Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Dziwne przygody nocne-paraliż senny

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Kiara » poniedziałek 18 lis 2013, 12:17

Ogień wewnętrzny..... ;) :) przebudziłeś kundalini, ona rozpoczęła pracę szczególnie odczuwa się ją na ciałach subtelnych , ale wonczas gdy bardziej jesteś wyłączony fizycznie. Kiedy fizyczność dominuje wyłączone są bardziej odbiory duchowe, to taki wewnętrzny regulator... zatem na boisku dominuje fizyczność wszystko się na niej skupia, duchowe odczucia maleją.

Teraz w sposób niewidoczny dla nas dokonuje się transformacja komórkowa fizycznego ciała ( rozrzedzenie go , rozświetlenie i podniesienie prędkości wirowania) , to olbrzymia praca wszystkich komórek, w najtwardszych częściach organizmu ( układ kostny, ale nie tylko, bo i tam gdzie mamy energetyczne blokady) odczuwamy bóle najbardziej ), gdy koncentrowaną mamy uwagę na wszystkich pracach fizycznych , odczuwamy mniej , gdy zwrócimy się w stronę mentalna, odbiory są silniejsze.
Każdy wysiłek fizyczny i każde mentalne pokonanie problemu do dostawa olbrzymiej dawki energii, która wzmacnia i zasila proces zmian , który jest w toku.

Odczucia większe lub mniejsze to nasz poziom wrażliwości, natomiast zmiany jako takie teraz dotykają wszystkich ,jednych bardziej innych mniej. Mają wpływ na fizyczność ale również na świat naszych myśli, budzą lęki , tworzą depresje,wszystko jest efektem strachu , który człowiek musi pokonać wchodząc w inną, nową , nieznana mu przestrzeń.

To jak z dzieckiem boi się , strach go blokuje przed kolejnym krokiem, ale ciekawość zwycięża , zapomina na chwile o strachu i robi kolejny krok.
Zwiększająca się w nas wrażliwość , wydelikatnienie zmysłów, powoduje zmianę w odbiorach wszystkimi 5 zmyłam, a to przekłada się rownież na odrzucanie czegoś i preferowanie rzeczy innych, nowych, w całej gamie odbiorów, co z kolei tworzy nam inny świat obok nas.

Na boisku istnieje skupienie tylko na jednej czynności, gra w piłkę, znana i powtarzana, nie jest wprowadzane nic nowego, zatem odbiory są skupione na tym samym, gdy poza nim rozszerza się dostęp innych bodźców , reagujesz na nie już rozszerzoną percepcją wrażliwości, jest to dla ciebie nowe, przyzwyczajasz się do tego. A przy tym jeszcze jesteś świadom co dzieje się teraz , więc zwiększasz moc odbiorów żeby je analizować, stąd pytania.
Może mniej skupiaj się na samych odbiorach , a bardziej na funkcjach fizycznych, na jakości ich wykonywania, , proces i tak będzie postępował, może jak mówi Lady... użyj krasnoludka do rejestracji odczuć ( to dobry sposób) , a ty zwyczajnie żyj zdarzeniami swojego wieku.


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » czwartek 21 lis 2013, 10:00

Sen ciekawy bardzo... części.. Jestem z moją byłą.. gdzieś przytulny pokój tam przede mną tańczy mulatka ubrana w brokaty.. twarzy nie widziałem bo tańczyła tyłem taki murzyński taniec dupki.. nie będę się rozwodził nad tym bo zignorowałem tą scenę we śnie..dalej gdzieś siedzę z byłą z ludżmi siedzę na długiej belce.. gdzieś to tartak jest no i przy mnie moja była a na końcu przeciwstawnym przed mną pewnie jej terażniejszy chłopak.. albo ten co był kolejny no nie znam nie widziałem.
Kolejna scena już odbywa się w kolejnym pokoju można wywnioskować jest tam parę osób ja możliwe że leżałem i podniosłem się do pozycji siedzącej.. w każdym bądż razie zgasły światła i zewsząd jakby pojawiły się ręce demonów.. jakaś twarz demona.. w głowie sobie myślę oho za moimi plecami mam przejść coś sam co tam może być..
Kolejna scena 3-pokój ostatnia po niej wstałem... kładę się jakby w moim pokoju jest on trochę inny gotycki duże łoże
mrok.. i pojawia się światło które już nie raz pojawiało się na chwilkę.. w różnych medytacjach snach. tym razem wpadam w nie lecę słyszę dżwięk jakbym przecinał powietrze tak jak skrzydło samolotu.. to trwa może do 30 sekund wtedy nie ma słów... spoglądam okiem w lewo i puszczona jest mi piosenka taka znana polska jęcząca bardzo spokojna przyjemna....Chciałbym z tooobą być ooooo ooo Jaheira?Janne? facet śpiewa.. jeszcze myśli nie haczą jeszcze albo gdzieś tam się przewija czy to oświecenie? I wstaje.. Jakiś tunel.. a przed wejściem w niego jeszcze miałem skonfrontowane parę "spraw: życiowych.. moich myślokształtów.. w tych snach.. czy jakby ktoś mnie sprawdzał.. co jeszcze na mnie działa..

