Witam wszystkich użytkowników tego forum
17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.
25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.
Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.
/blueray21
W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum
To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.
Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.
/blueray21
UFO - NOL - ET - UAP
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
Coś w tym musi być ,bo nie ma praktycznie w tych miejscach żadnej roślinności.Ciekawe ,na jakiej podstawie obliczyli wielkość statku ?
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- Fedon
- Posty: 154
- Rejestracja: czwartek 18 kwie 2013, 07:47
- x 10
- x 16
- Podziękował: 394 razy
- Otrzymał podziękowanie: 246 razy
- Kontakt:
Re: UFO - NOL - ET
Na zasadzie jakiejś echosondy. Kiedyś dużo o tym czytałem na rosyjskich stronach kp.ru - w dziale "nauka", były zdjęcia, filmy, wykresy, szczegółowe relacje z ekspedycji; ale teraz nie mogę znaleźć.
0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
UFO w burzy, prawdopodobnie czerpiące z niej energię
Powyższe nagranie możemy zobaczyć dzięki internaucie posługującym się pseudonimem StephenHannardADGUK. Jak sam twierdzi ktoś mu je przysłał na jego skrzynkę. W kadrze widać jasny obiekt i ciężkie chmury burzowe. Niebo co jakiś czas jest rozdzierane błyskawicami a obiekt wydaje się czerpać z tego energię wyraźnie rozbłyskając silniejszym światłem.
Sam fakt obserwacji obiektu na tle burzy raczej wyklucza hipotezę, że był to chiński lampion. Taka lekka konstrukcja od razu zostałaby zniszczona przez silny wiatr wiejący na kilkuset metrach wysokości. Teoria, że UFO czerpało energię z burzy opiera się o poszlakę w postaci zmiany jasności światła występującej na chwilę po kazdej z błyskawic.
....a ja tu widzę więcej niż jeden obiekt a wy ?
Powyższe nagranie możemy zobaczyć dzięki internaucie posługującym się pseudonimem StephenHannardADGUK. Jak sam twierdzi ktoś mu je przysłał na jego skrzynkę. W kadrze widać jasny obiekt i ciężkie chmury burzowe. Niebo co jakiś czas jest rozdzierane błyskawicami a obiekt wydaje się czerpać z tego energię wyraźnie rozbłyskając silniejszym światłem.
Sam fakt obserwacji obiektu na tle burzy raczej wyklucza hipotezę, że był to chiński lampion. Taka lekka konstrukcja od razu zostałaby zniszczona przez silny wiatr wiejący na kilkuset metrach wysokości. Teoria, że UFO czerpało energię z burzy opiera się o poszlakę w postaci zmiany jasności światła występującej na chwilę po kazdej z błyskawic.
....a ja tu widzę więcej niż jeden obiekt a wy ?
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- songo70
- Administrator
- Posty: 18922
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1186
- x 625
- Podziękował: 18005 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25242 razy
Re: UFO - NOL - ET
to już wiemy czym przyleciał mini kosmita z „Sirius-a”

Fundacja Nautilus - Artykul - Japońskie mini-UFO z prefektury Kochi
Autor: FN Źródło: http://www.abovetopsecret.com, http://www.kosmopoisk.ru Dodany: Thursday, 02 May 2013 06:09
W 1972 roku grupa uczniów z japońskiego mieszkające w prefekturze Kochi w pobliżu miasta Kera
przeżyła przygodę, w którą trudno uwierzyć racjonalnie myślącemu człowiekowi. Młodzi Japończycy nie tylko mieli okazję kilkakrotnie widzieć miniaturowy obiekt UFO, sfotografować go, ale także wziąć go na pewien czas „do niewoli”.
Wszystko zaczęło się 25 sierpnia 1972 kiedy to trzynastoletni Michio Seo wracał ze szkoły. Po drodze do domu zauważył niewielki metaliczny obiekt, który unosił się nad polem ryżowym. Michio obserwował jak srebrzyste mini-UFO porusza się w powietrzu. Chłopiec zbliżył się do obiektu, ale w tym momencie ten wystrzelił w jego kierunku jasną smugę. Seo zrozumiał, że nie należy bliżej podchodzić. Wystraszył się i uciekł.
O zdarzeniu opowiedział swoim przyjaciołom: Hiroshi Mori, Jasuo Fudżimoto, Kacuoka Kodżima oraz chłopcu o imieniu Judżi (rodzice tego chłopca prosili o anonimowość). Koledzy postanowili poddać pole ryżowe dokładnej obserwacji. Mieli nadzieję, że tajemniczy mały obiekt pojawi się ponownie.
Około godziny 19 pięć osób skierowało się w okolice pola. Niebo i powietrze nad polem było czyste. Po godzinie niespodziewanie znów pojawił się obiekt. Teraz obserwowało go już pięciu świadków. Widzieli, jak leciał w odległości 20 metrów od nich.
Słońce zachodziło, zaczynał się zmierzch. Obiekt zaczął błyskać pulsującym światłem. Jeden z chłopców zbliżył się do niego, ale rozległ się głośny huk, a mini-UFO zaczęło się świecić na niebiesko. Przerażeni chłopcy rozbiegli się do domów.
Od tamtego czasu, uczniowie kilka razy wracali w okolice pola. Czwartego września ich cierpliwość została nagrodzona. Około 21.30 znowu mieli okazję zobaczyć latający niezidentyfikowany mały obiekt. Tym razem leciał nisko, około metra nad ziemią. Skierował się w stronę wpatrzonych w niego chłopców, a ci zrozumieli, że konieczny jest aparat fotograficzny. Bez zdjęcia nikt nie uwierzy w ich przygodę.

Na następny wieczór przyszli na pole już przygotowani, z aparatem fotograficznym. Gdy podchodzili, zobaczyli, że mini-UFO leży na ziemi. Zrobili zdjęcie, ale gdy pojawił się błysk flesza, obiekt natychmiast poderwał się do lotu. Drugie zdjęcie zostało wykonane w trakcie lotu. W odpowiedzi na flesz, mini-UFO zaświeciło się bardzo mocno i po chwili opadło na ziemię. Zaczęło wykonywać ruchy, jakby się chciało zakopać w glebie. W końcu przestało się ruszać. Jeden z chłopców podszedł bliżej i ponieważ nie działo się nic niepokojącego, wziął obiekt w ręce. Poczuł, jakby wewnątrz korpusu coś się ruszało. Ten moment także został sfotografowany.
Ośmielony bezczynnością obiektu Hiroshi Mori zawinął go w plastikową torebkę i włożył do plecaka. W domu, razem z kolegami obejrzeli dokładnie małe UFO. Jego średnica wynosiła 15 cm, a wysokość – 7 cm. Ważył 1,3 kg. Na korpusie obiektu naliczyli 31 małych otworków. Były tam też trzy symbole lub rysunki.


