Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 03 mar 2017, 18:58

św.anna pisze:Dzikie rośliny jadalne Polski: przewodnik survivalowy - Łukasz Łuczaj, cała książka:

http://lukaszluczaj.pl/dzikie-rosliny-j ... lny-tekst/

Znakomite, zdjęć brakuje ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 04 mar 2017, 07:54

0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 14 mar 2017, 00:02

Leczenie ziołami
[NAPISY PL ]

https://youtu.be/p8aeZcfv7y4

Biali Rosjanie praktycznie nie różnią się od białych Polaków - mamy podobne tradycje żywnościowe, podobny sposób myślenia i związane z tym podobne problemy zdrowotne i podobne reakcje na zastosowane metody lecznicze.

Na przykład wiadomo, że istnieją narody źle znoszące mleko, nie tolerujące alkoholu i bez odporności na choroby, które na przedstawicielach innych narodów nie robią żadnego wrażenia.
Na przykład oczywistym jest, że my jesteśmy inni, niż na przykład Chińczycy, może nawet bakterie w naszych brzuchach są inne.

Śródziemnomorska tradycja ziołolecznictwa, która do nas przyszła razem z klasztorami, w kulturze rosyjskiej też jest obecna. Z drugiej strony, Rosjanie mają tradycyjny kontakt z tradycjami medycznymi wschodu, które przynajmniej dzięki mniejszościom narodowym weszły do zasobów medycyny ludowej w Rosji.

To jest podkład genetyczno-konsumpcyjny, ale na to nakłada się już polityka.

U nas fitoterapia została zepchnięta do rezerwatu albo specjalności farmaceutycznej przygotowującej pracowników dla firm farmaceutycznych, albo naukowego marginesu społecznego. Ostatni polscy lekarze o specjalności fitoterapia są już od dawna na emeryturach i są na wymarciu. Z drugiej strony, polskie władze nakazująco-zakazujące (to jest wspaniały rusycyzm, prawda?) systematycznie obcinały farmakopealne wykazy roślin leczniczych, które powinny być w sprzedaży dla pacjentów lub w dostawach surowców dla aptek. Wejście Polski do Unii tylko ten proces nasiliły dzięki kreatywności róznych pasożytów z Brukseli. Prezentem świątecznym tamtych i naszych pasożytów z ostatnich dni będzie zakaz sprzedaży prawdziwych wędzonek w sklepach, bo mają substancje smoliste.

W Rosji ciągle w uniwersytetach organizuje się kursy fitoterapii dla lekarzy. Jeśli nie-lekarz zaliczy taki kurs, dostaje prawo do wykonywania zawodu wykwalifikowanego pracownika medycznego - nie lekarza, ale nie znachora. W Rosji nawet wybitni naukowcy potrafią napisać w zrozumiałym języku książkę dla przypadkowego społeczeństwa, w taki sposób, że rady z tych książek są wykonalne na poziomie kuchni.

W Rosji wyraźnie łatwiejsza jest droga od laboratorium naukowego do produkcji suplementów diety, czyli, jak oni to nazywają biologicznie aktywnych dodatków. Dzięki temu wartościowe preparaty szybko wchodzą na rynek.

Następna sprawa, to roślinne zasoby Rosji są ogromne - praktycznie brakuje im tylko strefy wilgotnego lasu tropikalnego. Władze jeszcze ZSRR sprawiły, że pod kątem medycznym dość systematycznie przebadano większość roślin.

Ciekawy był też stosunek do znachorów. Oczywiście, znachor nie miał prawa popełnić błędu, bo za to był kryminał, ale jeśli miał dobre wyniki, to władze wysyłały mu na głowę nie służby porządkowe, jakim prawem on czy ona leczy ludzi, ale lekarzy i naukowców, aby sprawdzili, o co tam chodzi.

Z przykrością stwierdzam, że u nas nie ma tyle nowoczesnej, ale zrozumiałej literatury zielarskiej, ile pojawia się w Rosji. U nas niestety, jest coraz więcej tylko kolorowego śmiecia.

http://rozanski.ch/forum/index.php?topi ... 0#msg27820
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

vic88
Posty: 202
Rejestracja: wtorek 07 paź 2014, 15:37
x 5
Podziękował: 65 razy
Otrzymał podziękowanie: 360 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: vic88 » czwartek 23 mar 2017, 01:01

Thotal pisze:ABCD pisze;

- "Wszystko fajnie ale jak taki pyłek pozyskać z tej sosny?"


Zbierasz kwiatostan (mocno pylący) do jakiegoś pojemnika, a następnie przesiewasz na drobnym sicie, ot i tyle...




Pozdrawiam - Thotal :)


Warto dodać zdanie o budowie pyłku. Poleca się, żeby go mocno rozbić w moździerzu, aby chroniące zawartość ścianki pękły. Normalny pyłek unosi się na wodzie, a z popękanymi ściankami tonie.
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 19 kwie 2017, 19:01

jakie macie zdanie o yerba mate. tzn. czy według Was picie tego jak by nie patrzeć zioła jest zdrowe. Cała Ameryka łacińska pije i ma się dobrze. W internetach także jest masę pozytywnych opinii... Może jak ktoś pije to niech się podzieli doświadczeniem i opinią.
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 19 kwie 2017, 19:19

..moim zdaniem dobre zioło- zwłaszcza że zastępuje kawę,-
działa pobudzająco, są różne o różnej "mocy"- polecam :)
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 19 kwie 2017, 19:55

właśnie zamówiłem sobie zestaw dla początkującego. jedna paczka tradycyjne yerbe mate a druga z miętą i boldo. Boldo podobno bardzo dobrze działa na trawienie.
Mam nadzieję że mate nie ma fluoru w sobie jak herbata zielona bo z fluoru musimy się czyścić a nie na nieświadomce go sobie jeszcze dokładać...
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 19 kwie 2017, 19:56

Cejrowski ponoć świetną sprowadzał.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 19 kwie 2017, 20:36

Kiszka pisze:właśnie zamówiłem sobie zestaw dla początkującego. jedna paczka tradycyjne yerbe mate a druga z miętą i boldo. Boldo podobno bardzo dobrze działa na trawienie.
Mam nadzieję że mate nie ma fluoru w sobie jak herbata zielona bo z fluoru musimy się czyścić a nie na nieświadomce go sobie jeszcze dokładać...


skąd to podejrzenie z fluorem :?: , jedna z najpopularniejszych i mocna:

Obrazek
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 19 kwie 2017, 20:39

podejrzenie tylko z nieznajomości mate. ale skoro nie ma z Waszej strony niepokojących sygnałów to można pić na zdrowie
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » środa 19 kwie 2017, 20:43

..jedynie skład gleby, gdzie jest uprawiana może wpłynąć na skład minerałów,-
w samej "mate", a to można w większości sprawdzić, gdzie jest/była zbierana,-
tzn który kraj i jaki region.


np.:
Screenshot 2017-04-19 at 19.52.19.png
(80.07 KiB) Pobrany 1164 razy
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » środa 19 kwie 2017, 20:55

songo70 pisze:..jedynie skład gleby, gdzie jest uprawiana może wpłynąć na skład minerałów,-
w samej "mate", a to można w większości sprawdzić, gdzie jest/była zbierana,-
tzn który kraj i jaki region.


o i to bardzo ważne co napisałeś. Cejrowski opowiadał, że takiej plantacji yerby nawet się nie plewi. Yerba jest tak silną rośliną w naturze, że żadne chwasty jej nie wygryzą i dlatego te gleby na których rośnie nie są tak wyjałowione jak nasze i dzięki temu taki susz będzie bogaty we wszystkie makro i mikro. I co ważne nie używają żadnych sztucznych nawozów.
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » czwartek 20 kwie 2017, 09:06

Yerba Mate - strona informacyjna
Czy yerba mate jest szkodliwa i rakotwórcza?



