Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 22 lis 2015, 15:38

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 01 gru 2015, 19:10

ok, to jest TO- Yuan w koszyku walut podstawowych,-
oczy szeroko otwarte i bez lęku..
;)
Obrazek

ZAP Mini Update - December 1, 2015
http://images.fineartamerica.com/images ... barber.jpg


"Yuan Made It"

THE YUAN MADE IT INTO THE BASKET AND THIS IS THE SIGNAL – EVERYTHING WILL CRACK OPEN NOW INCLUDING OUR STUFF – MUCH THANKS – LOVE AND LIGHT – IN OUR SERVICE – ZAP

http://inteldinarchronicles.blogspot.co.uk/2015/12/yuan-made-it-short-message-from-zap.html

PS. przy okazji "ZAP"- to Jerzy Babkowski :D
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 03 gru 2015, 17:59

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » czwartek 03 gru 2015, 18:25

Z tymi kredytami we frankach jest więcej szumu niż problemów. Ci co przez parę lat płacili mniejsze raty całkiem zapomnieli, że płacili mniejsze raty i czynią larum, a tymczasem wartość dolara do franka przeskoczyła z powrotem poziom z grudnia 1914 i w/g wszelkich danych pójdzie dalej, bo FED zaraz podniesie stopy napompowanego dolara, co spowoduje jego wzrost wartości wobec innych walut na najbliższe 3 miesiące.
Więc problemem tutaj nie jest wartość franka tylko drenaż złotówki, a to już zupełnie inna kwestia.
Powyższego filmu nie oglądałem, oprócz wstępu, bo ani nie mam, a również mi szkoda straty takiej ilości czasu.
Problem nie leży we franku! I per saldo wszyscy którzy mieli kredyt frankowy dłużej niż rok przed skokiem ceny, są jeszcze do przodu.

Edit: Dzisiaj byłem na wyjeździe i widzę, że frank mocno opadł po konferencji ECB, Euro za to podskoczyło o 0,04, czyli 4% - to dużo, ale frank i tak nie spadł poniżej poziomu z 01.01.2015, więc powodów do płaczu nie ma.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Zafonek
Posty: 115
Rejestracja: piątek 27 mar 2015, 22:14
x 5
x 5
Podziękował: 111 razy
Otrzymał podziękowanie: 164 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: Zafonek » środa 27 sty 2016, 02:14

Wiedząc to co wiemy, jak mi sie wydaje na tym forum, jak działają banki, kto jest ich właścicielem, jak działają banki centralne i bank federalny, kto i na jakich zasadach drukuje pieniądze, szkoda czasu rozmawiać o tym w sposób w jaki widzą to wiekszość ludzi... "Frank mocno spadł...."itp Wydaje mi się że możemy założyć że nic nie dzieje sie przez przypadek w świecie finansów. To tak nie działa. To że z frankiem wyszlo tak jak wyszło to ewidentnie było zaplanowane tak jak wszystkie krachy giełdowe itp. W taki sposób jak w tym temacie to można pisać na forum bank.pl jak jest takie ;) Wydaje mi sie że z wiekszym pożytkiem dla nas wszystkich jak bedziemy patrzeć na temat przez pryzmat teori spiskowych.

Słyszałem na przykład o tym żeby bojkotować finansjere i przenosić pieniądze do banków spółdzielczych. Co o tym myślicie.
0 x



„Wiedza, światłość, miłość i odwaga – kluczem do przetrwania, kluczem do wszystkiego”

"Zdrowie jest zbyt cenne aby powierzać je w obce ręce"- prof. Juliusz Aleksandrowicz

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 27 sty 2016, 05:42

Islandia zamyka bankierów. Jest w tym wyjątkowa
Małgorzata Kryda 06.11.2015 16:54 A A A
Obrazek
Krater wulkanu Kerin, Islandia (Fot. Adam Kozak / AG)
Czołowi byli menedżerowie największych banków w Islandii zostali skazani na karę pozbawienia wolności za przestępstwa finansowe poprzedzające wybuch kryzysu finansowego w roku 2008. Takie wyroki należą na świecie do rzadkości.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
Kilka dni temu islandzki sąd najwyższy i sąd rejonowy w Reykjaviku wydały dwa wyroki skazujące na karę pozbawienia wolności trzech byłych czołowych menedżerów banku Landsbankinn, największej obecnie instytucji finansowej w Islandii, i dwóch głównych menedżerów banku Kaupthing - przed 2007 rokiem był to największy bank w Islandii. Skazano również Skuli Thorvaldssona, znanego islandzkiego inwestora, za zatajanie malwersacji finansowych w funduszach bankowych dokonanych przez dyrektorów generalnych banków Kaupthing i Kaupthing Luxembourg. Wszyscy trafili do więzienia za przestępstwa dokonane w okresie poprzedzającym wybuch globalnego kryzysu.

W sumie Islandia wydała 26 wyroków na bankierów i finansistów za przestępstwa związane z wielkich krachem. Łącznie skazano ich na 74 lat więzienia. Islandzcy specjaliści od finansów mają pecha - wyspa jest wyjątkiem na świecie, jeśli chodzi o pociąganie do odpowiedzialności osób, których działania można łączyć z wybuchem największego od kilkudziesięciu lat globalnego kryzysu finansowego i gospodarczego.

Najwyższy wyrok - sześć lat więzienia

Najsurowsze wyroki w Islandii wymierzono byłym szefom banku Kapthing. Hreidar Mar Sigurdsson, były dyrektor generalny upadłego banku Kaupthing, i Magnus Guomundsson, kiedyś dyrektor Kaupthing Luxembourg, dostali łączne kary po sześć lat pozbawienia wolności - za, jak to napisano w wyroku, szeroką skalę manipulacji rynkowej oraz przywłaszczenie i naruszenie obowiązków powierniczych.

Jak donosi "Iceland Magazine", poza Sigurdssonem i Guomundssonem sąd wysłał za kratki osiem innych osób powiązanych z bankiem Kaupthing. Wśród nich znaleźli się Sigurdur Einarsson, prezes Kaupthing - skazany na pięć lat więzienia, Ingolfur Helgason, dyrektor generalny Kaupthing - z wyrokiem czterech i pół roku pozbawienia wolności, oraz Bjarki Diego, dyrektor zarządzający wydziałem pożyczek w Kaupthing, który w zakładzie karnym spędzi dwa lata. Wszystkich uznano za winnych manipulacji giełdowych.

Za kraty trafił też Olafur Olafsson - przed 2008 rokiem jeden z najbardziej wpływowych "korporacyjnych wikingów" i jednocześnie jeden z największych akcjonariuszy Kaupthing, skazany na cztery i pół roku więzienia, a także Skuli Thorvaldsson, wspomniany już inwestor, któremu sąd wymierzył karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Thorvaldsson odpowiedział za ukrywanie przywłaszczeń Sigurdssona i Guomundssona.

Tylko jeden człowiek z Wall Street

Wyroki skazujące bankierów i finansistów, którzy przyczynili się do wybuchu kryzysu lat 2007-08, należą na świecie do rzadkości. Poza Islandią wymiar sprawiedliwości jest dla finansistów bardzo łagodny.

Na liście wyjątków jest trzech byłych pracowników Anglo Irish Banku. W lipcu tego roku irlandzki sąd skazał ich, ustaliwszy, że byli winni zmowy zawartej w celu ukrycia rachunków bankowych i oszukania urzędu podatkowego w latach 2003-04. Były dyrektor Anglo Irish do spraw operacyjnych Tiarnan O'Mahoney, były sekretarz spółki Bernard Daly i była asystentka menedżera Aoife Maguire dostali wyroki odpowiednio trzech, dwóch lat i półtora roku pozbawienia wolności.