Następnie mini-UFO zostało przeniesione do domu Jasuo Fudżimoto, ponieważ jego ojciec był dyrektorem jednej z instytucji naukowych. Chłopcy pokazali mu znalezisko, a ten wziął je w ręce i dokładnie obejrzał. Jednak nie uwierzył w opowiedzianą historię. Mini-UFO wróciło z powrotem do plecaka Mori, ale na drugi dzień już go tam nie było
W ciągu kolejnych dwóch tygodni chłopcy obserwowali ten lub taki sam obiekt jeszcze sześć razy i postanowili ponownie go złapać. Zauważyli, że mini-UFO nigdy nie pojawia się w deszcz, co oznacza, że „boi się” wody. Dziewiętnastego września wyruszyli na pole ryżowe zaopatrzeni w wiadro wody. Mini-UFO leżało akurat na ziemi. Wylali na niego część wody z wiadra. Obiekt pozostał nieruchomy, więc złapali go i odwrócili do góry nogami, po czym zaczęli nalewać wodę do otworków. Jak tylko ciecz dostała się do środka, UFO zaczęło wydawać odgłosy, a także świecić. Aby obiekt nie uciekł, chłopcy obłożyli go ciężkimi kamieniami. Kiedy zaś odgłosy ucichły, znowu wzięli go do plecaka i przynieśli do domu jednego z nich.
Zdecydowali się przełamać korpus i dostać do środka obiektu. W końcu, pomiędzy dnem a ścianką obiektu pojawiła się szczelina, przez którą dostrzegli skomplikowane urządzenia elektroniczne oraz coś, co opisali jako kleistą substancję. Pomyśleli, że być może są to szczątki pilota. Następnie próbowali rozbić obiekt młotkiem, ale wielokrotne próby zakończyły się niepowodzeniem. Metalowa konstrukcja była bardzo mocna. Kolejnym pomysłem, na jaki wpadli młodzi Japończycy było włożenie UFO do piekarnika i włączenie go. Na taki eksperyment nie zezwoliła jednak matka jednego z chłopców. Nie zgodziła się też na umieszczenie go w lodówce, gdzie chłopcy chcieli go schować, aby metalowe ściany lodówki uniemożliwiły na przedostanie się sygnału o miejscu położenia, jaki mógł wysłać schwytany mini-UFO.
Skończyło się tym, że obiekt zawinięty w szmatkę został umieszczony w pokoju. Kiedy po pewnym czasie chłopcy zajrzeli pod szmatkę, okazało się, że obiekt znowu zniknął! Nie rozerwał przy tym supłów, jakie były zawiązane na ścierce.
Kilkanaście godzin później Kodżima i Mori grali w piłkę nieopodal domu Hiroshi. W pewnej chwili, biegnący za piłką Kodżima zauważył leżący bezwładnie na ziemi znajomy obiekt. Znowu przynieśli go do domu. Tym razem umieścili go w plastikowym worku z wodą.
Dwudziestego drugiego września młodzieńcy postanowili odwieźć swoje znalezisko do miasta Kera. Jechali na rowerach, worek z UFO obwiązali linką, a jej koniec zawiązali na ręku tego, który wiózł obiekt, aby na pewno go nie zgubić. W trakcie jazdy worek leżał na bagażniku roweru. Gdy już dojechali na miejsce i zajrzeli do worka, w środku niczego nie było. Nie pomogło zalanie wodą, ani linka. Obiekt zniknął i już nigdy więcej go nie widzieli.
W 2007 roku japońscy ufolodzy Shinichiro Namiki i Kacuo Haiashi poprosili świadków tamtych zdarzeń, aby jeszcze raz opowiedzieli tę niezwykłą historię. Okazało się, że po tylu latach przedstawili dokładnie taką samą wersję wydarzeń. Ufolodzy doszli do wniosku, że zdarzenie miało miejsce naprawdę.
To co spotkało chłopców w 1972 r. powtórzyło się cztery lata później, również w prefekturze Kochi. W nocy 6 czerwca 1976 r. dziewięcioletnia Sachiko Oyama zauważyła, jasnożółty świecący obiekt na niebie. Była akurat na dworze, gdyż szukała zaginionego kota. Obiekt, który obserwowała uderzył w pobliskie drzewo i wylądował jej stóp. Nie wydawał żadnego dźwięku. Miał kolor srebrny, kształtem przypominał kapelusz o średnicy około 15 cm. Sachiko dotknęła go palcem. Mini-UFO było wykonane z litego materiału, ale pokryte śluzowatą substancją, która przylepiła się do palca dziewczynki. Sachiko wystraszyła się i pobiegła do domu. Oglądając się przez ramię zobaczyła, że obiekt zaczął się świecić na żółto i obracać. Po chwili wystrzelił w niebo.
Ta niecodzienna historia jest u nas praktycznie nieznana. Natomiast w Japonii jest jednym z lepiej opisanych przypadków ufologicznych, a na dodatek doczekała się swojego miejsca w literaturze. Na podstawie wydarzeń z 1972 powstała manga, czyli japoński komiks. Ta forma literacka jest niezwykle popularna w kraju kwitnącej wiśni.
W Japonii zaobserwowaliśmy ciekawe zjawisko. Kilka spotkań z UFO typu CE III (z bezpośrednim kontaktem z obcymi istotami) miało wiele cech wspólnych, ale najważniejszą było to, że był to ten sam gatunek obcych. Nasi japońscy koledzy stworzyli na ten temat ciekawą teorię związaną z tym, że jedna z cywilizacji odwiedzających Ziemię w sposób szczególny obserwuje wydarzenia w Japonii. Ma się to wiązać z tym, że ta wyspa jest zagrożona potężnym kataklizmem. Ostrzeżenia o nim są przekazywane ludziom w różnych częściach Japonii.
Poniżej komiks Manga o wydarzeniu opisanym w tekście.

http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2660


Fundacja Nautilus - Artykul - Japońskie mini-UFO z prefektury Kochi
Autor: FN Źródło: http://www.abovetopsecret.com, http://www.kosmopoisk.ru Dodany: Thursday, 02 May 2013 06:09
W 1972 roku grupa uczniów z japońskiego mieszkające w prefekturze Kochi w pobliżu miasta Kera

Wszystko zaczęło się 25 sierpnia 1972 kiedy to trzynastoletni Michio Seo wracał ze szkoły. Po drodze do domu zauważył niewielki metaliczny obiekt, który unosił się nad polem ryżowym. Michio obserwował jak srebrzyste mini-UFO porusza się w powietrzu. Chłopiec zbliżył się do obiektu, ale w tym momencie ten wystrzelił w jego kierunku jasną smugę. Seo zrozumiał, że nie należy bliżej podchodzić. Wystraszył się i uciekł.
O zdarzeniu opowiedział swoim przyjaciołom: Hiroshi Mori, Jasuo Fudżimoto, Kacuoka Kodżima oraz chłopcu o imieniu Judżi (rodzice tego chłopca prosili o anonimowość). Koledzy postanowili poddać pole ryżowe dokładnej obserwacji. Mieli nadzieję, że tajemniczy mały obiekt pojawi się ponownie.
Około godziny 19 pięć osób skierowało się w okolice pola. Niebo i powietrze nad polem było czyste. Po godzinie niespodziewanie znów pojawił się obiekt. Teraz obserwowało go już pięciu świadków. Widzieli, jak leciał w odległości 20 metrów od nich.
Słońce zachodziło, zaczynał się zmierzch. Obiekt zaczął błyskać pulsującym światłem. Jeden z chłopców zbliżył się do niego, ale rozległ się głośny huk, a mini-UFO zaczęło się świecić na niebiesko. Przerażeni chłopcy rozbiegli się do domów.
Od tamtego czasu, uczniowie kilka razy wracali w okolice pola. Czwartego września ich cierpliwość została nagrodzona. Około 21.30 znowu mieli okazję zobaczyć latający niezidentyfikowany mały obiekt. Tym razem leciał nisko, około metra nad ziemią. Skierował się w stronę wpatrzonych w niego chłopców, a ci zrozumieli, że konieczny jest aparat fotograficzny. Bez zdjęcia nikt nie uwierzy w ich przygodę.

Na następny wieczór przyszli na pole już przygotowani, z aparatem fotograficznym. Gdy podchodzili, zobaczyli, że mini-UFO leży na ziemi. Zrobili zdjęcie, ale gdy pojawił się błysk flesza, obiekt natychmiast poderwał się do lotu. Drugie zdjęcie zostało wykonane w trakcie lotu. W odpowiedzi na flesz, mini-UFO zaświeciło się bardzo mocno i po chwili opadło na ziemię. Zaczęło wykonywać ruchy, jakby się chciało zakopać w glebie. W końcu przestało się ruszać. Jeden z chłopców podszedł bliżej i ponieważ nie działo się nic niepokojącego, wziął obiekt w ręce. Poczuł, jakby wewnątrz korpusu coś się ruszało. Ten moment także został sfotografowany.
Ośmielony bezczynnością obiektu Hiroshi Mori zawinął go w plastikową torebkę i włożył do plecaka. W domu, razem z kolegami obejrzeli dokładnie małe UFO. Jego średnica wynosiła 15 cm, a wysokość – 7 cm. Ważył 1,3 kg. Na korpusie obiektu naliczyli 31 małych otworków. Były tam też trzy symbole lub rysunki.


