Zmiany, anomalie itp.

[songo70]

nie wiem hiacynt skąd takie info., pewność co do tak dużego obszaru, ale mniejsza o to,-
mam po dziadkach w Świętokrzyskiem działkę/ranczo i dwie studnie,-
wahania wód gruntowych potrafią być na tyle duże, że w zwykłych studniach woda znika w gorące lata,-
to co się z nią dzieje i gdzie są przepływy to inna historia..

[chanell]

Może dlatego songo że my tu na południu mamy wiecej deszczu

[Thotal]

Na południu są częściej zalani... a my na wschodzie ledwo sączymy



Pozdrawiam - Thotal

[chanell]

[hiacynt]

Ano tak jak pisałem jeżdżę po całym naszym pięknym kraju i obserwuję. Moje obliczenia są bardzo szacunkowe lecz pokusiłem się o nie gdyż ze smutkiem obserwuję jak znikają enklawy bogatego życia wodno-lądowego.
W ciągu dwóch miesięcy wysycha zbiornik będący domem dla wielu ryb, żab i wszelkiej pozostałej drobnicy a na koniec czapla lub kormoran wyjada z błota ostatnie żywe stworzenia.
Myślicie że to historia jednego stawu?
Bywam w Szczecinie i Rzeszowie, Krakowie ,Koszalinie ,Gdańsku, Gorzowie i Białymstoku oraz wielu innych miastach na wschodzie,zachodzie południu i północy kraju a wszędzie docieram samochodem. Jako iż ostatnio frajdę sprawia mi jazda ekstremalnie ekonomiczna ,zatem czasu na podziwianie widoków jakby więcej a i zatrzymać się w pięknym miejscu też lubię.
A propos owego zatrzymania w pięknym miejscu gaciowy aspekt globalnego ocieplenia jakoś mnie nie martwi

[songo70]

Ano tak jak pisałem jeżdżę po całym naszym pięknym kraju i obserwuję. Moje obliczenia są bardzo szacunkowe lecz pokusiłem się o nie gdyż ze smutkiem obserwuję jak znikają enklawy bogatego życia wodno-lądowego.
W ciągu dwóch miesięcy wysycha zbiornik będący domem dla wielu ryb, żab i wszelkiej pozostałej drobnicy a na koniec czapla lub kormoran wyjada z błota ostatnie żywe stworzenia.
Myślicie że to historia jednego stawu?
Bywam w Szczecinie i Rzeszowie, Krakowie ,Koszalinie ,Gdańsku, Gorzowie i Białymstoku oraz wielu innych miastach na wschodzie,zachodzie południu i północy kraju a wszędzie docieram samochodem. Jako iż ostatnio frajdę sprawia mi jazda ekstremalnie ekonomiczna ,zatem czasu na podziwianie widoków jakby więcej a i zatrzymać się w pięknym miejscu też lubię.
A propos owego zatrzymania w pięknym miejscu gaciowy aspekt globalnego ocieplenia jakoś mnie nie martwi

są różne powody tego stanu rzeczy, to co pisał @blue o manipulacji pogodą, i nie tylko można poczytać tu:
viewtopic.php?f=23&t=76&p=22992#p22992
co do samej wody- to pamiętam jeszcze z przełomu lat 80/90' zanim zaczęły się problemy w studniach,-
to poznikało wiele małych stawików na polach/łąkach- to długoletni proces..

[songo70]

[chanell]

Wygląda jak normalny wir wodny ,ale nie do końca ,ponieważ wciąga wszystko co płynie rzeką Może jest pod wodą jakaś pusta przestrzeń ,coś w rodzaju jaskini ,a może wyjaśnienie tego zjawiska jest bardziej skomplikowane ?

[janusz]

Dzisiejszej nocy nad Polską będzie można zobaczyć zorzę polarną




Dzi­siej­szej nocy na pół­no­cy na­sze­go kraju bę­dzie można zo­ba­czyć zorzę po­lar­ną. Bę­dzie to wy­ni­kiem po­tęż­ne­go roz­bły­sku sło­necz­ne­go, który miał miej­sce kilka dni temu.

