Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Zdrowie z ula - APITERAPIA

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1191
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 786 razy
Otrzymał podziękowanie: 1314 razy

Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » sobota 12 sty 2013, 21:48

Pszczoły i ich miód

Znany jest ludziom od zarania cywilizacji. Pierwsze zapiski na jego temat pojawiają się w czasach starożytnych. W Grecji był uważany za pokarm bogów, a w Egipcie miał znaczenie obrzędowe. Już wtedy doceniano jego właściwości lecznicze. Miód, bo o nim mowa, jedno z najstarszych lekarstw jest z powodzeniem wykorzystywany we współczesnej medycynie.

Miód ma zazwyczaj konsystencję gęstego płynu, ale też występuje w postaci stałej. Może mieć barwę od białej, poprzez jasnożółtą do ciemnobrązowej. W zależności od tego czy miód powstał z nektaru czy spadzi wyróżniamy miody nektarowe (kwiatowe), spadziowe oraz mieszane.

SKĄD SIĘ BIERZE ZDROWOTNE DZIAŁANIE MIODU?

Jego dobroczynne dla zdrowia składniki trafiają wprost do naszego krwiobiegu, z pominięciem procesu trawienia. Miód pszczeli posiada wartości lecznicze dzięki obecności specjalnych enzymów dodawanych przez pszczoły w trakcie produkcji.

Jego preparaty mają właściwości odtruwające – eliminują z organizmu ołów i inne metale ciężkie. Mają również właściwości ogólnie wzmacniające, regenerujące i uodparniające. Kuracja miodem ma swoją fachową nazwę – jest to apiterapia, dziedzina medycyny, która zajmuje się leczeniem i profilaktyką schorzeń przy użyciu miodu oraz innych produktów pszczelich np. propolisu.

NAJZDROWSZA APTEKA TO PSZCZELA PASIEKA

W zależności od tego, z jakiego nektaru kwiatowego miód powstaje, działa na różne dolegliwości.

- Miód akacjowy – o kolorze białym lub kremowym. Uważany jest za najjaśniejszy z miodów. W smaku jest słodki, ale nieco mdły. Znajduje zastosowanie przy zaburzeniach ze strony układu pokarmowego.

- Miód rzepakowy – odznacza się jasnym kolorem, od białego do jasnożółtego. W smaku jest słodki, czuć zapach kwiatów rzepaku. Jest łatwo przyswajalny przez wątrobę. Może być stosowany przy chorobach serca i stanach zapalnych górnych dróg oddechowych.

- Miód lipowy – w stanie płynnym ma barwę herbacianą. Jego smak jest ostry i gorzkawy. Odznacza się wysoką aktywnością antybiotyczną. Ma właściwości przeciwgorączkowe, napotne, wykrztuśne i uspokajające.

- Miód koniczynowy – otrzymywany z koniczyny białej ma kolor słomkowy i jest słodki. Natomiast miód otrzymany z koniczyny czerwonej odznacza się ciemniejszym kolorem i jest lekko kwaśny. Działa on uspokajająco, używany przy leczeniu anemii.

- Miód malinowy – o charakterystycznym zapachu malin i kwaśnym smaku. Zawiera dużo kwasów organicznych i pektyn. Stosowany jest przy leczeniu niedokrwistości i miażdżycy, może działać napotnie, przeciwgorączkowo i antyseptycznie.

- Miód gryczany – jest to typowy ciemny miód. Przy dostępie światła może stać się prawie czarny. Ma charakterystyczny ostry, słodki smak oraz intensywny zapach kwiatów gryki. Stosowany jest przy leczeniu schorzeń układu krążenia, miażdżycy, osłabieniu pamięci oraz przy zaburzeniach na tle nerwowym.

- Miód wrzosowy – ma kolor bursztynowy. Odznacza się intensywnym zapachem wrzosu i aromatem. Zawiera dużo witamin z grupy B. Posiada właściwości lecznicze przy zapaleniu dróg moczowych, kamicy nerkowej oraz zapaleniu jelit.

- Miód wielokwiatowy – jest zbierany z różnych roślin. Jego zapach i barwa zależą od zebranego nektaru. Stosowany jest przy anemii, a także przy walce z alergią.

Oprócz miodów kwiatowych, drugą grupę stanowią miody spadziowe. W Polsce są to zazwyczaj miody otrzymywane z jodły i świerku. Substancje w nich zawarte są stosowane przy leczeniu schorzeń dróg oddechowych. Są zdrowsze, dlatego polecane są dla dzieci. Miody otrzymane ze spadzi drzew liściastych mają właściwości moczopędne, żółciopędne oraz przeciw zapalne i dezynfekujące. Możemy także się spotkać z miodami mieszanymi. Mają one dużą aktywność antybiotyczną.

W JAKIEJ FORMIE NAJLEPIEJ SPOŻYWAĆ MIÓD?

Medycyna ludowa i lekarze zgadzają się, że miód wspomaga leczenie wielu chorób. Ale tylko wtedy, gdy jest spożywany w odpowiedni sposób – najlepiej wieczorem zalać łyżkę miodu przegotowaną wodą i odstawić do rana. Mówi się, że miód rozcieńczony ma więcej właściwości niż miód w skondensowanej formie. Wtedy cukier i wszystkie odżywcze składniki są najlepiej przyswajane. – mówi Edmund Rostkowski, doświadczony pszczelarz. Jednak według prof. nauk farmaceutycznych Artura Stojko, ludzie, którzy w takiej formie spożywają specyfik, popełniają błąd, bo hormony roślinne zawarte w miodzie nie rozpuszczają się w wodzie, ale osadzają na ściankach szklanki, przez co nie korzystamy z ich dobrodziejstwa. Zatem, w jakiej formie należy spożywać miód? Według naukowca miód najlepiej spożywać w naturalnej postaci, bez rozcieńczania, bo dodatkowo działa antybakteryjnie na przełyk.

MIÓD A GORĄCA HERBATA

Czy miód traci właściwości jeśli posłodzimy nim herbatę? To zależy. Ciepłe napoje można „pomiodzić”, ale starajmy się, by temperatura nie przekroczyła 50-60 stopni Celsjusza. Jeśli już dodamy miód do wrzątku, to należy go wypić w ciągu 10 minut – mówi Pan Edmund. Dlaczego tak się dzieje? W miodzie jest dużo enzymów, w tym najważniejszy – inhibina, która niszczy bakterie, wirusy i grzyby. Ale enzym ten jest bardzo wrażliwy na światło i temperaturę. Jeżeli włożymy łyżeczkę miodu do gorącego mleka, to ulegnie on rozkładowi, a my wypijemy tylko słodkie węglowodany, ponieważ inhibina ścina się tak jak białko w temperaturze powyżej 42 stopni. – wyjaśniła w wywiadzie dla portalu „Dbam o Zdrowie” dr Jolanta Żeligowska-Garnczarek, specjalistka od apiterapii.

KOSMETYCZNY CUD-MIÓD

Już w starożytnych czasach miód został doceniony za swoje właściwości. W starożytnym Egipcie wykorzystywano go jako kosmetyk, afrodyzjak, a także środek do balsamowania. Prawdopodobnie niezwykła uroda Kleopatry była wynikiem częstych kąpieli w oślim mleku z miodem. Poppea, żona cesarza Nero używała mieszaniny mleka i miodu w formie okładów podtrzymujących piękny, młody wygląd jej twarzy.

Ostatnie badania naukowe potwierdzają silne działanie antybiotyczne miodu. Miód hamuje rozwój bakterii, grzybów, wirusów, pierwotniaków. Miód jest środkiem pomagającym w nawilżeniu i utrzymaniu odpowiedniej wilgotności skóry. Stąd jest naturalnym składnikiem wszelkiego rodzaju kosmetyków, nawet tych do delikatnej skóry, w tym dzieci. W Polsce najlepszym kosmetycznym miodem jest miód mniszkowy z mniszka pospolitego czyli tzw. mlecza. Skutecznie uelastycznia skórę. Jako maseczka na włosy pomaga w walce z rozdwajającymi się końcówkami.

