Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Md54
Posty: 5
Rejestracja: poniedziałek 12 cze 2017, 10:40
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Md54 » sobota 30 lis 2019, 21:34

Czytając dramatyczne przygody zdrowotne Liyah ciarki chodzą po plecach,.Moja przygoda z jodem ok 3 lata temu ,po diagnozie hasi i guzowatej tarczycy ,nie miała takich wirów.Ale nigdy nie rzuciłbym się na dawki maksymalne,zaczynałem bardzo , bardzo ostrożnie ,słuchałem i obserwowałem co nowego mój organizm mi podpowiada ,jeżeli cokolwiek z tego co pisała poprzedniczka by następowało natychmiast przerywam wszystko ,resetuję i zaczynamy od nowa ale inaczej.Dawka 60 mg codziennie ,po co ,a przerwy wekendowe , nic nie wyczytałem o wit c w czasie przerw,każdy człowiek jest inny, może inaczej reaguje,dla mnie 12-15 mg dziennie ,to ful,z licznymi przerwami 1 - 2 dniowymi ,na wakacjach nad morzem duże przerwy 5 dniowe,100 mikro selenu trochę cynku, bez żadnej spinki ,bez regularności,czasem WU,wsypywanie w siebie garści kapsułek myślę nie prowadzi do sukcesu.Czasem to sumowanie 2+ 2 nie daje 4,coś dobrego + coś dobrego może nie znaczyć coś jeszcze lepszego ,ostrożności rozwagi, cierpliwości,szeroko otwartych oczy,uszy zdolne do słuchania ,mamy ważną lekcję do odrobienia -nasze zdrowie.Dużo zdrówka dla WSZYSTKICH.
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 19 sty 2020, 18:57

https://www.sott.net/article/206320-Lat ... Still-Best

Często pomijanym elementem w zapobieganiu cukrzycy jest znaczenie odpowiedniego jodu. Jod jest kluczowym elementem w walce z cukrzycą, ponieważ pomaga regulować tarczycę i jest niezbędny dla zdrowej wątroby, pęcherzyka żółciowego, trzustki, śledziony i innych. Chociaż dobrze wiadomo, że dieta, otyłość, alergie pokarmowe, infekcje wirusowe i stres są czynnikami przyczyniającymi się do cukrzycy, mniej powszechnie wiadomo, że czynniki te są często przyczyną lub przyczyną słabej wątroby, śledziony i trzustki .
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 19 sty 2020, 19:28

https://kundoc.com/pdf-use-of-iodo-niacin-.html

U S E O F IODO-NIACIN FOR
RETINAL OR VITREOUS HEMORRHAGES AND VITREOUS FLOATERS IRA A. ABRAHAMSON, JR.,

M.D. AND IRA A. A B R A H A M S O N , S R . ,M.D.

Cincinnati, Ohio

Stosowanie preparatów jodu w celu wchłaniania krwotoków wewnątrzgałkowych i wzmacniania uszkodzonych ścian naczyń krwionośnych jest znane i stosowane od wielu lat, ale przez pewien sezon często popadało w mniej lub bardziej niesławę. W rzeczywistości leczenie nawracających i masywnych krwotoków do ciała szklistego i siatkówki oraz ciał szklistych jest stosunkowo niezadowalające z dostępnych nam leków. Damrau 1 stwierdził, że jodki otrzymał Z Wydziału Okulistycznego Szpitala Żydowskiego i School of Medicine Uniwersytetu Cincinnati. Jodo-niacyna zastosowana w tym badaniu została dostarczona przez Cole Chemical Company z Saint Louis, Missouri.

772

UWAGI, SPRAWY, INSTRUMENTY

wentylować sztuczne miażdżycę tętnic u królików, u których wytworzono je poprzez żywienie wysokotemperaturowe. Feinblatt, Feinblatt i Ferguson, 2 w 1955 r., Zgłosili serię 59 przypadków uogólnionej miażdżycy, które były leczone lodo-niacyną w pełnej dawce przez ponad rok ze znacznymi korzyściami terapeutycznymi i brakiem jodu lub działań niepożądanych. W kontrolowanym badaniu klinicznym z użyciem porównywalnej grupy przyjmującej leki placebo, tabletki Lodo-Niacyna dostarczyły udanych wyników w serii 22 przypadków krwotoków do siatkówki lub ciała szklistego i 89 ciałek szklistych. Tabletki zawierają jodek potasu 135 mg. i jodowodorek niacynoamidu 25 mg. Stosowaną dawką była jedna tabletka trzy razy dziennie po posiłku. lodo-niacynę podawano przez okres od jednego do 13 miesięcy równej liczbie mężczyzn i kobiet w wieku od 18 do 87 lat z różnymi stanami oka. Ta seria obejmowała 12 przypadków krwotoków siatkówki, 10 krwotoków szklistych i 89 szklistych floaterów. W porównaniu z grupą kontrolną, która otrzymywała placebo, absorpcja krwotoków siatkówki u pacjentów leczonych lodo-niacyną była znacznie szybsza i pełna. W typowym przypadku rozległych krwotoków siatkówki obserwowanych w dnie oka miażdżycowym pacjenta z nadciśnieniem tętniczym lodoNiacin spowodował spektakularne wchłanianie w ciągu 18 dni. W innym przypadku wściekłych krwotoków i obrzęku plamki żółtej zaobserwowano znaczną poprawę okulistyczną po 25 dniach leczenia lodo-niacyną. Wyniki zostały zarejestrowane przed i po fotografowaniu siatkówki.

Wyniki w przypadkach krwotoków szklistych były również dramatyczne. W czterech przypadkach zaćmy pooperacyjnej stan ustąpił całkowicie w ciągu trzech do czterech tygodni. W przypadku cukrzycy, który miał. opierał się leczeniu przez dwa lata, dno było widoczne z dokładnością 2 0/7 0 po dwóch miesiącach na lodo-niacynie. Wyniki były zadowalające w pięciu innych przypadkach szklistych krwotoków spowodowanych cukrzycą lub nadciśnieniem. Ponad 90 procent z 89 pacjentów z ciałkami szklistymi, którzy byli leczeni lodoNiacin, wykazało subiektywną poprawę, a 50 procent wykazało obiektywną poprawę. Duże szkliste pływaki zdawały się zmniejszać, a niektóre drobne, podobne do pyłu zmętnienia zniknęły całkowicie. W kilku przypadkach ciała szkliste zniknęły całkowicie; u innych zmniejszyły się one oftalmoskopowo po leczeniu lodoNiacin przez okres od jednego do sześciu miesięcy. Żadna z 34 kontroli traktowanych placebo nie wykazała subiektywnie po trzech do sześciu tygodniach obserwacji. W przeciwieństwie do innych preparatów jodowych, na przykład, jodoamina, wcześniej stosowana przez nas, nie wystąpił przypadek ciężkiego jodizmu. Niewielkie objawy niepożądane odnotowano w postaci przypadkowego złego smaku jamy ustnej lub świądu z ostrym zapaleniem skóry. Zapalenie skóry ustąpiło, gdy dawkę leku zmniejszono z trzech razy dziennie do raz dziennie. STRESZCZENIE

W kontrolowanym badaniu klinicznym lodoNiacin dało udane wyniki w 22 przypadkach krwotoków do siatkówki lub ciała szklistego i 89 przypadków ciałek szklistych.

(2).

BIBLIOGRAFIA

1. Damrau, F .: M. Rec. 144: 373, 1936. 2. Feinblatt, T. M., Feinblatt, H. M., i Ferguson, E. A .: Leczenie miażdżycy tętnic i niejasnego bólu brzucha za pomocą jodowodorku niacynoamidu (bez skutków ubocznych). Jestem. J. Digest. Dis., 22: 5-6 (styczeń) 1955 r.

http://www.chemspider.com/Chemical-Stru ... 32735.html
Załączniki
14032735.png
14032735.png (5.65 KiB) Przejrzano 9686 razy
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 19 sty 2020, 19:37

https://www.coursehero.com/file/prt4m4/ ... niacin-15/

"[Dr. Jonathan Wright] W swoim artykule na temat jodu na swojej stronie internetowej w klinice Tahoma dr Wright opowiada historię o zdolności jodu do rozpuszczania kamieni przewodu ślinianek przyusznych: Chociaż nie jest to powszechny stan, od czasu do czasu ktoś przychodzi do mojego biura w klinice Tahoma o alternatywach dla chirurgii ślinianki przyusznej. Są to kamienie, które mogą tworzyć się w przewodach przenoszących ślinę z głównych gruczołów ślinowych (ślinianek przyusznych, usytuowanych pod kątem szczęki). Trzy do czterech kropli SSKI przyjmowanych codziennie w wodzie prawie zawsze rozpuszcza kamienie przewodu ślinianek przyusznych w ciągu czterech do ośmiu miesięcy. Spadek funkcji tarczycy Funkcja tarczycy może gwałtownie wzrosnąć w miarę dodawania jodu do gruczołu, który ma niedobór jodu od dłuższego czasu (patrz: Śledzenie Twoja wartość TSH w rozdziale 3).
Dr Chris Robin59 # 35: Iodine rozluźnia wydzieliny śluzowe [Thomson Healthcare, PDRHealth.com] Thomson Healthcare, firma, która publikuje 3000-stronicowy numer referencyjny Physician's Desk Reference (PDR), źródło zatwierdzonych przez FDA informacji o lekach na receptę, ma to powiedzieć o zastosowaniu jodu jako środka wykrztuśnego: Oprócz stosowania w zaburzeniach niedoboru jodu oraz w niektórych stanach nadczynności tarczycy i burzy tarczycy, jod jest stosowany jako środek wykrztuśny. Uwaga: Środek wykrztuśny pomaga wydobywać śluz i inne materiały z płuc, oskrzeli i tchawicy. # 36: Jod leczy obrzęk gruczołów [Dr. Jonathan Wright] W swoim artykule na temat jodu na swojej stronie internetowej w klinice Tahoma dr Wright opowiada historię o zdolności jodu do leczenia obrzękniętych gruczołów: Jeśli masz uporczywe obrzęki gruczołów w okolicach gardła lub pachwiny, najpierw skonsultuj się z lekarzem! Bardzo rzadko mogą to być objawy
Subskrybuj, aby odblokować
Zdjęcie strony 60
Subskrybuj, aby odblokować

Twój darmowy podgląd osiągnął koniec.
Chcesz przeczytać wszystkie 156 stron?

Subskrybuj, aby odblokować"
0 x



cedric
Posty: 7191
Rejestracja: sobota 10 mar 2018, 21:53
x 95
x 179
Podziękował: 4035 razy
Otrzymał podziękowanie: 11142 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: cedric » niedziela 19 sty 2020, 20:10

http://tahomaclinic.com/2011/01/iodide/

"Jodek - jeden minerał może pomóc w wielu schorzeniach, od miażdżycy, przez „POChP”, aż po pryszcze
przez Tahoma Clinic | 8 stycznia 2011 r. | Artykuły

Jeśli w ogóle czytałeś lub słyszałeś o jodku potasu, prawdopodobnie wiązało się to z atakami terrorystycznymi lub katastrofami elektrowni jądrowych. Jodek potasu (zwykle przyjmowany w postaci tabletek) jest zalecany przez władze „zdrowia publicznego” w celu ochrony tarczycy przed gromadzeniem się radioaktywnego jodu uwalnianego przez „bombę terrorystyczną” lub przez „załamanie” elektrowni jądrowej. Ale w rzeczywistości jodek potasu jest bardzo skutecznym „domowym lekarstwem” o dosłownie dziesiątkach zastosowań.

Starsi czytelnicy mogą pamiętać Matkę nakładającą „jod” na kawałki i zadrapania. Chronił infekcję i wszelkie „nowoczesne” maści antybiotykowe, a dodatkową zaletą było nie wywoływanie „oporności bakteryjnej”. Ale do czego służy jodek potasu (zwykle w skrócie łacińskie inicjały „SSKI”)? Czytaj dalej…, a następnie przeczytaj osobną sekcję dotyczącą bezpiecznego korzystania z SSKI.

Kilka lat temu emerytowany indyjski lekarz powiedział mi o swoim użyciu SSKI podczas ponad 30 lat podróży z wioski do wioski w wiejskiej Afryce. Najczęściej jedyna dostępna woda pitna pochodziła z lokalnego strumienia lub rzeki, zabłocona i zanieczyszczona. Po usunięciu osadu i resztek poprzez przecedzenie brudnej wody przez ściereczkę serową, dodał kilka kropli SSKI i odczekał dwie do trzech minut. On i jego zespół mogli wtedy pić wodę. Przez ponad 30 lat nigdy nie dostał infekcji na skażonej wodzie. SSKI zabiło wszystkie obecne mikroorganizmy.

Na szczęście woda dostępna większości z nas podczas podróży jest znacznie czystsza. Mimo to, kiedy Holly (moja żona) i ja podróżujemy, zawsze nosimy małą butelkę SSKI i wlewamy jedną lub dwie krople do dowolnej wody, której nie jesteśmy absolutnie pewni. W tym roku znacznie zmniejszyliśmy liczbę podróży liniami lotniczymi z powodu całkowicie nieamerykańskiego i wyjątkowo nieprzyjemnego „gestapo na lotnisku”. Ale kiedy jesteśmy zmuszeni podróżować samolotem, pijemy kilka uncji wody z 10 kroplami SSKI i zapobiegamy „zapaleniu zatok lotniczych” lub innym infekcjom układu oddechowego, które tak często następują po kilku godzinach spędzonych na oddychaniu zrecyklowanym powietrzem obciążonym zarazkami . (SSKI szybko gromadzi się we wszystkich wydzielinach ciała, w tym w zatokach, gdzie hamuje lub zabija bakterie, wirusy i grzyby, zanim mogą spowodować infekcję).

Chociaż Holly nigdy nie miała tego doświadczenia, czasami inna kobieta na jednej z konferencji, w których uczestniczymy, rozwinęła infekcję pęcherza, gdy była daleko od domu i własnego lekarza. Holly daje jej naszą „zapasową” małą butelkę SSKI z instrukcją, jak przyjmować od 10 do 15 kropli wody lub soku co 3 do 4 godzin (w stanie czuwania) aż do ustąpienia infekcji.

[Chociaż SSKI jest prawie w 100% skuteczny w eliminacji infekcji pęcherza, jest to „duża dawka”; koniecznie przeczytaj sekcję „Bezpieczeństwo SSKI”. Jeśli to możliwe, najlepiej użyć prostej cukrowej D-mannozy, aby wyeliminować infekcje pęcherza. D-mannoza jest skuteczna przez ponad 90% czasu i jest bardzo, bardzo bezpieczna. Aby uzyskać szczegółowe informacje, patrz D-mannoza i zakażenie pęcherza moczowego autorstwa Lane Lenard Ph.D. i ja, dostępne za pośrednictwem przychodni kliniki Tahoma.]

Kiedy nasze dzieci były nastolatkami, zawsze wiedziały, gdzie znaleźć butelkę SSKI. Ilekroć jeden z nich „strzelał”, wcierali w niego SSKI co godzinę lub dwie. Obrażający „pryszcz” zniknie w ciągu 24–48 godzin; dzięki temu podejściu niezliczona liczba wydarzeń towarzyskich została „pozbawiona zitów”.