Według NASA, zaobserwowany w środę rozbłysk był jednym z najpotężniejszych wybuchów słonecznych, miał kategorię X1. Rozbłysk nastąpił w aktywnym rejonie tarczy słonecznej, skierowanym bezpośrednio w kierunku Ziemi.

Gdy wyrzucony przez Słońce strumień cząsteczek dotrze do naszej planety, mogą nastąpić zakłócenia w łączności radiowej w górnych warstwach naszej atmosfery.

Ponadto urzędnicy NASA informują, że pasażerowie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej będą narażeni na promieniowanie.

Rozbłysk był na tyle potężny, że dzisiejszej nocy mieszkańcy północnej Polski będą mogli zaobserwować wyjątkowo spektakularne widowisko.

(dpi;jmr)

[janusz]

Syberyjskie leje związane z Trójkątem Bermudzkim

Naukowcy wreszcie wyjaśnili pochodzenie gigantycznych kraterów w powierzchni Ziemi, które jakiś czas temu pojawiły się na Syberii. Okazuje się, że wywołuje je ten sam czynnik, przez który w Trójkącie Bermudzkim znikają samoloty i statki.


Krater niedaleko wioski Antipajuta ma aż 15 m średnicy
/materiały prasowe

Główną przyczyną powstania gigantycznych lejów na Syberii jest globalne ocieplenie, które sprawia, że zanika wieczna zmarzlina. Spod roztapiającego się lodu wydostaje się metan, który wybucha wchodząc w kontakt z ziemską atmosferą, drążąc charakterystyczny otwór.

W ciągu ostatnich 20 lat, temperatura wiecznej zmarzliny na głębokości 20 m podniosła się średnio o 2 stopnie. Były jednak okresy, jak choćby latem 2012 i 2013 r., gdy temperatura wiecznej zmarzliny była wyższa o 5 stopni od normalnej w tym regionie.

To jednak nie wszystko - syberyjskie leje mogą mieć związek z legendarnym Trójkątem Bermudzkim, obszarem w kształcie trójkąta, łączącym Bermudy, Miami i San Juan. To właśnie tam zaginęło wiele statków i samolotów, a historie świadków, którym udało się przeżyć są zaskakujące. Fenomen tego miejsca może mieć także związek z metanem.

W 2003 r. wyjaśniono, że wydostające się ze szczelin w dnie oceanicznym pęcherzyki metanu łączą się z wodą tworząc płyn, który ma mniejszą gęstość niż woda oceaniczna. Gdy pęcherzyki metanu uderzają w kadłub statku, mogą znacznie zmniejszyć jego wyporność i tym samym spowodować zatonięcie. Metan może być także groźny dla samolotów - unosząc się do atmosfery wraz z prądami konwekcyjnymi, może wywoływać potężne turbulencje. W reakcji z iskrą silnika samolotu, jest w stanie także wywołać eksplozję i katastrofę lotniczą.

Naukowcy planują dokładne badania syberyjskich lejów pod kątem obecności metanu, dzięki czemu będzie można przewidzieć pojawienie się kolejnych tego typu miejsc. Nie wiadomo dokładnie co stało się z Trójkątem Bermudzkim, który od lat 80. ubiegłego wieku jakby się wyciszył.

http://nt.interia.pl/technauka/news-syb ... Id,1542197

[abcd]

Niecierpliwie poczekam na tę naukową ekspertyzę.

[janusz]

Wzrastająca częstotliwość Schumanna i przebiegunowanie planety. Jakie będą konsekwencje?



