Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

APTEKA - to co dobre

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

APTEKA - to co dobre

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 18 sty 2017, 13:38

Dr H. Różański:
Jedno Wam powiem może 30% leków dostępnych w obrocie na prawdę działa i okaże się pomocnych w potrzebie.

Reszta leków ma spreparowane i sponsorowane wyniki badań, służą wyłącznie zarabianiu kasy i są gówno warte. Nie będę komentował, iż ponad połowa towaru w aptece to suplementy diety i kosmetyki.
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... eRCO8YYo3Q

Idąc tym tropem zamieszczajmy tutaj co polecamy z aptek ;)
A jest tam również wiele specyfików godnych polecenia i wykorzystania.
Chlorchinaldin, czyli chlorquinaldol



Chlorchinaldin należy do związków antyseptycznych hydroksychinolinowych, jest to bowiem 2-metylo-5,7-dichloro-8-hydroksychinolina. Ma postać białej krystalicznej substancji nierozpuszczalnej w wodzie, łatwo rozpuszczalnej w alkoholach i węglowodorach. Działa silnie antyseptycznie, przeciwgrzybiczo, przeciwpierwotniakowo, przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie. Hamuje procesy ropne i gnilne. Stosowany jest do odkażania jamy ustnej, gardła, jelit, narządów płciowych, przewodów usznych i jamy nosowej. Jest związkiem antyseptycznym bardzo skutecznym. Dawniej używano chlorchinaldin również w leczeniu zakażeń pierwotniakowych, bakteryjnych i grzybiczych przewodu pokarmowego. Doustnie podawano 200-400 mg chlorchinaldiny 3 razy dz.

Bardzo długo twierdzono, że chlorchinaldin nie ulega wchłonięciu z jelit do krwi.
Tymczasem pod wpływem lipidów i alkoholi chlorchinaldin ulega resorpcji z jelit do krwi i wywołuje działania ogólne, niestety niepożądane.
Dostrzeżono wkrótce, że pochodne 8-hydroksychinoliny uszkadzają bardzo poważnie układ nerwowy,
wywołując neuropatię mielopatyczną (zespół SMON).
Leki z tej grupy podawane doustnie przez dłuższy czas powodują utratę czucia, utratę wzroku, biegunkę, wymioty, drżenie mięśni, niedowład ruchowy. Dlatego też wycofano doustne preparaty hydroksychinolinowe z lecznictwa. Pozostawiono jedynie te do użycia zewnętrznego.


Obecnie w handlu chlorchinaldin występuje pod postacią:

maści 3% Chlorchinaldin (Chema-Elektromet),
maści Chlorchinaldin H (Chema-Elektromet) - z dodatkiem hydrokortyzonu,
kremu Doloproct (Schering) – z dodatkiem flukortolonu i lidokainy,
kremu Nerisona C (Schering) – z dodatkiem diflukortolonu),
a także tabletek Chlorchinaldin – do ssania (2 mg)
i tabletek dopochwowych 200 mg (ICN Rzeszów).


Zarówno maście jak i kremy z chorchinaldinem są skuteczne w leczeniu zakażeń ropnych skóry i błon śluzowych, z dodatkiem hydrokortyzonu i flukortolonu – przy stanach zakażeniowych i zapalnych skóry oraz błon śluzowych. Tabletki dopochwowe zalecane przy zakażeniach grzybiczych, pierwotniakowych i bakteryjnych pochwy (1-2 razy dz. 1 tabl. przez 7 dni).
Tabletki do ssania – przy zakażeniach i stanach zapalnych gardła oraz jamy ustnej.

Preparaty chlorchinaldin w kremach i maściach leczą zmiany trądzikowe.

