Strona 1 z 1
Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: poniedziałek 27 lis 2023, 00:02
autor: lemons-shop
Cześć jestem cichym czytelnikiem forum od dłuższego czasu, jednak nie znalazłem dla siebie jednej poprawnej odpowiedzi na moje schorzenia, mianowicie mam mocona łuszczącą skore głowy (łupież) oraz mocno łuszcząca skórę w okolicach moszny. Od początku:
Jestem świeżo po trzydziestym roku życia, większość życia się nie szanowałem jadłem bardzo dużo przetworzonego jedzenia oraz cukru oraz byłem uzależniony od coca coli piłem 2-3 litry dziennie przez około 3-4 lat około 100kg wagi 181 cm wzrostu.
Około 5 lat temu wylądowałem w szpitalu z podejrzeniem nieżytu żołądka, miałem ostrą biegunkę i przewlekłe wymioty. W szpitalu brak diagnozy ale xifaksan postawił mnie na nogi.
Od tamtego czasu miałem wielokrotnie problemy z biegunka. Stolec w większości był płynny.
Około 3 lata temu poszedłem do dietetyka od dietetyka dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy min. Prawdopodobnie w szpitalu miałem nadżerkę w jelicie.
Zrobiłem badanie flory jelitowej okazało się ze jednego szczepu prawie całkowicie nie mam. Oraz mam jaja glisty.
Dostałem leki na odrobaczaniu i sporo flory jelitowej w rożnej postaci proszku do rozpuszczania oraz tabletek.
2 lata temu udałem się do dermatologa z problemi skórnymi, na okolice moszny dostałem retina max oraz lipobase. Od czasu do czasu steryd jak bardzo swędzialo.
Na kolejnej wizycie było lepiej ale na głowie „Meksyk” i z ta skóra głowy już tak zostalalo aż pani dermatolog stwierdziła ze mam łuszczycę.
A wiec zaczołem czytać jak to nie da się tego wyleczyć i jak to nasz organizm sam siebie atakuje. Od tamtej pory byłem ubwielu znachorów wielu lekarzy od tanich po bardzo drogich. Z skutkiem żadnym. Postanowiłem się tym zainteresować. Nie dawało mi spokoju kilka faktów:
- jak morze zasolone i słońce może kogoś wyleczyć z łuszczycy lub dać mu długą remisie
- jak ludzie używający sterydów maja coraz gorszy stan
Ja u siebie zrobiłem rewolucje po tych przemyśleniach zerwałem z nałogiem coli. Od 2 lata nie wiozłem już żadnego antybiotyku. Mimo to skóra na głowie oraz w okolicach moszny nie daje o sobie zapomnieć. Łuszczy się okropnie, na głowie próbowałem wszystkiego mam chyba jakieś 20 butelk szamponów od konopnych po chemiczne. Jedny który daje ulgę to la rosche intesywana kuracja przeciw łupierzowa.
I odkryłem forum. Może ktoś da wskazówki od czego zacząć?
Co zrobiłem:
- witamina c około 2000mg dziennie
- magzne z witamina b6 500mg
- witamina b12
- witamina a+e
- witamina D - 4000uj
Narazie kupuje w aptece, i zostałbym przy gotowych rozwiązaniach nie jestem jeszcze w stanie przemoc sie do mikstur własnoręcznie robionych.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: poniedziałek 27 lis 2023, 10:06
autor: blueray21
Witaj @lemons na forum.
A na grzybicę nie próbowali cię leczyć?
Ale zacznijmy od podstaw: po takiej ilości Coli, może przerobiłeś tonę cukru, jesteś zakwaszony na amen, lub bardziej. Oczywiście kontrola pH moczu, paski do pomiaru pH, soda, kwasek cytrynowy - poczytaj temat "równowaga kwasowo zasadowa" lub podobna nazwa, ale korzystaj z przepisów najbardziej ostatnich. Przywracanie właściwego pH twojego organizmu będzie trwało na oko około roku. I nie da się żadnymi tabletkami, nawet jeśli coś sprzedają, bo cały czas będziesz musiał kontrować dawkę alkalizy i częstotliwość jej pobierania.
W ciemno mogę napisać, że masz niedobór jodu, cynku i selenu.
Jakie natomiast szkody w organizmie taki sposób odżywiania ci poczynił, mógłbym ocenić tylko po wykonaniu skanu biorezonansem.
Tak, czy owak, kuracja będzie długa i łupież, czy pachwiny to raczej twój najmniejszy problem.
Raczej nie znajdziesz maści z jodem, jak niegdyś polseptol, może Betadine, choć ona jest dużo słabsza. Ale możesz zmieszać jodynę z lekko rozpuszczonym, nie rafinowanym olejem kokosowym, ca 1 część jodyny na 5 części oleju. Po zastygnięciu twardy kożuch wyrzuć, a pozostały płyn wymieszaj i smaruj nim pachwiny i mosznę, tam gdzie swędzi.
Wszelkie zmiany skórne pochodzą fizycznie od "zatrutej" krwi i oprócz łupieżu włosy są źle odżywiane i będą wypadać.
W badaniach krwi zrób sobie poziom homocysteiny i kwasu moczowego, to podstawa.
To może tyle na teraz.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: poniedziałek 27 lis 2023, 13:38
autor: lemons-shop