Częstotliwość Schumanna, inaczej puls serca Ziemi, jest generowana przez jądro planety. Przez całe wieki wynosiła ona dokładnie 7,83 Hz, i była zgodna z częstotliwością ludzkiego serca. 7,83 Hz to dźwiękowa częstotliwość odpowiadająca za.. sen, hipnozę i stan theta. To właśnie dźwięki o częstotliwości 4 Hz – 8 Hz są używane w generatorach typu Brainwave Generator czy iDoser w celu wywołania rozmaitych stanów umysłu. Takich jak medytacja, głęboka relaksacja, hipnoza, stan theta, sen. Można więc powiedzieć, że przez te wieki / tysiąclecia Ziemia nas w naturalny sposób „usypiała” – nie dziwota więc, że ludzie spali także metaforycznie snem głębokim, będąc przysłowiowymi lemingami.

Jednak od 20, 30 lat częstotliwość Schumanna nieoczekiwanie wzrasta, osiągając w 2009 roku bodaj 12 Hz. Obecnie częstotliwość ta jest zmienna i waha się od 8 Hz do nawet 24 Hz, zależnie od pory dnia i innych czynników. Wiadomo, że wzrost tej częstotliwości powoduje rozstrojenie organizmów części ludzi, większą ilość zawałów serca itp. Mówi się, że wzrost częstotliwości do obecnego poziomu – a więc do poziomu odpowiadającego stanu czuwania, jest przyczyną budzenia się ludzkości z letargu. Bowiem częstotliwości od 12 Hz do 20 Hz odpowiadają stanowi czuwania, normalnej pracy mózgu. Planeta zaczyna nas wybudzać?

Na poniższym obrazku: dnia 13 listopada 2014 częstotliwość Schumanna momentami dochodziła aż do 24 Hz:



Bieżący stan częstotliwości Schumanna możecie obserwować pod poniższym, rosyjskojęzycznym linkiem. Znamienne jest to, że tylko Rosjanie (Uniwersytet w Tomsku) udostępniają takie dane. A gdzie są dane NASA czy ESA?!
http://sosrff.tsu.ru/?page_id=7

Ma to jednak jedną wadę – część ludzi nie dostroi się do wzrastającej częstotliwości Schumanna, i.. zzombieje. Być może tzw. obozy FEMA w USA i te miliony plastikowych trumien, są szykowane właśnie na to? Wzrost częstotliwości Schumanna jest obwiniany także o masową śmierć pszczół i innych, większych organizmów. Wiele razy donoszono o przypadkach np milionów padniętych krabów na plażach. Masowe wymieranie dotyczy także innych zwierząt – fok, wielorybów, skorupiaków, ryb, ptaków. Warto też skojarzyć wzrastającą częstotliwość Schumanna z przebiegunowaniem planety. Jest ono w toku i przyspiesza coraz bardziej.

Co ciekawe, nie znamy aktualnej pozycji biegunów magnetycznych, ponieważ od kilku lat te dane przestały być udostępniane publicznie. Jednak zmiany klimatu, które teraz obserwujemy – ciepło na polarnej Alasce i w Europie, zimno na kontynentalnym USA – mogą świadczyć o coraz większej rotacji biegunów magnetycznych. Przebiegunowanie nieuchronnie jest też związane z osłabieniem pola magnetycznego planety. W 2008 roku satelity misji satelitarnej Themis wykryły potężne wyrwy w ziemskim polu magnetycznym. W tym, 2014 roku, wysłano nową misję satelitarną ESA (Europejskiej Agencji Kosmicznej). Potwierdziła ona poprzednie obserwacje na tyle, że większość samolotów obecnie omija wielką wyrwę w magnetosferze w pobliżu Ameryki Południowej. Możecie ją zobaczyć na poniższym zdjęciu:



Fakt zanikania ziemskiego pola magnetycznego niesie ze sobą szereg konsekwencji. Dlaczego ziemskie pole magnetyczne słabnie? Ponieważ słabnie nasza gwiazda – Słońce. Obecny, 24 cykl słoneczny, jest najsłabszym od początku obserwacji. Nie umywa się on do silnego cyklu z lat 2000 – 2004, ani tym bardziej do potężnego cyklu z lat 60-tych XX wieku. A mniejsza aktywność słoneczna oznacza automatycznie osłabienie ziemskiego pola magnetycznego. Bowiem ziemska magnetosfera jest „ładowana” przez to, co dolatuje ze Słońca. Przy obecnym osłabieniu magnetosfery, każde większe „tąpnięcie” na Słońcu zagraża ziemskiej infrastrukturze elektronicznej i elektrycznej. Magnetosfera planety jest „płaszczem ochronnym” który ma nas przed tego typu słonecznymi wybuchami chronić.

