Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

PiS - dokąd zmierzacie?!

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » wtorek 27 gru 2016, 10:57

Obrazek ....a może tylko i wyłącznie obsesyjną nienawistną retoryką ???
Obrazek
0 x



Ramzes3
Posty: 706
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 94
Podziękował: 4945 razy
Otrzymał podziękowanie: 1584 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » wtorek 27 gru 2016, 13:04

Nagrody w rządzie. Tysiące złotych od premier Szydło dla ministrów

DoRzeczy Online
1 godz. temu


Elżbieta Rafalska, Antoni Macierewicz i Witold Waszczykowski – to tylko niektórzy członkowie rządu Beaty Szydło, którzy otrzymali nagrody finansowe. Jak donosi „Super Express”, premier przyznała swoim ministrom w sumie 130 tysięcy złotych.

– Ludzie w rządzie pracują dzień i noc, poświęcają swoje życie prywatne, więc nagrody zwyczajnie im się należą – mówi w rozmowie z gazetą Stanisław Pięta z PiS. – Ja jako minister nie dostałem nigdy żadnej nagrody, ale widocznie nie byłem wystarczająco zaangażowany – ocenia z kolei Borys Budka, były minister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL, który krytykuje partię rządzącą za „brak umiaru” i zarzuca rządzącym hipokryzję.

„Super Express” informuje, że nagrody finansowe otrzymali m.in.: odpowiedzialna za wdrożenie programu „500+” minister rodziny Elżbieta Rafalska (10 tys. zł), szefowie MON i MSZ, Antoni Macierewicz i Witold Waszczykowski (po 10 tys. zł), szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa (10 tys. zł) oraz minister koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński (10 tys. zł).

Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w uzasadnieniu, że „nagrody zostały przyznane ministrom i wiceministrom za zaangażowanie i wkład pracy w realizację priorytetowych zadań rządu” – pisze „SE”.

http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/pol ... id=SK2MDHP

Sie pracuje to sie ma a "opozycjoniści żyjący w ubóstwie" na których tak chętnie powołuje się rząd żyją sobie nadal ...w ubóstwie:?
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: abcd » środa 28 gru 2016, 12:29

Jacek Żakowski pisze:Jak uwodzi Jarosław Kaczyński

W niektórych przypadkach udawałem głupiego

7 sierpnia 2007

Rozmowa z Andrzejem Lepperem, przewodniczącym Samoobrony, o tym jakie naciski na niego wywierano, o kulisach rządów PiS oraz o tym, jak uwodzi Jarosław Kaczyński.

Obrazek Piotr Kucia/Gala/Forum

Andrzej Lepper - w swym gospodarstwie w Zielnowie, 2005 r.


Jacek Żakowski: – I co teraz będzie?
Andrzej Lepper:
– A co ma być. Jak Platforma nie będzie mądra, to PiS może rządzić do końca kadencji.

Sam?
A czemu nie? Kto im zabroni? Nawet budżetu przecież nie potrzebują uchwalać. Jak Sejm odrzuci budżet, będą rządzili na mocy prowizorium. Prezydent nie musi rozwiązywać Sejmu, jak budżet upadnie. Może, ale nie musi. Przeciw bratu chyba nie wystąpi. Więc w 2008 r. wystarczy im prowizorium. I w 2009 r. też.

Ale premier mówił, że rząd mniejszościowy go nie interesuje.
Mówił też, że jak Lech zostanie prezydentem, to on w żadnym razie nie będzie premierem. Różne rzeczy mówi, ale się do nich nie przywiązuje.

A mądrość Platformy na czym by miała polegać?
Na konstruktywnym wotum nieufności, żeby odsunąć PiS od władzy, zanim posuną się jeszcze dalej w budowaniu swojej władzy na lata. A potem szybko trzeba ogłosić wybory i powołać komisje śledcze, które jeszcze przed wyborami ujawnią prawdę o władzy PiS. Jedną do spraw CBA. Drugą do sprawy nagrań Renaty Beger. Jak się ludzie dowiedzą, co oni wyprawiali, jak się posługiwali służbami, jak naruszali prawo, jak łamali ludzi w prokuraturze i służbach, to PiS skończy jak AWS, a Kaczyński jak Krzaklewski. Kto dziś pamięta o Marianie Krzaklewskim. A też był taki kozak, że wszystkimi chciał rządzić.

Sprawę Beger prokurator umorzył.
Komisja pokaże, na jakiej zasadzie było to umorzenie. Przecież to była typowa korupcja polityczna, o której premier wiedział od początku do końca. W sprawie CBA też Kaczyński wszystkim sterował od początku do końca. Ostatnio sam przyznał, że tylko trzy osoby wiedziały. W tym on. A nie miał takiego prawa. Więc jak się głębiej w tym CBA pogrzebie...

To co się tam wygrzebie?
Ja nie wiem, czy już jest moment, żeby mówić wszystko.

Trzeba mówić prawdę.
No tak, trzeba prawdę. Ale też się nie można ze wszystkiego od razu wystrzelać. Bo żyć też trzeba. A ta władza jest wyjątkowo perfidna. Wszystko tu jest starannie ukartowane i rozgrywane według scenariusza. Mało co dzieje się przypadkiem. Pan wie, że dwa dni przed naszym czwartkowym spotkaniem koalicyjnym na szczycie, kiedy dwie i pół godziny we trzech rozmawialiśmy o wspólnych planach politycznych, i trzy dni przed piątkową akcją CBA w Ministerstwie Rolnictwa Kaczyński pierwszy raz zaprosił Giertycha na kolację i trzy godziny w willi przy ul. Parkowej sondował go w mojej sprawie? Ja sam się o tym dopiero ostatnio dowiedziałem. Trzy godziny panie redaktorze krążył w tę i z powrotem. Tylko że Giertych wtedy nie skojarzył, po co ta kolacja.

Jak to nie kojarzył?
Myślał, że to taka luźna rozpoznawcza rozmowa. Rozmowa niby o niczym. Tu jakieś wspomnienia, tam jakieś marzenia, a potem coś o Lepperze. I znów trochę wspomnień. Niby towarzyska konwersacja przy stole. Niby nic zobowiązującego. A ten Lepper wracał. Kaczyński starał się wyczuć, jak Giertych zareaguje, co w razie czego zrobi...

I wyczuł, że nic nie zrobi?
Chyba tak. Bo Giertych słuchał, słuchał i nie wiedział, o co chodzi. Dopiero po akcji CBA mu się to skojarzyło, jaka to była perfidia. Premier we wtorek już wiedział, co ma się stać w piątek, a jeszcze w czwartek rozmawiał z nami jak z ludźmi, z którymi ma zamiar zmieniać Polskę. Dlatego potem Giertych mówił, że był zszokowany. Bo, tak jak ja, w ogóle się nie spodziewał, że oni się tak daleko posuną.

A pan wcześniej nie znał Jarosława Kaczyńskiego i myślał pan, że to będzie idylla? Wyobrażał pan sobie, że koalicja z PiS to będzie taka Drużyna A, ramię w ramię zbawiająca Polskę?
Jednak mimo wszystko myślałem, że oni są ludźmi.

Bo są.
Nie. To są potwory polityczne. Tam w ogóle nie ma człowieczeństwa. Zwłaszcza w Jarosławie.

Jesteście po imieniu?
Co pan!

To w jakim sensie w Jarosławie Kaczyńskim nie ma człowieczeństwa?
W takim, że on sobie zaplanował Polskę swoich marzeń. I się przed niczym nie cofnie, żeby się te marzenia spełniły.

