Strona 4 z 5

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 00:46
autor: Angelrage
A i tak mam nieodparte wrażenie, że wszystko merytoryczne, co ściśle dotyczy tego wątku, dawno zostało powiedziane


Też tak myślę.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 10:30
autor: Krzysztof Rogala
blueray21 pisze:@Angelrage, to już jest nudne. Dla was istnieje tylko Kiara i administracja forum ma ją zmusić, żeby dyskutowała z wami merytorycznie.
Administracja nikogo nie zmusza, jeśli ktoś poza regulamin nie wykracza. Poza tym wolna wola, nie chce dyskutować - to jej wola i ja nic dziwnego w tym nie widzę.


Szczególnie wtedy kiedy nie ma się kręgosłupa moralnego to można zasłaniać sie regulaminem. Regulamin ma chronić forumowiczów przed trolami i niszczeniem tematyki forum a nie chronić dezinformatorów.
Zakładając forum ma się pewną idee jak Wy na początku i popełniliście błąd ufając Łobos i oszustom z PCH i to normalne bo ja sam się nie raz nabrałem na rożne sztuczki ale tylko raz i na krótko.
Popełniacie ten sam błąd hodując i utrzymując raka umysłowego i duchowego jakim jest Kiara, wychodowlaiście go i dajecie trolowi energie do życia i pole do popisu.

Czas najwyższy się określić, czy jesteście częścią problemu czy częścią rozwiązania. Nie można mieć ludzi walczących z dezinformacją o prawdę i dezinformatorów i hipokrytów w jednym forum.
Ograniczę się tylko do jednego działu. Usuwacie wszystkie dezinformacyjne posty Kiary z działu Milab i zostajemy z Aneglarge dalej wrzucając dobre wartościowe materiały. Jeżeli postanowicie inaczej w imię źle pojętej tolerancji utrzymanie dalszej dezinformacji tej chorej kobiety to definitywnie kończymy współpracę, usuniecie moje konto i zamkniecie ten dział. W życiu trzeba dokonywać wyborów. Wybierajcie, zostajecie z tym wyhodowanym chłamem ezoterycznych nieskończonych bredni na poziomie Łobos albo idziecie dalej. Tzn ja pójdę w swoją stronę i wiecie gdzie szukać dalszych informacji. Na swoim forum nie dopuściłbym takich oszołomów w jednym nawet poście bo inaczej zniszczą wszystko. Decyzja należy do Was, odbieracie karmę trolowi, hipokrycie i dezinformatorowi w jednym dziale albo dajecie się doić i toniecie w ezoterycznym gównie dalej. Mnie stać na takie decyzje w każdej chwili i czas pokazał że się nie myliłem.

Proste.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 11:58
autor: Thotal
Już dawno temu twierdziłem że każda idea, wcześniej czy później dopadnie swojego piewcę i odbierze mu rozum... ;)
W tej dyskusji widać to bardzo dobrze, "jak ktoś nie jest z nami, z pewnością musi być przeciwko" :lol:
Biedny, spragniony walki umysł gubi się i daje pożreć własnej głupocie...

Na samym początku, kiedy powstawało "nowe forum" zaproponowałem żeby wszystkich przeciwników zneutralizować wewnętrznym przepisem głoszącym wyższość wolności słowa :D
Jego skutki nie wszystkim odpowiadają, ale to już ich problem...
Krzyś próbuje obrażać, bo czuje się obrażony...(komentarz jw)



Pozdrawiam - Thotal :)