Yerba mate a nowotwór w skrócie
Wyniki badań wskazują, że picie dużych ilości gorącej yerba mate łączy się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na nowotwór górnych dróg pokarmowych (głównie nowotwór przełyku). Gorące yerba mate dodatkowo zwiększa ryzyko zachorowania na raka przełyku występujące przy piciu alkoholu i paleniu tytoniu. Większość hipotez wskazuje, że przyczyną jest wysoka temperatura napoju. Prawdopodobnie częste picie dużych ilości gorącego płynu uszkadza błonę śluzową przełyku i ułatwia wchłanianie czynników kancerogennych, np. zawartych w dymie tytoniowym lub samej yerba mate. Zaleca się picie zimnej yerba mate (terere) lub ciepłej, zamiast bardzo gorącej oraz niełączenie picia gorącej mate z paleniem tytoniu i piciem alkoholu. Samo palenie tytoniu lub picie dużych ilości alkoholu wiąże się z większym ryzykiem nowotworu niż picie gorącej mate.

Rak przełyku (górnych dróg pokarmowych)
Kilka badań epidemiologicznych, głównie z Ameryki Południowej, wskazuje na związek pomiędzy piciem mate a zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka jamy ustnej, gardła i przełyku.1 Większość badań łączy jedynie picie gorącego mate ze wzrostem ryzyka zachorowania, nie wykazując takiego związku dla zimnego mate. Badania potwierdzają też silny związek między ilością palonego tytoniu i wypijanego alkoholu a wzrostem ryzyka. W kilku badaniach jasno widoczne było synergiczne działania między mate, alkoholem i tytoniem. Czyli gorące mate dodatkowo podnosi ryzyko zachorowania na raka przełyku obecne przy paleniu papierosów i piciu alkoholu.2,3,4

Metodologia większości badań epidemiologicznych jest podobna. Są to badania kliniczno-kontrolne, przeprowadzane w szpitalu, gdzie przeprowadza się wywiad z pacjentami, używając podobnych kwestionariuszy, pytając o główne czynniki ryzyka. Grupa kontrolna to pacjenci szpitala cierpiący na choroby nie związane z czynnikami ryzyka, ujętymi w kwestionariuszu. Z metodologicznego punktu widzenia właściwsza byłaby grupa kontrolna złożona ze zwyczajnych osób, co jednak pewnie skomplikowałoby logistykę badań. 4

W interpretacjach wyników badań epidemiologicznych, jako czynniki powodujące wzrost ryzyka, wymienia się wysoką temperaturę napoju lub/i substancje chemiczne zawarte w yerba mate. Większe ryzyko raka przełyku występujące przy spożyciu gorącej mate oraz brak takiego efektu dla zimnej mate podtrzymuje hipotezę termicznego działania jako przyczyny zwiększonego ryzyka.4,2 Hipoteza ta zgadza się z obserwacjami z Iranu, gdzie w pobliżu Morza Kaspijskiego (Gorgan) jest najwyższe na świecie zachorowanie na raka przełyku. Ludzie piją tam bardzo gorącą czarną herbatę w dużych ilościach. Mieszkańcy pobliskich terenów (Shahsavar), gdzie zachorowanie na raka jest małe, piją chłodniejszą herbatę. Średnie spożycie czarnej herbaty w Gorgan to 1180 ml dziennie. 62% dorosłych pije herbatę o temperaturze 65 °C lub wyższej. Są również doniesienia z innych rejonów świata o zwiększonym zachorowaniu na raka przełyku przy spożywaniu różnych bardzo gorących napojów i potraw.5,6,7

Możliwe, że wysoka temperatura jest samodzielnym czynnikiem, który zwiększa ryzyko, uszkadzając błonę śluzową lub też ciepło może przyspieszać pewne reakcje metaboliczne, w tym zwiększając wpływ czynników rakotwórczych jak tytoń i alkohol.4

Uszkodzenia termiczne spowodowane przez gorące napoje były trudne do zbadania, ponieważ nie było obiektywnych pomiarów temperatury, z jaką mate była wypijana. Temperatura była oceniana przez pijących jako „ciepła”, „gorąca”, „bardzo gorąca” co w ograniczonym stopniu przekłada się na wskazania termometru. 4

Ważna jest nie tylko temperatura napoju, ale również ilość wypijanego gorącego płynu. Wypijanie dużej ilości gorących płynów zwiększa ryzyko raka przełyku, gdy małe ilości płynów nie wykazują takiego działania. Prawdopodobnie dlatego badania pokazują zwiększone ryzyko raka przełyku przy piciu yerba mate, herbaty i kawy z mlekiem. Gdy przy gorącej czarnej kawie, która przeważnie pijana jest w mniejszej ilości, brak takiego związku.8

Dla poznania zwyczajów picia yerba mate pomocne jest badanie populacyjne przeprowadzone na 1400 dorosłych mieszkańcach Pelolas (miasto w południowej Brazylii). Jedna trzecia osób piła yerba mate codziennie. W grupie tej spożywano średnio około 1800 ml yerba mate dziennie, o średniej temperaturze 69,5 °C. Dwie trzecie pijących dzieliło się napojem z innymi ludźmi. Osoby, które nigdy nie chodziły do szkoły, wypijały największe ilości, średnio 2491 ml dziennie. Częściej piły również osoby pochodzące ze wsi i palacze. Wyższa temperatura napoju była wśród mężczyzn i osób częściej pijących alkohol.9 Jak wynika z badania, w Brazylii popularne jest wypijanie dużych ilości gorącego mate. Dodatkowo najwięcej mate piją osoby słabo wykształcone, o niskim statusie społeczno ekonomicznym, u których często występuje spożycie dużych ilości alkoholu, nałóg tytoniowy, niedobory żywieniowe, zła higiena jamy ustnej. Są to wszystko czynniki zwiększające ryzyko raka przełyku.4

Rak pęcherza
Przeprowadzone w Urugwaju badania naukowe wykazały występowanie związku picia yerba mate z rakiem pęcherza u osób palących i mniej wyraźny związek u osób niepalących.10

Badania epidemiologiczne przeprowadzone w Argentynie wykazały, że picie yerba mate łączy się ze zwiększonym ryzykiem nowotworu pęcherza wyłącznie u palaczy, a nie u osób niepalących.11

We wcześniejszym badaniu w Argentynie nie znaleziono żadnego związku między piciem yerba mate a nowotworem pęcherza. Stwierdzono za to, że głównymi czynnikami podnoszącymi ryzyko zachorowania jest palenie papierosów i picie kawy12 Także inne badania potwierdzają możliwy związek picia kawy z rakiem pęcherza.13

Wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne - WWA (PAH)
Yerba mate zawiera wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA), które mogą mieć właściwości rakotwórcze. Wspiera to hipotezę, że poza temperaturą, czynniki rakotwórcze obecne w liściach mogą zwiększać ryzyko powstania nowotworów. WWA wydzielają się m.in. w trakcie spalania drewna iglastego, palenia papierosów, są obecne w spalinach samochodowych. Można je spotkać również np. w mięsie pieczonym w wysokich temperaturach (np. grillowanym), rybach wędzonych, kawie i herbacie.

