Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Templariusze

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: chanell » środa 07 sie 2019, 11:32

Nie jest daleko ,może się udam na degustację i zwiedzanie ? ;)
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 17 sie 2019, 13:49

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: chanell » piątek 25 paź 2019, 11:21

Polaraxa 110 - Templariusze w Szwajcarii

https://youtu.be/JAlF7VpcQvA

Chris Miekina
Tajemnica Templariuszy fascynuje mnie od dawna i dziś kolejna instalacja w tym temacie. Szwajcaria wydaje się logicznym kierunkiem ucieczki Templariuszy po delegalizacji zakonu. problem w tym, że potrafili doskonale zacierać po sobie ślady. Nie wszystkie jednak. I czy CERN może mieć coś wspólnego z Templariuszami? O tym jest dzisiejsza historia. Zapraszam!
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 25 paź 2019, 13:55

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: chanell » niedziela 22 gru 2019, 00:39

Polaraxa 118 - Templariusze i Ołtarz z Gandawy

https://youtu.be/rxf7ADi1Ppc

Chris Miekina
23,7 tys. subskrypcji

Templariusze niewątpliwie należą do ulubionych tematów Polaraxy i każda okazja jest dobra aby o nich pomówić nawet jeśli jest to - jak w tym przypadku - powieść Davida Brody'ego - "Treasure Templari". Jest to 9 tom całej, długiej serii i tym razem ścieżka do tajemnicy Templariuszy wiedzie przez belgijską Gandawę, gdzie w katedrze św. Bawona można obejrzeć średniowieczne arcydzieło pędzla braci van Eyck, przedstawiające "Adorację Baranka"
To ostatnia przed świętami audycja dlatego życzę Wszystkim Słuchaczom: Wesołych Świąt!
Dziękuję także za Wasze wsparcie! Można to nadal zrobić przez Patronite, pod adresem: https://patronite.pl/chrismiekina. Można mnie także wesprzeć bezpośrednio przez pay pal pod adresem: chrismiekina@gmail.com
Dziękuję!
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » czwartek 26 gru 2019, 23:48

Templariusze,dżiny wschodu,katedry i gwiezdne portale, Marek Taran cz.5

https://www.youtube.com/watch?v=RmEWALtDajI

Data premiery: 5 gru 2019
Film zrealizowany w ramach
Projektu edukacyjno-społecznego.
Wiedza dla Wszystkich.
0 x



quetzalcoatl888
x 129

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: quetzalcoatl888 » piątek 27 gru 2019, 00:04

nie wiadomo jak bylo dokladnie z templariuszami (ktos tam ich sfinansowal..jak w czasach wspolczesnych..) ale z jezuitami i inkwiyzytorami czy frankistami, iluminatmi napewno..to byli konwetyci z judaizmu... no bo kto mogl szukac skarbow ze swiatyni jerozolimskiej jak nie "zydzi" chyba proste..

Torquemada urodził się w rodzinie konwertytów nawróconych z judaizmu; wuj Juan Torquemada był sławnym teologiem i kardynałem, którego babcia była również konwertytką. Współczesny im historyk Hernando del Pulgar (sam również nawrócony Żyd) zapisał, że wujek Tomasa, Juan de Torquemada, miał przodka, Alvara Fernandeza de Torquemadę, żonatego z konwertytką żydowską pierwszej generacji[1].

Torquemada urodził się w rodzinie konwertytów nawróconych z judaizmu; wuj Juan Torquemada był sławnym teologiem i kardynałem, którego babcia była również konwertytką. Współczesny im historyk Hernando del Pulgar (sam również nawrócony Żyd) zapisał, że wujek Tomasa, Juan de Torquemada, miał przodka, Alvara Fernandeza de Torquemadę, żonatego z konwertytką żydowską pierwszej generacji[1].

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tom%C3%A1s_de_Torquemada
0 x



quetzalcoatl888
x 129

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: quetzalcoatl888 » piątek 27 gru 2019, 06:21

teraz jest wlasnie taki nastepny etap konwersji..wczesniej byla konwersja z judaizmu na katolicyzm, loyoli, Torquemady, jacoba franka, cwi-ten akurat na islam itd nastepny etap to ogolny transhumanizm i wielkie dzielo..

https://www.youtube.com/watch?v=jGGIsKH3EEI


Spisek iluminatów wynika z wypędzenia Marranos

Nadchodząca książka Davida Livingstone'a śledzi współczesne początki spisku iluminatów (satanistycznych) po wypędzeniu Marranos z Hiszpanii. (Marranos byli Żydami, którzy udawali chrześcijan).

https://justice4poland.com/2018/09/20/i ... -marranos/



no coz to taka "zydowska" specjalnosc holocaust i rewolucje..

Recenzja: Zakon jezuitów jako synagoga Żydów - część pierwsza

https://www.veteranstoday.com/2018/01/0 ... -part-one/

W najprostszej formie stwierdza się, że Loyola i jego współpracownicy założyli Towarzystwo Jezusowe i rozpętali holokaust w całym świecie chrześcijańskim. W pewnym sensie mogę pójść o wiele dalej, wiążąc nie tylko dziesiątki tysięcy zamordowanych jako czarownice, ale czystki etniczne, które w jezuickim „katolicyzmie” przyczyniły się do 100 milionów zgonów, w zależności od tego, czyje liczby akceptujecie, w kolonii podboje w Nowym Świecie.

https://www.henrymakow.com/marranos_--_ ... crypt.html
1 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » niedziela 12 sty 2020, 20:04

TEMPLARIUSZE NA DOLNYM ŚLĄSKU - Mieszkali u nas templariusze.
ARTUR SZAŁKOWSKI 4 grudnia 2008.

Obrazek
Kilkanaście kilometrów od Bolkowa we wsi Lipa, wśród gęstych drzew i zarośli znajdują się ruiny zamku.

Historia pobytu słynnego zakonu na Dolnym Śląsku zostanie napisana od nowa! Kustosz, który zajrzał do archiwów, dokonał sensacyjnych odkryć. Informacje z powieści Dana Browna "Kod Leonarda da Vinci" bledną przy ...

Historia pobytu słynnego zakonu na Dolnym Śląsku zostanie napisana od nowa! Kustosz, który zajrzał do archiwów, dokonał sensacyjnych odkryć.
Informacje z powieści Dana Browna "Kod Leonarda da Vinci" bledną przy odkryciach dokonanych przez kustosza Muzeum w Wałbrzychu. Dotarł do sensacyjnych dokumentów i niezwykłych miejsc związanych z pobytem templariuszy w południowych zakątkach Dolnego Śląska.