Do tej pory mówiłem ci o zdolności SSKI do „zabijania zarazków” w jednym lub innym miejscu. Powrócimy do tego ważnego „domowego remedium” na SSKI, ale przejdźmy teraz do innych zastosowań.

U wielu kobiet rozwija się „włóknisto-torbielowata choroba piersi”. W latach 70. dowiedziałem się od pionierskiego badacza pierwiastków śladowych, dr Johna Myersa, że ​​jod (bliski „krewny” SSKI) wyeliminuje nawet najcięższe przypadki włóknisto-torbielowatej piersi. [Aby uzyskać szczegółowe informacje na temat tego leczenia, patrz strony 169-174 Księgi pacjenta o naturalnym uzdrawianiu autorstwa Alana Gaby'ego i mnie.] W przypadkach „średnich” do „mniejszych”, 6 do 8 kropli SSKI pobranych w kilku uncjach codzienne spożywanie wody często zmniejsza chorobę włóknisto-torbielowatą piersi w ciągu trzech do sześciu miesięcy. Nie rób tego bez monitorowania funkcji tarczycy… patrz „Utrzymywanie bezpieczeństwa SSKI” na stronie.

Jedna z naszych córek i co najmniej trzydzieści innych kobiet, z którymi pracowałem przez prawie 30 lat, pomogło w zniknięciu torbieli jajników w ciągu dwóch do trzech miesięcy z taką samą ilością SSKI. Ponownie pamiętaj o monitorowaniu funkcji tarczycy!
Jest bardzo prawdopodobne, że SSKI pomaga wyeliminować włóknisto-torbielowatą chorobę piersi i torbiele jajników przynajmniej częściowo poprzez interakcję z estrogenami… co prowadzi nas do kolejnego ważnego zastosowania SSKI (i innych form jodu, takich jak „roztwór Lugola” i „jod dwuatomowy” ”). Wszystkie te formy jodu pomagają organizmowi metabolizować estron (lekko rakotwórczy ludzki estrogen) i 16-alfa-hydroksyestron (znacznie bardziej niebezpieczny metabolit ludzkiego estrogenu) w estriol, „przeciwrakotwórczą” lub, w najgorszym wypadku, „neutralną” formę ludzkiego estrogenu. Przez ponad 26 lat sprawdziłem dosłownie setki testów hormonalnych, które dowiodły tego. To badanie i leczenie zwykle wymaga pomocy lekarza wykwalifikowanego i znającego się na żywieniu i medycynie naturalnej, który może również pomóc w monitorowaniu czynności tarczycy.

Dowiedz się więcej o klinice Tahoma

„Przykurcz Dupuytrena” i „choroba Peyroniego” to dwa „zwłóknienia” stany, na które SSKI może znacznie pomóc. W przykurczu Dupuytrena pogrubienie (zwłóknienie) występuje wzdłuż jednego ze ścięgien dłoni w dłoni, pociągając powiązany palec w dół w kierunku dłoni. W miarę postępu problemu często nie można już wyprostować palca.

W chorobie Peyroniego bardzo podobne zgrubienie występuje wzdłuż trzonu penisa, przez co erekcje stają się „zakrzywione” i bolesne. W obu przypadkach wcieranie SSKI w zagęszczoną tkankę co najmniej dwa razy dziennie zmiękcza i zmniejsza obszar zwłóknienia w ciągu kilku miesięcy, umożliwiając bardziej normalne funkcjonowanie.

W tych warunkach dodatkowo pomocne jest przyjmowanie kwasu para-aminobenzoesowego (PABA) 2 gramy trzy razy dziennie, a także wcieranie mieszaniny witaminy E i DMSO również w zagęszczone obszary. Jeśli jednak „złapie się go wcześnie”, sam SSKI często „wykona zadanie”. (Wskazane jest również wykonanie testu tolerancji glukozy-insuliny, ponieważ występuje wyjątkowo wysoka „oporność na insulinę” u osób z przykurczem Dupuytrena lub chorobą Peyroniego.

„Keloidy” to nienormalnie grube blizny, czasem nawet o grubości jednego cala, które mogą tworzyć się po urazie. Chociaż każdy może dostać keloid, są one bardziej powszechne wśród Afroamerykanów niż innych grup etnicznych. Wcieranie SSKI w keloid co najmniej dwa razy dziennie ostatecznie spłaszczy je do „normalnej blizny”, ale w przypadku szczególnie złych może to potrwać od wielu miesięcy do roku. Leczenie przebiega szybciej, jeśli SSKI jest zmieszane „50-50” z DMSO.

„Przetoki” są dosłownie nienormalnymi tunelami przez tkanki, „tunelami” zapobiegającymi gojeniu się przez przewlekłe zakażenie. Dwa nietypowe typy to „przetoki okołoodbytnicze” („tunel” od odbytu do wnętrza odbytnicy) i przetoki „odbytniczo-pochwowe”. Chociaż przetoki te można skutecznie leczyć chirurgicznie, często można je wyleczyć poprzez częste wymazywanie wewnątrz i na zewnątrz nasączoną SSKI „końcówką Q”. Wymagana jest cierpliwość: całkowite wyleczenie często zajmuje kilka miesięcy. Leczenie wydaje się działać lepiej, jeśli SSKI jest zmieszane z DMSO, co zwiększa „penetrację”. Mój kolega Richard Kunin, M.D. z San Francisco, jest światowej klasy ekspertem w zakresie stosowania SSKI i innych form jodu. Odkrył, że hemoroidy czasami znikają dosłownie z dnia na dzień, gdy wciera się w nie SSKI (20 kropli) zmieszanych z olejem lnianym (1 uncja) przed snem. Odkrył również, że sam SSKI wykona tę samą pracę, chociaż „naprawdę kłuje”, gdy zastosuje się go samodzielnie na hemoroid.

Kiedy byłem studentem medycyny wstępnej na Uniwersytecie Harvarda, słynny profesor chemii Louis Feiser postanowił pokazać wszystkim studentom medycyny, że jod i jodek wytwarzają oleje, tłuszcze i woski (cholesterol jest woskiem) bardziej rozpuszczalne w wodzie. Namawiał nas, abyśmy pamiętali o tym w naszych praktykach medycznych, ponieważ był pewien, że nie będzie tego nauczany w szkole medycznej (miał rację!). To znane działanie jodku prawdopodobnie wyjaśnia, dlaczego SSKI może być przydatne w następnych dwóch aplikacjach.

Ponad 30 lat temu dwóch okulistów zauważyło, że tabletka złożona o nazwie „jodo-niacyna” (jodek 120 miligramów, niacyna 15 miligramów) przyjmowana przez kilka miesięcy może faktycznie odwrócić miażdżycowe zatykanie tętnic. Udowodnili ten efekt, robiąc zdjęcia zatkanych tętnic w tylnej części oczu („fotomikrografy siatkówki”) przed i po zabiegu. Opublikowane zdjęcia pokazały znaczące zmniejszenie tętnicy obciążonej cholesterolem zapychającej się na zdjęciach „po”.

O dziwo, nigdy nie opublikowano żadnych dalszych badań (prawdopodobnie dlatego, że niacyna i jodek nie mają zdolności patentowej). Mimo to opublikowane zdjęcia mówią same za siebie. Polecam 4 do 6 kropli SSKI i kompleksu B zawierającego niacynę dziennie (wraz z wieloma innymi rzeczami) każdemu, kto ma znaczne miażdżycowe zatkanie związane z cholesterolem. Tarczyca musi być monitorowana!

„Torbiele łojowe” to torbiele zawierające oleisty, tłusty materiał. Zwykle pojawiają się raczej nagle na twarzy, w pachwinie lub wargach sromowych. Wcieranie SSKI zmieszanego 50-50 z DMSO prawie zawsze przekonuje te torbiele do odejścia za tydzień lub dwa; wygląda na to, że jodek „rozpuszcza” tłusty, oleisty materiał zawarty w torbieli, pozwalając twojemu ciału powoli wchłonąć i pozbyć się go.

Chociaż nie jest to powszechny stan, od czasu do czasu ktoś przychodzi do mojego gabinetu w klinice Tahoma i pyta o alternatywy dla operacji „kamienia przyusznego ślinianek przyusznych”. Są to „kamienie”, które mogą tworzyć się w ślinie głównych gruczołów ślinowych (gruczołów ślinianek przyusznych, znajdujących się pod „kątem szczęki”). Codziennie 3 do 4 kropli SSKI w wodzie prawie zawsze rozpuszcza kamienie ślinianek przyusznych w ciągu czterech do ośmiu miesięcy.

Jeśli masz przewlekłe zapalenie oskrzeli i / lub rozedmę płuc („POChP”, „ZIMNO”), SSKI jest nieocenionym narzędziem. SSKI „dostaje się” do wszystkich wydzielin ciała, w tym często grubych i trudnych do odkrztuszania wydzielin oskrzelowych, które bardzo łatwo się zarażają. SSKI rozwiązuje oba te problemy. Znacząco „rozluźnia” wydzieliny, znacznie ułatwiając ich „usuwanie” i zapobiega łatwemu wzrostowi mikroorganizmów. Przy regularnym stosowaniu SSKI infekcja oskrzeli występuje znacznie rzadziej. W zależności od nasilenia POChP zalecam 3 do 6 kropli SSKI raz dziennie. Ponieważ POChP jest zwykle stanem przewlekłym, stosowanie SSKI będzie zwykle nieokreślone, dlatego należy monitorować czynność tarczycy! (Zobacz pełniejsze omówienie naturalnego leczenia POChP w sierpniu 2002 r. Odżywianie i leczenie).

Wróćmy do innych infekcji. W tej grupie lepsze jest użycie SSKI zmieszanego „50-50” z DMSO, ponieważ DMSO umożliwia SSKI wnikanie znacznie głębiej w tkanki i zabijanie zarazków.

Zainfekowane „paznokcie” są prawdopodobnie najłatwiejsze do usunięcia w ten sposób, podobnie jak dokuczliwe infekcje bakteryjne wokół krawędzi paznokci. Wcieraj mieszaninę kilka razy dziennie, a problem zwykle zniknie za kilka dni. Opryszczka Herpes simplex („opryszczka”) może być „zatrzymana na zimno” w ten sam sposób, ale często „ból” się leczy.

Jeśli masz uporczywe „opuchnięte gruczoły” w okolicach gardła lub pachwiny, najpierw skonsultuj się z lekarzem! Bardzo rzadko mogą to być objawy białaczki, chłoniaka lub innego raka, szczególnie u osób starszych. Ale jeśli wszystkie testy i badania są negatywne, a lekarz mówi „to tylko spuchnięte gruczoły”, wetrzyj SSKI w DMSO. W zdecydowanej większości przypadków „właśnie spuchnięte gruczoły” stopniowo zanikają.

Grzyb pod paznokciami („grzybica paznokci”) jest trudnym problemem do leczenia. Nawet „konwencjonalne” leczenie przeciwgrzybicze trwa miesiącami i (dla bezpieczeństwa) konieczne są comiesięczne testy czynności wątroby. SSKI i DMSO wcierały się wokół, a pod nimi paznokcie nie działały szybciej, ale są równie skuteczne i zdecydowanie bezpieczniejsze. Pamiętaj, aby nosić stare skarpetki, ponieważ SSKI i inne formy jodu pozostawiają pomarańczowo-brązową plamę. (Inne bezpieczne i skuteczne alternatywy obejmują olej geranium, olejek oregano i olejek z drzewa herbacianego. Te i inne oleje przeciwgrzybicze również wymagają „pomocy” od DMSO, aby wniknąć w paznokieć i zanurzyć grzyb pod spodem).

SSKI może również pomóc w usunięciu infekcji pochwy. Zwykle wystarczy 20 do 30 kropli w wodzie, używanych w małym „natrysku” raz dziennie przez pięć do dziesięciu dni. (W rzeczywistości istnieje również preparat jodu dostępny tylko na receptę, dostępny w infekcjach pochwy.) Jednak preparaty jodu wszelkiego rodzaju w infekcjach pochwy często nie są popularne ze względu na nieuniknione pomarańczowo-brązowe plamy, które pozostawiają na ubraniach.

Co z SSKI, aby pomóc „słabej” tarczycy (niedoczynności tarczycy)? Chociaż jod i jodek są absolutnie niezbędne do tworzenia hormonów tarczycy, w większości „rozwiniętych” krajów warunki niedoczynności tarczycy zwykle nie są spowodowane jawnym brakiem jodu lub jodku. Jednak niedoczynności tarczycy czasami pomaga 1 kropla SSKI dziennie. Pamiętaj, aby współpracować z lekarzem w tej sprawie!

Wreszcie, SSKI ma zastosowanie gastronomiczne: redukcja gazu, który wszyscy otrzymujemy z jedzenia fasoli! Jeśli moczysz fasolę przed gotowaniem, dodaj 1 lub 2 krople SSKI i pozwól im moczyć przez godzinę lub dłużej. (Zalej tę wodę przed gotowaniem i dodaj świeżą wodę.) Będziesz zaskoczony zmniejszeniem ilości powstającego gazu jelitowego! (Dla tych, którzy chcą wyjaśnienia technicznego: W fasoli występuje naturalnie występujący inhibitor enzymu, który zakłóca trawienie skrobi, wytwarzając gaz. SSKI inaktywuje ten inhibitor enzymu.)

UZYSKANIE SSKI

W przeszłości SSKI i inne formy jodu i jodku były dostępne wyłącznie na receptę lub za pośrednictwem źródeł zaopatrzenia chemicznego. Od czasu wejścia w życie federalnej ustawy DSHEA w połowie lat 90. odzyskaliśmy podstawową amerykańską swobodę kupowania i sprzedawania substancji naturalnych (zwolnionych z narkotyków) bez recepty. Nie czytałeś ani nie słyszałeś wiele o SSKI, ponieważ (pomimo decyzji Federalnego Sądu Apelacyjnego) FDA nadal utrzymuje swoją pierwszą poprawkę, która narusza politykę całkowitego zniesienia prawdziwych informacji o użyciu produktu na etykietach opakowań lub w reklamach ... oczywiście, że FDA nie jest płacona ogromnie kwota pieniędzy (minimum 250 milionów USD, zgodnie ze świadectwem Kongresu) na „zatwierdzenie”. Ponieważ nie można opatentować SSKI… cóż, znasz resztę.

SSKI można uzyskać bez recepty w niektórych aptekach, w niektórych sklepach ze zdrową żywnością, za pośrednictwem źródeł „on-line” oraz w przychodni kliniki Tahoma (z którą oczywiście jestem związany) w wygodnej butelce z kroplomierzem.

BEZPIECZNIE UŻYWAJ SSKI !!

Istnieją trzy „zagrożenia” związane ze stosowaniem SSKI: barwienie, alergia
i bardzo mała możliwość zahamowania czynności tarczycy przy długotrwałym stosowaniu „za dużo”.