Jeszcze wrócę do wcześniejszego kładę się spać widzę po prawej stronie dolnej zasięgu błysk ten sam tunelu.. następnie po przebudzeniu ten sam błysk w tym samym miejscu wzroku i czuję obecność kogoś siedzącego przy mnie na fotelu po lewej stronie łóżka.
0 x



Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » czwartek 21 lis 2013, 11:21

Chlebo -
....Chciałbym z tooobą być ooooo ooo Jaheira?Janne? facet śpiewa.. jeszcze myśli nie haczą jeszcze albo gdzieś tam się przewija czy to oświecenie?


Tym razem widze to jako zaproszenie do usciskow mocnych meskich ramion. Widac doswiadczenia z kobietami mialy dla Ciebie negatywne skutki, albo nie zadowolily w pelni (nie mowic juz o Kundalini, nieprzebudzonej). Ten facet, ktory ci spiewa jest prawdziwy, czeka na Ciebie.
W istocie jestesmy jedna caloscia rozdzielona na meski i zenski typ.

Co do blyskow, ktore widzisz, to sa to punkty kontrolne. Kontroluja szybkosc przeplywu informacji, od blysku po reakcje. To zapewne jeden z eksperymentow Shannona, ciesz sie, ze nie na bolu i cierpieniu juz jestes, to tez jest mierzone.
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » czwartek 21 lis 2013, 20:16

Aha czyli to co nadchodzi po przebudzeniu wracając z tego stanu uważasz za cenne informacje o podświadomych pragnieniach. No nie wiem o jakiej Ty męskiej miłości mówisz :lol: nie zauważyłem u siebie takich ciągotek fizycznych. Jaki facet na mnie czeka...
Ok błysk.. ale co z tunelem.. i jaki eksperyment shannona .. na jakim bólu cierpieniu? sugerujesz że te bóle co mam to wciąż tylko rozgrzewka? Odnośnie eksperymentu shannona znalazłem teorię analizy i sztukę-zabawa światłami
0 x



Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » czwartek 21 lis 2013, 20:58

Chlebo -

. No nie wiem o jakiej Ty męskiej miłości mówisz :lol: nie zauważyłem u siebie takich ciągotek fizycznych. Jaki facet na mnie czeka...



Gdy poczujesz cieply oddech na karku bedziesz wiedzial, gdzie jestes.
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » sobota 23 lis 2013, 12:34

Oddawanie indywidualności za bezpieczeństwo komuś "silniejszemu".
0 x



Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » sobota 23 lis 2013, 20:32

Chlebo -
Oddawanie indywidualności za bezpieczeństwo komuś "silniejszemu".


Do czasu ... przebudzenia Kundalini...

Ale ogolnie. Tak.
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Thotal » sobota 23 lis 2013, 23:30

Wiele ciekawych informacji na temat reakcji organizmu przy podnoszeniu się KUNDALINI, można doczytać się (między wierszami) w biografiach OJCA PIO.



