Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 18922
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1186
x 625
Podziękował: 18005 razy
Otrzymał podziękowanie: 25242 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 10 lut 2013, 15:09

jem jeden ząbek dziennie.. :)

czosnek jest 100 razy bardziej skuteczny niż antybiotyki.

Obrazek
Dobre PRZEBUDZENIE Aktualności 03.02.2013 Wykazano, Że Czosnek Jest 100 Razy Bardziej Skuteczny Niż Antybiotyki, skuteczny w ułamku czasu.
Wykazano, że czosnek jest 100 razy bardziej skuteczny niż antybiotyki, skuteczny już w ułamku czasu.
Ważne odkrycie z Washington State University pokazują, że czosnek jest 100 razy bardziej skuteczny niż dwóch popularnych antybiotyków w walce z bakteriami powodującymi choroby powszechnie odpowiedzialne za zatrucia pokarmowe.
Jego prace zostały niedawno opublikowane w czasopiśmie Journal of Antimicrobial Chemotherapy torze autora poprzednich badań Applied and Environmental Microbiology, wykazując niezbicie, że koncentrat czosnku jest skuteczny w hamowaniu wzrostu bakterii grupy C. jejuni.
Czosnek jest prawdopodobnie najpotężniejszym natura food.
To jeden z powodów, że ludzie, którzy jedzą dietą śródziemnomorską żyją zdrowo i mają tak długie życie i zdrowie.
Czosnek jest też potężnym aktorem w zakresie prac laboratoriów badawczych.
"Ta praca jest bardzo ekscytująca dla mnie, bo to pokazuje, że związek ten ma potencjał, aby zmniejszyć chorobotwórcze bakterie w środowisku, w naszej żywności", powiedział Lu Xiaonan, habilitowany badacz i naczelny autor artykułu.
Jednym z najbardziej interesujących wyników jest to, że ostatnio używany czosnek powoduje zwiększanie się ogólnego poziomu przeciwutleniaczy w organizmie.
Naukowo znany jako Allium sativa, czosnek był znany w historii z jego zdolnością do zwalczania wirusów i bakterii.
Louis Pasteur w 1858 roku zauważył, że bakterie zostały zabite, gdy opryskuje je czosnkiem.
Od średniowiecza, czosnek był stosowany w leczeniu ran, jest mielone lub w plasterkach i stosowany bezpośrednio na rany, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się infekcji.
Rosjanie nazywają rosyjski czosnek penicyliną.
"Jest to pierwszy etap rozwoju i myślenia nowych strategii interwencyjnych," podaje saif Michael Konkel, autor, który badał przez 25 lat Campylobacter jejuni.
"Campylobacter jest po prostu bakterią która najczęściej jest przyczyną chorób pokarmowych w USA i prawdopodobnie na świecie," Konkel powiedział.
Około 2,4 milionów Amerykanów cierpi każdego roku, według USA Centrum Kontroli i Prewencji Chorób, objawami są biegunka, skurcze, bóle brzucha i gorączka.
Bakterie są również odpowiedzialne za wyzwalanie prawie jednej trzeciej przypadków rzadkiej choroby paraliżu znanego jako zespół Guillain-Barré.
Diallilu dwusiarczek jest związkiem siarkoorganicznym pochodzi z czosnku i niektórych innych gatunków roślin w rodzaju Allium.
Diallilu dwusiarczek występuje podczas rozkładu allicyny, która jest uwalniana po rozdrobnieniu czosnku.
Lu i wsp. zbadano zdolność diwęglanu siarczku do zabicia bakterii, gdy jest ona chroniona lepkim biofilmem, który sprawia, że ​​1000 razy bardziej jest odporna na antybiotyki, niż swobodnie pływającej komórki bakteryjnej.
Okazało się, że związek ten łatwo przenika ochronną warstwę biofilmu i zabija komórki bakteryjne, łącząc z enzymami zawierającymi siarkę, a następnie zmienia się funkcja enzymu, to zamyka skutecznie metabolizm komórkowy.
Naukowcy odkryli, że siarczek diallilu był 100 razy bardziej skuteczny niż antybiotyki, takie jak erytromycyna i cyprofloksacyna.
Działa też w krótszym czasie.
Dwa poprzednie badania opublikowane w zeszłym roku przez Lu i wsp. na WSU Applied and Environmental Microbiology i Chemii Analitycznej, że siarczek diallilu i inne organiczne związki siarki mogą skutecznie zabić najważniejsze patogeny przenoszone przez żywność, takich jak Listeria monocytogenes i Escherichia coli O157: H7.
"Siarczek diallilu może być przydatny w zmniejszaniu poziomu środowiska Campylobacterin do czyszczenia sprzętu i w przemyśle przetwórstwa spożywczego, gdzie bakterie są chronione biofilmem w obu środowiskach," powiedział Konkel.
"Siarczek diallilu mógłby wiele żywności pozwolić bezpieczniej jeść", powiedziała Barbara Rasco, współautor trzech ostatnich i doradca Lu na doktorat w nauce żywności.
"To może być stosowane do czyszczenia powierzchni gotowania i jako środek konserwujący w opakowaniach żywności, takich jak ziemniaki i sałatki makaronowe, sałatka i wędliny."
"To nie tylko przedłuży życie, ale może również ograniczyć wzrost bakterii potencjalnie złych," powiedział.
Substancja naturalna może mieć zastosowanie w sztucznym wprowadzeniu destrukcyjnych szkodliwych chemikaliów, redukując w ten sposób zdolność rozwoju choroby.
Jak na ironię, wielu naukowców uważa, że ​​antybiotyki mogą być także jednym z wielu czynników, które

przyczyniają się do niedrożności jelit u małych dzieci !

ŹRÓDŁO MAESTROVIEJO

http://kochanezdrowie.blogspot.com/2013 ... dziej.html
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1189
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 783 razy
Otrzymał podziękowanie: 1313 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » poniedziałek 18 lut 2013, 19:08

Pozwolę sobie zaproponować przy dolegliwościach związanych z wątroba lub woreczkiem żółciowym z kwiatostanu Kocanek :)
Jeżeli wierzyć ,,pacjentce" mojej kuzynki wyleczyła nim raka wątroby :)
Oczywiście nie głoszę ,,dobrej nowiny" powtarzam co usłyszałem od ,,pacjentki" na własne zresztą uszy :)
Helichrysi inflorescentia łac nazwa :)
to pa :D
0 x



Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » czwartek 28 lut 2013, 09:02

Post napisany przez Thotal'a wydzieliłem jako niezależny wątek: ZIOŁOLECZNICTWO ZAKAZANE W UE >>
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » sobota 02 mar 2013, 20:53

Eliksir młodości z bazylii

Bazylia azjatycka (in. tulsi), roślina spotykana na obszarach tropikalnych, m.in. w Indiach, spowalnia procesy starzenia.

Obrazek

W medycynie ajurwedyjskiej od dawna ekstrakt z tego ziela zalecano jako środek odmładzający. Teraz po raz pierwszy naukowo wykazano, że rzeczywiście zwalcza on wolne rodniki.

Zespół doktora Vaibhava Shinde z Poona College of Pharmacy badał przeciwutleniające i antystarzeniowe właściwości tulsi. Dzięki temu udało się opisać, jak ekstrakt z tej rośliny działa na poziomie komórkowym. Efekty są na tyle obiecujące, że nawet sam doktor Shinde zasadził bazylię w doniczce i dodaje ją do gotowanych własnoręcznie dań.

http://fakty.interia.pl/nauka/news/elik ... 1175423,14


W przeszłości bazylię azjatycką podawano chorym na malarię, cukrzycę oraz zwykłe przeziębienie. Tulsi występuje w dwóch odmianach - jasnej i ciemnej. Z jej gałązek produkuje się korale medytacyjne dźapas.

Autor: Anna Błońska
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » sobota 02 mar 2013, 23:15

Odnośnie mniszka lekarskiego >> pozwolę sobie zamieścić inną stronę poświęconą temu zielu:

http://www.arkadia-polania.pl/ziola-mniszek-lekaski.php
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 18922
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1186
x 625
Podziękował: 18005 razy
Otrzymał podziękowanie: 25242 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 03 mar 2013, 17:58

Ibogaina – wielki spisek mediów, rządów i korporacji
Obrazek
W wielu mediach nie bez powodu słowo spisek próbuje się ośmieszać. Bardzo często sugeruje się przy tym, że w spiski wierzą tylko “ludzie nawiedzeni”, którzy mają problemy z własną psychiką. Dzisiaj jednak mam zamiar zaprezentować Państwu niepodważalny dowód na to, że spiski mediów, rządów i korporacji istnieją. Istnieją wszędzie tam, gdzie w grę wchodzą naprawdę ogromne pieniądze i gdzie korzyści są obopólne.
Ibogaina jest “organicznym związkiem chemicznym”, który pozyskuje się z “kory afrykańskiej rośliny Tabernanthe Iboga”. “Stwierdzono, że ibogaina jest skuteczna przy leczeniu uzależnień od kokainy, heroiny, etanolu i nikotyny” (wikipedia).
Ibogaina w zwalczaniu uzależnień jest wysoce skuteczna, tak skuteczna, że nic innego nie może się z nią równać! Już podanie niewielkiej dawki powoduje np. “zanik symptomów głodu narkotykowego na czas od kilku dni do nawet kilku tygodni, co znacznie ułatwia przeprowadzenie wstępnej detoksykacji pacjentów” (wikipedia). Nie inaczej jest z uzależnieniem od alkoholu, czy nikotyny. Ibogaina jednak “NIE JEST NIGDZIE ZALEGALIZOWANA JAKO OGÓLNODOSTĘPNY LEK” (sic!). Ba! Handel ibogainą jest nawet zakazany!!! Dlaczego?
Wprowadzenie Ibogainy jako leku de facto oznaczałoby niemal całkowite zlikwidowanie uzależnień. Zniknęliby palacze, alkoholicy i narkomanii. Tyle tylko, że ktoś by na tym stracił i to stracił ogromne pieniądze. Rządy straciłyby wpływy z akcyzy. Korporacje farmaceutyczne straciłyby przychody ze sprzedaży ogromnej masy leków, które kupują przeważnie ludzie chorujący z powodu nadużywania używek. Przemysł tytoniowy i alkoholowy by podupadł. Media straciłyby znaczną część wpływów z reklam alkoholi i lekarstw. Korzyści są obopólne (wielostronne), więc spisek może istnieć!
Ibogainę blokuje się również dlatego, że jest to lekarstwo, które pochodzi z natury, a więc nie można go opatentować i nie można zmaksymalizować zysków ze sprzedaży. Sprzedaż nie leży więc w niczyim interesie, oprócz – rzecz jasna – interesu społeczeństwa, ale kogo on obchodzi? Kogo obchodzi to, że ktoś przypadkiem umrze na raka, albo dostanie marskości wątroby, lub zniszczy własne życie przez narkotyki? Tak naprawdę to nie obchodzi nikogo! Liczą się tylko zyski, zyski i jeszcze raz zyski! Ibogaina jest zakazana!
Wszyscy wierzymy, że rządy i korporacje w swoich działaniach kierują się dobrem ludzi. Nie jest to prawdą. Rządy i korporacja przede wszystkim kierują się interesem własnym, a więc skupiają się na kwestii zysków. Z tego względu przejawiają skłonność do zmowy i oszustwa. Dla wszystkich niestety nie jest to oczywiste. Nie jest, bo cichym wspólnikiem w zmowie jest znaczna część mediów, które pragną uchodzić za niezależne i rzetelne źródła informacji. Niezależne i rzetelne? Mogę się tu tylko uśmiechnąć. Niezależny i rzetelny w znacznej części jest praktycznie tylko internet, no ale ten bez końca pragnie się ocenzurować. Gdy to się uda, to nikt nigdy nie usłyszy o ibogainie i niezliczonej liczbie podobnych spraw. Zatem czy spiski nie istnieją?
Źródło artykułu: Stop Syjonizmowi


Opublikowano 5 hours ago, autor: adept

http://kochanezdrowie.blogspot.com/2013 ... ancji.html
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » niedziela 03 mar 2013, 22:02

Obrazek Obrazek

Stewia, roślina słodsza niż cukier

Suszone liście około 30 razy słodsze od cukru, bardzo mało kalorii, naturalny słodzik używany od setek lat, liczne właściwości lecznicze...