Barwienie może być bardzo uciążliwe, ale nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. Kiedy SSKI jest nakładany na skórę, może nadać mu odcień słabo do umiarkowanie pomarańczowo-brązowy, który zanika, gdy SSKI nie jest już stosowane. SSKI i inne plamy jodu w ubraniach mogą być półtrwałe lub trwałe, więc nie planuj nosić niczego „ładnego” w pobliżu ostatnio stosowanego SSKI.

Alergia na jod jest możliwa, chociaż widziałem to kilka razy w ciągu prawie 30 lat praktyki medycznej. Zwykle powoduje czerwoną, nierówną wysypkę skórną, która ustępuje po odstawieniu SSKI lub innego jodu. Miejscowa (stosowana na powierzchnię skóry) alergia na jod prawie nigdy nie stanowi poważnego zagrożenia.

SSKI lub jod mogą bardzo rzadko powodować trądzik, który również ustępuje po odstawieniu źródła jodu.

Tak zwaną „alergią na jod”, która może zakłócać oddychanie i czasami wysyła nas na pogotowie, zwykle nie jest uczulenie na jod lub cząsteczki jodu, ale na znacznie większe, prawdopodobnie zawierające jod cząsteczki występujące w homarach, krabach, małże i inne „skorupiaki”. Cząsteczki te nie są obecne w SSKI ani jodzie. Jeśli jednak istnieją jakiekolwiek podejrzenia dotyczące alergii na jod, najlepiej nie połykać jej bez badania alergii lub wrażliwości.

Zbyt dużo jodu przez zbyt długi czas może hamować czynność tarczycy. Wiele zastosowań opisanych dla SSKI w załączonym artykule jest krótkoterminowych, od kilku dni lub krócej do tygodnia lub dwóch. Jeśli następnie SSKI zostanie zatrzymane, prawie nie ma szansy na znaczące zahamowanie czynności tarczycy. Jeśli jednak SSKI ma być stosowany przez dwa do trzech tygodni lub dłużej, a zwłaszcza jeśli ma być stosowany w sposób ciągły (na przykład POChP lub miażdżyca związana z cholesterolem), monitorowanie czynności tarczycy jest bardzo ważne. Aby znaleźć lekarza w pobliżu, który może pomóc w zamówieniu i interpretacji testów czynności tarczycy, skontaktuj się z Meridian Valley Lab.

Na szczęście, z mojego doświadczenia z ponad tysiącem osób, wewnętrzne użycie więcej niż dziewięciu kropli SSKI dziennie bardzo rzadko powodowało zahamowanie czynności tarczycy. W tych nielicznych przypadkach przerwanie spowodowało szybkie odzyskanie. Do tej pory nigdy nie widziałem, aby supresja tarczycy była wynikiem „miejscowego” (powierzchniowego) stosowania SSKI.

Ostatnia uwaga dotycząca bezpieczeństwa: dr Kunin ostrzega (i zgadzam się), że jeśli używasz SSKI lub innego jodu „długoterminowego”, upewnij się, że Twoja dieta zawiera dużo niezbędnych kwasów tłuszczowych (zarówno omega-3, jak i omega-6) jak również zawierające siarkę aminokwasy metionina i cysteina. Jeśli codziennie jesz białko zwierzęce, to zwykle wystarcza jako źródło tych dwóch aminokwasów, ale jeśli jesteś wegetarianinem (lub blisko) i używasz „długoterminowego” SSKI lub innego jodu, weź 300-500 miligramów każdego dnia.

JOD, JODEK, JAKA JEST RÓŻNICA?

Jod jest podstawowym pierwiastkiem, podobnie jak wapń, cynk, tlen i inne pierwiastki. Słowo „jod” zwykle odnosi się do dwóch cząsteczek jodu chemicznie „sklejonych” (I2), podobnie jak słowo „tlen” zwykle odnosi się do dwóch cząsteczek tlenu „sklejonych” (O2). Ponieważ jod jest bardziej reaktywny, a zatem może powodować problemy, jod jest zwykle używany jako „jodek”, słowo odnoszące się do jednej cząsteczki jodu w połączeniu z inną cząsteczką, taką jak potas (KI) lub sód (NaI). Pod względem chemicznym takie cząsteczki nazywane są „solami”; najbardziej znaną solą jest chlorek sodu (NaCl), „sól” chloru (Cl2).

„SS” w „SSKI” odnosi się do „nasyconego roztworu jodku potasu”. Inne medycznie użyteczne formy jodu obejmują „roztwór Lugola”, wynaleziony przez dr Lugola z Paryża w latach 40. XIX wieku, który zawiera mieszaninę rodzajów jodu i jodku oraz „jod dwuatomowy”, który jest inną nazwą jodu, ale zwykle przygotowywany jako substancja stała w kapsułce zamiast w płynie.

- Jonathan V. Wright, MD"
0 x



Awatar użytkownika
sand
Posty: 297
Rejestracja: piątek 29 sie 2014, 15:54
x 10
x 12
Podziękował: 285 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sand » piątek 21 lut 2020, 14:07

Proszę napiszcie mi ile jodu ma roztwór lugola
5% jodu i 10 % jodku potasu
Zdaję sobie sprawę ,że jest tu gdzieś na forum zakopana wiadomość,no ale ja do niej nie dotrę ;)

z góry dziękuję
0 x



Awatar użytkownika
sand
Posty: 297
Rejestracja: piątek 29 sie 2014, 15:54
x 10
x 12
Podziękował: 285 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sand » piątek 21 lut 2020, 14:46

Już nie trzeba znalazłam :lol:
0 x



Izolda
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 27 lut 2020, 07:40
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Izolda » czwartek 27 lut 2020, 09:21

Dzień dobry! Od wczoraj postarałam się przeczytać cały temat o jodzie...
Od jakiegoś roku jestem ciągle, ale to ciągle zmęczona. Bez przerwy mi zimno. Wypróbowałam już wszystkie diety, nie mogę schudnąć. Mam wrażenie, że wystarczy, że przejdę koło cukierni i już pół kilo mam więcej. Jeszcze trzymam się w normie, ale o każdy zgubiony kilogram trwa zacięta walka. Sucha skóra na twarzy, mimo stosowania dobrych kremów. wypadające włosy- trochę jakby lepiej bo wit. B od czasu do czasu- dziwne kołatania serca (raz mnie nawet karetka z pracy zabrała- na sorze powiedzieli "pani kupi sobie magnez") Od pół roku coś dzieje mi się z twarzą- no bez kitu, wyglądam jakbym od tygodnia chlała jakieś podłe trunki albo wsadziła łeb do ula. Acha, podczas rutynowego usg piersi wyszło, że mam dwie niewielkie zmiany. Na szczęście nie są groźne (jestem już po biopsji). No ewidentnie niedoczynność tarczycy. A ja durna tłumaczyłam sobie przemęczeniem, stresem itp. Od miesiąca zażywam wit. A,D,E i K. Moja mama wierzy bardzo w naturalne metody leczenia, namówiła mnie pod koniec ubiegłego roku na smarowanie się jodyną. Chyba miałam więcej energii i lekko schudłam. Ale po miesiącu zapomniałam o tym smarowaniu.
Od czterech dni piję po 2 krople jodyny, łykam selen. Nadal biorę wit. A,D,E i K. Zapisałam się do lekarza, ale trochę boję się wyników, nie chciałabym brać syntetycznych hormonów, wolę naturalne metody, nawet jeśli potrzeba czasu. Rozmasowałam twarz u kosmetyczki w poniedziałek. od poniedziałku piję ten jod, dziś czwartek- obrzęk nie wrócił, no może minimalnie. Jakbym miała trochę więcej siły, wcześniej potrafiłam zasnąć w każym miejscu i każdej sytuacji. chyba czuję się odrobinę lepiej. a może to psychika?
Zanim ogarnę lekarza i wyniki (pewnie na połowę marca), to... czy powinnam brać jod? w jakich ilościach? poradzicie coś? Ratunku. Aaaaa, zrobiłam dziś plamę z jodyny. zniknęła po 3 godzinach. Czy to jest wiarygodny sposób? Może to zależy od pH skóry? albo tego czym się myję i balsamuję? temperatury i wilgotności w pomieszczeniu? Boję się, że okaże się, ze mam to słynne Hashimoto. Bo ja to trochę histeryczka hipochondryczka jestem. Pić dalej jodynę? nie pić? Co robić? jak żyC?
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 27 lut 2020, 09:55

Izolda pisze:
czwartek 27 lut 2020, 09:21
to... czy powinnam brać jod? w jakich ilościach? poradzicie coś? Ratunku. Aaaaa, zrobiłam dziś plamę z jodyny. zniknęła po 3 godzinach. Czy to jest wiarygodny sposób?
SPOKOJNIE..

najpierw należałoby zbadać poziom jodu w moczu, plama świadczy, że może być niedobór,
badanie potwierdzi, albo wykonać APW - analizę włosa.
Od jakiegoś roku jestem ciągle, ale to ciągle zmęczona. Bez przerwy mi zimno.
Przy okazji poziom wit. D

wykonałbym biorezonans na pasożyty.

pozostałe testy,które mogą wiele wyjaśnić:
viewtopic.php?f=17&t=1463&p=113739&hili ... ie#p102838

na sorze powiedzieli "pani kupi sobie magnez"
mogą mieć rację, dotyczy 99% populacji!
ale niekoniecznie apteczny ;)
poczytaj:
viewtopic.php?f=17&t=1433&hilit=magnez
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 7741
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1419
x 406
Podziękował: 14175 razy
Otrzymał podziękowanie: 13801 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: chanell » czwartek 27 lut 2020, 10:26

Witaj Izolda :)
Robiłaś badania na obecność posożytów ? Twoje objawy wskazują że niestety je masz ,zresztą jak większość z nas. Po za tym są jeszcze pasożyty energetyczne ,które też mogą być przyczyną twojego zmęczenia .
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

Awatar użytkownika
sand
Posty: 297
Rejestracja: piątek 29 sie 2014, 15:54
x 10
x 12
Podziękował: 285 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sand » czwartek 27 lut 2020, 13:44

Izolda
Koniecznie zbadaj tarczycę masz wręcz książkowe objawy.Przed badaniem hormonów odstaw na miesiąc jod!!!!!ponieważ wyniki będą zakłamane!!!!

Hormony tarczycy są leniwe czasem po jodzie stabilizują się 3 miesiące.
Aby wiedzieć co się naprawdę dzieje z tarczycą nie należy brać jodu długo przed badaniem.

Ja mam niedoczynność i gdy tylko przestanę jod brać tyję''z powietrza''
Opuchnięcia też mogą świadczyć o źle funkcjonującej tarczycy i zazwyczaj świadczą no i zmęczenie.

Najpierw sprawdzić hormony ,a później robale i inne sprawy!
Możesz też sprawdzić czy nie masz haschimoto zrób Anty TG i Anty TPO,ale i w tym przypadku jod na długo należy odstawić,bo na początki jodowania wyniki mogą być zawyżone i to znacznie.
0 x



Izolda
Posty: 3
Rejestracja: czwartek 27 lut 2020, 07:40
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Izolda » czwartek 27 lut 2020, 18:16

Dzięki za odpowiedzi! Robale, mówicie? To teraz pójdę do wątku z wodą utlenioną. Już kiedyś to stosowałam i czułam się dobrze.
Czyli odstawić ten jod i zrobić badania? Czy jak już biorę go kilka dni to wyniki mogą być zakłamane?

Chciałabym jeszcze trochę pobrać, dwie krople na dobę to chyba nie jest duża dawka.

Drugiego dnia dostałam swędzącej wysypki na rękach, która ustąpiła po kilkunastu godzinach. Dziś czwarty dzień, ale powiem, że czuję się dużo bardziej "energetycznie".

adania postaram się zrobić we wtorek. a jeszcze mi się przypomniało, że dosyć często miałam migrenowe bóle głowy. przez okres smarowania jodyną nie wystąpiły ani razu.

Serio. Już cieszyłam się, ze mam to za sobą, ale w styczniu znowu mnie dopadło.

Serio podejrzewam, ze to brak jodu.

Pasożyty może też. Mam nadzieję, ze woda utleniona to załatwi.

Myślicie, że można to łączyć? Oczywiście nie w taki sposób, żeby jodynę wodą popijać ale w odstępach czasowych?
0 x



Awatar użytkownika
Kiszka
Posty: 1163
Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:24
x 22
x 57
Podziękował: 2675 razy
Otrzymał podziękowanie: 1203 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: Kiszka » piątek 28 lut 2020, 07:00

@izolda z jodem uważaj bo sobie możesz zrobić bardzo dużą krzywdę ale w drugą stronę ;) smarowanie ok ale picie to ewentualnie kropla jedna
0 x


Czołem Wielkiej i wolnej Polsce!

Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 28 lut 2020, 09:11

@Kiszka, nie siej paniki, bierze się taką ilość jodu / jodyny, jaką organizm toleruje bez efektów ubocznych. Dla jednego będą to 2 krople, dla innego 20 lub 2 x 20.
@Izolda, skoro już brałaś jod to pociągnij dalej, moim zdaniem, bo niedobór jest ewidentny, a jod jest pierwiastkiem niezbędnym, nie tylko dla tarczycy.
Jednak żeby się przyswajał i zostawał w organizmie, musisz mieć poprawne pH organizmu - mierzenie pH moczu w południe lub po południu. To istotne. Niezależnie od tego jednak jod będzie działał "mechanicznie", dopóki nie zostanie wydalony, więc warto go brać w każdej sytuacji.
Co do pozostałych objawów, typu zmęczenie, to może być kilka innych czynników, nawet jeśli to tarczyca, to może być zatruta np. fluorem, co jest częstym przypadkiem, choć nikt na to nie zwraca uwagi, pobieranie tauryny w takim przypadku daje efekty już po 3 dniach. Mogą być też "wypalone" nadnercza i tu terapia jest znacznie dłuższa.
Jednak skoro niedobór jodu jest ewidentny, to niwelujemy, to, co jest. Może być też zatrucie chlorem, nawet ostre, można się takiego nabawić, biorąc np. ciepły i długi prysznic w Warszawie.
Oczywiście pełny profil tarczycowy należy zrobić, ale po mojemu najpierw uzupełnij jod, a potem sobie odczekaj i zrób badania. Jedną przyczynę będziesz miała z głowy.
Złe samopoczucie po jodzie , zwłaszcza w większych ilościach jest zwykle powodowane efektem Herxheimera, czyli wtórnym zatruciem powodowanym przez wydalanie z organizmu innych chlorowców - bromu, chloru i fluoru wypychanych przez jod - wystarczy zmniejszyć dawkę.
Tak czy owak, jod w każdej sytuacji jest potrzebny, choć mogą wystąpić i występują różne skutki uboczne podczas jego pobierania, co nigdy nie jest winą samego jodu, nawet kiedy ktoś ma na niego uczulenie.
Szybkiego pozbycia się niedogodności Ci życzę.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 28 lut 2020, 09:12

ale picie to ewentualnie kropla jedna
tak rób, jeżeli tak uważasz, doraźnie przy niedoborach i chorobach nawet w mililitrach.

dla przypomnienia:
abcd pisze:
środa 15 lut 2017, 12:52
zdrowiezroslin.blogspot.com pisze:JOD podstawowe informacje i zastosowanie
wtorek, 14 lutego 2017

Obrazek
„Kiedy byłem studentem medycyny, jod w formie KI (jodku potasu) był uniwersalnym lekiem, nikt nie wiedział co robił, ale robił coś i robił coś dobrego.”
Albert Szent Györgi (lekarz, który odkrył witaminę C)


Istnieje jeden super produkt, który ma zdolność usuwania zatorów z tętnic, regulowania układu hormonalnego a nawet chroni ludzi w każdym wieku, przed destrukcyjnym działaniem promieniowania radioaktywnego. Jest nim
JOD – pierwiastek chemiczny, który w dużej ilości występuje w naturze.
Niektórzy lekarze i homeopaci wskazują na znaczącą rolę jodu, dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, niemniej jego znaczenie jest przez większość niedoceniane. Naturopata Barbara Minton napisała: „Jod wydaje się być minerałem, który przeoczono, podczas gdy roli, jaką odgrywa dla całego ciała nie da się przecenić.”