Pozdrawiam - Thotal
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » wtorek 26 lis 2013, 19:08

:roll: Zagotowało się we mnie wściekłość i spojrzałem w odczucie.. i emocje.. za tą wściekłością było coś w rodzaju bliskości z moją ulubioną (kobietą ;) ) która poszła sobie do innego :shock: Jak mogła mnie zostawić... ;) to się dopiero popłakałem :roll:
No to coś było głęboko w szyi spalone. Oj to była wściekłość musiałem się z 6 razy powstrzymywać by coś nie zrobić osobnikowi męskiemu. Dałem cudem rade 8-)

Jeszcze tak obok się zapytam was czy wy w ogóle istniejecie czy ja sam tylko istnieje żeby te pytanie mi pozwoliło doznać prawdziwości tego to by było luks 8-)
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Thotal » wtorek 26 lis 2013, 22:17

Jest takie stare, zaobserwowane przez mądrych ludzi "prawo" ; że Pan Bucek doświadcza człowieka na tyle, na ile silne jest duchowe jego dostojeństwo. Jeśli doświadczasz głębokich emocjonalnych perturbacji, to może to oznaczać że Twoja nauka życia i miłości jest już na wyższym poziomie...
"Miej serce i patrzaj w serce"...


Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » środa 27 lis 2013, 20:10

A to przechodzące przez tył czakry serca na plecach i z przodu ogromna nienawiść? Kiedy jednak uspokoję się i patrzę to pusty jestem a ciało nie ma właśnie ta nienawiść to jakby odrywanie ciała? Nienawiść Jad..?
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9753
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 494
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14664 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » środa 27 lis 2013, 20:43

Moim zdaniem laika, zwyczajnie chodzi o zademonstrowanie tobie tych uczuć, abyś mógł się od nich świadomie uwolnić. Po mojemu powinieneś je zaakceptować, bo one były w tobie, podziękować za naukę i uwolnić je do światła, ognia, czy gdzie indziej, jak masz w zwyczaju.
Ta procedura może się powtarzać, ale coraz rzadziej będziesz wracał do tej przeszłości, aż opuści cię całkowicie, a przynajmniej zostanie mocno zamglona.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » piątek 29 lis 2013, 10:21

No Chlebo, w koncu wyplules z siebie istote problemu. Kobieta Cie zostawila dla kogos innego.
I to na to pytanie musisz znalezsc w sobie odpowiedz:
To Taki rodzaj autoanalizy, wez kartke papieru podziel ja na dwie czesci i po lewej wypisz swe wg Ciebie tylko zle cechy (negatywy), a po prawej to co cenisz w sobie najbardziej (te pozytywna strone). Pisz smialo im wiecej tym lepiej, potem poczytaj w spokoju.
Przyjrzyj sie negatywnym cechom i sprobuj skonfrontowac je z czasami, gdy byliscie razem z ta kobieta, czy i ona to widzaial jako negatywne.
A na koncu zaczyna sie praca nad "przerobka" tych zlych na dobre i git!
To o to chodzi glownie a nie o jakies pierd..ly z czakrami.
Wewnetrzny Konflikt to zawsze walka dobra ze zlem, od Ciebie zalezy, ktora strona wygra.
Powodzenia!
P.S. Pamietaj, ze o Twoja ocene chodzi, wg Twojego systemu wartosci "rzetelnym badz sam wzgledem siebie" jak mawial W. Szekspir, nie to czego oczekuje tylko i wylacznie otoczenie. To taki rodzaj rachunku sumienia.
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » sobota 30 lis 2013, 16:29