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 12:09
autor: blueray21
Krzysztofie, po raz kolejny przesadzasz. To jest twój punkt widzenia i nie oznacza to, że wszyscy muszą go popierać, czy nawet się z nim zgadzać.
Na pewno nie będziemy go popierać w formie cenzurowania wypowiedzi. Jest regulamin. Kropka.
Z twoich ostatnich wypowiedzi administracja usunęła jedną, naprawdę karygodną, a kwalifikuje się do tego pewnie 70%, albo więcej.
Nie ma podstaw do interwencji, ani potrzeby w postach @Kiary, nikogo personalnie nie obraża.
Krótko mówiąc odbieram twoją wypowiedź jako szantaż wobec forum.
Nie sądzę, aby administracja tutaj ulegała szantażom, niezależnie od pozytywnego odbioru publikowanych przez ciebie informacji, ale nie wojenek.
Merytorycznie co jest bzdurą, czy ezo-bzdurą, czytelnicy mogą sobie ocenić sami, nie powinniśmy odbierać im tej możliwości poprzez wskazywanie palcem, a tym bardziej przez cenzurowanie wypowiedzi.
Oczywiście kwestie omawiania publikacji, ale nie osób publikujących, można podjąć w dyskusji w innym temacie. Nie widzę przeszkód.
Decyzja, co do twojego pozostania tutaj lub nie, należy wyłącznie do ciebie. I na to zapewne nikt z nas nie ma wpływu, ani nie nie powinien próbować wpływać.
Możemy ci tylko zagwarantować nie cenzurowanie twoich wypowiedzi, które nie łamią regulaminu.
Regulamin to nie jest parawan, tylko podstawowe zasady współżycia na tym forum. Wojen tutaj nie będziemy tolerowali - piszę to w swoim imieniu, ale reszta administracji do tej pory to zdanie podzielała.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 12:47
autor: Krzysztof Rogala
W takim razie definitywnie i nieodwołalnie proszę o zamknięcie tego działu i usunięcie mojego konta.
Zostańcie z dezinformatorami i na moje możecie się nawet z nim utopić. Kropka

a woja kolego to Ciebie jeszcze czeka...ale skończycie w niej marnie jak widać

podziękujcie Kiarze Hipokrytce jej pantoflarzom bez jaj

@Thotal...bądź łaskaw..przymknij się mięczaku...

Nasze drogi tu się rozchodzą bo jest mi już nie po drodze, w ciągu 24 h nie chcę tu widzieć swojego konta.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 13:41
autor: blueray21
Krzysztofie, skasuj konto sam, załatw sprawę do końca, jeśli taki koniec ci odpowiada.
Nikt inny nie ma powodów, ani potrzeby, aby twoje konto kasować. Żądania jak zwykle nie są dla nas obowiązkiem. Na prośby ewentualnie reagujemy, ale niekoniecznie, jeśli nie jest to w naszym interesie.

Tematów zwykle w takich przypadkach nie zamykamy, a już nigdy nie kasujemy - żeby czytelnicy mogli oceniać potem materiał sami.
Do wojny nie będę się odnosił, to twoja domena, ja wybieram rozwiązania pokojowe.

Resztę pominę milczeniem, a właściwie nie, bo teraz jeszcze raz dobitnie pokazałeś swoją klasę - nawijając cały czas o merytorycznych argumentach. Piszesz o hipokryzji i merytorycznym podejściu - więc przyjrzyj się twoim postom w tym temacie. Myślę, że wszyscy to zauważają, oprócz ciebie.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 14:26
autor: Kiara
Ludźmi pogrywają niewidoczne struktury realizując przez nich swoje plany. Ludzkie strachy są w nich zaprogramowane jako elementy blokujące moc CZŁOWIEKA.
Po różnymi maskami kryją się manipulatorzy, którzy pociągają za sznureczki ludzkich emocji kierując ludzka masę w ustalone przez siebie dla niej strony..
Tego nie ruszaj, tu nie znaglaj ,a tamtego się bój..... to świetne metody sterowania za pomocą strachu, do tego propagowanie jedynie słusznych ideologii opartych na nieprawdziwych i częściowo prawdziwych informacjach, kodowanych w mózgach ludzi.