Dr David Brownstein stwierdził, że jeśli do leczenia pacjentów mógłby wybrać tylko jeden medykament, byłby to właśnie jod, który stoi wysoko ponad wszystkimi pozostałymi. Lekarz ten napisał: „Przez wszystkie lata mojej praktyki, nie widziałem, by jeden składnik dokonywał tak spektakularnych efektów dla ciała, jak robi to jod.

Jod jest nieodłącznym elementem niezbędnym dla funkcjonowania niemal każdego układu w naszym ciele. Chroni przed infekcjami, podtrzymuje funkcje metaboliczne i działa jak antyoksydant, chroniąc tkanki przed rakiem. Obecność odpowiedniej ilości tego pierwiastka, może zwiększyć funkcje poznawcze, poziom sił witalnych i energii, zapewnia również, że dzieci rodzą się bez defektów i upośledzeń umysłowych, w tym kretynizmu.
Pomimo tych cudownych właściwości, miliardy ludzi na całym świecie cierpi na niedobory jodu, czyli stan, który powoduje liczne niechciane i groźne efekty uboczne.
Żeby walczyć z tym narastającym problemem warto zapoznać się z rolą jaką odgrywa jod w naszych organizmach i z objawami związanymi z jego niedoborem.

Właściwości fizyczne i charakterystyka

Jod – liczba atomowa 53 – sklasyfikowany jako pierwiastek chemiczny. Na tablicy okresowej znajduje się w grupie fluorowców. Tak jak pozostali jej członkowie tj. chlor, fluor i brom, jod występuje w naturze. Można go spotkać w formie jonów albo związków chemicznych i jest podstawową częścią minerałów, gleby, roślin wodnych i lądowych oraz ssaków. Najczęściej pojawia się w formie jodku, składnika wody morskiej.

Jod w przyrodzie może występować w formie gazowej albo stałej. Jego najbardziej naturalną formą są kryształy. W wysokiej temperaturze jod przechodzi w purpurowo-różowy gaz, który ma ostry gryzący zapach. Czysty roztwór tego pierwiastka można otrzymać przez delikatne długotrwałe podgrzewanie, jednakże częściej używany jest roztwór kryształów jodu rozpuszczonych w wodzie. Powszechne bazy wykorzystywane do stworzenia roztworu to chloroform albo etanol. Jod może być rozpuszczony w wodzie, jednakże wymaga obecności innego pierwiastka jakim jest potas (w ten sposób osiąga właściwy stopień rozpuszczenia). Cechy uzyskanego roztworu bardzo się od siebie różnią. W zależności od użytej bazy, możemy uzyskać kolory od ciemnoczerwonego przez pomarańczowy po brązowy.

Historia

Jod został odkryty przez przypadek w 1811 r. przez francuskiego chemika Bernarda Courtois’a, który próbował wyizolować węglan sodu z wodorostów. Z początku Courtis i jego koledzy uważali, że jod jest pierwiastkiem podobnym do tlenu, jednakże angielski naukowiec Humphrey Davy odkrył, że nieznana substancja ma fizyczne właściwości podobne do chloru. Została ona oficjalnie uznany przez Narodowy Instytut Francji i Towarzystwo Królewskie w Londynie w 1813 roku i nadano jej nazwę jod, od greckiego słowa „iodes” oznaczającego purpurę.

W medycynie pierwiastka tego po raz pierwszy użył Jean Francois Coindet, który odkrył jego skuteczność w redukowaniu wola. Jednakże musiało upłynąć sto lat, zanim rozpowszechniło się zastosowanie jodu w leczeniu niedoczynności tarczycy. W 1917 roku dr Dawid Marine jako pierwszy przeprowadził oficjalne badania nad efektami zastosowania jodu w leczeniu wola u człowieka. Przetestował jod na grupie ponad 2000 dziewcząt w wieku szkolnym, cierpiących na wole tarczycowe. Uzyskanie zadziwiająco pozytywnych rezultatów, doprowadziło do rozpoczęcia dodawania jodu do soli spożywczej od roku 1924. Wtedy to FDA wprowadziła regulacje zachęcające producentów soli, do dodawania jodu do swoich produktów. Ich przesłanie brzmiało: „Używaj więcej jodowanej soli i uchroń swoją rodzinę przed wolem”. Zadziałało. Gwałtowny wzrost przypadków występowania wola na początku XX wieku zniknął. Sól jodowana stała się wielkim sukcesem w walce z problemem. „Używaj więcej soli” – zachęcano, ale to wywoływało inne problemy związane z jej nadmiarem w organizmie. Poza tym ilość jodu i tak była w niej niewystarczająca. FDA zaczęła więc zachęcać do ograniczenia spożycia soli
ale jakoś zapomnieno w tym wszystkim o konieczności uzupełnienia niedoborów jodu.

Rola w ludzkim ciele

Jod odgrywa rolę we właściwym funkcjonowaniu całego organizmu. Jest wykorzystywane przez tarczycę, będącą częścią układu hormonalnego, odpowiedzialną za metabolizm, syntezę białek, produkcję hormonów. Tarczyca absorbuje jod z krwi i zużywa jako podstawowy budulec do produkcji swoich dwóch hormonów: tyroskyny (T4) i trójjodotyroniny (T3) [cyfra 3 i 4 odwołuje się do liczby atomów jodu w przeliczeniu na molekuły hormonów tarczycy). Ilość T4 i T3 jest bezpośrednio zależna od ilości jodu w krwiobiegu. Niedobór jodu prowadzi do rozwoju niedoczynności albo nadczynności tarczycy.

Jeśli cierpisz na niedobór jodu, możesz u siebie zaobserwować takie objawy jak brak energii (tarczyca kontroluje funkcje metaboliczne), zimne dłonie i stopy (tarczyca jest termoregulatorem organizmu) , problemy z wagą ciała. Jeśli więc usunąłeś z diety produkty zbożowe, z ich stymulującymi apetyt opiatami, gliadynami i wysokim indeksem glikemicznym, amylopektyna A itd. a nadal nie możesz stracić na wadze i przywrócić równowagi hormonalnej organizmu, pomyśl o jodzie.

Jod indukuje apoptozę komórkową, czyli zaprogramowaną śmierć komórkową. Ten proces jest niezbędny dla wzrostu i prawidłowego rozwoju (palce formują się u płodu przez apoptozę – śmierć – tkanki komórkowej pomiędzy nimi) oraz za niszczenie komórek, które reprezentują zagrożenie dla integralności organizmu np. komórki rakowe, czy komórki zainfekowane przez wirusy.

Dr Donald Miller profesor kardiochirurgii Uniwersytetu w Waszyngtonie w USA stwierdził: „Od 35 lat używam codziennie w chirurgii serca jodu do przygotowywania skóry pacjenta. Jest to najlepszy środek antyseptyczny do zapobiegania zakażeniom ran po zabiegu, ponieważ w 90 sekund zabija 90 % bakterii na skórze.

Podczas gdy dobrze znamy funkcje, jakie jod spełnia w przypadku tarczycy i jako antyseptyk. Tak naprawdę jego rola jest wszechstronna. Aż 70 % tego pierwiastka znajduje się poza tarczycą np. w tkankach oka, grasicy, śliniankach, błonie śluzowej żołądka, skórze, splocie naczyniówkowym w mózgu (jest on odpowiedzialny za wytwarzanie płynu mózgowo-rdzeniowego), w wyściółce jelit, tkance piersiowej i wyściółce macicy. Jedynie 3% jodu znajdującego się w ciele, jest zużywana przez tarczycę. Co ciekawe, podczas gdy lekarze dokładnie wiedzą, w jaki sposób jod jest wykorzystywany przez tarczycę, stoją dopiero przed wyzwaniem, jak prawidłowo określić rolę tego pierwiastka w innych tkankach. Istnieją pewne hipotezy, że pełni on funkcję antyoksydacyjną i przeciwrodnikową dla wrażliwych tkanek ciała. Inna z teorii mówi, że jod zlokalizowany w tkance piersiowej, jest w czasie karmienia transportowany do ciała dziecka i wspomaga jego rozwój kognitywny, niemniej teorie te nie są jeszcze potwierdzone. Istotny natomiast pozostaje fakt, że niedobór jodu w tkankach, prowadzi do licznych chorób w tym nowotworów.

Jod przyczynia się również do regulowania poziomu estrogenu w organizmie. Jeżeli ilość jodu jest niewłaściwa, poziom estrogenu gwałtownie wzrasta. Dr Dave Derry, oświadczył: „jod umożliwia komórkom tkanki piersiowej oczyszczać się, w szczególności pomaga wyrzucać nadmiar estrogenu, wraz z martwymi komórkami gruczołów mlecznych.

Jod odgrywa również ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu immunologicznego. Nazywany jest przez specjalistów potężnym zabójcą drobnoustrojów. Działa on na dwa sposoby. Po pierwsze przez obecność w tarczycy, ale także w grasicy. Cały zapas krwi, będący w organizmie, przechodzi przez tarczycę 3 razy na godzinę. Wraz z krwią przechodzą przez nią również złośliwe bakterie i inne szkodliwe patogeny. Wówczas molekuły jodu neutralizują je i niszczą. Jeśli więc masz wyciętą albo chorą tarczycę, tracisz jedną z barier ochronnych organizmu. Dodatkowo jod jest obecny w zauważalnej ilości w grasicy, głównym gruczole systemu immunologicznego. Tym samym ma wpływ na produkcje dojrzałych, w pełni sprawnych białych krwinek, które stanowią armię chroniącą nas przed drobnoustrojami.

Oprócz wykorzystywania przez tarczycę do produkcji hormonów, jod jest także nieodzowny dla podstawowej funkcji tarczycy, jaką jest ochrona przed licznymi szkodliwymi związkami z grupy fluorowców, takimi jak fluor, brom, które akumulują się w gruczołach. Dr Jacob Teitelbaum zauważył, że jod i inne fluorowce, jako że są do siebie podobne, mogę wypierać siebie nawzajem. Co gorsza obecność tych pierwiastków w naszym organizmie, jest bardzo niewskazana, gdyż przykładowo brom jest wysoce toksyczny (powoduje uszkodzenie komórek nerwowych), a fluor ma negatywny wpływ na rozwój układu nerwowego.

Brom i jego ciemna strona

Brom jest środkiem antybakteryjnym podobnym do chloru, stosowanym w rolnictwie do zwalczania szkodników. Zabija owady poprzez kontakt z nimi. Kiedy jest wprowadzany do gleby, wszystko w niej umiera i pewnie jesz go teraz na śniadanie. W postaci gazu jest stosowany do zabijania termitów! W formie bromku potasu używa się go w procesie produkcji światłoczułych emulsji fotograficznych oraz jako środka uspokajającego i tłumiącego napięcie seksualne wśród żołnierzy (blokuje produkcję testosteronu). Brom i jod mają podobną wielkość, w związku z czym konkurują o receptory jodu. Brom przyłącza się do transportera jodu i niszczy go.

Jod, stosowany kiedyś, jako dodatek do środków spożywczych, leków i innych produktów codziennego użytku, zastąpiono bromem – pomimo że de facto jest on pestycydem. Można go spotkać m.in. w sprayach do nosa, inhalatorach i w anestetykach, w mące, napojach energetyzujących, ubraniach, materacach, samochodach i elektronice użytkowej. W przemyśle piekarniczym brom (jako spulchniacz) zastąpił jod, przez co codzienne spożycie tego ostatniego spadło o 726 mcg!

Spożywanie bromu (lub wdychanie go w postaci gazu) przez osoby z niedoborami jodu, będzie nasilać schorzenia tarczycy. Do symptomów zatrucia bromem należą: uczucie otępienia, apatia, omamy, stany depresyjne, poirytowanie, bóle głowy oraz niedoczynność tarczycy. Do ostrych reakcji należą: delirium (majaczenie), upośledzenie psychoruchowe, schizofrenia oraz halucynacje.

W warunkach naturalnych brom jest brunatnoczerwoną cieczą, która ulatnia się tworząc opary o przykrym drażniącym błony śluzowe zapachu.
W latach dwudziestych XX wieku brom był składnikiem bardzo popularnego leku na kaca o nazwie Bromo-Seltzer. Działał świetnie. Dopiero po pół wieku rozeszła się wiadomość, że nadużywanie tego leku doprowadziło do czegoś, co nazwano bromo-manią (więcej informacji można znaleźć w archiwum magazynu New England Journal of Medicine). Z badań wynika, że między rokiem 1920 a 1960 do szpitali psychiatrycznych trafiała niepokojąco duża liczba ludzi z ostrymi objawami paranoicznych psychoz, którzy byli ofiarami spożywania bromu w postaci Bromo-Seltzera, albo bromowego toniku o nazwie Miles Nervine (jego skutki uboczne to problemy z systemem nerwowym, senność, depresja, ograniczenie funkcji motorycznych, stany delirium, nadwrażliwość w tym pojawienie się wysypki i egzemy, wymioty, suchość w ustach, problemy z układem krążenia, zawał serca, zaburzenie widzenia, suchość oczu, zatrzymanie moczu, anemia hemolityczna itd.)

Dlatego jeżeli na etykiecie spotkasz się z określeniami: brom, bromek, bromian, BVO tj. bromowany olej roślinny – unikaj takich produktów!
Innym dowodem na niepożądane działanie bromu jest tzw. syndrom wojny w Zatoce Perskiej. Brom był wtedy podawany, niczego nie podejrzewającym żołnierzom, na wypadek użycia przez wroga bojowych środków chemicznych. Do wojny chemicznej ostatecznie nie doszło, ale syndrom wystąpił. Sprawę oczywiście zatuszowano, niemniej „efekt uboczny” działania bromu, był już wtedy bardzo dobrze znany. Mimo to z jakichś niewyjaśnionych przyczyn, pierwiastek ten nadal jest stosowany np. w inhalatorach dla dzieci. Przepisywanie niebezpiecznego leku, kiedy prosta zmiana diety łatwo usuwa objawy astmy, wydaje się więc nadużyciem.

Jeżeli stosujesz jakieś leki, a dokucza ci depresja albo tzw. przyćmienie umysłu, czujesz się zmęczony, otępiały i apatyczny– sprawdź czy w składzie medykamentu nie ma bromu.