I o ile Brown w swojej książce odwołuje się do autentycznych postaci i miejsc, o tyle jego powieść jest jedynie fikcją literacką. A odkrycia wałbrzyskiego kustosza bez wątpienia będą przedmiotem wnikliwych badań historycznych.
- Wszystko zaczęło się trzy lata temu, kiedy zacząłem gromadzić materiały do książki o pobycie templariuszy na Dolnym Śląsku - mówi Marek Stadnicki, kustosz Muzeum w Wałbrzychu. - Postanowiłem obalić mity, że osiedlili się tylko w Oleśnicy Małej oraz Owieśnie, i mówiące o tym, że przybywali do Polski z Francji jedynie przez terytorium Niemiec.
Muzealnik zrobił rozeznanie w Archiwum Akt Dawnych i wrocławskim Archiwum Archidiecezjalnym. Dostał do wglądu niemieckie rękopisy z XVIII i XIX wieku. Po raz ostatni dokumenty przeglądano ponad 100 lat temu! Zawarte w nich informacje wprawiły go w osłupienie. W jednym z rękopisów opisano prace budowlane niedaleko Złotoryi ok. 1860 roku. Na fundamentach zamku wznoszono tam pałac i w trakcie prac znaleziono relikwiarze templariuszy oraz słynnego Bafometa. Opisano go jako głowę z czterema twarzami - anioła, woła, orła i człowieka. Dodano, że są to symbole ewangelistów. Napisano również, że część znaleziska trafiła do muzeum, a część kupił prywatny kolekcjoner. Wokół przedmiotu nazwanego Bafometem urosło wiele mitów. Okultysta Eliphas Levi przedstawił go w XIX w. jako kozła z wielkimi rogami, kobiecymi piersiami i kopytami, siedzącego na ujarzmionym globie. Na łbie miał pentagram, z pleców wyrastały mu skrzydła. Zeznający podczas swojego procesu templariusze przedstawiali Bafometa jako głowę. Prawdopodobnie chodziło o głowę Jana Chrzciciela lub twarz Jezusa Chrystusa odciśniętą na całunie turyńskim.
- W największe zdumienie wprawiła mnie jednak historia ubogiego szlachcica Stilfrieda von Rattonitz, który posiadał tylko połowę wsi Żelowice - opowiada Stadnicki. - W pierwszej połowie XIX w. kupił zamek w Lipie Jaworskiej, który został wzniesiony przez templariuszy. Natychmiast rozpoczął prace archeologiczne w posiadłości i dziwnym zbiegiem okoliczności jego status majątkowy oraz pozycja społeczna zaczęły błyskawicznie rosnąć.
Cesarz Hohenzollern mianował go Mistrzem Protokołu Dworu Cesarskiego. Niespełna trzy lata później, do niedawna ubogi szlachcic, dostał zaproszenie na dwór króla Portugalii i dwór króla Hiszpanii. Ten pierwszy dodał mu do nazwiska tytuł zu Alcantara. To nazwa zakonu rycerskiego, który po rozwiązaniu zakonu templariuszy, przyjął wielu z nich w swoje szeregi. Stilfried von Rattonitz zu Alcantara ufundował też kościół w Żelowicach, który jest wzorowany na słynnej kaplicy Rosslyn wybudowanej przez templariuszy w Szkocji. Na ołtarzu kościoła umieścił krzyż rycerzy-zakonników. Zwoził też do Żelowic z całego Dolnego Śląska granitowe płyty nagrobne templariuszy. Jest ich tam ok. 40.
- Materiałów o templariuszach na Dolnym Śląsku jest dużo więcej - mówi Stadnicki. - Ustaliłem, że po powrocie z Ziemi Świętej docierali na te tereny przez Włochy, Chorwację, Węgry i Czechy. Osiedlali się wzdłuż granicy biegnącej przy paśmie Gór Sowich. Tu budowali swoje komandorie.
Ciekawostką jest, że wszystkie budowane przy siedzibach templariuszy kościoły były pw. św. Marii Magdaleny. Książka o ich pobycie na Dolnym Śląsku ma się ukazać w przyszłym roku.

Zakon templariuszy powstał w 1119 r. Założył go Hugues de Payensa, rycerz z Szampanii. Początkowo chronił pielgrzymów w Ziemi Świętej, później zajął się walką z muzułmanami. Nazwa zakonu pochodzi od miejsca ich siedziby w pobliżu dawnej świątyni Salomona (templum). Po upadku Królestwa Jerozolimskiego rycerze przenieśli się na Cypr, a następnie do Francji. Zadłużony u templariuszy król Filip IV Piękny oskarżył ich o konszachty z diabłem i doprowadził do likwidacji zakonu. Królowi nie udało się przejąć legendarnego skarbu zakonu.

ZAMEK W LIPIE

Obrazek
Lipa to niewielka wioska w województwie dolnośląskim, położona na Pogórzu Kaczawskim nad rzeką Nysą Małą około 8 km w kierunku zachodnim od Bolkowa. Jednym z ciekawszych zabytków są tu ruiny średniowiecznego zamku obronnego. Warownia ta zbudowana została prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV wieku. W XVII wieku zamek został rozbudowany w stylu renesansowym a swój obecny neogotycki wygląd uzyskał podczas XIX-wiecznej przebudowy. Jednym z ciekawszych elementów architektonicznych budowli jest najstarsza z zachowanych na Dolnym Śląsku kuchnia zamkowa. Posiada ona charakterystyczny kształt piramidy o wysokości 10 metrów i zrekonstruowana w latach 1830-1841 z polecenia hrabiego Stillfried-Rattonitz. Niektóre źródła podają, że piramida nie jest kominem kuchennym, zaś stanowi część średniowiecznego zamku, który został wybudowany przez templariuszy w 1200 roku.
Obrazek
http://www.zamkipolskie.com/lipa/lipa.html
http://navtur.pl/place/show/103,zamek-w-lipie
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » środa 12 lut 2020, 22:31

Bez nas nie wejdziecie. Tajemniczy kościół w Żelowicach.

https://www.youtube.com/watch?v=IsrKIA75_t0&feature=emb_logo

Według legendy fundusze na kościół pochodziły z legendarnego skarbu templariuszy, którego część hrabia Rudolf miał odkopać podczas badań archeologicznych. Czy tak było rzeczywiście? Razem z Joanną Lamparską postanowiliśmy poszukać odpowiedzi na to pytanie.

Opublikowany 11 lut 2020
Kościół w Żelowicach inny niż wszystkie. Bez nas tu nie wejdziecie. Opowiada Joanna Lamparska
http://www.radiowroclaw.pl/
Świątynia powstała z dawnej kaplicy grobowej, którą zbudowano w XVI wieku na terenach przypałacowego parku, tzw. Maślanej lub Świętej Górze. W XIX wieku (1865-1866) została ona przebudowana w stylu neogotyckim. Inicjatorką przebudowy była grafini Carolina von Mettich und Mohr, primo voto von Wimmersberg (zmarła 31 maja 1865). Fundatorem robót był natomiast hrabia dr Rudolf Bernhard Stillfried von Alcantara und Rattonitz, m.in. mistrz ceremonii na pruskim dworze. Obiekt konsekrowano 31 maja 1866 (w tym samym roku zawieszono też dzwony). W latach 1866-1867 umieszczono tu lazaret wojskowy (wojna prusko-austriacka). W 1867 dla dwóch sióstr z zakonu szarytek z Nysy zbudowano obok kaplicy mniejszy budynek, nazywany klasztorkiem (pełnił w późniejszym okresie rolę plebanii). Ponownej konsekracji dokonano 9 czerwca 1868. W 1945 kaplica stała się kościołem filialnym parafii dobrzenickiej. Obiekt remontowano w 1966 i 1975. W 1975 dobudowano kruchtę od strony zachodniej oraz emporę organową.
W ściany zewnętrzne wmurowane są wtórnie tablice nagrobne w stylu renesansowym i barokowym.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 13 lut 2020, 19:43

Piękny ten kościół i niesamowita historia. Po za tym lubię słuchać pani Joanny ,zawsze ciekawie opowiada :)
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 23 maja 2020, 10:53