Wysoka zawartość WWA w yerba mate jest spowodowana głównie wykorzystaniem dymu z palącego się drewna do suszenia liści.14 Zmiana procesu produkcji yerba mate może zlikwidować to potencjalne zagrożenie.15 Są obecne na rynku yerba mate suszone w technologii bezdymnej (sin humo), przy użyciu gorącego powietrza.W 2008 roku zbadano obecność 21 WWA w 8 różnych markach yerba mate i zielonej herbacie. Zawartość WWA w yerba mate wahała się od 536 do 2906 ng/g suchych liści, gdy w zielonej herbacie wynosiła 266 ng/g. Zawartość benzo[a]pirenu mieściła się w zakresie od 8,03 do 53,3 ng/g suchych liści (brak benzo[a]pirenu w zielonej herbacie). W 12 naparów z tych samych liści (woda o temperaturze 80 °C, czas jednego parzenia 5 min) uwolniło się łącznie 37% wszystkich mierzonych WWA (1092 z 2,906 ng) i 50% benzo[a]pirenu (25,1 z 50 ng). Podobne wyniki uzyskano dla yerba mate przygotowywanego z użyciem gorącej (80 °C) i zimnej (5 °C) wody. Podczas pierwszego parzenia uwolnionych zostało tylko 6% wszystkich WWA (182 z 2,906 ng) i 9% benzo[a]pirenu (4.39 z 50 ng).16 W innych badaniach otrzymano podobne wyniki uwalniania WWA dla czarnej herbaty (od 3 do 8%)17

We wcześniejszych badaniach była podawana wyższa zawartość WWA w yerba mate: 542 ng/g benzo[a]pirenu w prażonych i 225 ng/g w zielonych liściach.18 Ruschenburg również podawał wysoką zawartość benzo[a]pirenu (24-461 ng/g) w 8 komercyjnych próbkach liści yerba mate.19

Tabela 1. Zawartość WWA w yerba mate, zielonej herbacie i czarnej herbacie (ng/g suchych liści).
IARC WWA Yerba
mate
max* Yerba
mate
średnia* Yerba
mate
min* Zielona
herbata16 Zielona
herbata18 Czarna
herbata18 Czarna
herbata**
3 Fluoren 17,4 17,6 12,0 12,7 24,5 14,1 428,0
3 Fenantren 636,0 419,2 21,8 102,0 221,1 244,8 3930,0
3 Antracen 72,0 55,4 25,7 4,2 5,7 21,8 869,0
3 Fluoranten 506,0 336,5 111,0 47,4 117,5 172,5 1640,0
3 Piren 535,0 360,6 111,0 27,7 81,5 172,6 1340,0
3 Benzo[g,h,i]perylen 94,6 62,8 16,0 4,2 0,3 2,7 63,7
2B Naftalen 81,6 68,2 56,2 48,1 0,6 13,2 231,0
2B Benzo[a]antracen 84,8 72,8 24,5 4,2 15,7 30,4 198,0
2B Benzo[k]fluoranten 15,6 12,3 3,4 — 12,6 12,4 63,8
2B Indeno[1,2,3]piren 73,0 49,1 4,7 — 0,8 1,5 156,0
2B/3
2B Chryzen+Trifenylen
Chryzen 154,0
121,4
42,3
15,9

29,6
45,4
200,0
2B/2B
2B Benzo[b+j]fluoranten
Benzo[b]fluoranten 66,9
51,0
13,3


25,3
22,0
100,0
2A/3
2A Dibenz[a,h+a,c]antracen
Dibenz[a,h]antracen 20,8
18,8
17,6


0,2
2,1
8,4
1 Benzo[a]piren 50,0 37,1 8,0 — 3,1 5,9 61,0 * Marka o najmniejszej i największej zawartości WWA (z 8 badanych marek) oraz średnia z 8 marek yerba mate16
** Czarna herbata z prowincji Fujian (Chiny), o charakterystycznym dymnym aromacie pochodzącym z dymu drewna sosnowego wykorzystywanego podczas suszenia (Lapsang souchong)21
IARC - Klasyfikacja czynników i substancji rakotwórczych według Międzynarodowej Agencji Badania Raka (IARC):20
Grupa 1 - rakotwórcze dla ludzi
Grupa 2A - prawdopodobnie rakotwórcze dla ludzi
Grupa 2B - przypuszczalnie rakotwórcze dla ludzi
Grupa 3 - nie klasyfikowane pod względem działania rakotwórczego u ludzi
Grupa 4 - prawdopodobnie nierakotwórczy dla ludzi
Zawartość WWA w yerba mate jest wyższa niż w herbacie zielonej i czarnej, choć niższa niż np. w czarnej herbacie lapsang souchong. Lapsang souchong to herbata poddania działaniu dymu z drewna iglastego dla nadania specyficznego aromatu.

Wpływ na limfocyty
Niektóre artykuły sugerują szkodliwe działanie ekstraktu z yerba mate na limfocyty.

W badaniu wpływu wodnego ekstraktu yerba mate na komórki bakteryjne z 2000 r. wykazano efekt mutagenny i genotoksyczny określonych stężeń yerba mate wobec komórek bakteryjnych (Escherichia coli i Salmonella typhimurium). Pewne działanie zaobserwowano także wobec ludzkich limfocytów.22

W innym badaniu in vitro z użyciem ludzkich limfocytów z 2009 r. autorzy pokazują, że cytotoksyczne działanie ekstraktu na te komórki było powodowane prawdopodobnie głównie przez kofeinę, nie jest więc specyficzne tylko dla yerba mate.23


http://yerbamateinfo.pl/szkodliwosc.html

hmm... czego się człowiek nie czepi to źle :shock:
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » czwartek 20 kwie 2017, 09:29

..gdzieś dałem art. o sprzecznych wynikach badań nad chyba witaminami, albo olejami Omega,-
z tego samego źródła/uniwersytetu US- to "fake sience",
drugie primo- ludzie to piją chyba od wieków w A.płd., i wszyscy jakoś nie pomarli na raka ;)
i trzecia sprawa, "mate" nie zalewa się wrzątkiem, i trzeba poczekać aż "naciągnie" :lol:
w końcu na koniec- co jest zupełnie nie szkodliwe, zwłaszcza w naszych czasch :?:
i tu stara rada- wszystko w nadmiarze może zaszkodzić.


to chyba "mate" na zdrowie :)
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » czwartek 20 kwie 2017, 10:00

no właśnie. takie badania i artykuły to bardziej na zniechęcenie użytkownika. Zdrowe jest i daje zdrowie to trzeba nawymyślać głupot, opłacić sobie badania i wymagać (bo się zapłaciło) odpowiednich dla siebie wyników. A potem człowiek głupieje i ta jednostka co nie drąży żeby dowiedzieć się prawdy najzwyczajniej w świecie odpuszcza temat.
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 20 kwie 2017, 10:21

takie badania i artykuły to bardziej na zniechęcenie użytkownika.

Najlepsze sa w tym nałukofce amerykańskie.
Prawdy się nie dowiesz, ostatnio powiedzieli , ze wit.C jest niedobra przy raku,
bo zaburza działanie chemio-''terapii''.
No i chwała jej za to! :D
100% badań jest kupionych.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 25 kwie 2017, 10:09

Hyzop

Obrazek

Oczyszczająca moc hyzopu

W jednym z najdramatyczniejszych fragmentów Starego Testamentu król Dawid zaskakuje w kąpieli nagą Batszebę, żonę jednego z jego generałów. Zachwycony, postanawia ją uwieść. Jego plany powiodły się... Batszeba zachodzi w ciążę, podczas gdy jej mąż jest na wojnie! Dawid wie, że wszystko wyjdzie na jaw.
Trzeba więc, by dowódca zginął na polu bitwy i w ten sposób się go pozbyć.
Ale wyrzuty sumienia nie zniknęły... Zwraca się wówczas do Boga Wszechmocnego i błaga o oczyszczenie hyzopem.