Następnie mini-UFO zostało przeniesione do domu Jasuo Fudżimoto, ponieważ jego ojciec był dyrektorem jednej z instytucji naukowych. Chłopcy pokazali mu znalezisko, a ten wziął je w ręce i dokładnie obejrzał. Jednak nie uwierzył w opowiedzianą historię. Mini-UFO wróciło z powrotem do plecaka Mori, ale na drugi dzień już go tam nie było
W ciągu kolejnych dwóch tygodni chłopcy obserwowali ten lub taki sam obiekt jeszcze sześć razy i postanowili ponownie go złapać. Zauważyli, że mini-UFO nigdy nie pojawia się w deszcz, co oznacza, że „boi się” wody. Dziewiętnastego września wyruszyli na pole ryżowe zaopatrzeni w wiadro wody. Mini-UFO leżało akurat na ziemi. Wylali na niego część wody z wiadra. Obiekt pozostał nieruchomy, więc złapali go i odwrócili do góry nogami, po czym zaczęli nalewać wodę do otworków. Jak tylko ciecz dostała się do środka, UFO zaczęło wydawać odgłosy, a także świecić. Aby obiekt nie uciekł, chłopcy obłożyli go ciężkimi kamieniami. Kiedy zaś odgłosy ucichły, znowu wzięli go do plecaka i przynieśli do domu jednego z nich.
Zdecydowali się przełamać korpus i dostać do środka obiektu. W końcu, pomiędzy dnem a ścianką obiektu pojawiła się szczelina, przez którą dostrzegli skomplikowane urządzenia elektroniczne oraz coś, co opisali jako kleistą substancję. Pomyśleli, że być może są to szczątki pilota. Następnie próbowali rozbić obiekt młotkiem, ale wielokrotne próby zakończyły się niepowodzeniem. Metalowa konstrukcja była bardzo mocna. Kolejnym pomysłem, na jaki wpadli młodzi Japończycy było włożenie UFO do piekarnika i włączenie go. Na taki eksperyment nie zezwoliła jednak matka jednego z chłopców. Nie zgodziła się też na umieszczenie go w lodówce, gdzie chłopcy chcieli go schować, aby metalowe ściany lodówki uniemożliwiły na przedostanie się sygnału o miejscu położenia, jaki mógł wysłać schwytany mini-UFO.
Skończyło się tym, że obiekt zawinięty w szmatkę został umieszczony w pokoju. Kiedy po pewnym czasie chłopcy zajrzeli pod szmatkę, okazało się, że obiekt znowu zniknął! Nie rozerwał przy tym supłów, jakie były zawiązane na ścierce.
Kilkanaście godzin później Kodżima i Mori grali w piłkę nieopodal domu Hiroshi. W pewnej chwili, biegnący za piłką Kodżima zauważył leżący bezwładnie na ziemi znajomy obiekt. Znowu przynieśli go do domu. Tym razem umieścili go w plastikowym worku z wodą.
Dwudziestego drugiego września młodzieńcy postanowili odwieźć swoje znalezisko do miasta Kera. Jechali na rowerach, worek z UFO obwiązali linką, a jej koniec zawiązali na ręku tego, który wiózł obiekt, aby na pewno go nie zgubić. W trakcie jazdy worek leżał na bagażniku roweru. Gdy już dojechali na miejsce i zajrzeli do worka, w środku niczego nie było. Nie pomogło zalanie wodą, ani linka. Obiekt zniknął i już nigdy więcej go nie widzieli.
W 2007 roku japońscy ufolodzy Shinichiro Namiki i Kacuo Haiashi poprosili świadków tamtych zdarzeń, aby jeszcze raz opowiedzieli tę niezwykłą historię. Okazało się, że po tylu latach przedstawili dokładnie taką samą wersję wydarzeń. Ufolodzy doszli do wniosku, że zdarzenie miało miejsce naprawdę.
To co spotkało chłopców w 1972 r. powtórzyło się cztery lata później, również w prefekturze Kochi. W nocy 6 czerwca 1976 r. dziewięcioletnia Sachiko Oyama zauważyła, jasnożółty świecący obiekt na niebie. Była akurat na dworze, gdyż szukała zaginionego kota. Obiekt, który obserwowała uderzył w pobliskie drzewo i wylądował jej stóp. Nie wydawał żadnego dźwięku. Miał kolor srebrny, kształtem przypominał kapelusz o średnicy około 15 cm. Sachiko dotknęła go palcem. Mini-UFO było wykonane z litego materiału, ale pokryte śluzowatą substancją, która przylepiła się do palca dziewczynki. Sachiko wystraszyła się i pobiegła do domu. Oglądając się przez ramię zobaczyła, że obiekt zaczął się świecić na żółto i obracać. Po chwili wystrzelił w niebo.
Ta niecodzienna historia jest u nas praktycznie nieznana. Natomiast w Japonii jest jednym z lepiej opisanych przypadków ufologicznych, a na dodatek doczekała się swojego miejsca w literaturze. Na podstawie wydarzeń z 1972 powstała manga, czyli japoński komiks. Ta forma literacka jest niezwykle popularna w kraju kwitnącej wiśni.
W Japonii zaobserwowaliśmy ciekawe zjawisko. Kilka spotkań z UFO typu CE III (z bezpośrednim kontaktem z obcymi istotami) miało wiele cech wspólnych, ale najważniejszą było to, że był to ten sam gatunek obcych. Nasi japońscy koledzy stworzyli na ten temat ciekawą teorię związaną z tym, że jedna z cywilizacji odwiedzających Ziemię w sposób szczególny obserwuje wydarzenia w Japonii. Ma się to wiązać z tym, że ta wyspa jest zagrożona potężnym kataklizmem. Ostrzeżenia o nim są przekazywane ludziom w różnych częściach Japonii.
Poniżej komiks Manga o wydarzeniu opisanym w tekście.

http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2660
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9816
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 522
- Podziękował: 446 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14801 razy
Re: UFO - NOL - ET
Jakoś cicho w temacie to wstawię chociaż "listę przebojów" UFO z maja.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- songo70
- Administrator
- Posty: 18922
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1186
- x 625
- Podziękował: 18005 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25242 razy
Re: UFO - NOL - ET
Popocatepetl
http://www.schodamidonieba.pl/index.php ... Itemid=125
film niedostępny na YT ,zastąpiłam go filmem z CDA - chanell
https://www.cda.pl/video/105727403d/vfilmWulkan Popocatepetl od co najmniej roku przyciąga uwagę dziwnymi obiektami, które korzystają z niego jak z lądowiska. Świeżutki klip z kamery internetowej monitorującej wulkan pokazuje najnowsze fotki. Czyżby temat PUSTEJ ZIEMI jednak nie był wyłącznie mirażem fantastów?
http://www.schodamidonieba.pl/index.php ... Itemid=125
film niedostępny na YT ,zastąpiłam go filmem z CDA - chanell
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9816
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 522
- Podziękował: 446 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14801 razy
Re: UFO - NOL - ET
Nie pamiętam, czy to ten sam wulkan, ale był taki film, gdzie do dymiącego wulkanu wlatywało metaliczne cygaro coś ok 1 kilometra długości, więc takie maluchy nie robią już wrażenia.
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
Tajemnicze zderzenie na niebie. UFO trafiło w samolot?
Samolot Air China zderzył się z czymś w powietrzu. W sieci aż kipi od domysłów, co to było.