Stevia rebaudiana (foto: wiki/Sten) to niewielka roślina pochodząca z Ameryki Południowej. Od wieków wykorzystywana jako słodzik, na przykład do słodzenia yerby mate. W tradycyjnej medycynie ludowej jako ziele stabilizujące pracę serca, w leczeniu nadciśnienia, zgagi, cukrzycy, otyłości. Słodki smak zawdzięcza zawartym w niej pochodnym węglowodanów o zaniedbywalnej liczbie kalorii i słodyczy nawet kilkaset razy większej od cukru. Substancje te są odporne na fermentację i działanie wysokiej temperatury więc stewia doskonale nadaje się jako słodzik do gotowania i pieczenia. Najczęściej podaje się, że jedna łyżeczka stewii odpowiada 1 szklance cukru.

Stewia to doskonały słodzik dla odchudzających się i chorych na cukrzycę. Poprawia wrażliwość na insulinę a nawet wspomaga jej dodatkową produkcję i obniża poziom cukru we krwi . Dodatek stewiozydu do diety (główna substancja słodząca w stewii) pozwolił po 3 miesiącach stosowania na znaczne i trwałe obniżenie ciśnienia krwi. Inne badanie wykazało działanie wspomagające trawienie oraz powrót do równowagi przy fizycznym i psychicznym zmęczeniu.

W odróżnieniu od cukru nie powoduje próchnicy zębów, a wręcz przeciwnie, działa bakteriobójczo i grzybobójczo. Docenili to producenci środków do pielęgnacji jamy ustnej dodając ją do składu swoich produktów. W wypadku problemów ze śluzówka jamy ust można również rzuć świeże liście. Stewię stosuje się również zewnętrznie w postaci wyciągów wodnych lub maseczek do łagodzenia problemów ze skórą (wyprysków, trądziku), łagodzenia zmarszczek i odmładzania skóry.

Stewia jest obecnie najbardziej popularna w Japonii jako substancja słodząca i suplement diety. Dodaje się ją tam do bardzo wielu produktów od różnego rodzaju napojów po sos sojowy.

Sadzonki stewii są tanie i łatwo dostępne w sklepach internetowych. Stewię można hodować w domu w doniczce lub na zewnątrz w okresie letnim. To roślina wieloletnia, często bywa uprawiana jako jednoroczna w klimatach takich jak nasz (nie wytrzymuje temperatur poniżej zera stopni). Dorasta do wysokości około 1 metra, liście mają około 2-3 cm długości.

Liście i łodygi można wysuszyć, zmielić i używać do słodzenia napojów, ciast, deserów i innych potraw. Zamiana cukru na stewię nie jest obojętna dla smaku. Całkowite zastąpienie może rozczarowywać smakowo w niektórych deserach w których cukier oprócz nadania słodkiego smaku dodatkowo go wzbogaca i nadaje wilgoci, czego stewia nie daje.

Ważne! kupuj tylko zielony ewentualnie brązowy ekstrakt lub proszek ze stewii (nieprzetworzony, zmielony susz ze stewii). Rafinowana stewia czyli bezbarwne ekstrakty lub biały proszek (powszechnie dostępne w handlu) są pozbawione części substancji obecnych w zielu i mogą mieć działanie niekorzystne.

Płynny ekstrakt można zrobić samemu. W tym celu można zmieszaj łyżeczkę proszku ze szklanką wody i pozostaw do namoknięcia na pół doby.

Sebastian Kmiecik

http://www.dietawarzywnoowocowa.pl/2010 ... ukier.html

https://www.google.pl/search?q=stewia%2 ... =firefox-a
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » czwartek 07 mar 2013, 16:38

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Szarłat - amarantus. Tzw. złoto Inków

Amarantus - zboże XXI wieku

W czasach pokoju dodawano do niego miód. W czasie wojny - krew. Placki amarantowe z krwią jeńców wojennych, jedzone przy dźwiękach bębnów, dodawały męstwa wojownikom.
nr 56/? ?


Znienawidzony w czasach podbojów kolonialnych przez hiszpańskich zakonników, wyklęty jako symbol pogaństwa, płonął na stosach wzdłuż andyjskich wierzchołków.


Uprawiano amarantus już około 5 tysięcy lat temu. Z historii wynika, że znany był już Majom. W wysokich Andach, za Inków i Azteków był podstawowym zbożem Indian. Był jednym z trzech ziaren obok kukurydzy i fasoli, oddawanch jako lenno władcom plemiennym.
Przed najazdem hiszpańskich konkwistadorów Aztekowie otrzymywali już około 20 tysięcy ton nasion amarantusa w ciągu roku, co stawiało go wśród roślin uprawnych na trzecim miejscu, po kukurydzy i fasoli. Nasiona mielono i przyrządzano z nich papkę, tortille oraz napoje. Młode liście i pędy stosowano jako warzywo i przyprawę. Odgrywał również magiczną rolę w obrzędach religijnych Indian. Z ciasta amarantusowego z dodatkiem krwi ludzkiej wykonywano figurki bogów i składano je w ofierze, a także wypiekano placki, które miały dodawać siły wojownikom.

Czy przypadek sprawił, że właśnie ta czczona przez Indian roślina, a nie inne: kukurydza, fasola, ziemniaki, czy pomidory, które przybyły do Europy z Ameryki, została zapomniana na wiele wieków?

Przez Indian amarantus uznawany był za roślinę świętą i nazywany - "nieśmiertelny". Ale nie przez tych, którzy przylecieli przez morze na ogromnych ptakach, przyjechali na wielkich zwierzętach, nie imały się ich strzały i włócznie i zabijali na odległość. Oni to, czyli hiszpańscy najeźdźcy szerzący chrześcijaństwo, zakazali siać "diabelskie ziele", a za jego uprawę obcinali ręce. Tak to amarantus, za sprawą zakonników, stał się zielem zakazanym i symbolem pogaństwa. Legenda mówi, że pierwsi konkwistadorzy, z nienawiści do tej rośliny, wytrzebili amarantus prawie całkowicie. Legenda mówi też, że była to zemsta za zabicie mnicha bliskiego papieżowi i wypieczenie rytualnych placków z jego krwi zmieszanej właśnie z amarantusem. Tak więc amarantus przycupnął jedynie tam, gdzie nie docierali ze swymi naukami zakonnicy, czyli na poletkach w wysokich górach. Odkrył go tam wiele wieków później inny mnich i przywiózł na europejskie dwory. Tak więc z Ameryki dotarł amarantus do Europy, Azji i Afryki jako chwast, roślina ozdobna z racji swoich przepięknych amarantowych pióropuszy i częściowo jako roślina uprawna. ¦lady upraw amarantusa znaleziono w Argentynie, Gwatemali, Peru, Boliwii, Meksyku, i południowo-wschodnich stanach USA. Dziś pola amarantusa spotkać można we wszystkich niemal zakątkach świata. Uprawia się go na większą skalę w obu Amerykach, południowo-wschodniej Azji: Indiach, Nepalu, w Himalajach, Chinach, Cejlonie oraz w Afryce: w Mozambiku, Ugandzie, Nigerii.
Uprawia się go także w okolicach Leningradu, w Kazachstanie i w Europie: w Niemczech, na Słowacji no i w Polsce. Największe jednak jego uprawy znajdują się w Ameryce, która już kilkanaście lat temu "zwariowała" na punkcie tego pseudozboża. Wypieki z dodatkiem amarantusowej mąki: chleby, ciastka, makarony można tam znaleźć w wielu sklepach. Zwłaszcza, że dodatek mąki z amarantusa poprawia skutecznie jakość wypieku - z racji swych właściwości może wyeliminować całkowicie nagminnie dodawane do wypieków chemiczne polepszacze. Przedłuża także trwałość pieczywa, powoduje, że jest ono zasobne w potrzebne organizmowi mikroelementy i nadaje mu wyśmienity lekko orzechowy smak.
....

http://www.wegetarianski.pl/podstrona/c ... artykul=37

Antidotum na choroby XXI wieku, czyli o amarantusie słów kilka


Obrazek

...
Obecne mądrość starożytnych Azteków została potwierdzona badaniami naukowymi. Amarantus zaliczany jest do roślin zawierających wysoką zawartość błonnika oraz łatwo przyswajalnego białka. Jak wiadomo błonnik jest niezbędny w regulacji perystaltyki jelit i oczyszczaniu organizmu. Z kolei stopień przyswajalności białka w tej roślinie wynosi 75% i jest wyższy niż w przypadku mleka czy mięsa. Najwyższą wartość białka amarantus ma wtedy, gdy zmieszamy go z tradycyjnymi zbożami, np. orkiszem lub płatkami owsianymi.

Białko tej rośliny ma wszystkie aminokwasy egzogenne nazywane aminokwasami niezbędnymi. Jest to grupa aminokwasów, które nie mogą być syntetyzowane w organizmie i uzupełniamy je wyłącznie przez odpowiednie pożywienie. Najwyższą zawartością charakteryzuje się lizyna (niezbędna do prawidłowego rozwoju dzieci) oraz aminokwasy zawierające siarkę. Frakcja skrobi zawarta w amarantusie jest bardzo drobna przez co szybko dostarcza organizmowi energii. Właściwości żywieniowe amarantusa najlepiej są wykorzystane wówczas gdy jego mąka i inne przetwory zostaną zmieszane z mąką pochodzącą z tradycyjnych zbóż.

Amarantus w porównaniu z pszenicą jest lepszym źródłem takich składników mineralnych jak: magnez, wapń, fosfor czy potas. Ze względu na żelazo, którego ilość wynosi 15 mg w 100 g nasion, amarantus przewyższa wszystkie rośliny. Z tego powodu jest stosowany w leczeniu anemii i zalecany kobietom w ciąży. Ziarno amarantusa może być mielone oraz prażone, a z powodu braku glutenu w swoim składzie jest podawane osobą cierpiącym na celiakię, anemię czy cukrzycę.

W przypadku choroby wieńcowej oraz nadciśnienia również wskazane jest spożywanie nasion lub oleju z amarantusa. Cennym walorem odżywczym jest duża zawartość kwasów tłuszczowych w ziarnach amarantusa, które przyczyniają się do obniżenia poziomu cholesterolu i zmniejszenia ryzyka miażdżycy. Ze względu na wysoką wartość odżywczą i energetyczną jest polecany sportowcom, zwłaszcza że jest lekko strawny i nie powoduje obciążenia przewodu pokarmowego.
...

http://www.cyberbaba.pl/content/view/1599/245/

...
Uprawa amarantusa w Polsce jest możliwa właściwie na terenie całego kraju. Ważne, aby gleba na której zostaje zasiany amarantus była żyzna i sucha. Nasiona wysiewa się w drugiej-trzeciej dekadzie maja. Zbiory natomiast przypadają zazwyczaj tuż po pierwszych przymrozkach (amarantus przestaje rosnąć, gdy temperatura spadnie poniżej 7 stopni Celsjusza), czyli w październiku lub listopadzie. Podobno uprawa amarantusa jest opłacalna – przy plonach z hektara sięgających 2 – 3 ton, cena skupu jest przeważnie przynajmniej 3 krotnie wyższa niż w przypadku pszenicy.

Przykład dania z nasion amarantusa można znaleźć na stronach PuszKKKi. Szarłat, za Goto Reviews.
...

Obrazek

http://www.zielonemigdaly.pl/2006/03/czas-na-amarantus/

...
Ekologiczna uprawa

Szarłat jest bardzo szybko rosnącym gatunkiem jednorocznym. Uprawiany jest na nasiona w Ameryce Łacińskiej, Indiach i Nepalu, a ostatnio na dużą skalę również w Stanach Zjednoczonych, Argentynie, Chinach i Japonii. W kuchni afrykańskiej, indyjskiej i południowo-wschodniej Azji stosowany jest jako warzywo liściowe.