Zwierzał się panu z tych marzeń?
Główne marzenie jest jedno. Żeby wszystko zostało podporządkowane jego wizji. Za wszelką cenę. A jego narzędziem są kwity. To nieraz jasno wynikało. Przede wszystkim dlatego nie chciał nas – podobnie jak wcześniej Platformy – w resortach siłowych, żeby mu nikt nie przeszkadzał w produkowaniu haków. To się odbywa między Jarosławem, Ziobrą i Kamińskim. Ta trójka o wszystkim decyduje.

A Dorn, Gosiewski, Lipiński?
Oni robią zasłonę polityczną. A trójka ma wszystko trzymać w garści i prowadzić zasadniczą rozgrywkę. Tylko że to im idzie wolniej, niż myśleli. I w ich własnej partii już się zaczyna szemranie. To od człowieka z bardzo bliskiego otoczenia trójki wiem, że następny do odstrzelenia będzie Wierzejski, a potem Giertych. Kaczyński liczy, że przed 22 sierpnia przejmie Samoobronę, bo myśli, że moi posłowie ze strachu przed wyborami mu się podporządkują, a mnie zostawią na lodzie. Wtedy hulaj dusza. Nic by go już nie zatrzymało. Ale się przeliczy. Trochę ludzi przeciągnie. Ale nie tylu, żeby tu królować. Przynajmniej 35 posłów przy Lepperze zostanie. Chociaż najdalej na 21 sierpnia szykują mi zarzuty. I wobec Ligi także.

W jakiej sprawie?
Na mnie ułożą coś w sprawie gruntowej. Na Wierzejskiego robią sprawę finansów Młodzieży Wszechpolskiej. Chcą zrobić aferę z jakichś mieszkań kupionych w tym czasie przez młodych działaczy i z budowanych domów. A na Giertycha wyciągną Wielkopolski Bank Rolny. CBA ma tam znaleźć jakiś nowy materiał. Potem ma być ktoś z PiS.

Wie pan kto?
Nie. Tego mi nie powiedział. Może jeszcze się nie zdecydowali. Ale kogoś muszą załatwić, żeby nie było, że swoich nie ruszają. A jak załatwią swojego, wtedy ruszą dalej. Z Platformy Schetyna już jest na celowniku. A z SLD Szmajdziński. Oni mają pociągnąć następnych. Tylko tych nazwisk już nie znam. W ten sposób Kaczyński chce przetrwać dwa lata. Nawet mając rząd mniejszościowy. Bez większości też mogą zamykać, oskarżać, oczerniać. Przecież mają media.

Ale sądów nie mają.
Jak będzie trzeba, to też się jakieś znajdą. Oni się już nie cofną. Ja dawniej myślałem, że dla nich celem jest prezydentura. Ale nie. Wiem od tego człowieka z bliskiego otoczenia Ziobry, że im chodzi o władzę przez następne kadencje. Przynajmniej jeszcze dwie. Następne dziesięć lat chcą rządzić.

Z tych dziesięciu lat kilka może pan przesiedzieć.
Eee, takich materiałów nie mają.

Sam pan mówi, że oni te materiały robią.
Ale sądu nie znajdą, który w nie uwierzy. Teraz już wszystko zaczyna im się sypać...

Pan myśli, że się rozsypie?
W prokuraturze już zaczynają myśleć, że każda władza odchodzi. Ale to jeszcze może się odwrócić. Jestem na to gotowy... Bo wiem z rozmów z Jarosławem, jaka ma być Polska jego marzeń. To ma być taka Polska, w której kto jest dla niego niewygodny, ten jest odstrzelony. Kiedyś mówił nam o liście dziennikarzy, którzy go krytykują i których trzeba odstrzelić. My naprawiamy Polskę, a oni nas krytykują. Musimy się zająć ich finansami, posiadłościami. Pokażmy ludziom, kto ich finansuje, kto ich sponsoruje – mówił. Ja tam nie wiem, skąd dziennikarze mają pieniądze.

Z pracy, panie przewodniczący. A premier się tym naprawdę poważnie interesuje?
Oczywiście. Pan też był na tej liście. I jeszcze kilkunastu innych z rozmaitych redakcji.
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityk ... ynski.read

Jak uwodzi Jarosław Kaczyński

W niektórych przypadkach udawałem głupiego

7 sierpnia 2007

Kto?
To powiemy później. Służby już nad wami pracują. ABW, CBA – wszyscy szukają kwitów.

To nie są jakieś nowe Klewki?
Z Klewkami to nas Rudolf Skowroński wpuścił. Przy wielu osobach wszystko opowiadał. A tu mówię panu, co na własne uszy słyszałem od premiera. Jedna dziennikarka z tej listy podobno ma konie. On mówi: sprawdzimy, kto ją finansuje, to się ją uspokoi. Ale jeszcze ciekawsze są listy, które działają na odwrót... Komisja śledcza będzie to mogła ujawnić, żeby pokazać, jak pod rządami PiS działały w mediach służby. To wyjdzie. Tak jak wyjdzie to, co chcieli zrobić z Trybunałem Konstytucyjnym. Kontrola nad Trybunałem to jest wielkie marzenie Jarosława.

Rozmawiał z wami o tym?
Nieraz. Najpierw miała być zmiana ustawy o Trybunale. Tak, żeby przewodniczącego prezydent wybierał z trzech kandydatów. Nie z dwóch. Wie pan, o co chodzi?

Żeby mieć swojego.
Właśnie. Rachunek jest taki, że kiedy piętnastu sędziów wybiera trzech kandydatów, to każda piątka głosuje na swojego. A PiS ma już swoich pięciu sędziów. To znaczy z Ligą i z naszym - sędzią Granatem.

A Granat jest z wami czy z PiS?
Kaczyński może się nim rozczarować. On jest porządny chłop. Ale jak nie zadziała ta piątka, to PiS zdobędzie Trybunał wiosną, kiedy odejdzie Stępień i jeszcze dwóch sędziów. Wtedy będą już mogli wprowadzić swoich trzech nowych. W najgorszym razie - bez Ligi i bez nas – mieliby sześciu. Ta szóstka przeprowadzi swojego kandydata w proponowanej prezydentowi trójce i oczywiście prezydent go wybierze. Wie pan, co to znaczy.

PiS będzie miał swojego prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Czyli będzie miał takie składy orzekające, jakie mu będą na rękę. Bo prezes Trybunału ustala skład sądzący. Ich prezes już dopilnuje, żeby w ważnych sprawach orzekali sędziowie, którzy nie zawiodą PiS. I kolejność rozpatrywania wniosków też od prezesa zależy. Jak im jakaś sprawa będzie nie na rękę, to może czekać latami.

Bez was ani takiego wyboru, ani zmiany w ustawie PiS nie przeprowadzi.
Teraz już nie, ale Jarosław przecież cały czas liczył, że tak czy inaczej przejmie Samoobronę i sam będzie wszystko kontrolował. O to idzie gra teraz. Dyspozycyjny Sejm, dyspozycyjny Senat, dyspozycyjni sędziowie, swój prezydent, swoje służby i media. Celem jest pełnia władzy. Sam mi mówił, że do Trybunału da takich ludzi, którzy nie zawiodą.

Jak taka rozmowa wyglądała?
Jarosław, jak się rozgada, to wszystko odkłada na bok. Odwołuje spotkania i dwie godziny potrafi krążyć wokół sprawy. O swojej młodości mówi, o sprawach abstrakcyjnych, krąży wokół, ciągle robi dygresje. Mi zwykle się wydawało, że w tym gadaniu nie ma ładu i składu. Ale teraz, jak to analizuję, to widzę, że wszystko było dokładnie ułożone. Tu się przypodobać, tu zlikwidować dystans, poopowiadać niby o prywatnych sprawach, o osobistych przeżyciach, o jakichś doczesnych problemach... A w międzyczasie wpuszcza takie tematy, żeby wybadać reakcje.

Trochę pana uwiódł?
Trochę. Ale byłem ostrożny i on widział, że dużo głosu nie zabieram. Często się dziwił, dlaczego nic nie mówię. A ja wolałem słuchać.

