Nowa Ekonomia - Ogólnopolska Akcja Informacyjna
POLEM WALKI JEST LUDZKA ŚWIADOMOŚĆ. Wojna informacyjna toczy się w ludzkich głowach. Na polu ludzkiej świadomości!
Likwidujemy lichwę. Rozdajemy pieniądze, które Wam się od dawna należą.
Obywatele Polski czy taka perspektywa Wam odpowiada?
Pieniądze są. W pierwszym roku mamy do rozdania 250 mld zł. Jeśli damy Wam po 100 zł na tydzień, to jeszcze nie wykorzystamy całej tej sumy.
400 zł miesięcznie na jedną osobę zapewne nie jest dużo. Ale wielu Polaków żyjących w nędzy, nie ma nawet i tyle. Za to, tę skromną sumkę, dostanie każdy obywatel Polski, począwszy od kołyski, po starca w hospicjum.
Tak będzie w pierwszym roku rządów Nowej Ekonomii. Potem będzie już tylko lepiej, o ile któregoś dnia, nie dokonają na nas zamachu międzynarodowi lichwiarze. Tak jak zrobili to z Johnem F. Kennedym prezydentem USA, kiedy zaczął drukować państwowe dolary. Podobnie postąpili z Thomasem Sankarą, ostatnim prezydentem Górnej Wolty i pierwszym prezydentem Burkiny Faso, który uniezależnił swój kraj od międzynarodowego kartelu finansowego. Taki sam los spotkał Muammara al-Kaddafiego prezydenta Libii, za to, że uniezależnił swój kraj finansowo od międzynarodowej oligarchii banksterskiej, od narzucanej przez nich lichwie całemu światu. Ponadto Kaddafi ośmielił się kreować pieniądz wolny, bezodsetkowy dla całej Afryki.
Ostatnio Władimir Putin, po tych wszystkich sankcjach jakie otrzymał od Zachodu, znacjonalizował Centralny Bank Rosji, czyli że tym samym, wprowadził suwerenność walutową rubla.
To samo co Putin uczynił w Rosji – my Ruch Społeczny Nowej Ekonomii - zamierzamy uczynić w Polsce. Jesteśmy dobrej myśli, że to nam się uda.
Pieniążki, które dostaniecie i będziecie z nich korzystać, puszczając w obieg, one nakręcą koniunkturę w taki sposób, że w następnym roku PKB wzrośnie na tyle, że luka płatnicza, zwana też - luką popytu podwoi się do 500 mld zł. Wówczas DOCHÓD PODSTAWOWY (gwarantowany) na jedną osobę na miesiąc wyniesie 850 zł.
W ten sposób dla wielu ludzi skończy się stres, powodowany brakiem pieniędzy na przeżycie. Nareszcie spokojnie będą mogli planować swoje życie, pracę, zarobki, rozwijać twórcze pasje.
Warto będzie pracować, zarabiać, poświęcać się pasjom, różnym ideom – mając świadomość, że w tym czasie nie zabraknie pieniędzy na chleb, i że spokojnie będzie mogła taka osoba skończyć swoje dzieło, które przyniesie wymierne korzyści Ludziom.
Warto będzie jeszcze bardziej wydatniej pracować, wiedząc, że dochód jaki wypracuję będzie mój, bo nie będę musiał, od tego zarobku, odprowadzać żadnych podatków,
bowiem Państwo będzie utrzymywać się zarabiając samo na siebie.
Mieszkanie jest nieodzowne dla każdej rodziny, jak i osoby samotnej, wobec tego, nie może ono stanowić cudzej własności. Człowiek, który mieszka w cudzym mieszkaniu, za opłatą czy bez, nie jest wolny. Z tego względu uznajemy za konieczne, by człowiek był właścicielem swego mieszkania.
Zaczniemy naprawę państwa od reformy finansów. Będziemy chcieli znacjonalizować NBP w celu odzyskania suwerenności finansowej Polski tak, aby stał się on własnością społeczeństwa, narodu i państwa polskiego. Jeśli nacjonalizacja centralnego emisyjnego banku polskiego , jakim winien być NBP, okazałaby się z przyczyn od nas niezależnych niemożliwa, wówczas wprowadzimy obok złotówki walutę wewnętrzną, niewymienialną, dzięki której wyeliminujemy, a przynajmniej zahamujemy finansowy drenaż Polski, dokonywany przez obce podmioty gospodarcze, korporacje etc.