Nie łączyć z metalami ciężkimi i jodem.
http://www.luskiewnik.eu/antisepticum.htm
Polecany również na lamblie np. (dr Wartołowska)
I tu wątpliwość, jeżeli wycofali, a jest w sprzedaży, kupiłem.. ?
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: APTEKA - to co dobre

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 18 sty 2017, 16:53

Maść ichtiolowa
Fitoterapia łuszczycy
Maść przeciwłuszczycowa ziołowo-witaminowa
Pasta cynkowa (może być z kwasem salicylowym) – 1 opak.
Maść ichtiolowa – 1 tubka
Maść tranowa – 1 tubka
Maść pięciornikowa lub tormentiol – 1 tubka
Maść propolisowa – 1 tubka
Olejek geraniowy lub paczulowy – 2 ml
Wit. A w kroplach – 2 ml
Wit. D w kroplach – 3 ml
Wit. E w kroplach – 3 ml
Nalewka arnikowa 5 ml + 5 ml gliceryny
Płyn Linomag – 5 ml lub maść /krem/ - 1 opak.
Maść arcalen – 1 tubka
Dermatol – proszek – 1 opak.
S.P. składniki wymieszać starannie, ucierać aż do uzyskania maści. Maść wcierać w zmiany łuszczycowe 2 razy dz., zmywać płynem dziegciowo-olejkowym. Można stosować na skórę głowy i narządów płciowych.
(...)
Obrazek
http://rozanski.ch/psoriasis_fitoterapia.html
Nużeniec ludzki – Demodex folliculorum et Demodex brevis

Nużyca - demodekoza Demodecosis

Rp. Maść przeciwnużeńcowa na skórę

Olejek sandałowy – 3 ml
Olejek geraniowy – 1 ml
Olejek paczulowy – 1 ml
Maść ichtiolowa – ½ tubki
Maść propolis 7% - 1 łyżka
Euceryna lub krem Nivea – 2 łyżki
Składniki utrzeć starannie do jednolitej masy. Zakażone miejsca smarować 4-6 razy dz., można także pałeczką z watą smarować przewód słuchowy.
http://www.rozanski.ch/demodex_therapnat.htm
JA ganglion wyleczyłam

. maścią ichtiolową.

Było już tragicznie- a jestem pianistką i powoli traciłąm nadzieję, że coś się da zrobić.


Ból minął po dobie a ganglion zmniejszył się 70%.
4 zł w każdej aptece !!!
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: APTEKA - to co dobre

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 20 sty 2017, 15:34

HERBAPOL ARTEMISOL PŁYN 100 G

Opis:
Artemisol jest preparatem przeznaczonym do zwalczania wszawicy głowy.
Dzięki zawartym w nim składnikom zwalcza pasożyty zewnętrzne, do których należą wszy

Mam pytanie, moze Pan lub ktos z komentujacych odpowie. Dotyczy problemu zwalczania demodex – nuzenca – czy gotowy preparat Herbapolu – Artemisol (oryginalnie na wszawice) – tu opis


Preparat stanowi mieszaninę nalewki piołunowo-wrotyczowej (Absinthi et Tanaceti herbae tinctura), w stos. (1:5) z kwasem octowym 80%. Preparat zawiera 60-65% (v/v) etanolu i do 3,2% kwasu octowego.

moznaby stosowac zewnetrznie, na skore ?

admin
20 września 2009 at 22:28 · Reply
Witam

Nie widzę problemu w stosowaniu zewnętrznym tego preparatu.

http://rozanski.li/478/piolun-herba-abs ... akopealny/
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: APTEKA - to co dobre

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 09 mar 2017, 07:51

Dobre strony medycyny konwencjonalnej

Szanowny Czytelniku,

dziś będę źle mówił o medycynie naturalnej, za to dobrze o medycynie konwencjonalnej!

W sumie nie tak źle o medycynie naturalnej, nie ma się czego obawiać. Jednak muszę wreszcie postawić kropkę nad i.

Zacznę od prac Waltera Sneadera, profesora farmakologii na Uniwersytecie Strathclyde, w Glasgow (Szkocja), światowego specjalisty w dziedzinie substancji leczniczych. Jest on słabo znany i rzadko cytowany, mimo tego, że na swoim koncie ma ogromne dzieło. Otóż sklasyfikował on naturalne i syntetyczne substancje lecznicze rygorystycznie testowane na ludziach1.