Ale przez rok z okładem robił pan to, co Jarosław Kaczyński chciał. Chciał CBA, daliście mu CBA...
Wierzyłem, że intencje są dobre.

Szczerze pan wierzył czy chciał się pan łudzić?
Myślałem, że chodzi o walkę z korupcją. To, co się stało i co musi być w ich dokumentach, do głowy mi nie przyszło. Nie mówię o mojej sprawie. Ale niech CBA da sejmowej komisji dostęp do twardych dysków ze swoich komputerów. Zobaczyłby pan, jak była prowadzona akcja wobec doktora Garlickiego. Czy był ktoś, kto do CBA przyszedł i powiedział, że G. bierze łapówki? Przecież to było zrobione tak samo jak ze mną. Podstawiono agentów, którzy mieli mu wręczyć łapówkę. Jego już pokazywano w kajdanach, kiedy dokumenty w tej sprawie dopiero powstawały.

Rozmawiał pan o tym z premierem?
Tak.

I co?
Opowiadał, jakie fantastyczne CBA ma dowody. Że mają na przykład nagrania z wręczania łapówek.

Wierzył pan?
Ja wtedy nie mogłem mówić, że nie wierzę. Nie mogłem go pytać, jak bym to dziś zrobił, czy to agenci CBA wręczali tę nagraną łapówkę. Trzeba tylko zajrzeć do ich twardych dysków. Wy też tam jesteście.

A jak pan głosował za ustawą o zarządzaniu kryzysowym, nie przyszło panu do głowy, że to jest prawo przeciw strajkom, demonstracjom i blokadom, czyli także przeciw Samoobronie, gdyby się zbuntowała?
Myślałem, że żyjemy w demokratycznym państwie prawa.

A kiedy pan głosował za nową ustawą o sądach, nie myślał pan, że ona daje ministrowi Ziobrze prawo wyboru sędziego, który pana skaże?
Do głowy mi nie przyszło.

Pamięta pan, jak po sprawie dr. Garlickiego spotkaliśmy się w telewizji i mówiłem panu: „dziś doktor G., a jutro Andrzej L.”?
Pamiętam.

I co pan wtedy myślał?
Już myślałem... A co odpowiedziałem?

Zbywał pan.
Bo jak by to było, gdyby wicepremier w telewizji przyznał panu rację.

A kiedy pan zaczął mieć wrażenie, że przyjdzie kolej na Andrzeja L.?
Po taśmach Beger. Jak mnie Kaczyński pierwszy raz wyrzucił z rządu, rzuciłem wszystko i pojechałem z Łyżwińskim do Grecji. Mam tam kolegę. Zamożny człowiek, ma piękną posiadłość, bywałem u niego, chociaż mieszkaliśmy w hotelu. Mam rachunki, więc tu nic się na mnie nie znajdzie... A zaraz po mnie pojechała tam duża grupa z PiS. Też się z nim spotkali. To było krótko po słynnych taśmach Beger. I on im mówi, że niedawno był u niego Lepper. Piwko piliśmy – mówi – jedliśmy baraninę i Lepper przy tej baraninie mówi mi: zaraz zobaczysz, co teraz będzie z PiS, włącz TVN, zobaczysz taśmy Beger. Oni to Kaczyńskiemu powtórzyli. A potem temu mojemu znajomemu przekazali, jak zareagował Kaczyński.

A jak zareagował?
Powiedział, że ze mną koniec. I ten znajomy mi oczywiście powtórzył. Będziesz skończony – powiedział – on ci tego nie wybaczy! Nigdy. Bo on nigdy nie wybacza. Wiedziałem, że teraz muszę mieć oczy dookoła głowy. Musiałbym być kompletnym wariatem, żeby znając tę reakcję premiera chociażby pomyśleć o takim numerze, w jaki CBA próbowało mnie wrobić. Wiedziałem, że on nie spocznie, dopóki mnie nie zniszczy. Ale że tak daleko się posunie, żeby mi wymyślić przestępstwo, to się nie spodziewałem. A wymyślił. Dlatego tak panicznie boi się komisji śledczej. Przecież to by wyszło. Boi się oddać władzę, bo ci oficerowie zaczęliby mówić. To przecież są ludzie. Nie będą za niego ginęli. W każdym razie tu już o żadnym zaufaniu nie mogło być mowy.
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka ... ynski.read

Jak uwodzi Jarosław Kaczyński

W niektórych przypadkach udawałem głupiego

7 sierpnia 2007

Nie dawał pan tego poznać po sobie.
A jak ja miałem wyjść i to wszystko powiedzieć działaczom Samoobrony. Przecież by pomyśleli, że dostałem obsesji na punkcie Kaczyńskich. To wszystko musiało dojrzeć. Ludzie sami musieli się przekonać.

Rozmawiał pan z premierem o tych pana obawach?
Czy ja wyglądam na takiego, który by poszedł i powiedział: „panie premierze, dlaczego pan zbiera na mnie kwity?”. Nic o tym nie mówiłem. W ogóle kiedy się spotykaliśmy, to ja cedziłem słowa. A w niektórych wypadkach udawałem głupiego. Że niby nic nie rozumiem. Po co się miałem zdradzać, co wiem i co myślę?

Jak w „Ojcu chrzestnym” - siada trzech bossów, wylewne pocałunki, przyjazne rozmowy, deklaracje braterskiej miłości, a potem strzał zza węgła? Tak wyglądała koalicja budująca IV RP?
Zdecydowanie. Dla Kaczyńskiego polityka to jest droga po trupach do władzy. On bardzo pokochał bycie premierem. Nie wie pan, jak bardzo. Nawet z domu się wyprowadził i zamieszkał w rządowej willi przy ul. Parkowej. Całe jego życie to władza. Ma wizję swojej władzy na lata. Wszystko drze dla siebie. Zwłaszcza stanowiska. I ja temu ulegałem dla dobra naszych stosunków w koalicji. Zwłaszcza na początku byłem za bardzo uległy. Już Giertych był twardszy. I ma rezultaty. Dostał rzecznika praw dziecka. Przy wyborze prezesa NBP załatwił sobie posady w telewizji. On ma tam trzech ludzi w radzie nadzorczej, a my teraz jednego, chociaż jesteśmy dużo większą partią. Bo Giertych konsekwentnie walczył o swoje. Najpierw dobrze-dobrze, tak-tak panie premierze, wszystko uprzejmie, spokojnie. A potem przed samym głosowaniem szedł Wierzejski czy Bosak do PiS i mówił, że nie zagłosują, jak premier nie podpisze dla nich nominacji. I PiS nie miał wyjścia. Potem my też się tego nauczyliśmy. Ale już było za późno. Poza rolnictwem mało co dostaliśmy.

Ale za to w rolnictwie wzięliście sobie wszystko.
Też bez przesady. Kaczyński nam teraz wypomina odwołanie tych prezesów z SKL, czyli od Artura Balazsa. Jakby to byli jacyś wielcy fachowcy. A ich jedyną silną stroną był Balazs. W ogóle wątek Balazsa jest bardzo ciekawy. Bo ciągle się powtarza, że on był twórcą czy ojcem chrzestnym tej koalicji. To jest kompletna bzdura.

Czarnecki?
To już zupełna bajka.

Czarnecki mówi, że on was pozszywał.
Panie redaktorze, wszyscy wiemy, kto zszywał.

Ojciec Rydzyk?
I jeszcze iluś hierarchów. W dobrej wierze działali. Ja ich za to szanuję. Wierzyli, że można zmienić Polskę. A dziś wielu z nich jest zawiedzionych.

Bo Polska się zmieniła, ale trudno powiedzieć, że na lepsze.
Ale się staraliśmy.

