 2017, 22:56

Kiara pisze:Taka .. tak .. LUDZIE mają się wycofać z ziemi... opuścić ją , przenieść się na inne planety .. zaludnić je ( jak jest to sugerowane już publicznie0, bo KTOŚ chce przejąc ziemię!


ważka pisze:Kiara czy to było do mnie, czy koło mnie?"

To wypadkowa kilku wcześniejszych postów, więc nie przejmuj się zanadto >ważko<.

A idąc dalej tym tropem to nie zupełnie zgodziłbym się z twierdzeniem, ze ktoś ostrzy sobie zęby na naszą planetę i stąd teksty o jej destrukcji itpd.
Pewnie, że nie jeden ma ogromną chrapkę na tę planetę ale każdy z nich dostał niezłego pstryczka w nos.
Choć my, ludzie jeszcze tego nie odczuwamy to czasy wolnostojeństwa/ czyńta co chceta już się skończyły, a nie każdemu jest to na rękę i... próbują wciąż jeszcze ugrać swoje.
Normalne, nie ma się co dziwić, wszak każde stworzenie działa według pewnych schematów. ;)

Ziemia jako ISTOTA podjęła taką decyzję!.!
Wielu wydać może się to jakimś bełkotem.
Ale może i jeśli taką decyzję podjęła to pomimo naszej inteligencji i "przewidywalności" (inteligencję też chciałem wziąć w cudzysłów alem se odpuścił ;) ) jedyne co możemy uczynić to poruszać sobie palcem w bucie.
Naszą zywicielką jest Ziemia, a nie my jej karmicielami.
To my od niej, a nie ona od nas jesteśmy zależni.
Czy nam się to podoba czy nie jest ona, czyli Ziemia istotą świadomą - rzekłbym, że bardziej niż my sami sądzimy o swojej świadomości - a jako najemcy, nie właściciele mamy do gadania tyle co...

Przyszliśmy tu i stąd odejdziemy czy chcemy tego, czy nie - wcześniej czy później.
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

ex-east
Posty: 1144
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 20:57
x 2
x 93
Podziękował: 390 razy
Otrzymał podziękowanie: 1528 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: ex-east » piątek 24 mar 2017, 23:20

Tak czytam sobie ten watek .. i wlasciwie to mam mieszane odczucia na temat tego co piszesz wazka ...
Wystarczy zapoznac sie z faktami, z wiedza astronomiczna, ta ludzka wiedza, oraz wiedza przekazana nam z zamierzchlej prehistorii w postaci dostepnych na Ziemi artefaktow, aby pojac, ze Ziemia, wraz z calym na niej Zyciem, jest projektem kosmicznym wykonanym przez bardzo zaawansowana rase ... nie bede wskazywal konkretnie jaka to rasa, ale mam pewien pomysl ... dobrze, moze to przeczucie tylko, ze Ziemie zaprojektowali ... LUDZIE. Jesli przyjac zasade wolnostojenstwa za uniwersalna w skali makrokosmicznej, to jedynie ludzie mieli prawo do takiej decyzji w sprawie ich samych, do stworzenia swoistej szkoly rozwoju - nieustajacego rozwoju. Zapewne owi kosmiczni budowniczowie ( niesmiertelni ?) ewolucyjnie wygladaja inaczej niz my, obecnie, na tej linii zycia, w tej czasoprzestrzeni, ale jednak to dalej sa humanoidzi, ludzie po prostu. W tym miejscu jakos mi wewnetrznie "pasuje" opis tej "rasy" przedstawiony przez wazka.
Z drugiej strony moje wewnetrzne, "mieszane odczucie" dotyczy moralnego aspektu dzialania tych wysoko rozwinietych Ludzi - bo nie uwazam ich za przedstawicieli sztucznej inteligencji, jak nazywa ich Kiara. Moralny dylemat jaki mam to ten o celowosc stworzenia, a moze raczej nalezaloby napisac STWARZANIA co jakis czas Czlowieka w jego takiej a nie innej formie fizycznej ( "ograniczone" DNA ). Wiemy, ze byly co najmniej dwa globalne potopy na Ziemi, ktore doslownie "wymiotly" te planete z zycia takiego, w jakim sie ono uksztaltowalo. Z egocentrycznego punktu widzenia przewaznie ocenimy to jako czyn niemoralny i zly .. jak to Kiara pisze, ze bylo to uwiezienie ludzkiej iskry zycia. Gdybysmy jednak sprobowali spojrzec na te potopy z punktu widzenia rasy, ktora wyewoluowala juz dawno temu ( miliardy lat temu), oderwawszy sie od ziemskiej grawitacji na dobre to byc moze spostrzeglibysmy jakis cel, jakis "wzor", ktory sie powtarza. Nie zakladalbym od razu tego, ze poprzednie wersje ludzkosci byly jakies wadliwe w stosunku do obecnej, ani, ze akt wymazania ich z powierzchni planety byl czynem z gruntu zlym. Jako duchowe, niesmiertelne, ludzkie istoty nigdy nie mielismy sie czego obawiac. Uwazam wrecz, ze jako istoty ludzkie wcielone tutaj, na tym i teraz planie fizycznym jestesmy jednoczesnie tymi odwiecznymi kosmicznymi tworcami, a wlasciwie samo-stworcami. To mysmy stworzyli Ziemie, przyholowali na jej orbite Ksiezyc ( sztuczny satellita) i zasiali na Ziemi zycie. Po co ? - moze po to, aby w ramach ograniczen, a w tym wlasnie ograniczen wynikajacych z samej ludzkiej natury, zrealizowac tutaj dla siebie samych owo "pieklo" ? .. niejako je w bezpieczny ( bo na skale planetarna, a nie kosmiczna) sposob przerobic ?