To wszystko – zarówno wzrost częstotliwości Schumanna, osłabienie ziemskiego pola magnetycznego, jak i rotacja biegunów magnetycznych (przebiegunowanie), ma wpływ na wszystkie organizmy żywe na planecie. Wiadomo już od dawna, że wybuchy słoneczne (CME – koronalne wyrzuty masy) mogą wywoływać bóle głowy, mięśni, stawów, większą pobudliwość psychiczną i nerwowość. Część osób badających zjawisko chemtrails – rozpylania „sztucznych chmur” przez samoloty wojskowe, upatruje w tym działań ochronnych na ziemską magnetosferę. Rozpylanie jonów metali w jonosferze ma wzmacniać ziemskie pole magnetyczne.

Wydaje się więc, że elity polityczne poprzez chemtrails pieką dwie pieczenie na jednym ogniu. Z jednej strony, jest to program kontroli populacji i napędzania klienteli koncernom farmaceutycznym (morgellony i grzyby z chemtrails). Z drugiej strony, ratują oni, dla siebie, infrastrukturę planety przed wybuchami słonecznymi. Wiele razy zauważyłem następujący schemat. Kilka dni, tygodni, czyste niebo, bez sztucznych chmur. Zaś gdy tylko Słońce podnosiło nieco swoją aktywność – to całe niebo było porysowane tym chemiczno-biologicznym syfem.

http://kefir2010.wordpress.com/2014/11/ ... sekwencje/

[chanell]

Nawałnice śniegowe w Buffalo w stanie Nowy York na granicy z Kanadą .

Zasypany samochód policyjny


nieprzejezdne drogi


może u nas nie będzie tak źle

[blueray21]

Masz bliżej do górali, to spróbuj ich podpytać. Starsi jeszcze pamiętają co i kiedy obserwować, aby dość trafnie zimę przepowiedzieć.

[chanell]

Masz bliżej do górali, to spróbuj ich podpytać. Starsi jeszcze pamiętają co i kiedy obserwować, aby dość trafnie zimę przepowiedzieć.

Drogi Blu, moi rodzice byli góralami ,czyli płynie we mnie góralska krew i według moich przeczuć zima w Polsce będzie łagodna ,ponieważ musi taka być ,bo ja tego sobie i nam życzę i łobiecuje wom ,na mój dusium ,kruca dolina hej !

[songo70]

..zabawne jaki rozdźwięk w opiniach panuje w świecie naukowców, i nie tylko(globalne opciepl/ziębi/enie),-
zdaje się że październik był b.ciepły- http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/ludzk ... eteorologi
tu na wyspie u królowej również bez żadnych pomiarów to widać i czuć ,-
ostanie 2 dni czasami z pięknym niebieskim niebem nad nami, no nie Anglia o tej porze roku,-
co potwierdzają tubylcy.

[songo70]