Szacowni :)
Z całym szacunkiem i z za przeproszeniem ale widzę fajny i ciekawy początek i moim skromnym zdaniem nie tak już ciekawy koniec.
Pozwolę sobie przypomnieć początek, a więc usztywnienie ciała (większe lub mniejsze) gdzie ciało tzn forma jest tylko obserwatorem - uczniem.
Świadomość wewnętrzna niejako przymusza - choć może to nie jest najcelniejsze określenie świadomość zewnętrzną do nauki.
Nauki o tym, że Człowiek to nie tylko forma fizyczna, ale i coś jeszcze.
Nauki, że można ględzić czy też snuć różne bajkowe opowieści o kontaktach ze sobą ze tzw swoim wnętrzem (jak zwał tak zwał), ale jak przychodzi co do czego czyli jak teoretycznie przygotowany człowiek zaczyna doświadczenia na ludzkim ciele już te praktyczne to ...
No to można sobie poczytać ...
Wyciąganie wniosków ...troszkę może też się kłaniać
Można by się by zapytać jak lepiej formę tzn ciało fizyczne przygotować do podobnych doświadczeń.
Można by też wreszcie samemu sobie odpowiedzieć na pytanie jak mówię ja - to co to znaczy
No i albo w lewo albo w prawo.
Bo przecież są ludzie, którzy przygotowują swoje formy do kontaktów czy to ze samym sobą czy to z innymi wibracjami z innego wymiary czy od jakiegoś hm nazwijmy typa kosmity.
Można się wymienić doświadczeniami i chyba nie koniecznie że ktoś kogoś zostawił 8-)
Ja np ostatnio uczę formę kontaktu poza intelektem.
Dlaczego?
Dlatego, że jak nie ma szufladek do których te czy inne doświadczenie można by włożyć to automatycznie zostanie ono przez intelekt osobowość - jak zwał... odrzucone więc i wniosku nie będzie, a na podobne doświadczenie o ile do niego dojdzie forma poprzez intelekt zareaguje jeszcze większym lękiem
etc etc.
Od siebie mogę tylko dodać, że liczy się czas.
Czas czyli jak szybko i na jak długo np moja forma jest w stanie w reakcję z innym wymiarem lub samym sobą czy też ze swoim wnętrzem.
Jakie jeszcze emocje mi w tym przeszkadzają?
Oczywiście dla każdego co innego, a ponieważ każdy inny więc pożyjemy zobaczymy.
Pozwolę sobie jeszcze przypomnieć, że podobno przyszło Nowe czy zatem należy być zaskoczonym że tak sobie pozwolę zauważyć nowymi energiami wibracjami doświadczeniami :mrgreen:
Oczywiście można je wkładać w stare szuflady i mówić o kundalini czy też o hm soleniu i pieprzeniu, ale to już każdego indywidualna decyzja :D
to może pozdrawiam :D
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » niedziela 01 gru 2013, 00:24

:roll: No chyba tu chodzi o to że przestałem być dla niej użyteczny... zdaje sobie na 100% dlaczego.. ogólnie sprawy towarzysko materialne klasyka... ehh niech se znajdzie osła haha

Teraz sobie więcej przypominam też jej niby miałem być rozrywki dostarczycielem :lol:
Ostatnio zmieniony niedziela 01 gru 2013, 00:37 przez Chlebo, łącznie zmieniany 1 raz.
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 01 gru 2013, 00:28

Ale już go miała...
W miłości nikt nie jest użyteczny bardziej lub mniej, w prawdziwej miłości umysł stoi na uboczu :D



Pozdrawiam - Thotal :)
1 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » niedziela 01 gru 2013, 07:12

Thotal pisze:Ale już go miała..
:D :D

Tak po jakimś czasie nauki przyszedł egzamin :lol:
Zaczęło się tak fajnie wręcz bym powiedział wspaniale,a tu bęc 8-)
Zamiast wniosków gorzkie żale :mrgreen:
no to pozdrawiam :lol:
0 x



Fair Lady
Posty: 1526
Rejestracja: czwartek 25 kwie 2013, 10:12
x 1
x 14
Podziękował: 576 razy
Otrzymał podziękowanie: 952 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Fair Lady » niedziela 01 gru 2013, 08:56

Chlebo -
Teraz sobie więcej przypominam też jej niby miałem być rozrywki dostarczycielem :lol:


Mnie zaintrygowala owa kobieta, ciekawe co w niej jest tak bardzo innego od pozostalych przedstawicielek plci pieknej, bo ogolnikowo to wiele osob chce miec atrakcyjnego partnera, towarzyskiego, ustabilizowanego materialnie etc.
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » niedziela 01 gru 2013, 20:39

