Nasze porady zdrowotne i opinie

[grzegorzadam]

autor: blueray21 » sobota 07 lut 2015, 20:01

W służbie zdrowia możliwe jest wszystko! Tną, naświetlają, trują chemią - tak ich uczą!
To się szybko nie zmieni, dlatego ci co wiedzą powinni dbać o siebie i bliskich i do takich sytuacji nie dopuszczać.

tu jest patologia na szczeblu państw - te ''systemy'' zdrowotne''..wszędzie b. podobne - tylko w zależności od zamożności różnia się skalą refundacji.
- od kiedy pamiętam mielą problem ''reformy służby zdrowia'' - przymusowe składki będące para-podatkami - rozdziela się w ministerstwach na te patologiczne procedury !
To są budżety przekraczające często zasoby ministerstw siłowych- tu się nic nie zmieni - nic się nie obudzi - każdy ma działkę - wózek się toczy..
Homo patiens nie dość ze płaci przymusowo - to jeszcze w przypadku poważnej choroby - oddaje oszczędności życia żeby ''wyleczyć'' raka ..(zostaje ograbiony- bo ordynator ma akurat wolne łożko - taki szczęśliwy przypadek się panu/pani trafił.. )
Coraz częściej słyszy się o blokowaniu netu - aby zastopować wymianę informacji - bo to zwyczajnie tym systemom wzajemnej adoracji szkodzi..
Ten system dochodowo-szczepionkowy jest wszędzie bez wyjątku pomijając Afrykę - darmowe poletko doświadczalne..
Pozostaje powrót do natury - nasze przymusowe składki są w budżecie ku uciesze tej wesołej ferajny
tak na marginesie - świetny, pewny i dochodowy biznes !

pozdrawiam

[baba]

Nie znam się za bardzo ale jeszcze pomyślałam o witaminie C w dużych dawkach jako neutralizatorze napromieniowania dla Teresy.
Co o tym myślicie?
Tereso, może poczytaj też tamten wątek.

[grzegorzadam]

tu są ciekawe rzeczy:
fragment:

Jest łącznie 3 chelaty stosowane na całym świecie są to DMSA, DMPS i oczywiście ALA (kwas alfa-liponowy). Ten ostatni jest najskuteczniejszym chelatem gdyż pokonuje barierę krew - mózg, a inne chelaty tego nie potrafią. Poza tym ALA jest najtańszy i łatwo dostępny w Polsce co najważniejsze jest to substancja naturalna produkowana w niewielkich ilościach przez nasz organizm.

Jak przeprowadzić chelatację?
Trzeba zaopatrzyć się w:
ALA,
wagę z dokładnością do jednego mg (dostępne na allegro po kilkadziesiąt zł),
witaminy z grupy B najlepsza jest kompletna mieszanka witamin z grupy B,
selen (obecny w drożdżach piwnych i orzechach brazylijskich),
cynk,
witaminę C,
potrzebny też będzie budzik lub telefon kom. z funkcją budzika.

Do niedawna brałem ALA do każdego posiłku po 600 mg i to był błąd. ALA po trafieniu do układu krwionośnego (tylko część gdyż większość zostaje wykorzystane przez wątrobę) „poszukuje” metali ciężkich aby z nimi reagować. W efekcie powstaje związek utworzony przez metal i ALA, a następnie związek ten trafia najczęściej do wątroby (tylko część do nerek i moczu) skąd wraz z żółcią do jelita i następnie na zewnątrz wraz ze stolcem.
Wszystko byłoby super gdyby nie to, że związek powstały w wyniku reakcji np. rtęci z ALA jest związkiem chemicznym nietrwałym i ulega rozpadowi już po 3 – 4 godzinach.
Kiedy przyjmowałem ALA co 8 godzin tylko niewielka część toksyn była wydalana, a ogromna większość dystrybuowana, a więc wracała do tkanek gdzie czyniła w dalszym ciągu spustoszenie.
Wniosek jest następujący - aby skutecznie usunąć toksyny należy dostarczać ALA znacznie częściej minimum co 3 godziny aby nie doprowadzić do redystrybucji toksyn.