wczoraj w Luton o 4:30 AM było 9C+ i tak przez całą dobę

W Wielkiej Brytanii najcieplej od 99 lat. Niektórzy Nowy Rok przywitali kąpielą w morzu
02-01-2015 16:38
W 1916 ROKU TERMOMETRY 1 STYCZNIA WSKAZYWAŁY WARTOŚCI O 1 STOPIEŃ WYŻSZE
W Wielkiej Brytanii najcieplej od 99 lat. Niektórzy Nowy Rok przywitali kąpielą w morzu
Wysoka temperatura w Wielkiej BrytaniiShutterstock
Komentarzy0AAA
Pierwszy stycznia w wielu regionach Wielkiej Brytanii był najcieplejszy od 99 lat. Miejscami na termometrach odnotowano dwucyfrowe wartości temperatury. Dlatego wiele osób postanowiło tego dnia skorzystać z wyjątkowo ciepłej aury zażywając morskich kąpieli.
"Morsy" powitały nowy rok zimową kąpielą. Bałtyk był dla nich zbyt ciepły - 02-01-2015
"Morsy" powitały nowy rok zimową kąpielą. Bałtyk był dla nich zbyt ciepły
Tylko dla nielicznych temperatura wody w Bałtyku o tej porze roku jest za wysoka. Do tej grupy należą m.in. gdańskie "morsy", czyli ludzie zażywający zimowych kąpieli w lodowatej wodzie. Śmiałkowie z Pomorza w ten sposób powitali nowy rok. czytaj dalej »
Najwyższe wartości na termometrach odnotowano w Kornwalii w mieście Bude. Słupki rtęci wskazywały 13,4 st. C. Meteorolodzy poinformowali, że temperatura prawie przekroczyła rekordowe wartości z 1916 roku, kiedy to 1 stycznia słupki rtęci w południowo-zachodniej Anglii wskazywały 15,6 st. C.
Wysoka temperatura w wielu regionach
Wyjątkowo ciepła pogoda sprzyjała również mieszkańcom północno-zachodniej Walii, północno-zachodniej Anglii, północno-wschodniej i północnej Irlandii. Tam termometry wskazywały około 12-13 st. C.
Kilkadziesiąt osób skorzystało z "wiosennej pogody" i postanowiło zażyć morskiej kąpieli.
Źródło: independent.co.ukAutor: mab/kt

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pog ... 5,1,0.html

[chanell]

To prawda w UK jest ciepło ,znajomy mi napisał że dzisiaj w Londinium +5 stopni ,cholercia a u nas o 7.00 rano W Krakowie - 15 i wschodni zimny wiatr

[songo70]

To prawda w UK jest ciepło ,znajomy mi napisał że dzisiaj w Londinium +5 stopni ,cholercia a u nas o 7.00 rano W Krakowie - 15 i wschodni zimny wiatr

tak właśnie jest, było ze 2 dni takich angieleskich przymrozków rano, że szyby poszroniło,-
ale to wszystko póki co i na razie z zapowiedzi z zeszłego rok, że Anglię czeka surowa zima na razie nici,-
i dobrze.

[janusz]

Mizerna aktywność słoneczna może wywołać kolejną epokę lodowcową
śr., 2015-01-28

Większość ludzi wierzy we wmawiane im "globalne ocieplenie" i uważa, że to, o czym nie mówi się w telewizji, po prostu nie istnieje. Tymczasem biznes "global warming" może być w kłopotach ze względu na aktywność Słońca, która jest tak mizerna, że może nam grozić ochłodzenie klimatu i to tak znaczne, że na dużej części półkuli północnej znowu pojawi się zlodowacenie.



Biznesmeni udający ekologów, którzy rozpętali ogólnoświatową histerię sugerując, że obserwowane ostatnio zmiany klimatu są spowodowane działalnością ludzi, których w związku z tym trzeba opodatkować, mogą się czuć zagrożeni. Ich biznes polegający na zbieraniu węglowego haraczu od niezbyt rozgarniętej części ludzkości, powoli się kończy. Dzieje się tak za sprawą aktywności słonecznej, a raczej jej braku.

Normalny cykl słoneczny liczy sobie około 11 lat i charakteryzuje się okresami maksymalnej i minimalnej ilości plam słonecznych, które pojawiają się na tarczy Słońca. To właśnie ich obecność lub brak powoduje więcej lub mniej rozbłysków słonecznych i koronalnych wyrzutów masy.

Od 2008 roku, kiedy rozpoczął się 24 cykl Słońca, heliofizycy są zaskoczeni, ponieważ zaobserwowano najwyżej połowę plam, jakie spodziewano się zobaczyć na tarczy słonecznej. Oczywiście nadużyciem jest stwierdzenie, że Słońce jest uśpione, ale z pewnością nie jest tak aktywne jak powinno być.

