Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 25 lut 2020, 10:20

cedric pisze:
sobota 07 kwie 2018, 23:56
Another way of reducing fluoride intake from tea is to switch to yerba matte, a South American tea drink that has been found to contain minimal levels of fluoride.
tłum.:
Innym sposobem ograniczenia spożycia fluoru z herbaty jest przejście na yerba matte, południowoamerykański napój herbaciany, w którym stwierdzono, że zawiera minimalny poziom fluoru.

nie tylko dlatego:

(Z)wiedziony zamówieniem małżo(win)ki, którą namówiła psiapsiółka, a i tak jej nie pije,
popróbowałem i.... wpadłem w ''sidła'' mate.. :D
Nie mogę się tym napić dosłownie.

20 lat nie piłem kawy, od kilku miesięcy zacząłem znowu, prowadzę często nocną pracę,
wiadomo, kofeina działa itd., energetyki to nie jest dobra alternatywa, choć doraźnie skuteczne.
Kawa raczej mi wystarczała.
Działanie kofeiny z mate (zwanej ''mateiną'', choć to jest chemicznie kofeina) to zupelnie inna sprawa.
Energia przez cały dzień, to fakt, można susz zalewać nawet do 10 razy, do utraty smaku,
ja po 5-6 zalewkach zmieniam susz, lubię cierpkość pierwszych 3 zalewek..
0.5 kg suszu można kupić już za 10-12 zł. !
W zestawach startowych z matero i bombilkami (rurki do picia,swietny pomysł,
zapobiegający ''kłopotom'' z fusami.
Wypijam tego jak dobrze policzę, na pewno 2 litry, ta ''herbata''' nawadnia w porównaniu
do czarnej prawdziwej...


może kilka info, które potwierdzam 8-)
YERBA MATE – magiczny napój?

Obrazek

W dzisiejszych czasach idąc do sklepu mamy ogromny wybór napojów. Od tych bez cukru, przez smoothie, aż do kawy mrożonej. Każdy może wybrać sobie co tylko chce. Bardzo dużo osób, szczególnie rano musi dostarczyć kofeinę. Jest kilka opcji, na przykład kawa czy napój energetyzujący, ale ostatnio swoje pięć minut przechodzi YERBA MATE. Nie każdy jeszcze wie o czym mowa,
a jednak warto uświadomić społeczeństwo.





CZYM JEST YERBA MATE?
Yerba Mate to suszone liście (czasem drobne patyczki) pozyskiwane z ostrokrzewu paragwajskiego przez naturę – by skutecznie „ocucić” ludzi zmęczonych ciężką pracą w podzwrotnikowym klimacie. Szczególnie ceniona jest w Argentynie, Paragwaju, Urugwaju, Chile, Boliwii czy Brazylii, gdzie jest używana z taką co najmniej częstotliwością, jak na starym lądzie pija się zwykłą, czarną herbatę. Jak żaden inny napój ożywia ciało i umysł w sposób zupełnie inny niż kawa (mateina – zawarta w liściach tego krzewu, pobudza jeszcze mocniej niż kofeina, jednak w całkowicie inny, zaskakujący sposób). Swoją popularność Yerba Mate zawdzięcza niezwykłym właściwościom pobudzającym, wzmacniającym, oczyszczającym. Ma bardzo bogaty skład, dzięki czemu również spektrum działania jest bardzo szerokie. U nas w Polsce dopiero ostatnio zaczęła zyskiwać na popularności.


HISTORIA
Hiszpańscy konkwistadorzy przybyli do Argentyny w poszukiwaniu złota i srebra, znaleźli w zamian Yerba Mate. Roślina ta wówczas, dla rdzennych mieszkańców Argentyny była niezastąpionym skarbem.

Ludy z plemienia Guarani używały yerba mate do jedzenia, picia i leczenia rozmaitych chorób.

Późniejsi robotnicy ziemscy, pracujący na tzn. „pampas” gromadzili się po ciężkim dniu pracy, przy ognisku, parzyli Yerba Mate w prymitywnych naczyniach (mate), siadywali w kręgu i popijali Yerbę „puszczając w obieg” bombille (rurka zakończona sitkiem) za pomocą której w wygodny sposób można odsączyć ożywczy napar spośród pokruszonych liści.

W Polsce yerba mate długo pozostawała mało znana, jednak sami Polacy mają swój wkład w produkcję i popularyzację tego napoju.

W XIX wieku polscy emigranci dotarli do Argentyny i Brazylii, gdzie większość z nich zajęła się plantacją właśnie ostrokrzewu paragwajskiego. Równie interesująca jest historia tego, jak popularne w Ameryce Łacińskiej ziele, trafiło do Polski.

Pierwsza próba sprowadzenia yerby została podjęta w roku 1882.

Był to okres zaborów. Jako pierwszy, na import yerby zdecydował się Teofil Rudzki przy współpracy z Edmundem Saporskim, pionierem polskiego osadnictwa w Brazylii.

Kiedy napój zaczął zdobywać zainteresowanie wśród kupców i klientów, okazało się że zauważyli to również kupcy rosyjscy, którzy zaczęli postrzegać yerbę jako zagrożenie dla herbaty, którą sprowadzali z Chin.

Uruchomili swoje kontakty żeby zablokować możliwości sprowadzania suszu, nakłoniwszy władze do nałożenia wysokiego cła na ostrokrzew paragwajski, co uczyniło jego import nieopłacalnym.

Decyzja ta ostatecznie zniechęciła Rudzkiego do wprowadzenia na rynek yerby.

Początek lat 90 w Polsce to moment olbrzymich zmian, rozwoju jak również powrotów do Polski emigrantów z całego świata, którzy do wolnej Polski chcieli przynieść myśl techniczną i produkty, dotąd w Polsce nieobecne.

Dzięki temu w kraju pojawiła się też yerba mate. Zapoczątkował to Leopoldo Buderacky, który postanowił wrócić do ojczyzny z wieloletniej emigracji w Ameryce Południowej. Leopold przywiózł ze sobą do kraju również zwyczaj picia swego ulubionego napoju, a jego firma o nazwie Argentyna Limited, założona w 1990 roku, stała się pierwszym przedsiębiorstwem sprowadzającym do Polski yerba mate.

Na początku skromnie importowano małe ilości egzotycznego towaru.W kraju, w którym do niedawna brakowało nawet podstawowych produktów, ciężko było przekonać ludzi do kupowania nieznanych ziół, więc droga do popularności biegła przez grono przyjaciół zataczając coraz szersze kręgi.


TO NIE HERBATA?
Herbata Yerba Mate to zwyczajowe określenie na ten napój. Lecz jest to określenie nieprecyzyjne. W naszym kraju zwykło się nazywać herbatą wszystko, co się parzy i pije na ciepło, np. herbatka ziołowa (zamiast po prostu zioła) bądź herbata rooibos (to też po prostu krzew rooibos).
Prawdziwa herbata to napar z liści roślin o tej samej nazwie – Camellia sinensis, czyli herbata chińska. A Yerba Mate to napar z Ostrokrzewu Paragwajskiego! Yerba ma też zupełnie inny proces przygotowania, skład chemiczny i właściwości niż herbata.

Yerba Mate zdecydowanie różni się od napojów znanych nam na co dzień. Po pierwsze, do naczynka sypie się nawet do 3/4 objętości suszu. Po drugie, pije się ją przez rurkę z sitkiem na końcu (bombilla). A po wtóre, każdą porcję można zalewać „do znudzenia”, a przynajmniej 5-7 razy.

Jeżeli pije się mate pierwszy raz trzeba przygotować się na niezłą dawkę emocji – smak też może się nie kojarzyć z naszymi, tradycyjnymi napojami.

Co tu dużo gadać, yerba mate jest gorzka. Czasem nawet bardzo. A czasem aż wykręca – szczególnie jeśli jesteśmy nowicjuszami i robimy swoją pierwszą yerbę.

Ale spokojnie, z czasem nabiera się wprawy w przygotowaniu, a kubki smakowe przyzwyczajają się do specyficznych goryczkowych posmaków. Wtedy świat yerby staje przed nami otworem. A jest to świat równie duży co różnorodny.


JAK CZĘSTO PIĆ YERBA MATE
Wiele osób pije ją codziennie, rano, czyniąc z niej swoisty rytuał na rozpoczęcie kolejnego dnia. Później przez cały dzień możemy popijać yerbę z termosa kiedy tylko mamy na to ochotę. W zależności od potrzeby możemy też pić Yerba Mate w chwilach osłabienia, przeziębienia czy braku energii, a także przy zatruciach i infekcjach – także gardła.

Wtedy warto do suszu dodać ziół, które wzmocnią działanie lecznicze. Kiedy natomiast są upały, dla orzeźwienia proponowane jest pić yerbę zalaną lodowatą wodą, z kostkami lodu.

Yerba Mate pomoże także przy wytężonej pracy fizycznej lub umysłowej – doda siły, ale też pomoże się skupić i rozluźnić przy nauce.

Tradycyjny ceremoniał spożywania naparu przypomina rytuał palenia fajki pokoju. Przebiega on w tzw. „kręgu mate”, gdzie najważniejszą osobą jest cebador (gospodarz) czyli ktoś, kto przygotowuje Yerba Mate. Cebador wypija pierwszą porcję naparu, po czym podaje kolejne „zaparzenia” pozostałym uczestnikom kręgu według kolejności dołączania do kręgu, lub częściej według pozycji w hierarchii społecznej.

Każdy wypija całą porcję. Zużyty susz oddaje się Matce Ziemi (Pachamama), innymi słowy wyrzuca się przepite fusy do ziemi. Rytuał trwa do momentu, gdy ostatnia osoba powie „dziękuję” oddając naczynie gospodarzowi.

DZIAŁANIE YERBA MATE
W krajach rdzennego występowania rośliny mate spożywana jest powszechnie w ilościach do 1 litra napoju dziennie. Yerba ma dużo właściwości leczniczych i wartości odżywczych. Z tego powodu spożywana jest w postaci naparów lub wywarów. Istnieje wiele szkół parzenia oraz kompozycji mieszanek gatunkowych mate.

Wszystkie napary mają działanie pobudzające, które zawdzięczają wysokiej naturalnej zawartości kofeiny. Również inne alkaloidy purynowe: teobrominy i teofiliny przyczyniają się do pobudzenia. W zależności od gatunku mate zawartość kofeiny może się wahać od 0,5 do nawet 2%. Kofeina, zwana w yerbie mateiną należy do grupy metyloamin. Dobrze rozpuszcza się w wodzie. Dzięki temu ekstrakty wodne kawy, herbaty czy yerby bogate są w zawartą w nich kofeinę. Całkowicie wchłania się do organizmu człowieka w żołądku i jelicie cienkim. Następnie rozprowadzana jest do wszystkich tkanek. Nie kumuluje się w organizmie, ponieważ szybko ulega procesom metabolicznym. Działa pobudzająco – stymuluje aktywność centralnego układu nerwowego.

Pobudza również pracę mięśni i serca przyspieszając tym samym przemianę materii.
Wpływa też na lepszą pracę nerek, wzmaga wydzielanie soku żołądkowego. Dodatkowo podnosi ciśnienie krwi oraz temperaturę ciała. Ponadto kofeina zwiększa sprawność intelektualną, zmniejsza zmęczenie psychiczne i fizyczne. Oprócz tego obniża także napięcie mięśni gładkich czy naczyń krwionośnych.


Mieszkańcy Ameryki Południowej już od wieków znają i cenią sobie dobroczynne oddziaływanie Yerba Mate.

Nie trzeba być naukowcem, aby na własnej skórze odczuć, że napar ten:

bardzo dobrze pobudza, nie powodując drażliwości żołądka,
likwiduje objawy zmęczenia,
reguluje ciśnienie,
oczyszcza i odżywia organizm,
polepsza samopoczucie,
pozytywnie wpływa na jędrność skóry,
poprawia przemianę materii,
zwiększa odporność.