„Oczyść mnie hyzopem”

Hyzop to roślina, i to nie byle jaka. To roślina o niezwykle silnych właściwościach leczniczych, stosowana w Europie już w starożytności i w średniowieczu. Jeszcze w latach sześćdziesiątych ubiegłego stulecia nabożeństwa w kościołach rozpoczynały się pokropieniem przez kapłana wodą święconą wiernych, którzy w tym czasie powtarzali: „Pokrop mnie, Panie, hyzopem, a stanę się czysty; obmyj mnie, a nad śnieg wybieleję


Ponowne odkrycie hyzopu

Rytuały te dziś już praktycznie zniknęły. Ale hyzop ciągle istnieje. I ciągle ma te same właściwości co w czasach króla Dawida. Hyzop to jedna z „prostych” roślin leczniczych uprawianych w ogrodach, które swą nazwę zawdzięczają leczniczym właściwościom - skutecznym bez konieczności uciekania się do wytwarzania mikstur czy mieszanin. Między innymi wytwarza on olejek aromatyczny, który uważa się za jeden z najsilniejszych olejków aromatycznych o działaniu przeciwwirusowym.
Zawiera on prawie wszystkie rodzaje związków chemicznych występujących w olejkach aromatycznych. Rzymianie stosowali go między innymi na dżumę, a także jako środek odkażający na małe rany. Hyzop osiąga 60 cm wysokości i charakteryzuje się „owłosioną” łodygą z małymi spiczastymi listkami i niebieskimi, fioletowymi i białymi kwiatkami.
Obrazek

Wykorzystanie olejku aromatycznego z hyzopu

Olejek aromatyczny z hyzopu stosuje się obecnie w leczeniu wszelkich schorzeń układu oddechowego oraz układu pokarmowego. Może także wspomagać uśmierzanie dolegliwości bólowych w stawach, a także być pomocny przy bólach zębów i błony bębenkowej. Pomaga regulować ciśnienie tętnicze i ma działanie uspokajające w stanach niepokoju. Jego najważniejsze składniki to monoterpeny (cis-pinokamfon, trans- pinokamfon oraz ß-pinen) i seskwiterpeny (germakren i elemol). W aromaterapii pineny i monoterpeny mają działanie udrażniające i często stosuje się je w celu rozrzedzenia wydzieliny w układzie oddechowym.

Różne zastosowania olejku aromatycznego z hyzopu

Olejek aromatyczny z hyzopu ma działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze na niektóre szczepy mikroorganizmów chorobotwórczych.
W jednym z badań stwierdzono silne działanie na gronkowca złocistego, bakterie Escherichia coli, grzyba Candida albicans oraz gronkowca Streptococcus pyogenes (1).
Wykazano również silne działanie przeciw wirusowi opryszczki.

Olejek aromatyczny z hyzopu znajduje również zastosowanie przeciwko:

problemom skórnym związanym z wiekiem, takim jak zmarszczki i obwisła skóra;
skurczom, w tym mięśniowym i ostrym dolegliwościom bólowym brzucha;
chorobie reumatycznej, zwyrodnieniowej chorobie stawów, podagrze i stanom zapalnym stawów;
utracie apetytu, bólom żołądka, niestrawności i wzdęciom;
iedociśnieniu (zbyt niskiemu ciśnieniu tętniczemu);
nieregularnym cyklom miesiączkowym oraz dolegliwościom związanym z menopauzą;
schorzeniom układu oddechowego – na katar, kaszel i grypę.


Jak stosować olejek aromatyczny z hyzopu?

Olejek aromatyczny z hyzopu można stosować na wiele sposobów.
Zewnętrznie - na skórę - lub wewnętrznie - poprzez inhalację przy użyciu rozpylacza olejków aromatycznych.

A oto szczegółowe wskazania:

na złagodzenie stanów związanych ze zmęczeniem i stresem oraz we wszelkich dolegliwościach bólowych: dwie krople olejku aromatycznego z hyzopu dodaj do gorącej kąpieli. W razie potrzeby, będzie to także pomocne w zasypianiu;

na złagodzenie dolegliwości bólowych – olejek do masażu: trzy krople olejku aromatycznego z hyzopu rozpuść w 3 ml oleju do masażu (np. olejku migdałowego lub oleju kokosowego z pierwszego tłoczenia ) i masuj bolesny obszar. Mieszankę tę wetrzyj w bolący brzuch na wysokości żołądka, by złagodzić stan wywołany niestrawnością i obecnością gazów;

w razie gorączki: dwie krople olejku aromatycznego z hyzopu wymieszaj z 1 ml oleju kokosowego i masuj podeszwy stóp;

w stanach niedrożności dróg oddechowych: stosuj inhalacje z olejku aromatycznego z hyzopu lub dwie krople wymieszaj z 1 ml olejku do masażu i masuj klatkę piersiową (działanie wykrztuśne);

przyśpieszanie gojenia ran i unikanie powstawania blizn: dwie krople olejku aromatycznego z hyzopu dodaj do kremu lub płynu do ran i nakładaj na ranę.


Środki bezpieczeństwa

Niektóre składniki hyzopu, takie jak pinokamfon, są silnie drażniące i mogą wywoływać alergie. Aby sprawdzić swoją nadwrażliwość na składniki hyzopu, zastosuj jedną kroplę na dany obszar ciała i obserwuj, czy nie występuje niepożądane działanie. Zawsze stosuj olejek aromatyczny z hyzopu rozpuszczony w innym olejku (migdałowym, kokosowym, oleju z pestek moreli, oliwie z oliwek). Nie stosuj u osób chorych na epilepsję. Zachowaj ostrożność u dzieci i kobiet w ciąży. Ogólnie rzecz biorąc, olejki aromatyczne to substancje aktywne, które należy stosować z ostrożnością, najlepiej po konsultacji ze specjalistą od aromaterapii.

Trochę więcej o królu Dawidzie

Wracając do opowieści o królu Dawidzie. Pieśń, w której wspomina on o hyzopie, znana jest po dziś dzień.
Król Dawid, Żyd, mówił po hebrajsku. Ale w tłumaczeniu łacińskim, pieśń ta zaczyna się od słów Miserere mei
, do których w epoce renesansu muzykę skomponował Włoch, Gregorio Allegri.
Prawdopodobnie słyszałeś ją w tej właśnie wersji. Jeśli sobie nie przypominasz, wpisz w Google Miserere Allegri. Wyszukiwarka pokaże Ci setki nagrań. To jedno z najlepiej znanych dzieł muzyki barokowej, również ze względu na to, że śpiewak musi wydać z siebie rozdzierający krzyk, kiedy modli się: „zmiłuj się nade mną” (Miserere mei).
Dźwięk wydaje się rzeczywiście przeszywać przestrzeń, by dotrzeć aż do nieba.
Pod poniższym linkiem znajdziesz nagranie w wykonaniu chóru z Oksfordu:

Zdrowia życzę,
Jean-Marc Dupuis


Tekst pochodzi ze strony https://www.pocztazdrowia.pl/artykuly/o ... moc-hyzopu © Poczta Zdrowia sp. z o.o.
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: św.anna » wtorek 25 kwie 2017, 18:24

Wielki powrót pieprzu kubeba. Gliceryt kubebowy w domowej apteczce.