Uważany za ojca medycyny – Hipokrates swoją długowieczność zawdzięczał produktom z miodu. Ponoć dzięki słabości do tego napoju sędziwego wieku dożył także Pitagoras. Co prawda współczesne badania nie potwierdziły wpływu miodu na długowieczność, ale jeszcze nie wszystkie substancje pochodzące z ula zostały do końca rozszyfrowane i zbadane.

http://wolnemedia.net
Ostatnio zmieniony sobota 12 sty 2013, 21:50 przez Przebiśnieg, łącznie zmieniany 1 raz.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 14 wrz 2014, 12:38

Co prawda współczesne badania nie potwierdziły wpływu miodu na długowieczność, ale jeszcze nie wszystkie substancje pochodzące z ula zostały do końca rozszyfrowane i zbadane.

- różne źródła podają produkty pszczele jako silny środek antybakteryjny o nie do końca sprawdzonym działaniu - i to jest w tym ciekawe ! 8-)
Propolis jako jedyny zabija gronkowca złocistego:)
Ze 100ml 70%spirytusu odlewa się 3ml,i do tego dodaje 3gr kitu pszczelego,pomiażdżonego w mozdzieżu,do ciemnej butelki,i codziennie kilka razy dziennie solidnie mieszać:)

Od wewnątrz; propolis, mleczko pszczele, czosnek z tymiankiem, miąższ aloesowy i galaretka aloesowa, w przypadku wystąpienia objawów zewnętrznych w postaci wrzodów lub czyraków.

Na skórze to najlepiej propolisem. Można próbować bezpośrednio na zmienione miejce nanieść kilka kropli nalewki spirytusowej - przy czym ta nalewka powinna mieć powyżej 10% propolisu. Po odparowaniu spirytusu na zmienionym miejscu pozostanie cienka warstwa propolisu, coś w rodzaju "opatrunku".
Jeśli chodzi o śluzówki, to nie należy eksperymentować ze spirytusem. Tu lepiej sprawdzi się maść propolisowa, albo pędzelkowanie wodnym roztworem nalewki (na mały kieliszek wody dać kilkanaście kropli nalewki i pędzelkować śluzówkę

dr Różański o propolisie:
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=0CDcQFjAB&url=http%3A%2F%2Frozanski.li%2F%3Fp%3D16&ei=PJYUVLfMHYKwO8jzgNAD&usg=AFQjCNGXTer-FF1DaNrtR5NXpk1lEKgjOg
Od dawna przygotowuję różne preparaty z propolisu i stosuję je z dobrym skutkiem. Po badaniach kontrolnych prowadzonych w moim instytucie straciłem zaufanie do preparatów propolisu niektórych firm, dlatego teraz wolę kupić surowiec u pszczelarza i samodzielnie sporządzić zaplanowany preparat. Polecam wybierać propolis surowy, a nie przetapiany (podgrzewany jest wtedy do ponad 100 stopni C) i selekcjonowany, czy odsiewany. Niech będą w nim fragmenty plastrów miodowych, kawałki pszczół, pyłek. Taki jest najlepszy. Jeśli nie macie dostępu do pszczelarza, można znaleźć takiego na allegro. Przy czym trzeba zwrócić uwagę, czy jest to rzeczywiście pszczelarz, a nie jakiś pośrednik, który równocześnie handluje ciuchami i butami. Oczywiście po wystawionym towarze (wosk, mleczko, propolis, różne miody, pierzga, pyłek) i opisie pasieki ustalicie jego wiarygodność.

- czyli jak zawsze najważniejszy jest surowiec - jak patrzę na swój kupiony wczoraj - wygląda nieciekawie 8-) :lol: - zakładam że może być dobry dlategóż - ale czy są tam kawałki pszczół - nie widzę - bardziej przypomina to żywicę o nieregularnym kształcie..jest też podobne - nie będę szukał porównań jednak... ;)
Propolis, czyli kit pszczeli jest materiałem naprawczym i ochronnym, wytwarzanym przez pszczoły. Służy do uszczelniania i wzmacniania ścian ulu oraz plastrów. Fizykochemicznie propolis można określić jako substancja żywiczno-woskowa. Jest mieszaniną żywic, soków, gum, polisacharydów, olejków, lipidów wydzielanych przez rośliny (pączki, owoce, wydzieliny i wydaliny roślin) oraz wydzielin pszczół powstałych jako niestrawna frakcja pyłków kwiatowych.Propolis ma postać twardej masy barwy brunatnej, brązowej, żółtobrunatnej lub czarnej. Jest rozpuszczalny w eterze i spirytusie. Propolis nie rozpuszcza się w wodzie.

Skład chemiczny (frakcje) propolisu jest zmienny, zależny od rodzaju substratów zebranych przez pszczoły:1. Żywice 40-50%2. Woski 20-30%3. Polifenole 14-18%4. Polisacharydy 2-3%5. Ziarna pyłku 8-10%6. Olejki lotne (8-12%

Fenolokwasy: kwas benzoesowy, kwas cynamonowy, kwas kawowy, kwas galusowy, kwas kumarowy, kwas ferulowy.Inne związki: alkohol koniferylowy, aldehyd cynamonowy, kwas walerianowy, aldehyd benzoesowy, koniferyna, kwasy diterpenowe.Spośród flawonoidów (jest ich w propolisie 9-12%) warto tutaj wymienić: kemferol, ramnetyna, chryzyna, akacetyna, pinobanksyna, pinocembryna, galangina, kwercetyna, betulina.

W samej Europie zmienność składu ekstraktów etanolowych propolisu jest bardzo duża, co przedstawiają poniższe dane:- związki aromatyczne, wolne fenole, lotne z parą wodną: 1-7%- fenole inne: 0,2-2%- kwasy fenolowe: 2-17%- estry kwasów fenolowych: 5-20%- flawanony i dihydroflawonole 1-39%- flawony i flawonole: 1-23%- chalkony: 0,4-4%- glicerydy fenolowe: 1-23%

Właściwości lecznicze:- bakteriostatyczne, bakteriobójcze, fungistatyczne, grzybobójcze, przeciwpierwotniakowe (odkażające);- przeciwwirusowe;- przeciwzakrzepowe i przeciwzawałowe;- wzmaganie czynności skurczowych serca;- rozszerzanie naczyń wieńcowych serca;- wzmaganie działania glikozydów nasercowych równocześnie zażywanych;- hipotensyjne przy nadciśnieniu (obniżające ciśnienie tętnicze krwi o ok. 20 mm Hg);- pobudzające regenerację tkanek (gojenie ran, wrzodów);- wzmacniające i uszczelniające naczynia krwionośne (przeciwwysiękowe);-inhibitor lipooksygenazy, działając przeciwzapalnie.

Synergizm farmakologiczny (korzystne kojarzenie propolisu z niektórymi lekami)- wzmaganie działania preparatów jemioły w zakresie właściwości obniżania ciśnienia krwi i przecimiażdżycowych;- wzmaganie i uzupełnianie działania przeciwbakteryjnego i przeciwgrzybiczego antybiotyków, sulfonamidów i fitoncydów;- wzmaganie i uzupełnianie działania przeciwzapalnego salicylanów, benzydaminy i ibuprofenu;- propolis działa silniej przeciwdrobnoustrojowo w obecności miedzi i srebra;- propolis wykazuje synergizm z selenem i witaminą C.