Jak to działa technicznie? Wyjaśnia to częściowo poniższy tekst, którego ujawnienie przez tą grupę jest jak najbardziej intencjonalne skierowania LUDZI do "wyłomu w murze"...... a co tam na nich czeka.. w co są prowadzeni by weszli... to inna sprawa na inny temat.
Jednak opisany mechanizm jest w dużej mierze prawdziwy.


Dr Neruda: „Ludzie muszą zrozumieć, że zostali zaprogramowani
zrozumienie tego to konieczny punkt wyjściowy. Jeśli nie akceptujesz tego podstawowego założenia, to dlaczego miałbyś widzieć potrzebę zmiany? Jeśli już zrozumiesz, że ludzie zostali zaprogramowani, to w następnym kroku obserwuj to jak zostałeś zaprogramowany w samym sobie, obserwuj to również w osobach z którymi masz styczność, obserwuj to w ludzkości na skalę planetarną i zacznij dostrzegać w jak bardzo subtelny sposób zaprogramowanie to jest wplecione w życie ludzkie.

„Z różnych względów, aby móc obserwować to jak zostaliśmy zaprogramowani, potrzebne jest zachowywanie neutralności, tak abyśmy mogli w ten sposób po prostu obserwować własne stany wewnętrzne i zawarte w nich wiadomości, a także aby móc dostrzegać prawdziwe wiadomości zawarte w programach zewnętrznych docierających do nas poprzez telewizję, Internet, emaile, gazety, magazyny, pocztę tradycyjną i tak dalej. Nie ma potrzeby zdawania sobie sprawy z dokładnie każdego programu doczepionego do naszego życia, ani nie trzeba znać ich ezoterycznego znaczenia. Najważniejsze jest zrozumieć, że zostało się zaprogramowanym oraz szukać wewnętrznego źródła kierunku, inspiracji i ruchu.

„Proces urzeczywistniania Suwereno-Integralności koncentruje się na tobie - na jednostce - nakierowując twoją własną jaźń - esencję życiową - do wyrażania siebie w jedności i równości. I to wszystko. Gdy tak zrobisz, to tym samym uwalniasz się od żelaznego uścisku programów. Część osób może zrobić to szybko, a część może potrzebować nieco dłużej kontynuować pilną praktykę.”


Wykorzystuje się w tych technikach wewnętrzne ludzkie lęki , wedle nich grupuje ludzi i w ten sposób steruje precyzyjnie ich zachowaniami, to jest łatwe.
Boisz się pająka...... wszędzie będą , zobaczysz je w akcji zjadania ludzi.... na czele stoi bohater z mieczem zabijający pająki za nim grupa która uwierzyła w jego cuda wianki... a zboku niewidzialni kreatorzy , którzy stawiaj przed nim pająki , które on pokonuje , a tak naprawdę wyznaczają nimi drogę w którą on idąc wprowadza wszystkich idących za nim.

Taki sam mechanizm dotyczy pozytywu jak i negatywu ale...... w pozytywie nie ma walki zastraszania, pogrywania ludzkimi słabościami.
tam jest osobista moc , wiara w siebie i tworzenie wysoka wibracją w której nie ma prymitywu szantażu ni chamstwa, oraz wywyższania siebie poniżaniem innych nie ma gier opartych na walce.
Ludzie wychodzą z dawnego programu wierząc w siebie w swoją moc, indywidualność i prawa.

Kiedy każdy przestanie zasilać swoje słabości dozna własnej wielkości , zobaczy Iż NIC mu nie zagraża. bo on sam jest kreatorem zagrożeń , one są tylko w nim. ON sam mocą swoich myśli daje im prawo istnienia,one giną razem z przeniesieniem uwagi w inny temat.

Edit: poprawiłem literówki /blueray21

Obrazek

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 23 lis 2014, 14:37
autor: janusz
Szanowny Panie Krzysztofie.

Każdy Użytkownik, aby się zarejestrować, musi zaakceptować Regulamin.
Jeśli Użytkownik nie zgadza się z Regulaminem, jaki zaakceptował podczas rejestracji, zobowiązany jest skasować swoje konto.