Samolot chińskich linii lotniczych Air China miał lecieć Chengdu do Guangzhou. Jednak niedługo po starcie, na wysokości 8 tysięcy metrów, zderzył się z niezidentyfikowanym obiektem - informuje chinanavis.com.
Zaniepokojony kapitan samolotu podjął decyzję o powrocie na lotnisko w Chengdu. Awaryjne lądowanie udało się. Nikomu nic się nie stało. Jednak uszkodzenie na dziobie samolotu zaskoczyło wszystkich - jest naprawdę ogromne.
Oficjalna wersja głosi, że samolot zderzył się z ptakiem. Internauci jednak w to nie wierzą."Jaki ptak lata na takiej wysokości?" - zastanawiają się internauci. Spekulują, że być może samolot zderzył się z pojazdem kosmitów.
nni kpią, że maszyna Air China najwyraźniej zderzyła się z Supermanem lub Iron Manem.
http://www.sfora.pl/Tajemnicze-zderzeni ... lot-s56391
To na pewno nie był statek obcych . Myslę że to jednak statek ziemski ale dla nas niezidentyfikowany ,bo tajny
Tak nawiasem mówiąc ,to taki samolot przebił stalową konstrukcję WTC ? ha ha ha a tu go ptak uszkodził
Cały czas nas robią w balona 
Samolot Air China zderzył się z czymś w powietrzu. W sieci aż kipi od domysłów, co to było.



Samolot chińskich linii lotniczych Air China miał lecieć Chengdu do Guangzhou. Jednak niedługo po starcie, na wysokości 8 tysięcy metrów, zderzył się z niezidentyfikowanym obiektem - informuje chinanavis.com.
Zaniepokojony kapitan samolotu podjął decyzję o powrocie na lotnisko w Chengdu. Awaryjne lądowanie udało się. Nikomu nic się nie stało. Jednak uszkodzenie na dziobie samolotu zaskoczyło wszystkich - jest naprawdę ogromne.
Oficjalna wersja głosi, że samolot zderzył się z ptakiem. Internauci jednak w to nie wierzą."Jaki ptak lata na takiej wysokości?" - zastanawiają się internauci. Spekulują, że być może samolot zderzył się z pojazdem kosmitów.
nni kpią, że maszyna Air China najwyraźniej zderzyła się z Supermanem lub Iron Manem.
http://www.sfora.pl/Tajemnicze-zderzeni ... lot-s56391
To na pewno nie był statek obcych . Myslę że to jednak statek ziemski ale dla nas niezidentyfikowany ,bo tajny



0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- blueray21
- Administrator
- Posty: 9816
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
- x 44
- x 522
- Podziękował: 446 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14801 razy
Re: UFO - NOL - ET
Ależ, chanell - to był tylko balon meteorologiczny, jak w USA w Roswell w 1947 roku. A że samolot cienki to się trochę pokrzywił, bo Chińczycy chytrzy, oszczędzają na stali i kompozytach, a w USA, to takie pancerne latają, tylko, że w niezbyt gorącym ogniu z paliwa lotniczego (nafty) te ich pancerne samoloty spalają się na popiół, nawet elementy silników z dużą zawartością tytanu po prostu wyparowują już w temperaturze 700 -800 stopni ( naszych stopni, bo ichniejsze też są większe).
0 x
Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.
- Thotal
- Posty: 7354
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 253
- Podziękował: 6003 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11573 razy
Re: UFO - NOL - ET
http://www.sfora.pl/Zabil-kosmite-i-zam ... lal-s56543
Zabił kosmitę i zamroził. Chiński twitter oszalał
Chiński Twitter oszalał na punkcie historii o kosmicie zabitym przez chłopa elektryczną pułapką na króliki.
Powrót do początku Poprzednia Slajd 1/5 Następna
Zamrożone ciało obcego pomysłowy rolnik z Binzhou, prowincji Shandong pokazuje za odpłatą. Sprawą zajęła miejscowa gazeta, "Guizhou Metropolis Daily".
Pozdrawiam - Thotal
Ps. na szczęście biedny kosmita okazał się być podróbką z silikonu
Zabił kosmitę i zamroził. Chiński twitter oszalał
Chiński Twitter oszalał na punkcie historii o kosmicie zabitym przez chłopa elektryczną pułapką na króliki.
Powrót do początku Poprzednia Slajd 1/5 Następna
Zamrożone ciało obcego pomysłowy rolnik z Binzhou, prowincji Shandong pokazuje za odpłatą. Sprawą zajęła miejscowa gazeta, "Guizhou Metropolis Daily".
Pozdrawiam - Thotal

Ps. na szczęście biedny kosmita okazał się być podróbką z silikonu

0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
UFO nad Seulem? FILM nagrany w dzień!
Tajemniczy biały okrągły obiekt został zarejestrowany na filmie nagranym przez pasażera samolotu, który przelatywał nad Seulem, stolicą Korei Południowej 7 kwietnia tego roku. Na filmie widać, że obiekt śledzi samolot, po czym nagle ginie z kadru, wznosząc się szybko do góry. Zdaniem badaczy UFO, zarejestrowany spodek nie jest podobny do żadnego samolotu zbudowanego przez człowieka. Także sposób w jaki się porusza sugeruje, że to pojazd obcych. A może to jednak... wymysł człowieka? Tyle że nie inżynierów lotnictwa, a speców od efektów specjalnych? Jak sądzicie?
http://www.fakt.pl/UFO-nad-Seulem-FILM- ... 865,1.html
Tajemniczy biały okrągły obiekt został zarejestrowany na filmie nagranym przez pasażera samolotu, który przelatywał nad Seulem, stolicą Korei Południowej 7 kwietnia tego roku. Na filmie widać, że obiekt śledzi samolot, po czym nagle ginie z kadru, wznosząc się szybko do góry. Zdaniem badaczy UFO, zarejestrowany spodek nie jest podobny do żadnego samolotu zbudowanego przez człowieka. Także sposób w jaki się porusza sugeruje, że to pojazd obcych. A może to jednak... wymysł człowieka? Tyle że nie inżynierów lotnictwa, a speców od efektów specjalnych? Jak sądzicie?
http://www.fakt.pl/UFO-nad-Seulem-FILM- ... 865,1.html
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
UFO nad Hrubieszowem
- W Hrubieszowie 20 sierpnia 2011 o godz. 16:45 – 16:57 widziałem około 10-15 stopni nad horyzontem zachodnim, trójkątny obiekt, wykonany z jakiegoś metalu koloru srebrnego, obiekt obracał się wokół własnej osi, z częstotliwością około 0,4 Hz/s (pełny obrót 2.5 sekundy, czas mierzony stoperem) i zachowywał się stacjonarnie wobec krajobrazu – relacjonuje świadek.

- Jedyny ruch jaki wykonywał to wokół własnej osi, trwało to około 12 minut, w tym czasie był w „zawisie” w powietrzu, dokładnie na linii wschód zachód, około 1-2 km za miastem. Bazując na oszacowaniu wzrokowym obiektu i zestawienia jego szerokości do znanych budynków w krajobrazie, wywnioskowałem, że musiał posiadać minimalną długość boku powyżej 15 metrów, tym bardziej, że obiekt był ode mnie oddalony w linii prostej o około od 2 do 3 kilometrów, a i tak sprawiał wrażenie dużego.
Z obliczeń wynika, że kąt nachylenia obiektu wynosił około 38 stopni, skierowany był do góry w stronę południową i jednocześnie się obracał wokół własnej osi.

Obiekt był srebrzysty, w czasie obrotu część która była akurat skierowana do góry odbijała Słońce bardzo intensywnie i zgadzało się to z pozycją Słońca, dolna część która była skierowana ku dołowi w stronę północną była zacieniona lekko, cienie również pojawiały się w raz z obrotem na górnej części obiektu co było zgodne z jego kształtem.
Obiekt w rzucie górnym miał kształt trójkąta równobocznego, w rzucie bocznym przypominał dwa symetrycznie ze sobą złożone płaskie talerze które po środku miały wybrzuszenie takie same wymiarami zarówno po górnej i spodniej stronie. Krawędzie tych dwóch trójkątnych talerzy tworzyły ze sobą smukłe opływowe przejścia, także naroża obiektu zarówno po górnej i spodniej stronie miały płynne zaokrąglone przejście tak że obiekt nie miał na poszyciu linii podziału góra-dół, a tworzył po prostu jednolitą srebrną strukturę.