W Polsce pierwsze plantacje założono na początku lat 90. na Lubelszczyźnie. Opracowano już technologię jego uprawy w naszym klimacie, a nawet wyhodowano polskie odmiany. Roślina wymaga lżejszych, zasobnych gleb o neutralnym odczynie i regularnego nawadniania. Jest ciepłolubna. Nasiona wysiewa się do gruntu w połowie maja, na słonecznym stanowisku. Można też uprawiać szarłat z rozsady. Wtedy nasiona wysiewa się wcześniej do inspektu lub na rozsadniku, a na miejsca stałe przesadza się siewki w końcu maja.
...

http://ogrody.gazetadom.pl/ogrody/1,721 ... Inkow.html
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » czwartek 07 mar 2013, 22:16

W nawiązaniu do posta Przebiśnieg'a >>, o jaką kacankę chodzi:

o kacanę włochatą

Obrazek Obrazek

czy kacankę ogrodową

Obrazek Obrazek ?
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 18922
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1186
x 625
Podziękował: 18005 razy
Otrzymał podziękowanie: 25242 razy

Żywienie optymalne

Nieprzeczytany post autor: songo70 » niedziela 05 maja 2013, 12:26

Jagody Goji – diamenty są wieczne


Obrazek

Jagody Goji to jedne z najzdrowszych znanych owoców. W Azji dobroczynne właściwości owoców Goji są znane już od tysięcy lat.

Są bogactwem składników odżywczych, przez co wykazują szeroki wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Wzmacniają odporność, poprawiają wzrok, osłaniają wątrobę, przypisuje im się także właściwości przedłużające życie z uwagi na silne działanie antyoksydacyjne. Charakteryzują się słodkim smakiem i najlepiej smakują prosto z drzewa, ale również w wersji suszonej stanowią smakowitą i doskonałą przekąskę.

Owoce kolcowoju (Lycium) znane jako owoce Goji. Z uwagi na swoje cenne zdrowotne właściwości są nazywane i traktowane jak „czerwony diament”. O ich znaczeniu w medycynie chińskiej świadczy fakt, że prawie każdy ziołowy specyfik ma je w swoim składzie a sami chińczycy oddają hołd tej wspaniałej roślinie. Każdego roku w tym kraju odbywa się kilkudniowy festiwal, który jest jej poświęcony.

Kolcowój jest krzewem z rodziny psiankowatych, w Polsce sadzonym głównie jako roślina ozdobna, a w Chinach cenionym za swoje właściwości odżywcze i lecznicze. Najbardziej znane są dwa gatunki: szkarłatny i pospolity. Jego owoce to jasnopomarańczowe lub czerwone jagody zwane Goji o wysokiej zawartości cennych składników pokarmowych. W kuchni chińskiej również wykorzystywane są liście i korzenie.

Skład i właściwości

Jagody Goji to jedne z najzdrowszych znanych owoców. W Azji dobroczynne właściwości owoców Goji są znane już od tysięcy lat.

W porównaniu z innymi owocami, świeże owoce goji zawierają najwięcej zeaksantyny, β-karotenu, ryboflawiny, selenu i żelaza. zawierają także witaminy: C, E oraz z grupy B (B1, B2, B6), a także takich składników mineralnych, jak: wapń, potas, , i cynk. Dodatkowo są bogate w błonnik pokarmowy, antyoksydanty luteinę, flawonoidy oraz polisacharydy i german wzmacniające układ odpornościowy.

Dzięki bogactwu antyoksydantów, ich spożywanie może wspomagać budowę nowych i regenerację starych komórek organizmu, chronić DNA przed uszkodzeniami wywołanymi przez wolne rodniki oraz spowalniać procesy starzenia. Zeaksantyna i luteina zawarte w jagodach mogą wspomagać prawidłowe widzenie, co jest szczególnie ważnie u osób po 65. roku życia

Zawartość błonnika pokarmowego reguluje układ trawienny i usprawnia jego pracę, dlatego owoce kolcowoju są polecaną przekąską dla osób odchudzających się. Goji mogą mieć udział we wspomaganiu systemu odpornościowego, co jest zasługą cynku, polisacharydów oraz germanu. Polisacharydy odpowiadają również za prawidłową kolonizację jelit korzystną florą bakteryjną.

Uważa się, że zawartość karotenoidów w komórkach ludzkiego organizmu wpływa na długość ich życia. Wyższa zawartość tych składników w pożywieniu, zwiększa szansę na długowieczność. Bardzo dobrym pomysłem jest zatem wzbogacenie diety w jagody Goji, które są niezwykle bogate w beta-karoten. Należy jednak zaznaczyć, iż spożywanie wysokiej dawki beta karotenu przez palaczy nie jest wskazane. Jest to jedyna grupa osób, u której beta karoten zamiast chronić komórki przed stresem oksydacyjnym, może działać odwrotnie czyli kancerogennie.

Mieszanka składników odżywczych występująca w owocach kolcowoju może wykazywać działanie wzmacniające na stawy i kości. Poprawia nastrój i pamięć, a także skład krwi, likwiduje zmęczenie, a w badaniach na zwierzętach wykazywała właściwości obniżające ciśnienie i stężenie cukru we krwi.

Jak możemy je jeść

Słodki smak owoców Goji zachęca do spożywania ich prosto z drzewa. Smakują równie wyśmienicie w postaci suszonej. Mogą być dodatkiem do napojów i różnych posiłków, jak np. zup, ryżu czy potraw warzywnych. Zarówno owoce, jak i liście są składnikami zdrowych, naturalnych herbat. W pełni zachowane właściwości zdrowotne i odżywcze znajdziemy również w soku z Goji. Zazwyczaj produkuje się go bez dodatku cukru i konserwantów, w postaci w pełni naturalnej. Czasem jagody są składnikiem soków wieloowocowych i win.

Suszone owoce są wspaniałym dodatkiem do ciastek i batoników zbożowych oraz musli. Zastosowaliśmy je również w wzbogacone w naturalny prebiotyk – inulinę, Musli Lo bez dodatku cukru firmy Sante.

Badania wskazują na korzystny efekt codziennego spożywania 5 – 15 g suszonych jagód Goji. Są one pozbawione toksyczności, ale zaleca się ostrożność w ich konsumowaniu u osób przyjmujących różnego rodzaju leki, aby uniknąć potencjalnych interakcji między składnikami aktywnymi.





Literatura
1. Pottera O.: Goji (Lycium Barbarum and L. Chinese): Phytochemistry, Pharmacology and Safety in the Prospective of Traditional Uses and Recent Popularity. Planta Med 2010, 76: 7 – 19
2. Chang R.C.C, So K.F.: Use of anti-aging herbal medicine, Lycium barbarum, against aging-associated disease. What do we know so far? Cell Mol Neurobio 2008, 28: 643 – 652
3. Luo Q., Cai Y., Yan J., Sun M., Corke H.: Hypoglycemic and hypolipidemic effects and antioxidant activity of fruit extracts from Lycium barbarum. Life Sci 2004, 76: 137 – 149
4. Li X.L., Zhou AG.: Evaluation of the antioxidant effects of polysaccharides extracted from Lycium barbarum. Med Chem Res 2007, 15: 471 – 482

http://sante.pl/m149/zdrowe-zycie/zasad ... agody-goji
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » czwartek 06 cze 2013, 19:25

Rozpoczął się sezon na czereśnie i truskawki więc na miejscu będzie przypomnienie o dobroczynnych właściwościach tych przysmaków. Najpierw o czereśniach:

Obrazek

CZEREŚNIE


- gatunek rośliny należący do rodziny różowatych. Rodzime obszary jej występowania to Europa oraz Azja Zachodnia i Kaukaz. W Polsce rośnie dziko na terenie całego kraju, od nizin po pogórze, jednak głównie na południu kraju. Jest w wielu odmianach powszechnie uprawiana jako drzewo owocowe.

Czereśnie mają również dużo zalet dietetycznych. Idealnie regulują żołądek, usuwają fermentację gnilną, usuwają zalegające toksyny z organizmu i regulują poziom płynów. Dzięki tej właściwości powinny być spożywane przez osoby mające zaburzenia przewodu pokarmowego nawet do kilograma dziennie.

Są niezastąpione w dietach odchudzających 2-3 dniowa dieta z czereśni wymiecie z organizmu wszelkie śmiecie, odświeży, odtruje, poprawi trawienie i odchudzi. Poza tym jedna czereśnia to tylko 5 kcal !! Zawierają dużo węglowodanów, głównie fruktozy i glukozy. Zawartość sacharozy jest tak niska, że bez obawy można włączyć czereśnie do diety cukrzyków.

Czereśnie należą do najbardziej wartościowych owoców, ich zalet nie sposób przecenić. Owocami możemy cieszyć się niestety krótko, potem pozostają przetwory, które przypominają smak lata. Apetycznie wyglądają, cudnie pachną, rewelacyjnie smakują i są bardzo orzeźwiające i posiadają właściwości lecznicze.

Czereśnie są zdrowe, posiadają wiele wartości odżywczych i pozytywnie wpływają na nasz wygląd i zdrowie. Systematyczne ich jedzenie sprawia, że skóra staje się bardziej napięta i jędrna. Dzięki obecności bioflawonoidów czereśnie, zwłaszcza czerwone, są zaliczane do świetnych przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki i dzięki temu spowalniają procesy starzenia się skóry. Oczyszczają organizm z toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii. 

Czereśnie w 80 % składają się z wody - owoce te są kopalnią witamin i soli mineralnych. Są nie tylko smaczne i zdrowe, ale także poprawiają stan skóry - zawarte w nich witaminy i przeciwutleniacze działają odmładzająco. Czereśnia ma wiele związków mineralnych takich jak: potas, fosfor, wapń, magnez, siarka, chlor, sód, cynk, mangan, żelazo, miedź, czy jod. Czereśnie są bogate w witaminy C, A, PP oraz witaminy z grupy B (B1, B2, B5, B6, B12).

Porcja czereśni dostarcza nam też wapnia, żelaza i dużej dawki jodu, którego te smaczne owoce mają ich więcej niż dorsz i wiele innych ryb morskich! Jod wzmaga produkcję hormonów tarczycy, m.in. regulujących przemianę materii. Jod pozytywnie wpływa na czynności tarczycy i jest dobrym środkiem profilaktycznym przeciwko chorobie Basedowa. Żelazo, wapń, fosfor i witaminy odgrywają istotną rolę w procesie tworzenia się tkanki kostnej, zębów oraz są czynnikami wpływającymi krwiotwórczo, co ma szczególne znaczenie dla kobiet w ciąży i małych dzieci. 

Owoce zawierają dużo potasu, który usuwa z organizmu nadmiar soli i dlatego dobroczynnie wpływa na serce, nerki oraz stawy. Są również w czereśniach witaminy z grupy B, a przede wszystkim witamina B5, wspomagająca leczenie artretyzmu, witaminy A i B oraz flawonoidy. Dlatego właśnie czereśnie poleca się osobom cierpiącym na opuchnięcia i zniekształcenia stawów.

Spora ilość kwasów owocowych wraz z witaminami A i C działa na organizm oczyszczająco i odtruwająco, a jednocześnie poprawia stan i wygląd skóry. Dzięki obecności bioflawonoidów czereśnie, zwłaszcza czerwone, są zaliczane do świetnych przeciwutleniaczy, które zwalczają wolne rodniki.

Nakładając na obolałe skronie kompres z rozgniecionych czereśni pozbędziemy się migreny.

Pół kilograma czereśni pokrywa w 75 % dzienne zapotrzebowanie organizmu na witaminę C, wynoszące 70 mg. Witamina ta chroni „zły” cholesterol LDL przed utlenianiem, zmniejszając jego zdolność do odkładania się w ściankach tętnic.

Dzięki kompozycji różnorodnych kwasów organicznych, czereśnie, zwłaszcza te bardziej kwaśne, normalizują trawienie, pobudzają pracę trzustki i perystaltykę jelit. Słodsze owoce wpływają uspokajająco na drogi trawienne i są lekko moczopędne. Wysoka zawartość potasu nie tylko pomaga w chorobach serca, krążenia i wątroby, ale też oddziałuje korzystnie w procesach zapalnych dróg moczowych i żółciowych, jak również przy kamieniach i piasku w nerkach oraz pęcherzu moczowym. Garbniki hamują procesy zapalne w śluzówkach dróg pokarmowych.