Treści zamieszczane na tym forum każdy czyta na własną odpowiedzialność, a co za tym idzie:
- każdy ma prawo do odbierania rzeczywistości po swojemu
- każdy czyta i rozumuje na własną odpowiedzialność

Każdy użytkownik ma prawo zrezygnować z uczestnictwa na forum i poprosić
administrację o usunięcie jego konta.
Usunięcie konta użytkownika nie zobowiązuje administracji do usunięcia jego wpisów, nawet
jeśli ktoś o to się zwrócił.


Tak zwane ''procesy interpersonalne'' czyli informacje dotyczące tego co kto o innych myśli i wie,
możliwe będą do realizowania tylko w prywatnych wiadomościach, o ile ich odbiorca wyrazi zgodę na ich
przyjęcie. Brak takiej zgody na PW lub Chat jest równoważny z naruszeniem czyjejś prywatności lub
godności osobistej.

Stosowanie formy bezosobowej w znanym kontekście lub sytuacji, stosowanie przenośni, aluzji w celu
ośmieszenia lub poniżenia kogokolwiek lub naruszenia czyjejś prywatności lub godności osobistej jest
zakazane.

W związku z ponowną prośbą o definitywne i nieodwołalne usunięcie Pańskiego konta, w/w usuwamy.
Administracja Niezależnego Forum Cheops.


P.S. Tematy dotyczące ''MILAB - kontrola umysłu'' oraz Davida Icka pozostają nadal otwarte i dostępne dla każdego uczestnika forum.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: poniedziałek 24 lis 2014, 23:43
autor: janusz
Temat został podzielony i część postów została przeniesiona do "O wszelkiej maści GURU" poniżej.
viewtopic.php?f=51&t=1244

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: wtorek 02 gru 2014, 14:19
autor: Kiara
Z czym , a raczej z jakim pradawnym bóstwem wiążą się inicjacje w Peru, i czyimi reprezentantami stają się WSZYSCY połączeni takimi Peruwiańskimi inicjacjami.

Peru to jurysdykcja pradawnego Boga KON.... ten zaś ma związek bezpośredni z Orionem i Plejadami....... ;) :D

A że Orion i Orionidzi to nasz "ukochany" Enki/ Marduk jeszcze wielu imion .... o tym wiemy doskonale.
Zatem wiemy zatem iż portal w jeziorze Tiikaka należy do Oriona i jego władcy Enki/ Marduka/ Kon, cały kontynent obu Ameryk jest jemu przyporządkowany. To jest Astralny władca.

Zatem wszyscy mieszkańcy Astralu ( wszystkich jego przestrzeni ) są jemu podporządkowani , postacie ganoidalne jak i pierwotnie tworzone syntetyki, bioroboty, które wyszły z pod jego kontroli.Nie miejmy złudzeń on jest władcą Epoki Ciemności ( epoki w której żyjemy), on jest twórcą panujących tu zasad i manipulantem udostępnianych nam informacji, które nie niosą i nigdy w sobie nie niosły nawet 50% prawdy.

**********

Linie i geoglify Nazca to sanktuarium boga Kon-tiki
Autor
Roman Warszewski
– Posted on 14 stycznia 2013

Ten wywiad to prawdziwy rarytas. O liniach Nazca i pradawnym bogu w panteonie Ameryki prekolumbijskiej z Marią Rostworowski Diez de Canseco, najwybitniejszą peruwiańską etnolożką i światowym autorytetem w dziedzinie etnologii Andów rozmawia Roman Warszewski.

Maria Rostworowski Tovar de Diez Canseco, urodzona w Limie peruwiańska historyk polskiego pochodzenia. Źródło: Ministerio de Cultura

Pani poglądy na temat przeznaczenia geoglifów z Nazca różnią się dość zasadniczo od tego, co głosiła Maria Reiche – niemiecka uczona, która przez czterdzieści lat zgłębiała tajemnicę słynnej pampy San Jose.