Polaraxa 41-20: Skarb Templariuszy


https://youtu.be/cHyKDOUO2ZU
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 13 cze 2020, 23:09

ECHA PRZESZŁOŚCI - TEMPLARIUSZE W ZAMIENICACH ?
Telewizja Łużyce

https://www.youtube.com/watch?v=fbJl1HFWjMc

Opublikowany 26 lip 2018
Około pięciu kilometrów w prostej linii na północ od Chojnowa leży wieś Zamienice, której pierwotna nazwa została najprawdopodobniej zaczerpnięta ze słownictwa słowiańskiego. W minionych wiekach w dokumentach zapisywano ją różnie – jako Samencz, Saamitz, a także Samiz.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 10 lip 2020, 22:46

Skarby Templariuszy
8 cze 2019

https://www.youtube.com/watch?v=1ucrY8dljrY

Obrazek

Juliusz Verne napisał trzy powieści, w których wspólnymi mianownikami są: złoto, wulkany i terytoria polarne czy subpolarne: „Wyprawa do wnętrza Ziemi”, Łowcy meteorów” i „Wulkan złota”. Być może szyfrogram Arne Saknussemma, który naprowadził prof. Otto Lidenbrocka na trop odkrycia drogi do wnętrza Ziemi był de facto wskazówką, gdzie szukać skarbu Templariuszy, bądź - co jest jeszcze bardziej fantastyczne, ale realne - wiana Uminy Berzeviczy primo voto Tupac Amaru vel Condorcanqui... Tak zatem ten fantastyczny skarb może znajdować się we wnętrzu krateru islandzkiego wulkanu Snefelljokull (1.446 m n.p.m.), wznoszącego się na 64, st. 49’ N i 023 st. 46’ W, nieopodal wsi Stapi, Olafsvik i Hellissandur, a którego nie można mylić z wulkanem Snaefelljokull wznoszącego się w interiorze Islandii.
Wiedzie doń droga zalewana wodą przypływu, łącząca miejsce depozytu skarbu z powierzchnią Faxafloi...

Drugi adres Juliusz Verne podał w powieści „Łowcy meteorów”: to południowy cypel wysepki Upernavik na 72 st. 51’30” N i 055 st. 35’18” W, gdzie miał spaść ściągnięty przez szalonego i genialnego wynalazcę, ogromny bolid ze złota, wart setki trylionów (ówczesnych) franków... Niestety, kiedy wynalazca ów - Monsieur Zefiryn Xirdal - zobaczył, że ten złoty podarunek z Kosmosu uczynił więcej szkód, niż pożytku, zatopił go w Morzu Baffina...

Trzeci adres i zarazem trzecia powieść, to „Wulkan złota” - wydana u nas w 1923 roku i wznowiona w szczecinie w śladowym nakładzie w 1991 roku. Jest to powieść awanturnicza o wulkanie, który zamiast lawy wypluwał ze swego wnętrza czyste złoto. Juliusz Verne podaje dokładne położenie geograficzne tego cudu: 68 st. 37’ N i 136 st. 15’ W, a zatem ów Golden Mount znajduje się gdzieś w okolicy ujścia rzeki Mackenzie do Mackenzie Bay, w paśmie górskim Richardson Mts., nieopodal miasteczka Aklavik w Kanadzie. Nawiasem mówiąc, to nazwa Aklavik brzmi czysto skandynawsku i kojarzy się z językami skandynawskimi - słowo „vik” czy „vick” znaczy tyle, co „zatoczka”... - a zatem Zatoczka Akla - Aklavik.
I znowu, jak w przypadku islandzkim, Golden Mount stoi nad brzegiem morza czy zatoki morskiej, i ponownie woda dokonuje tutaj aktu dezintegracji i zniszczenia złotonośnego wulkanu, a ogromne bogactwo, które w sobie kryje - przepada na wieki...

Teraz nie dziwię się, że po przeczytaniu tych trzech powieści, słynny czeski pisarz i badacz Nieznanego dr Ludvik Souček napisał swą najlepszą trylogię: „Tajemnica ślepych ptaków”, „Znak Jeźdźca” i „Jezioro Słoneczne”, w których wykorzystuje wszystkie pomysły Juliusza Verne’a dostosowane do realiów lat 70. XX wieku! Czego tam nie ma!? - są tam Przybysze z Kosmosu, skarby i ponure wnętrza wygasłych wulkanów na Islandii...

Co chciał nam powiedzieć Juliusz Verne w tych trzech niezwykłych powieściach? Otóż sądzę, że pan Verne natrafił na jakiś ślad skarbów - być może skarbów Templariuszy - i chciał nam to przekazać w zawoalowanej formie powieści fantastyczno-naukowej. Sam nie mógł tych skarbów wydobyć - zresztą pytanie za 64.000 dolarów - kto uwierzyłby takiemu pisarzowi fantaście!!!???...
No kto? - pytam. Znając mentalność ludzi nauki, przemysłu i biznesu z XIX i XX wieku mogę spokojnie odpowiedzieć: n i k t ... Owszem, Juliusza Verne’a uznaje się za genialnego wizjonera technicznego - wszak przewidział wynalezienie m.in. statku podwodnego, samolotu, helikoptera, projektora kinowego, żarówki, radia, lotu w Kosmos, itd. itp. Ale tutaj chodziło tylko o wyobraźnię techniczną i technologiczną, natomiast w dalszym ciągu nikt nie mówi o tym, ze pan Verne interesował się także poszukiwaniami węża morskiego czy złotych meteorów, albo drogi do wnętrza pustej Ziemi, na której można spotkać dinozaury i pierwotnych ludzi... To już dziewiętnasto- i dwudziestowieczni uczeni i przemysłowcy nie potrafili strawić. I dlatego właśnie tych skarbów nikt nie odnajdzie - a zatem czyżby działała tutaj klątwa Jacquesa de Molay’a?...

Jak to się wszystko odbyło? Być może Juliusz Verne znalazł jakieś nieznane nauce dokumenty, z których wynikało, że skarb Templariuszy ukryto gdzieś na Dalekiej Północy. Był on na Islandii i w USA, więc znał realia tam panujące na tyle, by postaci i warunki, w których im przyszło żyć i działać wypadły prawdopodobnie na stronicach jego powieści. Być może spuścił on się na dno krateru Snefelljokull i ujrzał tam coś, co zmusiło go do napisania „Wyprawy...”. Nie, nie był to skarb - być może była to inskrypcja czy artefakt... - resztę znamy.

Ewakuacja z Francji.