Obiekt na środku w dolnej i górnej części miał taką same symetryczne wybrzuszenie, o gładkich liniach krzywizn (patrząc w rzucie bocznym), ale było ono przesunięte w stronę jednego z boków, i nie znajdowało się po środku obiektu tylko w przesunięciu od wspólnego środka wysokości boków trójkąta.
Wysokość tego wybrzuszenia od linii podziału na górę-dół obiektu szacuje na około 2-3 metry, ale pomiar ten jest tylko oszacowaniem w odniesieniu do obiektów w krajobrazie i może być zaniżony ze względu na odległość obiektu.
Nie jestem wstanie stwierdzić jaki był całkowity czas przebywania tego obiektu na niebie, gdyż w momencie jego zauważenia przeze mnie, obiekt już znajdował się w stacjonarnej pozycji na niebie, ale całkowity czas mojej obserwacji to 12 minut.

Bardzo ciekawe było zakończenie obserwacji, ponieważ obiekt co najdziwniejsze i najbardziej zdumiewające, zaczął po prostu stawać się przezroczysty, stopniowo i powoli. Od solidnego metalicznego bardzo intensywnie błyszczącego i obracającego się do zupełnego zniknięcia w zaledwie od 3 do 5 sekund. Jednocześnie stając się przezroczystym obiekt zaczął się oddalać w kierunku zachodnim.
Nie był to ani helikopter, ani samolot, ani dron, tylko trójkątny obiekt metaliczny, bez żadnych konwencjonalnych źródeł napędu mechanicznego czy chemicznego, jakie można spotkać w statkach cywilnych czy wojskowych krajowych czy zagranicznych.
Z racji tego, że nad Hrubieszowem znajduje się jeden ze szlaków powietrznych cywilnych i wojskowych, kierowana jest tutaj spora część ruchu lotniczego i nie mam problemów z rozpoznaniem ani producenta ani modelu statków powietrznych, zresztą często sprawdzam informacje z transponderów lotniczych samolotów przelatujących w okolicy, i nasłuchuje komunikacji kontrolerów ruchu lotniczego nad tym regionem Polski i doskonale orientuje się w tym co widzę na niebie, więc wykluczam całkowicie pomyłkę z konwencjonalnym statkiem powietrznym.
Nad miastem przynajmniej raz w tygodniu goszczą helikoptery wojskowe Mi-2, Mi-8 czy W-3 Sokół Straży Granicznej, więc też nie ma mowy o pomyłce z jakimkolwiek polskim czy zagranicznym helikopterem. Zresztą jest tutaj ich lądowisko i hangar lotniczy.
Jestem amatorem lotnictwa i wiem co lata na świecie i w Polsce, ale pierwszy raz widziałem tego typu obiekt i nie mogę go sklasyfikować do żadnego znanego cywilnego czy wojskowego projektu, również demonstracyjnego.
Całkowicie wykluczam porównywanie widzianego przeze mnie obiektu do dronów produkcji europejskiej, jak Neuron, czy Taranis, a także do produkcji USA z serii dronów eksperymentalnych X-47B i im podobnych. Zachowanie obiektu wyklucza jakiekolwiek podobieństwa do konwencjonalnych statków powietrznych, obiekt nie posiadał ani wirnika, ani silników odrzutowych, był jednolitą metalową bryłą, bez żadnych znamion systemu napędowego powszechnie znanego we współczesnym lotnictwie cywilnym czy wojskowym.
Z racji tego, że interesuje się również astronomią/astrofizyką, wykluczam jakiekolwiek gwiazdy i planety,meteory, komety, satelity, ISS(Międzynarodową Stację Kosmiczną), sprawdzam codziennie planetarium, i wiadomości astronomiczne i wiem co i kiedy będzie widoczne i gdzie na niebie, dlatego żadnego z obiektów kosmicznych naturalnego czy ludzkiego pochodzenia nie da się przypisać do tej obserwacji. Zresztą obiekt ten był nisko nad miastem nie więcej niż 100 metrów nad powierzchnią ziemi, a nie wysoko w górnych warstwach atmosfery jak większość satelitów telekomunikacyjnych czy ISS, więc również nie może być mowy o jakiejkolwiek pomyłce.
Jestem człowiekiem z wyższym wykształceniem ścisłym i bardzo sceptycznie podchodzę do zjawisk widocznych na niebie i bardzo rzetelnie starałem się zrozumieć co widzę i wykluczyć najpierw wszelkie znane mi obiekty, niestety do tej pory nie jestem wstanie wyjaśnić co to był za obiekt i znaleźć jego odpowiednika w klasycznym katalogu statków powietrznych cywilnych i wojskowych.

Zastanawiało mnie co mogło być przyczyną pojawienia się tego obiektu na „takiej prowincji” jaką jest miasto Hrubieszów, nie ma tutaj ani wielkich aglomeracji, ani przemysłu, i zwrócił moją uwagę fakt pewnej koincydencji, znajduje się tutaj jednostka wojskowa walki radioelektronicznej („tajna”), i na jej wyposażeniu są wysokiej mocy radary o zasięgu ~400 km, jak i urządzenia do pasywnego nasłuchu komunikacji radiowej i aktywnej walki radioelektronicznej.
Akurat na wiosnę i w okresie wakacyjnym w 2011 były prowadzone ćwiczenia z użyciem tego sprzętu na poligonie wojskowym, który znajduje się blisko za miastem, w sam raz niedaleko w linii prostej od oszacowanej przeze mnie pozycji którą zajął na niebie ten obiekt. Obiekt ten był oddalony do tego poligonu o około 2 km, co jest bardzo małą odległością do powietrznej obserwacji.
Dlatego zwróciło to moją uwagę, bo urządzenia tego systemu mają zasięg wystarczający by wysłać silny sygnał w kosmos na odległość 400 km, czyli poza atmosferę Ziemi, więc teoretycznie mogła to być przyczyna pojawienia się tego obiektu.
Niestety był to jedyny raz jak widziałem ten obiekt, od dwóch lat nic takiego ponownie nie zaobserwowałem.
Serwis NPN
http://npn.org.pl/?p=8379
Bardzo ciekawe też są 2 komentarze pod artykułem :
- W Hrubieszowie 20 sierpnia 2011 o godz. 16:45 – 16:57 widziałem około 10-15 stopni nad horyzontem zachodnim, trójkątny obiekt, wykonany z jakiegoś metalu koloru srebrnego, obiekt obracał się wokół własnej osi, z częstotliwością około 0,4 Hz/s (pełny obrót 2.5 sekundy, czas mierzony stoperem) i zachowywał się stacjonarnie wobec krajobrazu – relacjonuje świadek.

- Jedyny ruch jaki wykonywał to wokół własnej osi, trwało to około 12 minut, w tym czasie był w „zawisie” w powietrzu, dokładnie na linii wschód zachód, około 1-2 km za miastem. Bazując na oszacowaniu wzrokowym obiektu i zestawienia jego szerokości do znanych budynków w krajobrazie, wywnioskowałem, że musiał posiadać minimalną długość boku powyżej 15 metrów, tym bardziej, że obiekt był ode mnie oddalony w linii prostej o około od 2 do 3 kilometrów, a i tak sprawiał wrażenie dużego.
Z obliczeń wynika, że kąt nachylenia obiektu wynosił około 38 stopni, skierowany był do góry w stronę południową i jednocześnie się obracał wokół własnej osi.

Obiekt był srebrzysty, w czasie obrotu część która była akurat skierowana do góry odbijała Słońce bardzo intensywnie i zgadzało się to z pozycją Słońca, dolna część która była skierowana ku dołowi w stronę północną była zacieniona lekko, cienie również pojawiały się w raz z obrotem na górnej części obiektu co było zgodne z jego kształtem.
Obiekt w rzucie górnym miał kształt trójkąta równobocznego, w rzucie bocznym przypominał dwa symetrycznie ze sobą złożone płaskie talerze które po środku miały wybrzuszenie takie same wymiarami zarówno po górnej i spodniej stronie. Krawędzie tych dwóch trójkątnych talerzy tworzyły ze sobą smukłe opływowe przejścia, także naroża obiektu zarówno po górnej i spodniej stronie miały płynne zaokrąglone przejście tak że obiekt nie miał na poszyciu linii podziału góra-dół, a tworzył po prostu jednolitą srebrną strukturę.

