Mehran T. Keshe: zagrożenie wielkimi trzęsieniami – Obama może pozostać prezydentem.
[ Dla znających angielski polecam posłuchać Dutchsinse (link poniżej). Mówi niemal dokładnie to samo co Mehran Keshe. Jego prognozy sprawdzają się niemal w 100%, dzięki nim życie ocaliło tysiące ludzi. To nie jest sianie paniki, to jest ostrzeżenie dla tych, którzy mogą być zagrożeni. Fizyka zjawiska daje podstawy do obaw, że w ciągu najbliższych dni dojdzie do co najmniej jednego ogromnego trzęsienia ziemi.
https://youtu.be/8Mya7XrFH0sW ubiegłym tygodniu dostaliśmy wiele zapytań odnośnie sytuacji z trzęsieniami ziemi i jakie są prognozy. Oczekujemy w najbliższym czasie wielkich trzęsień ziemi rzędu 8, 9 i być może po raz pierwszy 10 (w skali Richtera). W ciągu najbliższych kilku dni będzie to miało miejsce w pobliżu Japonii i na Zachodnim Wybrzeżu USA. Zaproponowaliśmy dyrektorom i zespołowi naszej fundacji na Uniwersytecie w Tokio by jak najszybciej stamtąd wyjechali. Jeśli dojdzie do zbiegu trzęsień ziemi, który już się zamanifestował poprzez dotarcie do stałej części skorupy ziemskiej, będziemy świadkami sytuacji podobnej do tej, która obserwowaliśmy w Fukushimie. Jest to sytuacja alarmowa, choć nie możemy dokładnie określić pozycji i płata, ale przewidujemy trzęsienie rzędu 6.5 do 9 na wybrzeżach Japonii. Traktujemy to na tyle poważnie, że zaproponowaliśmy naszemu zespołowi opuszczenie swoich pozycji, co jest sytuacją wyjątkową.
Ostrzegamy ponownie mieszkańców zachodniego wybrzeża USA, w szczególności Kalifornii. Może dojść do trzęsienia rzędu 7 – 9, a możliwe że nawet 10, a powodem tego jest sekwencja trzęsień ziemi, którą obserwowaliśmy ostatnio. Jeśli przypadkowo zbiegną się one w tym samym miejscu i czasie, w szczególności dwie fale nadchodzące z różnych części świata, to dojdzie do trzęsienia o wielkości 9,5 – 10,2.
To samo dotyczy Włoch, ostrzegliśmy też mieszkańców Teheranu, gdzie przewidujemy, że już niedługo dojdzie do trzęsienia. Ostrzegliśmy, że można powiedzieć „do widzenia” Teheranowi. Są to wnioski z wystąpienia wielu trzęsień ziemi w ciągu ostatnich 7 dni. Należy też sobie zdać sprawę z tego, że co roku w tym okresie dochodzi do wielkich trzęsień ziemi, ale teraz poprzez dwa wielkie trzęsienia kontynent został rozluźniony na bardzo dużej głębokości. W ciągu ostatnich 48 godzin doszło bowiem do trzęsienia na głębokości poniżej 150 km o wielkości 7,3 – na Filipinach. Samo to pobudza sekwencję i interakcję, i jeśli taki wstrząs dojdzie do głębokości 10 km, to zobaczymy trzęsienia w północnej Afryce, w okolicy Francji, Hiszpanii, erupcje wulkanów we Włoszech, trzęsienia w Grecji. 3 stycznia po raz pierwszy od dłuższego czasu doszło do trzęsienia ziemi w Anglii – o wielkości 3,2. Takie ciśnienie powoduje ruch i wszystko zależy od tego kiedy fale się zbiegną w jednym miejscu – wzmocnią swoje siły, albo też dojdzie do sekwencji jednego trzęsienia po drugim. Do takiej sytuacji dojdzie na pewno na zachodnim wybrzeżu USA w ciągu 7-10 dni.
Jeśli do 21 lutego nie dojdzie do wielkiego trzęsienia ziemi, to mamy czas do późnego okresu tego roku. Jednak to co widzimy budzi obawy, mamy nadzieję, że się mylimy. W siedzibie Fundacji we Włoszech rozpoczęliśmy już przygotowania zabezpieczające na najbliższe 72 godziny. Wszystko powinno się zacząć przemieszczać w ciągu najbliższych 14-21 dni. Mamy nadzieję, że wyjdziemy z tego bezpiecznie. Ale trzęsienie w pobliżu Filipin przyniesie natychmiastowy skutek – w Tokio. To był powód do zaproponowania naszym badaczom opuszczenia tego miasta już dzisiaj. To samo dotyczy zachodniego wybrzeża USA, choć nie możemy wskazać dokładnego miejsca – wszystko zależy od tego czy trzęsienie z Filipin dotrze z trzech kierunków naraz i jakie siły będą będą na zachodnie wybrzeże kontynentu europejskiego. Ciśnienie może zostać w całości przejęte przez Włochy, stąd można oczekiwać wielkich trzęsień w okolicy Rzymu i Neapolu. Nie twierdzimy, że tak musi się stać, wszystko zależy od tego czy sekwencyjne ruchy wyzwolą inne warstwy czy też nie. To może spowodować dalsze problemy.
Oczekujemy wielkich przemieszczeń na zachodzie kontynentu amerykańskiego, co może spowodować wielkie trzęsienia. Jeśli takie trzęsienie nastąpi przed 20 stycznia, to Obama pozostanie prezydentem. Nowa administracja nie będzie przygotowana do tego by zająć się zniszczeniami. Mamy nadzieję, że się mylimy.
Za:
https://www.youtube.com/watch?v=IIDvO9LfCqY