SKŁAD CHEMICZNY YERBA MATE

Liście ostrokrzewu paragwajskiego zawierają ponad 200 różnych komponentów.

Nie wszystkie jednak przechodzą do naparu. Dla przykładu obecne w roślinie wapno i żelazo nie wypłukuje się pod wpływem wody i praktycznie w całości zostaje w przepitym suszu.

Jednak większość drogocennych substancji jest rozpuszczalnych w wodzie i dostarczamy je wraz z każdym łykiem mate.

Do najważniejszych składników bioaktywnych w naparze Yerba Mate należą:

Ksantyny – kofeina, teobromina oraz (w niewielkich ilościach) teofilina odpowiedzialne m.in. za właściwości pobudzające, wspomaganie pracy umysłowej;

Polifenole – główna grupa związków odpowiedzialnych za właściwości antyoksydacyjne, a więc antyrakowe i przeciw mutagenne ostrokrzewu paragwajskiego;

Saponiny – wywołujące specyficzny, gorzki smak yerba mate oraz powstawanie charakterystycznej pianki na powierzchni naparu. Mają właściwości przeciwzapalne i wpływają pozytywnie na metabolizm cholesterolu;

Makroelementy – magnez, potas, fosfor;

Mikroelementy – mangan, cynk, miedź, chrom, krzem;
Witaminy – A, B1, B2, C, E, PP, H.


Składniki mineralne (mikro- i makroelementy) i witaminy są potrzebne do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Wpływają na rozwój człowieka i przebieg elementarnych funkcji życiowych. Nie zawsze można wszystkie te składniki dostarczyć z pożywieniem.

Wiele badań naukowych wskazuje yerba mate jako dobre źródło wymienionych wyżej składników.


SPOSÓB PODAWANIA I PRZYGOTOWANIA
Susz yerba mate parzy się w naczyniach zwanych tykwa (to wydrążona, okrągła dynia), lub Palo Santo (wykonane z pachnącego żywicą drewna). Obecnie równie popularne są matera wykonane z gliny, często stanowią małe, ceramiczne dzieła sztuki. Tykwa oraz Palo Santo nadają yerbie charakterystycznego dla siebie zapachu, tykwa dodatkowo przesiąka aromatem ostrokrzewu i wzmacnia jego smak. Rozmiary naczynek wahają się w przedziale maleńkich – ok. 100ml, aż do 500ml. Każdy może znaleźć odpowiedni rozmiar pod swoje potrzeby.

Aby napić się Yerba Mate trzeba także posiadać bombillę – rurkę filtrującą. Jest to rodzaj metalowej lub bambusowej słomki z elementem filtrującym na końcu, czasami również z pierścieniem chłodzącym. Oprócz bambusowych, naturalnych rurek, istnieją metalowe wykonane ze stali nierdzewnej/alpaki/srebra, spłaszczone lub okrągłe na końcu, z łyżeczkowatym filtrem lub spiralnym. Są też tzw. bomby, czyli bardzo duże i okrągłe bombille służące do picia bardzo pylastych, rozdrobnionych Yerba Mate. O bombillę należy dbać przy użyciu wyciorów lub czyścików.

Kiedy mamy już odpowiednie naczynie i bombillę, pozostało przygotować wodę. Powinna mieć ona temperaturę od ok. 70 do 80 stopni C. Jest tak dlatego, że Yerba Mate najlepiej oddaje związki czynne w takiej właśnie temperaturze oraz możemy ją zalewać więcej razy (susz dłużej się wypłukuje, utrzymując wciąż moc).
Dobrze zaparzaną Yerba Mate można zalewać nawet do 10ciu razy! Jeśli zapełnimy matero w połowie suszem yerbowym, wtedy będzie ona bardziej wydajny. Można zacząć jednak od 2-3 łyżek i mieć na uwadze, że ilość wlanej wody rozcieńcza yerbową esencję, natomiast gdy suszu jest więcej, a wody mniej (kilka siorbów i następne zalanie) – spijamy właśnie ową esencję, a ekstrakcja związków czynnych jest niebywale szybsza i zwiększona.

Kompleks witamin z grupy B
Currado – co to jest?
To proces przygotowania naczynia do użytkowania. Służy głównie impregnacji, co zabezpiecza je przed przeciekaniem i zwiększa jego żywotność. Od materiału, z jakiego jest naczynie, zależy sposób wykonania currado.

Currado Calabazy (tykwy)

Currado naczynek wykonanych z owocu Calabazy (odmiana dyni). Polega na napełnieniu naczynka suszem yerba mate do 1/4 objętości. Następnie należy zalać susz wodą w temperaturze do 75 stopni. Zalanie należy pozostawić na noc. W tym czasie wysuszone resztki owocu rozmiękną. To umożliwia wyskrobanie pozostałości miąższu oraz pestek — najlepiej za pomocą łyżeczki. Po oczyszczeniu ponownie zasypujemy naczynie suszem, zalewamy i pozostawiamy na noc. W późniejszym etapie wystarczy wypłukać wnętrze strumieniem zimnej wody. Tykwa jest gotowa do pierwszego użycia.


Currado drewnianych materek

Materka wykonane z drewna (najczęściej Palo Santo lub Algarobbo) należy dokładnie wypłukać bieżącą wodą. Po wyschnięciu należy natłuścić wnętrze oliwą lub olejem (według uznania). Następnie pozostawić na dwie doby do całkowitego wchłonięcia. Jeżeli po tym czasie występują jeszcze resztki tłuszczu-usuwamy je suchą szmatką. W następnym etapie zasypujemy naczynie suszem i zalewamy wodą w temperaturze do 75 stopni. Zalane naczynie pozostawiamy na noc.

Teraz wystarczy jedynie wypłukać naczynie pod bieżącą wodą i cieszyć się piciem yerba mate.

Poza tym yerba mate ma wiele zalet!

Yerba Mate pobudza lepiej niż kawa i co ważne, nie powoduje skoków kofeiny czy problemów z zasypianiem.

Wpływa na trawienie.

Mate ma pozytywny skutek na układ sercowo-naczyniowy – zapobiega to miażdżycy i problemom z sercem.
Wzmacnia odporność oraz maskuje oznaki starzenia.

Badania dowiodły, że Yerba mate ma działanie przeciwnowotworowe.

Zabija uczucie głodu.

Dostarcza do organizmu minerałów, witamin i przeciwutleniaczy. Są to: witaminy A, C, E, z grupy B, wapń, mangan, żelazo, selen, potas, magnez, fosfor, cynk, a także karoten, kwasy tłuszczowe, chlorofil, flawonole, polifenole, inozytol, pierwiastki śladowe, przeciwutleniacze, garbniki i co najmniej 15 aminokwasów.

Zapobiega próchnicy zębów.

Neutralizuje wolne rodniki.

Daje możliwość cieszenia się tym napojem ze znajomymi/rodziną.


Obrazek





Przeciwwskazania, yerba mate w czasie ciąży i karmienia piersią, działania niepożądane
Działania niepożądane
Wysokie dawki kofeiny obecnej w yerba mate mogą powodować skutki uboczne takie jak zdenerwowanie, kołatanie serca
i bezsenność.

Przeciwwskazania
Osoby, którym ze względu na zawartość kofeiny nie wskazane jest picie kawy lub herbaty nie powinny pić także yerba mate.

Ciąża a picie yerba mate
Nie wykazano żadnych zależności pomiędzy piciem yerba mate a przebiegiem ciąży i rozwojem płodu. Jednak ze względu na zawartość kofeiny zalecane jest ograniczenie picie yerba mate. Food Standards Agency zaleca ograniczenie spożycia kofeiny podczas ciąży do maksymalnie 200 mg dziennie.

Badanie przeprowadzone w Pelotas, w południowej Brazylii od 1 stycznia do 31 grudnia 1993 roku objęło 5304 matki.
W analizie uwzględniono wyłącznie porody pojedyncze, których było 5189. Przeprowadzano wywiady z matkami i rejestrowano wagę dziecka i wiek ciążowy przy urodzeniu.

68% matek poinformowało, że spożywało yerba mate przynajmniej raz w tygodniu, przez cały okres ciąży.

Badanie nie wykazało żadnego związku picia mate z przedwczesnym porodem ani z wagą dziecka poniżej normy.

Lokalnie wypija się przeciętnie 1,8 litra mate dziennie (o zawartości kofeiny około 17 mg/100ml) co odpowiada spożyciu 300 mg kofeiny dziennie.

Karmienie piersią a picie yerba mate
Kobiety karmiące piersią powinny ograniczyć picie mate do maksymalnie 2 kubków dziennie. Kofeina przechodzi do mleka matki i może powodować nadmierną pobudliwość dziecka oraz trudności z zaśnięciem. Dlatego wskazane jest ograniczenie ilości i mocy wszelkich napojów zawierających kofeinę (także kawy i herbaty).



Yerba Mate w suplementach

Napar z ostrokrzewu sam w sobie możemy całkiem śmiało nazwać suplementem, ponieważ zawiera bardzo dużo cennych witamin i skł. mineralnych.

Przyjrzyjmy się jak to dokładnie jest z Yerba Mate i składem obfitującym w te cenne elementy.

W naszej Mate znajduje się cały szereg witamin, takich jak: A, E, C, B1, B2, czy H.
Są one bardzo ważne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu.

Pozwalają zachować zdrowie i cieszyć się urodą. Mają wpływ na skórę, włosy i paznokcie. Podobnie jest w minerałami, których również nie brakuje w naparze z ostrokrzewu paragwajskiego. Znajdziemy w nim potas, żelazo, karoten, wapń, magnez, krzem i wiele innych składników. Trudno o bogatsze źródło drogocennych elementów.

Wpływ na otyłość i kontrolę wagi

Otyłość staje się coraz większym problemem w wielu krajach, przez co przeprowadza się obecnie badania mające na celu powstrzymanie tej epidemii. W kwestii chudnięcia i kontroli wagi wykazano potencjalny efekt Mate, co poparły bieżące badania.

Otyli mężczyźni i kobiety spożywający yerba mate wykazali obniżony współczynnik oddechowy (respiratory quotient, RQ), wskazując na zwiększenie poziomu utleniania tłuszczów. Ziołowy napar z yerba mate, guarany i damiany wykazał drastyczne spowolnienie opróżniania żołądka, jak i zmniejszenie czasu potrzebnego do osiągnięcia poczucia sytości.

Po 45 dniach następowało znaczące obniżenie wagi u pacjentów z nadwagą.
Yerba mate wykazała swój potencjał przy odchudzaniu i rozważa się jej użycie jako suplementu diety.

Dodawanie składników takich, jak yerba mate, guarana i damiana do suplementów okazało się skuteczne w zmniejszaniu wagi. W losowej, podwójnie ślepej próbie klinicznej z kontrolą placebo, yerba mate była podana w formie suplementu, który zawierał również zieloną herbatę, szparagi, czarną herbatę, guaranę i wyciąg z fasolki. Wyniki tych badań wykazały zmniejszenie tkanki tłuszczowej i zmianę w indeksie składu ciała. Stwierdzono, że wpływ na utratę wagi Mate zawdzięcza zawartości kofeiny, przyczyniającej się do aktywności lipolitycznej, bądź zawartości saponin, wpływających na metabolizm cholesterolu i opóźnienie wchłaniania tłuszczów spożywczych.

Yerba mate może również wpływać na inne aspekty metabolizmu lipidów. Potrafi wstrzymać miażdżycę tętnic u królików karmionych dietą wysokotłuszczową i wodnym wyciągiem z yerba mate.

Podawanie wyciągu z yerba mate szczurom karmionym dietą wysokocholesterolową skutkowało obniżeniem zawartości cholesterolu i triglicerydów. Mate okazała się mieć także potencjał jako pomoc w trawieniu ze względu na efekt cholesterolowy, zwiększając przepływ żółci. Jedno z badań wykazało również, że Mate potrafi rozluźnić naczynia łożysk tętniczych u szczurów.