- jest tego trochę - chyba nalewkę trzeba sporządzić 8-)
Z propolisu można otrzymać nalewkę propolisową.
W tym celu propolis (10 g) należy zalać spirytusem 90% (100 ml) i odstawić w ciemne miejsce na 7 dni, po czym przefiltrować. W trakcie ekstrakcji na dno opadną cząstki i substancje nierozpuszczalne w alkoholu (białka, woski, pyłki, fragmenty pszczół). Po tygodniu nalewkę przelać przez gęste sito. Pozostałość wyekstrahowanego propolisu przepłukać jeszcze niewielką ilością spirytusu, oba płyny połączyć.
Zażywać 2 razy dziennie po 5 ml. Można stosować również zewnętrznie do pędzlowania błon śluzowych i skóry, ponadto do okładów na schorzałe miejsca (1 łyżeczka nalewki na 100 ml wody przegotowanej). Opryszczkę, liszaje, ropnie, pleśniawki, wypryski pędzlować nierozcieńczonym propolisem.W razie choroby (np. przeziębienie, nieżyt gardła i oskrzeli, grypa, angina) propolis należy zażywać wg zasady: często, ale mało; pół łyżeczki co 2-3 godziny przez 3 dni, potem 1 łyżeczka co 6 godzin.Nie zapominajmy o synergizmie propolisu (pozytywnym współdziałaniu) ze srebrem, salicylanami, selenem i witaminą C.Różne są metody sporządzania nalewki propolisowej. W sprzedaży znajdują się roztwory 1-3-5-7%. Zatem na 100 g alkoholu daje się 1-7 g propolisu.W domowych warunkach proponuję jednak przyrządzać mocniejszy wyciąg (10%).


pozdrawiam
grzegorzadam
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 14 wrz 2014, 13:21

4 comments to Propolis – właściwości lecznicze

eva
August 8, 2010 at 21:35
Polecam propolis na grzybicę. Po terapii antybiotykowej, dostałam grzyba w miejscu, w którym nikt nie chciałby go mieć. Kupiłam w aptece czopki dopochwowe z propolisu i juz po pierwszym użyciu odczułam ulgę. Brałam wcześniej nostatynę, ale nie pomogło. Propolis poradził sobie błyskawicznie.

bartek
January 13, 2013 at 23:37
Witam
Ja urzywam propolisu z Leśnego Dworu ze Szczytna. Jest bardzo mocno kamforowy, leśny.
Przygotowuję porcję propolisu z łyżce miodu. Dodaję parę kropli mocnej spirytusowej nalewki propolisowej do miodu i mieszam do momentu, aż całość osiągnie jednolitą konsystencję. Przyjmuję doustnie popijając gorącą herbata lub rumiankiem.
Maść propolisowa jest doskonała na opryszczkę :-)

Agnieszka
January 15, 2013 at 15:11
ja niestety jestem na propolis uczulona, 3 razy próbowałam z takim samym skutkiem

AC
October 4, 2013 at 15:39
Witam
Gospodarz blogu pisze:
“Zażywać 2 razy dziennie po 5 ml. (
) propolis należy zażywać wg zasady: często, ale mało; pół łyżeczki co 2-3 godziny przez 3 dni, potem 1 łyżeczka co 6 godzin.”

Zgadzam się w 100%, ba w 200%. Większość znanych mi pszczelarzy z którmi miałem przyjemność pracować na ich pasiekach (z bratem teścia włącznie)zalecali dawki od połowy łyżeczki w górę.
Tymczasem w obiegowej opinii funkcjonuje dawkowanie kropelkowe. Zdarza się, że przychodzą do mnie osoby przekonane, że dawkowanie nalewki propolisowej to 1-3 krople.
Najgorsze jest to, że wielu pszczelarzy podtrzymuje te dawkowania, tłumacząc, że o sile propolisu świadczy chociażby to, że woda robi sie mętna juz po dodaniu tychże 2-3 kropli.
To przeciez tak, jak by wlać 6-10 kropli syropu mainowego i stwierdzić, że to strasznie silny lek, bo woda zrobiła się jasnoczerwona.

Pozdrawiam
AC


i dawkowanie jeszcze ważniejsze 8-)
- niektórzy - niewielki odsetek mogą być uczuleni na propolis - dlatego nie mogą pobierać TODIKAMPU z domieszką propolisu.. tzw TODIKAMP - IDEAL chyba.
- choć - gdzieś czytałem te wszystkie uczulenia są teoretycznie ''usuwalne'' - dieta i zanieczyszczenie traktu jelitowego..
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » niedziela 14 wrz 2014, 17:56

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&cad=rja&uact=8&ved=0CCAQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.zdrowie-apiterapia.pl%2F&ei=A3UUVMTCBsOkPaiogbgD&usg=AFQjCNH-g-C-FgrwUE8tOX5816QpLLgsbw

a tu link do strony: ZDROWIE i APITERAPIA - CZASOPISMO EKOLOGICZNE
- prawdziwa kopalnia wiedzy o miodzie i produktach pszczelarskich 8-) :lol:
- z tym propolisem to jest grubsza sprawa - jego właściwości nie są do końca zbadane..
- coś jak z naftą i lawendą... 8-)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

PRODUKTY PSZCZELARSKIE

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 24 lis 2014, 06:28

PYŁEK PSZCZELI - NATURALNA SKARBNICA ZDROWIA


Pyłek pszczeli, zwany także kwiatowym, jest produktem całkowicie naturalnym, niestety znacznie mniej znanym niż miód. Zawiera białka, witaminy, minerały i inne niezbędne do życia substancje, a liczba schorzeń i dolegliwości zdrowotnych, w których jest pomocny, może przyprawić o zawrót głowy.

Skąd się bierze?

Zbierany jest przez pszczoły z roślin nasiennych. Po jego częściowym przetworzeniu przenoszą go do ula, gdzie ulega dalszym przemianom. Wszystko po to, by efekt końcowy, czyli pyłek kwiatowy stanowił idealne pożywienie dla młodych pszczół. Szacuje się, że pojedyncza pszczela rodzina produkuje rocznie do siedmiu kilogramów takiego produktu. Częściowo jest on wykorzystywany w calach profilaktycznych, leczniczych i kosmetycznych.

Bogactwo białka, witamin i minerałów

To jedna z najbardziej odżywczych substancji. Co ciekawe naukowcom badającym jej właściwości do dziś nie udało się "powtórzyć sukcesu pszczół", co znaczy, że nie zdołali wyprodukować pyłku syntetycznego. A rzeczywiście jest nad czym pracować, ponieważ w pochodzącym z wielu roślin pyłku stwierdzono występowanie ponad 200 różnych substancji: białek, aminokwasów, węglowodanów, lipidów, kwasów tłuszczowych, związków fenolowych, enzymów, koenzymów oraz oczywiście witamin (A, B1, B2, B3, B6, B12, E, C, PP, P, D, H) i minerałów. Tych ostatnich doliczono się ok. 40 - są to m.in. potas, magnez, żelazo, cynk, wapń, fosfor, sód, miedź, mangan, krzem, selen.


Szczególnie istotne w pyłku kwiatowym jest białko (ok. 20-40 proc.). Jest łatwo przyswajalne, zawiera zarówno aminokwasy endogenne jak i egzogenne (metioninę, lizynę, treoninę, histydynę, leucynę, izoleucynę, walinę, fenyloalaninę i tryptofan). Ważne zwłaszcza są te drugie, bo choć niezbędne do życia, muszą być dostarczane z pożywieniem, ponieważ organizm nie jest w stanie wytworzyć ich samodzielnie.

Właściwości lecznicze, czyli na co pomaga?

Tak bogaty i niepowtarzalny skład czyni z pyłku pszczelego niezwykle cenny produkt pomocny przy dziesiątkach chorób, schorzeń i dolegliwości. Kto więc powinien go stosować? Na pewno osoby zagrożone miażdżycą i chorobami układu sercowo-naczyniowego. Spożywany regularnie obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi (efekty są widoczne po ok. miesiącu), przeciwdziała zlepianiu się płytek, uszczelnia naczynia krwionośne i poprawia krążenie.

Powinny po niego także sięgnąć osoby mające problemy z układem pokarmowym. Dzięki działaniu przeciwbakteryjnemu i przeciwgrzybiczemu pyłek kwiatowy reguluje działanie flory bakteryjnej, łagodząc skutki rozstroju żołądka. Likwiduje nawet silne zaparcia, jest pomocny w przypadku dolegliwości związanych z wrzodami żołądka i dwunastnicy. Korzystnie wpływa na pracę wątroby, wspomagając ją szczególnie w przypadku chorób. Z powodzeniem może być stosowany nawet w sytuacji ostrych i przewlekłych stanów zapalnych tego narządu.

Pyłek pszczeli polecany jest także kobietom w ciąży oraz wszystkim zagrożonym brakiem żelaza i wynikającej z niego anemii (regularnie przyjmowany powoduje wzrost czerwonych ciałek krwi o ok. 20 proc.), a także mężczyznom chcącym w starszym wieku uniknąć problemów z prostatą.