– Różnią się całkowicie. Maria Reiche sądziła, że geoglify – rysunki, linie, figury geometryczne – stanowią coś w rodzaju kalendarza. Próbowała ustalić korelacje poszczególnych linii z odpowiednimi konstelacjami gwiazd. Posługiwała się w tym celu skomplikowanymi narzędziami matematycznymi i komputerami. Przeprowadzenie takiej korelacji okazało się jednak niemożliwe. Linii i figur było po prostu za dużo. Każda na coś wskazywała – rzecz jednak w tym, że nie wiadomo na co. Droga, którą szła Maria Reiche okazała się ślepym zaułkiem. Jest to bardzo przykre, ponieważ Maria Reiche badaniu linii w Nazca poświęciła dosłownie całe życie.

Jaki jest Pani pogląd na linie?

– Moim zdaniem linie są pewnego rodzaju sanktuarium. Na północy Peru budowano piramidy, na południu, a więc tam gdzie znajduje się Nazca, kreślono linie na pampie.

Linie występują nie tylko w Nazca.

– Linie z Nazca są najsłynniejsze, najbardziej rozpropagowane, ale rysunków podobnych do tych, jakie występują na pampie San Jose między Palpą a Nazca, jest w Peru dużo więcej. Występują one od pustyni Atacama na południu po Chiclayo i Lambayeque w północnym Peru. Mamy je na Pampie Colorado pod Sechin i w dolinie rzeki Rimac. To zjawisko dość rozpowszechnione. Nie wyjątek – jak sądzą ci, którzy zachwycają się Nazca – lecz reguła.

Jakiemu bogowi miało być poświęcone to sanktuarium?

– Bogowi Kon. To prastare bóstwo peruwiańskie, które długo u naukowców było w niełasce. Kon był bowiem czczony bardzo dawno temu. Kto wie, czy nie było to bóstwo równie stare jak puma, czy jaguar. Naukowcy jednak niezbyt lubią to, co jest aż tak archaiczne, bo – ich zdaniem – odległość w czasie rodzi możliwość niepotrzebnych domysłów i spekulacji.

Z drugiej strony bez znajomości tego, co naprawdę archaiczne trudno powiedzieć coś sensownego o tym, co miało miejsce później.

Od 1994 roku linie i geoglify Nazca wpisane są na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego Ludzkości. Fot. Ania Beszczyńska

– Właśnie. Między innymi dlatego zajęłam się tym bogiem. Zrozumienie jego roli w prehistorii Ameryki prekolumbijskiej może mieć fundamentalne znaczenie, ponieważ bóg ten w panteonie musiał pojawić się naprawdę na samym początku. Między innymi dlatego wiemy dziś o nim tak niewiele.

Zatem gdy mówimy o bogu Kon, na myśli mamy czasy naprawdę najdawniejsze.

– Można powiedzieć, że czasy tak dawne, że „ludzie i zwierzęta mówili wtedy jednym językiem”. To oczywiście tylko metafora, ale – jak sądzę – oddaje ona sedno sprawy.

Kiedyś była jednak pewna moda na boga Kon.

– Dość dawno temu. Potem wszystko zdominowały badania nad bóstwem Pachacamac – patronem wielkiej wyroczni pod Limą, który był antagonistą boga Kon i ostatecznie go wyparł ze staroperuwiańskiego panteonu. Wcześniejszą modę na boga Kon należy łączyć z postacią Thora Heyerdahla, który na tratwie Kon-tiki przemierzył Pacyfik. Nazwa ta pochodziła właśnie od boga Kon, którego już później, w rejonie jeziora Titicaca, nazywano Kon-tiki, a nawet Kon-tiki Viracocha. Zdaniem Heyerdahla bóg ten w rzeczywistości był herosem, który ucywilizował ludy andyjskie, a następnie udał się na zachód, ku Polinezji, by i tam zanieść zarzewie wysokiej kultury.