Napoje bezalkoholowe

Ciekawą pracę w kwestii obecności bromu m.in. w napojach bezalkoholowych przedstawił dr Jorge Flechas. Odkrył on, że kiedy do oleju doda się bromu, zmieni się on w ciało stałe. Stanie się tak sztywny, że wsunięta weń łyżka nawet nie drgnie. To samo dzieje się, kiedy mieszanina bromu i oleju znajdzie się w naszym organizmie, stąd mamy odpowiedź na jedną z przyczyn dzisiejszej otyłości, z którą tak trudno walczyć.

Zapytacie dlaczego dodaje się więc brom w formie BVO do tych napojów, otóż pomaga on zdyspergować dodawany do nich kwas cytrynowy, nadając im smak owoców cytrusowych. Poza tym BVO wywołuje psychozy, więc żeby zapobiec lub złagodzić ewentualne depresje, dodaje się do napojów duże ilości kofeiny. Dzieci, które piją takie rzeczy są rozbiegane, rozdrażnione i zalęknione, a na dodatek mają problemy z prawidłowym przyrostem masy ciała.

Najgorsze jednak zdaniem dr Flechasa są tutaj psychiczne aberracje: „Kiedy patrzy się na to z punktu widzenia zdrowia publicznego, młodzi ludzie stają się tak paranoiczni, że strzelają do siebie, strzelają do swoich rodziców i nauczycieli (
) według mnie wystarczy usunąć z ich diety ten stymulator centralnego systemu nerwowego.”

Chleb nasz powszedni

W latach 60.-80. jod był stałym składnikiem ciasta, z którego produkowano pieczywo, lecz później zamiast jodu zaczęto dodawać do niego związki bromu, czyli toksyczny halogenek.

Stało się tak za sprawą tzw. „efektu Wolffa-Chaikoffa”, który okazał się katastrofą dla jodu. Eksperyment tych dwóch rzekomych naukowców sprawił, iż zaczęto bać się jodu na tyle skutecznie, że w Stanach Zjednoczonych zaprzestano dodawania go do środków spożywczych na ponad 30 lat! Na spostrzeżenia z tych badań powoływało się wielu, ale tylko nieliczni robili to z należytym ich zrozumieniem. Interpretowano je w opaczny sposób, utrzymując, że zbyt duże dawki naturalnego, nieorganicznego jodu blokują wytwarzanie hormonów tarczycy, co prowadzi do jej niedoczynności oraz jednocześnie do powstania wola. Problem w tym, że szczurom w eksperymencie najpierw podano jod naturalny, którym wysyciła się ich tarczyca, a następnie dożylnie jod radioaktywny, który ze zrozumiałych względów nie mógł zostać wychwycony przez tarczycę, nasyconą już jodem naturalnym. Potem okazało się, że szczurom użytym w tym eksperymencie nie tylko nie oznaczono poziomu hormonów tarczycy, ale także nie zaobserwowano u nich ani objawów jej niedoczynności, ani wola. W latach 70. obalono „efekt Wolffa-Chaikoffa” i udowodniono, że podawanie jodu naturalnego, nie tylko reguluje pracę tarczycy, ale prowadzi również do wyleczenie jej nadczynności.

Wszyscy jesteśmy zagrożeni

Jod jest niezbędny do eliminowania z organizmu toksycznych metali ciężkich oraz niemetali z grupy fluorowców w tym bromu. Kiedy więc zastąpiono jod bromem ogromna większość populacji znalazła się w niebezpieczeństwie, tym bardziej że brom występuje w pieczywie, które jest podstawą w piramidzie żywieniowej przeciętnego człowieka.

Dr James Howenstine powiedział: „Ta podmiana bromu w miejsce jodu, spowodowała prawie powszechny niedobór jodu (
). Terapia jodem pomaga organizmowi eliminować fluor, brom, ołów, kadm, arsen, aluminium i rtęć.” Dlaczego wprowadzono więc taką zamianę? Brzmi to trochę jak spisek, bez względu jednak na motywy, skutek jest porażający.

Odkąd brom stał się stałym elementem naszej diety, nie da się przeoczyć zdecydowanego wzrostu agresji i morderstw, popełnianych m.in. przez nastolatki. Jeśli połączysz brak wzorców moralnych i wyższych wartości, z nieodpowiednią dietą i wszechobecnym bromem, wplywającym negatywnie na układ nerwowy, otrzymasz mieszankę wybuchową.

Inni winowajcy

Obok bromu niezwykle obciążające dla organizmu są: fluorek sodu (znajdziesz go m.in. w większości past do zębów), rtęć (składnik wypełnień amalgatowych w naszych zębach), sztuczne słodziki (aspartam) itd.

Dzienna dawka jodu

Nieorganiczny (nieradioaktywny) jod jest niezbędnym składnikiem odżywczym, a nie lekarstwem. Dlatego ciało posiada mechanizm metaboliczny wykorzystujący nieorganiczny jod korzystnie, skutecznie i bezpiecznie.

Zgodnie z zaleceniami RDA dzienna dawka jodu to 150 mcg. Kobiety w ciąży i karmiące piersią mają wyższe dawki 220 mcg i odpowiednio 290 mcg. Wyższa tolerowana dawka zalecana przez Narodowy Instytut Zdrowia to 1100 mcg dziennie. Sama tarczyca potrzebuje jedynie śladowych ilości jodu, 70 mcg na dzień, żeby wytworzyć wymaganą dawkę T4 i T3. Dlatego właśnie endokrynolodzy mówią, że jod najlepiej zażywać w mikrogramowych ilościach. Ich zdaniem przyjmowanie więcej niż 1 do 2 mg jodu jest niepotrzebne i może stanowić potencjalne zagrożenie.

Jednakże, zdaniem specjalistów niezwiązanych z głównym nurtem medycznym, dawki zalecane przez RDA są zbyt niskie i nie mają żadnych właściwości terapeutycznych (w zasadzie chronią tylko przed pojawieniem się wola i poważnymi problemami z tarczycą). Niektórzy sugerują, że oficjalne zalecane dawki jodu powinny być podniesione 10 krotnie!

Japończycy przyjmują dzienne dawki na poziomie 3500 a 13000 mcg (różnice wynikają z odmiennych zwyczajów i miejsca zamieszkania). Czy zatem są zdrowsi od europejczyków? Zdecydowanie tak!

W swojej przedmowie do książki dr Davida Brownsteina „Jod – dlaczego go potrzebujesz i dlaczego nie możesz bez niego żyć” dr Abraham napisał: „ To interesujące, że zalecana dawniej przez lekarzy dawka jodu, niezbędna do uzupełnienia jego ilości w organizmie wynosząca 12,5 do 37,5 mg (
) dokładnie odpowiada potrzebnej organizmowi człowieka ilości jodu, którą ustalono na podstawie opracowanego niedawno testu”. Ta ilość, to równowartość wypijanych dziennie od dwóch do sześciu kropli roztworu Lugola rozpuszczonych w szklance wody (jedna kropla 3% płynu Lugola zawiera 6,5 mg jodu molekularnego).

Są różne sposoby na przyjmowanie jodu, wliczając w to żywność bogatą w ten pierwiastek, suplementację i aplikację przez skórę. Niemniej przyjmowanie jakichkolwiek suplementów jodu, zwłaszcza jeśli mamy problemy z tarczycą, powinno być konsultowane z lekarzem i pod jego nadzorem. Przedawkowanie jodu może objawiać się: bezsennością, niewyjaśnioną utratą wagi, wzrostem pragnienia i apetytu, drażliwością, nadwrażliwością na ciepło, niekontrolowanymi zmianami nastroju.

Jeśli mamy obawy, to dwie krople płynu Lugola w szklance wody dziennie, będą stanowiły bezpieczną, choć bardzo ostrożną dawkę. (Jeśli ktoś wie, że jest uczulony na jod – co zdarza się niezwykle rzadko – nie powinien przyjmować płynu Lugola).

W Stanach Zjednoczonych od początku XIX do połowy XX wieku spożywano znacznie więcej jodu niż obecnie, zwłaszcza na wybrzeżu. Według Narodowego Instytutu Zdrowia przeciętna dawka jodu przyjmowana latach 60. z samym tylko pieczywem, wynosiła 726 mikrogramów (mcg) dziennie. A dzisiaj wynosi zero.

Maksymalną dawkę łatwo policzyć, opierając się na rozległych badaniach dr Abrahama. Wykazały on, że z 50 mg jodu podanych w teście obciążenia po 24 godzinach zdrowa jednostka wydala 90% tej dawki, zachowując w organizmie 10%, czyli 5 mg. Jest to maksymalna ilość, jaką organizm może wykorzystać dziennie, w celu nasycenia receptorów jodu. Jednakże z praktyki klinicznej wynika, że kiedy organizm zostanie już odpowiednio nasycony jodem, to jego dzienną dawkę można zmniejszyć do 1-3 mg. Kobiety potrzebują więcej jodu niż mężczyźni. Naukowcy z Japonii i Francji są zdania, że dzienna dawka jodu, powinna kształtować się na poziomie 12,5 mg, co pokazuje, że duże dawki jodu są tolerowane.

„Jod jest najbezpieczniejszym ze wszystkich pierwiastków śladowych, jest jedynym, który może być podawany przez długi czas, dużej liczbie chorych w dziennych dawkach przekraczających nawet 100 000 razy RDA.” dr Brownstein.

Jedzenie

Najlepszym sposobem zaopatrzenia organizmu w jod, jest spożywanie jedzenia, który zawiera ten pierwiastek. Jedną z metod walki z niedoborami jodu, jest jodowanie soli, niemniej dawki są raczej symboliczne i nie mają właściwości terapeutycznych. Poza tym sól w wielu przypadkach jest poddawana obróbce chemicznej, posiada antyzbrylacze itd. Tym sposobem prędzej nam zaszkodzi niż pomoże. Dodatkowo jod z takiej soli utlenia się sukcesywnie, tak więc po 4 tygodniach od otwarcia opakowania, nie będzie go już wcale.

Jod znajduje się również w oceanach, więc wszystko co z nich pochodzi będzie go zawierało. Można go spotkać również w glebie, ale jedynie tej u wybrzeży. Tym samym uprawy i żywy inwentarz z takich miejsc, będą zawierały pewna ilość jodu.

Najbogatszym w jod składnikiem pokarmowym są wodorosty kelp (jod występuje w nich w formie jodku potasu). Pewną ilość tego pierwiastka zawierają również: jajka, truskawki, czosnek, szparagi, fasola limeńska, grzyby i krowie mleko (pamietajmy jednak, że większość tego co jest dostępne na półkach sklepowych niewiele z mlekiem ma wspólnego). Skorupiaki takie jak krewetki, kraby, homary mogą także zawierać pewne dawki jodu. Niemniej jego ilość znacznie się różni, w zależności od składu wód w jakich żyją.

Suplementy

Jod na szczęście można również suplementować. Dostępny w Polsce płyn Lugola zawiera 6,5 mg jodu molekularnego w jednej kropli. Może być przyjmowany codziennie, przez dodawanie do wody albo soku.

Jod może być także dostępny w postaci tzw. jodyny (i różnego rodzaju nalewek). W takiej formie jest stosowany do użytku zewnętrznego np. dezynfekowania ran. Niektórzy lekarze zauważyli, że posmarowanie małej partii ciała jodyną, może być sposobem na dostarczenie bezpośrednio do organizmu małych dawek jodu. Niemniej taka metoda jest znacznie mniej efektywna niż przyjmowanie wewnętrzne.

Przy przyjmowaniu jodu należy zachować ostrożność i sprawdzić czy dany produkt nadaje się do użytku wewnętrznego!
Bardzo skutecznym sposobem suplementacji jodu jest przyjmowanie Atomidyny.

A co z chorymi na Hashimoto?

W takim przypadku suplementowanie jodu powinno się odbywać ostrożnie i pod nadzorem lekarza (monitorującego poziom hormonów). Dr William Davis – autor książki „Dieta bez pszenicy” i promotor zdrowej diety, wskazuje że wielu jego pacjentów cierpiących na chorobą Hashimoto, zaczyna od maleńkich dawek jodu np. 50 mcg dziennie, ale dopiero po usunięciu z diety wszystkich produktów zbożowych, które są odpowiedzialne za powodowanie chorób autoimmunologicznych w tym zapalenia tarczycy. Do tego należy przyjmować witaminę D3, a następnie zwiększać poziom suplementowanego jodu o 50 mcg każdego kolejnego miesiąca, aż do osiągnięcia wymaganej dawki. Taka metoda świetnie się sprawdza, nie powodując nadczynności tarczycy.

Czy nadmiar jodu może zaszkodzić?

Naturalny jod jest niezbędny do życia. Reakcje alergiczne na jod pojawiają się niezwykle rzadko, niemniej jednak mogą wystąpić, a nawet zagrozić życiu, poprzez nadmierną stymulację przeciwciał IgE, co może skutkować pojawieniem się pokrzywki i szoku anafilaktycznego. Nadmierne dawki jodu zwykle prowadzą do wydzielenia się przeciwciał IgD wraz z szeregiem symptomów im towarzyszących, w tym: trądziku, wysypki, biegunki, gorączki, bólów głowy, wzmożonego ślinotoku, metalicznego smaku w ustach, mdłości oraz kichania. Przy czym niektóre reakcje na wysokie dawki jodu, mogą być wywołane wzmożonym wydalaniem z organizmu toksycznych halogenków: bromku, fluorku i nadchlorku oraz metali ciężkich: rtęci, ołowiu i aluminium. Wysokie dawki jodu mogą podwyższyć poziom hormonu TSH oraz cholesterolu, a obniżyć poziom hormonów T3 i T4. Jednak gdy dawka jodu zostaje obniżona, wskaźniki T3 i T4 wracają do normy, cholesterol się obniża, jedynie wskaźnik TSH może być nadal lekko podwyższony [chyba że obecnie obowiązujący amerykański zakres prawidłowego stężenia TSH (0,5-4,5 mU/l) jest niewłaściwy (zaniżony), gdyż odzwierciedla stan osób z niedoborami jodu]. A zatem, jak widać, wskutek przyjęcia nadmiernej dawki jodu, mogą pojawić się objawy przedawkowania [lub oczyszczania z toksyn], więc nie przekraczajcie na własną rękę zalecanych dawek terapeutycznych lub podtrzymujących.

Domniemane uczulenie na jod, może być objawem wydalania i usuwania wszelkimi dostępnymi drogami metali ciężkich, przede wszystkim zaś bromu, nagromadzonego w organizmie. W takiej sytuacji należy zmniejszyć dawkę do minimalnej, tak żeby objawy oczyszczania były łagodne.

Szkodliwe źródła jodu

Szkodliwą formą jodu jest jod organiczny, radioaktywny (radiojod), stosowany w testach medycznych oraz w praktyce „terapeutycznej”. Może być szczególnie niebezpieczny wtedy, gdy poziom jodu naturalnego (nieorganicznego) w organizmie jest zbyt niski. To właśnie radiojod wydziela się z wadliwie działających reaktorów jądrowych. Może prowadzić do raka tarczycy i innych rzadko występujących nowotworów. Organiczne, toksyczne formy jodu wchodzą także w skład niektórych leków i kontrastów radiograficznych. To właśnie tą radioaktywną formą jodu „leczy się” rzekomo tkankę tarczycy w chorobie Gravesa-Basedowej, a de facto wypala się ją.