Badania naukowe dowiodły również skutecznego działania pyłku w leczeniu... alkoholizmu, a to dzięki łagodzeniu objawów tzw. głodu alkoholowego. Istotny jest także jego pozytywny wpływ na układ nerwowy. Pyłek pszczeli uspokaja, koi nerwy, przeciwdziała depresji i wspomaga jej leczenie. Polecany jest osobom rozdrażnionym, przepracowanym, osłabionym psychicznie, mającym problemy z koncentracją i skupieniem. Łyżeczka pyłku z powodzeniem może również zastąpić kolejną kawę. Zaobserwowano, że w kilka minut po jego spożyciu wracają tzw. siły witalne i łatwość jasnego myślenia.

Niezwykle skutecznie działa również na układ odpornościowy. Polecany jest szczególnie przed okresami wzmożonego zachorowania na grypę i przeziębienie, a także w przypadku rekonwalescencji, osłabienia z powodu chorób, przepracowania lub dużego wysiłku fizycznego.


Jakie dawki, dla kogo i jak to jeść?

Skąd wziąć pyłek? Oczywiście najlepiej od pszczelarza, ewentualnie z apteki lub sklepu zielarskiego. Dorośli w calach profilaktycznych powinni stosować 10-20 g dziennie, czyli 3-5 łyżeczek (ok. pół godziny przed posiłkiem, ale w porcjach, a nie na raz). W przypadku poważniejszych dolegliwości tę dawkę można podwoić. Mimo że nie odkryto żadnych negatywnych działań pyłku, w takim przypadku lepiej skonsultować się z lekarzem. Uwaga, dzieciom (powyżej trzeciego roku życia) zaleca się mniejszą dawkę (nie może przekraczać połowy dorosłej porcji). Kuracja powinna trwać od jednego do trzech miesięcy. Po tym czasie należy zrobić przerwę.

Jak jeść pyłek? Przede wszystkim nie w całości (ma postać drobnych kuleczek). Nawet jeśli dokładnie je pogryziemy, organizm wykorzysta tylko ok 10 proc. ich właściwości. O wiele skuteczniejsze (przyswajanie na poziomie 60-80 proc.) są te zmielone w młynku do kawy lub namoczone w wodzie. W tym drugim przypadku pyłek zalany ciepłą wodą należy odstawić na ok. 2-3 godziny.

Pyłek należy przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku. Ale uwaga, nie powinny go spożywać osoby uczulone na pyłki roślinne (zaleca się także ostrożność osobom uczulonym na miód), z uszkodzeniami nerek, zaburzeniami żołądkowo-jelitowymi, zaawansowanym nowotworem gruczołu krokowego i w pierwszym trymestrze ciąży.

Agnieszka Majewska/mmch/zdrowie.wp.pl

http://zdrowie.wp.pl/zdrowie/wirtualny- ... rowia.html



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
euroscan
Posty: 593
Rejestracja: sobota 02 sie 2014, 11:58
x 1
x 19
Podziękował: 881 razy
Otrzymał podziękowanie: 820 razy

Re: PRODUKTY PSZCZELARSKIE

Nieprzeczytany post autor: euroscan » poniedziałek 24 lis 2014, 09:19

tak podawany pyłek pszczeli jak powyżej podano, będzie przyswojony tylko max. 30 - 40 procent.
mój naturoterapeuta zaleca, że należy dwie łyżeczki pyłku zalać chlodną wodą wieczorem i pijemy na czczo dopiero z rana.
tak też stosuję branie pyłku pszczelego.
0 x


"własnymi zębami kopiemy sobie grób" Thomas Maffet

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7359
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 249
Podziękował: 5973 razy
Otrzymał podziękowanie: 11582 razy

Re: PRODUKTY PSZCZELARSKIE

Nieprzeczytany post autor: Thotal » poniedziałek 01 gru 2014, 09:20

Propolis - kit pszczeli

Wstęp. Co to jest propolis?
Właściwości lecznicze propolisu.
Propolis a choroby układu oddechowego
Propolis a choroby układu pokarmowego
Propolis a choroby skóry, rany, oparzenia
Inne zastosowania propolisu.

Wstęp. Co to jest propolis pszczeli?
Jerzy Gala

Propolis to lek Natury,
odmienny niż różne mikstury
i syntetyczne leki,
co przynosisz z apteki.
A więc zamiast do apteki,
chodź po leki do pasieki.

Propolis, to lepka, żywiczna substancja o barwie brunatnej, zielonkawej. Słowo propolis w języku Greckim oznacza "przedmurze miasta". Propolis jest używany przez pszczoły do pokrywania nim wszelkich elementów wewnętrznych ula, uszczelniania gniazda. Czynią tak, aby zabezpieczyć rodzinę pszczelą przed bakteriami, zakażeniami, pleśniami i innymi mikroorganizmami. Pszczoły wykorzystują tu właściwości silnie bakteriobójcze i bakteriostatyczne propolisu.
Propolis wytwarzany jest przez pszczoły głównie z substancji żywicznych zebranych z pączków niektórych drzew. Młode pączki drzew pokryte są balsamem chroniącym je przed bakteriami, roztoczami, grzybami, owadami itd. To ewolucyjne przystosowanie,warunek przetrwania rośliny. Pszczoły nauczyły się wykorzystywać substancje pokrywające pączki do swoich celów, zbierając je i znosząc do ula.
Propolis dobrze rozpuszcza się w alkoholu etylowym, dzięki czemu możemy dość łatwo sporządzać lecznicze ekstrakty. Każda domowa apteka powinna posiadać proste w wykonaniu leki z propolisu.
Pasieka, naturalna apteka.
Właściwości lecznicze propolisu
W propolisie wykryto kilkaset różnorodnych związków chemicznych: flawonoidy, kwasy aromatyczne, estry, alkohole, aldehydy, kumaryny, terpeny, sterole, kwasy tłuszczowe, mikroelementy.
Lecznicze działanie propolisu jest efektem synergistycznym zawartych w nim związków chemicznych. Propolis ma zdolność niszczenia, blokowania bakterii, grzybów chorobotwórczych, wirusów i pierwotniaków. Właściwości farmakologiczne propolisu umożliwiają miejscowe znieczulenie, regulację ciśnienia, wzmocnienie wydzielania żółci, odtruwanie wątroby, leczenie wrzodów, ran.
Przepisy na leki z udziałem propolisu. Propolis - apteka w ulu.
Propolis wykazuje różnokierunkowe działanie w profilaktyce i leczeniu szeregu chorób. Wykorzystywany jest w postaci surowca uzyskiwanego w pasiece, postaci wyciągów w alkoholu, maści. Przed zastosowaniem określonego przepisu zachęcam do konsultacji z lekarzem, niektóre osoby mogą być uczulone na propolis.
Propolis a choroby układu oddechowego
Propolis znalazł zastosowanie w profilaktyce i leczeniu grypy, zaziębień. Szereg bakterii wykazuje wrażliwość na działanie propolisu. Zaobserwowano, że propolis hamuje rozwój szczepów bakteryjnych odpornych na działanie antybiotyków.
Nalewka z propolisu. Do butelki z 50 gramami surowca propolisu nalać 350 cm3 spirytusu etylowego i 150 cm3 wody. Nalewkę pozostawić w temperaturze pokojowej przez okres 2-3 tygodni szczelnie zamkniętą, codziennie mieszając. Przefiltrować przez watę, przechowywać w ciemniej butelce.
Wskazania: grypa, katar, przeziębienia górnych dróg oddechowych, nieżyty, angina.