Z CBA nie bardzo się pan starał. Kiedy pan za tą ustawą głosował, naprawdę nie miał pan przeczucia, że to się tak potoczy?
Nie!

Tyle osób mówiło przecież i pisało, że może być policja polityczna, że będą nadużycia...
Mieliśmy tylko wątpliwość co do powoływania szefa. Chcieliśmy, żeby go Sejm wybierał. Zgłaszaliśmy to w Sejmie. Ale się nie udało. Byliśmy w koalicji. Niekiedy dla dobra sprawy z czegoś się rezygnuje. I zrezygnowaliśmy bez przekonania, że to rozwiązanie jest dobre. Zwłaszcza znając wcześniejsze zachowania Kamińskiego, który przecież potrafił jechać do Paryża, żeby tam obrzucić polskiego prezydenta jajkami. Przecież on potrafił chwalić Pinocheta. Mnie z moimi dawnymi wybrykami do niego daleko. Ale PiS się uparł. Ja nigdy nie wierzyłem, że to jest dobry człowiek na to stanowisko.

Ale od początku pan wiedział, że on będzie szefem. Rozmawiał pan o tym z premierem?
Mówił, że tylko Kamiński gwarantuje skuteczność CBA, bo jest zdesperowany. Ufał mu zupełnie. Niczego nie przyjmował do wiadomości.

Tak drążę tę sprawę, bo zastanawiam się, jaki jest mechanizm, który powoduje, że polityk, który do czegoś doszedł, z niczego zbudował dużą parlamentarną partię i spory ruch społeczny - taki polityk jak pan - sam tydzień po tygodniu, ustawa po ustawie, tka sznur na swoją szyję.
Przecież pan nie może zakładać, że partner się uśmiecha, ale tylko czyha, żeby pana wykończyć. Ja sam taki fałszywy nie jestem, więc po innych też się tego nie spodziewam. Nawet jak mi mówili, że on nie wybacza, to nie całkiem wierzyłem. Bo jednak miły bywał. I my mu szliśmy na rękę. Bał się ujawniania spraw intymnych z teczek, to mu ustąpiliśmy. To znaczy, ja nie jestem za ujawnianiem takich spraw o wszystkich ludziach, ale warto by było ujawnić upodobania tych, którzy tak nas umoralniają. Bo to ma znaczenie.

A co tak bardzo poraziło Giertycha w rozmowie z premierem?
Jak mu nie wyszła ta sprawa w ministerstwie, powiedział o mnie Giertychowi: uciekł mi spod gilotyny. A sprawa była prosta jak budowa cepa. Wszystko już miał ułożone od początku do końca. A potem dodał: Ale to nie koniec.

W jakim sensie nie koniec?
Że i tak mnie dopadnie. Po prostu go poniosło. I przez to Giertych zrozumiał, co tu się wyprawia. Po prostu Kaczyński powiedział o parę słów za dużo. Uśmieszki, uśmieszki i tylko jedna myśl - jak pana zniszczyć.

Poza panem zna pan jakieś przykłady?
A Marcinkiewicz? Skończył się po tym, jak ja poszedłem do Jarosława i mu powiedziałem, że premier Marcinkiewicz spotyka się z Platformą i cały czas z nimi knuje. Powiedziałem mu: panie prezesie, takiego premiera my nie mamy zamiaru popierać. I krótko potem Marcinkiewicza nie było. Każdy, kto wykona jakiś inny ruch, niż mu się podoba, musi być skończony. Następny jest Zalewski. Jeden cień wątpliwości wobec Fotygi wystarczył. Bo on ją nie wiem z jakiego powodu uwielbia.

Naprawdę pan nie wie, z jakiego powodu?
Bo jest bezwzględnie posłuszna.

Ale kto ją uwielbia – premier czy prezydent?
Obaj. Ja bym ich nie dzielił. Zdecydowanie dominuje Jarosław. Lech to jest wykonawca. Nigdy nie przeciwstawi się bratu. Może swoje zdanie wypowie, ale na końcu jest tak, jak chce Jarosław. A on nie zmieni zdania. Nawet jak nic mu się nie sprawdza, to nigdy się nie cofnie.

W sprawie Rydzyka chyba była między braćmi różnica.
Żadnej. Tylko grali inaczej. Bo Jarosławowi bardzo mocno zależy na Radiu Maryja i jego słuchaczach.

Żadnej. Tylko grali inaczej. Bo Jarosławowi bardzo mocno zależy na Radiu Maryja i jego słuchaczach.
Nie. Wiedział, że ja Rydzyka szanuję. A bardzo się go boi. Nie wejdzie z nim w starcie. Ale to oni przyczynili się do tego, co teraz dzieje się wokół Rydzyka. Po cichu próbują go podgryźć.

Wie pan czy się pan domyśla?
To wiem. Niech pan sprawdzi kontakty dyplomatów z kard. Bertone, watykańskim sekretarzem stanu. Przez niego załatwiali Wielgusa. I teraz próbowali tą drogą załatwić Rydzyka po tekście we „Wprost”.

Premier panu o tym mówił?
Mówił tylko „musieliśmy powiadomić”.

Kogo Rydzyk będzie teraz popierał – LiS czy PiS?
Nie wiem.

Czy Samoobrona będzie popierała wnioski PO o odwołanie ministrów?
Przecież jesteśmy w opozycji.

A spodziewa się pan, że opozycja poprze wasz wniosek o odwołanie marszałka Dorna?
My takiego wniosku nie składamy.

Miękko to zabrzmiało. Liczy pan, że Jarosław Kaczyński jeszcze wyciągnie do pana rękę na zgodę?
Ja, jako człowiek, prywatnie mogę mu rękę podać. Ale nie jako przywódca partii.

To kiedy pan ujawni te porażające fakty o CBA i Jarosławie Kaczyńskim, które pan zapowiadał w niedzielę?
Przed pierwszym posiedzeniem Sejmu po wakacjach.

Czyli mogą jeszcze być polityczne rozmowy między panem a Jarosławem Kaczyńskim?
Nie. Chyba że on przestanie być premierem. Jak poda się do dymisji, to możemy zacząć rozmowy z PiS. Ale bez Kaczyńskiego. Za dużo już o nim wiem.

rozmawiał Jacek Żakowski
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka ... ynski.read
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » środa 28 gru 2016, 19:27

Zamieszczanie wywiadów z 2007 roku z kimś, kto juz dawno nie żyje jest sięganiem po zwietrzały dynamit, a poza tym, to niesmaczne i nieetyczne.
Pan Żakowski, znany nienawistnik wszystkiego co PISowskie (jest ich jeszcze kilku) zatracił sie w swym "rzemiośle".
Zamienił rozum na czapkę sliwek ;) I to juz dawno...nie on jeden.
Wyszczerbiona opozycja szczerbi się coraz bardziej i juz ledwo dyszy urządzając kabaret w Sejmie.
Posłanka Mucha ładnie śpiewa, dla zainteresowanych pełno tego w sieci.
Opozycja nic nie maja do powiedzenia konstruktywnego, nie mają pomysłu..., bo oni chcą aby "było tak jak było".
Strzępia sie ..teraz o to ile było sektorów i jak były liczone głosy podczas głosowania...o kamery, o ...
Czy nie widzą, że PIS będzie zmierzał tam gdzie zechce, że rozgrywa ich tak jak chce, że .....jak rzekła posłanka Grzybowska..
"Co najwyżej mogą kota Prezesowi na spacer wyprowadzać " :lol: :lol:
To są sprawy aktualne, a nie słowa, niewiadomo czy wypowiedziane, sprzed 10 laty.
To żenada i blamaż.
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: abcd » środa 28 gru 2016, 19:35