Wyjątkowego pecha miał też Kareem Serageldin, były członek zarządu Credit Suisse. To jedyny z Wall Street bankier, którego w USA skazano za manipulacje prowadzące do zapaści ekonomicznej w trakcie minionego kryzysu. Fałszował wartości obligacji hipotecznych w swoim portfelu inwestycyjnym, przez co sąd rejonowy na Manhattanie wymierzył mu w 2013 roku karę 30 miesięcy pozbawienia wolności.

Co ciekawe, wcześniej - pod koniec ubiegłego wieku - amerykańskie sądy były mniej wyrozumiałe dla finansistów. Po kryzysie kas oszczędnościowo-pożyczkowych w USA w latach 80. do więzienia trafiło ponad tysiąc bankierów.

Bezkarni prezesi

Dlaczego po ostatnim kryzysie amerykańscy finansiści nie dostali w praktyce żadnych wyroków? Preet Bharara, prokurator z Nowego Jorku, tłumaczył dziennikarzowi dziennika "The Atlantic", że główną przeszkodą w karaniu bankierów z Wall Street był brak dowodów jednoznacznie wskazujących na złamanie przepisów. Działania finansistów, jak mówił, często nosiły znamiona lekkomyślności i ryzyka, ale nie przestępstwa.

Firmom i instytucjom finansowych udawało się z kolei uniknąć spraw w sądzie dzięki ugodom. W zamian za finansowe zadośćuczynienia prokuratura nie upubliczniała spraw i nie wytaczała procesów. Zadośćuczynienia wypłacane były z kont korporacyjnych, a nie z kieszeni indywidualnych bankierów.


Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,191 ... z3yPt7oWX9
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 09 lut 2016, 22:13

Inwestorzy panikują, akcje Deutsche Bank sporo tracą na wartości. Nadciąga nowy kryzys?
Foto: W ostatnich pięciu miesiącach akcje Deutsche banku straciły ponad 47 proc. wartości | Video: Inwestorzy panikują, akcje Deutsche Bank sporo tracą na wartości. Nadciąga nowy kryzys?

Gorsza ocena polskiego sektora bankowego. S&P obniża perspektywę do "negatywnej"
PKO BP zapłaci klientom. 10 zł za zamianę karty zdrapki na SMS
Podatek bankowy wchodzi w życie. Eksperci: Zapłacą go klienci
PKO BP podnosi opłaty. Minister skarbu: będą zmiany w radzie nadzorczej
Sejm kontra szefowie banków. "Komisja powinna ich przepytać"
Słowa prezesa Deutsche Banku Johna Cryana, który w liście do pracowników uspokajał rynki finansowe, nie przekonały inwestorów. Mimo że prezes niemieckiego giganta zapewniał, że bank jest wypłacalny, akcje banku straciły wczoraj niemal 10 proc. wartości, dziś kontynuowały spadki. Tymczasem pojawiają się głosy, że bankructwo DB wywołałoby kryzys finansowy na świecie większy niż ten spowodowany upadkiem Lehman Brothers.

http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/akcje-d ... 17898.html
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: Kiara » niedziela 02 paź 2016, 00:39

My tu o "czarnych protestach", a Niemcy znowu nam szykują światowy kryzys! Deutsche Bank umoczony na astronomiczne 55 BILIONÓW € w ryzykowne instrumenty pochodne!
My tu o "czarnych protestach", a Niemcy znowu nam szykują światowy kryzys! Deutsche Bank umoczony na astronomiczne 55 BILIONÓW € w ryzykowne instrumenty pochodne! foto: Wikimedia Commons/CC

Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie ma wątpliwości – niemiecki Deutsche Bank to obecnie „największe ryzyko systemowe w skali globalnej”! Zaangażowanie tego banku na rynku instrumentów pochodnych sięga 55 bilionów euro. Dla uzmysłowienia sobie skali tej kwoty – to ponad 20-krotność rocznego PKB całych Niemiec! Klienci instytucjonalni już nie czekają i wyciągają wielomiliardowe nadwyżki gotówkowe, jakie trzymali w Deutsche Banku. Czy to początek największej katastrofy finansowej w historii świata?

Kurs akcji Deutsche Banku od kilku miesięcy spada na łeb na szyje, a klienci instytucjonalni zaczęli likwidować wielomiliardowe nadwyżki gotówkowe trzymane na jego kontach. Powód? Okazuje się, że ten największy niemiecki bank jest „umoczony” po uszy na rynku ryzykownych instrumentów pochodnych (kontrakty terminowe, opcje, SWAP-y, CDS-y, CIRS-y) notowanych na platformach pozagiełdowych. Kwota zaangażowania w te instrumenty wynosi obecnie niepojętą dla ludzkiej percepcji sumę 55 bilionów euro (1 bilion = 1000 miliardów)! To ponad 20-krotność rocznego PKB całej niemieckiej gospodarki! Jeśli coś, za przeproszeniem, „pierdyknie”, to Deutsche Bank w ciągu nie dalej jak miesiąca może rozwalić całą światową gospodarkę w strzępy!

Jakby tego było mało ministerstwo sprawiedliwości USA domaga się od Deutsche Banku do 14 mld dolarów tytułem kary za narażenie Amerykanów na straty poprzez oferowanie im toksycznych aktywów, powiązanych z rynkiem kredytów hipotecznych. Rząd Angeli Merkel póki co zaprzecza, aby zamierzał udzielić jakiejkolwiek pomocy publicznej Deutsche Bankowi, ale czy jak przyjdzie co do czego, to podtrzyma swoje stanowisko? Nie wiadomo.

Jedno jest pewne – widmo największej katastrofy finansowej w historii świata jest niezwykle realne. Wystarczy, że zmaterializuje się ryzyko tzw. „runu na bank”, czyli masowej likwidacji depozytów przez klientów zaniepokojonych stanem największego niemieckiego banku. Warto mieć świadomość, że pieniądz jest głównie wirtualnym zapisem na księgach banku i oczywiście żaden bank na świecie, nawet tak potężny jak Deutsche Bank, nie jest w stanie wypłacić wszystkich depozytów swoim klientom. Im więcej wypłat w krótkim okresie, tym gorsza pozycja kapitałowa i większe problemy na skalę globalną


na podstawie: Stooq.pl, Bankier.pl



Źródło: niewygodne.info.pl

http://alexjones.pl/aj/aj-swiat/aj-gosp ... ospodarczy



Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 02 paź 2016, 11:05

To wszystko prawda o DB, tyko że to samo pisano rok temu, dwa lata temu i pewnie wcześniej, ale nie obserwowałem wtedy. Spróbuję odpowiedzieć na tytułowe pytanie o co z DB chodzi. Trzeba zacząć od historii.