15-20 kropli na łyżeczkę cukru 3 razy dziennie
30 kropli na 200 ml ciepłej herbaty do płukania gardła i popijania.
Zaparzyć herbatę z rumianku, dodać 50 kropli nalewki. Płukać gardło 3 razy dziennie przy zapaleniu krtani, tchawicy.
Inhalacje. Do talerza z gorącą wodą wlać 40-50 kropli nalewki, używać do inhalacji pod ręcznikiem.
Zaparzyć herbatę z rumianku, dodać 2 łyżki miodu, soku z połowy cytryny, 40 kropli nalewki propolisowej. Pić 3 razy dziennie przy grypie, przeziębieniach.
Na łyżeczkę miodu wkroplić 20 kropli nalewki. Spożywać powoli 3 razy dziennie przy przeziębieniach, grypie.
Propolis surowiec. Uformować grudkę z surowego propolisu. Mięknie pod wpływem ciepła rąk. Żuć kilka razy dziennie. Wskazania: parandotoza, zapalenie jamy ustnej, tchawicy.
Propolis a choroby układu pokarmowego
Propolis znalazł zastosowanie w leczeniu zapaleń jamy ustnej i dziąseł, paradontozy, nieżytach żołądka, ochronie wątroby, zabezpiecza organizm przed zatruciem ołowiem, arsenem.
Nalewka z propolisu. Do butelki z 50 gramami surowca propolisu nalać 350 cm3 spirytusu etylowego i 150 cm3 wody. Nalewkę pozostawić w temperaturze pokojowej przez okres 2-3 tygodni szczelnie zamkniętą, codziennie mieszając. Przefiltrować przez watę, przechowywać w ciemniej butelce.
Wskazania:nieżyty i zapalenia żołądka, zapalenia jamy ustnej, zapalenie wątroby.

Do ½ szklanki letniej wody dodać 40 kropli nalewki. Płukać jamę ustną kilka razy dziennie przy paradentozie, zapaleniu jamy ustnej.
Na łyżeczkę miodu nakropić 20 kropli nalewki. Spożywać 3 razy dziennie 20 minut przed jedzeniem przy wrzodach żołądka i dwunastnicy.
Do połowy szklanki wody, herbaty lub innego płynu wkropić 20-40 kropli nalewki. Pić 2-3 razy dziennie 20-30 minut przed jedzeniem przy stanach zapalnych żołądka i jelit, początkowym stadium choroby wrzodowej żołądka wspomagająco.

Likier propolisowy. Do ½ litra wódki dodać dwie łyżki miodu. Wymieszać i dodać nalewki propolisowej 50-100 ml według smaku.
Wypijać kieliszek likieru propolisowego 30 minut przed obiadem przy nieżytach żołądka.
Zaparzyć siemię lniane. Do ½ szklanki naparu dodać 30-50 kropli nalewki. Pić dwa razy dziennie przy nieżytach żołądka, dwunastnicy, chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy.
Do ½ szklanki ciepłego mleka dodać 30-40 kropli nalewki. Pić na czczo 2-3 razy dziennie przy owrzodzeniach żołądka i jelit.
Nalewka propolisowa na wrzody żołądka, dwunastnicy według Aripowa.
Pałeczki Campylobacter pylori uczestniczące w powstawaniu wrzodów żołądka i dwunastnicy zwykle są zwalczane antybiotykami dającymi negatywne efekty uboczne, osłabiają mechanizmy obronne organizmu. Tymczasem propolis wykazuje silne działanie antyseptyczne, jednocześnie stymuluje układ immunologiczny.
Szczegóły, przepisy nadesłane, kliknij Propolis na wrzody żołądka i dwunastnicy. tu!
Propolis a choroby skóry, rany, oparzenia.
Propolis wykazujący działanie przeciwdrobnoustrojowe (przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne), oraz regenerujące na uszkodzone tkanki znalazł zastosowanie w leczeniu szeregu chorób skóry, ran. Stosuje się go w formie nalewki lub maści propolisowej.
Typowy sposób postępowania przy ranach, oparzeniach, odmrożeniach, owrzodzeniach, czyrakach, grzybicach: przemyć chore miejsce wodą utlenioną, posmarować nalewką propolisową (można rozcieńczyć przy świeżych ranach), po przeschnięciu posmarować maścią lub przyłożyć kompres z nalewki.
Nalewka z propolisu. Do butelki z 50 gramami surowca propolisu nalać 350 cm3 spirytusu etylowego i 150 cm3 wody. Nalewkę pozostawić w temperaturze pokojowej przez okres 2-3 tygodni szczelnie zamkniętą, codziennie mieszając. Przefiltrować przez watę, przechowywać w ciemniej butelce.
Maść propolisowa. Odparowywać 100 ml nalewki propolisowej w łaźni wodnej (naczynie z nalewką wstawić do drugiego z gorącą wodą) aż do uzyskania gęstego płynu. Następnie dodać około 100 gram wazeliny, dobrze wymieszać.
Oparzenia, odmrożenia, skaleczenia, rany, wrzody, czyraki, odleżyny - nakładać na chore miejsca cienką warstwę maści dwa razy dziennie.
Do 100 ml przegotowanej wody wlać 1 ml nalewki. Używać do przemywania ran, stłuczeń, oparzeń oraz do wykonywania kompresów. Zamoczyć kilka warstw gazy i nałożyć na chore miejsce, stłuczenie.
Przemywać rozcieńczoną nalewką 1:50 palce nóg przy grzybicy międzypalcowej.
Smarować chore miejsca maścią propolisową przy grzybicy międzypalcowej.
Rany żylakowe. Przykładać kompresy nasączone rozcieńczoną nalewką 1:50, owinąć bandażem.
Zwierzęta domowe - rany, owrzodzenia. Przemyć chore miejsce rozcieńczoną nalewką, posmarować nalewką, po wyschnięciu nałożyć maść.
Inne zastosowania propolisu. Apteka w ulu.
Zapalenie prostaty. Zażywać dwa razy dziennie po 20 kropli nalewki na łyżeczkę miodu lub ½ szklanki wody, mleka lub innego napoju.
Nadciśnienie tętnicze. Zażywać raz dziennie 30 kropli nalewki na łyżeczkę miodu lub ½ szklanki wody, mleka lub innego napoju.
Zapalenie pęcherza, cewki moczowej. Zażywać po 15 kropli nalewki 4-5 razy dziennie.
Propolis na nagniotki, odciski. Odpowiednią do wielkości odcisku ilość propolisu (1-3 gram) rozgnieść w palcach dla uzyskania dużej plastyczności.
Następnie nałożyć cienki plaster propolisu na odcisk i zabandażować. Po kilku (3-4) dniach zdjąć opatrunek a z nim nagniotek.
Zalecane jest przed nałożeniem propolisu, dobrze odcisk wymoczyć w osolonej, gorącej wodzie, aby zmiękczyć nagniotek.


Pszczoły, pszczelarstwo, nasze ulubione hobby.

Leki z ula - naturalne leki. Rójka pszczela
Pszczoły są owadami społecznymi. Jedyny naturalny sposób pomnażania ilości rodzin pszczelich to podział rodziny zwany rójką. Od wiosny rodziny wzmacniają się, zwiększają swoją liczebność, gromadzą zapasy żywności, następnie wychowują sobie młode matki. Wówczas stara matka wraz z dużą grupą pszczół opuszcza ul wiążąc się na krótki czas w postaci grona poza ulem. Po znalezieniu przez pszczoły wywiadowczynie odpowiedniego miejsca na osiedlenie rój przenosi się tam tworząc nową rodzinę. W starym ulu jedna z młodych matek przejmuję rolę starej matki.

Leki z ula - naturalne leki.


Współczesna medycyna potwierdza, propolis hamuje rozwój bakterii Helicobacter pylori.