Działanie metaboliczne mate wydaje się objawiać zdolnością do podtrzymywania glikolizy tlenowej (rozszczepianie węglowodanów) podczas ćwiczeń prowadzonych przez dłuższy czas.

Prowadzi do spalania większej ilości kalorii, zwiększa wydajność układu krążenia i opóźnia glikozę tlenową oraz prowadzi do produkcji kwasu mlekowego podczas ćwiczeń.

Badania udowadniają, że yerba mate wspomaga system odpornościowy organizmu. Naukowcy twierdzą, że jest to zarówno bezpośrednie działanie przeciwko zarazkom, bakteriom i wirusom, jak również podniesienie poziomu ogólnej odporności organizmu.

Odżywcze składniki tej rośliny prawdopodobnie odgrywają tu główną rolę, ale możliwe jest także, że inne czynniki mają na to wpływ, stymulując aktywność białych ciałek krwi.

Badania Instytutu Pasteura, przeprowadzane na ostrokrzewie paragwajskim wykazały jego bardzo ważną rolę w procesie regeneracji komórek ludzkiego organizmu.

Odżywcze właściwości yerba mate zostały wykorzystane przez argentyński rząd. Praktykuje się wprowadzanie yerba mate do diety dzieci w biednych regionach kraju.


Obrazek



Jak widać yerba mate ma wiele korzyści i nawet jeżeli nie przekonują niektórych te zdrowotne – to jest to pewnego rodzaju rytuał jak picie kawy i mam nadzieję, że w Polsce coraz więcej osób się do niej przekona, gdyż po prostu warto!
https://testosterone.pl/wiedza/yerba-ma ... zny-napoj/

Jest cała skomplikowana ''procedura'' parzenia, ale podróżnik WC podaje proste zasady,
czyli luz i spoko ;) :
Yerba mate Cejrowskiego!
https://youtu.be/v8ocmnGPBcc

to smacznego! :D
2 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 25 lut 2020, 10:37

aktualnie piję Argentyńską, bez religii :D

Obrazek
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7779
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1425
x 407
Podziękował: 14243 razy
Otrzymał podziękowanie: 13844 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: chanell » wtorek 25 lut 2020, 10:41

Lubię i pijam :) Nawet mam odpowiednie "urządzenie" do picia :D
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 25 lut 2020, 10:46

Dr Henryk Różański:

https://rozanski.li/143/ostrokrzew-para ... zyli-mate/
Ostrokrzew paragwajski, czyli mate

Na jednych ze swoich stron napisałem o yerba mate,
omawiając właściwości psychostymulujące koffeiny (teiny):

Ilex paraguariensis A. St. Hil. (Aquifoliaceae, ostrokrzewowate) (syn. Cassine gogonha Raben., Cassine gouguba Guib., Chomelia amara Vell., Ilex mate St.Hil., Ilex paraguayensis St.-Hil.), czyli Mate, ostrokrzew paragwajski – 1-1,2% koffeiny; służy do sporządzania napoju herba mate.

Ostrokrzew paragwajski występuje naturalnie w Ameryce Południowej (Argentyna, Brazylia, Paragwaj). Jest to drzewo dorastające do 15 m wys., o liściach odwrotnie jajowatych, wydłużonych, brzegiem karbowano-ząbkowanych i białawej korowinie. Kwiaty rozdzielnopłciowe, jedno- lub dwupienne, barwy żółtawo-białej. Owoce mają barwę fioletowo-czerwoną lub brunatno-fioletową.

Kwitnie w październiku i grudniu.
Do celów leczniczych i spożywczych zbierane są liście i młode pędy z liśćmi oraz pączkami. Poddawane są fermentacji, podobnie jak liście herbaty, suszeniu, niekiedy lekkiemu prażeniu, aby nadać specyficzny aromat i smak. Najwartościowsze są liście sezonowane.

W handlu możemy spotkać rożnej jakości mate. W Polsce są dostępne same rozdrobnione listki i pączki (najdroższe cenowo), liście z ogonkami i gałązkami zmielone, z frakcją pylistą (tańsze). Cena waha się w granicach 17-50 zł za opakowanie 0,5 kg.

Mate sprzedawane „na wagę” kosztuje od 8 do 16 zł za 100 g.

Należy jednak zwrócić uwagę przy wyborze Mate na wagę, czy jest należycie rozdrobniona (krojona, łamana), czy nie zawiera łodyżek i frakcji pylistej. Oczywiste jest, że płacenie 15-16 zł za 100 g niskiej jakości mate (łodyżki, pył obok frakcji krojonej) na wagę jest conajmniej naiwnością ze strony kupującego. Tyle pieniędzy można dać za dobrej jakości mate, zważywszy, że podobny produkt można kupić za 25 zł za 0,5 kg paczkę w sklepach typu Kuchnie Świata.

Mate zawiera teinę, czyli koffeinę w ilości od 0,8 do 2,4%, przeciętnie 1,3%, czyli podobnie jak dobra kawa.

Mate posiada również teofilinę i teobrominę w ilości 0,065-0,5%.

Istotnymi leczniczo składnikami są także tanina (15-16%), flawonoidy, olejek eteryczny, saponiny, kwas chlorogenowy, kwas kawowy, terpeny, furanony, laktony, witaminy (B1, B2, C, karotenoidy), pyrrole (pirole) i pirazyny. Koffeina w ostrokrzewie paragwajskim nosi nazwę synonimową „mateina”. Herbata sporządzona z ostrokrzewu paragw. nazywa się „mate”.

Herbata Mate działa niewątpliwie psychostymulująco. Poprawia samopoczucie, podnosi wydolność fizyczną i psychiczną, co było wykorzystywane od dawna przez Indian zamieszkujących Amerykę Południową. Mate leczy również biegunkę i zaburzenia trawienne, znosi wzdęcia.

Ułatwia zapamiętywanie, uczenie się i odtwarzanie zapamiętanych informacji. Wzmaga błyskotliwość.

Zwiększa działanie leków przeciwbólowych, np. ibuprofenu, paracetamolu, salicylanów, fenacetyny, antypiryny.

Doskonale współdziała z trawką cytrynową i z cytryńcem chińskim.
Można ja łączyć z liśćmi miłorzębu, kwiatami arniki, zielem przęśli, dziurawca i magnezem (najlepiejpreparaty zawierające magnez z witaminą B6).

Trawka cytrynowa, skórka cytrynowa i lemonka wymieszane z mate bardzo dobrze komponują się smakowo. Polecam dodawanie plasterka świeżej lemonki do gorącego naparu mate z miodem.

Mate można parzyć w ekspresie do kawy (przelewowym), przeznaczając na 2-3 szklanki wody 2 łyżki mate, 1 łyżkę trawki cytrynowej lub 1 łyżeczkę suchej skórki cytrynowej.

Taka mieszankę parzyć w ekspresie przelewowym 2-3 razy, ewentualnie za trzecim razem (gdy chcemy mieć mocny napar) warto znów dosypać troszkę mate do tej masy już wyparzanej dwa razy. Świeży napar z mate dobrej jakości jest słomkowo-zielonkawy, w trakcie stania przez kilkadziesiąt minut lub kilka godzin ciemnieje i zielenieje, nie tracąc przy tym właściwości pobudzających.

Doskonała jest mate osłodzona miodem.

Można także mate mieszać z owocami żurawiny (świeży sok do naparu lub suche owoce parzone z mate) oraz płatkami hibiscusa lub kwiatami czarnej malwy.

Hibiskus i czarna malwa są źródłem cennych antocyjanów i flawonoidów.
dodałem hibiskusa, dla mnie zdecydowanie za kwaśne, słodzenie też odpada.. ;)

Właśnie idę zalać 4 raz ;)

do zestawu był dołączony sprytny termometr
Termometr kuchenny ze stali nierdzewnej do Yerba Mate
Obrazek

ale jak powiada WC, nie ma co się spinac, sprawdzałem, po zagotowaniu 8-9 minut
i jest temp 80-82 st.C.

cudze chwalimy, swego nie znamy?
Interdyscyplinarne badania nad ostrokrzewem

Polska odmiana ostrokrzewu może mieć takie same właściwości jak bardzo popularna południowoamerykańska yerba mate.

Sprawdzą to naukowcy z czterech wydziałów w projekcie koordynowanym przez prof. Antoniego Szumnego.

2 grudnia 2016 roku

Ostrokrzew występował w europejskich farmakopeach jeszcze w XIX wieku – jako środek o właściwościach przeciwgorączkowych, przeciwreumatycznych i żółciopędnych. Później praktycznie zniknął. Dla medycyny naturalnej stał się jedną z tzw. zapomnianych roślin, podczas gdy jego południowoamerykańska odmiana – Ilex paraguariensis – powszechnie znana jako yerba mate, jest coraz popularniejsza na całym świecie.

Obrazek
fot. Tomasz Lewandowski

Zespół naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu postanowił zbadać skład chemiczny i aktywność biologiczną europejskich odmian ostrokrzewu (Ilex aquifolium i Ilex meserveae). Na badania uzyskał finansowanie w wysokości ponad 620 tys. zł z Narodowego Centrum Nauki z konkursu OPUS, a wcześniej udowodnił już właściwości przeciwjaskrowe i obniżające stężenie triglicerydów innej „zapomnianej rośliny” – derenia właściwego.

– Ten grant jest interdyscyplinarny, biorą w nim udział naukowcy z czterech wydziałów naszej uczelni: dr Przemysław Bąbelewski z Wydziału Przyrodniczo-Technologicznego zajmie się pozyskiwaniem surowca i taksonomią, my na chemii zrobimy analizę tego, co się w tej roślinie znajduje, prof. Marycz przeprowadzi badania na liniach komórkowych i in vitro, natomiast badania in vivo przeprowadzą: prof. Robert Kupczyński i Anna Zwyrzykowska z Wydziału Biologii i Hodowli Zwierząt. Zespół złożony z chemików, fizjologów przemian metabolicznych, histologów i biologów molekularnych pozwoli na kompleksowe rozwiązanie problemu, korelację składu z aktywnością metaboliczną i farmakologicznego – mówi prof. Antoni Szumny z Katedry Chemii koordynujący cały projekt.

Obrazek
ostrokrzew
fot. Flickr

Wstępne badania wykazały już występowanie w europejskiej odmianie ostrokrzewu metabolitów wtórnych analogicznych do Ilex paraguariensis, które mają dobrze udokumentowane właściwości hipotensyjne, hipocholesterolemiczne, przeciwbólowe i wspomagające walkę z otyłością. – Wszystkie przesłanki wskazują na to, że zbliżony skład chemiczny będzie skutkował zbliżoną działalnością biologiczną, ale pewność uzyskamy po skończeniu badań. Mam nadzieję, że ostrokrzew okaże się nie tylko piękną rośliną ozdobną, którą chętnie sadzimy w ogródkach, ale również fajnym surowcem do potencjalnego wykorzystanie w suplementach diety czy lekach – podsumowuje prof. Szumny.


Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu zezwala na bezpłatny przedruk artykułów pod warunkiem poinformowania o tym fakcie drogą mailową oraz podania źródła artykułu.
W serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu artykułu.
http://www.glos.up.wroc.pl/aktualnosci/ ... zewem.html
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 25 lut 2020, 14:27

songo70 pisze:
wtorek 25 lut 2020, 10:37
aktualnie piję Argentyńską, bez religii :D
tę też mam, w trochę innym opak. + 4 inne, teraz potrwa zanim je opróżnię :D

Zakupiłem to, ciekawy (tak myślę) pomysł na podróż:
YERBOMOS 3.0 STALOWY CZARNY 500ML

Obrazek
OPIS PRODUKTU
Yerbomos - części składowe -

Yerbomos 3.0 - stalowy czarny to kolejna odsłona jednego z najbardziej popularnych naczyń do yerba mate. Choć tak na prawdę yerbomos 3.0 to coś więcej niż naczynie.
To matero, bombilla i termos zamknięte w jednej, solidnej konstrukcji. W porównaniu do poprzedniej wersji, producent zadbał o jeszcze lepszą jakość elementów wchodzących w skład yerbomosa 3.0.