W dawnych (dobrych) czasach bankierzy mogli zdzierać skórę tylko z osób fizycznych i małych firm, bo korporacje się już nie dawały tak łatwo, banki nie miały prawa spekulować na giełdach, ani na Forex'ie.
Jednak żydowskim banksterom to nie wystarczało i wylobowali / wymusili na którymś prezydencie USA taki "act", żeby mogli "inwestować" na rynkach kapitałowych. Nie pamiętam tylko czy to były lata siedemdziesiąte, czy dziewięćdziesiąte poprzedniego stulecia. Jakiś czas potem rynki przestały być przewidywalne, choć analitycy stawali na głowach.
Obecnie to wygląda tak, że banki zatrudniają tysiące tzw. traderów, często po kilkuset w jednej sali, którzy sterowani przez "szefa" wykonują jednocześnie tysiące miliardowych transakcji na niezliczonej ilości kont należących do banku. Powoduje to, jak to górnicy określają tąpnięcie ceny, jeśli wzrastała, a oni "sprzedali" lub gwałtowny skok w górę, a oni "kupili". Na tych skokach ceny, relatywnie niewielkich, poniżej 1 % wartości, banki zarabiają olbrzymie sumy i robią to wielokrotnie w ciągu dnia na różnych aktywach.
Wracając do DB, to ich obecny spadek wartości giełdowej nazwałbym żółwim, choć ewidentnie występuje.
Wcześniej było dużo gorzej - od maja 2007 do lutego 2009 (bańka spekulacyjna nieruchomości w USA), cena ich akcji spadła ze ca 132 USD na 22,30 USD! Ale już na koniec sierpnia 2009 wzrosła do ok połowy maksimum do 66,81 USD, potem już tylko raz przeskoczyła ta wartość na koniec lutego 2010, a następnie wystąpiła seria mniejszych upadków i wzlotów, ale generalnie w dół. Od końca 2013 r jest to bardzo równo w dół, ale powoli. teraz wynosi 13,19 USD.
Dlaczego DB jest ważny? Niestety DB ma aż 27 % udziału w całym rynku Forex, czyli światowym rynku wymiany walut, jest najbardziej agresywnym graczem. Są jeszcze 4 inne banki, które razem maja podobny udział do DB. Razem banki mają ponad 70 % udziału w transakcjach na rynku Forex, a na tym rynku nie ma formalnie kontroli, nie można udowodnić np. zmowy.
Dodając do tego wspomniane "inwestowanie" na nie formalnych platformach biznesowych zapala czerwone światło, ale kogo to obchodzi i co może zrobić?
Ogłoszenie upadłości DB spowodowałoby olbrzymi chaos finansowy i upadek gospodarek wielu mniejszych krajów.
Jak widać z wykresu wartości akcji sytuacja na szczęście nie zmierza w tym kierunku. Raczej zmierza do dalszego zmniejszenia wartości akcji DB do poziomu pojedynczych USD, to zmusi ich do wycofywania się z okupowanych przez nich rynków poprzez wielką serię relatywnie mniejszych strat.
Z poczynań zakulisowych wiem, że Chiny systematycznie wykupują aktywa DB, aby nie dopuścić do takiej sytuacji, bo nawet rząd Niemiec (?) nie jest w stanie ich "uratować".
Więc bądźmy dobrej myśli - te wiadomości są powielane co jakiś czas dla wzbudzenia niepokoju - system tak ma i już.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 02 paź 2016, 12:52

Deutsche Bank ułaskawiony? Na rynku euforia


W piątek po południu pojawiła się nieoficjalna informacja, jakoby koszt ugody Deutsche Banku z amerykańskim Departamentem Sprawiedliwości został ustalony na „zaledwie” 5,4 mld euro. Po publikacji tej informacji akcje DB podrożały o przeszło 16%!

Pierwotna propozycja Amerykanów brzmiała: 14 mld USD, co w praktyce oznaczało wyrok śmierci. Deutsche Bank odparł, że tyle nie zapłaci i że wzorem swoich amerykańskich konkurentów zbije wysokość kary przynajmniej o połowę. Wygląda na to, że dopiął swego. Agencja France-Presse doniosła, że DB wstępnie ugadał się z „kowbojami” na kwotę 5,4 mld euro.

To kwota będąca w zasięgu możliwości Deutsche Banku, którą może wyłożyć bez konieczności wsparcia ze strony państwa lub emisji nowych akcji na rynku. To także rezultat zgodny lub nawet nieco niższy od początkowych szacunków analityków.

Nic więc dziwnego, że na „tradycyjnym” parkiecie we Frankfurcie akcje DB zakończyły piątkową sesję (o 20:00) z ceną 11,74 euro, co oznaczało wzrost o 16,13% względem czwartkowego zamknięcia. A jeszcze w piątek rano notowania DB wyznaczyły historyczne minimum, na poziomie zaledwie 9,90 euro. Tylko przez ostatnie dwa tygodnie akcje DB przeceniono o 22%, zaś nawet po piątkowej zwyżce skala spadków od początku roku sięga niemal 48%.

Doniesienia, że najprawdopodobniej DB nie upadnie podczas weekendu, wywołały ogromną ulgę na rynkach finansowych. Niemiecki indeks DAX zyskał 1%, zaś euro z nawiązką odrobiło straty wobec dolara, powracając ponad pułap 1,12 USD. O 20:30 S&P500 i Nasdaq rosły po ok. 1%.

Potencjalna ugoda z Departamentem Sprawiedliwości nie kończy kłopotów największego niemieckiego banku. Deutsche Bank ma przed sobą rozliczenie jeszcze kilku poważnych fraudów, co może kosztować kolejne miliardy. Zmianie nie uległo także negatywne otoczenie rynkowe (np. ujemne stopy procentowe), które utrudnia bankowi zarabianie pieniędzy. Nierozwiązana została także kwestia gigantycznej ekspozycji DB na rynek pozagiełdowych instrumentów pochodnych.

Poniedziałek jest w Niemczech dniem wolnym od pracy: zamknięte będą m.in. banki oraz giełda we Frankfurcie.

Krzysztof Kolany
Źródło:

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Deutsch ... 79444.html




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Faraon
Posty: 22
Rejestracja: piątek 15 kwie 2016, 20:56
x 1
x 1
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: Faraon » wtorek 25 paź 2016, 20:52

o to w tym chodzi zeby ktoś zarobił na kimś kto myśli, ze też zarabia.
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 02 lis 2016, 15:55

tylko 3 kraje poza kontrola "legalnej mafii":
The only countries left in 2016 without a Central Bank owned or controlled by the Rothschild Family are:

1.Cuba
2.North Korea
3.Iran

http://humansarefree.com/2016/11/only-3 ... thout.html
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 06 sty 2017, 15:33

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 06 maja 2017, 13:25

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

LICHWA

Nieprzeczytany post autor: Thotal » czwartek 22 cze 2017, 17:31

Lichwiarze w świetle religii i tradycji


Wszechobecny wyzysk

Żyjemy w świecie lichwy. Być może ta teza wyda się niektórym zbyt śmiała, jednak uważna obserwacja otaczającej nas rzeczywistości nie pozostawia złudzeń. Świat wirtualnego pieniądza i wszechpotężnych instytucji bankowych żerujących na ludziach stał się rzeczywistością, którą mało kto kwestionuje. Głosy potępiające taki stan rzeczy nikną wśród gwaru i chaosu współczesnego świata, jak gdyby stworzonego z myślą o ogłupieniu społeczeństwa i zduszeniu w zarodku wszystkiego, co mogłoby zaszkodzić ideologii konsumpcjonizmu, leżącej u podstaw dzisiejszej dekadencji. Stawiam więc tezę, że żądza zysku jest powodem takiego, a nie innego kierunku, w którym zmierzamy. Pozostałe kwestie, które tak rzucają się w oczy, są jedynie pochodnymi pierwotnej chciwości, kształtującej świat na swoją modłę i za nic mającej dobro jednostki, którym w każdy możliwy sposób się zasłania. Zboczenia, przemoc i ogólny upadek obyczajów, to produkty chciwości, uzurpującej sobie prawo do kreowania otoczenia w sposób urągający wszelkim zdrowym standardom. Chciwość nie widzi niczego poza sobą, dla człowieka nią opanowanego nie istnieje żadna świętość, żadna granica, jest tylko wieczny głód i żądza. Inni ludzie są tylko obiektami wyzysku służącymi zwiększaniu bogactwa. Ich wewnętrzne wartości są przeszkodą, którą należy pokonać wszelkimi sposobami. Społeczeństwo pozbawione wiary i zasad moralnych nie zasługuje na miano cywilizowanego, bo jest jak stado zwierząt hodowlanych idących na rzeź.