Obrazek

Pieprz kubeba to zapomniana gwiazda kulinariów i fitoterapii. Do XIX wieku odgrywał ważną rolę w medycynie, ze względu na silnie działanie antybiotyczne, przy chorobach płuc, wenerycznych i układu moczowego. W XX wieku został wyparty przez sulfonamidy, antybiotyki i po prostu zapomniany. Narastający obecnie problem antybiotykoodporności skłania do powrotu do roślinnych surowców leczniczych. Pieprz kubeba ma w tej kwestii wiele do zaoferowania.

O pieprzu kubeba głośno w renesansowych zielnikach: kubeby, z kubebów, z kubebami – te słowa powtarzają się jak refren, wprawiając w zdumienie niejednego czytelnika. Kubeby to słowo mało znane, niewiele osób wie, że odnosi się do owoców Piper cubeba (gatunek z rodziny pieprzowatych, pochodzi z Jawy). Kubeby to kuleczki, jak na pieprz przystało, ich cecha charakterystyczna to ogonek – kulki z ogonkiem, pieprz kubeba to pieprz ogoniasty. W smaku dominują chłodne nuty kamforowe, pieprz można zajadać jak cukierki odświeżające oddech, antybakteryjny (źródło) i łagodzący napięcie krtani przy problemach z mówieniem. (2-3 kuleczki).

Wino wonne przyprawne, ku zachowaniu młodości, a potwierdzenia zdrowia dobrego (
)Weźmi muszkatu, gwoździków, kubebów, rozynków – każdego trzy dragmy, włóż do woreczka a warz w winie dobrym aż trzecia część wywrze. Potem cukru przydaj a chowaj od potrzeby, biorąc go na raz po uncyjej – mniej albo więcej – po ranu i wi wieczór (z zielnika Marcina Siennika, 1322r)
Zarys historycznego zastosowania pierprzu kubeba odnaleźć można w Lehrbuch der Biologischen Heilmittel Madausa, dzieło z roku1938:

O leczniczym zastosowaniu pieprzu kubeba wiedziano już w XI wieku. Arabowie znali jego wpływ na drogi płciowe i moczowe. Święta Hildegarda zalecała pieprz kubeba dla ogrzania żołądka i mózgu, bladych policzkach, jako tonik nerwowy i lekarstwo przy uderzeniach gorąca. W wieku XIII pieprz kubeba był już popularną przyprawą, regularnie sprowadzaną do Europy. W XV wieku nadworny lekarz księcia Tarentu (Włochy) Saladinus de Asculo zalecał wprowadzenie pieprzu kubeba do wszystkich aptek. Lonicerus w XVI wieku podkreślał działanie moczopędne, lecznicze przy kamicy nerkowej i przeciw zawrotom głowy.

Pieprz kubeba stanowił ważny lek medycyny Unani – systemu medycznego, rozwijającego się w pd. Azji, opartego na tradycjach greckich, perskich i arabskich. Pieprz kubeba stosowany był jako lek na schorzenia nerek i dróg moczowych, co znajduje potwierdzenie w obecnych badaniach. (źródło) Do dzisiaj kubeby traktowane są jako lekarstwo w Pakistanie. (źródło). Z najświeższych doniesień warto zwrócić uwagę na hepaprotekcyjne działanie pieprzu (źródło) oraz badania nad przeciwnowotworowym zastosowaniem surowca (źródło). Surowiec roślinny o tak szerokim i silnym działaniu, jak każde lekarstwo, może wywoływać działania niepożądane, m.in. podrażnienie nerek, wysypka, bóle głowy, niepokój.

Pieprz kubeba stosować można jako przyprawę, na przykład do rosołu (podobnie jak pieprz czarny), a także jako lekarstwo. Lecznicze dawkowanie pieprzu kubeba przy stanach zapalnych układu moczowego, zapaleniu gruczołu krokowego, rzeżączce, przytaczane przez Madausa to od 1 do 5 gram utartego pieprzu lub ekstraktu z pieprzu kilka razy dziennie, lub 0,5 – 2g ekstraktu kilka razy dziennie. Dla wzmocnienia działania antybiotycznego można łączyć z balsamem copaiba, czyli olejkiem pozyskiwanym z żywicy „drzewa roponośnego”, o którym pisałam tutaj (zaskakująco smaczna rzecz). Olejek eteryczny z pieprzu kubebowego jest mniej skuteczny od sproszkowanego surowca lub nalewki/glicerytu, ze względu na zawartość nielotnych żywic i kubebiny (cubebin – substancja krystaliczna).
Dawkowanie według dr. Różańskiego – sprawdź tutaj.

Gliceryt kubebowy – przepis

Lecznicze właściwości pieprzu kubeba to nie tylko zasługa olejku eterycznego (olejek destylowałam tutaj) – to synergia związków lotnych z żywicami i kryształkami kubebiny. W warunkach domowych łatwo przygotować nalewkę z pieprzu kubeba oraz gliceryt.

To, co prochem być może – poczyń prochy z tego – u mnie mielenie w zabytkowym młynku żarnowym Spong. Zmiel 10g pieprzu.
Zmielony pieprz umieść w słoiczku i wlej 15g spirytusu, odstaw na godzinę.
Dodaj 25g gliceryny czystej do analiz oraz 10g wody, wymieszaj.
Odstaw całość na 2 tygodnie w ciepłe miejsce. Przefiltruj.
Moje dawkowanie to 2ml płynu przy stanach zapalnych, najczęściej w towarzystwie kwasu galusowego i l-askorbinowego.
Gliceryt kurkumowy, cynamonowy

Rozdrobniony surowiec zalej spirytusem, wodą i gliceryną w tej samej kolejności, jak przy pieprzu kubeba. Zastosowanie lecznicze oraz kosmetyczne – taki gliceryt można dodawać do kremów, maści. Gliceryt kurkumowy nie lubi środowiska kwaśnego – kurkumina rozpada się w obecności kwasów, to widać, znika żółty kolor.

Kuchenne przyprawy mają wiele do zaoferowania w zakresie fitoterapii i kosmetyki. Sprawdź, dlaczego warto uwolnić goździki i co to takiego ziołowa No-spa

Gliceryty i maści z przyprawami wykonujemy w Chatce Czarów w Podróży, moduł Uwolnij Ziołową Wyobraźnię.


http://www.herbiness.com/wielki-powrot- ... -apteczce/
0 x



Awatar użytkownika
św.anna
Posty: 1451
Rejestracja: środa 24 sie 2016, 12:41
x 87
x 119
Podziękował: 2624 razy
Otrzymał podziękowanie: 3256 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: św.anna » czwartek 27 kwie 2017, 12:13

Zioła na dobry sen
Sen głęboki to dla człowieka zbawienny czas. Organizm odpoczywa i regeneruje się. W tej fazie zaobserwowano nawet przyspieszone gojenie ran! Zaburzenia snu są przyczyną wypadków komunikacyjnych, wypadków w pracy, zwiększonej podatności na stres, zaburzeń emocjonalnych, zaburzeń procesów pamięciowych, zaburzeń somatycznych, a także nieprawidłowych relacji międzyludzkich i rodzinnych.
Sen jest stanem fizjologicznym ośrodkowego układu nerwowego. Charakteryzuje się zniesieniem świadomości i aktywności ruchowej. Składa się z cyklicznych faz o różnej aktywności mózgu. Sen występuje w rytmie dobowym, a jego przeciwieństwem jest stan czuwania. Zmiana rytmiki dobowej z czuwanie-sen, na czuwanie w nocy i sen w dzień wymaga przestrojenia wielu mechanizmów (m.in. neurohormonalnych). Obserwujemy to u osób pracujących w systemie zmianowym, odbywających loty samolotami przez różne strefy czasowe, a także u prowadzących samochody przez wiele godzin w nocy i odpoczywających w ciągu dnia. Zapotrzebowanie na sen zmienia się w różnych okresach życia. Niemowlęta potrzebują około12 godzin snu na dobę. Sen występuje u nich w krótkich odcinkach, bez uwzględnienia rytmu dnia i nocy. Dorośli potrzebują mniej snu. Można tu wyraźnie rozróżnić - ze względu na charakterystykę snu - dwie zasadnicze grupy ludzi: a. śpiący krótko - aby czuć się wypoczętymi, potrzebują 5-6 godzin snu na dobę, a najgłębszy sen występuje po zaśnięciu; b. śpiący długo - potrzebują 8-9 godzin snu na dobę, najgłębszy sen mają nad ranem, przed obudzeniem. Wyróżniamy pięć faz snu - cztery fazy podstawowe oraz fazę REM. Tworzą one około 90-minutowe cykle powtarzające się cztery - pięć razy w ciągu normalnego nocnego snu.