Przede wszystkim zwiększona została pojemność termosu, która wynosi teraz 500 ml. Rurka zasysająca wodę została przebudowana, co znacząco wpływa na komfort picia naparu.
Zadbano także o szczelność nowego yerbomosu, jednakże mimo tego nie zaleca się odwracania butli pod kątem większym niż 45 stopni.

Yerbomos 3.0 to połączenie funkcjonalności, estetyki oraz wysokiej ergonomii. To ciekawe naczynie sprawia, że możemy cieszyć się naparem yerba mate gdzie tylko chcemy, czy to na spacerze, czy na rowerze, a nawet na górskim wypadzie.

Kształt butli jest dopasowany do popularnych uchwytów na bidon instalowanych w rowerach. Ze względu na zastosowane materiałów spełniających normy BPA Free, możemy bez przeszkód zalewać go gorącą wodą.
Nie spowoduje to uwalniania szkodliwych związków. Pojemność butli Yerbomosu 3.0 to aż 500ml, co powinno zaspokoić naszą potrzebę na napój na bardzo długi czas w ciągu dnia.

Yerbomos 3.0 jest bardzo łatwy w użytkowaniu i czyszczeniu, gdyż składa się z pięciu części, które swobodnie ze sobą rozdzielimy. Przygotowanie naparu w Yerbomosie 3.0 jest przyjemnie proste i składa się z 3 kroków:

Zdejmujemy nakrętkę z wieczkiem i zalewamy naczynie wodą,
Ściągamy wieczko z nakrętki i wsypujemy do niej susz,
Łączymy ze sobą wszystkie części, włącznie z ustnikiem, po czym pijemy nasz ulubiony napar z Yerbomos-a.
Jest to Bestseller naszego sklepu z akcesoriami do yerba mate oraz prawdziwy nowoczesny kompan każdego mateisty.

SPECYFIKACJA
Rodzaj wykonania:
maszynowy

Pojemność:
500ml

Rodzaj materiału:
stal nierdzewna / plastik

OPINIE O YERBOMOS 3.0 STALOWY CZARNY 500ML
https://www.google.com/url?sa=i&url=htt ... AdAAAAABAR

jest w wielu innych sklepach również, koło 4o PLN.

Ktoś używał, ma opinię?
Ponoć jest kłopot z tym zasysaniem.
Później wypróbuję, napiszę.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 25 lut 2020, 14:39

nie znam termosików, kiedyś bawiłem się w domu tymi specjalnymi z sitkiem do picia,-
ale teraz używam takiego
tea infuser.jpg1.jpg
tea infuser.jpg1.jpg (29.56 KiB) Przejrzano 5575 razy
a myślę jeszcze o takim
Załączniki
tea infuser.jpg
tea infuser.jpg (20.85 KiB) Przejrzano 5577 razy
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 25 lut 2020, 15:20

Mam take różne , ale tu chodzi o jazdę dłuższą samochodem, proste praktyczne sposoby, sypiesz do pojemniczka, zalewasz, stawiasz w schowku na butelkę i jazda.

Skończy się, zajeżdżasz na jakiś cpn, - po ile 2 szklanki wrzątku?
- ha ha, co pan, nalej se pan.
O to się rozchodzi.

I jest ustnik, nie poparzysz się raczej

I jeszcze yerba mate green; dla gringos :D
Czym jest mate green? Yerba mate na europejski rynek

Czym jest mate green? Yerba mate na europejski rynek



Mate green to, można by powiedzieć, piąty rynek mate i piąty jej rodzaj mate.

Nie znajduje się on w standardowej klasyfikacji gatunków i rodzajów mate lecz uważam, że powinien ponieważ tak zwana mate green jest odmienna od mate popularnych w Ameryce Południowej, tak jak gust europejski odbiega od tego, jakim szczycą się narody mające yerbę w swej kulturze głęboko zakorzenioną.

Obrazek
Yerba mate Mate zielona Green

Mate green to mate brazylijska produkowana na zewnętrzny rynek zupełnie jak w przypadku urugwajskiej. Swoją drogą zarówno mate green jak i typowe urugwajskie marki mają zbliżony smak.

Różnica jest w gradacji i w ilości łodyżek.

Mate green jest grubo cięta, ma liście znacznie większe od urugwajskich, większe nawet od mate argentyńskich, które to cechowały się największym liściem spośród podstawowych czterech krajów.

Jej proces obróbki pomija element nadający liściom charakterystyczny, dymny posmak.

Innymi słowy, jest to mate sin humo, czyli bezdymna, co znaczy, że jest suszona ciepłym powietrzem, a nie ogniem wraz z dymem.

Jest także praktycznie bezpyłowa, czyli sin pulvo,
proces odpyłowania sprawia, że napar jest dużo bardziej klarowny, a picie łatwiejsze nawet przy braku wprawy.

Standardowo mate green ma także niewiele łodyżek bo około 5%, czyli właściwie należałoby powiedzieć dodatkowo sin palo.


Obrazek
Pył w yerba mate. Jak pozbyć się pyłu? Co zrobić z pyłem

Jak łatwo się domyśleć mate green nie jest bardzo podobna do mate argentyńskich, a już tym bardziej paragwajskich ale właśnie o to chodziło.

Jest to mate dla gringos, czyli dla nas, Europejczyków.

Jednak zauważyć trzeba, że także wśród nas, nie ma zgody na tej płaszczyźnie ponieważ część osób gustuje jednak w mate tradycyjnej, inni zaś wolą taką, która bardziej pasuje w Europejskie podniebienia.

Mówi się czasem, że to mate dla tych, którzy nie lubią mate ponieważ jej smak nie jest taki jak prawdziwej mate.

Bo przecież bez dymu, pyłu i łodyżek nie ma prawdziwej mate. Czy to właściwa postawa? Moim zdaniem nie. Nie tylko dlatego, że sam cenie sobie od czasu do czasu lekki, orzeźwiający smak mate green, ale przede wszystkim dlatego, że to element naszej kultury yerbowej. Nasza własna, europejska mate, mimo że produkowana w Brazylii.

https://youtu.be/Ry0qjww6KEU

Podsumowując zatem, mate green produkowana jest w Brazylii i cechuje się typowym dla yerba mate z tego kraju świeżym, ziołowym aromatem, obrabiana jest bezdymnie toteż pozbawiona jest typowego dla mate posmaku dymu i ognia. Przez brak pyłu jest lżejsza i łagodniejsza w smaku, bardziej świeża lecz również mniej pobudzająca.

https://youtu.be/pf_ZOHznK9Y

Jeśli chodzi o dostępne na rynku rodzaje mate green to niestety najczęściej możemy znaleźć ją pod nazwą właśnie „mate green”, co sprawia, że istnieje tak jakby jedna marka za to w wielu odsłonach smakowych ponieważ ulubiliśmy sobie mate z dodatkami, a ta aż się prosi o różnego rodzaju aromaty, owoce i kwiaty. Toteż spotkamy na rynku niezliczoną ilość mieszanek smakowych komponowanych na bazie mate green. Również dostępna jest wersja palona, która poza ciemnymi, prawie czekoladowymi w kolorze liśćmi cechuje się aromatem przywodzącym na myśl kawy zbożowe.

Autorem tekstu jest Rafał Przybylok

Fotografia główna: Jadwiga Janowska
https://www.czajnikowy.com.pl/czym-jest ... ski-rynek/


w mate (i innych ziołach )jest power,
może dlatego już różne usłużne alfonsinia, wymyśliły, że

mate powoduje raka!

Glifosat, aspartam, fluor, aluminium.... nie,
a liście ostrokrzewu, a jakże, że o zielu nie wspomnę :D
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

revo
Posty: 208
Rejestracja: piątek 22 wrz 2017, 16:08
x 3
x 5
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: revo » środa 26 lut 2020, 07:28

Mam ten yerbomos i w podróży działa jak należy😉
Teraz piję:
https://allegro.pl/oferta/yerba-mate-gr ... 8287949272
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 26 lut 2020, 09:07

też ją mam, było 10 w startówce, to polskie mieszanki, niezłe ;)
songo70 pisze:
poniedziałek 14 sie 2017, 10:30
https://www.vismaya-maitreya.pl/natural ... _mate.html
YERBA MATE

Obrazek

Yerba mate to wiecznie zielony ostrokrzew paragwajski występujący w Ameryce Południowej. Roślina żyjąca dziko (obecnie jest coraz częściej uprawiana), znana od czasów przedkolumbijskich. Od setek lat z suszonych liści tubylcy sporządzali zdrową herbatę. Bardzo szybko zwrócili na nią uwagę jezuici, odkryli, że usuwa zmęczenie, rozjaśnia umysł i łagodzi uczucie głodu.

Największymi zaletami yerba mate jest zwiększenie energii i lepsza koncentracja, która sprawia, że życie jest łatwiejsze.

Największą siłą ludzkiego umysłu jest zdolność skupienia się na jednej rzeczy przez dłuższy czas, dopiero wówczas można coś osiągnąć i ułatwić codzienne życie. Toteż bardzo ważne jest, aby nie robić wielu rzeczy na raz. Wówczas nie mamy za dużo szans do zapalenia w sobie ognia, ponieważ ciągle rozpraszamy energię. Chcesz coś osiągnąć? Twoja myśl musi być niczym jeden jasny promień, jak laser. W dzisiejszym świecie coraz trudniej się skoncentrować, przeszkadza nam hałas i... technologia. Nowoczesne technologiczne zabawki mocno rozpraszają nasze mózgi, a życie zmusza nas do wielozadaniowości, dzięki czemu w naszych umysłach dochodzi do totalnego bałaganu. Do koncentracji potrzebna jest nam cisza.

Koncentracja zwiększa czystość umysłu, człowiek szybciej rozróżnia co jest dobre a co złe i umie szybko podjąć właściwe decyzje. Takie działania pozwalają nam na lepsze przetrwanie. Yerba mate dostarcza nam właśnie taką energię: czystą, delikatną i spokojną w porównaniu z innymi środkami pobudzającymi jak: kawa, czarna herbata, kakao, orzech cola, guarana... z nich wszystkich to yerba mate najbardziej równoważy energię. Pomimo, że yerba mate działa podobnie jak kawa, to jednak jest lepsza, nie ma efektów ubocznych jak po wypiciu kawy. Rzadko kiedy wpłynie na sen i nie pozostawia po sobie stresów kofeiny.

Obrazek

Yerba mate jest naturalnym ziołem, zawiera praktycznie wszystkie niezbędne do życia mikroelementy i witaminy A, B1, B2, B3, B5, C, E, wapń, żelazo, magnez, mangan, fosfor, selen, sód, siarkę, cynk, dodatkowo garbniki, chlorofil, flawonoidy i 15 potrzebnych nam aminokwasów, zawiera 11 polifenoli co daje jej większą siłę jako przeciwutleniacza niż innych popularnych pobudzających napoi.

Yerba mate dość dobrze wzmacnia nasz system immunologiczny, chroni przed utlenianiem DNA. Posiada składnik zwany saponiny (grupa związków chemicznych należących do glikozydów), powodują hemolizę czerwonych komórek. Ogólnie mówiąc yerba mate obniża cholesterol, działa przeciw nowotworowo, przeciwcukrzycowo, hamuje infekcje (nawet HIV), ochrania wątrobę i kości w utracie masy kostnej. Związki roślinne w yerba mate powodują szybką odpowiedź immunologiczną, która zapobiega alergiom, zapaleniu jelit, stwardnieniu rozsianemu, reumatoidalnemu zapaleniu stawów i cukrzycy. Pomaga osobom cierpiącym na zmęczenie umysłowe, fizyczne, chroniczny zespół zmęczenia a wszystko dzięki alkaloidowi purynowemu - metainie (kofeina z yerba mate), posiadającym działanie pobudzające. Blokuje w organizmie receptory adenozynowe zwalczające objawy zmęczenia, co pozwala na większą aktywność fizyczną a nawet na bardziej wysiłkowe ćwiczenia, pracę.