Pierwszą spośród córek chciwości jest lichwa. Potworny wynalazek, świetnie służący zniewoleniu zarówno pojedynczych osób, jak i całych narodów. Kto z nas nie ma kredytu? Kto mieszka tak naprawdę „na swoim”, a nie na bankowym? Kto z nas może pozwolić sobie na komfort bycia człowiekiem, a nie maszynką do zarabiania pieniędzy przez banki? Czy może być wolną osoba, nad którą wisi cień strachu o przyszłość, o to czy nie przyjdzie ktoś i nie zabierze jej tego, co mylnie uważała za swoje? Pożyczają nam pieniądze na rzeczy, na które powinno być nas stać dzięki naszej pracy. Jednak w dzisiejszych czasach wartość pracy dyktowana jest przez zdolność kredytową, a nie jej rzeczywiste skutki społeczne. Produkcja, usługi, to wszystko małe piwo w porównaniu z tzw. inwestycjami czy spekulacjami wirtualnymi instrumentami finansowymi. Posiadając pieniądze, możesz pomnożyć je bez ruszania się z domu. Wystarczy kupić akcje i czekać na zysk. Oczywiście dobrze jest mieć tych pieniędzy naprawdę bardzo dużo, albo chociaż informacje z odpowiednich źródeł, co do przyszłych wydarzeń mogących mieć wpływ na notowania giełdowe. Niektórzy zapominają, że całym rynkiem finansowym rządzi prawo podaży i popytu, że masy drobnych inwestorów są oceanem falującym w rytm kierujących nimi emocji. W oceanie tym pływają grube ryby, wykorzystujące pływy dla nabijania sobie kabzy kosztem biednej i niedoinformowanej większości.

Dlaczego społeczeństwa tzw. cywilizacji zachodniej pozwalają funkcjonować regułom tak jawnie sprzecznym ze zdrowym rozsądkiem? Nawet nie kierując się rozsądkiem można przecież sięgnąć do tradycji i wiary, od tysiącleci potępiających lichwę oraz wskazujących pożądany i wypracowany przez pokolenia kształt jaki powinny mieć relacje społeczne. Wiem dlaczego, jednak konkluzję pozwolę sobie pozostawić na koniec. Zastanówmy się teraz: czy istnieje dla nas inna droga? Wbrew temu, czym raczy nas oficjalna propaganda, inne możliwości są dostępne, a wieczne kredytowanie na procent ludzi i społeczeństw, to ślepy zaułek, w który wprowadza ludzkość rządząca nią „elita” finansowa.


Geneza problemu

Lichwa w tej czy innej formie istniała od tysiącleci. Zawsze znalazł się cwaniak, który chciał wykorzystać trudną sytuację bliźniego, by zarobić łatwe pieniądze. Niezależnie od epoki ludzie pożyczali sobie mniejsze bądź większe kwoty. Podlegało to z początku regulacjom zwyczajowym, a w niektórych przypadkach religijnym, w końcu także prawnym. Pieniądz ewoluował wraz z rozwojem ludzkości. Nie ma tu miejsca na analizę faz jego rozwoju i tego jak zmieniał się na przestrzeni wieków. Zastanówmy się za to, w jaki sposób narodziła się współczesna bankowość i w jaki sposób plugawa, plemienna mentalność dała jej początki.
Zjawisko lichwy pomimo tego, ze towarzyszyło ludzkości od samego początku istnienia pieniądza, spotykało się również od zawsze z krytyką ludzi światłych. Według Arystotelesa

„(
) z największą słusznością znienawidzone jest rzemiosło lichwiarza, ponieważ osiąga zysk z samego pieniądza, który mija się tu ze swym przeznaczeniem. Stworzony bowiem został dla celów wymiany, a tymczasem przez pobieranie procentów sam się pomnaża. (
) ten sposób zarobkowania jest w najwyższym stopniu przeciwny naturze”.1

Jak widać już w IV wieku p.n.e. pożyczanie pieniędzy na procent stanowiło duży problem. Jeśli zjawisko nie jest rzeczywistym problemem nikt go nie potępia i przechodzi się nad nim do porządku dziennego. Niestety

„starożytni Grecy wiele wycierpieli z powodu nadmiernie oprocentowanych pożyczek, które wpędziły w niewolę ogromną liczbę mieszkańców Aten. Kiedy bowiem dłużnik bankrutował, wierzyciel mógł go sprzedać wraz z całą rodziną”.2

Dzisiejsza sytuacja nie wygląda na szczęście aż tak źle, jednak przykład antycznych Greków pokazuje do czego może dojść, jeśli takiemu procederowi pozwoli się rozwijać.

„Nie będziesz żądał od brata swego odsetek od pieniędzy, od żywności ani odsetek od czegokolwiek, co się pożycza na procent. Od obcego możesz się domagać, ale od brata nie będziesz żądał odsetek”.3

Cytat ten, pochodzący z żydowskiej Tory jest przykładem specyficznego postrzegania świata, dzielącego ludzi na swoich i obcych. Napisałem „specyficznego”, jednak znany jest on każdemu z nas. Kto nie spotkał w życiu człowieka będącego ludzkim, tylko dla określonej grupy i jednocześnie okrutnym dla pozostałych. Kategoryzowanie innych osób według rozmaitych kryteriów, właściwe jest wszystkim ludziom, jednak dopuszczanie oszustwa, czy też nadużyć wobec tych umieszczonych w kategorii „obcy”, świadczy o niskim poziomie moralnym. Przepisy tego typu służyły ochronie relacji wewnątrz danej społeczności przed zgubnymi skutkami lichwy i chciwości jako takiej. Czy nie świadczy to o inteligencji zakazów zawartych w Torze? Żydzi wiedzieli, że lichwa jest szkodliwa, jednak dopuszczali ją względem ludzi innych narodowości i wyznań. Ten sposób myślenia właściwy jest Pięcioksięgowi Mojżeszowemu oraz rozmaitym jego interpretacjom zawartym w Talmudzie.

Stawianie siebie w roli ludzi lepszego rodzaju, mogących wyzyskiwać innych, a zarazem zobowiązanych do bezwzględnej lojalności wobec swoich, odbiło się piętnem na nowoczesnym systemie bankowym, który wyrósł na gruncie talmudycznych rozważań. W średniowieczu, wobec kategorycznego potępienia lichwy przez chrześcijaństwo, zajmowali się nią Żydzi. Położyli oni fundament pod współczesny, konwencjonalny system bankowy. I niech nikt sobie nie myśli, ze jest w tym coś złego. Formowanie się dzisiejszego systemu było procesem z gruntu relatywnym i zaszło tak, a nie inaczej z przyczyn historycznych. Pewne uwarunkowania sprawiły, że w danym momencie historii na scenie była tylko jedna społeczność, mogąca z „czystym sumieniem” zajmować się pożyczaniem na procent. Nic dziwnego, że zasady, którymi kierowała się ta właśnie społeczność stały się osnową branży przez nią zdominowanej.

Lichwa jest domeną „nieludzkich” istot. Bezwzględne żerowanie na potrzebach i biedzie innych, to czyste zło i obraz odczłowieczenia, jakiemu ulegają osobnicy zajmujący się nią. Przyzwolenie na jej istnienie degeneruje także zdrowe relacje społeczne.