Czy i kiedy mogli Templariusze wywieźć swe skarby z Francji? Oczywiście, że tak! Kiedy owej fatalnej dla nich nocy 12/13 października 1307 roku, królewscy seneszale i bajliwi wtargnęli do templaryjskich komandorii aresztując Braci Świątyni, to pewna ich część uniknęła aresztowania i od razu zaczęła działać, by uchronić majątek Zakonu przed pazernością króla i jego ministrów oraz papieża, który na pewno miał w tym i swoją działkę łupów...
Skarby zostały wywiezione do krajów, gdzie Zakon Świątyni mógł działać bez żadnych problemów: Hiszpanii, Portugalii, Szkocji i Anglii. Najprawdopodobniej translokacja skarbu odbyła się do Szkocji, gdzie rządził wtedy sir Henry Sinclair of the Orkneyes. Ten człowiek miał wszelkie możliwości dotarcia do Islandii i Grenlandii, a nawet do kanadyjskiej Dalekiej Północy... - co umożliwia przebieg tzw. letniej granicy strefy lodowej na Północnym Oceanie Lodowatym, na Morzu Baffina, Morzu Arktycznym i Morzu Beauforta. Wtedy - w XIV wieku - były to morza potworów i ciemności, o których Europejczycy bali się nawet pomyśleć... Ale Templariusze nie byli ludźmi tuzinkowymi. Mieli oni do swej dyspozycji wiedzę uczonych trzech kontynentów Starego Świata i wiedzieli o wiele więcej, niż przeciętny Europejczyk. Zgromadzona przez nich wiedza europejska, arabska, żydowska, egipska, chaldejska i koptyjska, a może nawet chińska i hinduska umożliwiła im stworzenie gigantycznego imperium finansowego, a znajomość sztuki żeglarskiej i nawigacji po otwartym oceanie dawała im możliwość wywiezienia swych skarbów w każdy dowolny punkt kuli ziemskiej! To nie jest eufemizm - oni naprawdę potrafili to zrobić!

Dr Miloš Jesenský podejrzewa, że Templariusze mogli mieć jakieś kontakty z Pozaziemianami, a łącznikiem pomiędzy Nimi a Templariuszami była figurka Baphometa (Bafometa), którego - jak to było wtedy w zwyczaju - wzięto od razu za samego diabła in persona i potraktowano odpowiednio...

Ewakuacja skarbów mogła przebiegać w dwóch fazach. W fazie pierwszej - która trwała w zimie 1307-1308 przemycono go z Francji do Anglii via Kanał La Manche - lub, co jest bardziej prawdopodobne - do Anglii via Hiszpania i Portugalia, bo Filip Piękny mógł zablokować wybrzeża, ale trudniej było upilnować granicę lądową, z czego skorzystali Templariusze.

Faza druga zaczęła się na wiosnę 1308 roku, i statki ze skarbami popłynęły na północ do Islandii i Grenlandii, a może także do Zatoki Fundy i do ujścia Mackenzie - co wskazuje załączona mapka. Dwufazowość tej operacji była determinowana zalodzeniem Północnego Oceanu Lodowatego. To, ze nie pozostało śladu po tej operacji też jest całkowicie zrozumiałe i oczywiste - Bracia Świątyni zacierali wszystkie ślady wiodące do skarbów, by nie wpadli na nie szpiedzy Filipa IV Pięknego, Marigny’ego i Nogareta, co NB im się znakomicie udało. Jednakże zostawili znaki czytelne i zrozumiałe dla wtajemniczonych lub dla ludzi o przenikliwych i pełnych wyobraźni umysłach - czyli takich, jak Juliusz Verne lub Ludvik Souček...

A co stało się z tymi, którzy te skarby ukryli? No cóż - to dobre pytanie. Może udało im się wrócić do Europy i tam przekazać informację o miejscu ukrycia skarbów swym współbraciom, albo zginęli gdzieś w drodze powrotnej w starciu z Indianami, Eskimosami albo siłami natury. Podejrzewam jednak, że komuś udało się wrócić i stąd wiedza pana Verne’a...

Tak czy owak, należałoby sprawdzić wszystkie lokalizacje wymienione w tym artykule: wulkan Snefelljokull na Islandii, okolice Upernawik (Uppernivick, Uppernavick) na Grenlandii - jest to grupa wysepek z miejscowością o tej nazwie -
oraz ujście rzeki Mackenzie w Kanadzie w okolicach Aklavik. Natomiast Oak Island w tym przypadku jest tylko typowym elementem dezinformującym - lepem na muchy dla naiwnych poszukiwaczy...

Czy byłaby możliwa taka żegluga? Zasadniczo tak, w lecie, od czerwca do połowy sierpnia Szlak Połnocno-Zachodni jest możliwy do sforsowania i
Templariusze mieliby jedynie do sforsowania pak lodowy pomiędzy wyspami Archipelagu Królowej Elżbiety, powyżej 70o N. Od września do maja szlak ten jest zatarasowany pakiem dryfującym i sprawia trudności nawet dla współczesnych statków wyposażonych w stalowe burty i potężne maszyny...

Może znajdzie się ktoś dysponujący środkami i pójdzie wytyczonym tutaj szlakiem Wielkiej Przygody, na końcu którego być może czeka albo legendarny skarb w postaci świętego Graala (bo wciąż mam nadzieję, że jest to jednak artefakt), figurki Baphometa i masy złota i kosztowności, albo - jak chcą tego dr Souček i dr Jesensky - także dowody, materialne dowody na Kontakt ludzi z Obcymi! To też byłoby niezłe!...
A jeżeli nawet nie znajdzie niczego, to zawsze pozostanie mu piękno i romantyka Wielkiej Przygody!

Obrazek

Giennadij Lewicki to autor specjalizujący się w opowieściach z gatunku fikcji historycznej . W swojej najnowszej powieści pt. „Skarb templariuszy” zabiera czytelnika do czasu średniowiecznych wypraw krzyżowych, które miały na celu wyzwolenie Ziemi Świętej z rąk muzułmanów. Na jej kartach spotkamy się z postaciami autentycznymi, zapisanymi na kartach historii, by wymienić Baldwina II, od 1118 r. króla Jerozolimy, i jego córkę Alicję Antiocheńską. Te dwa pierwsze z brzegu nazwiska przedstawicieli czasów, w których osadzona jest akcja powieści, mogą stanowić zachętę do lektury książki dla tych z czytelników, których fascynują zagadki przeszłości i chcą wiedzieć więcej. A już szczególnie interesują się templariuszami, o których nowatorskich przedsięwzięciach i bogactwie po dziś dzień krążą legendy. Smaczku dodaje fakt, że to templariuszy można uznać za prekursorów nowoczesnej bankowości i kart kredytowych…

Trzeba odnotować, że autor to z zawodu historyk. Zgłębił temat zanim przystąpił do pisania „Skarbów templariuszy”. Dzięki temu jego narracja jest misternie skonstruowana, przemyślana i niezmiernie wciągająca. Dzięki mistrzowsko prowadzonej fabule czytelnik staje się naocznym świadkiem intryg toczących się w Królestwie Jerozolimskim, bierze udział w walkach o władzę, dowiaduje się, jakie intencje przyświecały inicjatorom wypraw krzyżowych. Doskonale zazębiające się poszczególne elementy powodują, że „Skarb templariuszy” to książka, od której trudno się oderwać. Więcej – gratka dla zwolenników literatury pięknej w najlepszym wydaniu.

Lewicki głównym bohaterem czyni Hugona z Payens – założyciela, a zarazem pierwszego wielkiego mistrza Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona w latach 1118-1136. W Jerozolimie spotyka on Judejczyka Poncjusza (!), który odziedziczył bezcenny dar: szatę Zbawiciela… Co wyniknie z tego spotkania? Odpowiedź w książce.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » poniedziałek 12 paź 2020, 13:01

Pielgrzymka Zakonu Templariuszy na Jasną Górę. 2019
31 paź 2019

https://www.youtube.com/watch?v=B14v94rCuIY

15 rocznicę istnienia Wielkiego Przeoratu Polski rycerze Chrystusa i Świątyni Jerozolimskiej, zwani templariuszami świętowali na Jasnej Górze. Zakon nawiązuje duchowością i tradycją do średniowiecznych templariuszy – zakonu rycerskiego, który bronił pielgrzymów i chronił szlaki pielgrzymkowe w Ziemi Świętej. Mszy św. przewodniczył biskup pomocniczy gliwicki Andrzej Iwanecki. Po nabożeństwie miała miejsce ceremonia przyjęcia nowych członków.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 27 lis 2020, 22:04

Troyes - miasto templariuszy
MARCIN GONERA 28 wrz

Stolica Szampanii prezentuje się godnie. Jest to miasto z bogatą architekturą i dostojnymi kościołami. Natkniemy się w nim także na wiele tajemnic. To tutaj powstali słynni templariusze.