0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » środa 28 gru 2016, 20:01

A wiesz, mnie raz ziębi, a innym razem grzeje ;)
Nie powiadam, że TYLKO opozycja urządza kabaret, ale jakieś zacięcie w tym kierunku wykazują...
Jest tak wiele fajnych memów w necie na ich temat, ze nie wiadomo, który wybrać i wlepić :lol: :lol:
Dzisiaj poseł NItras wykazał się żyłką poszukiwacza....coż sami sie podkładają.
Jakos do tego 11 stycznia trzeba przetrwać. Dzieci, które sie nudzą tez grzebia w rzeczach dorosłych...
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: abcd » środa 28 gru 2016, 20:19

Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Ramzes3
Posty: 706
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 94
Podziękował: 4945 razy
Otrzymał podziękowanie: 1584 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » czwartek 29 gru 2016, 22:58

Se.pl wiadomości polityka Rząd PiS GIGANTYCZNIE zadłuża Polskę!
Rząd PiS GIGANTYCZNIE zadłuża Polskę!
29.12.2016, godz. 05:00
Beata Szydło
foto: Super Express

Rząd Beaty Szydło (53 l.) zapożycza się w zastraszającym tempie! Dług Skarbu Państwa powiększył się tylko w ciągu tego roku już o ponad 76 mld zł. Tym samym obecny rząd pobił niechlubny rekord gabinetu Donalda Tuska (59 l.).

Będąc premierem, Donald Tusk w ciągu całego 2010 roku zdołał powiększyć zadłużenie naszego kraju o ponad 70 mld zł. Ci, którzy myśleli, że żaden rząd nie będzie zapożyczał się szybciej, teraz muszą być mocno rozczarowani. Okazuje się, że zadłużenie Skarbu Państwa na koniec października 2016 r. wyniosło ponad 910 mld zł - podało Ministerstwo Finansów. Oznacza to, że w ciągu 10 miesięcy obecny rząd zadłużył się na ponad 76 mld zł. - Każdy rząd w tym zakresie stara się bić kolejne rekordy. Co więcej, Polska nie spłaca zadłużenia, tylko obsługuje dług. Nie ma w ogóle planu na wyjście z długu. A z niego można wyjść. To nie jest plaga egipska. Stąd za dług rządzących płacimy my - wyższymi podatkami. To zadłużenie będą spłacały także nasze prawnuki - mówi nam Andrzej Sadowski (53 l.), ekonomista Centrum im. Adama Smitha. - Rosnące zadłużenie państwa oznacza mniejszy wzrost gospodarczy. Wyższy dług, to także większe ryzyko kryzysu finansów publicznych - dodaje Aleksander Łaszek (32 l.), główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

http://www.se.pl/wiadomosci/polityka/rz ... 29520.html
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » piątek 30 gru 2016, 10:58

Jeśli to prawda, to jest zasadnicza różnica w intencji tegoż zadłużania ;) .
Rząd Donalda wyprzedawał majątek Polski, przejadał i ewidentnie napychał sobie kabzy pozwalając na mnogość afer i szwindli. Wtedy łatwiej robić przekręty...
Odwrotna sytuacja jest aktualnie, ale powszechna wrogość mendiów robi wszystko, aby uczciwie przedstawić fakty.
Powszechna w tak wielkim stopniu, ze nawet ogłaszający sie jako niezależny FB daje ciała na wielu frontach.
Program 500+ juz daje efekty, repolonizacja rozpoczęta, OFFe do zwrotu w przewazającym procencie.
Rekompensaty dla skrzywdzonych przez system Polaków.. itd. itp...
To co tamci zaNITRasili, teraz nowi muszą odkupić ;)
Minąl dopiero rok, a zjadliwość ataku starzych UBeków, WSI, Kodziarzy oraz innej maści beneficjentów poprzedniej włądzy.
8 lat miał rząd Tuska, a tylko Polakom zabierał i mówił nie możliwe, nie da się..., a zadłużał....
Ludzie są świadomi, nie jedna modlitwa TVN24, a jest jeszcze kilka niezaleznych :lol:
Nie zawsze ta własciwa, ale wyznawcy zaczęli szukać nowych swoich dróg.
PIS to tylko okres przejściowy, ale "aby było tak jak było" ??....
To se ne vrati, pane Havranek

Era wybrańców narodu zniknie razem z PISem...mam nadzieję .
0 x



Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » sobota 31 gru 2016, 10:38

Ziemkiewicz: "Jedyne w Polsce kryterium to 'nasizm' - bo nie ten rząd kupił, co powinien"
Współczesna lewica to zabawa paniczyków wywodzących się z grupy budżetowych darmozjadów - człowieka pracy to tam ciężko znaleźć jak w pierwszej międzynarodówce Marksa
— powiedział na antenie Telewizji Republika Rafał Ziemkiewicz, publicysta.
Stwierdził, że rozbawiły go reakcje na odkupienie przez państwo kolekcji Czartoryskich.
Bardzo zabawne reakcje, które pokazują, że jedyne w Polsce kryterium to „nasizm” - wszystkie reakcje opozycji są negatywne, bo nie ten rząd kupił, co powinien. Gdyby kupił „ten rząd”, to byłoby wspaniale. Licząca 86 tys. obiektów kolekcja, a w niej takie rzeczy jak oryginał aktu unii horodelskiej, buławy hetmanów, pamiątki po Kościuszce, mnóstwo książek, ważnych dokumentów - gdyby to kupił Tusk, byłoby to cudowne. Kupił to dla polski rząd obecny, więc jest burzliwa krytyka, że za jakiś obrazek – bo kolekcja 86 tys. obiektów sprowadziła się do „Damy z łasiczką” – zapłacono pół miliarda
— powiedział Rafał Ziemkiewicz.
Przypomniał, że nikt nie miał obiekcji przed sfinansowaniem przez PO z publicznych pieniędzy koncertu Madonny na Stadionie Narodowym.
To było świetne przeznaczenie państwowych pieniędzy, a teraz TVN pisze, że rząd kupuje za pieniądze podatników te jakieś tam obrazki. W życiu nie pamiętam, by TVN przypominał, że te pieniądze, którymi dysponuje rząd to pieniądze podatników, że za pieniądze podatników sprowadzono Madonnę, że to były pieniądze publiczne
— stwierdził Ziemkiewicz.
Zdaniem Rafała Ziemkiewicza maskaradą są komentarze, że PiS wydaje pieniądze na obrazki.
Widzę maskaradę tych lewicowców do wczoraj, którzy grzmią, że PiS wydaje pieniądze podatników na obrazki, starocie, zamiast je wydać – no właśnie na co? Jak PiS wydaje pieniądze podatników na 500+ to też źle, bo „wydaje pieniądze podatników na hołotę, na meneli wielodzietnych, którzy to przepiją”. Ile to głosów światłych padło, żeby nie dawać tych pieniędzy, bo to przepiją, przejedzą i tylko demoralizacja z tego będzie. Nie dogodzisz
— skwitował Ziemkiewicz.

wkt/Telewizja Republika
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: abcd » środa 04 sty 2017, 23:20

Tomek Golonko pisze:PiS twierdził, że po dojściu do władzy odzyska wrak tupolewa. Zapytaliśmy polityków partii, co przez rok zrobili w tej sprawie
03.01.2017 09:59

Obrazek Tadeusz Cymański i Tomek Golonko (Gazeta.pl)

"Rząd PO nie zrobił nic, by odzyskać wrak tupolewa" - grzmiał wielokrotnie PiS i zapewniał, że gdy dojdzie do władzy, Rosja w końcu zwróci Polsce jej własność. Po ponad roku od wygranych wyborów nasz reporter Tomasz Golonko zapytał polityków PiS, co zrobili, aby Tu-154M wrócił do kraju. Ich odpowiedzi?