Obrazek

Faza I. Rozpoczyna się stanem relaksacji: spada aktywność mózgu, oczy ustawiają się lekko w górę, mięśnie rozluźniają. Następuje kilkuminutowy płytki sen.
Faza II. Dochodzi do dalszego obniżenia częstotliwości fal mózgowych i stopniowego wyłączenia świadomości. Jest etapemprzejściowym ze snu płytkiego do głębokiego.
Faza III i IV. Sen głęboki, który trwa prawie godzinę. Oddech jest rzadszy, ciśnienie tętnicze krwi obniża się, ustają ruchy gałek ocznych, zanika napięcie mięśni, obniża się temperatura ciała. W tym okresie organizm odpoczywa i regeneruje się. Obserwujemy również przyspieszone gojenie ran.
Po około 70 min. pierwszego cyklu fale mózgowe zaczynają przyspieszać. Mózg przechodzi kolejno przez fazy od IV do I. Po 90 min. oddech i bicie serca stają się szybsze, gałki oczne zaczynają się gwałtownie poruszać we wszystkich kierunkach. Jest to początek tzw. fazy REM, która pojawia się przy przejściu w kolejny cykl snu i ulega wydłużeniu.

Międzynarodowa Klasyfikacja Zaburzeń Snu
czyli International Classification of Sleep Disorders (ICSD) podaje kilkadziesiąt postaci zaburzeń obserwowanych w czasie nieprawidłowego snu, m.in.: bezsenność; zaburzenia ruchowe w czasie snu; nadmierną senność; zaburzenia snu spowodowane czynnikami zewnętrznymi (światło, hałas), stresem, uzależnieniem od etanolu, środków nasennych, środków psychostymulujących; nieregularny rytm snu i czuwania; lęki nocne; mówienie przez sen; nocne kurcze mięśni kończyn; koszmary nocne; zgrzytanie zębami (bruksizm); moczenie nocne; zaburzenia snu w przebiegu psychoz, zaburzeń lękowych; zaburzenia snu wynikające ze schorzeń układu nerwowego w przebiegu otępienia, schorzeń zwyrodnieniowych, parkinsonizmu, napadów padaczkowych; zaburzenia snu wynikające ze schorzeń somatycznych - przewlekłe choroby płuc, choroba niedokrwienna mięśnia sercowego, refluks żołądkowo-przełykowy, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, choroby prostaty czy zaburzenia miesiączkowania. Przyczyną zaburzeń snu mogą być również nowotwory. Zaburzenia snu są przyczyną wypadków komunikacyjnych, wypadków w pracy, zaburzeń koncentracji uwagi, zwiększonej podatności na stres, zaburzeń emocjonalnych, zaburzeń procesów pamięciowych, zaburzeń somatycznych, nieprawidłowych relacji międzyludzkich i rodzinnych.

Około 10 mln Polaków cierpi z powodu zaburzeń snu. Około 2 mln przyjmuje codziennie leki nasenne, bardzo często rozpoczynając od tych silnie działających i, niestety, powodujących często działania niepożądane, a nawet prowadzących do uzależnienia.
Należy zawsze rozważyć, czy nie lepiej rozpocząć leczenie od lepszego poznania przyczyny dolegliwości i od zastosowania leku roślinnego, który stosowany systematycznie i w odpowiedniej dawce przynosi oczekiwane korzyści.

LEKI ROŚLINNE W ZABURZENIACH SNU

Korzeń kozłka Valerianae radix
Wykazuje działanie uspokajające (walepotriaty, kwas walerenowy, olejek) oraz rozkurczające na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, dróg moczowych i obwodowych naczyń krwionośnych (olejek, waleranon). Znajduje zastosowanie w zaburzeniach snu, stanach lękowych, nadmiernej pobudliwości, a także w zaburzeniach ze strony przewodu pokarmowego, głównie na tle nerwowym. Wykazano również słabe działanie przeciwdrgawkowe. Stosowany jest pojedynczo lub wchodzi w skład preparatów złożonych i jest dobrze przebadanym produktem leczniczym. Wyróżniamy korzeń kozłka pochodzenia europejskiego z Valeriana officinalis oraz "egzotycznego" z Valeriana wallichi lub Valeriana edulis. Preparaty z Valeriana officinalis określane są jako "sedativa nocne" i są stosowane przy trudnościach w zasypianu (np. Valdix). Preparaty z surowców "egzotycznych" stosujemy głównie jako "sedativa dzienne". Badania kliniczne, przeprowadzone z preparatem Tabletki uspokajające-Labofarm, wykazały poprawę jakości snu, zmniejszenie częstotliwości przebudzeń w nocy oraz zmniejszenie przypominania marzeń sennych. W innym badaniu klinicznym stwierdzono korzystny efekt działania korzenia kozłka w zaburzeniach snu - u chorych z objawami abstynencji po odstawieniu benzodiazepin. W trakcie badań klinicznych stwierdzono również, że preparaty z kozłka nie powodują zaburzeń koncentracji i zaburzeń czasu reakcji podczas ich stosowania.


Chmiel zwyczajny Humulus lupulus
Obrazek
Jest od wieków stosowanym surowcem o działaniu uspokajającym i ułatwiającym zasypianie. W lecznictwie stosujemy owocostany chmielu i lupulinę, które wykazują działanie hamujące na czynność kory mózgowej. Zaobserwowano także nieznaczne działanie obniżające ciśnienie tętnicze krwi i poprawiające łaknienie. Chmielu używano dawniej do przygotowywania tzw. "poduszek chmielowych", ułatwiających zasypianie i utrzymanie ciągłości snu. W wyniku przeprowadzonych doświadczeń okazało się, że w czasie przechowywania szyszek chmielu powstaje lotna substancja (metylo-3-buten-2-ol) odpowiedzialna za efekt uspokajający. Aktywnymi składnikami w chmielu są również olejki, kwas izowalerianowy, flawonoidy, gorycze, garbniki. Chmiel zawiera również substancje o aktywności estrogennej i dlatego nie zaleca się go kobietom w ciąży oraz z rakiem piersi.



Liść melisy Melissae folium
Obrazek
Znany jest jako lek o działaniu uspokajającym, ułatwiającym zasypianie i spokojny sen. Szczególnie podatne na preparaty zawierające liść melisy są osoby w podeszłym wieku. Stosowany jest również w zaburzeniach trawiennych - wykazuje działanie żółciotwórcze i wiatropędne.

Ziele serdecznika Leonuri herba
Wykazuje działanie uspokajające, przeciwskurczowe w obrębie przewodu pokarmowego i macicy, obniża ciśnienie tętnicze krwi. W badaniach na zwierzętach wykazano, że wydłuża czas snu.