Naturalne leki z ula. Propolis a choroba wrzodowa dwunastnicy.
Naukowcy z Rotterham General Hospital pozyskali 20 szczepów Helicobacter pylori od pacjentów z chorobą wrzodową dwunastnicy. Następnie badano proces hamowania wzrostu bakterii przez roztwory propolisu. W większości przypadków nastąpiło zahamowanie rozwoju bakterii, w przeciwieństwie do roztworu kontrolnego bez propolisu. Potwierdza to skuteczność propolisu jako środka w leczeniu choroby wrzodowej, stosowanego od dawna w medycynie ludowej.
inf. według MediWeb.pl


http://www.pasieka.rostkowski.info/propolis.html




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: PRODUKTY PSZCZELARSKIE

Nieprzeczytany post autor: abcd » czwartek 04 gru 2014, 16:19

Istnieje już podobny temat: viewtopic.php?f=17&t=1177
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » poniedziałek 08 gru 2014, 13:20

6. Miód, który jemy, i przyprawy, których używamy, są fałszywe. Jeśli nie jesteś na tyle szczęściarzem, aby mieć swój własny pszczeli rój lub udać się do lokalnego sklepu organicznego, w którym miód możesz dostać prosto z ula, najprawdopodobniej twój miód pochodzi z Chin. Wszystkie pyłki, które posiada chiński miód, są filtrowane z niego w celu ukrycia jego pochodzenia, a następnie są dodawane syrop kukurydziany i sztuczne słodziki. Federal Drug Administration (FDA) mówi, że substancja, która nie zawiera żadnego pyłku nie może być legalnie nazwana „miodem”, ale większość przetestowanych „miodów” największych detalistów nie zawiera nawet śladu.


http://wolna-polska.pl/wiadomosci/szesc-niesamowitych-klamstw-ktorych-przemysl-spozywczy-mowi-klejone-mieso-2014-11

rzecz dotyczy USA - ale u nas nie ma praktycznie w sprzedazy sieciowej innych miodów - na każdym klauzula ze mieszanki z UE oraz spoza UE - za chińskiego boga nie dowiesz się jak byl robiony..ten z Chin tez, ale że:
Wszystkie pyłki, które posiada chiński miód, są filtrowane z niego w celu ukrycia jego pochodzenia, a następnie są dodawane syrop kukurydziany i sztuczne słodziki


skandal to za mało !

a czy wiecie jak sprawdzać miód - jest parę sposobów.. ;)
chociaz najpewniej z ula - jest 2-3 razy droższy - ale na pewno bez słodzików :lol:

smacznego
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » wtorek 19 maja 2015, 20:49

Aby miód był w pełni przyswojony przez organizm, należy:

łyżkę stołową miodu rozpuścić w ciepłej wodzie (pół szklanki) i postawić na 12 godzin w temperaturze pokojowej, żeby wystąpiła dyspersja (rozpad) sacharozy na cukry proste (glukozę, fruktozę). Wówczas lecznicze działanie miodu, który należy pić małymi łyżkami (aby miód już w jamie ustnej szybciej dostał się przez śluzówkę do krwi) wzrasta nawet 100-krotnie.


https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 1lcspzXQRg

Najlepszy sposób leczniczego spożycia miodu: rozpuścić wieczorem w pół szklanki ciepłej wody łyżeczkę miodu, pić następnego dnia rano. Pod wpływem wody następuje wzmożone działanie enzymów zawartych w miodzie, które powodują przetwarzanie glukozy w nadtlenek wodoru (woda utleniona). Związek ten charakteryzuje się silnym działaniem antybiotycznym i bakteriobójczym.


https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... HMX37-clBw

z innego tematu o miodzie do miodu ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: dama » czwartek 25 cze 2015, 10:42

Czyli warto zakupic pyłe kwiatowy i miec w domu ?
Propolis mam a pyłek szukam na allegro jest tego sporo czy zwracac na cos uwage ?.
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 25 cze 2015, 23:15

Myślę, że najpewniej udać się osobiście do pszczelarza produkującego miód 'hobbystycznie'..
Wszelka 'przemysłówka' potrafi z chęci zysku zaćmić uczciwość..
Jest wyżej o psudo-miodzie na Zachodzie. - brrrrr....
Propolis mam taki prawdziwy, dzięki za przypomnienie > miałem zrobić nalewkę.. ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: dama » piątek 26 cze 2015, 12:20

Pyłek kwiatowy tez może być oszukany ?
Z propolisu robie nalewke ale uzywam jako krople na zapalenie ucha .
Na co uzywasz ?
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 26 cze 2015, 15:19

oszukany? nieee.. nie sądzę.
Ale wolę kupić u źródła po prostu i pogadać, zawsze coś ciekawego można się dowiedzieć, a tak się składa, że zamówiłem akacjowy miód w trzech miejscach i wszystkie naraz przyszły ;)
I mam pewność że jest naturalny.
Kolega z Forum bawi się pszczelarstwem > jest w tym temacie:
http://www.cheops.org.pl/viewtopic.php?f=17&t=1184&p=33245&hilit=gronkowiec#p33311

I pewno jeszcze kilku nie ujawnionych ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
analityczka
Posty: 443
Rejestracja: wtorek 21 kwie 2015, 16:16
x 1
x 12
Podziękował: 230 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: analityczka » piątek 26 cze 2015, 16:54

dama pisze:Pyłek kwiatowy tez może być oszukany ?

Wszystko może być oszukane.
Byłam w tym gospodarstwie 3 lata temu - dla mnie rewelacja
http://www.ulikroztocze.pl/ulik_cennik_miody.php

Jak wpiszesz w google pasieka oferta to wiele takich rodzinnych pasiek znajdziesz.
Tylko sezon jeszcze się nie zaczął, ten np. wszystko z ub. roku sprzedał
http://www.pasieka.rostkowski.info/oferta.html
Może warto poczekać do jesieni?
0 x


* Informacja bez sprawdzenia wiarygodności źródeł jest tylko hipotezą.
* Ja mogę być nieobiektywna, dowody – nie.

Awatar użytkownika
euroscan
Posty: 593
Rejestracja: sobota 02 sie 2014, 11:58
x 1
x 19
Podziękował: 881 razy
Otrzymał podziękowanie: 820 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: euroscan » niedziela 05 lip 2015, 20:09

- do leczenia chorob trzustki szczególnie korzystne okazały się metody apiterapii.
- można stosować nalewkę z podmoru (nalewka z martwych pszczól i propolisu, martwe pszczoły "robi" się poprzez ich zamrożenie, to tak na marginesie.)
- jednak 70% skuteczniejszy jest wyciąg z barciaka wiekszego [Galleria melonella] (to taki pasożyt pszczeli, motylek.)
0 x


"własnymi zębami kopiemy sobie grób" Thomas Maffet

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 238
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9105 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: abcd » niedziela 05 lip 2015, 20:41

>euro<, napisz coś więcej o tym.
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
euroscan
Posty: 593
Rejestracja: sobota 02 sie 2014, 11:58
x 1
x 19
Podziękował: 881 razy
Otrzymał podziękowanie: 820 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: euroscan » poniedziałek 06 lip 2015, 10:49

- w tej mojej instrukcji do biorezonansu nic więcej nie ma.
0 x


"własnymi zębami kopiemy sobie grób" Thomas Maffet

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 26 sie 2015, 15:42

0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: dama » środa 26 sie 2015, 16:54

Od kiku dni mimo usiłowan nie udało sie wejsc na forum dopiero tu teraz w ten temat .
To naprawde zniechęca jak sie stoi przed takim murem.

:roll:
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » środa 26 sie 2015, 17:26

Potwierdzam, wieczorami w ogóle nie ma kontaktu!
Kilka godzin dziennie z przerwami, nic się mnie zmieniło, o ile nie gorzej..
Bardzo wkurzające to jest..!
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
dama
Posty: 842
Rejestracja: niedziela 15 mar 2015, 20:15
x 2
x 9
Podziękował: 1875 razy
Otrzymał podziękowanie: 886 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: dama » czwartek 27 sie 2015, 18:00

W dzien tez trzeba utrafic a ja widocznie nie mam szczęścia .
:D
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » czwartek 27 sie 2015, 18:03

Jest dowód, że masz .. ;)
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13131
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 695
Podziękował: 30184 razy
Otrzymał podziękowanie: 19679 razy

Re: Jedzenie ma znaczenie

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 23 paź 2015, 16:42

Miód gryczany lepszy niż manuka?

Cudze chwalicie, swego nie znacie...


Ostatnimi dniami męczyło mnie pytanie: czy naprawdę tylko miód manuka posiada unikatowe właściwości antybakteryjne?
A co z naszymi polskimi, naturalnymi miodami, a szczególnie z miodem gryczanym? Czy on nie ma nic do zaoferowania? Dlaczego nikt nie spróbuje tym miodem leczyć gronkowca czy ran?

Czy dlatego, że nikt nie przeprowadzał badań, a w internecie nie krążą historie o cudownych jego właściwościach?