„Dehumanizacja występuje wtedy, gdy pewne istoty ludzkie uważają inne istoty ludzkie za wykluczone z kategorii moralnej, jaką stanowi osoba ludzka (...). W takich warunkach staje się możliwe, by normalni, zdrowi moralnie, a zwykle nawet idealistycznie myślący ludzie dokonywali aktów destrukcyjnego okrucieństwa”.4

Wszechwładza pieniądza doprowadza do tego, że z pozoru normalni ludzie dopuszczają do siebie myśl, że ten, kto pieniędzy nie ma lub ma ich mniej, jest mniej warty. W ten sposób usankcjonowany prawnie wyzysk jest demoralizujący zarówno dla społeczeństw, jak i jednostek.


Bankowość chrześcijańska

Cywilizacja zachodnia fundamentów swego istnienia upatruje w chrześcijaństwie. Dla tych, którzy znają nauczanie Jezusa z Nazaretu może to wydać się dziwne, z racji ogromu przekłamań i naciąganych interpretacji, zniekształcających obraz naszej wiary i tworzących z niej coś na wzór konglomeratu idei, z którego każdy wyciąga tylko to, co mu pasuje. Nie ma tu miejsca na rozważania natury teologicznej czy religioznawczej, ale faktem jest, że większość zakazów i nakazów występujących w Biblii traktowana jest co najmniej po macoszemu. Odnośnie naszego systemu bankowego jedno jest jasne, stoi on w rażącej sprzeczności nie tylko z literą prawa, ale i duchem Pisma Świętego.

„Jeżeli brat twój zubożeje i ręka jego osłabnie, to podtrzymasz go, aby mógł żyć z tobą przynajmniej jako przybysz i osadnik. Nie będziesz brał od niego odsetek ani lichwy. Będziesz się bał Boga swego i pozwolisz żyć bratu z sobą. Nie będziesz mu dawał pieniędzy na procent. Nie będziesz mu dawał pokarmu na lichwę”.5

Cytat ten, zaczerpnięty ze Starego Testamentu, jest jednym z kilku wyraźnie zakazujących lichwy. Wiele osób powie, że odnosił się tylko do Żydów. Jednak w świetle Nowego Testamentu oraz stwierdzenia Chrystusa:

„nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo lub proroków; nie przyszedłem znieść, ale wypełnić”6

oraz jego zachęty:

„idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego” 7

wskazuje na coś zgoła innego. Ciężko jest również dyskutować ze św. Pawłem z Tarsu, zwanym Apostołem Narodów, prowadzącym działalność misyjną wśród pogan, zrównując ich tym samym w obliczu Boga z Żydami. Tego typu dyskusje są jednak zbędne wobec ogólnej wymowy chrześcijaństwa, będącego wyznaniem głoszącym potrzebę braterstwa i miłości. Gdzie tu miejsce dla lichwy? Gdzie miejsce dla lichwiarzy? Ojcowie Kościoła wyraźnie potępili lichwę. Nie ma tu miejsca na dyskusje.

Pisząc o ojcach Kościoła nie chciałbym być gołosłownym. Jednym z najbardziej znanych wrogów pożyczania na procent był św. Tomasz z Akwinu. W jego opinii

„branie procentów od pożyczonych pieniędzy jest niedozwolone. Jest niedozwolone, bo jest niesprawiedliwe, a niesprawiedliwe jest dlatego, że sprowadza się do sprzedaży czegoś, co nie istnieje: quia venditur id quo non est”.8

Jest to nad wyraz słuszne stwierdzenie, ponieważ pamiętajmy, że pieniądz ma wartość umowną. Nie jest dobrem, które można spożyć, zbudować coś z niego, czy w jakikolwiek sensowny sposób wykorzystać. Jedyną wartość jaką posiada nadają mu ludzie, na mocy umowy zgadzający się dać mu moc środka płatniczego. Jest to jednak w znacznym stopniu iluzja, co widać w okresach wielkich kryzysów finansowych. W trakcie hiperinflacji w Niemczech w latach 1918-1924 banknotami można było co najwyżej palić w piecu.

„W 1914 roku kurs wymiany pomiędzy dolarem a niemiecką marką wynosił ok. 1:4. W 1923 roku wskaźnik ten podskoczył do poziomu 1 USD za 1 bilion marek! Zazwyczaj posiadanie tak dużej ilości pieniędzy, że musisz mieć wózek, aby je przenosić brzmi naprawdę nieźle, ale nie w sytuacji kiedy nie wystarcza to nawet na bochenek chleba”. 9

Oczywiście podejście do idei płacenia za pożyczone pieniądze w ujęciu św. Tomasza uwzględniało pewne niuanse, jak chociażby aspekt rzeczywistej szkody poniesionej przez wierzyciela.

„Św. Tomasz wierny swej zasadzie utrzymuje stanowczo, iż nie wolno sprzedawać prawa do użytkowania pożyczonych pieniędzy; ale są inne jeszcze sposoby użytkowania pieniędzy niż ich wydawanie. Można na przykład złożyć pieniądze w zastaw, co nie jest równoznaczne z wydawaniem ich. W podobnym wypadku użytek uczyniony z pieniędzy jest czymś od samych pieniędzy odrębnym, toteż może być sprzedany oddzielnie, wskutek czego pożyczający ma prawo do otrzymania więcej, niż pożyczył”.10

Niemniej jednak św. Tomasz stoi twardo na stanowisku piętnującym lichwę jako grzech. Ostrze jego krytyki spada jednak tylko na pożyczkodawcę. Pożyczkobiorca jest w jego oczach niewinny.

Warto też wspomnieć osobę żyjącego bliżej naszych czasów Papieża Benedykta XIV. W jednej ze swoich encyklik pochylił się nad problemem lichwy, który również w jego czasach był nabrzmiały i cuchnący nie mniej niż dzisiaj.

„Natura grzechu zwanego lichwą leży i źródło swe znajduje w umowie pożyczki. Ta umowa finansowa między dwoma skłonnymi do jej zawarcia stronami wymaga, zgodnie ze swą naturą, aby jedna strona zwróciła drugiej kwotę dokładnie tej samej wysokości, jaka została pożyczona. Grzechem jest w tym przypadku to, że czasami wierzyciel żąda zwrotu większej kwoty niż ta, którą pożyczył. Utrzymuje on, iż należy mu się zysk, którym jest suma wykraczająca poza kwotę pożyczki, ale wszelki taki zysk jest bezprawny i lichwiarski”.11

Z rodzimego podwórka i czasów już nam współczesnych należy przypomnieć osobę księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Celnie punktuje on mankamenty kapitalizmu pisząc:

„Powstała nowa religia – pieniądza i bogactwa. Jej dogmaty – to nieograniczona wolność gospodarcza, wolna konkurencja, rozdział kapitału i pracy, najemnictwo, prawo podaży i popytu, mechanizm cen. Jej moralność – to brak wszelkiej moralności, przewaga kapitału nad człowiekiem i pracą, dobro produkcji, zysk jako dobry uczynek. Jej ołtarze – to wielkie fabryki, maszyny, narzędzia, kartele, syndykaty, banki, gdzie za cenę chciwości ofiarowywano życie ludzkie. Cel ostateczny – błogosławiony bogaty. Bogatymi bądźcie za wszelką cenę – kto może i jak tylko może!".12

Kardynał Wyszyński w jasny sposób zwraca więc uwagę na konieczność ochrony wolności przy jednoczesnej konieczności pamiętania o nakazach moralnych. W jego opinii Kościół potępia wszelkie „dzikie formy anarchii gospodarczej, wiodące nieliczną garść ludzi do opanowania świata przy pomocy pieniądza i kredytu”. 13

Cóż więcej można tu dodać?