Obiektywne porównanie substancji naturalnych i leków syntetycznych

To prawda, że jego prace zostały opublikowane wyłącznie w języku angielskim, i to w dość naukowym języku.

Ale mimo wszystko.

Jego praca ma zasadnicze znaczenie. Spisał substancje wykorzystywane w medycynie przez wieki i we wszystkich cywilizacjach, bez względu na ich pochodzenie:


Roślinne i z aktywnych wyciągów roślinnych: alkaloidy, substancje niealkaloidowe (glikozydy, gwajakol, podofilotoksyna, paklitaksel, salicylina
), a także wszelkie substancje analogiczne i pochodne, alkohole, konopie, opium itp.;
zwierzęce (lub ludzkie): hormony płciowe, hormony nadnerczy, tarczycy, neurohormony, peptydy, prostaglandyny, witaminy, krew i wszystkie substancje biologiczne w niej zawarte, antymetabolity (puryny, pirymidyny, nukleozydy, inhibitory proteazy i neuraminidazy);
z mikroorganizmów: antybiotyki oraz wszystkie inne substancje wywodzące się z drożdży, grzybów, bakterii;
z metali i minerałów: żelazo, rtęć, arszenik, antymon, bizmut, złoto, srebro, lit, cynk, platyna, wszelkie sole tych metali, sole mineralne (potas, magnez, wapń, sód);
substancje odżywcze: kwasy tłuszczowe, białka, aminokwasy, różne węglowodany itp.;
a także substancje chemiczne: nalewki, sulfonamidy, substancje będące wynikiem jakiejkolwiek syntezy, w tym w zakresie inżynierii genetycznej, jak np. przeciwciała monoklonalne.

Nikt nie mógłby więc oskarżyć profesora Waltera Sneadera o „zamknięcie się”, „ograniczenie”, „sprzedanie się przemysłowi farmaceutycznemu” ani też o to, że „wszystko wie o lekarstwach syntetycznych, natomiast nic nie wie o substancjach naturalnych”.

Wręcz przeciwnie, profesor Walter Sneader ma rzadko spotykaną tak szeroką wizję całości, która pozwala mu dokonać obiektywnego porównania skuteczności wszystkich substancji leczniczych, od najbardziej naturalnych, aż do najbardziej syntetycznych.

Ta wizja całości jest niezbędna, by podejmować jak najlepsze decyzje terapeutyczne.

Skąd wzięły się leki syntetyczne?

O czym często zapominają wspomnieć zwolennicy medycyny naturalnej to to, że wynajdując „sztuczne” leki i uciekając się do tzw. chemii, ludzie nie mieli wyboru.

„Przyroda” nie oferowała gotowego lekarstwa na trąd, dżumę, gruźlicę, nowotwory, syfilis, schizofrenię i tak wiele jeszcze innych strasznych chorób.

Trzeba się postawić na ich miejscu: byli przerażeni, że nie mogą zaoferować cierpiącym chorym nic więcej.

Wiele z tych chorób, źle leczonych lub w ogóle nieleczonych, było tak straszliwych, że sam lekarz (nawet nie wspominając o chorym!) musiał wykazać się heroizmem, by przemywać ropiejące rany, leczyć cuchnące wrzody, amputować nogi, ramiona, ogromne guzy, przy katastrofalnym wprost wskaźniku niepowodzenia.

Czy zdajesz sobie sprawę, że aż do czasów Ambrożego Paré (wielkiego chirurga z epoki renesansu), lekarze na polu bitwy „leczyli” rany, zalewając je wrzącą oliwą?

Tę technikę przyżegania zawdzięczali medycynie arabskiej, bardzo wówczas cenionej. Ranny znosił ogromne cierpienia. Ale i sam lekarz, co świetnie opisuje Ambroży Paré, musiał się wykazać ogromną odwagą, by nie zemdleć podczas operacji.

Nic więc bardziej absurdalnego niż zarzucać dziś ówczesnym lekarzom, że szukali sposobów na działanie skuteczniejsze niż kilka naparów i środki tzw. „naturalne”, lecz dalece nieskuteczne, a często nawet szkodliwe, które mieli do dyspozycji.