Była dobrym przyjacielem i w sumie rozumieliśmy się bez słów a dalej to dosyć skomplikowane.
Jednak coś napiszę bo znowu mnie nawiedziła we śnie przed pobudką jestem pomocnikiem drwala jakieś belki na taczkę kładziemy a bodajże wcześniej spojrzałem na gdzie są miejsca wyrębu drewna i to rejon syberi? przykuł mą uwagę. Cała taczka pełna i na to jeszcze krzesło, biorę ją w obroty i spada na mnie owe krzesło na dłoń. Spoglądam na dłoń jest ona delikatnie spuchnięta bowiem krzesło tak upadło na nią że chwilowo zatorowało odpływ krwi. Ten koleś zapewne majster drwal czy kimkolwiek ja byłem on był to był facet.. i puściła mi sms moja była ja się ucieszyłem.. Wybudzam się ze snu a tu takie przyjemne uczucie w samej piosnce MI mi mimi mI MIMI MI... Ehh.. Szczerze to ją rzuciłem i tyle... bo postanowiłem że zajmę się medytacją. To już dawno i dziwi mnie że wraca w moich snach W sumie też postanowiłem że jak uda mi się coś odkryć to jej pomogę. Taka moja słabość.. Po tym jak ją zostawiłem parę razy się spotkaliśmy lecz ogólnie to ma mnie raczej teraz za dziwaka w sumie się nie dziwię.. lecz mi się wydaje chociaż nie jestem pewien że ona po prostu rozpowiedziała parę przykrych rzeczy które jej zrobiłem. Ogólnie ma pewnie ma zdanie o mnie jako zagubionym człowieku.. bez celu.. to wszystko już było ponad 2 lata temu już.

Co jest intrygującego.. może to że jest bardzo czuła kochająca piękna powodzi jej się w życiu szczera.. to wszystko jednak jest śmieszne bo to te długie godziny spędzone razem gdy spacerowaliśmy po lasach i łąkach gdy się rozumieliśmy kiedy nie było problemów natury materialnej co będzie w przyszłości.. pamiętam że patrząc jej w oczy płakałem po prostu a ona pytała dlaczego płaczę..
Tak się głębiej co mnie w jej charakterze podobało.. może dlatego że nie była to typowa baba fleja co ją porwie tam gdzie wiatr porwie w poglądach.
Potem dowiedziałem się że ona jest urodzona w wibracjach 11(38) a mój brat też 11(29) tylko drugiego rodzaju. Jeżeli to coś w ogóle znaczy.. bo z tego co wiem to oni przeszli jakiś cykl.. W każdym razie jeszcze przed zostawieniem jej raz mi powiedziała że miała w nocy wielki strumień ognia w sercu teraz sobie przypomniałem.. wtedy sam nie miałem tego typu doświadczeń więc nie za bardzo kumałem i zapomniałem. To już 3 lata temu było.
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » poniedziałek 09 gru 2013, 01:22

Wykrakałaś lady z tym ogniem.. po prostu płonę.. klatka piersiowa najgorsze jest myślenie że ktoś inny to mi robi.. bo przy ludziach przykładowo siedzę sobie spokojnie albo leżę w ciszy i ktoś się odzywa gdzieś skądkolwiek głośno czy delikatnie nie ma znaczenia a czasami ma to piekielnie boli.. wpierw reagowałem próbami zrozumienia tego znalezienia przyczyny... Czy ktoś mnie do cholery torturuje? wyrywa energię przez czakrę serca? Poza tym robię się w ciągu dnia często i w ogóle śpiący po takiej sesji ognia które jest trochę stresem bo przechodzi do 5 czakrej.. nie zajadam tego bo nie da się pogarsza się wręcz..

Miałem też fajny sen jakby kraina biała taka abstrakcyjna, piękne jej urywki w klipach lodowa a póżniej siebie siedzącego na krześle będąc na raz sobą i postacią drugą która jest mną przed mną i po lewej stronie przed mną i z lewej strony. Jakby dłonie do mnie te mnie przesuwali czy ruszali się trochę. Tyle się udało zapamiętać. To jeden z nielicznych fajnych snów od dawna.

Właściwie to chciałbym spytać czy ktoś mi krzywdy nie robi.. czy to normalne i nie ma co posądzać kogokolwiek że mi to robi. Najbardziej to się zwiększa przy bracie który no traktuje mnie jak powietrze i podczłowieka. Ogólnie nie odzywa się do mnie to ja starałem się odzywać czy cokolwiek. Mam wrażenie że siedzi mi w głowie i boję się zrobić coś nie tak.. boję się być sobą.
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 09 gru 2013, 06:35

Obserwuj siebie, dużo pisz, dziel się swoimi obserwacjami... otaczaj wszystko MIŁOŚCIĄ.