Jak widać, pomimo wielu zniekształceń doktryny katolickiej oraz współczesnej mody na jej łagodzenie, stosunek Kościoła do lichwy pozostaje niezmienny. Począwszy od czasów pierwszych chrześcijan, poprzez średniowiecznych doktorów Kościoła i papieży, a na współczesnych przedstawicielach hierarchii kościelnej skończywszy, lichwa postrzegana jest jako zjawisko negatywne i szkodliwe.


Bankowość islamska



A ci, którzy pożerają lichwę,

nie powstają inaczej, niż powstaje ten,

którego przewrócił szatan przez dotknięcie.

Tak jest, ponieważ oni mówią:

„Handel jest podobny do lichwy”.

Lecz Bóg dozwolił handel a zakazał lichwy. "14

Bankowość islamska również wyrosła na gruncie religijnym. W przeciwieństwie do tzw. bankowości konwencjonalnej, cechuje się naciskiem kładzionym na kwestie moralne oraz zasady sprawiedliwości społecznej. Oddajmy tu głos samym muzułmanom:

„Bankowość islamska ma ten sam cel, co bankowość konwencjonalna, z wyjątkiem tego, że działa zgodnie z zasadami Szariatu, znanymi jako Fiqh al-Muamalat (islamskie zasady dotyczące transakcji). Islamska działalność bankowa musi być praktykowana zgodnie z Szariatem i jego praktycznym zastosowaniem w rozwoju islamskiej ekonomii. Wiele z zasad, na których opiera się bankowość islamu, jest powszechnie akceptowana na całym świecie od wieków”. 15

Brzmi to wszystko pięknie, jednak jakie są cechy różniące banki respektujące prawo Szariatu od znanych nam z rodzimego podwórka, bankowych molochów? Przede wszystkim wyjaśnijmy sobie dwa podstawowe sposoby kształtowania relacji na linii klient-bank, w kontekście naszych rozważań nad niekonwencjonalnymi modelami bankowości. W sytuacji, gdy jedna osoba (bądź instytucja) posiada kapitał, a druga chce z tego kapitału skorzystać na rzecz swojej wizji biznesowej, w bankowości konwencjonalnej zastosowanie znajduje instrument kredytu. Polega on z grubsza na tym, że

„kredytodawca zobowiązuje się udostępnić określoną kwotę na określony cel oraz czas, a kredytobiorca zobowiązuje się wykorzystać kredyt zgodnie z jego przeznaczeniem oraz zwrócić pobraną kwotę wraz z należnym bankowi wynagrodzeniem w postaci prowizji i odsetek”. 16

Właściciel kapitału bazuje na odzyskaniu kwoty głównej i dodatkowej na podstawie stałej stopy procentowej, jako rodzaju odszkodowania za utratę płynności finansowej na pewien czas. Płatność ta jest należna, niezależnie od tego, czy przedsiębiorca osiągnął zysk dzięki pożyczonym pieniądzom. W przypadku poniesionej straty kredytobiorca i tak musi spłacić główną kwotę pożyczki, a także naliczone odsetki z własnych środków, podczas gdy właściciel kapitału nie traci nic. Nie brzmi to zbyt sprawiedliwie. Wygląda raczej na praktyczne zastosowanie prawa silniejszego, wykorzystującego cudzą potrzebę dla zysku, za usprawiedliwienie mając jedynie to, że może to zrobić.

Drugim ze sposobów rozwiązania sytuacji, w której jedna osoba ma plan i zdolności, a druga środki, jest ten stosowany w bankowości islamskiej zwany Mudarabah:

„Jest to umowa zawarta pomiędzy dwoma podmiotami, w której kapitałodawca (Rabb al-Mal), powierza pieniądze zarządzającemu (Mudarib). Zarządzający kapitałem wykorzystuje go w sposób ustalony w umowie, a następnie zwraca go kapitałodawcy. Zysk wypracowany przez zarządzającego dzielony jest pomiędzy strony w sposób ustalony w umowie, natomiast straty ponosi tylko kapitałodawca”. 17

Co do zasady chodzi tu o to, że bank dzieli się zyskami i ryzykiem z osobą, której pożycza pieniądze. Brzmi dziwnie, nierealnie? Jednak takie są założenia. Aby to wszystko doprecyzować zapoznajmy się z głównymi, wynikającymi z Szariatu, zakazami obowiązującymi bankowość islamską.

„Najważniejszym ograniczeniem jest zakaz riba. Wśród muzułmanów riba jest rozumiana jako zysk, który nie został zarobiony, procent od pożyczki. Drugim ważnym ograniczeniem bankowości islamskiej jest zakaz gharar. W odniesieniu do handlu oznacza on niedopuszczalność sytuacji, w której kupujący nie wie, co kupił, a sprzedający - co sprzedał. Trzecim ograniczeniem jest zakaz maysir. Chodzi tu ogólnie o gry losowe (gdy wynik zależy od przypadku). Nie jest natomiast oczywiście zakazane podejmowanie ryzyka w celu osiągnięcia zysku, czyli typowa działalność przedsiębiorcy”. 18

Jak widać świat muzułmański, nie rezygnując z rozdziału religii od innych dziedzin życia, wypracował ciekawą formę bankowości, w której nie pożycza się na procent, a bank jest swego rodzaju wspólnikiem w inwestycji. Czy to nie są przypadkiem zasady, którymi kierują się ludzie dbający nie tylko o swój interes, ale również o dobro wspólnoty? Przecież ta forma bankowości buduje wspólnotową odpowiedzialność za społeczeństwo, zaufanie pomiędzy ludźmi i instytucjami. Nie warto chyba nawet wspominać o twardych regułach Szariatu, których przekroczenie wyklucza sprawcę z ummy (wspólnoty muzułmańskiej) i skazuje go na ostracyzm, będący od zawsze najlepszym narzędziem egzekwowania społecznego porządku. Ostracyzm jednak jest możliwy tylko w społecznościach zwartych ideologicznie lub religijnie. W społeczeństwach tak zatomizowanych jak zachodnie ciężko dziś o prawdziwe więzi i spójny, jednoczący ludzi zestaw wartości. Tym społeczności muzułmańskie górują nad nami, jednak nie zawsze tak było. Jako społeczeństwa chrześcijańskie wyrośliśmy z podobnego zbioru zasad, które jednak z biegiem lat są coraz mniej przestrzegane. Bankowość konwencjonalna, której jesteśmy ofiarami, jest odejściem od naszego rzeczywistego dziedzictwa.


Konkluzja

Niestety w dzisiejszych czasach lichwiarze święcą triumfy i brylują na salonach zaś uczciwi ludzie cierpią biedę. Obraz świata, który znamy bliższy jest apokaliptycznym wizjom św. Jana niż intencjom Jezusa. Niech nikt mi nie wmawia, że żyjemy w cywilizacji chrześcijańskiej. Konsumpcjonistyczno-ateistyczna mieszanka ideowa przenikająca na wskroś naszą codzienność, to najzwyklejsza hańba dla ludzkości. Chciałem napisać coś o bankowości chrześcijańskiej, o tym jak ją widzę, czy też jak mogłaby wyglądać, ale ciężko zrobić coś z niczego. Nie ma czegoś takiego jak bankowość chrześcijańska, ponieważ chrześcijaństwo jest w głębokiej zapaści. Zastąpiły je bożki pieniądza i władzy oraz chuci i lenistwa, zaszczepiane nam przez ich wyznawców. Ludzki intelekt atakowany jest przez przedstawicieli mediów, show biznesu, polityki i finansjery, w celu odwiedzenia od tego, co naprawdę ważne. Oddajemy hołd pieniądzu nie zdając sobie z tego sprawy. Prawdziwe życie zastąpiliśmy iluzją, czy też raczej zastąpiono je nam niepostrzeżenie, by zrobić z nas głupi tłum, z radością biorący kredyty dla zaspokojenia, już nie tylko istotnych, ale również błahych potrzeb. Okłamano nas wmawiając nam, że tak musi być i wszyscy to zaakceptowali. Świat bez wartości i moralności, za to w wiecznej pogoni za iluzorycznym szczęściem, obiecywanym nam w kolorowych reklamach przez sztucznie uśmiechających się ludzi, w zamian za zakup tego czy innego produktu.