Reformę finansową rozpoczniemy, od natychmiastowego usunięcia z Konstytucji RP przestępczego zapisu Art. 220 p. 2 , który służy jedynie do zadłużaniu naszego państwa.
Zlikwidujemy rynki finansowe.
Pieniądz nie może być towarem, tak samo i jego pochodne, różnego rodzaju instrumenty finansowe w postaci derywatów.
Dla niezorientowanych trochę edukacji:
Światem rządzi pieniądz. Walutą światową jest amerykański dolar. Centralnym bankiem emisyjnym Stanów Zjednoczonych są Rezerwy Federalne, ów słynny FED. Jest to instytucja prywatna. Kto za nią stoi? Nie chcemy tego wiedzieć. Wiadomo, że ktoś za tym stoi, ale kto, nie wiemy. Nie znamy ich twarzy, ani nazwisk. Są to osoby bardzo utajnione, To oni naprawdę sprawują władzę nad USA i w jakimś sensie nad światem. Prezydenci i Kongres Stanów Zjednoczonych są tylko przedłużeniem ich ręki, ich władzy. London City, MFW, Bank Światowy, Europejski Bank Centralny są ich instytucjami. Wszystkie waluty wymienialne na świecie są też de facto ich walutami.Stąd też tzw. Narodowy Bank Polski podlega ich nadzorowi i jest rozliczany w Centralnym Banku Rozliczeń w Bazylei. Oni wydzielają nam ilość pieniędzy do obsługi naszego państwa i obywateli. Tych pieniędzy nie otrzymujemy za darmo i w wystarczającej ilości. Są one pożyczane nam na procent. Dlatego nazywamy je pieniądzem dłużnym, bądź odsetkowym.
Społeczny Ruch Nowej Ekonomii chce uniezależnić naszą narodową walutę od FED-u, MFW i pozostałych ich instytucji finansowych, poprzez które owi banksterzy zadłużają nasz kraj w nieskończoność.
My uważamy, że pieniądz, który nie jest towarem, ale jedynie zapisem ekonomicznym, księgowością, powinien wchodzić na rynek poprzez rozdawnictwo, a nie jako dług.
W tym celu, powinniśmy zmienić nasze sojusze militarne i gospodarcze. Wystąpimy z NATO i z Uni Europejskiej, która nie tylko hamuje i ogranicza nasz rozwój, ale w sposób zamierzony prowadzi nasz kraj do ruiny i neokolonialnego niewolnictwa.
Oprócz reformy finansowej, Społeczny Ruch Nowej Ekonomii uczyni Polskę wolną od GMO.
Zniesiemy zbrodniczą, ludobójczą ustawę o przymusowych szczepieniach.
Nie będziemy płacić pakietu klimatycznego CO2 co jest wielkim szwindlem opartym na fałszu, kłamstwie i spisku.
Natychmiast wstrzymamy zbrodnicze chemiczne opryskiwanie nas z samolotów.
STOP dla chemtrails nad Polską. Koniec opryskiwania nas jak stonki i trucia jak szczury.
Zabronimy dodawać substancji trujących do żywności, co jest praktykowane obecnie w ramach realizacji programu depopulacyjnego.
Zadbamy o zdrową, ekologiczną żywność. Nie pozwolimy na szprycowanie wędlin obrzydliwościami, co ma miejsce obecnie.
Obejmiemy całkowitą prawną ochroną życie dzieci przed urodzeniem.
Uczynimy Polskę wolną od gender, multi kulti, politycznej poprawności i innych dewiacji.
Respektowane będą wartości chrześcijańskie
Nie dozwolimy aby ktokolwiek bezkarnie mógł bluźnić przeciwko Bogu i Jego świętościom, tak jak to ma miejsce obecnie w Polsce i na zgniłym Zachodzie.