Obiekt na środku w dolnej i górnej części miał taką same symetryczne wybrzuszenie, o gładkich liniach krzywizn (patrząc w rzucie bocznym), ale było ono przesunięte w stronę jednego z boków, i nie znajdowało się po środku obiektu tylko w przesunięciu od wspólnego środka wysokości boków trójkąta.
Wysokość tego wybrzuszenia od linii podziału na górę-dół obiektu szacuje na około 2-3 metry, ale pomiar ten jest tylko oszacowaniem w odniesieniu do obiektów w krajobrazie i może być zaniżony ze względu na odległość obiektu.
Nie jestem wstanie stwierdzić jaki był całkowity czas przebywania tego obiektu na niebie, gdyż w momencie jego zauważenia przeze mnie, obiekt już znajdował się w stacjonarnej pozycji na niebie, ale całkowity czas mojej obserwacji to 12 minut.

Bardzo ciekawe było zakończenie obserwacji, ponieważ obiekt co najdziwniejsze i najbardziej zdumiewające, zaczął po prostu stawać się przezroczysty, stopniowo i powoli. Od solidnego metalicznego bardzo intensywnie błyszczącego i obracającego się do zupełnego zniknięcia w zaledwie od 3 do 5 sekund. Jednocześnie stając się przezroczystym obiekt zaczął się oddalać w kierunku zachodnim.
Nie był to ani helikopter, ani samolot, ani dron, tylko trójkątny obiekt metaliczny, bez żadnych konwencjonalnych źródeł napędu mechanicznego czy chemicznego, jakie można spotkać w statkach cywilnych czy wojskowych krajowych czy zagranicznych.
Z racji tego, że nad Hrubieszowem znajduje się jeden ze szlaków powietrznych cywilnych i wojskowych, kierowana jest tutaj spora część ruchu lotniczego i nie mam problemów z rozpoznaniem ani producenta ani modelu statków powietrznych, zresztą często sprawdzam informacje z transponderów lotniczych samolotów przelatujących w okolicy, i nasłuchuje komunikacji kontrolerów ruchu lotniczego nad tym regionem Polski i doskonale orientuje się w tym co widzę na niebie, więc wykluczam całkowicie pomyłkę z konwencjonalnym statkiem powietrznym.
Nad miastem przynajmniej raz w tygodniu goszczą helikoptery wojskowe Mi-2, Mi-8 czy W-3 Sokół Straży Granicznej, więc też nie ma mowy o pomyłce z jakimkolwiek polskim czy zagranicznym helikopterem. Zresztą jest tutaj ich lądowisko i hangar lotniczy.
Jestem amatorem lotnictwa i wiem co lata na świecie i w Polsce, ale pierwszy raz widziałem tego typu obiekt i nie mogę go sklasyfikować do żadnego znanego cywilnego czy wojskowego projektu, również demonstracyjnego.
Całkowicie wykluczam porównywanie widzianego przeze mnie obiektu do dronów produkcji europejskiej, jak Neuron, czy Taranis, a także do produkcji USA z serii dronów eksperymentalnych X-47B i im podobnych. Zachowanie obiektu wyklucza jakiekolwiek podobieństwa do konwencjonalnych statków powietrznych, obiekt nie posiadał ani wirnika, ani silników odrzutowych, był jednolitą metalową bryłą, bez żadnych znamion systemu napędowego powszechnie znanego we współczesnym lotnictwie cywilnym czy wojskowym.
Z racji tego, że interesuje się również astronomią/astrofizyką, wykluczam jakiekolwiek gwiazdy i planety,meteory, komety, satelity, ISS(Międzynarodową Stację Kosmiczną), sprawdzam codziennie planetarium, i wiadomości astronomiczne i wiem co i kiedy będzie widoczne i gdzie na niebie, dlatego żadnego z obiektów kosmicznych naturalnego czy ludzkiego pochodzenia nie da się przypisać do tej obserwacji. Zresztą obiekt ten był nisko nad miastem nie więcej niż 100 metrów nad powierzchnią ziemi, a nie wysoko w górnych warstwach atmosfery jak większość satelitów telekomunikacyjnych czy ISS, więc również nie może być mowy o jakiejkolwiek pomyłce.
Jestem człowiekiem z wyższym wykształceniem ścisłym i bardzo sceptycznie podchodzę do zjawisk widocznych na niebie i bardzo rzetelnie starałem się zrozumieć co widzę i wykluczyć najpierw wszelkie znane mi obiekty, niestety do tej pory nie jestem wstanie wyjaśnić co to był za obiekt i znaleźć jego odpowiednika w klasycznym katalogu statków powietrznych cywilnych i wojskowych.