Każdy człowiek chce coś mieć. Potrzebuje tego samego co mają inni, albo więcej. Zapomina o sobie, o tym, że jest czymś więcej niż biologiczną maszyną kierowaną przez układ hormonalny. Nie patrzy na siebie tylko na innych, oceniając swoje życie w świetle cudzego stanu posiadania i cudzych dokonań. Żerują na tym lichwiarze, pasożyty ludzkości. Zakazy zawarte w świętych księgach wielu religii nie są zwykłym wymysłem. Są uzasadnione z punktu widzenia dobra ogółu, są elementarnymi zasadami „higieny społecznej”. Gdy pojawia się lichwa zanikają więzi, zanika prawda i rzeczywistość, polegająca na tym, że rzeczy mają swoją wymierną wartość. Sztuczna kreacja pieniądza praktykowana przez banki nakręca spiralę zadłużenia, której nie da się już zatrzymać. Ludzie i państwa wpadające w pułapkę długu, może z niej wyjdą, a może nie, tak czy owak skorzysta bankier. Zastanówmy się nad sensem dalszego ciągnięcia tego niemoralnego procederu. Zakażmy lichwy na wzór muzułmański i poczekajmy na efekty. Z pewnością skutki będą zadziwiające. Cały szereg wartości niszczonych przez sztuczną kreację pieniądza wróci wtedy do łask. Ludzie zaczną rozumieć, czym jest praca i czym są więzi rodzinne i społeczne. Nikt nie da im pieniędzy znikąd, tak jak to dzieje się dzisiaj. Zaspokajanie żywotnych potrzeb ludzi nie powinno być uzależnione od bankiera, lecz od państwa. Nie powinno się tak bardzo promować drogich kredytów mieszkaniowych, tylko budownictwo czynszowe. Niepotrzebne są nam chwilówki na święta, tylko realne wsparcie i solidaryzm gospodarczy, uczący ludzi odpowiedzialności za wspólnotę. To da się zrobić, tylko trzeba do tego woli politycznej i niezależności od bankowego lobby. I niech nikt nie myśli, że naiwnie idealizuję muzułmański system bankowy. Wszystko ma swoje wady i zalety. Wszelkie posunięcia na skalę globalną, powinny mieć mocne etyczne podłoże lokalne. U nas nie jest z tym najlepiej, jednak wyznaczenie kierunku, to byłby dobry początek. Zacznijmy więc kwestionować zastany układ i drążmy w poszukiwaniu lepszego. Zaprezentowane w tym artykule przykłady, pokazują, że można postępować inaczej, a przedewszystkim uczciwiej.


jaroslawgryn.blogspot.com


1. Arystoteles, Polityka, ks. I, Warszawa 1964, s. 20
2. A. Krajewski, Jak ominąć Boga, czyli lichwa, pożyczki i banki według wielkich religii, „Gazeta Prawna”, http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... ligii.html, [dostęp: 20.06.2017]
3. Biblia Tysiąclecia, Pwt. 23:20, Poznań 2000
4. P. Zimbardo, Efekt Lucyfera. Dlaczego dobrzy ludzie czynią zło?, Warszawa 2008, s. 12
5. Biblia Tysiąclecia, 3 Mojż. 25: 35-37, Poznań 2000
6. Ibidem, Mt. 5: 17.
7. Ibidem, Mt. 28: 19.
8. E. Gilson, Tomizm. Wprowadzenie do filozofii św. Tomasza z Akwinu, Warszawa 1998, s. 372
9. 10 największych kryzysów finansowych w historii, Puls Biznesu, https://www.pb.pl/10-najwiekszych-kryzy ... rii-485016, [dostęp: 20.06.2017]
10. E. Gilson, op. cit., s. 373.
11. Benedykt XIV, Encyklika Vix Pervenit, O lichwie i innych nieuczciwych zyskach, s.1
12. Ks. Stefan Wyszyński, Kościół a duch kapitalizmu, cyt. za: „Dystrybucjonizm.pl”, http://www.dystrybucjonizm.pl/ks-kardyn ... pitalizmu/, [dostęp: 20.06.2017]
13. Ibidem,
14. Koran 2: 275, Tłumaczenie Koranu, Józef Bielawski, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1986
15. What is Islamic banking?, „Institute of Islamic Banking and Insurance”, http://www.islamic-banking.com/what_is_ibanking.aspx, [dostęp: 20.06.2017]
16. Kredyt bankowy, „Portal Edukacji Ekonomicznej NBP”, https://www.nbportal.pl/slownik/pozycje ... yt-bankowy, [dostęp: 20.06.2017] 17. Mudarabah „Finansopedia”, http://finansopedia.forsal.pl/encyklope ... rabah.html, [dostęp:20.06.2017]
18. Jacek Karwowski, Uwagi na temat bankowości islamskiej, „Bank i kredyt”, http://bankikredyt.nbp.pl/home.aspx?f=/ ... ki_pl.html, [dostęp: 20.06.2017]


http://alexjones.pl/aj/aj-polska/aj-pub ... i-tradycji




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: LICHWA

Nieprzeczytany post autor: devi » środa 08 lis 2017, 15:04

Dadżdżal (Antychryst) i pieniądz cyfrowy – szejk Imran Hosein

Genewa, 27 lipca 2017 roku

https://www.youtube.com/watch?v=LwIrsrkgXis

Przekład: http://zygmuntbialas.blog.pl/2017/11/06 ... 6-11-2017/
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: LICHWA

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 17 lis 2017, 23:59

Z ostatniej chwili: Potężny kraj właśnie oficjalnie UPADŁ
Autor: Wiadomości Pikio - Lis 17, 2017

Obrazek

TO KONIEC. Międzynarodowe Stowarzyszenie Swapów i Deratywów ogłosiło niewypłacalność kolejnego kraju. Wszystko z powodu niespłacania przez ten kraj zobowiązań finansowych.

Komitet ISDA (Międzynarodowe Stowarzyszenie Swapów i Deratywów) składający się z największych na świecie banków, uznało Wenezuelę za kraj za niewypłacalny. Komitet podjął decyzję na skutek pojawienia się drastycznych opóźnień w regulowaniu zobowiązań finansowych, jakie zaciągnął rząd tego kraju.

Jak informują media, w głosowaniu udział wzięły AllianceBernstein, Bank of America, Barclays Bank, BNP Paribas, Citadel, Citibank, Cyrus Capital Partners, Credit Suisse International, Deutsche Bank, Elliott Management, Goldman Sachs, JP Morgan, Mizuho Securities, Pacific Investment Management oraz Societe Generale. Biorąc pod uwagę prestiż wymienionych organizacji – wyrok jest bezwzględny.

Ratingi kredytowe Wenezueli zostały obniżone do poziomu bankruta


W niedzielę upłynął 30-dniowy okres opóźnienia spłat odsetek od obligacji zapadających w 2019 i 2024 roku. Wenezuela nie dała rady spłacić 200 milionów dolarów, więc agencja S&P podjęła decyzję o obniżeniu ratingu do poziomu SD czyli „selektywnej niewypłacalności”.