Prawnie będziemy ścigać wszystkich, którzy poprzez kłamstwa oczerniają Polskę.
Epoka obfitości
Zapewne wielu czytelnikom nasuwa się pytanie: No dobrze, będziecie rozdawać pieniądze, a kto będzie te dobra konsumenckie wytwarzał? Odpowiem od razu: Każdy kto tylko będzie chciał, oczywiście za pieniądze. Przecież gwarantowany dochód podstawowy nie będzie tak duży.
Dalej posłużę się wypowiedzią prof. Izabeli Litwin: „Niepostrzeżenie, ale w sposób widoczny dla każdego z nas zmienił się świat w taki sposób, że z Ery Niedostatku przenieśliśmy się w Erę Obfitości. Zatem zilustruję to, żeby bardziej przemawiało do wyobraźni.
Era Niedostatku charakteryzuje się w taki sposób, że na dziesięciu bosych, czeka sześć par butów.
Era Obfitości
Tu trzeba zmienić pytanie: Ile par butów obecnie czeka na dziesięciu bosych?
Obfitość, prawda ? To jest Era Nadmiaru.
Dlaczego?
Bo możemy zapytać jeszcze tak: Ile par butów mogłoby czekać na 10 bosych gdybyśmy uruchomili wszystkie rezerwy produkcyjne?
Zatem żyjemy w wielkiej obfitości. W obfitości żywności i w obfitości wszystkich innych dóbr pomnażalnych. To są rzeczy, które możemy produkować w nieskończoność. Nie ma ograniczeń podarzy , czyli nie ma ograniczeń produkcji.
Żyjemy w erze obfitości, a ja nie mam na spłatę następnej raty kredytu. Martwię się co zrobić z przyszłością moich dzieci
Przecież ja ten niedostatek czuję na własnej skórze.
O co chodzi? Z jednej strony obfitość dóbr, z drugiej mnóstwo chętnych do nabycia tych dóbr.
Czego w środku brakuje?
Brakuje pieniądza.
Żyjemy w erze PLANOWEGO NIEDOBORU pieniądza.
Tego pieniądza nam się SPECJALNIE NIE DAJE !!!
Pieniądz powinien być tylko pośrednikiem w wymianie, a stał się monstrum, który nas niszczy.
Więc ten niedobór jest widoczny dla każdego. Czy można to zmienić? Oczywiście, że tak (
.)
Można to zmienić przez nacjonalizację NBP, bądź też przez wprowadzenie w obieg drugiej waluty , tym razem wewnętrznej, niewymienialnej, zwanej np. talentem.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że pieniądz jest atrybutem pracownika.
Otóż, pieniądz ma być atrybutem konsumenta. Jeśli konsument nie ma pieniędzy, to ten produkt jest niesprzedawalny. Ta produkcja nie może być sprzedana. Więc co prawda oferta jest, ludzie chcą kupić, ale sprzedać tego nie można.
MIEJSC PRACY BĘDZIE UBYWAĆ !!!
Dlaczego?
Bo jest postęp technologiczny. Odkrycia, wynalazki, nowe technologie.
Całe pokolenia na to pracowały, żeby nas uwolnić od ciężkiej pracy. Teraz płaczemy, że jesteśmy bezrobotni. Marzymy o tej pracy. Maszyny wyzwoliły nas od tej pracy.
Niebawem stracą pracę księgowe, radcy prawni, pracownicy banków, urzędów skarbowych, potężne rzesze biurokracji, ponieważ, zastąpią je nowe oprogramowania komputerowe.
Poprzednio w Hucie Warszawa zatrudnionych było 12 tys. osób. Dzisiaj zatrudnionych jest 500. Produkcja ma tę samą wartość. Tam już nie ma hutników. Tam są tylko automaty.
Skoro te automaty wyręczyły nas z pracy, no to co, my mamy teraz umierać z głodu?! Nie!!!
Pieniądz należy się wszystkim. I to jest zasadnicza sprawa.
KIM JESTEŚMY ?