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » wtorek 10 gru 2013, 23:22

Wpadłem na coś co wyraża co czułem ostatnio i coś w tym stylu w tych dziwnych snach. http://www.youtube.com/watch?v=GIwhXc1fwVA 1:30 trzeba się wczuć i od 1:37 jak się zaczyna ten dzwięk grozy taki to tak mniej wiecej. Cmentarzem tak troche kojarzy się
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Thotal » środa 11 gru 2013, 00:14

Żadne cmentarze nie są Ci potrzebne, spróbuj obserwować swój strach stojąc OBOK...
Nie jesteś swoim umysłem, stań i zaobserwuj co Twój umysł wyprawia z Twoją duszą i ciałem.
TY rządź umysłem, kieruj go w stronę ciszy, miłości i pokoju, otaczaj wszystko MIŁOŚCIĄ... wszystko inne to betka :)



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Chlebo
Posty: 136
Rejestracja: niedziela 10 lut 2013, 20:29
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 28 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Chlebo » czwartek 12 gru 2013, 11:30

Poradziłem sobie chyba z nie przeżywaniem/akceptowaniem porażki :D W każdym bądż razie nie miałem nigdy takich snów gdzie tłukę zombie w obronie innych jak szalony albo walczę z T-rex albo ratuję kobietę która prowadzi samochód cofając na pełnym gazie a wszystko to jakbym był aniołem stróżem takim nieustraszonym.

Najbardziej jednak utkwił mi moment gdzie wchodzę do pomieszczenia coś jakby lekarskiego.. po prawej stronie widzę jakby dziecko się urodziło mi? podchodząc do kobiety tej która je trzyma spoglądam na inną prosto jej w oczy (znak porozumienia?) siedzi na ławce wśród innych kobiet.. jest czarnej karnacji i kogoś mi przypomina.. W każdym razie nachylam się nad dzieckiem i mówię Piękne! Teraz się zaczyna ciekawie te dziecko ma twarz nie do końca ludzką. Dolna część twarzy czyli podbródek oczy nosek są delikatne takie jak u naszych ziemskich dzieci. Górna część z kolei: Kości policzkowe są bardzo widoczne i duże mają jakby kształt średnio wyrażnych pereł nawiniętych na nitkę i ten kształt ciągnie się aż do czubka głowy mniej więcej po obu stronach twarzy. Górna część czaszki jest duuuża i pociągła i szersza od dolnej części głowy. Mniej więcej wyglądało tak tyle że trzeba dodać perłowy kształt od kości policzkowej ciągnące się po obu stronach czaszki pięknie. http://jesuitjottings.blogspot.com/2011 ... -home.html :roll:
Dalej okazuje się że w pokój to jakby pułapka zombie leżą na stole obok, tłukę je młotkiem który dostałem od kogoś, pod jego siłą kruszę je jak porcelanę. Ci którzy jakby wcześniej mnie tu przyprowadzili tak zrozumiałem uciekają.. gonię ich jest ktoś cały czas ze mną lecz on jakby jest jakby przyjacielem w tle. To jest jakaś baza kosmiczna chyba..
0 x



Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Re: Dziwne przygody nocne

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » czwartek 12 gru 2013, 12:07

Chyba... :)
Bardzo przepraszam szacowny ale to forum jest że tak je ogólnie nazwę ezoteryczne więc nie musisz wstawiać zapytań w momencie, w którym odbierasz. :D
Ty masz senną informację Ty odebrałeś, dzielisz się nią i to jest moim zdaniem OK sam staram się robić tak samo i dlatego i tylko dlatego jestem na forum takim i siakim.
Informacja senna jest bezcenna dlatego, że mimo przesiania przez intelekt ewentualnie kody w podświadomości i tak na ta chwilę pozostaje najczystszą formą przekazu.
Oczywiście o ile przekaz jest na gorąco, że tak się wyrażę jednym tchem.
Dla mnie w tym przekazie wszystko jest jasne mogę tylko pewne rzeczy inaczej nazwać tak jak jeszcze ktoś jeszcze inaczej :)
Co do tego obok który Ci pomogą to na bazie własnych doświadczeń ja nazwałbym go bratem z antymaterii.
Jak jest biel to jest i czerń jak jest plan fizyczny jest duchowy plan materialny i plan antymaterialny.
Oni uczą się działać po ,,naszemu" my po ichniemu by wypracować komplet :)
to pozdrawiam :D
0 x



ODPOWIEDZ