Temat "syntetyki" jest niewątpliwie pasjonujący dla wielu,szczególnie w czasach gdy informacja staje się popularna, a do prawdy trudno dotrzeć.
Ja przekazałam co wiem, dla mnie jest to logiczny ciąg wydarzeń , służący bardzo widocznemu celowi, który nie służy dobru CZŁOWIEKA, dlatego jak najwięcej osób powinno poznać tą wiedzę by w oparciu o nią podejmować swoje decyzje bardziej świadomie.
Mnie ten temat jako temat nie fascynuje , nie jestem jego tropicielką , nie szukam sposobów ciągłej identyfikacji tych ludzi, nie mam zamiaru poświęcać mu ciągle mojego czasu.
Dawno temu syntetyki nazywano "ziemianami" bo powstali na ziemi z jej elementów, później zmieniano wielokrotnie nazewnictwo, odróżnianie zatarło się na tyle że wszystkich nas nazywa się identycznie ludźmi.
Pomimo że informacji w temacie jest niewiele i są starannie ukrywane przedostają się czasami jednak istnieje problem z ich odczytem i zrozumieniem. Świadomość ludzi jest jaka jest .. brak rozróżniania i wiedzy na temat iż ziemia tak naprawdę nie jest domem żadnej z cywilizacji kosmicznej , jest dla wszystkich szkołą rozwoju duchowego. Wcielenie następuje przez umieszczenie jednej ISKRY ŻYCIA w kombinezonie doświadczalnym .. typu ciało ludzkie.. Po zakończeniu nauki odejście z niego przez śmierć do własnej cywilizacji na różne planety. Na nich te wcielone ISKRY ŻYCIA jako ludzie wcale nie muszą używać ciał fizycznych humanoidalnych, mają różne zależnie od warunków panujących na ich planetach oraz ich potrzeb poznawczych.
Niektórym ludziom trudno jest się z tym faktem pogodzić , trudno zaakceptować nieznaną wiedzę gdy praktycznie cale życie uznawali nieprawdę za prawdę.
Szukanie winnych , osądzanie jest może bardziej pasjonujące niż szukanie zrozumienia i akceptacja prostoty , że ci dawni Anunaki z gwiazd , twórcy syntetyków ,to również wielu współczesnych ludzi.
Taka była ich dawna świadomość , takie wybrali doświadczenia, poszukiwania i plan twórczy.
Co z tego wyszło..... widać w naszym TERAZ.... eksperyment zdominował twórców , uniezależnił się zapanował nad emocjonalnością LUDZI wykorzystał ich potencjał i energię dla siebie.
Stał się fizycznie nie do odróżnienia w całokształcie ludzkiej grupy , poznał ludzi na tyle, że wie jak i kiedy wykorzystywać ich empatię , wie że na niej można doskonale grać, i robią to perfekcyjnie.
Pomału cyklicznie wycofuje się fragmenty starej prawdziwej wiedzy , zastępując ją spreparowaną , nie prawdziwa, zatem poszukiwania prawdy zapisanej są niezmiernie trudne.
Nawet ta na tabliczkach nie do końca jest ( moim zdaniem ) prawdziwa, pomieszane sa informacje , zmienione nieco nazewnictwo.
Ale jednak COŚ..... co nieco przetrwało, żeby zrozumieć więcej ,trzeba podejść do swojej wiedzy z dystansem. Potraktować ją jako nie istniejąca na czas poznawania, a nowa jako absolutnie możliwą i zacząć logicznie analizować przekazywane fakty.. wówczas jest szansa na lepsze zrozumienie. Bo twierdzenie.... ja wiem inaczej... to jest bzdura... zamyka wszystko.