Zwiększanie skuteczności naturalnych substancji

Przykładowo: rzadko już stosujemy napar z kory wierzby na gorączkę i ból głowy, tylko raczej kwas acetylosalicylowy (aspirynę), który jest dużo skuteczniejszy.

Czy kwas acetylosalicylowy jest „syntetyczny”, „sztuczny”?

TAK, gdyż można go wytwarzać wyłącznie przemysłowo (zob. firma Bayer).

NIE, gdyż na początku była to substancja jak najbardziej naturalna, występująca w korze wierzby (a także w wiązówce oraz w tzw. kastoreum).

Po prostu została oczyszczona, a następnie całkowicie klasycznie chemicznie zmodyfikowana (dodanie grupy acetylowej, tj. grupy CH3CO), w celu zwiększenia jej skuteczności przeciwbólowej i przeciwzapalnej.

Kolejny przykład to morfina. Od nieskończenie dawna ludzie jedzą lub palą mak, z którego wywodzi się brunatna masa zwana opium. Ale opium jest mało skuteczne. Od kiedy na początku XIX wieku człowiek nauczył się oczyszczać opium, wydziela się z niego alkaloid, który na cześć greckiego boga snu, Morfeusza, nazwano morphium, a następie morfiną. I wtedy (wreszcie!) dostaliśmy do rąk naprawdę silny lek przeciwbólowy, oszczędzający cierpień konającym, ofiarom wypadków i osobom silnie poparzonym.

Oczyszczona laboratoryjnie morfina jest skuteczniejsza i pewniejsza niż tzw. naturalne opium, gdyż wiemy dokładnie, jaką dawkę podajemy choremu, w przeciwieństwie do opium, w którym zawartość morfiny jest zmienna.

To samo w przypadku leczenia febry, czyli malarii, która dziesiątkowała Europę aż do początków XX w. To prawda, że w XVII w. jezuici przywieźli z Ameryki Południowej korę chininowca, lokalnego drzewa, w celu leczenia malarii. Ale lek ten był bardziej niż niepewny, dyskusyjny, a nawet odrzucany (przez Angielską Akademię Medycyny), gdyż nie można było precyzyjnie określić jego skuteczności (był skuteczny, ale nie na tyle, by było to oczywiste dla lekarzy i chorych).

Trzeba było poczekać aż będziemy gotowi do uzyskania chemicznego ekstraktu z chininy, jeszcze innego alkaloidu, aby środek ten stał się naprawdę skuteczny. A to stało się możliwe dopiero pod koniec XVIII w.

Wytwarzać rzadkie substancje w wielkich ilościach

Jeszcze jedną korzyścią płynącą z rewolucji przemysłowej i technicznej była możliwość wytwarzania w dużych ilościach substancji leczniczych zbyt rzadkich w przyrodzie.

Na przykład słynny czynnik antynowotworowy paklitaksel występujący w cisie (drzewie). Aby wszystkie nowotwory na świecie leczyć paklitakselem, należałoby wyciąć całe lasy cisowe. Ale, i tu niespodzianka, odmiana wytwarzająca paklitaksel jest bardzo rzadką odmianą, występującą na wybrzeżach Oceanu Indyjskiego, a jedno drzewo zawiera tylko mikroskopijne ilości tej substancji.

Na szczęście, badaczom udało się odtworzyć paklitaksel laboratoryjnie, i w ten sposób leczyć chorych, oszczędzając i tak już rzadkie cisy.

Ten sam problem wyniknął w przypadku kortyzonu. Znakomita substancja regulująca stany zapalne, ale występująca jedynie w minimalnych ilościach w nadnerczach ssaków. Jest zatem niezwykłym i godnym uwagi osiągnięciem to, że badaczom udało się w 1947 r. wytworzyć kortyzon syntetyczny, co zresztą ledwo się udało, tak było to skomplikowane (opowiem tę historię innym razem).