(Tu film, którego oczywiście nie można wstawić; >abcd<)

Prawo i Sprawiedliwość jeszcze podczas kampanii wyborczych mówiło o sprowadzeniu wraku tupolewa do Polski jako o priorytecie przyszłego rządu. - Trudno mówić o przyczynie katastrofy, gdy nie przeprowadzono badań wraku tupolewa - twierdził Andrzej Duda w czasie debaty prezydenckiej w maju 2015 r. Polityk dodał wówczas, że sprowadzenie wraku samolotu zależy od starań polskiej dyplomacji.

Podobnego zdania była Beata Szydło, która w październiku 2015 roku w „Kropce nad i” powiedziała: - Tak jak większość Polaków, nie wiem, co wydarzyło się w Smoleńsku. Nasze państwo nie zrobiło nic, by to wyjaśnić. Jeśli dojdziemy do władzy, zrobimy wszystko, by powołać międzynarodową komisję i sprowadzić wrak tupolewa do Polski.

Joachim Brudziński w styczniu 2015 roku "miał przekonanie graniczące z pewnością", że zmiana władzy zakończy problem: - Kiedy ster władzy obejmą ludzie, którzy nie będą chodzili, tak jak miało to miejsce przez ostatnie 5 lat, na pasku Putina.

Po wygranych przez PIS wyborach kandydat na szefa MSZ Witold Waszczykowski zapewniał zaś: - Jeżeli Rosja nadal nie będzie chciała współpracować, skierujemy sprawę do gremiów międzynarodowych, będziemy ją umiędzynaradawiać. Będziemy skarżyć śledztwo, że jest przewlekłe, będziemy skarżyć do trybunałów rozjemczych sprawy o zwrot polskiego mienia. To nie wymaga żadnej wojny, wymaga po prostu uruchomienia wszelkich środków dyplomatycznych, które są w naszym zasięgu.

Wrak tupolewa przebywa na terenie Rosji od niemal 7 lat.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... tykow.html


Ps.:
Tak na marginesie: dotyczy fotki na początku artykułu - nie wiem czy tak mu dobrze się wiedzie co nie byłoby dziwne przy "głodowej pensji" tych u koryta, czy może Jarek mu gębę obił, a może wątroba mu już siada. ;)
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » czwartek 05 sty 2017, 11:51

Obrazek
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: abcd » czwartek 05 sty 2017, 21:04

Michał Frąk pisze:Drugi "sukces" Macierewicza. Chińczycy odchodzą z Łodzi
05.01.2017 01:00

Obrazek MAŁGORZATA KUJAWKA

Po Caracalach Antoni Macierewicz zabija kolejny perspektywiczny biznes. Chińczycy wyjechali z Łodzi po tym, jak Agencja Mienia Wojskowego odwołała sprzedaż działki pod terminal kontenerowy.

Łódź od wielu lat zabiegała o chińskie względy. W relacjach z przedstawicielami Państwa Środka trzeba wykazać się cierpliwością. Kropla drąży skałę i właśnie tak rozwijane były te kontakty. Najpierw ważne polityczne gesty. Do Chin wielokrotnie jeździł Witold Stępień - marszałek województwa. Jeździła też Hanna Zdanowska. Równolegle łódzka firma Hatrans rozwijała towarowe połączenie z Chengdu. Łączący miasto ze środkowymi Chinami pociąg miał być zalążkiem czegoś dużego. Pociąg jechał dwa tygodnie, co w porównaniu z transportem morskim było tempem ekspresowym.

Chińczykom też zależało. W 2013 roku po raz pierwszy zaprezentowali koncepcję budowy nowego jedwabnego szlaku. Pomysł polegał na połączeniu lądem wschodnich Chin z Europą co stanowiłoby alternatywę dla amerykańskiej dominacji na morzach. Sieć kolejowych połączeń miała prowadzić przez Polskę, a jej ważnym punktem miała być Łódź. Na mapach i w prezentacjach pokazywali miasto, jako centrum Europy.

Szlak dobry, czy zły

Budowa szlaku ma pochłonąć nawet 100 miliardów dolarów. Pekin do sprawy podchodzi bardzo poważnie. Plan zakłada m.in. zbudowanie w Europie Wschodniej dużego centrum przeładunkowego, gdzie towary byłyby magazynowane, konfekcjonowane i wysyłane dalej. Znalezienie się na drodze ważnego, międzynarodowego szlaku transportowego leży w interesie Polski. Tak przynajmniej mówił prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Chinach w listopadzie 2015 roku. Wyrażał wtedy nadzieję, że Polska stanie się podstawowym partnerem Chin w Europie przy realizacji tego projektu.

Sprawy jednak inaczej widział Antoni Macierewicz. Jego zdaniem przebiegający przez Polskę szlak byłby dla nas... zagrożeniem. W wywiadzie dla lokalnej telewizji w Toronto mówił tak: - W Łodzi nic nie powstaje. W Łodzi powstają, że tak powiem, gazetowe opowieści. Ta koncepcja, Jedwabnego Szlaku, ekspansji Chin, jest częścią (...) porozumienia Europy Zachodniej z Rosją i z Chinami i wyeliminowania z obszaru euroazjatyckiego wpływów Stanów Zjednoczonych oraz zlikwidowania jako niepodległego podmiotu Polski.

Idealne miejsce

Przez wszystkie lata dogadywania się z Chińczykami cały czas mówiono, że terminal przeładunkowy powstanie w Łodzi. Była nawet do tego świetna lokalizacja. Chodzi o 33-hektarową działkę Agencji Mienia Wojskowego przy ul. Pryncypalnej. Ma bocznicę kolejową co znacznie zmniejszyłoby koszty i skomplikowanie inwestycji. W 2015 roku teren został objęty strefą ekonomiczną. To miało być dodatkową zachętą do inwestowania. Wystarczyło go sprzedać.

Był też chętny. Hatrans założył z Chińczykami spółkę. To ona miała kupić teren i prowadzić inwestycję. Mówiło się o wydatkach rzędu 120 mln zł. Działka miała nawet wydaną decyzję o warunkach zabudowy. Agencja Mienia Wojskowego po raz drugi ogłosiła przetarg na ten teren, bo pierwszy został odwołany. Cena: 41 mln zł. Miał zostać rozstrzygnięty 7 grudnia. 4,5 mln zł wadium trzeba było wpłacić do pierwszego grudnia. Jednak pod koniec listopada postępowanie znów wstrzymano. Jak tłumaczyła Agencja, z powodu "konieczności dokonania ponownej analizy sposobu zagospodarowania nieruchomości".

Według naszych rozmówców, przez Chińczyków zostało to bardzo źle odebrane. Zamknęli łódzkie biuro i wrócili do Chin. Nie wiadomo, czy wrócą.

Drugi projekt

Analizując słowa Antoniego Macierewicza i postępowanie Agencji Mienia Wojskowego można przypuszczać, że ze sprzedaży Chińczykom terenu przy Pryncypalnej nic nie wyjdzie. Otwarte pozostaje pytanie, gdzie pociągi z Chin będą rozładowywane? W tym roku przyjechało ich 400. Strona chińska deklaruje, że w 2017 wyśle ich aż tysiąc (już zakontraktowała 800). Teraz obsługiwane są przez terminal firmy Spedcont na Olechowie. Jego dyrektor przyznaje, że zdarza się, że pociąg musi czekać na rozładunek. Zapewnia jednak, że ma to miejsce wyłącznie w przypadku składów opóźnionych, którym zamknęło się tzw. okienko terminalowe.

- W ubiegłym roku obsłużyliśmy w sumie prawie 1,2 tys. pociągów. Nasze maksymalne moce to około 3 tys., ale planujemy inwestycje - mówi Michał Gawin, dyrektor ds. sprzedaży w Spedcont.