Rozpoznawanie przyczyn niedoboru jodu

Ponad 3 miliardy ludzi na ziemi cierpi na niedobory jodu, wielu z nich mieszka w krajach rozwijających się i 3ciego świata, ale coraz częściej problem ten dotyka mieszkańców tzw. świata zachodniego.

Dodatkowo niedobory selenu, witaminy A i żelaza mogą nasilać skutki niedoboru jodu. Selen jest głównym minerałem odpowiedzialnym za konwersję w wątrobie T4 do T3. Selen jest także świetnym antidotum na rtęć. Wykazuje duże powinowactwo względem tego trującego pierwiastka, a że jesteśmy stale przez rtęć zatruwani więc zmagazynowany selen szybko się zużywa.

Spożycie jodu w Stanach Zjednoczonych od roku 1971 do 2001 spadło o 50 % i wykazuje dalsze tendencje spadkowe. Dr Teitelbaum zauważa, że jedną z przyczyn jest zastąpienie jodu bromem w produktach zbożowych. Poza tym idąc za spostrzeżeniami dr Dawid Brownstein’a jedynie 10 % jodu występującego w soli jest biozgodna (możliwa do wykorzystania) dla ciała ludzkiego.

Niedobór jodu jest również powszechny wśród osób, które jedzą duże ilości pewnego rodzaju żywności, blokującej zdolność tarczycy do absorbowania tego pierwiastka. Te produkty są znane jako wolotwórcze.

Objawy niedoboru jodu

Subkliniczne i wczesne objawy niedoboru jodu:
obniżenie funkcji tarczycy, depresja, tycie, pogorszenie zapamiętywania, obniżony intelekt, częste bóle głowy z powodu obniżonego ciśnienia wewnątrzczaszkowego, obniżenie temperatury ciała, nietolerancja na zimno, zimne dłonie i stopy, łamliwe i kruche paznokcie, zaparcia, suchość skóry, zmęczenie, widoczne powiększenie tarczycy (znane jako wole), wzrost poziomu cholesterolu i trójglicerydów, ryzyko pojawienia się włókniaków piersi, rak piersi, zapalenie dziąseł, ogólne obniżeniem odporności, częste przeziębienia, miażdżyca oporna na leczenie, podwyższone ciśnienie rozkurczowe z powodu obrzęku ścian naczyń, niedokrwistość oporna na leczenie preparatami żelaza, osłabienie i bóle mięśni rąk, bóle korzonkowe w odcinku piersiowym i lędźwiowym oporne na leczenie; obrzęki w tym wokół oczu, obrzęki dróg oddechowych, prowadzące do przewlekłego zapalenia oskrzeli i ostrych infekcji dróg oddechowych, zaburzenia miesiączkowania, czasem brak miesiączki, bezpłodność, pękanie brodawek.

Sprawdź również czy się pocisz? Czy raczej twoja skóra pozostaje dziwnie sucha nawet w gorącą wilgotna pogodę. Jeśli się nie pocisz, potrzebujesz jodu bardziej niż przeciętny człowiek, ponieważ jego brak w organizmie objawia się suchą skórą, która nie jest w stanie się pocić. To oznacza, że twoje zdrowie będzie zagrożone z powodu obniżonej zdolności do wydalania toksyn.

Leczenie? Te symptomy szybko znikają gdy jod jest dodawany do diety. Pamiętaj, że usunięcie tarczycy to najgorsze rozwiązanie.

Nie leczony niedobór jodu i jego wpływ na produkcje hormonów w tarczycy, może z czasem doprowadzić do poważniejszych i chronicznych stanów. W artykule zatytułowanym „Ożywianie tarczycy” z 2008 roku z periodyku „Alternate Medicine Digest”, Richard Levinton zauważył, że „dysfunkcja tarczycy może prowadzić do wielu problemów ze zdrowiem dotykających liczne organy i procesy fizjologiczne, takie jak: zbyt niski lub zbyt wysoki poziom cholesterolu, chroniczne infekcje i wahania masy ciała.

Szersze omówienie niektórych objawów i chorób związanych z niedoborami jodu, oraz sposoby walki z nimi:

Wole


Ryzyko ataku serca wzrasta kilkakrotnie w przypadku powiększenia tarczycy a w szczególności wystąpienia wola. Staje się to coraz bardziej powszechne, ponieważ ludziom radzi się by zredukowali ilość spożywanej soli, pozbawiając ich tej odrobiny jodu zawartej w soli jodowanej, ale nie wspomina się już o konieczności suplementowania dodatkowo tego pierwiastka.

Trwałe opóźnienie umysłowe i wady rozwojowe

Jednym z najcięższych przykładów chronicznego niedoboru jodu, jest trwałe opóźnienie umysłowe występujące u dzieci i niemowląt. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Hopkins’a wykazały, że u dzieci urodzonych przez kobiety z niedoczynnością tarczycy, istnieje większe prawdopodobieństwo rozszczepu wargi albo podniebienia, wystąpienie dodatkowych palców (polidaktylia), zrośniętych palców, uszkodzenia mózgu, nerek albo serca. Płody, które w czasie ciąży nie otrzymują wystarczającej ilości jodu mogą urodzić się z tzw. kretynizmem.

Choroba wieńcowa

Choroba wieńcowa, migotanie przedsionków, zastoinowa niewydolność serca, są jednymi z najgroźniejszych objawów towarzyszących dysfunkcji tarczycy, spowodowanej brakiem jodu. Osoby z niedoczynnością tarczycy są w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia choroby wieńcowej. Choroba wieńcowa serca występuje również, gdy w tętnicach odkłada się blaszka miażdżycowa, co w efekcie może prowadzić nawet do zawału serca.

Związek między niedoczynnością tarczycy a chorobą wieńcową serca, po raz pierwszy odnotował pionierski badacz dr Barnes. Dr Barnes studiował zapiski dotyczące pacjentów z miasta w Austrii od 1930 do 1970 i zauważył, że przypadki śmiertelnych ataków serca wzrosły w tym czasie o ponad 1000 %. Przed wprowadzeniem antybiotyków w latach 40 tych, najczęstszą przyczyną zgonów były infekcje. Jednakże w latach 50tych i 60tych XX wieku zgony spowodowane atakami serca wzrosły dramatycznie, ponieważ ludzie żyli dłużej i blaszka miażdżycowa miała znacznie więcej czasu na wbudowanie się w tętnice. Dr Barnes stwierdził, że większość osób, które zmarły na atak serca, wykazywały również problemy z niedoczynnością tarczycy, dając w ten sposób trudną do zaprzeczenia korelację między tymi dwoma stanami.

Chroniczne zmęczenie

Innym stanem, bezpośrednio powodowany przez niedoczynność tarczycy, związaną z niedoborem jodu, jest zespół chronicznego zmęczenia. Czyli stan, w którym chory doświadcza poważnego wyczerpania, nie do złagodzenia przez odpoczynek i sen.

Centrum Kontroli Chorób identyfikuje niewyjaśnione i uporczywe zmęczenie, osłabienie pamięci krótkotrwałej, bolące gardło, niezdolność do koncentracji, ból mięśni i stawów, puchnięcie węzłów chłonnych, chroniczne bóle głowy jako kliniczne objawy. Dr John Lowe oświadczył: „Najbardziej powszechnym powodem zmęczenia, jest nieodpowiednia regulacja hormonalna na poziomie komórkowym, która z kolei jest bezpośrednio związana z niewłaściwą ilością T4 i T3 we krwi.

Seksualne dysfunkcje

Istnieje mnóstwo dysfunkcji na tle seksualnym, które są wspólne dla osób z chronicznym niedoborem jodu. Zarówno mężczyźni jak i kobiety mogą mieć problemy z osiągnięciem fizycznego jak i psychicznego podniecenia. Zwłaszcza kobiety mogą odczuwać szerokie spektrum problemów, łącznie z bezpłodnością. Klinika Mayo odnotowała, że wraz z obniżeniem funkcji metabolicznych w wyniku niskiego poziomu hormonów produkowanych przez tarczyce, owulacja może zwolnić, albo całkiem się zatrzymać. Dodatkowo wyściółka macicy, nie rozwija się w pełni każdego miesiąca, redukując szanse zagnieżdżenia się zapłodnionego jajeczka.

Kobiety z niedoborami jodu są również bardziej narażone na poronienia, mastopatię, mięśniaki jajnika, torbielowate jajniki, silniejszy zespół napięcia przedmiesiączkowego i nasilone objawy menopauzy.

Rak

Jak prawdopodobne jest to, że osoby chorujące na raka mają niedobór jodu? W badaniach na 60 pacjentach z różnymi typami raka, podawano im jod, a następnie sprawdzano jego wydalanie z moczem. U wszystkich 60 stwierdzono poważne niedobory jodu w organizmie a u niktórych nadmiar bromu. W najlepszym przypadku pacjenci wydalali 50 % dawki, a w najgorszym 20 % dawki (co oznacza, że 80 % dawki jodu organizm zatrzymywał sobie). Sto procent cierpiących na raka miało niedobory jodu! Problem ten dotyczy tak naprawdę całej populacji, dlatego rak dotyka coraz więcej osób.
Rak piersi jest jednym z przykładów dysfunkcji, dotykających organizm cierpiący na deficyt jodu. Wg raportów w USA na raka piersi zapada dziś co siódma Amerykanka, a jeszcze trzydzieści lat temu, kiedy spozycie jodu było dwa razy większe (480 mcg), na raka piersi zapadała co dwudziesta kobieta. W przeciwieństwie do innych stanów, związanych z niedoborami tego ważnego pierwiastka, rak piersi nie jest rezultatem dysfunkcji tarczycy, ale po prostu brakiem jodu w tkance piersi. Badania pokazują, że narażone na rakowacenie komórki przewodowe w piersi są wyposażone w jodową pompę (symporter jodku sodu, taki sam jak posiada gruczoł tarczycy) do wchłaniania tego pierwiastka. Jod bowiem działa w tym miejscu jako antyoksydant i regulator poziomu estrogenu. Jeśli nie ma wystarczająco jodu w tkance piersi, wolne rodniki i komórki nowotworowe mnożą się na paliwie jakim jest dla nich estrogen.

Dr Jacob Teitelbaum zauważa, że w Stanach Zjednoczonych odnotowuje się rocznie 3 x więcej przypadków raka piersi niż w Japonii, co ciekawe w Japonii spożywa się znacznie wyższe poziomy jodu niż w USA.

W badaniach przeprowadzonych na zwierzętach, samice szczurów karmiono dietą pozbawioną jodu, w wyniku czego rozwinęły się u nich zmiany w gruczołach piersiowych, a jod w jego postaci pierwiastkowej (I2) leczył je.

W 1966 roku rosyjscy naukowcy wykazali po raz pierwszy, że jod łagodzi objawy torbieli w tkance włóknistej gruczołu piersiowego. Wiszniakowa i Murawiewa potraktowały 167 kobiet cierpiących na torbiele w tkance włóknistej gruczołu piersiowego 50 gramami KI (jodku potasu) w okresie menstruacyjnym i u 71 % wystąpił korzystny efekt leczniczy. Podobne badania przeprowadzono przez dr Ghenta i jego współpracowników w Kanadzie. Ich efekt opublikowano w 1993 w magazynie „Canadian Journal of Surgery”. Zaobserwowano, że jod zmniejsza wrażliwość, guzowatość, zwłóknienie i obrzmienie piersi oraz liczbę torbieli olbrzymich. Co ciekawe wyniki badań zostały przekazane do Urzędu ds. Żywności i Leków FDA w 1995 roku ale ten odmówił wydania zgody na dalsze badania, zasłaniając się procedurą, zgodnie z którą jod jest substancją naturalną a nie lekiem”.

Przeprowadzono również wstępne badania, wskazujące na związek między niedoborem jodu a rakiem żołądka (jod znajduje się w błonie śluzowej żołądka).
W przypadku raka płuc podawanie jodu powodowało kurczenie się i śmierć komórek nowotworowych.

Choroba Gravesa-Basedowa i Hashimoto

Schorzenie Gravesa-Basedowa ma podłoże autoimmunologiczne (podobnie jak choroba Hashimoto, czyli przewlekłe zapalenie tarczycy) spowodowane toksemią, czyli przeciążeniem organizmu toksynami różnego pochodzenia, które przyczepiają się do receptorów TSH (hormonu tyreotropowego, tyreotropiny), co sprawia, że organizm zaczyna produkować autoprzeciwciała skierowane przeciwko receptorom TSH (anty-TSHR). To z kolei powoduje wzmożone wydzielanie hormonów tarczycy (FT3 i FT4) przy niskim stężeniu TSH, a w efekcie objawy jej nadczynności, nadmiernego rozrostu i unaczynienia. Taka sytuacja może zagrażać życiu. Badania wykazały, że pacjenci z niedoborami jodu mają podwyższony poziom autoprzeciwciał skierowanych przeciwko receptorom tarczycowym.

Do pojawienia się choroby Gravesa-Basedowa i Hashimoto dodatkowo może przyczynić się spożywanie glutenu, którego jedno z białek (gliadyna) oraz tkanka tarczycy mają podobną budowę molekularną, co oznacza, że kiedy gliadyna dostaje się do krwioobiegu i zostaje rozpoznana przez układ odpornościowy jako obce białko, organizm zaczyna ją atakować, a przy okazji komórki tarczycy.

Ogólnie ujmując, każda choroba autoimmunologiczna świadczy o toczącym się przewlekłym stanie zapalnym w organizmie, którego przyczyną mogą być: toksyny, patogeny, zła dieta, pole elektromagnetyczne, stres, wady genetyczne, co prowadzi do nadmiernego stresu oksydacyjnego, czyli pojawienia się patologicznych ilości wodnych rodników (niesparowanych atomów), które sukcesywnie zaczynają niszczyć wszystkie komórki ciała. Stres oksydacyjny sprawia, że komórki nie mają wystarczającej ilości energii do samoczynnej regeneracji.

Chroniczna otyłość

Borykamy się z epidemią otyłości i nadwagi. I nic w tym dziwnego, skoro jod jest niezbędnym pierwiastkiem w procesie metabolizmu i utraty wagi. Jod magazynuje się w komórkach tłuszczowych, tak jak toksyczne halogenki, które z kolei blokują spalanie tłuszczu, a w konsekwencji utratę wagi. Za umiarkowaną nadwagę długo obwiniano niedoczynną tarczycę. Ale jak się okazało, chodzi nie tylko o niedobory jodu, lecz także o jednoczesne przeciążenie toksycznymi halogenkami – takie osoby mogą zrzucić tylko niewielkie nadmiary, w pewnym momencie ich waga przestaje spadać. Szacuje się, że 50-60% populacji cierpi na otyłość. W większości przypadków najlepszą terapią okazałaby się krótkotrwała terapia wysokimi dawkami jodu – 12,5 miligrama (mg), NIE mikrograma (mcg), dziennie w połączeniu z dzienną dawką 1000 mg aminokwasu L-Tyrozyny (prekursora wielu hormonów, w tym tarczycowych, którego niedobór prowadzi do niedoczynności tarczycy i depresji), a także z wizytami w saunie – suchej lub na podczerwień – by pozbyć się pozostałych halogenków, z ograniczeniem kalorii o 25% (a najlepiej zmianą diety na niskowęglowodanową, bezcukrową i bezglutenową, za to bogatą w tłuszcze zwierzęce) oraz z konsekwentną aktywnością fizyczną.