To także przypadek większości antybiotyków, które w niewielkich ilościach wytwarzane są przez grzyby. W żadnym razie naturalnie wytwarzane substancje nie wystarczyłyby do leczenia ludzi. Przypomnijmy tylko, że pierwszy pacjent leczony penicyliną zmarł, gdyż lekarze nie dysponowali ilością penicyliny wystarczającą dla jednego człowieka. Byli zmuszeni filtrować jego mocz i odzyskiwać z niego wydaloną penicylinę, aby ponownie mu ją wstrzyknąć, ale i to nie wystarczyło, by go uratować!

Przemysłowcy tworzący fabryki, by móc produkować penicylinę na wielką skalę i dzięki temu ratować dziesiątki tysięcy żołnierzy zranionych podczas II wojny światowej, oddali ludzkości chwalebną przysługę. Trzeba mieć odwagę to powiedzieć, nawet za cenę narażenia się na krytykę.

Dziękujmy im za penicylinę, która później uratowała miliony istnień ludzkich. Nie zapominajmy także, że większość poważnych zabiegów chirurgicznych, np. zabiegów na otwartym sercu czy transplantacji, nie mogłyby się odbyć bez istnienia antybiotyków i kortyzonu. Preparaty te są niezbędne, by zapobiec wystąpieniu stanu zapalnego i śmiertelnych infekcji w następstwie operacji.

Słowo za medycyną uzupełniającą

Wywód ten nie podważa wyższości naturalnych sposobów radzenia sobie z bardzo wieloma chorobami poprzez odpowiedni tryb życia, dietę, suplementację, ziołolecznictwo, o których nieustannie mówię w Poczcie Zdrowia.

Ale nie trzeba, byśmy byli naiwni tylko dlatego, że wolimy przyrodę. Medycyna naturalna najczęściej uzupełnia medycynę konwencjonalną, dlatego też tak wielu ekspertów w naszym wydawnictwie to lekarze.

Mam nadzieję, że ten artykuł pozwoli wyjaśnić pewne kwestie.

Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: APTEKA - to co dobre

Nieprzeczytany post autor: devi » piątek 11 sie 2017, 14:19

Retimax 1500, maść ochronna z witaminą A, 30 g

Obrazek

Skład według INCI

Petrolatum, Aqua, Lanolin, Mineral Oil, Paraffin, Beeswax, Magnesium Stearate, Retinyl Palmitate.

Właściwości

Najmocniejsza maść ochronna z witaminą A, bezpieczna dla alergików. Po zastosowaniu witaminy A tworzy się w skórze, prawidłowy Kolagen typu VII, budujący włókna kotwiczące, które usprawniają łączność między naskórkiem a skórą właściwą. Witamina A stymuluje również wzrost ilości nowych naczyń krwionośnych w skórze.

RETIMAX 1500 odżywia skórę dzięki zawartości witaminy A, będącej niezbędnym regulatorem odnowy komórek,
RETIMAX 1500 nawilża przenikając głęboko w skórę, pomaga przywrócić jej naturalny stan nawilżenia, elastyczności i jędrności,
RETIMAX 1500 chroni skórę i pozostawia uczucie naturalnej miękkości i gładkości.

Przeznaczenie

RETIMAX 1500 wskazany jest do miejscowego stosowania na skórę w stanach jej odwodnienia i suchości, w przypadku łagodnych podrażnień, otarć lub łuszczenia się naskórka. Działa regenerująco na naskórek po lekkich oparzeniach i odmrożeniach. Pomocny w pielęgnacji popękanych kącików ust, wspomagając naturalny proces gojenia. Używany ochronnie u dzieci, zapobiega pieluszkowym podrażnieniom skóry. Idealny do stosowania po opalaniu, korzystaniu z solarium, chemicznym usuwaniu naskórka oraz skórnych zabiegach laserowych.

Stosowanie

Nanieść cienką warstwę maści na miejsce chorobowo zmienione i delikatnie wcierać. Stosować 2-3 razy dziennie.

Uwagi

Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na którykolwiek ze składników.

https://www.doz.pl/apteka/p62627-Retima ... ina_A_30_g


Używam do pielęgnacji dłoni w chłodne pory roku, na otartą skórę, drobne ranki. Polecam!