Obrazek
Troyes - atrakcje, zabytki, templariusze Foto: istock
Witraże katedry w Troyes, Francja

W malowniczym rejonie Szampanii położonym w północno-wschodniej części Francji wciąż żywa jest legenda o żyjącym w XVII wieku mnichu zakonu benedyktynów. Dom Pérignon zgodnie z zakonną regułą, całe swoje życie poświęcił na modlitwie i pracy. Najintensywniej pracował nad udoskonaleniem produkcji wina oraz odkrywaniem procesów zachodzących podczas fermentacji owoców. Choć dziś wiemy, że pierwszego szampana wyprodukowano w Anglii, to jednak doświadczenia francuskiego mnicha miały duży wpływ na rozwój tej gałęzi gospodarki.

Obrazek
Troyes, Francja

Perłą Szampanii jest Troyes. Miasto papieża Urbana V, templariuszy oraz rabina Szlomo. Miasto, którego stary rynek przepełniony był w średniowieczu kupcami z całej Europy, z lotu ptaka przypomina korek od szampana. Koneserzy tego trunku powinni odwiedzić miasto, jak i całą prowincję. Nieprzypadkowo nazwa musującego alkoholu wzięła się od nazwy krainy, na której przez wieki uprawiano winorośl. Tak jest do dzisiaj, bo to przecież Francja jest głównym producentem szampana i wyrobów szampanopodobnych na świecie.

Centrum średniowiecznego handlu

Troyes to położona nad Sekwaną historyczna stolica Szampanii. Swoją nazwę zawdzięcza galijskiemu plemieniu Trykassów zajmujących w czasach rzymskich tereny w tej części Francji. Ziemie te przez wieki leżały na jednym z głównych traktów handlowych Europy. Prawdziwy rozkwit zaczął się jednak od X wieku, gdy zostały przejęte przez hrabiów Szampanii, pod panowaniem których pozostawały aż do wybuchu rewolucji francuskiej w XVIII wieku.

Obrazek
Troyes, Francja

Średniowieczni władcy Szampanii, świadomi jak duże znaczenie dla rozwoju miast ma wymiana towarów, dostrzegli potrzebę zapewnienia kupcom z całego świata odpowiednich warunków do bezpiecznego handlu. Niespotykane nigdzie indziej atrakcyjne opłaty drogowe, przejrzyste i niskie opodatkowanie, dbanie o stabilną politykę monetarną oraz rozbudowywana infrastruktura. To wszystko sprzyjało rozwojowi handlu i stworzyło z Troyes jedno z największych centrów handlowych średniowiecznej Europy.

Obrazek
Troyes, Francja

Nie bez znaczenia było idealne położenie geograficzne miasta oraz rozwijająca się w nim branża tekstylna. Od połowy XII wieku odbywały się tutaj Jarmarki Szampańskie. Na trwające kilkadziesiąt dni targi zjeżdżali kupcy z Hiszpanii, Anglii, Szwajcarii, Niemiec, Szkocji. O znaczeniu miasta świadczy opracowany przez tutejszych kupców trojański system miar. Uncja trojańska stała się podstawą europejskiego i brytyjskiego systemu mierzenia wartości metali szlachetnych. W 1828 roku system ten został przyjęty przez Mennicę Stanów Zjednoczonych i funkcjonuje do dziś w jubilerstwie i handlu metalami szlachetnymi.

Obrazek
Kościół Saint Nizier, Troyes, Francja

Kocia alejka i cudowne kościoły
Niegdyś zatłoczona handlarzami i kupcami z całego świata starówka w Troyes, dziś jest miejscem przepełnionym turystami, którzy poszukują tu średniowiecznego klimatu. W Troyes znajdziemy wiele miejsc, gdzie rozgrywały się wydarzenia zmieniające historię Europy i świata. Każdy budynek na starówce ma swoją historię i oryginalny wygląd. W mieście mieszają się różne style architektoniczne. Znajdziemy tu charakterystyczny mur pruski z drewnianą konstrukcją, ale także budynki z kamienia i cegły w stylu renesansowym i gotyckim.

Obrazek
Troyes, Francja

Oryginalność każdej budowli sprawia, że Troyes nazywane jest często miastem tysiąca kolorów. Aby poczuć średniowieczny klimat, koniecznie trzeba odwiedzić Ruelle des Chats, czyli tzw. kocią alejkę. Swoją nazwę zawdzięcza temu, że odległość od budynków była tak niewielka, że kot mógł przejść po dachach z jednej strony ulicy na drugą. Wąska i zaciemniona aleja, wzdłuż której rozciąga się zbita miejska zabudowa, przenosi nas o kilka wieków wstecz.

Obrazek
Troyes, Francja

Wspaniała jest również bazylika św. Urbana. Jej budowę w XIII wieku rozpoczął papież Urban IV znany z ustanowienia uroczystości Bożego Ciała. Urodził się on w Troyes w rodzinie ubogiego szewca. Gdy wybrano go na następcę św. Piotra, postanowił wykupić warsztat swego ojca wraz z sąsiednimi budynkami i wybudować kolegiatę. Budowla to klasyczny przykład francuskiej architektury gotyckiej, której charakterystycznymi elementami są spiczaste wieżyczki, niezliczona ilość zdobień oraz wysokie witraże otaczające prezbiterium.

Obrazek
Troyes, Francja

Najważniejszym kościołem w Troyes jest jednak średniowieczna katedra świętych Piotra i Pawła. Jej budowę rozpoczęto w 1208 roku. Mimo że stawiano ją przez ponad sześć wieków, wygląda jakby wciąż była niedokończona. Powód jest prosty: posiada tylko jedną wieżę. Jest jedną z najdłuższych gotyckich katedr we Francji. Mierzy aż 114 metrów długości, a jej wysokość sięga 29 metrów. Charakteryzuje się tym, że posiada dużo witraży przedstawiających mękę Chrystusa w otoczeniu wizerunków męczenników, świętych i kapłanów, którzy na przestrzeni wieków przyczynili się do budowy tej świątyni.

Obrazek
Troyes, Francja

180 szklanych dzieł sztuki, których ogólna powierzchnia wynosi aż 1500 m kw., budzi zachwyt. Przez setki lat katedra była świadkiem ważnych wydarzeń w dziejach Francji i Europy. W 1420 roku w katedrze w Troyes podpisano traktat pomiędzy Anglią i Francją kończący wojnę stuletnią. Rządzący Francją, chory psychicznie król Karol VI Szalony, zgodził się oddać koronę władcy Anglii Henrykowi V. Przypieczętowaniem traktatu był ślub Henryka V z córką króla Francji Katarzyną. Ceremonia odbyła się również w katedrze w Troyes, a jej skutkiem było koronowanie Katarzyny na królową Anglii. Z decyzją oddania Francji Henrykowi V nie zgodził się Karol VII - syn szalonego króla. Postanowił odzyskać tron dla swojej dynastii.