Propagandyści globalnego ocieplenia konsekwentnie odmawiają przyjęcia do wiadomości, że to Słońce jest głównym czynnikiem powodującym zmiany klimatu. Trudno im się dziwić, ponieważ opodatkowanie gwiazdy nie jest tak proste jak ciemnego ludu. Na dodatek w bilansie rzekomego ocieplenia nie uwzględnia się te emisji wulkanicznych, udając, że nie mogą się one równać z dymiącymi kominami ziemskiego przemysłu.



Nerwowość wyznawców przemysłu globalnego ocieplenia jest uzasadniona, bo jeśli astrofizycy maja rację, to czeka nas okres ochłodzenia, co położy zupełnie cały ten oszukańczy biznes. Nie można też wykluczyć, że nagle dowiemy się, że to działalność człowieka spowodowała gwałtowne ochłodzenie, które może skuć lodem większość Europy. Oszuści klimatyczni zdołali już wcześniej wmówić ludziom, że muszą ratować dziurę ozonową, dlaczego zatem nie spróbować okłamać społeczeństwa, że tylko nowe podatki zatrzymają postępujące zlodowacenie.

Astrofizycy rosyjscy już od dawna ostrzegają przed nadciągającym ochłodzeniem. Coraz więcej głosów wspierających tę teorię słychać też w szeregach naukowców zachodnich. Oczywiście wypowiedzi na temat nowego Minimum Maundera wprowadzają ich w konsternację, bo nagle może się okazać, że globalne ocieplenie zostanie zniwelowane, a wszelkie klimatyczne porozumienia promowane przez lewicę, staną się najwyżej pomnikami ludzkiej łatwowierności.

Źródło: http://www.huffingtonpost.com/2014/01/2 ... cientist...

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/mizer ... -lodowcowa

[songo70]

13.02.2015 Podsumowanie miesiąca – styczeń 2015: pogoda, zmianyna Ziemi i meteory| PRACowniA
https://pracownia4.wordpress.com/2015/0 ... i-meteory/ 1/8
PRACowniA
10 Luty 2015