Gdybym tego nie stosował to nie pisałbym o tym na zasadzie "bo słyszałem".
Ja to stosowałem i teraz przechodzę czwarty cykl. Podczas tego cyklu biorę co 3 godz 300 mg ALA. Stosuję więc nieco wyższe dawki niż zaleca A. Cutler ponieważ ważę 71 kg więc zgodnie z zaleceniem Cutlera powinienem brać około 150 mg. Czuję się doskonale i wyglądam znacznie lepiej niż przed kuracją. Rozmawiałem oraz korespondowałem co najmniej z kilkudziesięcioma osobami, które dzięki tej chelatacji pomogli sobie oraz innym. Niestety wszyscy oni mieszkają w USA.
Nie wiem skąd wzięłaś te informacje ale gdybyś chciała zagłębić się w ten temat to polecam następujące pozycje:

Kolega, który waży 72 kg brał 300 mg co 3 godz. Pierwszy cykl przedłużył do 72 godz. Już tydzień po pierwszym cyklu ustabilizował sobie cukier, a po drugim poprawiła mu się cera oraz włosy. U niego wystąpiły niesamowite efekty myślę, że to zależy od wieku oraz stopnia zanieczyszczenia i uszkodzeń nim spowodowanych.
Ważne jest suplementowanie wit. z grupy B w tym niedoceniana B1.
Wracając do kolegi to miał glukozę na czczo 110 do 120, a już po pierwszym cyklu 78 do 86. Niesamowicie szybkie efekty.

http://davidicke.pl/forum/chelatacja-w-domku-t14757.html

[jeszcze]

Nie znam się za bardzo ale jeszcze pomyślałam o witaminie C w dużych dawkach jako neutralizatorze napromieniowania dla Teresy.
Co o tym myślicie?
Tereso, może poczytaj też tamten wątek.

W Fukushimie podawali duże dawki witaminy C ludziom z elektrowni. Ci, którzy dostali przed ekspozycją na promieniowanie nie odnieśli żadnych szkód, u tych, którym nie podano odnotowano zmiany w DNA, jednakże i u tych ostatnich wszystko wróciło do normy po podaniu witaminy C.
Tak więc jak najbardziej jest sens podania w tym wypadku. A zresztą, kiedy nie ma?

[gags]

Witam wszystkich.Pytanie do blueray21 odnośnie stosowania boraksu na ranę zewnętrznie a konkretnie jaką ilość rozpuścić np w 100 ml wody.

[grzegorzadam]

Witam wszystkich.Pytanie do blueray21 odnośnie stosowania boraksu na ranę zewnętrznie a konkretnie jaką ilość rozpuścić np w 100 ml wody.

nie rozpuścisz więcej jak 5 gramów.
dokładnie koło 4.7 w temp. 20 st. i więcej..
na ranę ? .. możesz rozjaśnić ?

[abcd]

Witam wszystkich.Pytanie do blueray21 odnośnie stosowania boraksu na ranę zewnętrznie a konkretnie jaką ilość rozpuścić np w 100 ml wody.

Witaj na naszym, zakręconym forum, >gags<.
Jeśli profilaktycznie, rozpuszczamy 30 mg na litr, a terapeutycznie (o co Tobie akurat biega), 45 mg na litr, to łatwo obliczyć (podziel przez 10 i masz wynik).
Osobiście proponowałbym Ci na ranę zastosowac naftę.
Wykonuję taką pracę, w ktorej urazy zewnętrzne, bardziej lub mniej poważne są niemal na porządku dziennym i nafta zawsze się sprawdza.
Nie ma znaczenia jaka jest rana, nafta nigdy mnie nie zawiodła.

[gags]

Akurat mam problem z torbielą włosową i nie wiem czym się tego draństwa pozbyć.

[abcd]

Akurat mam problem z torbielą włosową i nie wiem czym się tego draństwa pozbyć.

Nie wiem co to jest ale współczuję.
Jednak po lekturze tematu dotyczącego nafty dochodzę do wniosku, ze i z tym problemem jest ona w stanie sobie poradzić, tyle, że nie nalezy ograniczac się do samego smarowania, a też dopaszczowego (jak to fajnie ujmuje >ga<) przyjmowania.

Jednak >blu< chyba dokładniej wyjaśni Ci wiele rzeczy.

[grzegorzadam]

Akurat mam problem z torbielą włosową i nie wiem czym się tego draństwa pozbyć.