Płodność

Światowa Organizacja Zdrowia niedobory jodu łączy też z występowaniem bezpłodności. Spożywanie jodu jest szczególnie ważne w przypadku kobiet, gdyż stężenie tego pierwiastka jest największe w tarczycy, piersiach i jajnikach. Niedobory jodu u kobiet mogą prowadzić do nieregularnego miesiączkowania, bezpłodności, przedwczesnej menopauzy oraz chorób jajników. Rzecz jasna jest on niezbędny także dla mężczyzn, zwłaszcza po to, by chronić prostatę.

ADHD

Pojawiają się teorie, że niedobór jodu jest czynnikiem wpływającym na rozwój ADHD u dzieci matek mających niewielką ilość tego pierwiastka w organizmie. Nowe badania naukowe pokazują, że dzieci, które żyją na terenach gdzie woda jest fluorowana, w większej liczbie cierpią na ADHA. Picie takiej wody powoduje, że toksyny akumulują się już od najmłodszych lat. Dodatkowo fluor obniża IQ.

Zaburzenie czynności tarczycy u ciężarnych

Zaburzenie czynności tarczycy u kobiet w ciąży może powodować wole, dyspepsję (chorobę żołądka i dwunastnicy), zatrucie ciążowe, brak pokarmu, niedobory hormonalne i miażdżycę.

Niedoczynność tarczycy

Jod okazał się bardzo efektywny w leczeniu i podtrzymywaniu leczenia osób cierpiących na niedoczynność tarczycy. Obok zachęcania pacjentów do spożywania produktów bogatych w jod, specjaliści często zalecają dodatkowo przyjmowanie preparatów jodu w postaci np. atomidyny, płynu Lugola czy tabletek np. preparatu o nazwie Lodoral.

Preparaty te redukują zmęczenie, przywracają zdolność koncentracji i energię. Tym sposobem kilka kropli płynu Lugola dziennie może odmienić Twoje życie.

Pamiętajmy, że pełna samowystarczalność jodowa ciała ma ogromne znaczenie dla zwalczania skutków ubocznych leków zawierających hormony tarczycy. Długotrwałe stosowanie tych leków, powoduje wyczerpanie się jodu z tarczycy i z innych tkanek ciała oraz zwiększoną podatność na nowotwory. Dlatego pacjenci z chorobami tarczycy powinni pod nadzorem lekarza suplementować jod.

Zaparcia

Jod w połączeniu z chlorkiem magnezu pomaga poradzić sobie z długotrwałymi zaparciami i oczyszcza organizm z bromu oraz innych trucizn.

Miażdżyca

Według pewnych opracowań suplementy jodu pomagają oczyszczać tętnice ze złogów. Jodek potasu potrafi je rozpuszczać. Dr Jonathan Wright z reguły rekomenduje swoim pacjentom 6 kropli płynu Lugola, połączonych z niacyna zawartą w preparatach B-complex.

Alternatywa dla antybiotyków

Wielu zwolenników medycyny alternatywnej chwali jod, za jego zdolność do efektywnego zastępowania antybiotyków w walce z infekcjami. Lekarz Mark Sircus oświadczył: „Ostatecznie antybiotyki okazują się jednym z najgorszych wytworów przemysłu farmaceutycznego, ponieważ na koniec, czynią nas jedynie słabszymi w zderzeniu ze wzrostem liczby bakterii super odpornych na leki, którymi obecnie dysponują lekarze.” Sircus podsumowuje, że coraz częstsze przypadki raka piersi, autyzmu, zapalenia płuc są bezpośrednio związane, z ciągłym używaniem i nadużywaniem antybiotyków. Jednocześnie przepisuje jodowi potencjalną rolę zastępczego środka wobec antybiotyków, które w rzeczywistości niszczą ludzkie życie.
U pacjentów z dolegliwościami płucnymi jod był stosowany w ilościach cztery razy większych niż rekomendowane dzienne zapotrzebowanie (RDA). Kiedy pacjenci spożywali od 12,5 do 50 mg jodu dziennie, ich ciało zaczynało właściwie reagować na hormony tarczycy.

Jodyna była stosowana od wieków jako środek antyseptyczny, ponieważ ma zdolność niszczenia praktycznie wszystkich szkodliwych bakterii i wirusów w ciągu zaledwie 2 minut od aplikacji na skórę. Sircus zauważa, że jod ma zdolność do unieszkodliwiania wszystkich typów szkodliwych czynników, poczynając od bakterii, przez wirusy po drożdżaki. Dr David Derry oświadczył” Jod jest jak dotąd najlepszym antybiotykiem, czynnikiem antywirusowym i antyseptycznym wszech czasów”. Antyseptyczne właściwości jodu były wykorzystywane do sterylizacji powierzchni i materiałów w szpitalach. Jod jest doskonałym środkiem bakteriobójczym o szerokim działaniu, które obejmuje prawie wszystkie mikroorganizmy takie jak bakterie (w tym chorobotwórcze bakterie jelitowe), wirusy, grzyby, pierwotniaki. Reaguje on z grupami aminowymi białek, hamując ich aktywność. Wyzwala również tlen z roztworów wodnych co uzupełnia dzialanie odkażające. Roztworu alkoholowe jodu denaturują białka strukturalne i enzymatyczne bakterii i grzybów . Bezpośrednio na ranę można stosować wodne roztwory jodu w jodku potasu – płyn Lugola. Minimalna liczba cząsteczek jodu potrzebna do zniszczenia bakterii np.: dla haemophilus influenzae została obliczona na 15 000 cząsteczek na komórkę. Kiedy bakteria jest potraktowana jodem, komórka natychmiast przestaje zużywać tlen i fosfor nieorganiczny.

Choć jod zabija wszystkie jednokomórkowe organizmy takie ja te i nie ma takich skutków ubocznych jak np. antybiotyki, nie jest wykorzystywany przez współczesnych lekarzy do walki z infekcjami wewnętrznymi. Co ciekawe bakterie nie są w stanie się uodpornić na działanie jodu. Roztwór zawierający 50 ppm jodu zabija bakterie w ciągu 1 minuty a zarodniki w ciągu 15 minut.

Sircus i Derry zanotowali, że przyjmowanie wysokich dawek płynnego jodu (15 albo więcej kropli dziennie) połączone ze stosowaniem miejscowym na otwarte rany, jest najlepszym lekarstwem na jakikolwiek typ infekcji.

Dysplazja piersi

Mastopatia to zmiany zwyrodnieniowe w tkance gruczołowej sutków, spowodowane zaburzeniami hormonalnymi. Są to zwykle guzki lub stwardnienia. Przypadłość ta jest bardzo powszechna wśród kobiet w wieku rozrodczym. Objawy mogą się różnić, chociaż najbardziej powszechnym jest tworzenie niezłośliwych guzków. Guzki te zwane mięśniakami, dają się wyczuć, na tydzień przed okresem i zazwyczaj znikają kiedy tylko rozpoczyna się krwawienie. Dodatkowo pojawieniu się i obrzękowi mięśniaków, mogą towarzyszyć zmiany w całej piersi, może ona stać się bardziej wrażliwa, boląca a nawet spuchnięta. Podczas gdy zmiany w piersi są alarmujące, mastopatia nie jest formą raka, czy jego początkiem. Uważa się, że cierpi na nią 80 % kobiet.

Stosowanie jodu jest powszechnie zalecaną formą leczenia w takich przypadkach, ponieważ bardzo skutecznie radzi sobie on z mięśniakami. Dr Dave Derry sugeruje, że brak jodu w organizmie może prowadzić do rozwoju mastopati.

Naturopatka Tori Hudson rekomenduje suplementowanie jodu w takich przypadkach i zaleca używanie płynu Lugola. Jod może zredukować wrażliwość tkanek ciała na estrogen i może zmniejszyć gęstość tkanki łącznej zwykle w ciągu 3 miesięcy.

Dr Jonathan Wright sugeruje również, że oprócz przyjmowania preparatów jodu, ważne jest suplementowanie się magnezem.
Formuła, którą dr Wright zaleca swoim pacjentom nazywa się SSKI i jest kombinacja jodu i potasu. Sugeruje on przyjmowanie 8 kropli preparatu na szklankę wody lub mleka dziennie. Rezultaty można zauważyć po 2 do 5 miesiącach.

Nadmiar estrogenu

Jod pomaga również w przypadku nadmiaru estrogenu, albo niedostatecznej ilości progesteronu. Estrogen jest prawdopodobnie najważniejszym hormonem zaangażowanym w tworzenie, podtrzymywanie i narodziny dziecka. Dodatkowo uruchamia cykl menstruacyjny, jest także kluczowy w przygotowaniu ciała do ciąży i inicjuje laktację. Odgrywa również ważną rolę poza regulowaniem działania układu rozrodczego, wliczając w to redukcję utraty wapnia, utrzymywanie zdrowej i ładnej cery, dostarczanie energii, i oczyszczanie tętnic ze złogów.

Progesteron, inny kluczowy żeński hormon, współpracuje z estrogenem w procesie reprodukcyjnym. Jego podstawowa rolą jest przeciwwagę dla estrogenu. Dodatkowo wspomaga utrzymywanie równowagi emocjonalnej, przeciwdziała efektom wywołanym przez estrogen w różnoraki sposób, np. zmniejszanie ilości wody w tkankach, uczestniczy w procesie prawidłowego przetwarzania alkoholu, cukru, i tłustych potraw. Kiedy poziom progesteronu jest zbyt niski, wpływ estrogenu staje się wyraźnie widoczny. Brakuje wtedy niezbędnej równowagi.

Nadmiar estrogenu jest powiązany nie tylko z mastopatią, ale również z rozwojem raka piersi. Może też powodować obrzęki, nadwagę, mięśniaki macicy, endometrium, dysplazję szyjki macicy. Niektóre z objawów nadmiaru estrogenu w organizmie to bezsenność, drżenie ciała, wrażliwa skóra, problemy z pamięcią krótkotrwałą, obfite miesiączki, silny zespół napięcia przedmiesiączkowego.

Jod jest zaangażowany w regulowanie produkcji estrogenu. Badania wykazały, ze kiedy w organizmie brakuje jodu skacze produkcja estrogenu. Jeśli cierpisz na nadmiar estrogenu, możesz usunąć ten problem przez suplementację jodem.

Obrzęk jajników

Walter Last pisze, że obrzęk jajników, to stan analogiczny do pęcznienia tarczycy spowodowanego niedoborem jodu (wole endemiczne). W wyniku powstawania wola następują zaburzenia hormonalne. Niedostarczanie hormonów do jajników w przypadku wielotorbielowatych jajników, powoduje, że stają się pęcherzykowate i obrzęknięte, przez co nie są w stanie regulować syntezą hormonów. Badania wykazują również, że stężenie jodu w jajnikach jest wyższe niż w pozostałych organach, oczywiście za wyjątkiem tarczycy. Badania dr Brownsteina wykazały, że stosowanie dużych dawek jodu, powoduje zmniejszenie i zanik torbieli.

Lecznicze właściwości jodu w przypadku narażenia na promieniowanie jonizujące

Badania wykonane na przestrzeni ostatnich czterdziestu lat wykazały, że jodek potasu jest skuteczny w leczeniu osób poddanych promieniowaniu jonizacyjnemu, w tym wystawionych na działanie radioaktywnego jodu. Jodek potasu blokuje bowiem tarczycę przed absorpcja organicznego jodu. Oczywiście jeśli jest brany w odpowiedniej ilości, w przeciągu 4 godzin od wystawienia na promieniowanie.

Dodatkowo w testach laboratoryjnych dowiedziono, że jodek potasu skutecznie zredukował ryzyko wystąpienia raka tarczycy u dzieci i dorosłych wystawionych na działanie promieniowania radioaktywnego po wybuchu w elektrowni w Czarnobylu.

W przypadku zagrożenia radioaktywnego zaleca się użycie jodku potasu w tabletkach lub w płynie. Dorośli w tym kobiety karmiące powinni wziąć dawkę 130 mg. Osoby do 80 roku ztcua 65 mg, chyba że ważą powyżej 70 kg – wówczas 130 mg. Niemowleta i dzieci do 3 roku życia – 32 mg. Do 1 miesiąca życia 16 mg.

Jod pomocny w leczeniu ofiar wyniszczającej depresji

Po latach leczenia Prozac’kiem i innymi wyniszczającymi antydepresantami, ludzie wracali do pełnej sprawności suplementując jod.
Jedna z kobiet wyznała, ze była ubezwłasnowolniona przez 12 lat. Robiono jej rozmaite testy, jedyne czego nie sprawdzono przez wszystkie te lata, to poziom jodu w organizmie. Objawy ustąpiły po trzech dniach przyjmowania raz dziennie 3 kropli płynu Lugola, rozpuszczonych w szklance wody.
Suplementacja jodem powoduje niemal natychmiastowe podniesienie na duchu lekko przygnębionych ludzi i czyni cuda jeśli idzie o łagodzenie rozdrażnienia. Wiele osób pozbyło się w ten sposób trwających wiele lat migren.

Jod a inne fluorowce i trujące związki

Mechanizm zastępowania fluorowców został chyba najlepiej opisany przez dr J.C. Jarvis’a w książce „Medycyna Ludowa”, w której możemy przeczytać: „Aktywność każdego pierwiastka z tej grupy jest odwrotna w stosunku do jego masy atomowej. Oznacza to, że każdy z nich może zastąpić pierwiastek z tej grupy posiadający wyższą masę atomową, ale nie odwrotnie. Dla przykładu fluor może zastapić chlor, brom i jod, ponieważ ma spośród nich najniższą masę atomową. Podobnie brom może zastąpić jod w naszym ciele, bo posiada niższą masę atomową. Odwrotny porządek nie jest możliwy. Regularne przyjmowanie jodu, to długa droga łagodzenia uszkodzeń spowodowanych przez fluor i pozostałe halogenki. Jod w formie atomowej (w Polsce dostępny pod nazwą Atomidyny) jest najlepszym sposobem zwiększenia poziomu jodu u dzieci i dorosłych zatrutych fluorem. Taka forma jodu nie jest molekularną w postaci I² i I³ co oznacza, że nie musi być trawiona i przyswajana w specjalnym procesie przez organizm – działa od razu.
Co istotne fluor jest znacznie bardziej toksyczny dla organizmu, w sytuacji niedoborów jodu. Dr Brownstein stwierdził, że po podaniu zaledwie jednej dawki jodu, wydalanie fluoru zwiększa się o 78 %. Chińskie badania z 2006 r. ujawniły, że picie fluorowanej wody uszkadza wątroby i nerki dzieci (zauważmy jaki w ostatnim czasie odnotowujemy wzrost uszkodzeń nerek)

Jod jest również pomocny w usuwaniu: ołowiu, aluminium, rtęci; a także biologicznych toksyn.