Czy dlatego, że jest polski, powszechnie dostępny i tani, a mamy zakodowane, że rzeczy drogie są lepsze?

Bo jak wydamy bardzo dużo pieniędzy na coś, to już wystarczający powód by wierzyć, że to nam pomoże?

Postanowiłam przeprowadzić małe śledztwo.

Zaczęłam do polskich stron, wyszukując informacje o leczniczych właściwościach miodu gryczanego. Wiele stron podaje, że spośród polskich miodów ma on najwyższą aktywność antybiotyczną (obok miodów spadziowych i lipowych). Aktywność antybiotyczna miodu określana jest za pomocą wartości inhibinowej.

"Dla przebadanych w ramach badań własnych próbek miodu uzyskano wartości inhibinowe 4 i 5. Aktywność antybakteryjna krajowego miodu gryczanego oznaczona w Oddziale Pszczelnictwa w Puławach także była wysoka.

Zarówno świeży miód gryczany, jak i po 6 miesiącach przechowywania w różnych warunkach nie stracił swej aktywności wobec gronkowców złocistych Staphylococcus aureus (średnica stref zahamowania wzrostu 30-40 mm) oraz pałeczek Escherichia coli (15-20 mm).

W innym badaniu nie stwierdzono istotnego wpływu podwyższonej temperatury na jego aktywność antybakteryjna wobec testowego szczepu laseczek Bacillus subtilis. Aktywność ta w skali 0-5 wynosiła 4 (..)"
(źródło: http://www.miody-tomala.pl/miody.php)

A jak to się ma do miodów manuka? Czy przeprowadzono podobne badanie dla tych miodów? I jak to się ma do faktorów? Okazuje się, że są wyniki także dla miodu manuka.

"Dla próbek miodu manuka o nieoznaczonej wartości UMF średnią wartość inhibinową określono na 2,7 (...). Dla próbek o wartości UMF 5+ średnia wartość inhibinowa wynosiła 3,0 (...), a dla próbek o wartości UMF 10+ wynosiła ona 3,1 (...). Natomiast próbkom miodu manuka o wartości UMF 15+ odpowiadała średnia wartość inhibinowa 3,5 (...), a próbkom o wartości UMF 20+ średnia wartość inhibinowa 3,8 (...)."

(źródło: E.Hołderna-Kędzia, H. Ostrowski-Meissner, B. Kędzia "Ocena aktywności antybiotycznej nowozelandzkiego miodu manuka metodą rozcieńczeń seryjnych w podłożu płynnym").

Liczby mówią same za siebie. Gryczany - 4. Manuka - 3,8.

Ale zaraz ktoś krzyknie, że przecież aktywność manuki określa się za pomocą innych faktorów!
Co z faktorem UMF?

Brnęłam dalej. Czy są badania przeprowadzane za granicą? Okazuje się, że tak. Do badania wzięto próbki różnych miodów oznaczonych zgodnie z tabelą:

Obrazek
(żródło: R. A. Cooper, L Jenkins "A Comparison Between Medical Grade Honey and Table Honeys in Relation to Antimicrobial Efficacy")

Miody manuka mają numery 7, 15 i 19. Na liście pod numerem 18 znajduje się także miód gryczany (buckwheat honey). I jak wyniki?
Obrazek

Okazuje się, że spośród miodów manuka tylko miód z numerem 19 miał wartość antybiotyczną odpowiadającą podanej na etykiecie (UMF 18+).

Miody 7 i 15, oznaczone faktorem UMF 10+ miały prawdziwą wartość 7.1 oraz 5.2!

Miód, który określony został jako gryczany dostał wartość 7.9 czyli więcej niż miody manuka!


Nie jestem specjalistą. Nie mam żadnego interesu w tym, żeby podważać wartość miodów manuka.

Zaczęłam pisać tego bloga, bo chciałam podzielić się z ludźmi dotkniętymi gronkowcem, tak jak ja, moim sposobem na pozbycie się tego.
Zaczęłam od miodów manuka, bo na forum i różnych innych stronach można znaleźć historie ludzi, którym ten miód pomógł.

Jestem pewna, że są to historie prawdziwe (bo u mnie z dnia na dzień jest poprawa).

Tylko w świetle przedstawionych wyników badań, czy nasz polski miód gryczany nie wydaje się całkiem porządną alternatywą? Jestem pewna, że ludzie i tak będą kupować drogie miody manuka. Bo drogie, bo tylu osobom pomogły.

A ja nie będę już kupować tych miodów. Będę dalej leczyć się miodem gryczanym. Dokończę dwa słoiczki manuka, które mi zostały i przerzucę się na dobry, niepodgrzewany miód gryczany. A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój miodek mają!
z komentów:
dotarłem do publikacji naukowych w których jasno udowodniono, ze metyloglioksal (nie podważając jego właściwości antybakteryjnych) niszczy w miodzie inne aktywność antybakteryjne uzyskane np. poprzez obecność białek defensyn.... Poza tym wpływ metyloglioksalu na gospodarkę cukrowcową u ludzi kaze podejść do niego z dużą ostrożnością. W Nowej Zelandii manuką leczy się rany, a nie zapalenia gardła. To dość znamienne.

W publikacji prof. dr hab Bogdan Kędzia,mgr Elżbieta Hołderna-Kędzia,
Miody odmianowe i ich znaczenie lecznicze, Włocławek 2002 można przeczytać trochę w tym temacie, o którym piszesz:
"W próbkach polskiego miodu gryczanego stwierdza się także dużą ilość witaminy C oraz witamin B, B i PP. Natomiast, mimo znacznej zawartości rutyny w zielu gryki (do 2%), w pozyskanym miodzie praktycznie nie stwierdza się jej.
W procesie dojrzewania miodu związek ten, będący glikozydem, ulega rozkładowi do aglikonu kwercetyny o wyraźnym działaniu przeciwdrobnoustrojowym. W ciągu około 6 tygodni aglikon zostaje rozłożony do związków nieaktywnych mikrobiologicznie."
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... Q-j53eg3lA

no :D
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
forester
Posty: 1640
Rejestracja: piątek 12 cze 2015, 16:34
x 156
x 106
Podziękował: 1323 razy
Otrzymał podziękowanie: 2611 razy

Re: Zdrowie z ula - APITERAPIA

Nieprzeczytany post autor: forester » niedziela 25 paź 2015, 12:42

    MIÓD W LECZENIU CHORÓB SKÓRY I BŁON ŚLUZOWYCH.
    Według danych fachowego piśmiennictwa zachodniego miód okazał się skutecznym środkiem w zakażeniach chirurgicznych. U chorych z zakażonymi ranami pooperacyjnymi, przewlekłymi owrzodzeniami i ropniami miód dawał lepsze efekty lecznicze w porównaniu z powszechnie stosowanymi antybiotykami. Ponadto stosowanie miodu na oddziałach chirurgicznych skutecznie zabezpieczało przed zakażeniami ran szczepami szpitalnymi oraz pozwalało na wykonanie przeszczepów skóry i amputacji kończyn bez powikłań.


    Leczenie chorób skóry i błon śluzowych

    Stwierdzono, że działa on nie tylko na ropotwórcze bakterie tlenowe, takie jak Staphylococcus aureus i Pseudomonas aeruginosa, ale również na wiele gatunków bakterii beztlenowych, między innymi na formy wegetatywne zgorzeli gazowej Clostridium perfringens.

    Miód stosowany jest przez zachodnich chirurgów także w leczeniu ran oparzeniowych. Dla przykładu 2-tygodniowe leczenie miodem oparzeń zabezpieczało je w 87% przed zakażeniem, w porównaniu do 10% ran oparzeniowych leczonych srebrową pochodną sulfadiazyny. Zauważono przy tym, że miód wspomaga proces gojenia rany na drodze oczyszczania jej z chorej tkanki, tworzenia zdrowej tkanki ziarninowanej, wchłaniania płynu obrzękowego i ropy, a także zabezpieczenia przed wtórnym zakażeniem drobnoustrojami.