Metaina, to rodzaj kofeiny, która jest jeszcze do końca nie zbadana.

W yerba mate są jeszcze dwa inne pokrewne związki: teobromina i teofilina, te trzy składniki: metaina, teobromina i teofilina stymulują produkcję dopaminy.

Teobromina jest rodzajem kakaowca, znajduje się w kakao, czekoladzie, znana od dawna jako żywność bogów (teo - bóg, broma - żywność).

Teofilina stosowana jest w terapii chorób układu oddechowego (choroby płuc, astma).

Tak jak na Wschodzie zielona herbata jest napojem mnichów i samurajów, znana od tysiącleci, tak yerba mate z lasów Amazonii króluje w Ameryce Południowej. Służy jako środek pobudzający, pomaga w utracie wagi, działa przeciwbólowo, usuwa zmęczenie i depresję. Przyczynia się do leczenia zatok, alergii, układu oddechowego, pokarmowego (świetnie radzi sobie z E. Coli i innymi pasożytami jelitowymi), więc służy na wszelkie zatrucia pokarmowe, leczy układ moczowy i kamienie nerkowe. Pomaga organizmowi budować mocne kości, nawet bez ćwiczeń zwiększa gęstość kości, chroni serce i cały układ naczyniowy.

Teobromina rozluźnia naczynia krwionośne co umożliwia lepszy przepływ krwi, co ważne - oczyszcza organizm z ciężkich metali.

Obrazek

Obecnie na świecie spożywanie yerba mate stało się popularne w podnoszeniu naszej kondycji psychicznej, fizycznej i poprawy zdrowia. Jak widać na załączonym obrazku nie gardzi nią nawet Pop Franciszek.

Zapobiega nie tylko otyłości i zmniejszeniu masy ciała dzięki efektywności termogenicznej, czyli wzmożonej produkcji ciepła przez organizm. Wspomaga utlenianie tłuszczów jak również uzupełnia energię podczas wysiłkowych ćwiczeń, dlatego jest popularna wśród sportowców.

To nasz skład ciała ma wpływ na naszą siłę, wytrzymałość, wydolność, na całokształt naszego zdrowia... i to od nas zależy, co my wkładamy w siebie. Jedzenie, które spożywamy daje nam budulec potrzebny do prawidłowego funkcjonowania, dzięki czemu pracuje nasz metabolizm. Dobra czy zła praca metabolizmu mówi o naszej diecie. Metabolizm zapracuje tak jak o niego dbamy.

Jeśli nasz organizm otrzymuje za dużo żywności lub nie dbamy o jakość swoich posiłków, walczymy z nadwagą i chorobami. Zapalenie stawów, cukrzyca, choroby serca i wiele innych to wielkie grzechy popełnione najczęściej w naszej kuchni... kiedy mówię o tym ludziom, wiele osób próbuje mnie przekonać, że żywią się bardzo dobrze... a choroba przyszła nie wiadomo skąd... albo szuka się winnego. Jesteśmy tym co jemy... i to co jemy ma kluczową rolę dla naszego zdrowia.

Traktujmy żywność jak lekarstwo w celu utrzymania, zapobiegania i leczenia chorób. To składniki odżywcze dają naszemu ciału instrukcje dotyczące jak to ma funkcjonować. Jedzenie należy postrzegać jako nasz kod dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia.

Termogeneza to proces, podczas którego powstaje ciepło... proces, który rozkłada tłuszcz. Termogeneza za pomocą substancji termogenicznych produkuje dodatkową energię, poprawia nasz nastrój, zdrowie... lecz nie wolno tego procesu czynić "przez tabletkę", co dzisiaj stało się takie modne... czyli tabletki odchudzające... nie wolno ich mylić z pojęciem naturalnych termogeników, które ukryte są w roślinach. Natura ma swój kod, który jest nie do podrobienia.

Tabletki stymulują proces termogeniczny, silnie pobudzają układ nerwowy i tym samym wzmacniają aktywność hormonów, które odgrywają wielką rolę w pobudzaniu przemiany materii i spalania tkanki tłuszczowej... ale czy warto brać tabletki odchudzające? Tak tabletki jak i inną cudowną masówkę na odchudzanie - fitness można wyrzucić do śmietnika... jedno i drugie bez właściwej diety nie zapewni zdrowia... a jeszcze mogą wywołać poważne skutki uboczne, a nadmiernymi ćwiczeniami można uszkodzić ciało. Bez prawidłowej diety wszystkie odchudzające terapie będą na przegranej pozycji. Wystarczy, że tylko przestaniemy chodzić na fitnes i w tri migi wrócą nam utracone kilogramy nadwagi... albo i więcej.

Tabletki odchudzające to jeden z termogeników... i kusi człowieka szybkie odchudzanie w tabletce... tylko rzeczywistość wygląda inaczej niż na reklamie. Bądźcie ostrożni ze wszystkimi pigułkami, które są reklamowane na szybkie odchudzanie. Są zbyt ryzykowne, mogą pojawić się bóle głowy, rozdrażnienia, przygnębienia, depresja, nadmierna ochota na alkohol.

Odchudzanie "przez głodówkę"... to potężny błąd... organizmowi musimy zapewnić odpowiednią dawkę budulca do życia... powinniśmy spożywać posiłki nawet 5-6 razy dziennie.

Oczywiście dobieramy właściwą dietę, zmniejszamy porcje żywności do dużo mniejszych rozmiarów i kalorii, większą częstością mniejszych już posiłków zwiększamy proces termogenezy. Podczas trawienia następuje wzrost wytwarzania ciepła, które związane jest z większym zużyciem energii, w konsekwencji spalamy większą ilość kalorii. Czym więcej wytworzymy ciepła w organizmie, czy to przez posiłek czy ćwiczenia tym spalimy więcej kalorii.

Obrazek

Do odchudzania wybieramy pokarmy, które mają w sobie termogeniki, które przyśpieszają metabolizm, co automatycznie zmniejsza nasze kalorie. Wybieramy zdrową żywność zawierającą związki termogeniczne, głównie są to produkty pikantne, gorzkie.

Przykłady: pieprz kajeński (cayenne), imbir, ostra czerwona papryka, cynamon...
z napoi: zielona herbata, czerwona herbata, mięta pieprzowa... i oczywiście yerba mate, która posiada w swoim składzie termogeniki, które zwiększają nasz metabolizm.

Jak pisałam wyżej, powtórzę jeszcze raz, najbardziej wskazane termogeniki na zwiększenie ciepła to właściwa dieta i ćwiczenia... musimy codziennie dbać o to, aby systematycznie przyjmować już zmniejszone posiłki i pilnować godzin posiłków... co jest bardzo ważne!

Oczywiście musimy wyeliminować podjadanie między posiłkami, aby nadwyżki kalorii nie magazynowały się ponownie w organizmie.

Zmniejszamy ilość kalorii na talerzu, ale zwiększamy ćwiczenia... początki będą trudne.

Yerba mate pomoże osobom ze słabą wolą, znacznie zmniejszy apetyt. Czujemy się bardziej komfortowo, kiedy tracimy wilczy apetyt i możemy spokojnie realizować nasz odchudzający projekt.

Obrazek
Guarana

Oprócz yerba mate dobra jest:
- guaranina (kofeina z guarany), która powoduje natychmiastowy przypływ energii, poprawia temperaturę ciała co pozytywnie wpływa na metabolizm i zamienia tłuszcz na mięśnie
- zielona herbata, szczególnie z domieszką guarany, powoduje silne działanie termogeniczne
- żeń-szeń, dodaje energii, wzmacnia organizm, reguluje nadwagę
- i wiele innych.

Jak parzyć yerba matę?

Obrazek

W Ameryce Południowej to cały rytuał połączony z Matką Ziemią... jest podawana w naczyniach zwanych mate lub guampa... ale można najprostszym sposobem, zaparzyć jak czarną, zieloną czy inną ziołową herbatę i pić ciepłą małymi łykami.

Uwaga! Osoby, które leczą swój cholesterol, nadciśnienie, cukrzycę chemicznymi medykamentami, nie powinny ich łączyć z yerba mate, podobnie nie wolno łączyć yerba mate z alkoholem. I oczywiście, nie wolno z yerba mate przesadzać, we wszystkim trzeba zachować umiar.

Vancouver
13 Aug. 2017

WIESŁAWA
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

revo
Posty: 208
Rejestracja: piątek 22 wrz 2017, 16:08
x 3
x 5
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: revo » środa 26 lut 2020, 11:43

grzegorzadam pisze:
środa 26 lut 2020, 09:07
też ją mam, było 10 w startówce, to polskie mieszanki, niezłe ;)
Jest ok. Po nocce piłem i pobudzony😉 a te 10 w
startówce to jakie?
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 26 lut 2020, 16:43

tych zestawów jest wiele
https://www.google.com/search?sxsrf=ALe ... AR6BAgKEAE

np.:
Obrazek

ZESTAW-z-YERBOMOSAMI[/img]
MEGA zestaw 10x 50g do domu i w plener!
W skład zestawy wchodzą:
Akcesoria
Matermo YERBOMOS 2.0 - 350ml /x2
Matero ceramiczne LUKA ~350ml /x2
Bombilla LIZA - 19cm /x2
Podkładka korkowa /x2

10x 50g Yerba Mate Green:

Yerba Mate Green DESPALADA 50g
Yerba Mate Green ENERGY 50g
Yerba Mate Green FUERTE 50g
Yerba Mate Green LEMON 50g
Yerba Mate Green DETOX 50g
Yerba Mate Green FRUTAS 50g
Yerba Mate Green MAS ENERGIA GUARANA 50g
Yerba Mate Green KIWI KIWI 50g
Yerba Mate Green TUTTI FRUTTI 50g
Yerba Mate Green LAS FLORES 50g
........

https://allegro.pl/oferta/yerba-mate-gr ... 6905873741
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 25 lut 2023, 16:42

św.anna pisze:
sobota 25 lut 2023, 10:38
do 9:00 1,5l ? Kurczę, potrafisz się nawadniać :D a jaką yerbę popijasz, bo ostatnio sobie o niej przypomniałam.
mam inną technologię teraz a'la songo70, nie bawię się już w bombille i naczynka.
songo70 pisze:
wtorek 25 lut 2020, 14:39
nie znam termosików, kiedyś bawiłem się w domu tymi specjalnymi z sitkiem do picia,-
ale teraz używam takiego
Obrazek
sypię ok.1/3, zalewam na noc gazowaną wodą, dosalam trochę,
rano wyciskam zimną do kufla 0.5 l. do połowy, dolewam do pełna wrzątku i mam gotową ciepłą
od razu do picia ;)
tak 3x i już jest 1.5 l...

kilkadziesiąt (pod 100) gat. mam za sobą.
teraz ta i tej firmy smakuję, niezłe, tylko widzę, że cena od grudnia ok. + 120 proc. !!
Obrazek

https://www.poyerbani.pl/product-pol-12 ... 0-5kg.html

sklepów jest kilka ciekawych. ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: św.anna » sobota 25 lut 2023, 18:33

Dzięki 8-) ale że z wodą gazowaną, to mnie zaskoczyłeś. Takie dzbanuszki mam w użyciu od lat, sprawdzają się, fakt.
Sklepów jest kilka, prawda, ale poyerbani są tylko oni :lol:

Ps. widzę, że na allegro jest po 22, więc ze smartem ok.

https://allegro.pl/oferta/yerba-mate-ku ... 6725711403

czytam sobie najnowszy komentarz na allegro, a tam ktoś zachwala, że 'działa mocno na kończynę dolną!' Myślę sobie: dla mnie, ale drugi komentarz precyzuje, że: 'Działa świetnie na męski organ także jeśli ktoś ma problemy w tym temacie zauważy różnicę od razu' :lol:

aaa 'Katuava jest rośliną używaną jako stymulant centralnego układu nerwowego z afrodyzjakalnymi właściwościami.'

nie no, sprawdzę.
Parzenie yerba mate wodą mineralną (gazowaną)

Czy można zaparzyć yerba mate gazowaną wodą?
Pomysł tylko z pozoru może wydawać się dziwny, ponieważ yerba mate i bąbelki lubią się i wiadomo to nie od dziś. Na rynku dostępne są różne napoje gazowane na bazie yerba mate. Są one jednak przygotowywane tak samo, jak napoje herbaciane w butelkach, czyli przy użyciu ekstraktu, który rozpuszczony jest w wodzie z różnymi dodatkami smakowymi, cukrem i regulatorem kwasowości. Może to jednak być inspiracją do stworzenia własnego napoju w tym stylu.