Leczniczą częścią czereśni jest nie tylko sam owoc, ale także przede wszystkim szypułka, czyli ogonek oraz żywica, która wycieka z drzewa i nasiona (pestki). Czereśnie są owocami niskokalorycznymi - 100g to ok. 50 kalorii, dlatego owoc ten jest często stosowany przy wielu dietach – odchudzających, przy chorobach serca, nerek i reumatyzmie. Ogonki czereśni mają mnóstwo garbników, olejków lotnych, kwasów organicznych i taniny. Dzięki tym substancjom wywar z ogonków jest naturalnym środkiem odchudzającym i przeciwdziała obrzękom. 

Świeży sok jest bardzo dobrym lekiem na serce i naczynia krwionośne, a z kolei nalewka z czereśni (czereśniówka) jest znakomitym środkiem dla ludzi, którzy mają kłopoty żołądkowe. 

W medycynie ludowej wywar z liści i kwiatów, jak również wodne wyciągi ze zmiażdżonych pestek, zalecane są przy żółtaczce i zaburzeniach funkcji serca. Olejek uzyskiwany z miażdżenia pestek, ze względu na niewielką zawartość toksycznego w dużych ilościach kwasu cyjanowodorowego, działa rozkurczowo.

Kuracje czereśniowe odtruwają nie tylko jelita, lecz także żyły, tętnice i stawy ze złogów.

Z wspomnianych już wcześniej suszonych szypułek robi się napary i herbatki, które są bardzo dobrym lekarstwem przy zapaleniach dróg moczowych, pęcherza moczowego, czy nawet nerek. Ta niepozorna część czereśni, także bardzo dobrze radzi sobie z rozpuszczaniem kamieni w nerkach i pęcherzu. Wprawdzie najskuteczniejszym lekarstwem w walce z kamicą jest ususzona, zmielona pestka wymieszana z alkoholem, to jednak stosując tę metodę należy uważać, gdyż pestki zawierają pewną ilość szkodliwych składników. Bezpieczniejszą metodą jest więc napar z szypułek, który także skutecznie radzi sobie z od flegmieniem oskrzeli, co w efekcie ułatwi nam oddychanie. W walce z kaszlem bardzo dobrą i skuteczną metodą jest rozpuszczenie żywicy z drzewa czereśniowego w winie.

Czereśnie i wiśnie są zasadotwórcze, co znaczy, że jeśli organizm jest zakwaszony, to go wyleczą, doprowadzając do równowagi kwasowo-zasadowej. Regulują też apetyt, dlatego dobrze jest zachęcać do ich jedzenia dzieci-niejadki. Natomiast osoby starsze powinny jeść czereśnie – by zapewnić sobie dobre trawienie oraz bronić się przed miażdżycą. Sok z czereśni jest również podawany w stanach gorączkowych.

Nieważne, jaki rodzaj czereśni wybierzesz, bo każdy z nich sprawi, że twoja skóra stanie się bardziej napięta, a cera wyraźnie młodsza i świetlista. Światowi dietetycy donoszą, że wystarczy przez miesiąc jeść zaledwie dwie porcje czereśni każda po ok. 25 dag, żeby zauważyć ich korzystny wpływ na urodę.

Swoje upiększające właściwości słodkie czereśnie zawdzięczają odpowiedniej kompozycji witamin i minerałów, które działają na organizm odtruwająco. Owoce usuwają zalegające toksyny z organizmu i regulują poziom płynów. Kuracja czereśniowa wpływa na utratę wagi, nie zmniejszając przy tym wydolności organizmu. Zaleca się spożywanie ćwierć kilograma czereśni dziennie, w celu zwalczenia dny moczanowej.

Współczesna kosmetyka również nie bagatelizuje czereśni. Wiele kremów zawiera wyciąg z owoców czereśni. Antyoksydanty, sole mineralne i witaminy zawarte w owocach można stosować w zabiegach kosmetycznych na ciało i twarz. My natomiast doradzamy, aby zastosować własnej produkcji maseczki czereśniowe.

Oto kilka czereśniowych przepisów dla urody.

...


http://zdrowieznatury.blox.pl/2011/10/CZERESNIE.html
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 18714
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 885
Podziękował: 32883 razy
Otrzymał podziękowanie: 23612 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: janusz » piątek 05 lip 2013, 23:47

Kminek Zwyczajny

Obrazek Roślina dwuletnia dorastająca do 100 cm wys.; korzeń wrzecionowaty; łodyga pusta wewnątrz, kanciasta, rozgałęziona; liście długoogonkowe podwójnie lub potrójnie pierzaste, odcinki równowąskie; ogonki liściowe pochewkowate; kwiaty zebrane w baldachowate kwiatostany o 5-10 szypułkach; korona 5-płatkowa; płatki korony białe lub różowawe, zaostrzone, na końcach zagięte do środka; pokryw i pokrywek brak.; pręcików 5; słupek 1; owoc - rozłupnia rozpadajaca się na podłużne, rogalikowe żeberkowane rozłupki. Kwitnie od maja do czerwca. Roślina uprawiana i dziko rosnąca. Występuje na przydrożach, pastwiskach, miedzach, polanach, przy gospodarstwach, wzdłuż rzek i rowów melioracyjnych. W Polsce pospolita.

Obrazek

Surowcem leczniczym i przyprawowym jest owoc kminku zwyczajnego - Fructus Carvi (Fructus Cari carvi). W zielarstwie wykorzystuje się również kwitnące ziele kminku zwyczajnego Herba Carvi.
Surowcem farmakopealnym jest owoc i olejek kminku - Fructus et Oleum Carvi.
W sprzedaży są surowce farmakopealne. Owoc kminku mozna nabyć także w sklepach zielarskich i spożywczych.

Obrazek Owoce zawierają do 7% olejku eterycznego i do 20% tłuszczów, do 20% białek, ponadto garbniki, kumaryny (umbeliferon - 7-hydroksykumaryna, skopoletyna - 6-metoksy-7-hydroksykumaryna, herniaryna - 7-metoksykumaryna) i flawonoidy, głównie kempferol, izoramnetyna i kwercetynę. Ziele ma podobny skład chemiczny, mniej jednak zawiera oleku eterycznego, a więcej flawonoidów i kumaryn. Surowce zawierają spore ilości kwasu kawowego (3,4-dihydroksycynamonowy kwas) i leukoantocyjany.
Skopoletyna działa przeciwnowotworowo i obniża ciśnienie krwi. Umbeliferon działa fotouczulająco.
Olejek eteryczny składa się przede wszystkim z karwonu (ok. 50%) i limonenu (około 40%), pinenu, cymolu, ponadto z alkoholi terpenowych.

Działanie lecznicze
Wyciągi z kminku działają przede wszystkim rozkurczowo, wiatropędnie, żółciotwórczo, żółciopędnie, moczopędnie, napotnie, mlekopędnie, przeciwzapalnie, uspokajajaco, kardiotonicznie, wykrztuśnie, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo, przeciwroztoczowo, przeciwtrądzikowo i przeciwwirusowo. Pobudzają wydzielanie śliny, soku żołądkowego, soku trzustkowego i soku jelitowego. Hamują procesy fermentacji i gnicia. Wykazują wyraźny wpływ przeciwropny. Zwiększa przepływ krwi przez nerki i rozszerza tętniczki nerkowe, zwiększa przepuszczalność śródbłonków nerkowych. Pobudza akcję serca, rozszerza drogi oddechowe ułatwiajać oddychanie, rozwadnia wydzielnę śluzową (działanie mukolityczne). Pobudza krążenie obwodowe.
Działanie przeciwtrądzikowe jest uwarunkowane wpływem przeciwzapalnym, przeciwbakteryjnym, pobudzajacym trawienie i wchłanianie pokarmu oraz fotouczulającym.
Dawniej wyciągi z kminku były polecane także w leczeniu nieżytów układu oddechowego.

Zastosowanie i dawkowanie
Wskazania: zaburzenia trawienne, skurcze jelit i żołądka, wzdęcia, biegunki, zaparcia, nieżyt przewodu pokarmowego, niedokwaśnośc treści żołądkowej, zaburzenia w wydzielaniu i przepływie żółci, niezyty układu oddechowego, zapalenie zatok obocznych nosa, przeziębienie, choroby zakaźne, skąpe miesiaczkowanie, blednica mlodych dziewcząt, zaburzenia krążenia obwodowego, niedokrwistość, osłabienie serca, nerwice wegetatywne, choroby wirusowe, roztoczowe, grzybicze i bakteryjne skóry, choroby ropne, łuszczyca, bielactwo.

Okłady z wywaru na oczy: stany zapalne i zakażenia spojówek, powiek o gałki ocznej, opuchniecie powiek, zmęczenie oczu, świąd oczu, alergiczne objawy oczne - gaziki zmoczone w wywarze nakałdać na oczy 2-4 razy dz. na 20-30 minut.

Wpryskiwanie wywaru kminkowego do jamy nosowej i gardła lub roztworu wodnego z olejkiem kminkowym: stany zapalne zatok obocznych nosa, nieżyt błon śluzowych jamy nosowej i nosowo-gardłowej, katar alergiczny. Do nosa i gardła wprowadzać wywar za pomoca spryskiwacza 3-6 razy dziennie. Zastępuje calkowicie krople syntetyczne. Brak działań ubocznych.

Napar i wywar doustnie - 1-6 razy dziennie po 100-250 ml. Można podawać dzieciom od 1 roku życia (15-100 ml zależnie od wieku).

Olej kminkowy doustnie jako środek żółciotwórczy i żółciopędny oraz regulujący wypróznienia - 1-2 razy dz. po 1 łyżce.

Przemywanie skóry - wywar lub olej kminkowy - 2-4 razy dziennie okłady lub przemywanie schorzałych miejsc lub cery trądzikowej.

Lewatywy - doodbytniczo - 100-200 ml wywaru lub oleju kminkowego o temperaturze ciała 2 razy dz. przy silnych zaparciach, nieżytach i stanach zapalnych jelita grubego lub odbytnicy.

Irygacje, płukanki ginekologiczne - wywar - narządy płciowe opłukiwac 3 razy dz. przy zakażeniach i stanach zapalnych.

Olejek eteryczny kminkowy: doustnie - 3 krople 2-4 razy dz. na miodzie lub w mleku z miodem.

Mleko kminkowe z miodem: 2 łyżki mielonych nasion lub ziela zalać 1 szkl. wrzącego mleka; odsatwić na 10 minut pod przykryciem; przecedzić przez sito; osłodzić miodem. Pić przed snem (bezsenność) lub 3 razy dz. podczas chorób zkaźnych, kaszlu i przeziębienia.

Preparaty
Wywar na oczy: 1 łyżka gniecionych lub zmielonych nasion albo ziela zalać 250 ml wody; zagotować; odstawić pod przykryciem na 20 minut; przefiltrować przez watę na sitku.

Wywar na oczy fizjologiczny oraz do nosa i gardła: 1 łyżkę kminku zalać 250 ml soli fizjologicznej (dostępna w butlach w aptekach bez recepty); zagotować; odstawić na 20 minut; przefiltrować przez watę na sparzonym sitku. Do przemywania oczu, do okałdów na oczy, do wpryskiwania do nosa i gardła. Można stosować również do płukanek ginekologicznych.

Roztwór olejku kminkowego do nosa i gardła: do 10 ml soli fizjologicznej (dostępna w aptekach bez recepty) dać 1-2 krople olejku kminkowego, silnie wstrząsnąć. Podawać do nosa i gardła w formie wpryskiwania lub wkraplania.

Wywar i napr dosutny: 2 łyżki kminku (ziele, owoc) zalać 220 ml wrzącej wody; zagotować (wywar) lub od razu odstawić na 20 minut pod przykryciem (napar). Przefiltrować. Zażywać kilka razy dziennie po 100-250 ml. Można stosować również do okładów na skórę, płukanek ginekologicznych, lewatyw, przemywań skóry.