Dlatego, kiedy wazka pisze iz te istoty energetyczne z ktorymi ma kontakt, realizuja zawsze to, na co maja ochote i nikt ich nie jest w stanie powstrzymac, to moze zamiast sie boczyc/psioczyc/buntowac czy ich wrecz ignorowac, jak sugeruje Przebisnieg ( no bo ja, ja i ja tu jestem najwazniejszy a wszyscy Oni, to moga mi buty czyscic ), albo zamiast demonizowac ich "sztuczna inteligencja" jak chce Kiara moze po prostu przyjrzec sie im jak .. sobie samym.
Byc moze to, co Kiara pisze , ze "znowu nam sie udalo" jest w istocie ICH ( odwiecznych s-tworcow samych siebie, czyli nas ) planem, jakby kolejna opcja, ktora realizuja. Opcja ta juz nie zawiera planu zniszczenia kolejnej cywilizacji, bo w zasadzie wszystko, co mialo zostac sprawdzone/zrealizowane ( lacznie z wojnami, ludobojstwem, najbardziej przerazajacymi ludzkimi i nieludzkimi zachowaniami ), zostalo doswiadczone, "odfajkowane" i teraz czas na zupelnie nowy eksperyment ? - tym razem na skale kosmiczna.

Juz samo to, ze sa ludzie tacy jak wazka i jej maz , doswiadczajacy kontaktu z owa "humanoidalna rasa" moze swiadczyc o tym, ze zachodzi powoli proces "scalania" ziemskich powlok z oryginalnym, energetycznym, ludzkim pierwowzorem. Tym razem zamiast likwidowac ludzka nature, "oni" ( tak na prawde my sami) maja w planach ja przeniesc na projekt o wiekszej skali i wiekszym zasiegu. Byc moze zreszta to wcale nie jest niczym nowym w historii ludzkiej rasy na Ziemi. Moze Lemurianie po prostu zostali "wniebo-wzieci" doslownie ? Moze Majowie wcale nie zostali eksterminowani, tylko hurtowo "przeszli" na inny poziom - a tylko nam sie wydaje, ze w tajemniczy sposob znikneli ?

Po prostu my tutaj myslimy kategoriami bardzo ziemskimi, aby nie napisac, ze przyziemnymi. Nam sie wydaje, ze jestesmy tu najwazniejsi, jedyni i niepowtarzalni, ze mamy jakies super prawa, ze nasza wyjatkowosc jest najwazniesza i ze to my, nikt inny, tylko my mamy prawo do Wzniesienia i oczywiscie zarzadzania ta Planeta. Jesli spojrzalbys na siebie, jako czlowieka, oczyma "kosmity" oderwanego od ziemskich uwarunkowan w ktorych mysmy wszyscy urodzili sie i wyrosli , to kogo bys zobaczyl ?
Byc moze wlasnie zobaczylbys owa Sztuczna Inteligencje, rodzaj wirusa, ktory usiluje zniszczyc swojego nosiciela - Ziemie - i swoj organizm, caly ekosystem. Jednak wiekszosc ludzi, nawet tych "wzniesionych mistrzow" nie jest w stanie oderwac sie od SIEBIE, od swojej super-waznosci i wszystko, czego doswiadcza bedzie filtrowac przez pryzmat swojego JA ( wiecie, tego "posiadacza ciala" , posiadacza prawdy, posiadacza Milosci - ha, bezwarunkowej przeciez ! ).
A "MOJ WIRUS JA" sie raduje, ze jednak sa ludzie tacy jak wazka , ktorzy opisuja swiat spoza mojego egotycznego babla. Ciesze sie, bo wiem, ze wystarczy poczekac, nie oceniac, nie szkodzic procesom, ktore zostaly uruchomione przez "tych ktorym sie nie przeciwstawisz" nawet, gdybys kazal im - jak to kolokwialnie ujal Przebisnieg - spierdalac :D . Bo to tak, jakbys kazal to zrobic sam sobie Przebisniegu i w dodatku az drzal na oczekujaca Cie fascynujaca podroz :)
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Ziemia, jak to się wszystko skończy?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 25 mar 2017, 10:06

..teraz największym wrogiem ludzkości jest "AI", co po reptylianach, szarakach i innych demonach,-
to nawet miła odmiana- wróg zupełnie bezduszny, więc nawet go nie ma co oceniać w kategoriach moralnych,-
a b.poważnie, to perspektywa zmienia punkt widzenia, jest taki obraz/alegoria, który b.lubię:

Obrazek
pokazuje on bowiem z wyższej/dalszej perspektywy, jak my sobie "biegamy" pomiędzy światami, a tak gorączkowo,-
się niezgadzamy, bo nie mamy w/w perspektywy- gramy tą grę od początku i wcale się nie zdezaktualizowała/znudziła,-
aż może do teraz :?:
;)
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

ODPOWIEDZ