Jak zachowa się napar yerba mate w kontakcie z gazowaną wodą? Całkiem dobrze. Doskonałym rozwiązaniem jest dodanie do przecedzonego naparu yerba mate wody gazowanej oraz, na przykład, soku z cytryny. Otrzymamy w ten sposób coś podobnego do butelkowanych napojów.

Yerba mate z wodą sodową, gazowaną oraz niegazowaną. Czy smak i aromat będzie się różnił?
Jeśli chodzi o zaparzenie yerba mate samą wodą sodową to również nie ma z tym problemu, choć trudno znaleźć jakieś źródła naukowe, które ilustrowałyby jakie składniki yerba mate przeszły do naparu, gdy w wodzie obecny był dwutlenek węgla. Nie dowiemy się jaka ilość kofeiny znajduje się w takim naparze, oraz czy gaz w wodzie wpływa na rozpuszczanie się w niej polifenoli. Dowiemy się jednak jaki ma to wpływ na smak, ponieważ wiele osób próbowało parzyć herbatę i yerba mate z użyciem wody gazowanej.

Przede wszystkim zauważmy, że jeśli parzymy mate na ciepło, czyli podgrzewamy wodę gazowaną, traci ona gaz. Oczywiście wody do yerba mate nie przegotowuje się, a jedynie dogrzewa do odpowiedniej temperatury choć wiele osób, dla wygody zagotowuje wodę i czeka aż ostygnie. Większość tych, którzy próbowali takiego eksperymentu jest zdania, że smak naparu nie różni się od zaparzonego normalnie.

Jeśli zabrakło nam wody niegazowanej do yerba mate i zagrzejemy gazowaną, napar powinien udać się bez większych różnic.

Jeśli jednak chcemy przygotować zimną yerba mate, w stylu paragwajskim, używając wody gazowanej to musimy liczyć się z tym, że napar będzie różnił się od tego przygotowanego na bazie wody niegazowanej, tak samo jak różni się w smaku woda gazowana od zwykłej. Bąbelki z wody nie ulotnią się i nasza mate będzie gazowana.

Nasze terere będzie zwyczajnie musujące i będzie mogło odsłonić przed nami nowe walory smakowe. Zalecamy jednak ostrożność, ponieważ zalewanie suchych liści gazowaną wodą powoduje spore pienienie się i możemy narobić nieco bałaganu.

Nie ma żadnych przeciwskazań, by przygotować mate na wodzie gazowanej czy to na ciepło czy na zimno. Różnicę w smaku, aby nie ufać całkowicie opinii innych, najlepiej będzie ocenić samemu.

Zachęcamy do eksperymentów z yerba mate, ponieważ jest ona bardzo wdzięcznym materiałem do wszelkich prób i wzbogacania tradycyjnych przepisów o różne ciekawe dodatki, w tym o gaz. Z własnego doświadczenia powiedzieć możemy, że mate zaparzona zwykłą wodą i zmieszana z wodą gazowaną jest smaczna. Podobnie mate zaparzona na zimno wodą gazowana oraz zaparzona zwyczajnie, a następnie nasycona dwutlenkiem węgla przy użyciu domowego syfonu do gazowania wody, również smakuje świetnie.

Autorem tekstu jest Rafał Przybylok
https://www.czajnikowy.com.pl/parzenie- ... -gazowana/
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 25 lut 2023, 21:40

św.anna pisze:
sobota 25 lut 2023, 18:33
z wodą gazowaną, to mnie zaskoczyłeś.
używam tej wody z gazem do wszystkiego, do podlewania kwiatów też, zabójcze działanie CO2 to brednie,
(wrzucę ciekawostkę w temacie o sodzie i CO2 później), jest całkiem odwrotnie akurat, ale to wiemy :D

miałem w zeszłym roku padniętą calatheę (kwiat modlitwy, polubiłem ich wieczorne ''modły'' ... ,
wszyscy mówili, że już się nie da, koniec z nią..
to sobie tak wymyśliłem, blisko korzeni zrobiłem patykiem dość głęboką dziurę, dolałem 3 szpryce H2o2 3%,
zalałem porządnie potem wodą z gazem i.... teraz aż ''razi'' w oczy taka piękna 8-)

w temacie:
przed mate wypijam jeszcze 2-3 szklanki wody ''szprycowanej''.
Wieczorem, wlewam do termosu gorącą wodę, rano do pokala 330 ml do połowy wlewam
gorącą z termosu, dolewam gazowanej, porządną szczyptę soli kłod. i natychmiast wytrącone bąbelki co2
spijam, reakcja ożywcza natychmiastowa!
tak działa CO2, szkoda nie skorzystać ;)
i potem mate, także ani wody ani energii raCZEj mi nie brakuje ..

gazowaną kupuję na wymianę, taką z syfonem, 2 litry.
'działa mocno na kończynę dolną!'
dużo w tym reklamy, ale nie wykluczone, że przy tym składzie ma taki wpływ.
wiele ziół takowy ma na pewno.. szeroki temat i ciekawy, szczególnie
w zakresie nierównowagi hormonalnej estrogen-testosteron i innych ważnych elementów.
dotyczy libido, raków , i ogólnej szczęśliwości :D
w innych tematach można podyskutować też..

edit:

pył (nielubiany) ma wymierne znaczenie!

https://cejrowski.com/dziennik-pokladow ... -klientow/
WC W ODPOWIEDZI NA LISTY I ZAPYTANIA KLIENTÓW
utworzone przez Wojciech Cejrowski | 29 mar 2017 | Dziennik pokładowy, Dziennik rozrywkowy | 0 komentarzy

Szanowni Państwo,

Yerba pyli?

No właśnie DOBRA yerba musi pylić.

Te niedobre – z Brazylii i Argentyny są sztucznie oczyszczane z pyłu, filtrowane i bardzo często reklamują się właśnie jako bezpyłowe i suszone bez udziału ognia (zapaszek dymu).

Yerba bez pyłu ma mniej smaku, bo ktoś ten smak odwirował, odfiltrował i wywalił razem z pyłem.

Podobnie jest z miodem – miód doskonale filtrowany jest w pewnym sensie fabryczny,

a miody wirowane w sposób mniej przemysłowy, czyli mniej dokładny, zawierają różne drobinki, różne “pyłki” i “brudki”, czasem odrobinkę wosku, mikroskopijny paproszek – to wszystko powoduje, że miody domowe są bardziej aromatyczne i bogatsze w smaku.

Ja uważam, że dobra yerba powinna pylić.

Ta którą piję pyli. W dodatku jest lekko wędzona, bo suszona w piecach opalanych drewnem (widzieli to Państwo w “Boso..”).

A w Brazylii i Argentynie odchodzi się od pieców palonych drewnem i reklamuje yerbę jako lepszą, bo bezdymową.
Rzecz gustu – ja wolę yerbę lekko podwędzaną.
Komu pył i leciusieńki zapaszek dymu cedrowego przeszkadza, powinien kupić yerbę brazylijską lub argentyńską.

Ja piję TRADYCYJNĄ Z PARAGWAJU.
https://dobreziele.pl/sklep/yerba-mate/paragwajska
Yerba Paragwajska
Yerba Mate z Paragwaju charakteryzuje się mocnym, wędzonym i dymnym smakiem. Jest również mocna w działaniu*. No tyle mocna, że Paragwajczycy nie potrzebują produkować mate w wersji sin palo, czyli bez gałązek.
Wśród yerb produkowanych oryginalnie w Paragwaju znajdziesz tylko dwie despalady (same listki).
Paragwajski susz cechuje się większą zawartością pyłu i drobniej zmielonymi listkami w porównaniu do yerby argentyńskiej.

tę popijałem, moc, ale wrócę, paragwajska ;)
Obrazek

Jest leżakowany i suszony, a wręcz wędzony dymem. Ze względu na sporą pylastość i mocny, wyraźny smak
polecamy ją trochę bardziej doświadczonym Yerbopijcom.
Yerba Mate Mateine to jedna z najmocniejszych yerba mate dostępnych na rynku!
Nie zawiera alergizujących resztek orzechów, soi i innych pozostałości używanych w pakowaniu przemysłowym.

☀️ Yerba Mate MATEINE Caffeine+ 500g
Mateine to yerba dla wytrawnych mateistów, którzy potrzebują silnego wsparcia - w tradycyjnej, klasycznej formie.
Polecamy informatykom, biznesmenom, artystom, zawodowym kierowcom, gamerom po prostu tym, którzy potrzebują solidnego, stabilnego źródła.

Dlaczego yerba mate tak dobra ? Zobacz, co znajduje się w jej składzie:

100% yerba mate z listkami, patyczkami i odpowiednią ilością pylistej esencji najwyższej klasy, suszona dymem, twarda i mocna w smaku
Brak dodatkowych aromatów. Tzw. Limpio MATE!
☀️ Mateina Caffeine + to najlepszy wybór? Tak!
To pewnością jedna z najsilniej pobudzających yerba mate na rynku.
Moc zawartej natury pojawia się w pierwszym łyku naparu!
W każdej paczce znajdują się wyłącznie naturalne składniki - drobno
cięte listki ostrokrzewu, gałązki i pył - drobinki mocy przechowywujące
esencję. Nie zawiera sztucznych dodatków i aromatów!
Dorasta na rodzimej plantacji w departamencie Itapúa, w Paragwaju.
Do każdej partii trafiają wyłącznie najlepsze i najbardziej wartościowe
listki ostrokrzewu paragwajskiego.
Yerba mate produkowana zgodnie z Indiańską, tradycją - metodą barbacuá
- obróbka ostrokrzewu przy pomocy ognia i dymu.

Dziki smak paragwajskiej yerba mate - intensywna, przyjemnie gorzka,
dymna i cierpka. Z każdej paczki wznosi się zapach rozżarzonego paleniska.
Jak na klasyczną yerba mate przystało, wspaniale smakuje w tradycyjnej,
ciepłej wersji oraz jako lodowata tereré.

Składniki:
yerba mate (Ilex paraguariensis) 100% - kraj pochodzenia: Paragwaj.
Susz składający się z listków, patyczków i łodyżek ostrokrzewu paragwajskiego.
https://www.yerbamarket.com/product-pol ... dymna.html

sklepów, odmian, dziesiątki, jest w czym wybierać 8-)

właśnie popijam tę KURUPI, ..
Obrazek
Najmocniejsza z moich yerb.
Coś jak mocna kawa lub red bul, lecz znacznie dłużej trzyma.

Wzmaga koncentrację, pamięć i… inne rzeczy.

Polecam studentom przed sesją, sportowcom.
Do yerba mate dodano w tym przypadku dwa zioła: KATUAVA i BURRITO.

Wojciech Cejrowski
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 03 maja 2023, 12:01

Polacy i mate, b. ciekawe 8-)

całość:
z https://culture.pl/pl/artykul/don-juan- ... yerba-mate
Don Juan z Podola, czyli polski król yerba mate
....
W roku 1900 do Argentyny w grupie polskich chłopów dociera między innymi jedenastoletni Jan Szychowski, urodzony w Borszczowie syn młynarza. Ale od ich miejsca docelowego – obszaru zasiedlenia, który został zaproponowany przez lokalne władze – dzieliło ich niemal tysiąc kilometrów. Kilkanaście rodzin udało się w podróż w górę rzeki Parana aż do Posadas – stolicy prowincji Misiones wysuniętej na północny wschód kraju. Stamtąd szli jeszcze piechotą przez trzy tygodnie aż do Apóstoles – razem z czterokołowymi konnymi wozami, które przywieźli z rodzinnych stron.
Polskie wozy – zwane do dziś "carros polacos" – okazały się później bardziej przydatne od dwukołowych argentyńskich "carretas" ciągniętych przez muły albo woły.