Najbardziej intrygującą formę miało to potem przybrać na Wyspie Wielkanocnej.

Linie Nazca widziane z samolotu. To jedyny sposób, by się im przyjrzeć. Fot. Ania Beszczyńska

– To tylko hipoteza. Do dziś nie została ona jednak w pełni zweryfikowana.

Heyerdahl swą koncepcję sprzed pół wieku nadal dokumentuje. W Tucume, na północy Peru, w wielkim mieście piramid, na początku lat dziewięćdziesiątych odkrył świątynię, w której specjalnym kultem otaczano tratwy z drzewa „balsa”. Te same, na których bóg Kon wraz ze swoją załogą, po zakończeniu swej kulturotwórczej misji w Ameryce, miał udać się na cywilizacyjny podbój Pacyfiku.

– Nie ulega wątpliwości, że bóg Kon był postacią kulturotwórczą i odegrał bardzo ważną rolę w tworzeniu cywilizacji andyjskiej, podobnie jak Kukulcan i Quetzalcoatl w Ameryce Środkowej. Zresztą samo imię Kon też może mieć coś wspólnego z Kukulcanem, ponieważ w dawnym Peru dawało ono początek nazwom wielu miejscowości, na przykład Concon. To – w zasadzie – może kojarzyć się z Kukulcanem, zakładając iż imię tego boga mogło być niegdyś wymawiane jako Kokolcan lub nawet kokolcon. Wróćmy jednak do Heyerdahla. Osobiście odnoszę wrażenie, iż gdy mówił i pisał on o Kon-tiki, nie chodziło o samego boga, lecz co najwyżej o kapłana lub kapłanów tego bóstwa, którzy (co było praktyką nagminną) z czasem przyjęli jego imię. Uważam tak dlatego, że badania Heyerdahla dotyczyły czasów znacznie późniejszych, niż to o czym ja mówię. Sam bóg Kon i jego kult musiał pojawić się dużo, dużo wcześniej. Kto wie, czy nie było to w ogóle bóstwo, od którego zaczęła się cała kultura prekolumbijska.

Co wiemy o prastarym bogu Kon?

– Był to bóg latający, posiadający zarówno nogi, jak i skrzydła. Bóg bardzo potężny, potrafiący tworzyć góry i zawracać rzeki. Z legend wynika, że było to bóstwo pozbawione kości, bardzo mądre, co jakiś czas przebywające na ziemi z nieba. Kon miał zwyczaj posługiwać się deszczem i burzą, a jego kult bardzo wyraźnie łączono z gwiazdozbiorami Plejad i Oriona.

A w jaki sposób wiąże go Pani z liniami z Nazca?

– Bóg Kon był potężny, więc jego świątynia też powinna być bardzo wielka. Po drugie – przybywał z nieba, więc jego sanktuarium powinno być przede wszystkim widoczne z dużej odległości, by bóstwo wiedziało, gdzie jest oczekiwane i dokąd powinno zmierzać. Oba te warunki linie z Nazca doskonale spełniają, a pewną podpowiedzią mogą być motywy ukazujące latające bóstwa odnajdywane zarówno na tkaninach, jak i na ceramice z Nazca. Pampa San Jose to – moim zdaniem – wielkie sanktuarium boga Kon zwrócone ku gwiazdom i niebu.

Ku Plejadom i Orionowi?

– Tak. Nie jakaś pojedyncza linia, czy figura geometryczna (jak chciała Maria Reiche), lecz cała ta niepowtarzalna naziemna kompozycja. Cała pampa San Jose to okno zwrócone między innymi ku gwiazdozbiorowi Oriona, który kultem był otaczany już w czasach najstarszej, w pełni uformowanej kultury andyjskiej – kultury Chavin.

Czy Indianie wierzyli, że bóg Kon przybył z tamtych rejonów nieba?