Maść kminkowa Unguentum Carvi: do 2 łyżek kremu Nivea lub maści nagietkowej dać 5 kropli olejku kminkowego; wymieszać starannie. Wypryski smarować 3-4 razy dz. Ponadto do pielegnacji skóry łuszczycowej i trądzikowej.

Olej kminkowy Oleum Cari Carvi: pół szklanki mielonego kminku zalać 200 ml ciepłej oliwy lub oleju sojowego; wytrawiać 7 dni w ciemnym miejscu; przefiltrować. Stosować doustnie, doodbytniczo, do wcierania w skórę i włosy (łupież, łuszczyca, grzybice, wypadanie włosów). Do leczenia i profilaktyki grzybic oraz łuszczycy dodać do oleju kminkowego olejek eteryczny kminkowy (na każde 100 ml 10 ml, wymieszać). Olej kminkowy na oliwie zasilony olejkiem kminkowym eterycznym można stsoowac również do okładów na bolesne ropnie oraz do smarowania pleców i klatki piersiowej przy ropnym trądziku.
http://luskiewnik.strefa.pl/luskiewnik/carum.html
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7354
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 253
Podziękował: 6003 razy
Otrzymał podziękowanie: 11573 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Thotal » piątek 12 lip 2013, 12:44

SZCZAW - niedoceniona roślina
Oryginalny obraz: http://www.jar91.republika.pl/szczaw.jpg

Obrazek

KORZENIE SZCZAWIU

Surowiec leczniczy stanowią korzenie szczawiu lancetowatego. Wykopuje się je jesienią lub wczesną wiosną i suszy.

Korzenie szczawiu lancetowatego i innych kobylaków zawierają związki garbnikowe, pochodne antrachinonowi (min emodyna, kwas chryzofanowy), organiczne połączenia żelaza, cukry, kwasy organiczne (kawowy), znaczne ilości szczawianu wapnia. Liście zawierają flawonoidy, karoten i witaminę C.

ZASTOSOWANIE W LECZNICTWIE DOMOWYM

Korzeń szczawiu stosowany jest w zatruciach pokarmowych, biegunkach infekcyjnych, nadmiernej fermentacji, wzdęciach, także w niedokrwistości, utracie krwi. W medycynie ludowej sproszkowanego korzenia używa się jako zasypki na powierzchniowe rany i owrzodzenia.

Odwar. ½ łyżki korzenia szczawiu zalać szklanką wody, gotować 5 minut, odstawić na 10 minut , odcedzić. Pić 2 -3 razy dziennie po 1/3 szklanki odwaru przy biegunkach.

Odwar. ½ łyżki korzenia szczawiu zalać 2 szklankami wody, gotować 5 minut, trzymać pod przykryciem 10 minut, odcedzić. Pić 2 -3 razy dziennie po ½ szklanki odwaru, przy niedokrwistości. Działanie przeciwanemiczne mają jedynie wodne wyciągi z surowca, gdyż w alkoholu kompleks białka z żelazem nie jest rozpuszczalny. Odwar ze szczawiu może służyć do okładów, przemywania i płukania skóry.



ZASTOSOWANIE LECZNICZE ZA POMOCĄ SZCZAWIU DAWNIEJ

Szczaw był stosowany szeroko w lecznictwie od starożytności, przez średniowiecze, renesans i w XIX wieku. Opisany przez Hipokratesa, Lonicerus’a, Matthiolus’a i Bock’a. Zalecali szczaw przy zapaleniu dziąseł, przy bolesnym ząbkowaniu, wrzodach, zaburzeniach w wydzielaniu żółci i zaparciach. W medycynie ludowej szczaw był wykorzystywany jako środek przeciwko szkorbutowi, czerwonce, zastojom żółci, osłabieniu, anemii, blednicy młodych dziewcząt. Stosowano go również w leczeniu artretyzmu, chorób pasożytniczych, przewlekłych wyprysków (egzema), żółtaczki, astmy, obstrukcji (zaparcia). W homeopatii szczaw służy do leczenia grypy, astmy, chronicznego kataru nosa, zapalenia gardła, gruźlicy i zapalenia krtani oraz oskrzeli. Antrachinony wzbudzają perystaltykę jelit.

Jak podaje Madaus i Roeske, doświadczalnie Gilbert i Lereboullet wykazali możliwość podniesienia zawartości żelaza w szczawiu nawet do 3% (w kontrolowanych uprawach) co było wykorzystane do sporządzania środków leczących niedokrwistość. Obecnie szczaw jest szeroko polecany w ziołolecznictwie zagranicznym. Opracowano szereg preparatów zalecanych w leczeniu chorób skóry, alergii i łuszczycy. Szeroko jest polecany w fitoterapii chorób autoimmunologicznych. Największe znaczenie ma Rumex crispus L.

ZNACZENIE DZIŚ

Liście zawierają kwas szczawiowy są jadalne i używane w kuchni do przyrządzania zup, sosów oraz sałatek. Z liści szczawiu robi się herbatkę, która pomaga przy dolegliwościach wątroby i nerek. Naparem płucze się również owrzodzoną jamę ustną, przemywa czyraki i trudno gojące zranienia.

Do końca XIX w. szczaw lancetowaty był lekiem farmakopealnym w USA. Wskazywano, że korzenie kobylaka wykazują działanie ściągające, przeciwbakteryjne, żółciopędne, przeciwbiegunkowe, pobudzające procesy trawienia i wydalania. Korzeń kobylaka stosowany jest w lecznictwie jako lek przeciwbiegunkowy, żółciopędny, w zaburzeniach trawienia. Zawarte w nim antrachinony działają przeczyszczająco na jelita, a obecne taniny powodują, że działanie jest łagodne. Stosuje się go też przy zaparciach. Uważany jest też za środek „czyszczący krew”. Zewnętrznie odwary z kobylaka stosowane są do okładów na trudno gojące się rany oraz w chorobach skórnych, jak trądzik, owrzodzenia, także w leczeniu przewlekłych schorzeń skóry, m.in. w łuszczycy oraz do irygacji przy upławach. Można go stosować przy niedokrwistości, bo posiada dużo łatwo przyswajalnych związków żelaza.

W medycynie chińskiej zaleca się go stosować w skurczach żołądka, czyrakach, grzybicy, a także jako środek regulujący wypróżnienia. Jest wykorzystywany jako lek homeopatyczny, służy do odtruwania organizmu, szczególnie wiosną.

WŁAŚCIWOŚCI TOKSYKOLOGICZNE

Szczaw nadużywany i przedawkowany staje się niebezpieczny. Przede wszystkim szczawiany mogą odkładać się w nerkach i pęcherzu moczowym sprzyjając powstawaniu kamicy moczowej (szczawian wapnia). Zbytnie absorbowanie wapnia przez związki szczawianowe może spowodować odwapnienie kości i zaburzenia kurczliwości mięśni (hipokalcemia). Nadmierne ilości antrachinonów i szczawianów wywołują ostrą, długotrwałą biegunkę, zaburzenia wodno-elektrolitowe i kwasowo-zasadowe organizmu. Szczególne nadużywanie szczawiu wywołuje zgon. Dawka śmiertelna kwasu szczawiowego czystego wynosi od 5 do 15 g.

Objawy zatrucia szczawiem i kwasem szczawiowym: niepokój, zwolnienie tętna, biegunka, wymioty, gorączka, drgawki, szczękościsk, początkowo częstomocz, potem parcie na mocz, zatrzymanie moczu, obrzęk, wysięki okołonaczyniowe, krwawe wybroczyny, krwotoki wewnętrzne, krwiomocz, krwawa biegunka i wymioty z krwią.

Ratowanie zatrutego: doustnie podanie wody wapiennej z mlekiem; pozajelitowe podawanie chlorku sodu, wapnia i glukozy.

Szczaw bogaty w witaminę C, niacynę ryboflawiny, zawiera grupę związków o nazwie flawonoidy, które nie tylko dają mu czerwoną barwę, ale są używane za silny antydoksydant, który uwalnia organizm od wolnych rodników, które mogą prowadzić do śmiertelnych chorób, jeśli nie są usuwane z organizmu.

Flawonoidy są intensywnymi przeciwutleniaczami, których obecność pomaga zachować równowagę systemowi antyoksydacyjnemu skóry. Właściwość ta pozwala utrzymać skórę w znakomitej kondycji, opóźniając skutecznie postępowanie procesów jej starzenia. Skóra, na którą stosuje się środki z udziałem wyciągu ze szczawiu prezentuje się świeżo i zdrowo, a przy tym odznacza się gładkością i jędrnością.

Szczaw blokuje również wydzielanie tyrozynazy, co zapobiega powstawaniu przebarwień, a nadto działa wybielająco.

SZCZAW I KOMÓRKI NOWOTWOROWE

Uważa się, że flawonoidy występujące w szczawiu niszczą komórki nowotworowe i przyczyniają się do wzmocnienia systemu odpornościowego w organizmie. Ostatnie badania przeprowadzone przez Northern Caribbean University, Jamajka ujawniły, że szczaw może zabić niektóre rodzaje komórek nowotworowych. Dr. Julia Penrod i Patrice Gordon z Uniwersytetu Caribbean oddziaływały wyciągami z czosnku i szczawiu na komórki nowotworowe, głównie raka płuc i wątroby. Zaobserwowały, że spadła gwałtownie ich witalność a następnie dramatycznie obumierały. Skuteczniejszy okazał się wyciąg ze szczawiu, szczególnie w raku wątroby.

Jamajka słynie z produkcji szczawiu, rocznie otrzymują około 841 ton ze swoich upraw. Jest stosowany głównie do produkcji napojów, które mają głęboką czerwona barwę ze względu na ilość flawonoidów zawartych w szczawiu.

SZCZAW OWCZY

Na świecie znana jest herbatka Essiak, w skład której wchodzi owczy szczaw, który niszczy komórki nowotworowe i leczy cukrzycę. Korzenie owczego szczawiu są znacznie silniejsze niż liście. Herbatka Essiak składa się: z owczego szczawiu (liście i korzenie), korzenia łopianu, kory wiązu i rabarbaru.

Postępy w medycynie i większe zrozumienie żywienia człowieka doprowadziły naukowców do uznania istnienia wielu substancji występujących w roślinach, znanych jako nutraceutyki, które mogą zwiększyć zdrowie ludzi, zapobiegają chorobom.

Nutraceutyki zapobiegają co najmniej czterem chorobom zagrażającym życiu: rakowi, cukrzycy, chorobom serca, nadciśnienia tętniczego. Badacze meksykańscy twierdzą, że szczaw zmniejsza poziom trójglicerydów, co poprawia kondycję serca.



SZCZAW WODNY

Wieloletnia okazała roślina 90-175 cm wysokości. Liście odziomkowe do 50 cm długie, prawie dwa razy dłuższe od szerokości, podługowato jajowate z głęboko sercowatą i zaokrągloną nasadą, na brzegach faliste. Wewnętrzne działki okwiatu bez guzków.

Rośnie przy brzegach wód stojących i płynących, w szuwarach trzcinowych, również na łąkach. Można go spotkać na dużych obszarach Europy. W Polsce na niżu i w niższych położeniach górskich. Okres kwitnienia: od czerwca do sierpnia.

Meksykańscy naukowcy z IMSS udowodnili, że szczaw wodny znacząco obniża poziom cholesterolu i trójglicerydów we krwi, ochrania serce. Spożywany codziennie przez parę tygodni zmniejsza ryzyko chorób serca, zatykaniu się tętnic.

Szczaw został również uznany za jego właściwości moczopędne i jako pomoc w utracie wagi.

Prof. nauk Abigail Aquikar Contreras zaleca codziennie picie 1 litra szczawiowej wody sporządzonej z 10 gram szczawiu, która pomoże usunąć nałóg palenia papierosów, stres i nadmiar kalorii.