Kwiat lawendy Lavendulae flos
To od wieków znany i ceniony lek uspokajający i ułatwiający zasypianie. Komisja E (1993) zaleca stosowanie go w trudnościach w zasypianiu, zaburzeniach samopoczucia, stanach niepokoju a także czynnościowych dolegliwościach w obrębie nadbrzusza oraz dolegliwościach jelitowych w nerwicy. We Francji dla uspokojenia niemowląt umieszcza się w pokoju świeże bukiety z lawendy. Uzasadnione jest również korzystanie z kąpieli lawendowych.


Ziele męczennicy Passiflorae herba
Obrazek
Wykazuje działanie uspokajające i ułatwiające zasypianie. Rośliną macierzystą jest męczennica cielista, czyli Męka Pańska (Passiflora incarnata). Nazwa związana jest z budową kwiatu, w którym wyróżnić można części przypominające narzędzia ukrzyżowania Chrystusa.

Ze względu na złożony charakter czynników powodujących zaburzenia snu należy zawsze dążyć do ustalenia przyczyny odpowiedzialnej za występowanie dolegliwości i odpowiednio wcześnie włączyć leczenie. Obecnie dysponujemy lekami roślinnymi o udokumentowanym mechanizmie i sprawdzonej skuteczności działania. W czasie ich stosowania należy zawsze przestrzegać zaleceń podanych przez lekarza lub farmaceutę oraz producenta.

http://www.panacea.pl/articles.php?id=128
lek. med., mgr farm. Jarosław Struczyński
- Centrum Fitoterapii w Gdańsku
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 07 maja 2017, 16:15

Jak odróżnić mlecz od mniszka lekarskiego?

Wiele osób ma wątpliwości, czy MLECZ I MNISZEK to to samo.

Wyjaśniamy:

Mlecz to chwast. W Polsce nie jest spopularyzowany jako roślina jadalna. W Grecji to lubiany dodatek do sałatek. Ma jedną długą łodygę, od której odchodzą pędy poboczne i drobne listki.

Mniszek lekarski jest ziołem jadalnym i leczniczym. Może mieć jedną lub kilka łodyg (właściwie pędów kwiatonośnych) wyrastających z jednego miejsca przy ziemi. Na każdej łodydze (pędzie) wyrasta tylko jeden kwiatostan. Łodygi mniszka (właśc. pędy kwiatonośne) są całkowicie bezlistne.


UWAGA!

* Zbierając rośliny uważajmy na kleszcze, które mogą się na nich znajdować.
* Mleczko ma właściwości drażniące - nie dotykajmy zabrudzonymi rękoma okolic oczu.

Mniszek lekarski często potocznie, ale BŁĘDNIE jest nazywany mleczem. Kiedy przekwitnie, określany jest dmuchawcem.

Opis właściwości leczniczych oraz propozycje jego przygotowania i zastosowań kulinarnych znajdziecie w książce Aureliusza Wilka "Filozofia przypraw" dostępnej w naszym sklepie online.

Obrazek

Kwiatostany po przekwitnięciu nieco różnią się swoją formą. Mlecz przekwita w mniejszą, bardziej zwartą i szorstką kulkę, mniszek lekarski ma kulkę większą, "luźniejszą" i miękką. Jego nasionka z łatwością oddzielają się podczas dmuchnięcia, stąd też wzięła się potoczna nazwa przekwitniętego mniszka: dmuchawiec.

Obrazek

Zabawa ta cieszy dzieci wszystkich pokoleń.

Obrazek
http://3at.eu/newsy/mniszek%20lekarski% ... %20roznice
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » sobota 13 maja 2017, 11:58

Też z bożej apteki :D

Ogród śmierci - pełen roślin, które zabijają!

Ten niezwykły ogród leży w parku otaczającym zamek Alnwick na północy Anglii, znany z filmów o Harrym Potterze jako Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. „Trujący ogród” założyła księżna Northumberland, która zasadziła w nim sto najbardziej trujących roślin świata. Świat na Dłoni zaprasza na spacer wśród kwiatów, które mogą zabić.

Obrazek
fot. Shutterstock/Gail Johnson

Trujący ogród na zamku Alnwick jest jedyny w swoim rodzaju. Jego wyjątkowość tkwi w tym, że znajdujących się tam roślin nie wolno dotykać, wąchać ani w żadnym wypadku smakować.
Mimo zachowania wszelkich środków ostrożności w lecie ubiegłego roku aż siedmioro zwiedzających zemdlało w wyniku wdychania oparów z trujących roślin.


BRAMA DO ŚWIATA ŚMIERCI

Wejścia do ogrodu trujących roślin broni potężna, zdobiona brama, na której widnieją symbole czaszki ze skrzyżowanymi kośćmi i napis: „Te rośliny mogą was zabić”. Za bramą znajduje się typowy angielski ogród ze starannie pielęgnowanymi i przyciętymi krzewami, drzewami i niepozornymi roślinkami na kwietnikach. Sprawia wrażenie zwykłego parku, ale jest jedna różnica – każdy listek, kolorowy owoc czy kwiat ma śmiercionośne właściwości. Wyraźnie uprzedzają o tym symbole czaszek i napisy ostrzegawcze.

5 NAJBARDZIEJ TRUJĄCYCH ROŚLIN ŚWIATA

W ogrodzie zamku Alnwick można zobaczyć sto trujących roślin, tymczasem ŚWIAT NA DŁONI przedstawia zabójczą piątkę, czyli pięć roślin, które stwarzają największe zagrożenie dla życia. Uważajcie, można je spotkać i u nas! Każda z nich posłużyła do usunięcia z tego świata jakieś postaci historycznej.

ZWIERZĘTOM WSTĘP WZBRONIONY!

Większość trujących roślin, które znajdują się w ogrodzie, jest niebezpieczna nie tylko dla człowieka, lecz także dla zwierząt. Dlatego cały ogród otoczony jest wysokim murem, a zwiedzający muszą pozostawić swoje zwierzęta przed bramą

5 najbardziej trujących roślin świata

1. Rącznik pospolity (Ricinus communis)

Trucizna: rycyna

Ile zabije człowieka: 15 nasion

W jakim czasie: do tygodnia

Wygląda jak drzewo, ale to roślina jednoroczna. Rącznik należy do najszybciej rosnących roślin, w ciągu jednego sezonu potrafi osiągnąć wysokość 4 metrów. Ma imponujące, czerwone kwiaty i to właśnie one skrywają truciznę. Wytwarzany z nich cenny olej rycynowy stosowany jest w farmacji do produkcji kosmetyków i maści.

W 1978 roku rycyna pozyskana z nasion rącznika posłużyła agentowi radzieckiego KGB do zabicia bułgarskiego dziennikarza Georgija Markowa. Truciznę wstrzyknął mu specjalnym parasolem, z końcówką w postaci igły, który od tego czasu nosi nazwę „bułgarskiego parasola”.

2. Tojad sudecki (Aconitum plicatum)

Trucizna: akonityna

Ile zabije człowieka: 3–4 mg

W jakim czasie: w kilka godzin

Ta trwała roślina z rodziny jaskrowatych występuje naturalnie jedynie w Europie Środkowej. W naszym kraju należy do gatunków chronionych. Tojad sudecki wyrasta na wysokość nawet 1,5 metra i zachwyca swymi fioletowymi kwiatami, podobnymi do kwiatu orchidei. Dawna medycyna ludowa stosowała jego suszone bulwy na gorączkę lub do miejscowego znieczulenia. Trująca jest cała postać rośliny.

Tojad zapisał się w historii jako ulubione narzędzie trucicieli. Użyto go do otrucia cesarza Klaudiusza i jego syna Brytanika, a także papieża Adriana VI. Jego mocy oparli się za to podobno mityczny Tezeusz oraz Aleksander Wielki.