Obrazek
Canal du Trevois, Troyes, Francja

W trwającej kilka lat walce Karolowi VII pomagała słynna Joanna D'arc. Głosiła, że objawił się jej się Michał Archanioł i nakazał odzyskać koronę. Charyzmatyczna kobieta odniosła sukces. Dziewięć lat po podpisaniu traktatu, Joanna D'arc modliła się w katedrze w Troys, dziękując za odzyskanie przez Francuzów korony Francji.

Tajemnice templariuszy

W 1129 r. odbył się w Troyes synod, podczas którego zalegalizowano Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona znany wszystkim jako rycerski Zakon Templariuszy. Pierwszym mistrzem zakonu został urodzony w Troyes Hugues de Payns. Uzyskując wsparcie władców europejskich, stali się najbogatszym z zakonów krzyżowych. Ich wpływy sięgały Ziemii Świętej, gdzie w pobliżu dawnej żydowskiej świątyni Salomona mieli swoją siedzibę.

Obrazek
Troyes, Francja

Nawet wieki po zlikwidowaniu zakonu templariusze pozostają symbolem bogactwa i tajemnic. Nie brakuje spkekulacji na temat przyczyn ich bogactw. Do dziś żywa jest legenda o Arce Przymierza, którą zakon miał odnaleźć podczas pobytu w Jerozolimie. Wiele organizacji wolnomularskich uważa się za spadkobierców sekretów założonego w Troyes zakonu.

Obrazek
Troyes, Francja

W Troyes przyszedł na świat Szlomo Icchaki - rabin i żydowski uczony, jeden z najbardziej znanych autorów komentarzy do Biblii i Talmudu. Po studiach w Moguncji i w Wormacji wrócił do rodzinnego miasta i założył w nim szkołę żydowską - ośrodek naukowy cieszący się znakomitą renomą, ściągający do miasta studentów i uczonych z całego świata. Opracowania rabina szanowane były za jasność i precyzję w wyjaśnianiu skomplikowanych zagadnień.

Obrazek
Troyes, Francja

W Troyes urodził się również Chrétien de Troyes - pisarz romansów rycerskich opartych na celtyckich legendach. Był znanym popularyzatorem legendy o królu Arturze i Rycerzach Okrągłego Stołu. Wpływy jego twórczości można znaleźć m.in. w dziełach Szekspira i Balzaca.

Rozwój nauki, zamożność mieszkańców Troyes oraz istnienie licznych opactw sprawiły, że w dawnych czasach w mieście powstawało wiele bibliotek i archiwów. Skrywały one dzieła o bardzo dużym znaczeniu naukowo-badawczym. Również dzisiaj Troyes może się poszczycić jedną z największych bibliotek we Francji. W oszklonym budynku multimedialnej biblioteki w centrum Troyes zarchiwizowanych jest tysiąc lat historii. Odbiegająca od zabytkowej średniowiecznej zabudowy siedziba biblioteki przechowuje obecnie ponad 400 tysięcy dokumentów, 50 tysięcy książek i 1 700 średniowiecznych rękopisów.

https://podroze.onet.pl/ciekawe/troyes- ... cs&utm_v=2
1 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » niedziela 06 gru 2020, 20:12

Templariusze w Chwarszczanach. Na tropie zagadek na poważnie i nie tylko ;-)
10 paź 2020

https://www.youtube.com/watch?v=9m17CI0JohU

Niezależne Media

Chwarszczany - niewielka miejscowość na skraju województwa zachodniopomorskiego. Niewielka, ale bezcenna dla historii. To właśnie tutaj znajduje się jedyna zachowana w całości kaplica, którą zbudowali templariusze. W tym niezwykle ważnym dla dziedzictwa kulturowego zabytku trwają prace archeologiczno-architektoniczne, których wyniki pozwolą na wpisanie kaplicy na listę pomników historii.

Zespół badawczy powrócił w bieżącym roku do kaplicy w Chwarszczanach z kolejnymi badaniami. Skład ekspedycji tworzyli: kierujący badaniami dr Przemysław Kołosowski, inicjator przedsięwzięcia - brat Mirek, archeolodzy mgr Mateusz Józefowicz i mgr Robert Mieczkowski, Joerg von Ameln, Robert Maziarz (Muzeum Patria Colbergiensis), Rafał Karbowniczek i Sławek Kunitz. W porządkowaniu kościoła po badaniach pomagało Stowarzyszenie BASTION.
Portal Niezależne Media miał również okazję uczestniczyć w części tych badań. Wraz z Muzeum Patria Colbergiensis zrealizowaliśmy wyprawę po przygodę.
Już niedługo wracamy z kolejnym etapem badań kaplicy templariuszy, a tymczasem zostawiamy Państwa z sekretami odkrytymi w kaplicy i z tymi, które jeszcze są do odkrycia. Trochę z przymrużeniem oka, ale z historią, przygodą i przede wszystkim rewelacyjną muzyką zespołu SHANNON!
1 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 08 gru 2020, 00:10

W POSZUKIWANIU ZŁOTA TEMPLARIUSZY W POLSCE - DOKUMENTALNY AUDIOBOOK23 paź 2019
23 paź 2019

https://www.youtube.com/watch?v=NzQtf6kEQgI

Warto Wiedzieć

Audiobook mojej produkcji, najlepszy towarzysz nudnych wieczorów. Rozsiądź się wygodnie w fotelu, zamknij oczy i daj się ponieść swojej wyobraźni. Miłego słuchania :)
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » niedziela 13 gru 2020, 15:24

Bracia-wojownicy. Śladem najbardziej tajemniczych zakonników

Templariusze. Bogaci, potężni, wciąż rozpalający ciekawość nie tylko naukowców, ale i zwykłych zjadaczy chleba. Czy byli strażnikami św. Graala? Czy potrafili wytwarzać złoto? I gdzie znajdują się ich bogactwa? Większość z tych pytań pozostaje wciąż bez odpowiedzi, ale możemy udać się ich śladem i zwiedzić te miejsca, w których przebywali. Zapraszamy na wędrówkę po Oksytanii.

Obrazek
Sainte Eulalie de Cernon - uchodzi za najlepiej zachowaną średniowieczną wioskę we Francji (Michał Kielas / Miejsca święte, miejsca przeklęte. Tajemnice Południowej Francji)

Oksytania, ze stolicą w Tuluzie, to nowy administracyjnie region Francji, utworzony we wrześniu 2016 r. z połączenia dwóch dawnych regionów: Langwedocji-Roussillon i Południowych Pirenejów. Są to stare ziemie o niezwykle burzliwej historii i wielu tajemnicach. Jedna z nich dotyczy templariuszy.

To na tych ziemiach mieli swoje zakony rycerze-wojownicy. Zakon Świątyni, bo tak również był nazywany, powstał jeszcze w średniowieczu w latach 90. XI w. Trwały wtedy wyprawy krzyżowe do Jerozolimy, w której brali udział przyszli templariusze. Chrześcijańskim światem wstrząsnął mord dokonany przez Saracenów na grupie pielgrzymów udających się do Świętego Grobu. Poruszony tym wydarzeniem francuski rycerz Hugon de Payns, wraz z ośmioma swoimi towarzyszami, postanowił oddać się w służbę pielgrzymom, obiecując ubóstwo i ochronę pielgrzymujących chrześcijan. Gdy do tej grupy dołączyli inni rycerze, król Jerozolimy przeznaczył im na siedzibę jedno skrzydło swojego zamku. I w ten sposób powstała Militia Salomonica Templi, czyli templariusze. Nazywa się ich również Czerwonymi Mnichami.