Ze szczawiu bogatego w witaminę C, niacynę, wapń, ryboflawin, flawonoidy można przygotować herbatkę przypominającą w smaku żurawiny. Napoje są zazwyczaj przygotowywane przez gotowanie liści szczawiu. Możemy szczaw zagęścić i postawić na kilka godzin po zagotowaniu w tej samej wodzie, uzyskamy bardziej stężony sok, który można rozcieńczać według własnego uznania. Można pić na zimno i na ciepło, można herbatkę przyprawić, np. imbirem, goździkami, cynamonem, skórką pomarańczy, lub pić z innymi sokami. W wielu krajach, takich jak Sudan, Egipt, Jamajka, USA, Kanada pije się herbatki ze szczawiu.

Szczaw jest popularny w wielu innych krajach, w tym w Nigerii, Rumunii, Rosji, Grecji, Belgi, na Węgrzech.

W sprzedaży można znaleźć herbatki z suszonego owocu szczawiu – Flor de Jamaica (przeważnie w Ameryce i na Karaibach).

I tak szczaw rośnie nam przed nosem, ale jest dla nas najczęściej tajemnicą i czeka na swoje odkrycie. Najczęściej rośnie na dziko i jest pomijany przez wiele ludzi i traktowany jak chwast.



Szczaw, który widzisz w stanie dzikim jest taką samą rośliną jak odmiana ogrodowa, tylko może okazać się gorzki. Wiosną i latem można z niego sporządzić zupy, sosy, sałatki, omlet ze szczawiem, który nadaje mu smak cytrynowy. Nadaje się do wszystkich potraw rybnych. Jedząc szczaw usuwamy wiele problemów zdrowotnych.
Źródło: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln ... zeniu.html
Tagi: szczaw, korzeń szczawiu, liście szczawiu, szczaw lancetowaty, szczaw wodny, szczaw owczy, szczawian wapnia, szczaw i komórki nowotworowe




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 18922
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1186
x 625
Podziękował: 18005 razy
Otrzymał podziękowanie: 25242 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » piątek 04 paź 2013, 15:12

MILIONY DOLARÓW WYDANE NA STWORZENIE LEKU, KTÓRY ISTNIAŁ W PRZYRODZIE
Obrazek


Sensacyjne odkrycie francuskich naukowców. Znana syntetyczna substancja przeciwbólowa o nazwie Tremadol stworzona za miliony dolarów przez chemików w laboratoriach istniała już od tysięcy lat w darmowej wersji w przyrodzie.

Specjaliści z francuskiego Państwowego Centrum Poszukiwań Naukowych i z Instytutu Neurologii w Grenoble odkryli, że afrykański krzew należący do tej samej rodziny roślin, co drzewo badi, z którego robi się parkiety, zawiera naturalną substancje o takim samym składzie i działaniu jak w przypadku znanego syntetycznego leku przeciwbólowego Tremadol. Specyfik ten uśmierza ból w podobny sposób, jak morfina, ale ryzyko uzależnienia się jest mniejsze.

Okazało się, że kosztowne eksperymenty chemiczne były niepotrzebne. Wystarczyło zrobić wyciąg z korzeni afrykańskiego krzewu o łacińskiej nazwie Nauclea latifolia, co od dawna czyniły już niektóre plemiona w Kamerunie. Od niepamiętnych czasów czarownicy i uzdrowiciele w tym kraju stosowali korzenie tej rośliny właśnie w celu uśmierzania bólu oraz przeciwko padaczce i malarii.


Marek Gładysz



Źródło: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturaln ... odzie.html
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3827
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1706 razy
Otrzymał podziękowanie: 4055 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Kiara » piątek 04 paź 2013, 15:37

Szczerze mówiąc wszystkie syntetyczne leki mają swoje odpowiedniki w ziołach i roślinach, one są naturalne, tanie i bardziej skuteczne, oraz nie tworzące tylu negatywnych działań ubocznych. Są , byli i będą ( na szczęście juz niedługo} , tacy ludzie, którzy od wieków ukrywają tą wiedzę i robią wszystko by wytrzeć ją z pamięci Ludzi!
Chemia ,i te syntetyczne układy maja zastąpić naturę, bo one nie niosą uzdrawiającej energii ( orgonu} w ilości wyleczalnej , a likwidują czasowo tylko skutek, nigdy przyczyny choroby!
Zatem wcale nie chodzi w obecnym lecznictwie o wyleczenie, a tylko o nieskończenie długie leczenie pacjenta!
Gdyby Ludzie byli szybko uzdrowieni , nie miał by racji bytu koncern farmaceutyczny , szpitalnictwo i wszystkie towarzyszące mu opcje. Biznes ten przestał by istnieć. Zupełnie nie o to chodzi władającemu systemowi, o nie!

Obrazek
1 x


Miłość jest szczęściem!

Awatar użytkownika
songo70
Administrator
Posty: 18922
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 11:11
Lokalizacja: Carlton
x 1186
x 625
Podziękował: 18005 razy
Otrzymał podziękowanie: 25242 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: songo70 » wtorek 29 paź 2013, 15:25

4. Zioła Każdy powinien mieć w swoim gabinecie "leków "
4. Zioła Każdy powinien mieć w swoim gabinecie "leków"
Elizabeth Renter
Obrazek
spices spoons1 263x164 4 Herbs Everyone Should Have in their ‘Medicine’ CabinetJest być może setki, lub przynajmniej kilkadziesiąt produktów spożywczych i leczniczych ziół, które zasługują na miejsce w kuchni w ziołowej apteczce. Ale dla kogoś, kto dopiero się nogi mokre w świecie zielarstwa i uzdrawiania naturalnego, zbierając liczne zioła mogą być przytłaczające. Dlatego wybraliśmy 4 lecznicze zioła, aby zacząć grę w zioła, które powinny być fundamentem każdego arsenału uzdrowiciela fizycznie.
Od uspokojenia rozstroju żołądka do zabijania komórek nowotworowych, te 4 zioła okazały się raz po raz, aby zapewnić niesamowite właściwości lecznicze.

1. Kurkuma
Kurkuma ma wiele korzyści zdrowotnych i jest łatwa do włączenia do twojej kuchni. Przyprawa może zmniejszyć stan zapalny, zwalczyć depresję , cięcia chorób serca i cukrzycy ryzyko, i została zbadana szeroko na jej zdolność do walki z rakiem. Naukowcy z całego świata uznali że kurkuma , pozytywnie może wpłynąć na ponad 581 różnych chorób i dolegliwości. Jest to jedna z najbardziej rzetelnych przypraw na świecie.
Chociaż powszechnie myślisz o kurkumie jako żółta przyprawa w curry, można czerpać korzyści lecznicze, jest to w inny sposób, ale również. Złota herbata mleka lub złote mleko jest jednym sposobem jak ludzie z Bliskiego Wschodu nazywali kurkumę od wieków. Tylko upewnij się, że wiesz, jak zoptymalizować wchłanianie kurkuma , aby czerpać jak najwięcej korzyści.

2. Imbir
Podobnie jak kurkuma, imbir jest korzeń. Także jak kurkuma, korzyści zdrowotne imbiru są niesamowite. Zioło jest szczególnie dobre na uspokojenie trawienia, ale również walki z rakiem , stan zapalny, i wzmocnić swój układ odpornościowy. Herbata Ginger jest eliksirem, który może być stosowany na przeziębienie, ból gardła i rozstrój żołądka. Wystarczy gotować kilka plastrów imbiru w wodzie przez 5 minut, ostudzić nieco i pić. Dodaj trochę lokalnego miodu, który odmieni To z korzyścią.

3. Oregano
To nie tylko do pizzy, oregano ma lecznicze właściwości, które wykraczają daleko poza jego kulinarne uroki. Jest ładowane z witaminą K i manganem, i jest pakowane pełnym zestawem przeciwutleniaczy i składników odżywczych. Badania powiązały to Zioło z utratą masy ciała, zdrowia pokarmowego, zwalczanie patogenów i uśmierzanie bólu.
Oregano jest antybakteryjne, przeciwgrzybiczne i przeciwzapalne. Możesz uprawiać własne oregano dość łatwo, a następnie użyć go jako świeże lub suszone, lub znaleźć olej oregano w sklepach ze zdrową żywnością.

4. Bazylia
Innym kulinarnym Jurkiem, jest bazylia ma wiele korzyści zdrowotnych, jak również. Jej właściwości antybakteryjne sprawiają, że jest pretendentem do walki z poważnymi infekcjami w tym Listeria monocytogenes, Staphylococcus aureus i E. coli. Zioło ma wysoki poziom flawonoidów zeaksantyna jest to znakomite rozwiązanie do ochrony zdrowia oczu i zapobiega związanemu z wiekiem zwyrodnieniu plamki żółtej. Także jak oregano, bazylia jest łatwa w uprawie. Oto kilka innych świętych korzyści bazylia .
Zaczynając tworzyć kuchnię leczniczą nie musi to być przytłaczające. Te cztery pokarmy lecznicze są dobrym miejscem na początek.
Inne Popularne artykuły:

1. Twój Rack Spice jako Gabinetu Medycyny: 5 Ukryte zawody w kuchni
2. 9 lecznicze zioła dla: gabinet medycyny Naturalnej Grow Your Own Healing Herb Garden
3. Zdrowe przyprawy dodać, przepisy kulinarne
4. Herbal Healing: 4 mało znane zioła i ich zastosowania dla zdrowia
5. Korzyści bazylia: Uprawa własną Medycyna
6. Korzyści zdrowotne Pietruszka: Uprawa własnej Medycyny
Można kupić te zioła o wiele taniej w sklepach zielarskich internetowych.. sam to robię i na dodatek ostatnio warto mieć w domu zieloną kawę.. .. pięknie poprawia relację trawienia i oszałamiająco przyspiesza proces chudnięcia ..


http://kochanezdrowie.blogspot.com/2013 ... swoim.html
0 x


"„Wolność to prawo do mówienia ludziom tego, czego nie chcą słyszeć”. George Orwell. "
Prawdy nie da się wykasować

Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7354
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 253
Podziękował: 6003 razy
Otrzymał podziękowanie: 11573 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Thotal » niedziela 03 lis 2013, 22:21

Jedz natkę pietruszki!


Pietruszka zwyczajna znana jest nam dobrze w kuchni – szerokie zastosowanie znalazł jej korzeń oraz części zielone. Natka najczęściej służy jako ziołowy dodatek do dań. A warto sięgać po nią jak najczęściej, bo jest niebywale zdrowa i ma ogromne walory lecznicze. Jej korzystne właściwości znane są od ponad 2 tysięcy lat. To powinno nas przekonać, byśmy jedli ją każdego dnia.
Jedz natkę pietruszki!

Pietruszka jest gatunkiem rośliny dwuletniej z selerowatych. Ma charakterystyczne liście, najczęściej potrójne, o intensywnym zapachu. Ciekawostką jest fakt, że nazwa pietruszki pochodzi od greckiego określenia skały („petra”) bądź kamienia („petros”). Pierwsze wzmianki o wykorzystaniu naci pietruszki w Polsce sięgają początków XVI wieku.

Zielone zdrowie

Wartości lecznicze pietruszki porównuje się do działania czosnku, cebuli, marchwi, kapusty czy pora. Szczególnie natka jest cennym produktem spożywczym i leczniczym – ma czterokrotnie (!) więcej witaminy C niż pomarańcza czy kapusta, dwukrotnie więcej niż mniszek. Niedobór tej witaminy w organizmie powoduje m.in. zmęczenie, kłopoty z dziąsłami, podatność na infekcje. By zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na witaminę C, wystarczy zjeść łyżkę stołową natki. W pietruszce znajdziemy też takie witaminy jak prowitamina A (natka to jej bogate źródło), PP, K i z grupy B.

Właściwości lecznicze natka pietruszki zawdzięcza obecnym w niej składnikom – flawonoidom, olejkom eterycznym, aminokwasom, chlorofilowi, witaminom i solom mineralnym takim jak żelazo, magnez, wapń, potas, mangan, fosfor, miedź. Aby uzupełnić niedobory żelaza, codziennie należy zjeść po pęczku natki pietruszki, w paru porcjach (jako dodatek do dań).

Natka to też bogate źródło błonnika: w 100 gramach jest go ok. 40 gramów.