Wspomaganie prawidłowego wykorzystania białek

Jod pomaga wykorzystać nasze białka prawidłowo. Osoba z niedoborem jodu najprawdopodobniej będzie miała również niedobory białkowe.

Inne

Smarowanie płynem Lugola torbieli może spowodować ich kurczenie się. Smarowanie miejsc ukąszeń owadów może zapobiec powikłaniom. Smarowane nim brodawki skórne, znikają po kilku dniach. Kilku ekspertów od jodu donosi, że bliznowce powstają tylko u ludzi, u których poziom jodu w organizmie jest wyjątkowo niski.

Jod poprawia odporność, wzmacnia limfocyty T i chroni przed nadmiernym wzrostem bakterii w żołądku.

Jest skuteczny w leczeniu różnych schorzeń skóry, chronicznej choroby płuc, grzybic, trzeciorzędowej kiły, a nawet stwardnienia tętnic (dawki mierzone w gramach).

Lekarze przez wiele lat stosowali jodek potasu w początkowych dawkach 1,5 do 3 gramów aż do ponad 10 gramów dziennie w leczeniu astmy oskrzelowej oraz w przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc i to z dobrym rezultatem i zadziwiająco małą liczbą efektów ubocznych.
Cukrzycy regularnie spożywający jod potrzebują mniej insuliny.

Jod wykazuje dużą efektywność w leczeniu nawracających bóli migrenowych głowy.
*
Jod nie jest więc jedynie środkiem zaradczym, ale środkiem odżywczym. Cały organizm w tym nasz mózg działa lepiej, gdy jest karmiony jodem. Bez niego nie może rozwinąć w pełni swojego potencjału.

Na koniec pewnie się zastanawiacie: Skoro jod ma tyle cudownych właściwości i jest niezbędny dla zachowania zdrowia i witalności, to dlaczego niewiele się mówi o tym pierwiastku? Odpowiedź jest prosta, gdyby to był opatentowany lek, osiągałyby zawrotne ceny, ale to prosty, łatwo dostępny składnik żywieniowy, nikt na nim nie zarobi, a koncernom farmaceutycznym nie zależy na zdrowym społeczeństwie. Dr Guy napisał, że podręczniki medyczne zawierają tak wiele dezinformacji na temat jodu, że mogło to już skutkować śmiercią ludzi w ilościach porównywalnych ze skutkami obu wojen światowych. Tam gdzie brakuje wiedzy, często zdarza się, że ktoś kto przynosi prawdziwe informacje jest postrzegany jako szarlatan i wichrzyciel. Niemniej człowiek, który jest otwarty na nowe, dokładnie zbada sprawę przed wydaniem sądu, tym bardziej jeśli temat może wpłynąć na jego zdrowie i życie.


Jeśli obawiasz się suplementować jod, najpierw zbierz jak najwięcej informacji z różnych źródeł na ten temat, porozmawiaj z osobami, które skutecznie wykorzystują go do leczenia różnych dolegliwości, zacznij stosować w małych dawkach i stopniowo je zwiększaj, badając reakcje organizmu. I pamiętaj – antybiotyki, chemioterapia, operacje, leki hormonalne, radioterapia itd. chociaż są uznawanymi przez specjalistów formami terapii, zaszkodziły o wiele większej liczbie ludzi niż kiedykolwiek zrobił to jod. Ślepe podążanie za autorytetami wielu już zaprowadziło na manowce


Przepis na płyn Lugola:

- 5 g jodu
- 2 – 10 g jodku potasu (im mniej tym trudniej rozpuszcza się jod) rozsądnie wydaje się użyć 7,5 g
- woda demineralizowana/ destylowana 100 ml Otrzymujemy 5 % płyn Lugola/ - jedna kropla = 6,25 mg jodu


Źródła:

Iodine - A Comprehensive Exploration of a Vital Nutrient

http://www.wheatbellyblog.com/2016/03/e ... ut-iodine/

Bromine Is The Culprit (And It Is Everywhere!)

http://www.jodlife.pl

Iodine: Why You Need It, Why You Can't Live Without It

Iodine - Suppressed knowledge that can change your life

Iodine: An old life-saving medicine - rediscovered!

Iodine treats breast cancer and more, overwhelming evidence

Living in a toxic world: Iodine to the rescue

Jod – przywrócić uniwersalny składnik odżywczy medycynie

Iodine Protects Against Fluoride Toxicity

Znaczenie jodu dla zachowania dobrego stanu zdrowia
https://eternityandfingerprints.wordpress.com
http://zdrowiezroslin.blogspot.com/2017 ... ref=fb&m=1
1 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
sand
Posty: 297
Rejestracja: piątek 29 sie 2014, 15:54
x 10
x 12
Podziękował: 285 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sand » piątek 28 lut 2020, 10:54

blueray21 pisze:
piątek 20 wrz 2019, 20:55
Widzisz stosując Lugola używasz tylko jodku potasu, bez jodu pierwiastkowego.
To ciekawe co piszesz bo ja widzę wszędzie płyn lugola z jodem i jodkiem potasu.
dla przykładu;
Płyn Lugola 40 g Coel (roztwór wodny jodu - produkt farmakopealny)

Skład
1 g płynu zawiera:
substancje czynne - jod 10 mg, jodek potasu 20 mg
https://www.cefarm24.pl/plyn-lugola-40- ... ealny.html#

mozna kupić bez recepty
https://www.doz.pl/apteka/p243-Solutio_ ... _plyn_20_g

następnie;

Płyn Lugola 5%, LifeCHEM, 100ml

Płyn Lugola został opracowany w 1829 roku przez francuskiego lekarza Jean'a Lugol, a szerzej znany stał się w 1986 roku za sprawą katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu. Jego zadaniem było uchronienie tarczycy przed przed wchłonięciem się radioaktywnego izotopu jodu.

Płyn Lugola to wodny roztwór jodu i jodku potasu.

Składniki:

- jod,
- jodek,
- woda destylowana

https://ochnaturalnie.pl/plyn-lugola-5-lifechem-100ml



Amazon;Roztwór jodu Lugola, 5%, jakość farmaceutyczna. 5% jodu elementarnego i 10% jodku potasu.
Składniki;

5% jodu elementarnego, 10% jodku potasu, 85% wody demineralizowanej
https://www.amazon.de/gp/product/B01G0V ... CWRZ&psc=1



Nie spotkałam lugoli z samym jodem.

ZAZNACZAM NIE CHODZI O CENY PRODUKTÓW! a o skład,wiem,że można samemu wykonać lugola i jest tani! :lol: ;)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 28 lut 2020, 12:49

@sand, zastanów się, na logikę: jak można jod elementarny rozpuścić w wodzie?
Wrzuć jod do wody, to sprawdzisz jak się rozpuszcza, wcale.
To co widzisz w składzie Lugola to są składniki początkowe. Jednak aby jod się "rozpuścił" musi zadziałać jodek potasu. W reakcji dodawane jest mnóstwo wody, czyli jodek potasu jest już mocno nienasycony i reakcja polega na tym,aby jodek dążył do stanu nasycenia, absorbując jod. W takich proporcjach składników, nie osiągnie całkowitego nasycenia i mała część jodu, tworzy coś w rodzaju koloidu, stąd barwa lugola jest ciemna, i nie jest przezroczysta jak sam nasycony jodek potasu.
Poza tym pisałem wielokrotnie, ale powtórzę - to jodyna ma idealne proporcje jodu do jodku potasu w jakich używa jodu ludzki organizm.
4 razy więcej jodu potrzebuje twój żołądek niż twoja tarczyca, dużo jodu potrzebują twoje piersi, macica, jajniki. Tylko tarczyca z tego używa jodu w formie jodku potasu, reszta używa jodu elementarnego, nawet rozkładając inne dostępne związki jodu, ale nie jodek, jodek w nadmiarze jest wydalany, jest związkiem o bardzo silnych wiązaniach.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 28 lut 2020, 13:38

blueray21 pisze:
piątek 28 lut 2020, 09:11
Jednak żeby się przyswajał i zostawał w organizmie, musisz mieć poprawne pH organizmu
- mierzenie pH moczu w południe lub po południu. To istotne. Niezależnie od tego jednak jod będzie działał "mechanicznie", dopóki nie zostanie wydalony, więc warto go brać w każdej sytuacji.
tabelaph - przyswajanie:
Zakres przyswajania minerałów i witamin w/g pH moczu

min.........minerał.................................................maks

6,4 Jod...........................................................6,6; 6,8 *
6,3 Molibden, Srebro.............................................6,7
6,2 Miedź, Cynk...................................................6,9
6,1 German, Selen................................................6,8
6,0 Chrom, Mangan, Kobalt, Żelazo............................7,0
5,8 Potas, Siarka, Chlor, Wapń, Tytan, Wanad................7,2
5,8 Witaminy A, B, E, F, K.......................................7,2
5,6 Sód, Magnez, Krzem, Fosfor................................7,4
5,4 Wodór, Węgiel, Lit, Beryl, Bor, Azot, Tlen, Fluor........7,6


* różne źródła
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
sand
Posty: 297
Rejestracja: piątek 29 sie 2014, 15:54
x 10
x 12
Podziękował: 285 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sand » piątek 28 lut 2020, 14:34

blueray21 pisze:
piątek 28 lut 2020, 12:49
@sand, zastanów się, na logikę: jak można jod elementarny rozpuścić w wodzie?
Wrzuć jod do wody, to sprawdzisz jak się rozpuszcza, wcale.
Przesadzasz @ blu wszyscy naturoterapeuci łącznie z p.Ziębą mówią o płynie lugola! Zięba w książce pisze o Lugola a nie o jodynie.
Naturalni lekarze leczą z pozytywnym skutkiem płynem lugola,więc nie przesadzaj,że to musi być tylko i wyłącznie jodyna,bo to nie jest prawdą.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 28 lut 2020, 15:57

P. Zięba też nie jest nieomylny, popełnia błędy, jak wszyscy.
Lugola też działa, na tarczycę najbardziej, co wcale nie oznacza, że jest idealnym sposobem dostarczania jodu dla organizmu, bo nie jest.
Ludzie są zaślepieni i jod kojarzą wyłącznie z tarczycą, a potem są o wiele większe problemy niż sama niedoczynność tarczycy.
Nie napisałem nigdzie, że musi być tylko jodyna, nikogo nie zmuszam, do jej używania, tylko informuję, próbując przełamać kolejny stereotyp.
Oczywiście używając tylko lugola, można nasycić tarczycę i nadal mieć niedobór jodu w organizmie, ale kogo to obchodzi? Refleksja, jeśli w ogóle przychodzi, to po fakcie, a co tym faktem może być, wyliczał nie będę.
Zdrowia życzę.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
sand
Posty: 297
Rejestracja: piątek 29 sie 2014, 15:54
x 10
x 12
Podziękował: 285 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sand » piątek 28 lut 2020, 16:03

https://www.youtube.com/watch?v=G9nA5STCrxc

Jeży Zięba mówi o PŁYNIE LUGOLA ,gdzie stosowano go z powodzeniem w prywatniej klinice do leczenia chorób tarczycy.Warto odsłuchać cały filmik

35:07 / 1:57:23
jest mowa o płynie Lugola! nie o jodynie! czyli płyn lugola również leczy!
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 28 lut 2020, 16:12

czyli płyn lugola również leczy!
zgadza się, podobnie jak roztwór samego jodku potasu (SSKI)
też jest leczniczy :)

"Jodek - jeden minerał może pomóc w wielu schorzeniach, od miażdżycy, przez „POChP”, aż po pryszcze

viewtopic.php?f=17&t=1182&p=113226&hilit=sski#p113226

Zrobiłem w zeszłym roku roztwór jodyny i taki teraz sporadycznie stosuję,
Lugola też mam home made, nie zaszkodzi mieć to i to.

''uczulenia'' przy smarowaniu mogą wynikać ze zbyt wysokiego stężenia roztworów,
z tej książki, warto poczytać:
Obrazek
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
sand
Posty: 297
Rejestracja: piątek 29 sie 2014, 15:54
x 10
x 12
Podziękował: 285 razy
Otrzymał podziękowanie: 476 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: sand » piątek 28 lut 2020, 16:16

blueray21 pisze:
piątek 28 lut 2020, 15:57
P. Zięba też nie jest nieomylny, popełnia błędy, jak wszyscy.
Ależ to nie są spostrzeżenia Jerzego Zięby on się opiera na badaniach i je cytuje,lub podaje źródła bo to nie tajemnica.Zięba nie leczy jodem.
Ja używam jodyny i wcale nie jestem przeciwniczką,jednak Lugola też jest dobry.W prywatnych klinikach używano właśnie Lugola nie jodyny,z bardzo dobrym skutkiem i to nie tylko w leczeniu tarczycy jak mówisz.
0 x



taurus31
Posty: 17
Rejestracja: wtorek 31 gru 2019, 20:27
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 14 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: taurus31 » piątek 28 lut 2020, 21:34

@blueray21
Oczywiście używając tylko lugola, można nasycić tarczycę i nadal mieć niedobór jodu w organizmie
Mógłbyś podać jakieś źródło ? To bardzo ciekawe ....
Pozdr.
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9737
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 483
Podziękował: 449 razy
Otrzymał podziękowanie: 14639 razy

Re: Leczenie PŁYNEM LUGOLA

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » piątek 28 lut 2020, 22:44

Na podstawie opracowań doktorów : Davida Brownsteina, Guy Abrahama i Sherri Tenpenny, ale nie wyłącznie, bo powołuje się również na badania innych, p. dr Anna Sobierska zrobiła prezentację o jodzie, pod nazwą "JOD zapomniany pierwiastek" w 2014 roku - takie mnóstwo informacji w "pigułce".
Jest tam m.in. stwierdzenie, że najpierw jodem nasyca się tarczyca (ma priorytet) w organizmie i dla mnie to nic dziwnego, lecz oznacza to, że w pewnym momencie tarczyca jest nasycona jodem, ale inne organy jeszcze nie i nie będą nasycone jeśli przerwiemy suplementację.
Dlatego ja preferuję jodynę, bo zapewnia najbardziej równomierne nasycanie organów jodem.

Jeszcze jedna uwaga odnośnie jodyny i lugola. Na całym "Zachodzie" alkoholowe roztwory jodu nie są często znane, i nie używane, bo np. w USA była prohibicja i wszędzie omijano stosowanie alkoholu w lekach, w USA zamiast alkoholu używali gliceryny (wprawdzie to też alkohol, ale gęsty i nie dający efektów upijania się).
Takie roztwory jodu i jodku potasu sprzedawano i sprzedają tam nadal pod wieloma nazwami.
Stąd Zięba, który cytuje naturopatów z tamtego obszaru automatycznie preferuje lugola, bo nawet nie musi sam niczego przeliczać. Inni nasi "naturopaci" też są zapatrzeni w tamte strony, ale tam rzeczywiście naturopaci robią olbrzymie postępy w zastosowaniu naturalnych substancji w zakresie uzdrawiania organizmu, więc nie widzę w tym niczego dziwnego.
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

ODPOWIEDZ