Gdy po 10 latach wrócili do domu, witano ich jak bohaterów, wkrótce uznano ich za zakon rycerski, a ich instytucja dzięki wielu darowiznom zaczęła rosnąć w siłę. W rok po oficjalnym jego uznaniu, zakon posiadał dobra we Francji, Anglii, Szkocji, Flandrii, Hiszpanii i Portugalii. A w następnych latach również we Włoszech, Austrii, Niemczech, na Węgrzech i w Ziemi Świętej. Po trzydziestu latach zakon liczył 50 tys. braci, a o ich majątku (zresztą nie tylko) krążyły legendy. Oskarżano ich nawet, że poznali receptę na wytwarzanie złota.

Prof. Jerzy Prokopiuk w audycji Krzysztofa Adamskiego w polskim radiu mówił, że "zakon miał się stać papieskim oddziałem elitarnym. Powodowani tym pragnieniem papieże obsypywali zakon licznymi przywilejami mającymi uniezależnić go od władzy świeckiej i uczynić potężnym instrumentem ich polityki".

Templariusze więc nie musieli płacić podatków, posiadali własnych kapelanów, u których się spowiadali. Władze Kościoła utraciły wszelką kontrolę nad zakonnikami.

Obrazek

Badacze uważają, że na początku działalności zakonnicy prowadzili prace wykopaliskowe w piwnicach Świątyni Salomona, być może więc poznali tajemnicę legendarnego króla, który pławił się w złocie. Inna legenda głosi, że ponoć ostatni Wielki Mistrz, Jacques de Molay, przywiózł do Francji 150 tys. florenów w złocie. Współcześnie moglibyśmy powiedzieć, że zdobył pół tony czystego kruszcu.

Legenda goni legendę, pytania pozostają bez odpowiedzi. Czy byli w posiadaniu Arki Przymierza? Czy strzegli św. Graala? Skąd posiedli wiedzę na temat zaawansowanej architektury? I dlaczego pluli na krzyż? Administracja królewska zaczęła ich oskarżać m.in. o to, że oddają cześć wizerunkowi głowy jakiegoś bożka – Bafometa oraz że podczas przyjmowania nowych członków do zakonu, każą pluć na krzyż i zapierać się Chrystusa.

Zwyczaj ten rzeczywiście nie był wymysłem ich przeciwników. Właściwie nie wiadomo, czemu miał służyć. Czy sprawdzano w ten sposób lojalność przyszłego templariusza? A może jego determinację wstąpienia w szeregi prestiżowego zakonu? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że 13 października 1307 r. Wielki Mistrz zakonny Jacques de Molay został aresztowany, postawiony przed sądem i spalony siedem lat później. A zakon oficjalnie przestał istnieć.

Badacze uważają, że kres elitarnego zakonu to prywatna wendeta jednego z władców. Filip IV Piękny miał długi u zakonników, zbuntował przeciw templariuszom innych królów europejskich i samego papieża Klemensa V. W 1307 r. zaczęły się masowe aresztowania, a Klemens V w 1312 r. zawiesił działalność zakonu.

Choć jest dużo pytań i niedomówień na temat Rycerzy Chrystusa - nie ma wątpliwości w jednym. Na pewno byli prekursorami hotelarstwa. W budynkach, które posiadali, pozwalali nocować wędrowcom pielgrzymującym do Jerozolimy czy też do katedry w Santiago de Compostela.

Obrazek

La Couvertoirade

Templariusze mieli komandoria na całym świecie, ale z racji francuskiego rodowodu, to właśnie w tym kraju, a dokładnie na jego południu w Oksytanii, na płaskowyżu Larzac w departamencie Aveyron, można zwiedzić kilka ważnych miejsc związanych z obecnością rycerzy na tych ziemiach.

Obrazek

Płaskowyż ten łączą trzy wielkie parki przyrodnicze: Park Regionalny des Grandes Causse, Park Regionalny Wysokiej Langwedocji i Narodowy Park Sewennów. Razem tworzą one jedną z największych przestrzeni naturalnych w Europie i równocześnie jedną z najmniej zaludnionych.

Na pierwszy rzut oka te wielkie, puste przestrzenie mogą nam wydać się wrogie, ale to tylko pozory. Trasa śladem rycerzy-mnichów tworzy pętlę długości 85 km, najlepiej na zwiedzanie tych miejsc przeznaczyć co najmniej dwa dni.

W samym sercu płaskowyżu, w departamencie Aveyron znajduje się świetnie zachowana XII-wieczna wioska o nazwie La Couvertoirade. Dla templariuszy komandoria ta stanowiła centrum rolnicze. Uprawiano tam zboża, hodowano konie i owce.

W wiosce do dzisiaj zachowały się cenne zabytki, takie jak XII-wieczny kościół z cmentarzem, na którym pochowano mnichów. Ciekawostką jest, że zmarłych rycerzy-zakonników owijano w lniane całuny z naszytym czerwonym krzyżem, który symbolizował krew ukrzyżowanego Chrystusa. W miejscu tym zachowały się również zamek, młyn, placyk z pięknym, autentycznym zbiornikiem wodnym oraz XV-wieczne mury obronne.

Obrazek

La Couvertoirade cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród turystów. Nie tylko dlatego, że miejsce to jest dobrze zachowane. Są również inne powody. To tutaj w ważne dla templariuszy rocznice – nocą – jak głosi legenda można usłyszeć śpiew maszerującego oddziału walecznych mnichów. Ale dzieje się tak ponoć tylko dwa dni w roku. W dzień rozpoczęcia królewskiego ataku na zakon, 13 października, i w rocznicę śmierci Wielkiego Mistrza Jakuba z Molay, 18 marca.

Obrazek

Sainte Eulalie de Cernon

Pół godziny drogi od La Couvertoirade znajduje się następne templariuszowskie miejsce. To wioska o nazwie Sainte Eulalie de Cernon. Zajmowano się tutaj rolnictwem i hodowlą zwierząt. Świadczy o tym obecność budynków gospodarczych, takich jak owczarnia i stajnia, w której oprócz koni trzymano też muły i woły. Wraz ze zwierzętami mieszkały osoby za nie odpowiedzialne. W podwórzu natomiast znajdowały się różnego typu warsztaty rzemieślnicze.

Warto dodać, że komandoria ta była jedną z najbogatszych na całym Zachodzie. A dzisiaj uchodzi za najlepiej zachowaną we Francji.

Obrazek

Saint-Jean d’Alcas

Kolejne templariuszowskie miejsce na 85-kilometrowej trasie to Saint-Jean d’Alcas. Jest to urokliwa, ufortyfikowana wioska, z małymi, harmonijnymi, równoległymi uliczkami i prawie identycznymi domami. Miejscowość ma kwadratową zabudowę, ograniczoną czterema narożnymi wieżami. Wioska była kiedyś własnością starego żeńskiego klasztoru cystersów, utworzonego w 1146 r. u podnóża gór, nad brzegiem rzeki El-Nonenque. Budynki te trafiły w ręce bogacza z Marsylii i jego rodziny, który zapewnił mniszkom dożywotnią rentę. Klasztor Nonenque odzyskany został przez cystersów dopiero w 1927 r. i jest czynny do dziś.