Witaj na naszym, zakręconym forum, >gags<.
Jeśli profilaktycznie, rozpuszczamy 30 mg na litr, a terapeutycznie (o co Tobie akurat biega), 45 mg na litr, to łatwo obliczyć (podziel przez 10 i masz wynik).

@abcd - precyzja
30 gram na litr !

[grzegorzadam]

Akurat mam problem z torbielą włosową i nie wiem czym się tego draństwa pozbyć.

@abcd z naftą dobrze radzi - a czemu nie powiedział o jodynie.. ?

ja bym to smyrnął H2O2 - na gronkowce rozmaite - tanio i skutecznie !

edit:

blueray21 pisze:
Dermatologicznie, nasyconym roztworem, czasami dopada mnie grzybica stóp - pozostałość po akademikach, jak zapomnę okresowo raz na tydzień czy 2, to draństwo wraca i się uwidacznia.
Teraz to robię nasyconym roztworem wzbogaconym H2O2 do 3%.

edit:
90 ml nasyconego boraksu + 10 ml 30% H2O2 i smyrać zatokę włosową

[blueray21]

Witaj @gags, niestety boraksem tego nie wyleczysz! To zjawisko jest zakażeniem bakteryjnym, nie napisałeś czy to jest postać pierwotna, czy nawrotowa. W sumie to bardzo przykra przypadłość, którą z grubsza można przyrównać do czyraka, ale to może na prawdę być duże.
Jak już jest to smarowanie czymkolwiek jest zbyt "słabe", może tylko z mocnej jodyny coś przeniknie przez skórę. Jest to infekcja bakteryjna i jeśli zmiany ropne już występują to tej ropy trudno się pozbyć bez skalpela.
W bardzo wczesnym stadium (zaczerwienienia) można oprócz smarowania np jodyną z DMSO, brać preparaty przeciwzapalne np. aminokwas L-lizyna 4 x 500 - 1000 mg do południa i 4 x po południu pobierane najlepiej co 55 minut do 5 - 6 dni. Bardzo dobra jest też Serrapeptaza. Oczywiście dużo wit. C,
magnez i jodyna doustnie - przeczytaj w odpowiednich wątkach.
Więcej ci chyba na tą przypadłość poradzić nie mogę, chyba że coś wynajdę.

A te posty, gdy przeczytasz przeniosę do "naszych porad, bo tam ich miejsce.

Edit:
W pewnym sensie @abcd ma rację, bo nafta doustnie jest najszybszym sposobem oczyszczania krwi, więc temu, co będzie się w tym ropniu redukowało nafta pomoże szybciej opuścić organizm i unikniesz wtórnego zatruwania, choć z otorbionego miejsca te "przecieki znaczące nie są.

[abcd]

@abcd z naftą dobrze radzi - a czemu nie powiedział o jodynie.. ?

bo mu akurat wyleciało z głowy ale stosuje i chwlali pod "niebiosa", za czy również poleca.

[gags]

Jest to postać nawrotowa .Chirurg przeciął i tak to się już goi jakiś czas.Cóż spróbuję jakiś czas boraksem ale pewnie bez wycięcia się nie obejdzie.Dziękuje wszystkim za pomoc.

[abcd]

Nie załamuj rak.
Poczytaj np. posty >bow<, miał większe zmartwienie i wyszedł z tego.
Pij borak, pij naftę, jodynę i wu (H2O2), a sam się zdziwisz, jakie efekty uzyskasz.
Oczywiście nie będą one tak szybkie jak cięcie skalpelem, ale za to bardziej naturalne i efekty ... nic nie staracisz ze swego ciała - bezinwzyjne.

[blueray21]

Boraks ci absolutnie nie pomoże, silniejsza woda utleniona 5% góra 6%, jodyna, tą z apteki odparować do połowy i te wspomniane wyżej 2 rzeczy zakup sobie np. na Allegro, jeśli chcesz - powinny obniżyć "produkcję" ropy i populację bakterii.
Jeżeli jest to taka postać, to samą ranę polewaj srebrem koloidalnym, tak często, jak możesz o stężeniu 25 - 50 ppm. "Mocniejsze" niekoniecznie musi być lepsze. Tam gdzie srebro dojdzie, bakterie wybije.
Możesz srebro zmieszać też z DMSO np. pół na pół i smarować na około samej rany, wtedy wniknie w tkankę i będzie powoli redukowało stan zapalny ubijając bakterie.
To srebro też powinieneś pić ze 100 ml, 25 ppm na 4 raty dziennie, wtedy część z niego dostanie się tam z krwią od drugiej strony i też będzie robić "porządek", choć to powolny proces.
Na razie tyle.