Zastanawiało mnie co mogło być przyczyną pojawienia się tego obiektu na „takiej prowincji” jaką jest miasto Hrubieszów, nie ma tutaj ani wielkich aglomeracji, ani przemysłu, i zwrócił moją uwagę fakt pewnej koincydencji, znajduje się tutaj jednostka wojskowa walki radioelektronicznej („tajna”), i na jej wyposażeniu są wysokiej mocy radary o zasięgu ~400 km, jak i urządzenia do pasywnego nasłuchu komunikacji radiowej i aktywnej walki radioelektronicznej.
Akurat na wiosnę i w okresie wakacyjnym w 2011 były prowadzone ćwiczenia z użyciem tego sprzętu na poligonie wojskowym, który znajduje się blisko za miastem, w sam raz niedaleko w linii prostej od oszacowanej przeze mnie pozycji którą zajął na niebie ten obiekt. Obiekt ten był oddalony do tego poligonu o około 2 km, co jest bardzo małą odległością do powietrznej obserwacji.
Dlatego zwróciło to moją uwagę, bo urządzenia tego systemu mają zasięg wystarczający by wysłać silny sygnał w kosmos na odległość 400 km, czyli poza atmosferę Ziemi, więc teoretycznie mogła to być przyczyna pojawienia się tego obiektu.
Niestety był to jedyny raz jak widziałem ten obiekt, od dwóch lat nic takiego ponownie nie zaobserwowałem.
Serwis NPN
http://npn.org.pl/?p=8379
Bardzo ciekawe też są 2 komentarze pod artykułem :
2 komentarzy
27 lip 2013, 1:18:42
Nie myl Walki Radioelektronicznej (WE) z radiolokacją (r/lok). W jednostce WE (najbliższa to 8 batalion walki radioelektronicznej w Sandomierzu) nie ma radarów bo to inna specyfika. Btw, akurat UFO obchodzi nasz sprzęt wojskowy. Żadna tam koincydencja. Strasznie zagmatwany i mega szczegółowy opis obiektu – dziwnie się to czyta.
~ Oficer (WE i R/lok)
28 lip 2013, 2:23:34
Wybacz, ale nie mylę, tutaj wtedy stacjonował sprzęt z innych jednostek w Polsce, przyjeżdżał koleją na ćwiczenia.
Używali w 2011 roku ten sprzęt:
Mobilne Urządzenie Rozpoznania MUR-20.
http://img197.imageshack.us/img197/3043/brend.jpg
MUR-20 służy do automatycznego rozpoznawania i lokalizacji radarów znajdujących się w strefie horyzontu radiowego w paśmie 0,5-18 GHz. Stacja zabudowana na opancerzonym pojeździe może operować w bezpośredniej styczności wojsk. Spełnia rolę stacji typu ELINT zapewniając precyzyjne pomiary parametrów sygnałów, ich rejestrację oraz rozpoznanie i klasyfikację źródeł emisji.
Posiada cechy stacji wsparcia walki elektronicznej (typu ESM) służącej do szybkiej oceny sytuacji radiolokacyjnej i przekazania danych do systemów dowodzenia. Urządzenie cechuje duża czułość oraz dokładność pomiaru kierunku uzyskiwana metodą interferometryczną.
Jadwiga-4 – Stację radiolokacyjną zakłóceń odzewowych.
http://www.wp.mil.pl/pliki/Image/obrazk ... dwiga4.jpg
TRS-15 – Mobilny średniego zasięgu radar nadzoru pasma S, który pełni funkcję źródła informacji radiolokacyjnej dla systemów dowodzenia i kierowania obroną powietrzną.
http://banqan.republika.pl/devices/imag ... rs15_2.jpg
NUR-22 „Izabela” radar używany przez oddziały przeciwlotnicze. Przeznaczona jest do wykrywania, śledzenia, identyfikowania celów powietrznych.
http://www.4zpplot.wp.mil.pl/plik/image ... 2_1400.jpg
I wiele innego sprzętu, wybacz ale tutaj wszyscy o tym wiedzą, bo kilka razy do roku są tutaj ćwiczenia, i cały sprzęt jedzie głównymi ulicami miasta na poligon.
~ Epsilon Eridani
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- Thotal
- Posty: 7354
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 253
- Podziękował: 6003 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11573 razy
Goście z kosmosu
UFO nad Radomiem? Tajemnicze światła na niebie
Światło, głównie białe, ale zmieniające też kolor na zielony i niebieski, zmieniające kształt i poruszające się po niebie - tak relacjonują mieszkańcy Radomia i okolic to, co zobaczyli na niebie - informuje echodnia.eu.
Zjawisko, a jak twierdzą inni UFO, obserwowali między godzinami 20 a 23 m.in. mieszkańcy powiatu kozienickiego, okolic Rajca Poduchownego i osiedla Prędocinek w Radomiu. Internauci wymieniają na lokalnych portalach dziesiątki miejscowości, skąd widać było tajemnicze światła. Wszyscy zastrzegają, że nie mógł to być reflektor, bo oświetlany obszar był zbyt duży.
Brat powiedział mi, że UFO lata koło naszego domu... Wybiegłem - co minutę latało, zataczając jakby krąg, ale w różnych miejscach, raz dziwnie latało jakby robiąc zygzaki i zmieniając swój kształt - relacjonują mieszkańcy.
http://www.sfora.pl/UFO-nad-Radomiem-Ta ... bie-a61116
Katarzyna Bieniek, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mówi, że bez zdjęcia czy filmu nie można wyjaśnić, czy było to zjawisko. Dodaje, że żadnych anomalii nie odnotowała stacja IMiGW w niedalekich Nowinach.
Autor: AJ
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... 131030/P...
Pozdrawiam - Thotal
Światło, głównie białe, ale zmieniające też kolor na zielony i niebieski, zmieniające kształt i poruszające się po niebie - tak relacjonują mieszkańcy Radomia i okolic to, co zobaczyli na niebie - informuje echodnia.eu.
Zjawisko, a jak twierdzą inni UFO, obserwowali między godzinami 20 a 23 m.in. mieszkańcy powiatu kozienickiego, okolic Rajca Poduchownego i osiedla Prędocinek w Radomiu. Internauci wymieniają na lokalnych portalach dziesiątki miejscowości, skąd widać było tajemnicze światła. Wszyscy zastrzegają, że nie mógł to być reflektor, bo oświetlany obszar był zbyt duży.
Brat powiedział mi, że UFO lata koło naszego domu... Wybiegłem - co minutę latało, zataczając jakby krąg, ale w różnych miejscach, raz dziwnie latało jakby robiąc zygzaki i zmieniając swój kształt - relacjonują mieszkańcy.
http://www.sfora.pl/UFO-nad-Radomiem-Ta ... bie-a61116
Katarzyna Bieniek, rzecznik prasowy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej mówi, że bez zdjęcia czy filmu nie można wyjaśnić, czy było to zjawisko. Dodaje, że żadnych anomalii nie odnotowała stacja IMiGW w niedalekich Nowinach.
Autor: AJ
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... 131030/P...
Pozdrawiam - Thotal

0 x
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
Amsterdam - Holandia - trójkątne UFO
Na początku filmiku trochę nudno i bez emocji ,ale dotrwajcie do końca
Na początku filmiku trochę nudno i bez emocji ,ale dotrwajcie do końca

0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- songo70
- Administrator
- Posty: 18922
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1186
- x 625
- Podziękował: 18005 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25242 razy
Re: UFO - NOL - ET
CZASZKA GWIEZDNEGO DZIECKA. NIEWIARYGODNE WYNIKI BADAŃ DNA!
http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_czaszka_gwiezdnego_dziecka_niewiarygodne_wyniki_badan_dna_napisy_pl_video.html
http://www.vismaya-maitreya.pl/zakryte_zagadki_czaszka_gwiezdnego_dziecka_niewiarygodne_wyniki_badan_dna_napisy_pl_video.html
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- Dariusz
- Administrator
- Posty: 2722
- Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
- x 27
- Podziękował: 4972 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1646 razy
Re: UFO - NOL - ET
Nie bardzo wiem gdzie zamieścić ten artykuł, a że ten temat dotyczy również ET więc tu go wklejam:
http://nowaatlantyda.com/2013/05/29/ata ... i-atacama/
Jaką częś adresu się wkleja we flash'u?
Nie mogę wkleić filmiku w powyższym artykule.
Prawie dobrze ci poszło, tylko za identyfikatorem filmu zostawiłeś śmiecia "?hl" / blueray21
Nowa Atlantyda pisze:Ata – humanoid z pustyni Atacama
10 lat temu na pustyni Atacama znaleziono 15cm szkielet niezwykłego humanoida. Od nazwy pustyni nadano mu imię Ata i przez dekade przeleżał on w prywatnej kolekcji w Barcelonie, stając się źródłem najrozmaitszych i kontrowersyjnych pogłosek o rzekomym odnalezieniu ciała istoty z innej planety. Zmumifikowany przez słońce pustyni człowieczek stał sie nawet bohaterem filmu dokumentalnego “Sirius”, który przedstawiał go, jako koronny argument na potwierdzenie istnienia życia pozaziemskiego.
Ostatniej jesieni Garry Nolan – dyrektor Proteomics Center for Systems Immunology przy Stanford University – nawiązał kontakt z filmowcami oferując swoje laboratorium do przeprowadzenia wszechstronnych badań medycznych znalezionej mumii. Uzyskał on zgodę na ich przeprowadzenie.
Niewielka mumia z pustyni Atacama już na pierwszy rzut oka zdumiewa swoją abnormalnością. Posiada np. 10 zamiast 12 żeber a także potwornie zniekształconą, wydłużoną czaszkę. Nolan konsultował się w tej sprawie z Ralphem Lachmanem, ktory jest pediatrą radiologiem z bogatym doświadczeniem w patologiach kostnych w Cedars-Sinai Medical Center w Los Angeles. Jednak nawet on nie spotkał się nigdy z przypadkiem podobnym do Aty.
Badaniem, które miało zdecydować o tym, kim naprawdę jest Ata były oczywiście badania genetyczne. Początkowo sądzono, że Ata może mieć dziesiątki a nawet setki tysięcy lat i został doskonale zakonserwowany w najsuchszym miejscu na świecie jakim jest pustynia Atacama. Nolan skontaktował się w tej sprawie z badaczami, którzy wyselekcjonowali genom syberyjskiego humanoida zwanego Denisowa, stosujac najnowocześniejsze dostępne technologie i urządzenia. Okazało się jednak, że ich pomoc nie była potrzebna, bo materiału genetycznego w wyschniętej mumii było wystarczajaco dużo aby przeprowadzic takie badania. Dość szybko udało się ustalić, że Ata wcale nie jest taki stary i ma co najwyżej kilkadziesiąt lat. Przeprowadzone mitochondralne badania genetyczne wskazują wg Nolana, że Ata jest jak najbardziej z tej Ziemi. DNA należy do haplogrupy B2 co oznacza, że jego matka była mieszkanką zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej – czyli Chile.
Z kolei doktor Lachman dokonał analizy zdjeć rentgenowskich szkieletu i chrząstka nasadowa przy kolanach Aty wskazywała, że należy ona do 8 letniego dziecka. Oznacza to dwie możliwości. Pierwsza z nich to szczególnie ostra forma skarłowacenia w której efekcie narodził się miniczłowieczek i dożył conajmniej 8 lat. Aby to stwierdzić planuje się poddać badaniom hemoglobinę pobraną ze szpiku kostnego szkieletu i porównanie ilości znajdujących się w niej protein do hemoglobiny dorosłego człowieka. Druga możliwość jest taka, że Ata, który ma wielkość 22 tygodniowego płodu, cierpiał na rzadką i niezwykle gwałtowną formę progerii, która jest chorobą przyspieszonego starzeniem się. Ata miałby – w przypadku takiego scenatiusza – umrzeć jeszcze w łonie matki, lub zaraz po urodzeniu. Wnioski takie wspierają badania przeprowadzone na innych niewielkich ludzkich szkieletach jakie przeprowadzono w Rosji.
Jednak najprostsze i prozaiczne wyjaśnienia tajemnicy Aty podał William Jungers, paleoantropolog ze Stony Brook University Medical Center w Nowym Jorku. Wg niego mumia jest kiepsko wysuszonym, urodzonym przedwcześnie ludzkim płodem. Wskazuje na to niedojrzała tkanka kostna stóp i dłoni a także szeroko otwarte szwy kostne czaszki, które nie mają nic wspólnego z podłożem genetycznym. Garry Nolan uznaje takie wyjaśnienie za interesujące, jednak nadal nie wyklucza możliwości mutacji genetycznej i nie powiedział w tej sprawie ostatniego slowa. Jedno jest wg niego pewne – Ata bardziej należy do naszego niż innego swiata.
http://nowaatlantyda.com/2013/05/29/ata ... i-atacama/
Jaką częś adresu się wkleja we flash'u?
Nie mogę wkleić filmiku w powyższym artykule.