Obrazek

La Cavalerie

Trasa śladami templariuszów wiedzie również do La Cavalerie, która położona jest w pobliżu antycznej drogi prowadzącej kiedyś z Bliskiego Wschodu na Zachód do Morza Śródziemnego. Takie usytuowanie korzystnie wpłynęło na jej rozwój. A poza tym wokół były bardzo urodzajne ziemie. Jeszcze w XIX w. istniał tam templariuszowski kościół pod wezwaniem św. Magdaleny. Dziś po rycerzach-zakonnikach pozostała tylko kaplica pod wezwaniem św. Blaise.

Obrazek

Collioure

Na końcu wycieczki znajduje się Collioure. Miejscowość nad samym Morzem Śródziemnym, przy granicy z Hiszpanią. W 1207 r. Piotr II stworzył milicję templariuszy i podarował im teren w obrębie swojego zamku. Zakonnicy wybudowali na nim budynek przeznaczony wyłącznie dla swoich celów. Korzystali z niego aż do końca istnienia zakonu.

W zamku w pierwszych latach XIII w. bardzo często przebywała para królewska – Piotr II, zwany Katolikiem, z żoną, Marią de Montpellier. Był również ulubionym miejscem królowych aragońskich. Królowa Yolanda, córka króla Węgier, lubiła podobno spędzać całe godziny na tarasach zamku, wpatrując się w błękitne morze i rozmyślając. Następne królowe również przepadały za tym miejscem i zapraszały do zamku licznych krewnych i przyjaciół.

Obrazek

Średniowieczni bracia wojownicy fascynują nas do dziś. Miliony turystów corocznie podążają ich śladem w różnych częściach Francji, nie tylko zwiedzając ich zamki czy wioski, ale uczestnicząc w różnych wydarzeniach.

Na przykład w departamencie Aude, w Albedun, w pobliżu miasta Carcassonne, zachowały się ruiny dawnego templariuszowskiego zamku. Ponoć na dnie starej, nieczynnej od wieków studni, znajduje się srebrny dzwon, który odzywa się w każdą rocznicę aresztowania templariuszy, w nocy z 12 na 13 października. A w rocznicę śmierci Wielkiego Mistrza Jacquesa de Molay na starym templariuszowskim cmentarzu odbywa się co roku inscenizacja teatralna. Duch rycerza w białym płaszczu ukazuje się i pyta: "Kto teraz oswobodzi grób Chrystusa?" i otrzymuje dramatyczną odpowiedź: "Nikt. Zakon został zniszczony".

Podczas pracy nad artykułem korzystałam z książek: Ewy Kubasiewicz-Houée "Miejsca święte, miejsca przeklęte. Tajemnice Południowej Francji", Martina Bauera "Templariusze. Mity i rzeczywistość" oraz audycji radiowej w polskim radiu Krzysztofa Adamskiego "O historii powstania zakonu templariuszy".

https://turystyka.wp.pl/bracia-wojownic ... 981847681a
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » niedziela 20 gru 2020, 20:38

Świątynia i loża - Michael Baigent, Richard Leigh

Obrazek

Pierwsza książka autorów Świątyni i loży czyli Święty Graal i święta krew opowiada o najbardziej wstrząsającej tajemnicy ostatnich dwóch tysięcy lat
Pierwsze wydanie Świętego Graala i Świętej krwi prawie 40 lat temu wywołało wszędzie burzę kontrowersji, której echa wciąż rozbrzmiewają w zachodnim świecie.
Niemniejszą sensację wzzbudziła kolejna książka M. Baigenta i R. Leigha czyli właśnie Świątynia i loża. Autorzy w swym dziennikarskim śledztwiepodążają tropem prześladowanych templariuszy, którzy znaleźli schronienie u ekskomunikowanego króla Szkocji Roberta Bruce'a. To właśnie w Szkocji tradycja zakonu zakorzeniła się na wieki i znalazła gorących krzewicieli pośród tamtejszej szlachty. Autorzy dociekają, jak owa tradycja oraz wolnomularstwo, które z niej wyrosło, związały się nierozerwalnie^ polityczną działalnością dynastii Stuartów. Dopatrują się źródeł masonerii w rycerskich rytuałach templariuszy, w wielowątkowej myśli europejskiej, w tajemnicach kaplicy w Rosslyn oraz w elitarnej kadrze szkockich gwardzistów strzegących królów Francji. Śledząc rozwój wolnomularstwa w XVII i XVIII wieku, Baigent i Leigh przedstawiają jego wkład w propagowanie postępowych idei w Anglii, co zapobiegło rewolucji społecznej w stylu francuskim. Tymczasem za oceanem wpływ wolnomularstwa przyjął bardziej dramatyczną formę, czego skutkiem były narodziny Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej urzeczywistnienie ideału republiki masońskiej.
Świątynia i Loża to wszechstronna i wnikliwa analiza ewolucji wolnomularstwa. Rozwiewając mity i przewartościowując historię Wielkiej Brytanii, autorzy ukazują masonów w zupełnie nowym świetle oraz prezentują w nad wyraz kontrowersyjnym ujęciu dzieje Stanów Zjednoczonych.
0 x



Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 26 gru 2020, 00:27

Zaginiony Skarb i Klątwa Templariuszy - Historia Jak Spiskowe Teorie / Święty Graal Krucjaty Film PL
9 gru 2019

https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=iE6S9rZ3BFQ

wideoprezentacje
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16908
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 09 sty 2021, 07:58

Polaraxa 02-21: Największa (?) tajemnica Templariuszy

https://youtu.be/8XVtEfx7Hz4
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » sobota 27 lut 2021, 23:39

SAMOCHODZIK I TEMPLARIUSZE JAK SIĘ ZMIENILI
19 mar 2020

https://www.youtube.com/watch?v=_shGrW7XKvI

MoviManiak

Samochodzik i templariusze to bardzo popularny serial który zebrał masę widzów w Polsce. Jeśli jesteś ciekaw jak zmienili się aktorzy występujący w serialu Samochodzik i templariusze m.in Stanisław Mikulski czyli serialowy Pan Samochodzik to dobrze trafiłeś.Wiele informacji będzie dla Was zaskoczeniem ale właśnie dlatego powstał ten odcinek gdyż lubię dzielić się z Wami moją wiedzą oraz przemyśleniami.
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: chanell » niedziela 28 lut 2021, 17:41

To jeden z moich ulubionych seriali z dzieciństwa :)
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Templariusze

Nieprzeczytany post autor: janusz » niedziela 07 mar 2021, 23:25

Ostatnia Tajemnica Templariuszy
5 lip 2020

https://www.youtube.com/watch?v=ZUXP9FGH6xE

Poszukiwacze

Z czego składał się skarb Templariuszy? Czy była to potężna fortuna w złocie, Święty Graal, relikwie, sekrety mogące wstrząsnąć Watykanem? A może wcale go nie było? W tym odcinku podcastu tropimy zaginiony skarb mnichów-rycerzy.

Krótka historia TEMPLARIUSZY
16 wrz 2020

https://www.youtube.com/watch?v=RRXKabDs7sY

Historia w pigułce
0 x



ODPOWIEDZ