Podsumowanie miesiąca – styczeń 2015: pogoda, zmiany na Ziemi i meteory
Filed under:Różne,Wydarzenia bieżące,Świat wokół nas — iza @ 13:13
Sott Editors
Sott.net
8 lutego 2015
„Za kilka lat zimowe opady śniegu staną się rzadkością. Dzieci nie będą wiedziały, co to jest
śnieg”.
~ Dr David Viner, naukowiec klimatolog, pracujący w wydziale badań klimatu (CRU) na
Uniwersytecie Wschodniej Anglii, UK, marzec 2000.
„Ostatecznie brytyjskie dzieciaki będą miały tylko wirtualny kontakt ze śniegiem. Za
pośrednictwem Internetu będą mogły podziwiać polarny krajobraz. a w przyszłości może też
„poczuć zimno”.
~ David Parker, szef centrum badania klimatu Hadleya (Hadley Centre for Climate Prediction
and Research) w Berkshire, UK, także w marcu 2000.
W ubiegłym miesiącu niesamowite ilościśniegu spadły w północno-wschodniej i południowej części USA, w
zachodniej i południowo-wschodniej Europie, na Bliskim Wschodzie, na zachodzie Chin i dalekim wschodzie
Rosji. Trzecirok z rzędu śnieg spadł w Arabii Saudyjskiej i na pustyni w południowo-zachodnich USA.
Amerykańskie media przestały używać terminu “wir polarny”, ponieważ „normą” są teraz arktyczne warunki13.02.2015 Podsumowanie miesiąca – styczeń 2015: pogoda, zmianyna Ziemi i meteory| PRACowniA
https://pracownia4.wordpress.com/2015/0 ... i-meteory/ 2/8
sięgające aż po Zatokę Meksykańską. Natomiast jedno z miejsc, gdzie można by spodziewać się dużych
ilościśniegu w tej porze roku – Moskwa – cieszyła się najcieplejszym od stu lat styczniem.
Aczkolwiek Wielkie Jeziora w Ameryce Północnej nie są zamarznięte tak, jak były w styczniu ubiegłego
roku, ale w Michigan znowu pojawiły się „głazy lodowe” i częściowo zamarzł wodospad Niagara. Prawie pół
miliona ludzi ucierpiało wskutek największej od dziesięcioleci powodzi w południowo-wschodniej Afryce.
Bałkany nawiedziła piąta w ciągu ostatnich 20 miesięcy powódź, a na Sycylii, zaledwie dwa miesiące po tym,
jak w ciągu jednego dnia spadło 70 cm deszczu, spadło prawie tyle samo gradu. Jeśli chodzi o szczególnie
widowiskowe styczniowe bolidy, nad wschodnią Rosją rozpadłsię fragment komety (podobnie nad Polską),
a w Rumunii jasny bolid zmienił noc w dzień.
W USA nie przestają niepokoić ludzi(i zwierząt) “tajemnicze grzmoty”. Podejrzewamy, że źródłem
niektórych z nich może być fala uderzeniowa wywołana eksplodującymi w atmosferze meteorami, jednak
inne występują gromadnie isą rejestrowane przez sejsmometry (przy braku znanych w tych rejonach
uskoków tektonicznych), więc być może jesteśmy świadkami ogólnej i niecodziennej aktywnościsejsmicznej
wynikłej ze spowolnienia rotacji planety, które może być także odpowiedzialne za liczne erupcje wulkanów, z
których część była w styczniu szczególnie widowiskowa. Nieprzerwanie ciągnie się również „otwieranie się
ziemi”; na Florydzie i w stanie Maryland w USA nagle pojawiające się leje pochłonęły jadące samochody.
Podczas oglądania wideo pamiętajcie, że musieliśmy odsiać mnóstwo innych niezwykłych wydarzeń, między
innymi dlatego, że weszły już do kanonu “nowej normalności”.

To samo wideo można też obejrzeć na naszym kanale Vimeo
Tłumaczenie: PRACowniA
About these ads13.02.2015 Podsumowanie miesiąca – styczeń 2015: pogoda, zmianyna Ziemi i meteory| PRACowniA
https://pracownia4.wordpress.com/2015/0 ... i-meteory/ 3/8

https://pracownia4.wordpress.com/2015/0 ... i-meteory/

[abcd]

Faktycznie, można to zaliczyć do anomalii pogodowych, tak jak u nas kwitnienie roślin i drzew w zimie, ale to wszystko świadczy tylko o zmianbach, jakie zaczynają dziać się na Ziemi.
Jeszcze nie tak dawno temu u na w ziemie mieliśmy tunele śnieżne po 2 m wysokości i było to normalne i mimo braku sprzętu, który pomógłby w skuteczniejszym udrożnieniu dróg nie narzekaliśmy, taka była rzeczywistość.
Natomiast dziś opady śniegu rzędu kilkunastu, kilkudziesięciu centymetrów stanowią problem, nie tylko dla Amerykanów ale również i dla nas.
Odwykliśmy - tak szybko - od naturalnych zachowań przyrody.
Nie dziwię się mieszkańcom bliskiego wschodu ale Ameryka i Europa powinny być świadome takiego stanu rzeczy.

[songo70]

Podczas oglądania wideo pamiętajcie, że musieliśmy odsiać mnóstwo innych niezwykłych wydarzeń, między
innymi dlatego, że weszły już do kanonu “nowej normalności”.

no tak, nawet jak ze śniegiem sobie poradzisz, to ulicami płynącymi rzekami,-
to już wiaderkiem tego nie zbierzesz,-
tam był ciekawy fragment z meteorytem na Polską(13:20) i nie tylko, wiele innych miejsc.

