Gryf, ornamenty i zegar słoneczny Piastów na zamku w Sobótce.
Kriestovo Nysian
Historia zamku rozpoczyna się w XII w., Wtedy powstała w tym miejscu pierwsza kaplica przeznaczona dla augustianów, przebudowana potem na kościół parafialny. W podziemiach zamku odkryto fundamenty wieży i murów, co sugeruje, że na pewnym etapie klasztor mógł być ufortyfikowany.
Zamek w Sobótce Górce nigdy nie należał do Piastów. Był posiadłością książąt z plemienia Ślężan, tutaj urodził się Piotr Włostowic palatyn Bolesława Krzywoustego. Należała do niego wyspa Piasek z Wrocławia oraz ziemie wokół Ślęży. To On sprowadził z Arrouaise we Flandrii mnichów [Kanonicy regularni reguły św. Augustyna, XII w. ] którzy zamieszkali pierwotnie „in monte Silentii alias Sobotka", skąd z powodu wilgotnego klimatu panującego na górze przenieśli się do podnóża góry, do miejsca zwanego Gorca = Górka, niem. Gorkau.
"Opat z Arrouaise, Gerwazy, wysłał na Ślężę pierwszy konwent, na czele z Rogerem, prepozytem arrowezyjskim, który został pierwszym opatem na Ślęży. Kanonicy pochodzili z romańskiej części Flandrii i przez dłuższy czas również na Śląsku konwent zachował francuski charakter" [w:] Przegląd historyczny. 1975. t. 66
Najstarsza część zamku to XII wieczna kaplica, która była romańskim prezbiterium a późniejszym kościołem. Zbudowana z kamienia posiada sklepienie krzyżowe oraz romańskie okno wykończone łukiem. Pod posadzką odkryto groby a prowadzone badania mają odpowiedzieć na pytanie, czy są to szczątki Piotra Włostowica i jego żony oraz syna. Przed wejściem do budynku wyeksponowano dwie granitowe romańskie rzeźby lwów, odkryte w fundamentach podczas przebudowy w XIX w. Ich powstanie datowane jest na XII w. i wiązane z zespołem rzeźb z góry Ślęży.
Wchodząc do zamku w Sobótce - Górce na klatce schodowej widać plan zamku z trzema datami. Datę 1024 wiąże się z posiadaniem już wówczas tamtejszych dóbr przez przodków Piotra Włostowica. Kolejna - 1140 łączona jest z objęciem zamku Górka przez Augustianów. Ostatnia data może mieć ścisły związek z kolejnym właścicielem tamtejszych dóbr.
W 1885r panem majątku w Sobótce-Górce został Eugeniusz von Kulmitz, który całkowicie przebudował posiadłość na neorenesansowy zamek. Projekt wykonał wrocławski architekt Wilhelm Rhenius, a przebudowa trwała pięć lat- od 1886 do 1891r. W latach 1908, 1914 i 1928 przeprowadzono ponownie prace remontowe rezydencji.
W 1932r parafię i wyposażenie kościoła przeniesiono do nowej świątyni, a w budynku dawnej urządzono magazyn.
Przez pewien czas von Kulmitzowie żyli w zamku razem z Augustianami a ponieważ nie do końca się z sobą zgadzali przez wiele lat było to przyczyną waśni. Rodzina ta należała do najbogatszych na Śląsku: byli właścicielami kopalni, hut, majątków ziemskich. Maria von Kulmitz pochodziła z Krzyżowej- była córką właściciela tamtejszego majątku Helmutha von Moltke. Wokół rezydencji urządziła park, który nie ostał się do dziś. Razem z mężem Eugenem mieszkała tam do końca wojny i kiedy Rosjanie wkroczyli tam ich najstarszy syn został zastrzelony, gdyż podobno nie zdążył zrzucić munduru. Jego grób znajduje się w parku.
Podczas II wojny światowej rezydencja nie uległa zniszczeniu natomiast
po wojnie większość wyposażenia wywieziono. Zasypany został staw a w jego miejscu zrobiono basen, w którym nie ma dziś wody. Przez pewien czas w pałacu działał ośrodek szkoleniowy SB. W latach: 1965, 1970 , 1973 przeprowadzone zostały prace remontowe.
Dziś w budowli możemy dojrzeć elementy renesansowe i gotyckie a przeprowadzone prace konserwatorskie odkryły pozostałości po fundamentach murów i wieży, co może dowodzić istnienia zamku już w średniowieczu. Krążą legendy o tajemniczych, zamkowych podziemiach. Prawdą jest, że do budynku pobliskiego browaru prowadził podziemny tunel, wejścia do niego były drożne jeszcze po wojnie, ale obecnie nie ma już po nim śladu. Magii Sobótce Górce dodaje także pobliska Ślęża, nazywana śląskim Olimpem - miejsce praktyk pogańskich i neopogańskich.
Piastowie po usunięciu prawowitych władców z ziemi ślężańskiej, rozpoczęli walkę, z pozostawionym tutaj przez Piotra Włostowica, zakonem Augustianów, spadkobierców włości piotrowych. Doprowadzili nawet do podziału góry Ślęży na część książęcą i augustiańską. Aż do kasaty zakonów w Prusach w 1810 roku historia Masywu związana była z tym zakonem.
P.S. Zamkowy gryf nie jest rzeźbą z kamienia, lecz stworzonym w czasach Kulmitzów blaszanym, pustym w środku odlewem, symbolem strażnika skarbów. Może takie są gdzieś jeszcze ukryte w głębokich podziemiach tego zamku. Słyszałem od pewnego jasnowidza, o zachowanej ponoć starej bibliotece zawierającej księgi starożytnego Egiptu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82a ... G%C3%B3rce
http://www.polskiezabytki.pl/m/obiekt/7 ... mek_Gorka/