    Z fachowego piśmiennictwa lekarskiego wynika, że miód stosowany jest w leczeniu owrzodzeń na tle cukrzycowym, zakażonych ran odleżynowych i nowotworowych, szczególnie u ludzi starszych, a także owrzodzeń zgorzelinowych i gruźliczych. Przykładem może być pacjent z raną odleżynową na kostce, która mimo długotrwałego leczenia powiększała się i groziła amputacją nogi. Codzienne nakładanie na ranę miodu pod opatrunek z gazy już po kilku dniach spowodowało zmniejszenie się rany o około 1 cm. Z czasem dno rany uległo ukrwieniu i zaczęło pokrywać się ziarniną. Po 3 miesiącach rana się zagoiła.

    Wykazano również, że miód pomaga w leczeniu aktywnych form trądu, a mianowicie przyspiesza gojenie przewlekłych owrzodzeń, zwłaszcza stóp, a także eliminuje przykry zapach towarzyszący tej chorobie. Działanie to przypisuje się pochodnym fruktozy obecnym we fragmentach wosku występujących w miodzie.

    Ponadto miód odznacza się dużą skutecznością w leczeniu owrzodzeń troficznych skóry, żylakowych owrzodzeń podudzi, martwicy tkanek na różnym tle, a także schorzeń alergicznych skóry, między innymi świerzbiączki, liszajów i wyprysków.

    Właściwości lecznicze miodu wykorzystywane są w chorobach błon śluzowych, szczególnie w stanach zapalnych błony śluzowej jamy ustnej i przyzębia, paradontozie oraz schorzeniach jamy ustnej i dziąseł na tle grzybiczym (pleśniawki u dzieci).

    Miód pomocny jest w terapii guzów krwawnicowych (hemoroidów), a także schorzeń ginekologicznych, takich jak stany zapalne pochwy, szyjki macicy i przydatków oraz nadżerki szyjki macicy.

    Z dużym powodzeniem zastosowano miód w okulistyce, szczególnie w przypadku zakażeń oczu wywołanych przez drobnoustroje, takich jak ostre pęcherzykowate zapalenie spojówek i rogówki, poopryszczkowe zbliznowacenie rogówki oraz ropne zapalenie brzegów powiek.

    Kolejnym przykładem może być zastosowanie miodu do regeneracji błony bębenkowej uszkodzonej w trakcie długotrwałego zakażenia bakteryjnego. W ropnych schorzeniach skóry stosuje się między innymi świeży, płynny miód w postaci opatrunków otwartych lub zamkniętych, zmienianych 2 razy dziennie przez okres około 2 tygodni. W ranach odleżynowych miód stosuje się pod suchy opatrunek co 2 lub 3 dni. Także w okulistyce wykorzystywany jest miód płynny, zakraplany w ilości 1-2 kropli do worka spojówkowego lub nanoszony na dolną część spojówki, 2-3 razy dziennie, przez okres kilku tygodni.

    W trakcie leczenia miejscowego schorzeń skóry i błon śluzowych wskazane jest przyjmowanie miodu do wewnątrz. W ostrym zapaleniu błony śluzowej nosa poleca się żucie kęsów miodu plastrowego, a w stanach zapalnych i zakażeniach błony śluzowej jamy ustnej powolne ssanie kawałków skrystalizowanego miodu, kilka razy dziennie. Sprawdzonym sposobem w leczeniu paradontozy jest smarowanie i masowanie dziąseł tym produktem.

    W bakteryjnych zakażeniach skóry, przede wszystkim paciorkowcem hemolizującym (Streptococcus haemolyticus) lekarze rosyjscy polecają picie przez dłuższy czas naparu z ziół o działaniu przeciwzapalnym, gojącym i antybiotycznym. W skład mieszanki ziołowej wchodzi kłącze tataraku, korzeń lukrecji, ziele serdecznika, liść pokrzywy, koszyczek rumianku i kwiat nagietka. Napar przygotowuje się z łyżeczki od herbaty mieszanki i szklanki wody. Po ostudzeniu do szklanki naparu dodaje się łyżkę stołową miodu i wypija po jedzeniu.

    Do leczenia chorób skóry i błon śluzowych służą także wodne roztwory miodu. Dla przykładu 30% roztwory wykorzystuje się do płukania w stanach zapalnych błony śluzowej jamy ustnej, gardła, krtani, oczu i pochwy, natomiast 50% roztwory do pędzlowania jamy ustnej w pleśniawkach u dzieci, na ogół 3-4 razy dziennie.

    Miód przeznaczony do płukania można także rozpuszczać w ostudzonych naparach lub odwarach z odpowiednich surowców zielarskich. Dobre efekty uzyskuje się na przykład, stosując napar z koszyczków rumianku z miodem (łyżeczka na szklankę naparu) do płukania w stanach zapalnych jamy ustnej, dziąseł i gardła oraz odwar z kory dębu (50 g miodu na litr odwaru) do masażu lub płukania dziąseł w paradontozie.

    Inną formę stanowią okłady z 20-40% wodnych roztworów miodu, stosowane w przypadku ran, ropnych schorzeń skóry i chorób oczu. Wodne 30% roztwory miodu stosuje się w postaci kąpieli miejscowych o temperaturze ciała i czasie trwania 20-30 minut, z przeznaczeniem do leczenia ran i oparzeń. W rozległych schorzeniach skóry, chorobach kobiecych i guzach krwawnicowych przeprowadza się kąpiele ogólne, używając 4-6 łyżek miodu na jedną kąpiel trwającą 15-20 minut. Do leczenia wrzodziejącego zapalenia jelita grubego stosuje się wlewy doodbytnicze z 7,5% wodnych roztworów miodu.

    Dość często stosowaną formą leczenia jest jonoforeza przy użyciu świeżych 10-50% wodnych roztworów miodu. Zabiegi wykonuje się raz dziennie lub co drugi dzień, w czasie 15-20 minut, przez okres 2-4 tygodni. Wskazaniami do jonoforezy są między innymi następujące schorzenia: ostre zapalenie błony śluzowej nosa, uszkodzenie błony bębenkowej, zapalenie zatok przynosowych, ostre zapalenie gardła, stany zapalne gałki ocznej oraz stany zapalne pochwy i szyjki macicy.

    Dobrą ilustracją tego sposobu leczenia może być skuteczne zastosowanie jonoforezy u trzyletniego chłopca do regeneracji błony bębenkowej zniszczonej w dużym stopniu w wyniku zakażenia gronkowcem złocistym. Miód w postaci 20% wodnego roztworu podawano za pomocą obu elektrod, z których jedną umieszczono w małżowinie usznej, a drugą w okolicy dolnej części kręgosłupa szyjnego lub na policzku z przeciwnej strony. Zabiegi wykonywano codziennie w ciągu 10-15 minut w 2 seriach trwających po 15 dni, z 7-dniową przerwą, stosując prąd elektryczny o natężeniu 0,5-1,5 mA. Terapia zakończyła się całkowitym odtworzeniem błony bębenkowe
    Dwa lata temu zrobił mi się ropień w uchu,laryngolog podczas wizyty czyścił mi ucho specjalną ssawką ,w pewnej chwili mocno mnie zabolało.Okazoło się że pan doktor zrobił mi dziurę w błonie bębenkowej.Przy kolejnej wizycie sam stwierdził,że w błonie bębenkowej jest dziura i że założy mi łatkę ze spongostanu.Słuch w tym uchu miałem o 50% słabszy niż w uchu zdrowym,kolejne dwie wizyty i tylko łatki ze spongostanu i na koniec skierowanie na operację regeneracji błony bębenkowej.Wiedziałem ,że operacja nie wchodzi w grę [możliwośc całkowitej utraty słuchu].Zacząłem smarować ucho miodem,brałem troszkę miodu na wacik i smarowałem ucho w srodku,dwa razy dziennie przez ok dwa miesiące.Po tym czasie poszedłem do kontroli i okazało się,że dziura w błonie bębenkowej całkowicie się zarosła, słuch wrócił do normy, pan doktor był mocno zdziwiony twierdząc,że takie przypadki zdarzają sie bardzo rzadko
Pytał co stosowałem,powiedziałem ,że smarowałem ucho miodem,doktor skwitował to jednym słowem;''AHA''
0 x



ODPOWIEDZ