Jak panaceum

Natka należy do ziół oczyszczających nerki i drogi moczowe. Jest pomocna w przypadku osób chorych na anemię. Wzmacnia wzrok i cały organizm, zmniejsza napięcie mięśni gładkich, usuwa nadmiar wody z organizmu. Działa moczopędnie, wiatropędnie i usprawnia trawienie oraz przyswajanie pokarmów. Pomaga też w dolegliwościach wątrobowych, kamieniach moczowych, reumatyzmie, skąpomoczu, stanach nerwowości, wzdęciach, problemach z prostatą, zakażeniach, nieregularnych i bolesnych miesiączkach (poprzez działanie rozkurczowe), niestrawności, gorączce, a nawet w stanach nowotworowych.

Na powyższe dolegliwości pomocny będzie napar przygotowany według przepisu: 25 gramów natki (pęczek waży ok. 60-70 gramów) zalać 1/2 l wody i gotować przez trzy minuty. Odstawić do naciągnięcia na kwadrans. Popijać jedną czwartą szklanki dwa, trzy razy dziennie przed posiłkami. Regularne picie tego naparu uchroni nas też przed anemią i spadkiem odporności.

Uczeni z Uniwersytetu Missouri odkryli, że apigenina – związek z flawonoidów występujący w natce – może wspomagać leczenie raka piersi poprzez zmniejszanie się guzków.

Zmiażdżona natka działa jako okład antyseptyczny i gojący rany oraz ukąszenia, łagodzi bóle i eliminuje opuchliznę. Pomaga leczyć kaszel, katar i przeziębienie.


Pomysły na wykorzystanie

Natkę należy jeść przez cały rok – do kanapek, surówek, zup, sosów, dań mięsnych, kasz, ryżu, jaj. Można np. zetrzeć marchew, seler, por i dodać do nich natkę. Smaczna i zdrowa jest kiszona kapusta z dodatkiem tej rośliny. Na drugie śniadanie warto zaserwować sobie pożywną kanapkę: kromkę razowego chleba cienko posmarujmy masłem, posypmy natką pietruszki, dodajmy listek sałaty lub cykorii i chudej wędliny.

Natka połączona z czosnkiem lub cebulą zneutralizuje ich ostry zapach. Znana jest z właściwości odświeżających oddech.

Zdrowa pasta do kanapek: dwa ząbki czosnku posiekać dokładnie z natką pietruszki. Dodać kilka kropli oliwy z oliwek.

Koktajl na ogólne zmęczenie: połączyć sok z kapusty, sok z cytryny, natkę pietruszki i jedno jabłko. Wszystko zmiksować na gładką masę. Pić raz dziennie.

Koktajl na podkręcenie metabolizmu i wspomagający odchudzanie: kubeczek jogurtu naturalnego wymieszać z łyżką posiekanej natki, łyżką otrąb i łyżką soku z cytryny. Dodać połowę awokado, całość zmiksować. Pić raz dziennie.

Pietruszka jest składnikiem włoszczyzny. Nie zapominajmy też, że roślina ta ma walory dekoracyjne, warto więc przybierać nią potrawy. Natkę pietruszki można zamrażać.

EPN/mmch/kuchnia.wp.pl


http://kuchnia.wp.pl/zyj-zdrowo/health/ ... szki-.html




Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
blueray21
Administrator
Posty: 9815
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 23:45
x 44
x 522
Podziękował: 446 razy
Otrzymał podziękowanie: 14801 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: blueray21 » niedziela 03 lis 2013, 23:41

Dodam do powyższego, że nać pietruszki w ramach oczyszczania usuwa toksyczne metale ciężkie z organizmu, co jest rzadkością wśród warzyw /przypraw. Z naturalnych środków w tym zakresie bardziej skuteczna jest tylko zielona kolendra (listki, łodygi).
0 x


Wiedza ochrania, ignorancja zagraża.

Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » sobota 30 lis 2013, 19:08

Obrazek
Kwiatostan kokoryczki wonnej

Obrazek
kokoryczka wielokwiatowa – Polygonatum multiforum

dr Henryk Różański pisze:Kokoryczka – Polygonatum w fitoterapii

Kokoryczka należy do grupy roślin, którymi interesowałem się od dawna i już w trakcie studiów podjąłem nad nimi badania analityczne, anatomiczne i nad właściwościami leczniczymi. Kokoryczki zbierałem intensywnie jeszcze przed studiami, w szkole podstawowej i średniej, aby spróbować ich smak oraz poeksperymentować z przetworami z niej sporządzonymi. Wkrótce okazało się, że nawet spore dawki wyciągów kokoryczkowych nie wywoływały u mnie i znajomych dolegliwości, wbrew temu co pisano w powszechnie dostępnych podręcznikach, a i właściwości niby bardzo trujące kokoryczki były wyssane z palca. Jagody kokoryczkowe też nie szkodzą, ale nie są smaczne, czasem u niektórych osób mogą wywołać rozwolnienie. Jedynie napar i odwar w ilości ponad 200 ml, zwłaszcza ze świeżego surowca wywoływał nudności i wymioty. Zmielone kłącze na mąkę, wymieszane z mlekiem może służyć do sporządzania naleśników, ponadto do wypieku smacznych placuszków, szczególnie w warunkach polowych. Kłącza ugotowane i wyciągnięte z wody można spożywać. Wodę w której gotowano kłącza (przez 20 minut) nie pić w dużych ilościach, stosować raczej do kosmetyki i do celów leczniczych jako surowiec saponinowy.

W lecznictwie ludowym używane są 2 gatunki kokoryczki: kokoryczka wonnaPolygonatum odoratum (Mill.) Druce (niem. Echtes Salomonssiegel, Wohlriechende Weisswurz) oraz kokoryczka wielokwiatowaPolygonatum multiforum (L.) All. (niem. Vielblütige Weisswurz, Vielblütiges Salomonssiegel). Z obu gatunków pozyskuje się kłącze i ziele – Rhizoma et Herba Polygonati. Kłącza najlepiej wykopywać wiosną lub jesienią. Ziele najwartościowsze jest w czasie kwitnienia, w maju i czerwcu. Surowce są bogate w flawonoidy, saponiny sterydowe (diosgenina), kwas chelidonowy, asparaginę i glikozydy nasercowe (tych ostatnich mała zawartość). Odwar z kłączy, napar z ziela oraz wyciąg z kłącza lub ziela na słabym alkoholu (20-30%) zażywane przez dłuższy czas obniżają poziom cukru i cholesterolu we krwi. Zwiększają siłę i energię skurczu mięśnia sercowego oraz szybkość i głębokość rozkurczu. Przedłużają pauzę rozkurczową, zwalniając przy tym czynność serca. Pod wpływem kokoryczki komory serca lepiej wypełniają się krwią, energiczniej i silniej tłoczą krew do tętnic, ponieważ zwiększa się pojemność wyrzutowa komór. Krążenie krwi ulega znacznej poprawie, co jest szczególnie ważne w przypadku zmian zwyrodnieniowych naczyń w przebiegu cukrzycy. Zmniejsza się zastój w krążeniu żylnym. Działanie to uwyraźnia się po 3-4-tygodniowym regularnym zażywaniu i wysyceniu tkanek składnikami nasercowymi. Saponiny i flawonoidy kokoryczki wspomagają wydalanie szkodliwych produktów przemiany materii, np. ciał ketonowych. Kokoryczka działa również wyraźnie przeciwobrzękowo, przeciwzapalnie, moczopędnie, uspokajająco i antyseptycznie. Obniża ciśnienie tętnicze krwi. Usuwa obrzęki zastoinowe kończyn dolnych.

W przypadku cukrzycy można zażywać kokoryczkę w formie naparu i wina. Napar sporządza się zalewając 1 łyżkę rozdrobnionego ziela kokoryczki 1 szklanką wrzącej wody. Po 30 minutach napar przecedzić. Zażywać rano i wieczorem po ½ szklanki naparu, przez 1 miesiąc. W razie nudności dawkę obniżyć do 3 łyżek naparu 2 razy dziennie. Po 3-tygodniowej przerwie leczenie wznowić. Odwar Decoctum z kłączy kokoryczki przygotowuje się zalewając 40-50 g rozdrobnionego surowca 0,5 l wody. Gotować 10 minut, odstawić na 30 minut pod przykryciem, przecedzić. Zażywać podobnie jak napar.

Wino kokoryczkowe Vinum Polygonati sporządza się zalewając świeże lub suche rozdrobnione kłącze, albo ziele (100 g) ciepłym lub gorącym winem wytrawnym, białym lub czerwonym (500 g). W szczelnym słoju lub butli macerować 14 dni, po czym przefiltrować. Zażywać 1-2 razy dziennie po 15-25 ml.

Odwar z kłączy kokoryczkiDecoctum Polygonati jak i odpowiednio rozcieńczone wino kokoryczkowe wodą mineralną (1:1) działają przeciwzapalnie na skórę i błony śluzowe. Posiadają właściwości wybielające i oczyszczające cerę. Tonizują naczynia krwionośne, usuwają zaczerwieniania i krostki. Okłady z ciepłego odwaru na okolice oczu działają odżywczo, przeciwobrzękowo i antyseptycznie, przyczyniają się do ustępowania worków i sińców pod oczami.


Related Posts

* Kwas cynamonowy – acidum cinnamylicum
* Folium Laurocerasi recens – liść wawrzynowiśni
* opony i liszajec
* Sisymbrium officinale – stulisz lekarski w dawnej fitoterapii
* Sarothamnus scoparius (L.) Wimmer – Cytisus scoparius (L.) Link – żarnowiec miotlasty – jako lek i trucizna

Zemanta[/size]

http://rozanski.li/?p=367
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
Przebiśnieg
Posty: 1189
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 16:41
x 2
x 24
Podziękował: 783 razy
Otrzymał podziękowanie: 1313 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Przebiśnieg » sobota 30 lis 2013, 19:40

Pozwoliłbym sobie tylko dodać do tych wspaniałych postów małą informację wyniesioną też z własnych doświadczeń :)
Ano by zielarstwo jako metoda leczenia czy też pomocy w funkcjonowaniu ciała było skuteczne potrzebna jest cierpliwość gdyż zioła w odróżnieniu od farmacji nie działają ciach i już są moim skromnym zdaniem skuteczne i mają o wiele mniej szkodliwych skutków ubocznych ale działanie narasta stopniowo.
Mało tego trzeba ewentualnie przydaje się obserwacja reakcji własnego ciała gdyż w zielarstwie np ,,wzdrygnięcie" tak całym ciałem często jest sygnałem końca kuracji ewentualnie dokonania zmian :)
to może pozdrawiam :D
0 x



Awatar użytkownika
Thotal
Posty: 7354
Rejestracja: sobota 05 sty 2013, 16:28
x 27
x 253
Podziękował: 6003 razy
Otrzymał podziękowanie: 11573 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Thotal » sobota 30 lis 2013, 23:44

Obserwacja swojego ciała powinna być motywem przewodnim dla każdego poszukiwacza zdrowia :D
Ktoś kto oddaje swoje zdrowie w ręce INNYCH, innym będzie "błogosławił" sukcesy i porażki :)



Pozdrawiam - Thotal :)
0 x



Awatar użytkownika
Dariusz
Administrator
Posty: 2722
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:32
x 27
Podziękował: 4972 razy
Otrzymał podziękowanie: 1646 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: Dariusz » sobota 14 gru 2013, 19:05

W jednym z tematów dotyczącym naturalnych metod leczenia >> @blu napisał o babce płesznik (Psyllium), myślę więc że warto przybliżyć tę roślinę:

Babka płesznik - Plantago psyllium - zastosowanie i działanie lecznicze

Obrazek Obrazek
Obrazek

Zastosowanie lecznicze: Wewnętrznie: Zaparcia atoniczne i przejściowe, nieżyty żołądka i jelit. Łupiny babki płesznik nie tylko chłoną wodę w ilości wielokrotnie przewyższającej ich objętość, ale w obecności wody uwalniają śluz i tworzą żel ułatwiający przesuwanie mas zalegających w jelitach. Ponieważ nie powoduje to otarcia ścian jelit, zastosowanie nasion babki płesznik jest szczególnie polecane w przypadku jelit wrażliwych. Ponadto babka płesznik wpływa pozytywnie na wzrost liczby dobrych bakterii w jelitach oraz stanowi źródło dietetycznego błonnika. Uwaga! Podczas stosowania nasion zalecane jest pice dużej ilości płynów. Babkę płesznik można stosować w ciąży i okresie karmienia piersią.