Pojawiła się informacja, którą wklejam do dyskusji zainteresowanym..... ja nie traktuję wszystkiego jako 100% prawdę ale nie odrzucam również jako totalną bzdurę.
http://innemedium.pl/wiadomosc/czy-annu ... -mineralowAnunaki .... to DWA RODY .... jeden z nich na czele ze swoim "OJCEM RODU" ENKI był twórcą syntetyków, drugi RÓD na czele ze swoim "OJCEM RODU" ENLIL był przeciwny temu eksperymentowi, bo uważali że tworzenie takich niewolników uwłacza godności i systemowi wartości Energii tej świadomości którą oni są, może doprowadzić do wielkiej tragedii na skalę kosmosu.
Akt posiadania wolnej woli zezwalał również na takie tworzenie Życia ... które jest syntetycznym odbiciem , kopią naturalnych procesów.
Szaraki to kolejny etap twórczy uniezależnionych od swoich twórców syntetyków, to przez nich dla nich tworzony aparat wykonawczy do rożnych zadań, ale również odwrócenie uwagi od rzeczywistej prawdy o nich.
Wszystkie eksperymenty , które syntetyki prowadzą na ludziach, zwierzętach i całej naturalnej przyrodzie służą modyfikacji ich ciał ( przecież nie ewoluują jak CZŁOWIEK posiadający DUSZĘ) , zatem muszą wprowadzać ciągłe korekty.
Ziemia jest ma zablokowany energetycznie kontakt z kosmosem poprzez pas kakofonii dźwiękowej , która jest już coraz mniejsza. Tak naprawdę niezmiernie trudno jest opuścić tą strefę ,wszystkie procesy życia i doświadczania wcielonych Energii zamknięte sa w polu energii astralnej. Odbywają się w tej przestrzeni , dusze wracają do astralu nie zgromadziwszy wystarczającej mocy energetycznej by scalić się ze swoimi astralnymi matrycami , grzęzną w tzw. fokusach w pozornych snach o swoim istnieniu.
To drugi bardzo obszerny i skomplikowany temat , dotyczący uwięzienia ISKRY ŻYCIA w cyklach koła karmy, które zabezpieczają dostawę energii syntetykom.
Pamiętać trzeba że te byty korzystają z technologii niedostępnej na ziemi dla wcielonej Duszy, mogą tworzyć przeróżne hologramy ( przestrzenne, dźwiękowe filmy) , które CZŁOWIEK , który otworzy sobie "trzecie oko" ogląda i słyszy ....
z wielką wiarą uznaje je za prawdę, prawdę i tylko prawdę, która niestety bardzo rzadko są.Syntetyki mogą nam się jawić jako istoty bardzo piękne ale i okropne..np. gady, reptylianie . Nakładanie holograficznej formy jest identycznie łatwe jak nałożenie kostiumu przez aktora. Zatem mogą się pokazać jako Bóg i demon wszystko zależy od celu który chcą osiągnąć.
Zatem manipulacja LUDZKOŚCIĄ dla nich jest rzeczą bardzo prostą,bo wiedzą jakich częstotliwości użyć by nasze oko nie nie zarejestrowało tego co naprawdę robią i jak naprawdę wyglądają.Nam się tylko wydaje że widzimy wszystko ale powyżej określonej wibracji fizyczne zmysły nie rejestrują obrazów.
Proponuję zainteresowanym głębiej tematem osobiste poszukiwania ( kto szuka ten znajduje..) wówczas odkrywana przez was osobiście wiedza będzie dla was wiarygodna.
Moje główne zainteresowania skupiają się w innym miejscu, życzę powodzenia.. analizujcie logicznie każdą informację, naprawdę będą zaskakujące efekty.
Nie dawajcie się podstępnie okradać z energii, zawsze warto oglądać swoje reakcje na tle każdego tematu.. spokój wewnętrzny pozwala widzieć i poznać więcej.
Ale można wybrać również trzecią alternatywę.. powiedzieć iż nie ma żadnych syntetyków, to tylko fanaberie mentalne i uwarunkowania strachem.. wpojone stereotypy.. można i tak.