Sytuacja w Wenezueli pogarsza się od kilku lat. Wszystko z powodu braku reform w tym głęboko socjalistycznym kraju oraz spadków cen ropy które spowodowały krach finansów publicznych. Gospodarka Wenezueli jest niemal całkowicie oparta na eksporcie nieprzetworzonej ropy naftowej.

To koniec Wenezueli

W czasach, kiedy o potędze państwa w pierwszej kolejności świadczy jego gospodarka – decyzja stowarzyszenia jest jednoznaczna. Możemy mówić o upadku Wenezueli. Państwo najprawdopodobniej nie uleczy się z kryzysu.

Źródło: gazeta.pl
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 22 sty 2018, 16:10

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 16 lut 2018, 15:49

http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/przerwy-w ... 15658.html

to tez ciekawa sprawa, czemu kolejny weekend w Polsce wiele bankow nie dziala elektronicznie,-
co prawda w UK tez sa przerwy, ale nie co drugi weekend I na caly weekend, tylko na kilka godzin nocnych,-
z soboty na niedziele :?:
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: LICHWA

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 22 maja 2018, 23:59

Lichwa - Andrzej Stępkowski

https://www.youtube.com/watch?v=42YP_JMF7Nk
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Komornicy

Nieprzeczytany post autor: abcd » czwartek 19 lip 2018, 23:26

Aż dziw bierze, ze do tej pory nie powstał osobny temat poświęcony tej patologii społecznej i ufam, że zacznie on żyć swoim własnym życiem, a rozpocznę go bardzo wymownym choć humorystycznym akcentem:

PARANIENORMALNI TONIGHT- Komornik Janusz Zabieraj
https://youtu.be/ZcQmcm5VkdE
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... cQmcm5VkdE


PARANIENORMALNI
Opublikowany 1 mar 2015

"Ludzie pytają "- stały element programu rozrywkowego "Paranienormalni Tonight", w którym przedstawiciele różnych zawodów zadają pytanie gościom zaproszonym do studia.
Pytanie do Bartłomieja Kasprzykowskiego od komornika.
Program Paranienormalni Tonight na antenie TVP2 od 1 marca 2015, w każdą niedzielę o 22.00.

Subskrybuj: http://www.youtube.com/user/PARARALAK...

TOP 20:
PARANIENORMALNI KRYSPIN-KOŃ
http://www.youtube.com/watch?v=Jbi2S8...
PARANIENORMALNI KRYSPIN SKOKI
http://www.youtube.com/watch?v=K3WV5w...
Paranienormalni-Kryspin dla smutasów
http://www.youtube.com/watch?v=Y-D7lo...
Kryspin-DZIEŃ KOBIET
http://www.youtube.com/watch?v=xh4cSx...
PARANIENORMALNI Kryspin-Walentynki
http://www.youtube.com/watch?v=E_1Ksg...
Paranienormalni-Kryspin telefon
http://www.youtube.com/watch?v=D6KqKS...
PARANIENORMALNI - Kryspin (zajęte !!!)
http://www.youtube.com/watch?v=CzB6TM...
Paranienormalni- Kryspin (fajne masz słuchawki)
http://www.youtube.com/watch?v=ODh-P4...
PARANIENORMALNI-KRYSPIN PĄCZEK
http://www.youtube.com/watch?v=jCHORS...
PARANIENORMALNI- KRYSPIN SONG
http://www.youtube.com/watch?v=7QSs5s...
PARANIENORMALNI-KRYSPIN NA ŚWIĘTA
http://www.youtube.com/watch?v=hE05_S...
Paranienormalni-Kryspin dla Uli
http://www.youtube.com/watch?v=XIL5iT...
Paranienormalni-Kryspin i Puchatek
http://www.youtube.com/watch?v=yfSOC3...
Paranienormalni-Kryspin (popisowy numer)
http://www.youtube.com/watch?v=VBg_4U...
PARANIENORMALNI-palenie :))
http://www.youtube.com/watch?v=s80b9m...
Paranienormalni- GangamStyle
http://www.youtube.com/watch?v=hXLHpB...
PARANIENORMALNI-w trasie:)
http://www.youtube.com/watch?v=RFhtfy...
Paranienormalni- Po Prostu Tańcz
http://www.youtube.com/watch?v=Wezn2U...
Paranienormalni Show odc2-Marsel
http://www.youtube.com/watch?v=CHdKMz...

Igor, Robert, Rafał od niedawna Michał - Kabaret Paranienormalni, powstał w 2004 roku w Jeleniej Górze, z woli niebios i determinacji Igora.
___

Kryspin - cesarz Internetu PLAYLISTA:
http://www.youtube.com/watch?v=z6Q_GO...

PARANIENORMALNI w trasie:
http://www.youtube.com/watch?v=HRxiGX...
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

gansek
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek 06 sie 2018, 14:37
x 3
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 21 razy

Re: Komornicy

Nieprzeczytany post autor: gansek » poniedziałek 06 sie 2018, 15:12

Wiem coś o nich z perspektywy wielokrotnego wierzyciela. To rozwydrzone nieroby które biorą 8% z egzekucji z konta bankowego, wynagrodzenia za pracę czy nadpłaty podatku; aby tego dokonać, muszą wysłać dwa listy polecone czyli "narobić się strasznie". Mimo potworzenia się w ostatnich latach mnóstwa nowych kancelarii, to i tak z ww czynności mają miesięcznie taką kasę (z egzekucji mnóstwa dłużników), że nie chce im się ruszyć do dłużnika do mieszkania czy firmy (gdy ww czynności nie przyniosą efektu w przypadku danego dłużnika).
0 x



gansek
Posty: 17
Rejestracja: poniedziałek 06 sie 2018, 14:37
x 3
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 21 razy

Re: LICHWA

Nieprzeczytany post autor: gansek » poniedziałek 06 sie 2018, 21:45

Współczesne pojęcie lichwy jako zbyt wysokiego procentu niż określony w kodeksie cywilnym a dokładniej jej penalizowanie, nie ma sensu: http://pamietnikwindykatora.pl/2013/02/ ... wa-lichwy/ - odsetek przewyższających maksymalne ustawowo, po prostu nie trzeba spłacać. Potrzeba tylko uświadomić o tym wszystkich aktualnych jak i potencjalnych pożyczkobiorców. Problem w tym, że "nie wiedzieć dlaczego" w Polsce (nie wiem jak w innych krajach) prawo nie jest przedmiotem ani w szkołach podstawowych ani średnich. Uczy się dzieci różnych bzdur ale nie prawa którego nieznajomość wszak szkodzi jak głosi maksyma. Prawo jest ciekawsze niż na przykład geografia albo nawet historia, bo rozwija umysł, trzeba kombinować.
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: BANKOWOŚĆ...... O CO W TYM CHODZI?

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 26 paź 2018, 19:04

https://youtu.be/ls5ARLku1-8

NBP kupuje złoto - KOMENTARZ DNIA 26 X 2018
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: LICHWA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 04 lis 2018, 22:20

gansek pisze:
poniedziałek 06 sie 2018, 21:45
Współczesne pojęcie lichwy jako zbyt wysokiego procentu niż określony w kodeksie cywilnym a dokładniej jej penalizowanie, nie ma sensu: http://pamietnikwindykatora.pl/2013/02/ ... wa-lichwy/ - odsetek przewyższających maksymalne ustawowo, po prostu nie trzeba spłacać.
Ile to jest lub jak to policzyć?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