Szychowski jeszcze jako nastolatek terminował u lokalnego kowala, okuwając "carros polacos" – wkrótce okazało się, że ma prawdziwy inżynieryjno-konstruktorski talent.
Ukończywszy jedynie kilka klas podolskiej szkoły powszechnej, był bowiem w stanie samodzielnie projektować i budować maszyny: stworzył m.in. pierwszą w Argentynie tokarkę.
Podpatrzył w jednym z warsztatów importowane z Niemiec urządzenie, a następnie odtworzył je, wykonując samodzielnie wszystkie niezbędne elementy (m.in. suwnicę z drewna quebracho słynącego z wyjątkowej twardości).
Podróżnik i inżynier Wiktor Ostrowski, odnosząc się do połączenia niedostatków formalnej edukacji z wynalazczym drygiem Szychowskiego, pisał w "Życiu wielkiej rzeki", że to "nadzwyczajna spostrzegawczość pozwalała mu jakąś niezbadaną drogą wyciągać wnioski zgodne z rzeczywistością".

Yerba zamiast wódki

Obrazek
Ważenie yerby w kolonii polskiej w prowincji Misiones w Argentynie, 1929, fot. audiovis.nac.gov.pl

To na samodzielnie obmyślonej i zbudowanej tokarce Szychowski stworzył elementy młyna służącego do mielenia yerby ze swojej plantacji (plantacji zwanej La Cachuera, co w lokalnym języku znaczyło "kaskada"). Na swoim koncie konstruktora i projektanta polski emigrant – zwany przez sąsiadów "don Juanem" – miał także tamę, prądnicę, turbinę, a nawet linię telefoniczną. "Rozumiał mechanizmy i »widział« konstrukcję oczyma wyobraźni", pisał o nim Ostrowski, nazywając jego osiągnięcia "chlubną kartą nie tylko Polonii Argentyńskiej, ale całej prowincji Misiones".
Nic dziwnego, że inni osadnicy i lokalni plantatorzy prosili Szychowskiego o konsultacje technologiczne.

Yerba mate to hiszpańskojęzyczne określenie ostrokrzewu paragwajskiego – symbolu rozwoju gospodarczego prowincji Misiones w XX wieku (co ciekawe, po 1926 roku osadnicy byli zobowiązani ustawowo do uprawy tej rośliny). Nie będzie przesadą stwierdzenie, że personifikacją tego rozwoju był właśnie Szychowski, który dzięki uprawie tego opłacalnego, wiecznie zielonego drzewa – a w latach 20. jego plantacja liczyła blisko 30 tysięcy drzewek – zdołał zgromadzić majątek liczący kilkaset tysięcy pesos. Jedną z najpopularniejszych dziś argentyńskich marek yerby jest Amanda – produkowana właśnie z uprawy założonej przez Szychowskiego (jej charakterystyczne, biało-czerwone opakowanie nawiązuje właśnie do korzeni pierwszego właściciela La Cachuery).

Klimat Misiones – gorący i wilgotny – a przede wszystkim jego czerwonobrunatna gleba nie nadawały się do uprawy znanych polskim rolnikom roślin, takich jak pszenica czy żyto.
Osadnicy pogodzili się z tym po latach jałowych prób tworzenia plantacji tych zbóż – z czasem empirycznie przekonali się, że najlepszym wyborem jest właśnie uprawa ostrokrzewu paragwajskiego, który, jak pisał Mieczysław Fularski w emigracyjnym magazynie "Wychodźca" (1927), "daje sposobność do zdobycia całkiem pokaźnej fortuny".
Yerba uznawana była nie tylko za źródło dobrobytu – przypisywano jej także niezwykłe, magiczne niemal właściwości. Tadeusz Chrostowski, ornitolog i podróżnik, przytoczył w "Paranie. Wspomnieniach z podróży 1914 roku" fragment artykułu opublikowanego w piśmie "Kolonista" przez innego południowoamerykańskiego emigranta, Stanisława Kłobukowskiego:

Otóż mathe daje »rozpęd« daleko większy od alkoholu bez żadnych złych skutków, usuwa niezwłocznie fizyczne i moralne osłabienie, tj. niechęć do pracy i rozpacz, a wlewa światłość do mózgu i optymizm do serca.
Powinna bezwarunkowo zastąpić wódkę.
ciekawe może być :D
Yerba Mate Forum
http://www.yerbaherba.pl/
z https://blog.dobreziele.pl/artykuly/nie ... e-w-polsce
Niezwykła historia Yerba Mate w Polsce
..........
W pierwszym, najstarszym materiale widzimy opis naukowy Yerba Mate z Cesarskiego Towarzystwa Lekarskiego w Wilnie z 1822
..
Obrazek
Obrazek
..........
Znajdziemy również fantastyczny artykuł przeciwników pana Teofila:
Obrazek
..........
Obrazek
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 03 maja 2023, 14:21

Z https://www.national-geographic.pl/trav ... yerba-mate
Yerba mate

21.03.2009
BEATA PAWLIKOWSKA

UDOSTĘPNIJ:

Weszłam do małego, obskurnego baru. Obok dwóch stolików oblepionych ceratą i drucianych krzeseł walały się rozrzucone skrzynki z zakurzonymi napojami i puste butelki. Najwidoczniej sprzątanie w tym przybytku nie należało do czynności częstych.

Pomyślałam, że to świetne miejsce, gdzie serwuje się tubylcom wyłącznie lokalne specjalności. Poprosiłam o yerba mate.

Panienka za ladą spojrzała na mnie dziwnie i szczęka jej opadła, ukazując przedziwną kombinację dentystyczną. Do dwóch prawdziwych górnych zębów przyczepiono trzeci, zdobyty chyba na dzikiej zwierzynie, i umocowano gęsto plecionymi metalowymi drucikami.

– Czy jest yerba mate? – zapytałam jeszcze raz.

– Nie ma – odparła panienka, strzelając z ust zielonymi kropelkami.

Otarłam twarz. - Nie ma?
Przecież yerba mate miała być wszędzie, miała być narodowym sportem Paragwajczyków, rozrywką i pasją,
dzieloną bez wyjątku przez kobiety i mężczyzn.

Za ladą pojawiła się kopia panienki w rozmiarze trzykrotnie większym i starszym.

Oczarowała mnie najpierw szerokim drucikowym uśmiechem, a potem ze zrozumieniem pokiwała głową i wydała córce niezrozumiałe dla mnie polecenie.

Po kilku minutach na stoliku przede mną stanął plastikowy kubek z bagnistą zawartością i metalową rurką wbitą w środek oraz litrowy pojemnik na wodę, w którym pływały kostki lodu i trawa.

Obie panie oparły się o ladę z wyrazem oczekiwania na twarzach.
Obejrzałam z bliska kubek, powąchałam zielone błoto, pokręciłam metalową rurką.

W końcu chwyciłam za dzbanek i zaczęłam pić z niego wodę. Przerwał mi niepohamowany chichot.
Właścicielki lokalu patrzyły raz na mnie, raz na siebie i śmiały się jak szalone.
W końcu starsza podeszła, wcisnęła mi do ręki kubek, wskazała na rurkę, a potem na usta. Pij!

- To błoto?...
Pociągnęłam bardzo ostrożnie i poczułam gorycz. Piekielne ziółka! Matrona poczekała, aż połknę,
po czym z dzbanka z trawą i lodem dolała do kubka wody i znów dała mi do picia.

To była yerba mate. Jedno z najmniej przyjemnych doświadczeń kulinarnych w moim życiu.
Trawiasty, mocny, gorzki napar. Wykrzywiał twarz i napełniał oczy łzami.
Chwyciłam za rurkę i zamieszałam zielone błoto. Podjęłam jeszcze dwie czy trzy próby zasmakowania w mate,
a potem dałam za wygraną i zajęłam się opróżnianiem dzbanka z zimną wodą, do której dla aromatu dorzucono garść ziół.

Niedługo potem miałam okazję się przekonać, że

yerba mate to jedna z najlepszych rzeczy na świecie.

INDIAŃSKIE ZIELE

Dawno, dawno temu garstka ludzi z plemienia Guaraní przedostała się na drugą stronę Wielkiego Oceanu. Po długiej wędrówce znaleźli dla siebie piękną ziemię. Indianie karczowali pierwotną puszczę i sadzili na jej miejscu maniok i kukurydzę. Kiedy gleba stawała się sucha i jałowa, musieli przenosić pola, a wraz z nimi także swoje domostwa i cały dobytek.

Pewien stary Indianin poczuł się zmęczony ciągłymi przeprowadzkami i postanowił na zawsze zostać tam, gdzie stała jego chata. Najmłodsza córka, piękna Jary, miała rozdarte serce: pójść z resztą plemienia czy towarzyszyć ojcu, do chwili gdy śmierć przeniesie go do krainy wiecznego spokoju?
Postanowiła zostać. Pewnego dnia do ich chaty zawitał nieznany szaman.
Zapytał, czego im brakuje do szczęścia. Stary ojciec odrzekł:

– Chciałbym, żeby Jary mogła powrócić do swoich przyjaciół, którzy odeszli w poszukiwaniu nowej ziemi.

Szaman podarował im zieloną roślinkę o dobrym zapachu i powiedział, żeby ją zasadzili, a kiedy urośnie, niech zerwą listki, wysuszą je nad ogniem, zmielą, umieszczą w naczyniu, zaleją zimną lub gorącą wodą i piją ten napar.

– Ten napój – powiedział szaman – będzie waszym wiernym towarzyszem nawet w godzinach największej samotności.
I odszedł.

Tak narodziła się caá-mini, z którego powstał napój caá-y, nazwany później przez białych chimarrão w Brazylii, zaś w Argentynie, Urugwaju i Paragwaju – yerba mate.

Popijając w rześkie poranki zielony napar, stary Indianin wyzdrowiał i nabrał tyle siły, że wyruszył z córką w długą drogę na spotkanie z krewnymi.
Zostali przyjęci z radością i odtąd całe plemię nabrało zwyczaju picia rano gorącego naparu z gorzko-słodkiego zioła caá-mini,
które dodawało siły i odwagi, napełniając otuchą w chwilach samotności i zwątpienia.

POD LUPĄ NAUKOWCÓW
W 1964 r. Instytut Pasteura wraz z Paryskim Towarzystwem Naukowym zorganizował szczegółowe badania yerba mate. Naukowców zaintrygowało m.in. to, że w Argentynie, gdzie powszechny jest widok ludzi zmierzających rano do pracy z kubkami yerba mate w rękach, rzadko kto cierpi na otyłość. W tym samym czasie Ochotnicy Korpusu Pokoju zgłosili niezwykły fakt. Otóż w rejonach dotkniętych klęską głodu, gdzie ludzie mogli sobie pozwolić na zaledwie jeden mały posiłek dziennie, wszyscy żyją, są zdrowi i silni, osiągając czasem wiek ponad stu lat. Połączono te informacje z faktem niemal nałogowego spożywania yerba mate i rozpoczęto badania. Wyniki dało się streścić w dwóch zdaniach.

Trudno byłoby znaleźć na świecie jeszcze jedną roślinę o równie nieprzeciętnych wartościach odżywczych.
Yerba mate zawiera praktycznie wszystkie witaminy niezbędne do przeżycia.

Amerykanie badali tę roślinę przez wiele lat, zastanawiając się, dlaczego każdy dorosły w rejonie krajów Paragwaj – Urugwaj – Argentyna – Brazylia zawsze rozpoczyna dzień od wypicia yerba mate.