Problemem może być jednak to, że Chińczycy nie chcą budować nowego jedwabnego szlaku w oparciu o nie swój biznes. Jeśli ich plan zakłada stworzenie własnego terminala przeładunkowego, to zapewne go stworzą. Nie w Łodzi, to gdzie indziej.

Gdyby rzeczywiście okazało się, że Chińczycy dali sobie spokój z budowaniem terminala w Łodzi, byłby to już drugi duży projekt inwestycyjny, który utrąca administracja kierowana przez Antoniego Macierewicza. Pierwszym był pomysł stworzenia w Łodzi dużego ośrodka produkcji helikopterów na bazie kontraktu z firmą Airbus Helicopters. Decyzja szefa MON zamknęła ten temat.


http://lodz.wyborcza.pl/lodz/1,35153,21 ... lodzi.html
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: devi » piątek 06 sty 2017, 12:31

Amerykańscy żołnierze ruszają do Polski

„Operacja Atlantic Resolve jest odpowiedzią na agresywne działania Rosji na Ukrainie” – takimi słowami portal polskieradio.pl opowiada Polakom o 4 tysiącach amerykańskich żołnierzy, którzy już za kilka dni zostaną rozlokowani na terenie naszego kraju. Po raz pierwszy od wycofania się armii rosyjskiej w 1993 roku, na polskiej ziemi będą stacjonować obce wojska.

W PRL, kilka tygodni przed świętami Bożego Narodzenia w dzienniku telewizyjnym można było zobaczyć migawki z ładowania pomarańczy na statek w kubańskich portach. Zimą 2017 roku radosną nowiną jest rychłe nadejście US Army. Widzowie, słuchacze oraz czytelnicy mediów publicznych dowiedzieli się w czwartek rano, że potężne samoloty z jankesami na pokładach są już praktycznie gotowe do startu. „W tym tygodniu zaczniemy przerzucać wojska samolotami do Europy. Ta operacja potrwa około dwóch tygodni” – powiedziała Polskiemu Radiu rzeczniczka bazy Fort Carson Dani Johnson.

Amerykańskie wojska miały pojawić się w Polsce na przełomie stycznia i lutego, jednak z uwagi na brak sukcesji dotychczasowego kierunku polityki zagranicznej, ustępujący prezydent Barack Obama zadecydował o przyspieszeniu przybycia. Żołnierze są obecnie gotowi do startu w bazie Fort Carson w stanie Kolorado. Do niemieckiego portu Bremerhaven już jutro dotrze ciężki sprzęt wojskowy, w tym czołgi i wozy bojowe Bradley, które, według polskich władz, mają sprawić, że będziemy czuć się bezpiecznie.

Oddziały US Army pojawią się nie tylko nad Wisłą, ale również w innych krajach wschodniej flanki NATO. Stacjonować będą na terytorium Litwy, Łotwy, Estonii, Rumunii, Bułgarii i Węgier. „Będziemy prowadzić ćwiczenia w różnych miejscach w Europie Wschodniej, ale przede wszystkim w Polsce. Dowództwo będzie się znajdować w Polsce” – tłumaczy Dani Johnson.

http://strajk.eu/amerykanscy-zolnierze- ... ch-fiesta/
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: songo70 » sobota 07 sty 2017, 16:04

ok, a więc wylądowali, ciekawe czy mają ciepłe kalesony.. :?: ;)
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-pi ... Id,2333978
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Ramzes3
Posty: 706
Rejestracja: niedziela 03 lut 2013, 16:21
x 13
x 94
Podziękował: 4945 razy
Otrzymał podziękowanie: 1584 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: Ramzes3 » sobota 07 sty 2017, 23:01

Wyższa pensja Kurskiego. Będzie zarabiał majątek!
Fakt
Dobra zmiana szykuje się u prezesa Telewizji Polskiej! Pensja Jacka Kurskiego (51 l.) wkrótce może wzrosnąć aż o 100 procent.

To była jedna z ostatnich decyzji, jaką podjęto w zlikwidowanym właśnie Ministerstwie Skarbu Państwa. Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Telewizji Polskiej, nad którym nadzór sprawował resort skarbu, zdecydowało o zmianach w płacach zarządu TVP, więc i Jacka Kurskiego. Nadal jego pensja będzie ustalana według tzw. ustawy kominowej.

Tyle że teraz jego wynagrodzenie wyliczane będzie na korzystniejszych zasadach. I tak, płaca szefa TVP nie mogła przekraczać sześciokrotności średniej pensji (dziś to 4329,48) – czyli ok. 26 tys. zł.

Teraz płace zarządów mediów narodowych znajdą się w innych przedziałach ustawy kominowej. Wyniosą od 7 do nawet 12-krotności średniej krajowej. To oznacza, że od stycznia maksymalna pensja Kurskiego może wzrosnąć nawet do 52 tys. zł! O tym, ile dokładnie będzie zarabiać szef TVP ostatecznie zdecyduje Rada Nadzorcza spółki. Jedno jest pewne: Kurskiego czeka podwyżka. Na nowej drodze życia pieniądze mu się przydadzą – szef TVP przyznał kilka tygodni temu Faktowi, że związany jest z byłą dziennikarką Joanną Klimek i w marcu planują ślub.
http://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/oth ... id=SK2MDHP
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: abcd » sobota 07 sty 2017, 23:09

Obrazek
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » poniedziałek 09 sty 2017, 11:51

Obrazek
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 09 sty 2017, 13:26

..to pewnie kara za pacyfikacje TK, inżynieria pogodowa.. :?
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 09 sty 2017, 14:46

Kukiz o kryzysie w Sejmie: to temat zastępczy, tematem numer jeden jest smog
Jesteśmy w tej chwili w Warszawie i dla mnie tematem numer jeden jest w tej chwili smog, wszystko inne to są tematy zastępcze - mówił w programie #dzieńdobryPolsko Paweł Kukiz, pytany o kryzys parlamentarny w Sejmie. Lider Kukiz'15 wskazywał, że prawdziwym problemem dzisiaj jest to, że "przez całe lata żadna z ekip rządzących nie zadbała o to, by podwarszawskim miejscowościom dopłacić do nowych technologii grzewczych". Dodał, że gdyby Donald Tusk miał wrócić do Platformy, to po to, by "ją wzmocnić, wykończyć PiS i żeby mógł wrócić Balcerowicz".

Film:
http://wp.tv/i,kukiz-o-kryzysie-w-sejmi ... ,klip.html
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 12 sty 2017, 19:39

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 12 sty 2017, 23:26

czy to żart ? Przecież te zwierzęta są pod ochroną :shock:
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: abcd » piątek 13 sty 2017, 00:46

Pono życie ludzkie jest najwyższym dla nas dobrem (pod specjalną/najwyższą ochroną), a co z nami robią?
NFZ, ZUS, medycyna również szczepienia, chemitrails'y i wiele innych działąlności naszych oficjeli świadczących o popieraniu ludobójstwa pod płaszczykiem opieki, demokracji i temu podobnych dyrdymałów.
Dla tych pasożytów liczy się tylko kasa i władza.
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
sandra
Posty: 2315
Rejestracja: sobota 27 gru 2014, 19:20
x 96
x 177
Podziękował: 1352 razy
Otrzymał podziękowanie: 4878 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: sandra » piątek 13 sty 2017, 13:05

Ależ histeria trzódki! Żakowski do Lisa: "Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!"
Obrazek
Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!
— wypalił Jacek Żakowski na zakończenie cotygodniowej histerycznej młócki publicystów na antenie tok fm.
„Trzódka” - jak sami siebie określają - była dziś w kiepskiej formie, padały mocne słowa, nie zabrakło wielu emocji i określeń