3. Bieluń dziędzierzawa (Datura stramonium)

Trucizna: hioscyjamina, atropina, kumaryna

Ile zabije człowieka: 15–210 mieszków

W jakim czasie: w kilka godzin

Bieluń bywa też nazywany „narkotykiem dla biednych”, i rzeczywiście należy do najsilniejszych roślinnych narkotyków na świecie. Niektórzy eksperymentują z nim jako narkotykiem halucynogennym. Zawiera ogromną ilość alkaloidów, i to we wszystkich częściach rośliny. Bieluń to jednoczona, wysoka na 1 metr bylina z wielkimi, lejkowatymi kwiatami o białej barwie. U nas występuje pospolicie.

Znali go dobrze Aztekowie, którzy podawali go ludziom przeznaczonym na ofiarę. Południowoamerykańscy Indianie w Kolumbii odurzali nim z kolei kobiety, które miały być żywcem grzebane ze swoimi mężami.

4. Pokrzyk wilcza jagoda (Atropa belladonna)

Trucizna: atropina, skopolamina, L-hioscyjamina

Ile zabije człowieka: 10 jagód

W jakim czasie: w kilka godzin

Pokrzyk jest u nas rośliną rzadką i chronioną. Niewprawne oko może pomylić go z jagodami, ale pokrzyk to trwała roślina wyrastająca nawet do 180 cm wysokości. W średniowieczu dziewczęta zakrapiały sobie oczy sokiem z wilczych jagód, bo rozszerzał źrenice i oczy stawały się czarne i głębokie. Atropina do dziś jest składnikiem kropli wykorzystywanych przy badaniu oczu.

Pokrzyk wilcza jagoda ma też ponurą historię. W starożytnym Rzymie otruto nim cesarza Augusta, a w XI wieku Szkoci pokonali wojska norweskiego króla Kanuta w ten sposób, że wysłali do obozu Norwegów żywność zatrutą właśnie pokrzykiem.

5. Szczwół plamisty (Conium maculatum)

Trucizna: koniina, γ-koniceina

Ile zabije człowieka: wystarczą 2 listki, a niektórym sama woń

W jakim czasie: od kilku minut do godziny

Ta jednoroczna lub dwuletnia bylina może osiągnąć wysokość 2 metrów. Rośnie u nas pospolicie. Jej białe kwiaty tworzące baldachy bez trudu zobaczymy na łąkach, ale także w rowach czy na miedzach. Szczwół należy do rodziny selerowatych, podobnie jak marchew czy kminek. Złe skutki może przynieść już samo powąchanie kwiatów szczwołu, bo już w ten sposób można się zatruć.

W starożytności wierzono, że na zatrucie szczwołem można się uodpornić i w tym celu spożywano go w małych dawkach. Był też stosowany do wykonywania egzekucji, to podobno szczwołem otruto filozofa Sokratesa.

Wszyscy zjadamy trucizny. Dlaczego nas nie zabijają?

Mnóstwo roślin jest w całości, w niektórych formach lub częściach trujące. Mimo to spokojnie je spożywamy, a często nawet nie wiemy, że zawierają niebezpieczne alkaloidy. Na które trzeba zwrócić uwagę i jak nam mogą zaszkodzić?

NASIONA OWOCÓW PESTKOWYCH

(jabłka, migdały, morele, brzoskwinie, śliwki...)

Wszystkie zawierają amigdalinę, która rozpada się na silnie trujący cyjanek. Zjedzenie większej ilości pestek może prowadzić do komplikacji zdrowotnych.

ORZESZKI KESZU

Niestety, nimi też można się zatruć. Zawierają urushiol, który znajdziemy także w trującym bluszczu. Jednak żeby się zatruć, trzeba byłoby ich zjeść kilogram za jednym razem.

RABARBAR

Kiedy zajadamy się ciastem z rabarbarem, nie podejrzewamy, że spożywamy silną truciznę, kwas szczawiowy. Może wywołać on wymioty, biegunki, gorączkę, a w wyższej dawce nawet zabić.

PAPRYKA CHILI

I tu znajdziemy silną truciznę. Nazywa się kapsaicyna, a spożycie jej w czystej postaci może doprowadzić do szybkiej śmierci. Jednak dzięki ostrości papryki nigdy nie zjemy jej tyle, by się zatruć.

ZIEMNIAKI

Na surowo są trujące, dlatego trzeba je poddawać obróbce cieplnej. Najwięcej trującej solaniny znajdziemy w niedojrzałych, zielonych bulwach. W większej ilości trucizna wywołuje utratę przytomności i śmierć.

FASOLA

Ta powszechna roślina strączkowa może nam zaszkodzić. Na surowo jest trująca, dlatego trzeba ją gotować. Do zatrucia niebezpieczną lektyną może dojść już po spożyciu pięciu surowych ziaren.

POMIDORY

Podobnie jak ziemniaki zawierają glikoalkaloid solaninę i także najwięcej mają go niedojrzałe, zielone pomidory. W dużej ilości skutki spożycia są takie jak w przypadku ziemniaków.

MUSZKATOŁOWIEC KORZENNY

Zawiera alkaloid mirystycynę, a po spożyciu większej ilości pojawiają się halucynacje i utrata orientacji. Niebezpieczne skutki mogą utrzymywać się do 24 godzin. Dlatego do potraw dodaje się go tylko szczyptę.

Źródło: Świat na Dłoni

Trochę onet przesadził.. ;)

Dla uzupełnienia, znacznie szerzej mercola.com - translator:
Inną intrygującą roślinąw ogrodzie jest datura, znany również jako trąby anioła nocy kwitnące byliny i członek rodziny psiankowatych.
Większość części rośliny zawierają halucynogeny, które mogą powodować deliryczne zachowanie i śmierć.

Datura jest niesamowitą trucizna, ale i niesamowitym afrodyzjakiem, i widać go wszędzie.
W Argentynie, nawet w dzisiejszych czasach, niektórzy ludzie umieścić Bieluń ... na poduszce dziecka w nocy, a następnie zabrać ją po pięciu minut i dziecko potem idzie spać.
Gdyby pozostawiono przez całą noc dziecko będzie martwe w godzinach porannych.

Wiktoriańskie panie siedziały przy stole z daturą w środku, grały w karty lub popijały herbatę.
Kubek podpływa pod dzwonek, stukną go, a pyłek wpadnie do filiżanki.
Będą mieli podobne efekty niż LSD. "

15 więcej roślin, które mogą zabić
(...)

http://everlast.mercola.com/r/?id=h778b ... 2005637742
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 14 maja 2017, 12:08

Najlepszy syrop z mniszka lekarskiego (gliceryt)
https://youtu.be/jUbZnf1S_RI

Syrop z mniszka lekarskiego wg. profesora Ożarowskiego
https://youtu.be/3hhIJhgvbaw
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Thotal » środa 17 maja 2017, 13:37

kobylak wg Kudlińskiego...

https://www.youtube.com/watch?v=HbavfM7atTw

Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: abcd » wtorek 13 cze 2017, 12:24

#185 Z naszej Przyrody (wyd.1926)
https://youtu.be/5-O12mMCQz0
https://www.youtube.com/watch?v=5-O12mMCQz0


Opublikowany 24 maj 2017

Skan: https://drive.google.com/file/d/0B8IJ...
Dionizy Królikowski
Z naszej Przyrody
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 16907
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1085
x 540
Podziękował: 17150 razy
Otrzymał podziękowanie: 24207 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 20 cze 2017, 14:01

0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

ODPOWIEDZ