Jesteśmy forpocztę obfitości i zmian cywilizacyjnych. Propagujemy nowe idee natury gospodarczej. Chcemy pokazać jak wspaniały może być nasz świat, jeśli tylko zechcemy dokonać zmian z destrukcyjnych mechanizmów gospodarczych, opartych na długu, właściwych erze niedostatku, lecz szkodliwych w erze obfitości.
Obecnie ludzie zapadli na chorobę strachu, ponieważ od lat jesteśmy karmieni antywartościami. Żyjemy w poczuciu oddzielenia w przeświadczeniu, że jesteśmy odseparowani od reszty społeczeństwa. A przecież tak nie jest.
Wmawia się nam, że my nic nie znaczymy, i że nic nie możemy, że nie mamy żadnego wpływu.
A to jest nieprawda! Jest to jedno z największych kłamstw, na jakich opiera się system.
Do kogo piszemy?
Nie piszemy do ekonomistów. Piszemy do Ciebie – Zwykłego Człowieka jasno i uczciwie. Traktujemy Cię jak partnera. Wierzymy w samodzielność Twojego myślenia. Przecież nie jesteś ślepy. Wiesz, że dzieje się źle.
Opisujemy rzeczywistość. Wyławiamy prawdę z informacyjnego szumu. Zaglądamy za kulisy i szukamy drugiego ukrytego dna. Tłumaczymy na język zrozumiały „ekspercki” bełkot i pseudonaukowy żargon.
Propagujemy nowe, ale również zapomniane idee i teorie ekonomiczne, oraz historyczne sprawdzone eksperymenty. Projektujemy razem z Wami wizję nowych rozwiązań bez wojen, biedy, głodu, niewolnictwa ekonomicznego, neokolonializmu, niewydolnego systemu zdrowotnego i edukacyjnego.
EKONOMIA JEST NAUKĄ PROSTĄ jednakże ubrano ją w sprzeczne ze sobą teorie. Wypracowano skomplikowane modele matematyczne i przybrano kwiatkami hermetycznego, rzekomo naukowego języka. Wszystko po to, by w każdej dyskusji z normalnym obywatelem, mógł on usłyszeć: Nie męcz się człowieku, to bardzo skomplikowane, bez specjalnego wykształcenia niezrozumiałe
Zostaw to nam specjalistom. Wówczas niewtajemniczony z pokorą rezygnuje ze zgłębiania tej jakże „skomplikowanej” materii.
Obecna tzw. ekonomia to nie ekonomia, ale IDOLOGIA, która nie służy człowiekowi.
Od 2008 roku na ulice wielu miast Europy i Ameryki, wyszły miliony ludzi, którzy nazwali się OBURZONYMI. Ci ludzie czegoś żądali. Ci ludzie stracili swoją podmiotowość. Dlaczego? Dlatego, że oburzony stoi na stanowisku niewolnika, który żąda lepszego traktowania, poluzowania zbyt zaciśniętej obroży na szyi.
Stracili podmiotowość, a powinni ją odzyskać. Tak samo jest w naszym kraju.
Zatem z oburzonych, powinniśmy się zmienić w przebudzonych, czyli ludzi świadomych w jakim systemie żyjemy, że system ten możemy zmienić.
Jest to system NIEWOLNICTWA EKONOMICZNEGO. Jest to system ZNITEWOLENIA KOLONIALNEGO całego Narodu. W takim świecie żyjemy i musimy sobie to uświadomić. Ale, żeby zmienić ten system potrzebna jest WIEDZA.
Co zmienić i jak zmienić. TEJ WIEDZY NIE DADZĄ NAM UCZELNIE EKONOMICZNE.
Nasze uczelnie ekonomiczne kształcą tylko specjalistów dla korporacji, czyli kształcą tylko specjalistów, którzy będą kiedyś KOLABORANTAMI naszych KOLONIZATORÓW, bo przecież te KORPORACJE nas KOLONIZUJĄ. Nie takiej wiedzy my oczekujemy.
Ci się liczą, którzy się nie lękają, którzy nie żyją w defensywie.
czytaj dalej;
http://ranczo.neon24.pl/post/121108,now ... formacyjnaPozdrawiam - Thotal