Czyżby byli uzależnieni?
Stwierdzono jednak ponad wszelką wątpliwość, że yerba mate nie zawiera nic, co mogłoby prowadzić do uzależnienia; więcej: nie ma w niej żadnych szkodliwych substancji.

Na czym zatem polega jej działanie?
Yerba mate podnosi odporność, czyści krew i usuwa z niej substancje toksyczne, działa uspokajająco, przywraca młodzieńczy kolor włosów, opóźnia starzenie się, niweluje zmęczenie, pobudza umysł, odchudza, wzmaga siły, zmniejsza stres i zwalcza bezsenność. Ma właściwości stymulujące, przeczyszczające, ściągające, moczopędne, napotne i przeciwgorączkowe.

Zawiera: witaminy A, C, E, B1, B2 (ryboflawinę) i B complex, karoten, kwas pantotenowy, biotynę (witaminę H), magnez, wapń, żelazo, sód, potas, mangan, krzem, fosforyty, siarkę, cynk, kwas chlorowodorowy, chlorofil, cholinę oraz inozyt.

CUDOWNA MATEINA
Ciągle poszukiwano tajemniczej substancji, której mate zawdzięcza swoje właściwości.
Pobudza jak kawa, ale nie jest to efekt działania kofeiny. Naukowcy z Instytutu Higieny w Hamburgu stwierdzili, że nawet jeżeli yerba mate zawiera kofeinę, są to ilości śladowe.
Trzeba by zaparzyć 100 torebek mate w jednej szklance wody, żeby uzyskać takie stężenie kofeiny jak w jednej filiżance normalnie parzonej kawy. Aktywną substancję yerba mate, niepodobną do żadnej wcześniej odkrytej, nazwano więc mateiną.
Stymuluje układ nerwowy, ale – odwrotnie niż kofeina oraz teina (znajdująca się w herbacie) – nie wywołuje przy tym uzależnienia.

Doktor José Martin, dyrektor Paragwajskiego Instytutu Technologii, pisze:
Według najnowszych badań mateina ma skład chemiczny podobny do kofeiny, ale różni się od niej wiązaniami molekularnymi.
Mateina nie ma żadnej z negatywnych właściwości, jakie ma kofeina.
Nie ma też żadnych przeciwwskazań dla spożywania yerba mate.

NAMIĘTNOŚĆ PARAGWAJCZYKÓW
Yerba mate to potoczna nazwa ostrokrzewu paragwajskiego (Ilex paraguariensis), rośliny wiecznie zielonej osiągającej wysokość zwykle kilku, ale czasem nawet kilkunastu metrów. Występuje ona dziko w Ameryce Południowej między równoleżnikami 10° i 30°, czyli w Argentynie, Chile, Peru, Brazylii i Paragwaju, gdzie jej plantacje są największe. Słowo yerba znaczy „zioło”, a mate pochodzi od wyrazu matí (w języku quechua oznacza tykwę), w której sporządza się napar i z której się go pije – na sposób brazylijski.

W Paragwaju robi się specjalne kubki ze świętego drzewa Indian Nivaclè, palo santo. Drewno jest zielone i ma charakterystyczny smak, który zyskuje także napój. Najważniejszą częścią ekwipunku jest jednak bombilla, czyli specjalna metalowa rurka zakończona czymś w rodzaju skrzyżowania łyżeczki z sitkiem. Gorącą mate pije się rano. Około południa, kiedy upał staje się nie do zniesienia, pragnienie gasi się tererè. Zamiast kubka z drewna używa się krowiego rogu (guampa), a zamiast wrzątku – wody z lodem. Sposób przygotowywania i picia jest taki sam jak gorącego naparu.

W Paragwaju yerba mate to więcej niż „napój narodowy”. To coś znacznie więcej niż wino dla Francuza czy herbata dla Chińczyka. Yerba mate to namiętność. Kierowca autobusu jedną ręką trzyma kierownicę, a drugą obsługuje kubek z termosem, do którego zamontowano specjalny uchwyt. Kasjer w banku ma termos i kubek pod pulpitem. W szkole, w pokoju nauczycielskim stoi wielki pojemnik z gorącą wodą, żeby profesorowie podczas przerw mogli się napić do woli. Na dworcach i w supermarketach stoją podobne gigantyczne termosy o pojemności kilkudziesięciu litrów, z których przez cały dzień każdy Paragwajczyk może za darmo zaparzyć sobie mate.

Yerba mate piją księża i zakonnice, nauczyciele, dyrektorzy i robotnicy drogowi, piją rolnicy w polu, uliczny sprzedawca owoców i zakochani na ławce pod pomnikiem. Pije recepcjonistka w szpitalu i prowadzący program w radiu. Pije każdy przez cały dzień, a kiedy jest to tylko możliwe, nie pije sam.
Ja też pisząc te słowa, piję yerba mate, w której zasmakowałam jeszcze w Paragwaju i którą od kilkunastu lat codziennie zaczynam nowy dzień.

PARZENIE YERBA MATE
Kubek z drewna albo tykwę wyparzyć wrzątkiem. Nasypać do środka suchej yerba mate (do 2/3 wysokości). Można dodać szczyptę ziół, np. rumianku, mięty, anyżku. Zatkać koniec rurki kciukiem, wkręcić w suchą mate i umieścić w kubku, tak żeby sitko znajdowało się tuż nad dnem, a rurka opierała się o brzeg kubka.
Przygotować gorącą wodę o temperaturze ok. 80° (taką, jakiej używa się do zaparzania kawy rozpuszczalnej). Wlać wodę do termosu i szczelnie go zamknąć.
Kubek z yerba mate napełnić wodą z termosu i zostawić tak długo, aż woda wsiąknie. To pierwsze zalanie nazywa się „para Santo Tomas”, czyli dla Świętego Tomasza. Sucha yerba mate tak wciąga w siebie wodę, jakby naprawdę wypijał ją niewidzialny święty. Potem dolewamy z termosu dwa–trzy łyki wody i pijemy. Kiedy w rurce zabulgocze powietrze, znów dolewamy trochę wody. W ten sposób można pić gorącą yerba mate przez kilka godzin.
Yerba Mate
Yerba Mate - roślina bogata w takie substancje jak: antyoksydany, metainy. Wspiera ona układ trawienny oraz metabolizm, wspomaga pracę układu nerwowego, lekko stymulują i pobudza. Hamuje apetyt, poprawia samopoczucie, obniża poziom lipopoteiny LDL. W suplementacji stosowana jest ze względnu na dodatek kwasu ursolowego, który wykazuje działanie inhibitora aromatazy, wspomagając ilość testosteronu wolnego, który wykorzystywany jest na potrzeby budowy masy mięśniowej i wspierania regeneracji. Znajdziemy ją w preparatach takich jak spalacze tłuszczu, boostery testosteronu
https://greenmedinfo.com/article/yerba- ... -inhibitor
Yerba mate zawiera silny inhibitor aromatazy.
- Podsumowanie GreenMedInfo
Tytuł streszczenia:
Ocena kwasu ursolowego wyizolowanego z Ilex paraguariensis i pochodnych na hamowanie aromatazy.

Źródło abstraktu:
Eur J Med Chem. 2008 wrzesień;43(9):1865-77. Epub 2007 grudzień 7. PMID: 18192087

Autorzy streszczenia:
Simone CB Gnoatto, Alexandra Dassonville-Klimpt, Sophie Da Nascimento, Philippe Galéra, Karim Boumediene, Grace Gosmann, Pascal Sonnet, Safa Moslemi

Abstrakcyjny:
Oceniono hamującą siłę działania kwasu ursolowego ekstrahowanego z Ilex paraguariensis, rośliny używanej w populacji południowoamerykańskiej do przygotowania herbaty znanej jako maté, oraz jego pochodnych do hamowania aktywności aromatazy i porównano z fitoestrogenem apigeniną i steroidowym inhibitorem aromatazy 4-hydroksyandrostendionem ( 4-OHA).

Spośród wszystkich badanych związków tylko kwas ursolowy 1 wykazywał skuteczne i zależne od dawki hamowanie aromatazy z wartością IC50 32 mikroM, podobnie jak apigenina (IC50=10 mikroM), podczas gdy wartość IC50 4-OHA wynosiła 0,8 mikroM. Nasze wyniki pokazują, że włączenie ugrupowania metalocenowego do pochodnych kwasu ursolowego zmniejsza hamowanie aromatazy. Ponadto,

Data publikacji artykułu : 1 września 2008 r
Rodzaj badania : Badanie in vitro
Dodatkowe linki
Substancje : Yerba Mate : CK(44) : AC(15)
Choroby : Dominacja estrogenów : CK(107) : AC(38)
Działanie farmakologiczne : Inhibitory aromatazy : CK(45) : AC(33)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Toshi
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek 01 maja 2023, 07:00
x 1
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: Toshi » czwartek 04 maja 2023, 12:00

Mnie yerba słabo pobudza. Wiem dziwne. Piłem kiedyś z taragui i jeszcze przez 30 minut było ok. Wróciłem do yerby oo kilku latach pijąc różne i szczerze zero efektów.
Dziwnie prawda? Może są dobre yerby które będą na mnie działać?
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 04 maja 2023, 12:14

...to b.indywidualne dlatego jak coś przestaje działać szukam następnego
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 05 maja 2023, 06:38

Toshi pisze:
czwartek 04 maja 2023, 12:00
..Wróciłem do yerby oo kilku latach pijąc różne i szczerze zero efektów.
jak pijecie, technicznie, jaką wodą, ile zalewów, w jakim czasie, jaka ilość suszu?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Toshi
Posty: 58
Rejestracja: poniedziałek 01 maja 2023, 07:00
x 1
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: Toshi » piątek 05 maja 2023, 07:11

Woda 80 stopni, od 1/3 do pół szklanki suszu i zalewam dwa razy. Myślę, że to przez to iż piję bardzo mocną espresso i to często nawet pół kubka więc pewnie dlatego yerba tak słabo działa.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 05 maja 2023, 22:35

Toshi pisze:
piątek 05 maja 2023, 07:11
.. i zalewam dwa razy.
a ja 5-6 razy, dlaczego tylko 2 razy?
piję bardzo mocną espresso i to często nawet pół kubka więc pewnie dlatego yerba tak słabo działa.
raczej na pewno, jak w kontrze jest skoncentrowana kawa.
odstaw na kilka dni kawę, i wtedy różnica będzie widoczna.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 07 maja 2023, 07:34

otóż to org. się przyzwyczaja- czyli efekt pobudzenia słabnie,-
miałem dłuższą przerwę więc kupiłem teraz dla mnie coś nowego:
amanda.jpg
amanda.jpg (56.48 KiB) Przejrzano 783 razy
może ktoś ma jakieś recenzje/własne
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 07 maja 2023, 09:17

piłem, bardzo ciekawa, dość mocna, mało-pylasta, Argentyna, chyba 3 kg przelałem,
od polskich emigrantów sprzed 100 lat > barwy 8-)

koło 100 gatunków wypróbowałem.
Amanda Elaborada jest dla Polaków napojem szczególnym - jest to sztandarowy produkt plantacji założonej przez naszego rodaka Jana (Juana) Szychowskiego.
wyżej była historia..
songo70 pisze:
niedziela 07 maja 2023, 07:34
otóż to org. się przyzwyczaja- czyli efekt pobudzenia słabnie,-
u mnie nie :D
nawet teraz pierwszy kufel opróżniam z jodem i borem > natychmiast czuję efekt.
później już tylko z solą.
3 do 5 kufli max, i trzeba latać do WC, jak gdzieś jadę, zlewam 3 zalewy do termosu, dolewam
wrzątku i popijam przy sposobności.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16985
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1088
x 545
Podziękował: 17188 razy
Otrzymał podziękowanie: 24272 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: songo70 » poniedziałek 08 maja 2023, 08:34

..niestety "WC kwadrans" odpada :mrgreen:
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Yerba Mate, Roiboss i inne napary

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 08 maja 2023, 09:02

nie wiem co masz na myśli .. ?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