Prawie dobrze ci poszło, tylko za identyfikatorem filmu zostawiłeś śmiecia "?hl" / blueray21
0 x
Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
UFO w kształcie sześcianu eskortowane przez śmigłowce
W sieci pojawił się interesujący film przedstawiający rzekomy niezidentyfikowany obiekt latający o kształcie sześcianu, który zaobserwowano w Madrycie. Nagranie należy do kategorii "zbyt dobre, aby było prawdziwe”, dlatego od razu wzbudziło kontrowersje ze wskazaniem na grafikę komputerowa, jako sposób jego powstania.Pewnym aspektem uwiarygadniającym to wideo jest fakt, że w okolicy rzekomego UFO znajdują się śmigłowce, które, albo monitorują, albo wręcz eskortują dziwny obiekt.
W pewnym momencie na ekranie widać nawet coś, co przypomina drona obserwacyjnego. Jeśli ktoś zadał sobie tyle trudu, aby wyprodukować to nagranie, to trzeba mu pogratulować, a jeśli jest ono autentyczne warto się nim podzielić z innymi.
http://innemedium.pl/wideo/ufo-w-ksztal ... -smiglowce
W sieci pojawił się interesujący film przedstawiający rzekomy niezidentyfikowany obiekt latający o kształcie sześcianu, który zaobserwowano w Madrycie. Nagranie należy do kategorii "zbyt dobre, aby było prawdziwe”, dlatego od razu wzbudziło kontrowersje ze wskazaniem na grafikę komputerowa, jako sposób jego powstania.Pewnym aspektem uwiarygadniającym to wideo jest fakt, że w okolicy rzekomego UFO znajdują się śmigłowce, które, albo monitorują, albo wręcz eskortują dziwny obiekt.
W pewnym momencie na ekranie widać nawet coś, co przypomina drona obserwacyjnego. Jeśli ktoś zadał sobie tyle trudu, aby wyprodukować to nagranie, to trzeba mu pogratulować, a jeśli jest ono autentyczne warto się nim podzielić z innymi.
http://innemedium.pl/wideo/ufo-w-ksztal ... -smiglowce
0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- Thotal
- Posty: 7354
- Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
- x 27
- x 253
- Podziękował: 6003 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11573 razy
Re: UFO - NOL - ET
Ten zmumifikowany szkielet to całkowicie upadły na zdrowiu zwykły krasnoludek...
Wystarczy porównać kształt czaszki do czerwonych kapturków, które nosiły nasze bajkowo - ludowe postacie.
Ale że aż tam ich poniosło?
Pozdrawiam - Thotal

Wystarczy porównać kształt czaszki do czerwonych kapturków, które nosiły nasze bajkowo - ludowe postacie.
Ale że aż tam ich poniosło?

Pozdrawiam - Thotal

0 x
- songo70
- Administrator
- Posty: 18922
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1186
- x 625
- Podziękował: 18005 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25242 razy
Re: UFO - NOL - ET
W PAŁACU KULTURY I NAUKI BYŁO JEDNO Z NAJWIĘKSZYCH ARCHIWÓW UFO NA ŚWIECIE
Autor: FN Źródło: FN Dodany: Monday, 02 December 2013 08:53
Patrząc na Pałac Kultury i Nauki w Warszawie trudno było się domyślać, że kryje on w sobie jedno z największych archiwów dotyczących zjawiska UFO. To nie tylko zdjęcia, filmy, archiwalne nagrania na taśmach magnetycznych, ale także zapierająca dech w piersiach biblioteka książek o UFO, praktycznie we wszystkich głównych językach świata. Wszystko to było zbierane przez zespół ludzi działający pod nazwą „UFO-WIDEO”. Czy ktoś słyszał kiedyś tę nazwę? Tymczasem tam spływały wszystkie wycinki o UFO z całej polskiej prasy przez kilkadziesiąt lat. Okazało się, że członkowie "UFO-Wideo" nie tylko działali systematycznie, ale wykonali wręcz nieprawdopodobną pracę. Takiego zbioru dokumentów o UFO nie wiedzieliśmy chyba nigdzie poza
naszą Bazą FN. Teraz całość tego zbioru trafiła do nas.
...
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2705
0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- chanell
- Administrator
- Posty: 8495
- Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
- Lokalizacja: Kraków
- x 1514
- x 456
- Podziękował: 15176 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14442 razy
Re: UFO - NOL - ET
Real UFO With Aliens Caught On Camera - Dec. 6, 2013
edit;
jest analiza tego filmu ,nie wiem kto to zrobił ,ale pokazane jest na stop klatce jak obiekt startuje
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 4002_o.jpg

edit;
jest analiza tego filmu ,nie wiem kto to zrobił ,ale pokazane jest na stop klatce jak obiekt startuje
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 4002_o.jpg

0 x
Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........
- songo70
- Administrator
- Posty: 18922
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1186
- x 625
- Podziękował: 18005 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25242 razy
Re: UFO - NOL - ET
ciekawe, "szaraki" na niemieckiej łące?,-
co oni tam kombinowali??

co oni tam kombinowali??


0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- barneyos
- Administrator
- Posty: 1458
- Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
- x 23
- x 73
- Podziękował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1895 razy
Re: UFO - NOL - ET
a skąd wziąłeś niemieckość - bo coś tam marudzą, że niby to w Canadzie było ?
0 x
======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
- songo70
- Administrator
- Posty: 18922
- Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
- Lokalizacja: Carlton
- x 1186
- x 625
- Podziękował: 18005 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25242 razy
Re: UFO - NOL - ET

0 x
"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować
Prawdy nie da się wykasować
- barneyos
- Administrator
- Posty: 1458
- Rejestracja: piątek 04 sty 2013, 08:49
- x 23
- x 73
- Podziękował: 155 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1895 razy
Re: UFO - NOL - ET
Ajć, bo na tym obrazku
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/%20...%204002_o.jpg
piszą, że to Canada UFO Real.avi (nazwa pod lewym górnym zdjęciem)
To może to jednak jakiś fejk jest ?
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/%20...%204002_o.jpg
piszą, że to Canada UFO Real.avi (nazwa pod lewym górnym zdjęciem)
To może to jednak jakiś fejk jest ?
0 x
======================================================
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy, których na razie nie potrafimy zrobić