Przeciwwskazania: Nie stosować przy nadwrażliwości na babkę płesznik, w stanach skurczowych lub niedrożność jelit, bólach brzucha o nieznanej przyczynie, nudnościach, wymiotach.

Możliwe skutki uboczne: Nasiona mogą początkowo powodować wzdęcia, uczucie pełności, stopniowo przemijające.

Ostrzeżenia: Przy jednoczesnym stosowaniu nasion i innych leków należy zachować co najmniej godzinny odstęp (nasiona babki mogą opóźniać wchłanianie leków). Przed zastosowaniem należy sprawdzić datę ważności podaną na opakowaniu. Nie należy stosować po terminie ważności. Należy przechowywać w miejscu niedostępnym i niewidocznym dla dzieci, w zamkniętych opakowaniach, zgodnie z wymaganiami producenta, chronić od światła i wilgoci oraz wpływu obcych zapachów.
http://www.doz.pl/ziola/p5632-Babka_plesznik

a tu drugi składnik mieszanki:

Babka lancetowata (Plantago lanceolata)

Obrazek Babka lancetowata

Aktywne składniki:

Irydoid akubina, śluzy garbniki, pektyny, flawonoidy, sole mineralne, krzemionki, witamina C.

Opis:

Roślina wysokości od 5 do 50 cm, liście podłużne, lancetowate, zawierające 3 do 7 żył, tworzą przyziemna rozetę. Bezlistna łodyga zakończona jest walcowatym kłosem drobnych kwiatów, kwitnących miedzy majem i wrześniem.

Dostępne formy:

Suszone zioła

Występowanie:

Trudny do wytępienia pospolity chwast trawiastych i suchych terenów od nizin do piętra subalpejskiego.

Zastosowanie

Wykazuje działanie przeciwbiegunkowe.

Stosowana przeciwzapalnie i przeciwskurczowo.

Pomocna w zapaleniach oskrzeli, zatok - rozrzedza śluz.

Wzmaga wydzielanie soków żołądkowych.

Stosowana zewnętrznie, na rany przyspiesza ich gojenie (ziarninowanie).

Ważne informacje

Zazwyczaj stosuje się napar lub odwar z łyżki ziół na szklankę wody, zażywać pół szklanki 2-4 razy dziennie.

Stosuje się również zewnętrznie do płukania gardła, okładów, oraz do przemywania skóry.
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,105912,953781.html
0 x


Pozwól sobie być sobą, a innym być innymi.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 18714
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 885
Podziękował: 32883 razy
Otrzymał podziękowanie: 23612 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: janusz » środa 15 sty 2014, 23:43

Ostropest plamisty oczyszcza i regeneruje wątrobę

Obrazek Ostropest plamisty jest niezwykłą rośliną o wielu leczniczych właściwościach. Jest niezaprzeczalnie jednym z produktów, które warto przemycić do naszego codziennego jadłospisu! Szczególnie, gdy na półkach sklepowych dominuje żywność wysokoprzetworzona, a leki farmaceutyczne są stosowane jako wybawienie nawet przy najmniejszym bólu głowy. Pamiętajmy, że złe nawyki żywieniowe niszczą nasz organizm, a w szczególności źle wpływają na wątrobę.
Wątroba pełni wiele ważnych funkcji w naszym organizmie, nazywana jest potocznie „filtrem”, gdyż: oczyszcza krew, uczestniczy w przekształcaniu szkodliwych dla organizmu substancji, metabolizuje leki i alkohol, dlatego też narażona jest na największą ilość toksyn oraz zanieczyszczeń.

Czy jest jakiś sposób, aby ochronić bądź też odciążyć naszą wątrobę?

Przemysł farmaceutyczny proponuje niezliczoną ilość leków wspomagających pracę wątroby, ochraniających czy odtruwających ten niezbędny do życia narząd. OSTROPEST PLAMISTY w naturalny sposób zapewni nam to samo działanie.

Na początek trochę historii


Ostropest plamisty znany jest od wieków, jako roślina lecznicza, wykorzystywany był już w Starożytnym Rzymie i Grecji. Do łask zaczął powracać w średniowieczu, kiedy to okrzyknięto go „osetem Najświętszej Marii Panny”. Przez stulecia był stosowany na całą gamę dolegliwości - począwszy od wymiotów, zaparć, poprzez schorzenia wątroby, żółtaczkę, aż po choroby układu sercowo-naczyniowego.

Co cennego znajdziemy w ostropeście?

Ostropest obfituje w związki aktywne biologicznie, są to między innymi:

Flawonolignany, zwane inaczej sylimaryną – wykazują właściwości przeciwzapalne, ale przede wszystkim cenne są ich właściwości odtruwające i detoksykacyjne. Sylimaryna blokuje wnikanie związków toksycznych w głąb komórek wątroby, dzięki czemu ochrania ją. Ten niepowtarzalny kompleks przeciwutleniaczy ma również zdolność do neutralizacji obcych związków przenikających do komórek wątroby, przez co działa regenerująco. Nie są to jednak wszystkie pozytywne korzyści płynące ze stosowania sylimaryny, bowiem zwiększa ona produkcję żółci oraz pobudza jej wydzielanie poprawiając tym samym trawienie, przeciwdziała wytrącaniu się złogów oraz kamieni żółciowych. Flawonolignany stabilizują strukturę błon komórkowych oraz wpływają na obniżanie poziomu cholesterolu we krwi. Najnowsze badania wykazują, iż składnik sylimaryny (silibinina) pomaga niszczyć komórki nowotworowe, nie naruszając przy tym zdrowych komórek organizmu.


Flawonoidy są doskonałym przeciwutleniaczem, dzięki właściwościom antyoksydacyjnym hamują działanie wolnych rodników oraz zmniejszają ryzyko powstania nowotworów, ponadto uszczelniają naczynia krwionośne zapobiegając ich pękaniu, działają przeciwzapalnie, rozkurczowo oraz moczopędnie.


Aminy biogenne biorą udział w prawidłowym przebiegu procesów komórkowych, są niezbędne do utrzymania żywotności komórki, wchodzą też w skład ważnych dla organizmu związków, takich jak koenzymy czy hormony.


Fitosterole wpływają pozytywnie na profil lipidowy organizmu - zmniejszają absorpcję jelitową cholesterolu, dzięki czemu poziom cholesterolu ogółem oraz frakcji LDL ulega obniżeniu, właściwości te są nieocenione w profilaktyce chorób układu sercowo-naczyniowego.


Garbniki mają wiele medycznych zastosowań, działają przeciwzapalnie oraz lekko znieczulająco, często wykorzystywane są w kuracji przeciwbiegunkowej, mają charakter bakteriobójczy oraz przeciwkrwotoczny.


Nienasycone kwasy tłuszczowe (m.in. kwas linolowy omega-3) pełnią wiele kluczowych funkcji w organizmie, między innymi regulują pracę układu sercowo-naczyniowego: wpływają na poziom cholesterolu ogółem, obniżają niekorzystną frakcję cholesterolu LDL, normalizują ciśnienie tętnicze; nienasycone kwasy tłuszczowe są materiałem budulcowym tkanek i mózgu, wpływają na stan skóry i włosów, a co ważne - nie są syntezowane w organizmie, więc jedynym ich źródłem jest pożywienie!


Kwasy organiczne, białka, węglowodany, witamina C i K, sole mineralne m.in. miedź, selen, cynk - składniki te wpływają przede wszystkim na prawidłowe funkcjonowanie organizmu.


Znamy już korzyści wynikające ze stosowania ostropestu, teraz powstaje pytanie – w jakiej postaci go spożywać?
Przemysł farmaceutyczny proponuje nam wiele rozwiązań, jeśli chodzi o ostropest plamisty – kapsułki, drażetki, tabletki, ale musimy pamiętać, że w takiej formie zazwyczaj dodawane są substancje typu wypełniacze, barwniki, które dodatkowo obciążą wątrobę. Najlepszym rozwiązaniem jest przyjmowanie ostropestu w postaci jak najbardziej naturalnej, czyli jako nasiona – można je spożywać bezpośrednio z łyżeczki popijając wodą; dodawać do koktajli owocowych, warzywnych bądź mlecznych; dosypywać do fermentowanych produktów mlecznych, surówek, sałatek i przeróżnych dań - nawet deserów. Nasiona ostropestu plamistego warto samemu zmielić bezpośrednio przed spożyciem, dzięki temu zapobiegniemy utlenianiu zawartych w nim kwasów tłuszczowych.

http://sztukaodzywiania.pl/aktualnosci/ ... t-plamisty
0 x



baba
x 128

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: baba » czwartek 16 sty 2014, 06:36

Zioła i inne preparaty naturalne mają moim zdaniem silniejsze działanie niż syntetyczne odpowiedniki bo oprócz tego, że jest w nich więcej biochemicznych związków leczniczych niż zdążyli wymyślić ludzie (w końcu natura myśli trochę dłużej ;) ) to jeszcze związki te mają dużą energię życia co wzmacnia ich działanie.

Glistnik zastosowałam z dużym powodzeniem u syna, kiedy był malutki. Zrobił mu się duży czarny pieprzyk na plecach, potem ten pieprzyk zrobił się smoliście czarny i jednocześnie taki jakby wypełniony płynem, a potem zrobiła się z tego szybko rosnąca brodawka. Lekarka ignorowała moje sygnały że dzieje się coś niepokojącego i uspokajała mnie. Więc będąc uspokojoną pomyślałam, to tylko brodawka i zaczęłam dużą już zmianę smarować sokiem z glistnika. Brodawka skurczyła się i obeschła, zrobił się z tego czarny znowu strupek. Ucieszona sukcesem pokazałam to lekarce a ona wpadła w panikę i wysłała mnie w trybie natychmiastowym do onkologa. Który oczywiście mnie opieprzył za domorosłą chemioterapię. Na szczęście nie zdążył już zaszkodzić bo po chwili strupek po prostu odpadł. Z perspektywy czasu myślę, że to mogła być jakaś zmiana nowotworowa ale oczywiście pewności nie mam, żadnych badań na szczęście nie trzeba było robić. Zmiana nie znikła całkowicie, przerodziła się w niegroźną formę bielactwa która się nasiliła/rozsiała w okresie szkolnym bo syn miał kłopoty w kontaktach z rówieśnikami ale po skończeniu szkoły zaczęła zanikać.

Od siebie daję adres strony z biuletynem medycyny naturalnej. W biuletynach jest sporo linków reklamowych do różnych sklepów, zapewne z tego się utrzymują ale nie ma potrzeby z nich korzystać, natomiast jest wiele ciekawych artykułów na temat naturalnych metod leczenia i utrzymywania zdrowia.

http://www.naturalna-medycyna.com.pl/bi ... etyny.html
0 x



Awatar użytkownika
chanell
Administrator
Posty: 8495
Rejestracja: niedziela 18 lis 2012, 10:02
Lokalizacja: Kraków
x 1514
x 456
Podziękował: 15176 razy
Otrzymał podziękowanie: 14442 razy

Re: Zielarstwo - "Leki z bożej apteki"

Nieprzeczytany post autor: chanell » piątek 17 sty 2014, 16:48

Programowanie nasion - Polak potrafi



Hasło dla wszystkich którzy uprawiają przydomowe ogródki
Może to zabrzmi trochę dziwnie i pan Władek się nie obrazi :

dziewczyny ,chłopaki od dzisiaj plujemy na GMO


nie wiem jak wy ,ale ja spróbuje ,a co mi tam ,niech się smieją :P
0 x


Lubię śpiewać, lubię tańczyć,lubię zapach pomarańczy...........

ODPOWIEDZ