[abcd]

Podczas oglądania wideo pamiętajcie, że musieliśmy odsiać mnóstwo innych niezwykłych wydarzeń, między
innymi dlatego, że weszły już do kanonu “nowej normalności”.

no tak, nawet jak ze śniegiem sobie poradzisz, to ulicami płynącymi rzekami,-
to już wiaderkiem tego nie zbierzesz,-
tam był ciekawy fragment z meteorytem na Polską(13:20) i nie tylko, wiele innych miejsc.

Tak, było kilka takich odnisień ale całość skupiała się głównie na śniegu i powodzi więc ogół widzów na tym się skupi.
Zauważyłem, choć nie miałem pojęcia, ze chodzi o Polskę, bo bełkoczą w jakimś niezrozumiałym dialekcie.

[songo70]

W Tokio trwa anomalne ciepło o tej porze roku - w niektórych miejscach rozkwitają wiśnie

admin, śr., 2015-02-25 13:12
Kategorie: anomalia pogodowa ciepło Japonia kwitnienie ocieplenie owady

Skala zjawiska: lokalne

Źródło: Twitter
Po wyjątkowo mroźnych tygodniach do japońskiej stolicy, Tokio napłynęło ciepłe powietrze. Słupek w termometrach skoczył nawet do + 20°C. Nagłe ciepło zdezorientowało rośliny, cześć z nich w tym wiśnie, zaczynają rozkwitać.



Lokalni meteorolodzy twierdzą, że takie zakresy temperaturowe są typowe w Tokio dla połowy kwietnia, a nie lutego. W poniedziałek, 23 lutego w japońskiej metropolii termometry pokazały +19,2°C.

File 40980

Źródło: Twitter

Nagły przypływ ciepła przyczynił się do przebudzenia wielu roślin kwitnących. Do życia powracają również niektóre owady zapylające. Japońska Agencja Meteorologiczna informuje również o przypadkach wysokiej temperatury, w innych regionach kraju. Teraz najgorsze co może się tam przytrafić to powrót zimy, który zaburzyłby procesy życiowe wielu organizmów.









Źródło: http://www.gismeteo.ua/news/klimat/1157 ... eplo-i-z...

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/w-tok ... aja-wisnie
a do kraju wracają już ptaki..

Syberyjskie masy powietrza nad Ameryką Północną zamroziły wodospad Niagara-czy jest to efekt globalnego ocieplenia klimatu?
Opublikowano Luty 24, 2015 by nnka
W Polsce panuje prawie już wiosna pomimo tego, że nasz kraj leży na szerokości geograficznej północnej 49-54,5 stopnia.Przyleciały już pierwsze ptaki z ciepłych krajów.Diametralnie inna sytuacja panuje na kontynencie północnoamerykańskim – panuje tam najsroższa zima od wielu lat.Zamarzł nawet wodospad Niagara znajdujący sie na granicy USA i Kanady. Czy to efekt globalnego ocieplenia?

Niagara to jeden z najsławniejszych wodospadów na świecie. Znajduje się on na granicy USA i Kanady. Tegoroczna zima jest tak mroźna, że doszło do prawie całkowitego zamarznięcia popularnego wodospadu.

Gdy większość Amerykanów uwierzyła w to, że zimniej już nie będzie nad kontynent amerykański nadeszły mroźne fronty pogodowe z Syberii i totalnie zamroziły wschodnie wybrzeże USA. W Waszyngtonie było -15C i jest to dla tego miasta najzimniejszy luty od 1896 roku.

W miastach na atlantyckim wybrzeżu Ameryki Północnej jest pod koniec lutego zimniej nawet o 5 do 10 stopni w stosunku do średniej. To właśnie dlatego Niagara została skuta lodem aż do tego stopnia. Skalę zjawiska pozwala ocenić film wykonany za pomocą drona, który przelatywał nad wodospadem. Biorąc pod uwagę ilość lodu eksperci szacują, że Niagara nie pozbędzie się go przynajmniej do maja bieżącego roku.

źródło:

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/syber ... ad-niagara

https://nnka.wordpress.com/2015/02/24/s ... a-klimatu/