Opinie innych: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,40842 ... -1500.html
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
devi
Posty: 1562
Rejestracja: wtorek 02 lut 2016, 14:17
x 1
x 73
Podziękował: 711 razy
Otrzymał podziękowanie: 2662 razy

Re: APTEKA - to co dobre

Nieprzeczytany post autor: devi » wtorek 15 sie 2017, 10:57

VENOFORTON

Obrazek
VENOFORTON jest lekiem roślinnym tradycyjnie stosowanym w objawach niewydolności żylnej, krążenia obwodowego, łagodnie w niewydolności krążenia mózgowego.

Skład

100 g produktu leczniczego zawiera:

wyciąg z owoców kasztanowca (Intractum Hippocastani) 40,0 g,
nalewka z miłorzębu (Tinctura Ginkgo bilobae) 37,0 g,
nalewka z kwiatostanu głogu (Crataegi tinctura) 10,0 g,
wyciąg z ziela jemioły (Intractum Visci) 10,0 g,
nalewka z ziela arniki (Tinctura Arnicae) 3,0 g.

Zawartość etanolu 55-70% (v/v)

Dawkowanie

Dorośli i młodzież powyżej 12 roku życia: 4 razy dziennie po 3 ml, 30 min. przed jedzeniem, rozpuszczając lek w małej ilości wody, korzystnie soku owocowego.

Wskazania

Preparat stosowany leczniczo i wspomagająco w zaburzeniach krążenia obwodowego, niewydolności żylnej, żylakach, osłabieniu napięcia i zmniejszeniu odporności ścian naczyń, w niewydolności krążenia mózgowego (zawroty głowy, szumy uszne, osłabienie pamięci, zmniejszona koncentracja umysłowa). Wspomagająco w miażdżycy naczyń wieńcowych.


Działania niepożądane

Bardzo rzadko może wystąpić podrażnienie błony śluzowej żołądka i jelit. Sporadycznie mogą wystąpić nudności.

Ostrzeżenia i środki ostrożności

Venoforton zawiera alkohol etylowy (55-70% v/v) i może powodować szkodliwe działanie przy uszkodzeniu wątroby, alkoholizmie, padaczce, uszkodzeniach mózgu, przy chorobach umysłowych.

Leku Venoforton nie należy stosować podczas ciąży i karmienia piersią.

https://www.doz.pl/apteka/p3669-Venoforton_plyn_125_g
0 x


Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało twoim życiem, a ty będziesz nazywał to przeznaczeniem. /C.G. Jung

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: APTEKA - to co dobre

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 26 kwie 2020, 08:35

ktoś stosował? skłaD ciekawy
Rub Arom

kamfora + olejek cedrowy + olejek eukaliptusowy + lewomentol
+ olejek terpentynowy + tymol) - maść


Obrazek

Rub Arom maść;
100 g zawiera:

2,75 g lewomentolu,
5 g kamfory racemicznej,
5 g olejku terpentynowego z sosny nadmorskiej,
1,5 g olejku eukaliptusowego,
750 mg olejku cedrowego,
250 mg tymolu; 40 g
z Hasco-lek, wrocławska firma, dużo świetnych syropów na ziołach,
u mnie wielokrotnie w działaniu, syropy sosnowe, prawoślazowy itp.
http://www.hasco-lek.pl/pl/produkty/
Działanie

Preparat dzięki swym składnikom ma właściwości przeciwzapalne, przeciwbólowe i rozgrzewające.
Znajduje zastosowanie pomocniczo w przeziębieniach, kaszlu i katarze oraz bólach stawów.

Zastosowanie

Maść rozgrzewająca stosowana w chorobach przeziębienia.
Wspomaga leczenie grypy, przeziębienia, zapalenia oskrzeli z towarzyszącymi im objawami kaszlu, bólów kostno-stawowych oraz bólów mięśniowych.
https://www.e-zikoapteka.pl/rub-arom-masc-40g.html
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

ODPOWIEDZ