Jeszcze niezbadane dokładnie i nieznane szeroko turystom geoglify i linie koło Palpy. Fot. Elżbieta&Grzegorz

– Takich szczegółów nie znamy. Wiemy tylko, że jego kult bardzo silnie wiązano z tymi gwiazdami.

To naprawdę zadziwiające! Bo Orion i Plejady czcią otaczane były także w starożytnym Egipcie, wśród budowniczych megalitycznych kręgów kamiennych w Europie, jak i w Anatolii, czego dowodzą znaleziska na górze Nemrut Dag. Czy był jakiś szczególny powód, by kult właśnie tych gwiazd był tak rozpowszechniony w czasie i w przestrzeni? Czy wskazując właśnie na te gwiazdy starożytni chcieli powiedzieć coś szczególnie istotnego?

– Trudno mi się wypowiadać na temat innych kultur. Wiem natomiast, iż na terenach andyjskich estyma, jaką darzono zarówno Plejady, jak i Oriona wynikała z tego prostego faktu, iż wraz z ich pojawieniem się nad horyzontem, w górach rozpoczynała się pora deszczowa, co było zapowiedzią przyszłych udanych zbiorów, a więc – w sumie – sprawą życia i śmierci.

Czy zdaje Pani sobie sprawę, iż wiążąc prastarego, latającego, bezkostnego i bardzo potężnego boga Kon z rysunkami z Nazca w zasadzie powtarza Pani sformułowaną przed trzydziestu laty tezę Ericha von Dänikena o tym, iż pampa San Jose była lądowiskiem kosmitów odwiedzających Ziemię?

– Słyszałam o poglądach Dänikena. Niestety, nie można o nich nie słyszeć. Nie powinien pan jednak w żaden sposób wiązać mojego nazwiska z tym panem, bo mogłoby mi to tylko zaszkodzić. A jeśli jakiekolwiek podobieństwo między naszymi teoriami istnieje, jest ono złudne. Däniken i ja mówimy po prostu dwoma całkiem różnymi językami, a w nauce ma to znaczenie zasadnicze.

Dziękuję za rozmowę.

Od redakcji: powyższy wywiad z 97-letnią dziś Marią Rostworowski Diez de Canseco to prawdopodobnie jedyna rozmowa, która ukazała się z nią po polsku. Została przeprowadzona w 1998 roku. Jej zapis pojawił się na łamach miesięcznika „Nieznany Świat”.

Strona autora: Warszewski.info


http://kochamyperu.pl/historia-dzis/lin ... -kon-tiki/

No cóż nie wszystkim z prawda po drodze, niektórzy wolą zastąpić ją swoimi majakami, ale ona jest nieznośna..... :lol: i zawsze wychodzi na powierzchnię .... pomimo nawet długiego czasu ukrywania jej.


Obrazek

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: czwartek 01 mar 2018, 17:07
autor: songo70
..nie bede tu nikogo osadzal, ale pewne znane "firmy" w sieci sa okreslane przez b.radykalne,-
opcje jako kontrolowana opozycja- swiadomie czy nie- to inna sprawa.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: piątek 12 paź 2018, 23:12
autor: janusz
Wokół Davida Icke - Janusz Zagórski

https://www.cda.pl/video/44248919f

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 14 paź 2018, 20:50
autor: chanell
Reptilianie, niezwykła historia świata zdaniem Davida Icke'a

https://youtu.be/_mzdjxbD5F8


Inne Medium
Opublikowany 14 paź 2018

Teoria o zmiennokształtnych Reptilianach to trzon ideologii rozpowszechnianej przez znanego ufologa, Davida Icke. W sporym skrócie, uważa on że gadzie istoty zdolne do zmiennokształtności dążą do światowej dominacji nad ludzkością. Jako przykłady osób, które tylko udają ludzi wymienia on na przykład Królową Angielską Elżbietę II czy byłego prezydenta USA George’a W. Busha. Z biegiem lat, jego teorie ewoluowały i uległy niewielkim zmianom, co biorąc pod uwagę jego nadchodzący przyjazd do Polski 27 października, skłoniło mnie do tego aby ponownie opowiedzieć wam o jego teoriach.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: czwartek 25 paź 2018, 16:57
autor: songo70
David Icke we Wroclawiu. Zapowiedź emisji wywiadu. Igor Witkowski w studio NTV