[grzegorzadam]

Jest to postać nawrotowa .Chirurg przeciął i tak to się już goi jakiś czas.Cóż spróbuję jakiś czas boraksem ale pewnie bez wycięcia się nie obejdzie.Dziękuje wszystkim za pomoc.

gronkowca skalpelem niestety nie wyleczysz..
tzn, wróci po jakimś czasie....

wejdź w ten temat GRONKOWIEC I PACIORKOWCE :

http://cheops.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=1184&hilit=gronkowiec

edit:
tu dwa fajne linki jeszcze:

http://www.pepsieliot.com/luszczyca-wyleczona-olejkiem-z-oregano-p73/

http://www.pepsieliot.com/fatalne-pasozyty-oraz-tajna-bron-w-tym-olejek-oregano/

[abcd]

Jest to postać nawrotowa .Chirurg przeciął i tak to się już goi jakiś czas.Cóż spróbuję jakiś czas boraksem ale pewnie bez wycięcia się nie obejdzie.Dziękuje wszystkim za pomoc.

gronkowca skalpelem niestety nie wyleczysz..
tzn, wróci po jakimś czasie....

wejdź w ten temat GRONKOWIEC I PACIORKOWCE :

http://cheops.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=1184&hilit=gronkowiec

Czyli , że co ..., że torbiel włosowata, to paciorkowiec lub gronkowiec?

[blueray21]

@GA, to wcale nie musi być gronkowiec i prawie nigdy nie jest. Jest dostatecznie dużo rodzajów mikrobów, nie tylko gronkowce i paciorkowce.

[grzegorzadam]

Jest to postać nawrotowa .Chirurg przeciął i tak to się już goi jakiś czas.Cóż spróbuję jakiś czas boraksem ale pewnie bez wycięcia się nie obejdzie.Dziękuje wszystkim za pomoc.

gronkowca skalpelem niestety nie wyleczysz..
tzn, wróci po jakimś czasie....

wejdź w ten temat GRONKOWIEC I PACIORKOWCE :

http://cheops.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=1184&hilit=gronkowiec

Czyli , że co ..., że torbiel włosowata, to paciorkowiec lub gronkowiec?

tak ..
zakażenie bakteryjne wredne i uciążliwe..

[grzegorzadam]

@GA, to wcale nie musi być gronkowiec i prawie nigdy nie jest. Jest dostatecznie dużo rodzajów mikrobów, nie tylko gronkowce i paciorkowce.

ale mocno powinowate i likwidacja podobna.. chyba gdzieś to już było..

[abcd]

>gags<, to już masz rozwiązanie.
Poza tymi imfo, które otrzymałeś, obowiązkowo musisz wystawić tę torbiel na dym z gałązek brzozy.
Zerwij ich troszkę z tego drzewka i połóż na rozpalonym grilu (najlepiej w jakimś niedużym pomieszczeniu), a po napełnieniu tego pomieszczenia dymem ze spalonych gałązek, wystaw tę torbiel na działanie tego dymu.
Tak trzymaj ile tylko dasz radę i powtarzaj tę "operację".

Edycja:

Nawet, jak twierdzi >blu<, to nie jest bezpośrednio paciorkowiec lub gronkowiec, ale jest to rodzina, pociotki tychże, to warto wypróbować.

[gags]

Jeszcze raz wam bardzo dziękuje za cenne rady.

[baba]

Ja bym Gags jeszcze dorzuciła do tego srebra okłady z glinki kaolinowej, podobno fantastycznie wyciąga ropne stany, też jest mocno bakteriobójcza, ale powinna być polska bo im bliżej złoża tym lepsze działanie.

[grzegorzadam]

Jeszcze raz wam bardzo dziękuje za cenne rady.

zapomniałem - zima jest ..
witamina D3 - 20.000 - 30.000 IU - na początek..

dla każdego wszystkim na wszystko - z poważniejszymi rzeczami też..
żeby nie pójść z torbami recepta na Vigantol lub Devikap - kropelki w płynie
dla małych dzieci..

edit;
- chyba że ktoś umie załatwić na gębę
lub zza oceanu ..