Wspomniany na początku publicysta „Polityki” snuł wojenne porównania:
To jest taki wielki Drang nach Osten - idziemy na wschód!
— ekscytował się pan Jacek.
Rozpalone głowy komentatorów najbardziej emocjonował sejmowy protest opozycji. Tomasz Wołek przekonywał, że nie można mówić o klęsce opozycji.
Ustępują tylko przed siłą
Przed silną presją. (
) Czytając, że opozycja przegrała
Inaczej bym fronty kładł. W zderzeniu czołowym opozycja nie mogła wygrać z przerażającą siłą PiS. Ale niesłychanie ważny jest wyłom, którym stało się dopuszczenie dziennikarzy do poprzedniego stanu posiadania
— tłumaczył.
Z kolei Żakowski pocieszał się, że po tych kilkutygodniowych protestach politycy Platformy zadeklarowali, że „ruszają w Polsce”. Lis odpowiadał, przekonując, że protest powiódł się, bo zasady pracy dla dziennikarzy nie uległy zmianie:
Nie sądzę, by marsz w Polskę był efektem protestu
(
) Mam dość gorzkie refleksje, słuchając komentarzy, że opozycja poniosła klęskę. 15 grudnia poprzedniego roku był taki protest przed Sejmem w sprawie wolnych mediów. Wyglądało to dość skromnie - jak lat po dwudziestu paru latach byłych sprawozdzawców parlamentarnych, jakieś 20 osób
Nasze środowisko wystawiło sobie bardzo smutne świadectwo. To był protest rachityczny, smutny w swojej wymowie. Gdyby nie protest opozycji, to mediów w Sejmie by nie było! O tym bilansie warto mówić

— zaznaczył naczelny „Newsweeka”.
Następnie dostojni komentatorzy rozważali o kondycji Ryszarda Petru i Nowoczesnej.
Żakowski: Petru się pogubił i to wpływ nieszczęścia osobistego, podróży, wpędziło go to w kozi róg.
Władyka: Wpędziło też niektóre liderki Nowoczesnej. Widziałem wystąpienia niektórych liderek Nowoczesnej
Największym problemem stawał się Schetyna. A zrozumieć, co mówi Ryszard Petru
Ja już się gubiłem, nie wiedziałem, o co chodzi.
Żakowski: On ma problem z tożsamością. To początkujący zupełnie polityk, a na bardzo odpowiedzialnej funkcji.
Lis: A sytuacja była prosta. Był dylemat oczywisty, jak z tego wyjść. Ale moralnie, a w tym sensie także politycznie, sytuacja była prosta. Jeśli przez trzy tygodnie siedzicie w Sejmie, protestując przeciwko budżetowi, to nie dzwonisz do Bielana i nie negocjujesz z nim w sprawie poprawek do nielegalnego budżetu! 2+2 to 4!
Na koniec Żakowski podsumował dyskusję:
Stawką tej gry nie jest Kaczyński czy Schetyna. Stawką jest życie!
wwr, tokfm

http://wpolityce.pl/polityka/323162-ale ... jest-zycie
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: PiS - dokąd zmierzacie?!

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 13 sty 2017, 14:22

Zgraja żałosnych pajaców..
Ale czeka nas siurpryza nieprzyjemna niestety:

Powrót osła:
D.Tusk wraca z Brukseli do polityki IIIŻydo-RP. Dziejów syjonistycznej zgnilizny w Polsce ciąg dalszy.

Obrazek
Obrazek
Czyżby w Brukseli po dwu i półrocznej kadencji D.Tuska na stanowisku Przewodniczącego RE jej członkowie właściwie ocenili talenty „Słoneczka Peru” (zdjęcie obok) i nie dali mu szansy na kadencję następną? A swoją drogą co Europejczyk ma myśleć o UE, skoro jej szefem przez dwa i pół roku była skompromitowana w oczach Polaków syjonistyczna kreatura, której nawet żydowski reżim IIIRP nie chciał widzieć na szczytach władzy? A tu się teraz okazuje, że niedawny lider PO znów może zagrzewać ją do politycznego boju z PiS.
Obrazek
Cóż za piękny orli nos – pewnie znamię szlachetnej przeszłości przodków – jest własnością posła P.Kukiza – (?).
Nawet P.Kukiz, wydawałoby się, że mało kumaty politycznie, niedoszły mąż stanu IIIŻydo-RP, choć przecież tak dzielnie wspierał majdaniarską żydo-rebelię na Ukrainie, w sprawie Tuska nie ma wątpliwości: „Robi się wszystko, by wzmocnić Platformę Obywatelską i sprowadzić do już mocniejszej Platformy Donalda Tuska”. Poseł Kukiz prawdopodobnie słusznie wydedukował, że papiery na finansowy przekręt Kijowskiego, tego od żydowskiego KOD, są elementem takiej właśnie polityki. I mimo, że 63% ankietowanych nie chce powrotu „Słoneczka Peru”, to ma on i tak lepszą pozycję, niż polityczny głąb, R.Petru, z całą bandą liberalnych przygłupów z żydowskiej Nowoczesnej.pl, której żydowskie media, w momencie jej powstania, w ciągu zaledwie trzech dni zrobiły 5% poparcie społeczne, a po kolejnych trzech dniach już 10%. A więc jak zaistnieje potrzeba, a pewnie jest to zapisane w żydo-reżimowym scenariuszu, 63% niechęć do „Słoneczka Peru” zmienić się może w 63% zachwyt – ale, bądźmy ostrożni i dajmy na początek 40% poparcia, a resztę dołożymy po tygodniu.

Żydowski reżim IIIRP goni jednak w piętkę. Wie doskonale, że sytuacja gospodarcza Polski i materialna Polaków będzie tylko gorsza pod żydowskim reżimem. Wie, że zniechęcenie Polaków do żydowskiego reżimu i jego polityki rośnie, że rosną może i jakieś gorsze jeszcze nastroje wśród Polaków. Stąd wkłada ogromny wysiłek w eskalację politycznego napięcia wokół pozornego i pozorowanego konfliktu interesów między PiS i PO + jej stronnicy. Ta żydowska polityczna, świetnie reżyserowana i nakręcana przez żydowskie powszechne media, hucpa ma przyciągnąć uwagę Polaków i ustawić ich po dwu stronach żydowskiej barykady – zwolennicy żydowskiego syjonistycznego PiS kontra zwolennicy żydowskiej syjonistycznej PO. A jak dobrze pójdzie, to może Polacy zaczną się okładać na ulicy za żydowską, antypolską politykę – politykę, którą PiS i PO oraz wszelkie koncesjonowane dotychczasowe twory, realizują w interesie żydowskich lichwiarzy – politykę okradania i niszczenia Polski.

Całemu przedsięwzięciu będzie patronował żydo-katolicki Kościół potępiając w swoim nauczaniu wszelkie obronne odruchy Polaków, głosząc, że: „antysemityzm jest grzechem”, a „nacjonalizm jest herezją i zaprzeczeniem patriotyzmu”, a zacni polityczni mężowie niepodległej i suwerennej IIIRP – sam święty JPII to przyznał w 1999r. -, jak przystało na szczerych żydo-katolików we wspólnej modlitwie zawierzą pospołu ojczyznę Najświętszej Panience. Amen.
Obrazek

Dariusz Kosiur

______________________

PS

Skądinąd wielu poczciwym Polakom nie mieści się w głowie i ciągle nie mogą zrozumieć, że PiS i PO lub PO i PiS to jedna żydowska, syjonistyczna drużyna, która realizuje tę samą antypolską politykę światowego żydostwa z USA.

Obrazek

„Taniec radości z podpisania traktatu lizbońskiego” w wykonaniu D.Tuska i L.Kaczyńskiego, brakuje tylko ojców żydo-katolickiego Kościoła. Przypomnę, że prymas H.Muszyński domagał się jak najszybszego podpisania traktatu lizbońskiego.

https://wiernipolsce1.wordpress.com/201 ... wrot-osla/

Robią nas w trąbę na okrągło z KRK do kupy.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