https://niezaleznatelewizja.pl/index.ph ... tudio-ntv/

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: piątek 26 paź 2018, 22:44
autor: janusz

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: czwartek 11 kwie 2019, 21:00
autor: Seji
chanell pisze:
piątek 14 lis 2014, 00:25
Krzysztof Rogala pisze:Równie dobrze możesz usunąć moje konto, bo więcej nie mam zamiaru tu niczego umieszczać skoro bronicie hipokrytów.
Żegnam.
No nieeee, Krzysztof proszę cię ,nie wygłupiaj się ,nie strzelaj od razu focha ,weź policz do 10-u i pisz ;)
Jestem w szoku! Każdy jeden tekst K. Rogali, jaki przeczytałam w tym wątku, jest obraźliwy, a tylko jeden został usunięty, a Ty, Chanell, prosisz jeszcze o więcej tego chamstwa :?: :shock:

KR pamiętam z I forum, był tam pod nickiem, a teraz to zupełnie inna osoba, kolejny szok :!:

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: czwartek 11 kwie 2019, 21:22
autor: songo70
KR pamiętam z I forum, był tam pod nickiem, a teraz to zupełnie inna osoba, kolejny szok :!:
może klon?

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: piątek 12 kwie 2019, 00:09
autor: chanell
Seji pisze :
Jestem w szoku! Każdy jeden tekst K. Rogali, jaki przeczytałam w tym wątku, jest obraźliwy, a tylko jeden został usunięty, a Ty, Chanell, prosisz jeszcze o więcej tego chamstwa :?: :shock:

KR pamiętam z I forum, był tam pod nickiem, a teraz to zupełnie inna osoba, kolejny szok
Po co rozgrzebywać sprawę z 2014 roku ??? Było minęło ,Krzysztofowi delikatnie mówiąc odbiło i wycofał się w ogóle ze wszystkich stron internetowych. Odpowiem jednak na Twoje pytanie ,otóż lubię każdemu dać drugą szansę i tyle w temacie .

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: piątek 12 kwie 2019, 08:23
autor: Seji
Brakowało mi ostrzeżenia na początku wątku, że jego lektura grozi wdepnięciem w g...
Więc wdepnęłam i moje uczucia zostały wzburzone.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: piątek 12 kwie 2019, 15:23
autor: blueray21
Na tym forum można wdepnąć w różne rzeczy, ale też w wiedzę, czy informacje omijane przez TVN i TVP.

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: piątek 12 kwie 2019, 17:47
autor: Seji
Blue, źle odczytałeś moje intencje. Nie narzekam, tylko najpierw uzewnętrzniłam swoje emocje, bo jestem spontaniczna, wrażliwa i delikatna, a potem, już na spokojnie, dałam wskazówkę, że przydałoby się ostrzeżenie - podobnego rodzaju jak to: :-)

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: piątek 10 kwie 2020, 16:20
autor: songo70

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: sobota 25 kwie 2020, 14:15
autor: songo70
Słynny wywiad z Davidem Icke usuwany z sieci! Co takiego powiedział?

https://youtu.be/IWU1Gi2NBBE

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: niedziela 26 kwie 2020, 11:01
autor: chanell

Re: David Icke - za i przeciw niemu

: środa 06 maja 2020, 16:32
autor: chanell
Pierwsza część wywiadu z Davidem Ickiem z 4 maja 2020 - polskie napisy

https://akariaryaca.com/2020/05/06/davi ... E7KlNc-KXQ