Bardzo dziękuje za odpowiedz, przeczytam ten wątek. Nie nikt nie leczył mnie na grzybice. Moje pytanie jaki magnez supletowac warto, oraz jak suplementowac potas, cynk oraz selen możesz polecić jakieś? W przyszłym tygodniu ogarnę badania. Co do włosów nie mam z nimi problemu są gęste mocne i miarę szybko rosną. Zamieniałem wspomnieć o paznokciach w pewnym momencie paznokcie u rąk dokładnie 3 były cienkie jak papier lakmusowy do tej pory mam różne bruzdy i inne dziwne wyglądające zmiany ale jest niebotycznie lepiej od tego co było. A gdybym zmiany samorowac jodem? Staram się dużo wentylować skore.
Ciekawostka jest taka ze gdy zjem ogórki kiszone/
Ogórki zwykle również, zmiany całkowicie się odwracają, gdy tylko przestane jeść zmiany w jedną noc pojawiają się zpowrotem.
Dodatkowo od pół roku walczyłem sam z sobą brak siły i energi, do czegokolwiek. Od kiedy zacząłem suplemntowac magnez witaminy a+e oraz D jest lepiej.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: środa 29 lis 2023, 20:04
autor: blueray21
W rzeczywistości jakie lub jakiej produkcji suplementy kupisz nie ma żadnego znaczenia. Staramy się tutaj nie reklamować i nie preferować nikogo, może z wyjątkiem takich, które rzeczywiście są niezastąpione.
Paznokcie i wokół nich, rzeczywiście smarujemy jodyną w przypadku grzybicy i jest to najszybszy sposób ustabilizowania sytuacji, jednak przypadłość wróci jeśli nie zmienią się warunki funkcjonowania organizmu.
Różne objawy na paznokciach występują przy niedoborze cynku, ale też krzemu i witaminy A.
Nie wiem jaką substancję zawierają ogórki, aby dawały taki efekt, noże sam pokopiesz w necie.
Wyczerpanie energetyczne jest tak powszechną przypadłością obecnie, że strach się bać, jednak do każdego przypadku trzeba podchodzić indywidualnie, bo nie ma jednego remedium dla wszystkich, a czasami w ogóle jakiekolwiek remedium trudno znaleźć, bo mnóstwo rzeczy zależy od sfery nie fizycznej organizmu, jak np. zaległości karmiczne. To temat nawet nie rzeka, tylko ocean.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: piątek 02 lut 2024, 21:03
autor: lemons-shop
A wiec suplementuje, jest lepiej bo jak posmaruje zmiany skórne to stan utrzymuje się bardzo długo stan zagojenia, jednak głowa dalej nie daje za wygraną sypie się z niej jak ostry śnieg w zimę. Wiem ze to za krótko by uzyskać dobry efekt ale ja widzę malutką poprawę

może jeszcze ktoś coś podpowie? Mogą mieć na to wpływ jelita?
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: niedziela 04 lut 2024, 09:34
autor: barneyos
Jelita tak. Moją córkę leczoną sterydami na AZS wyleczyła dopiero homeopatią Pani Doktor, ponieważ leczyła Jelita, a nie skórę. Generalnie odbudowała florę bakteryjną i grzybiczą jelit.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: niedziela 04 lut 2024, 12:23
autor: beadnorsi
lemons-shop pisze: ↑piątek 02 lut 2024, 21:03
A wiec suplementuje,
jest lepiej bo jak posmaruje zmiany skórne to stan utrzymuje się bardzo długo stan zagojenia, jednak głowa dalej nie daje za wygraną sypie się z niej jak ostry śnieg w zimę. Wiem ze to za krótko by uzyskać dobry efekt ale ja widzę malutką poprawę

może jeszcze ktoś coś podpowie? Mogą mieć na to wpływ jelita?
Wiadomo,ze zmiany skorne to chorba jelit,nie ulega watpliwosci.
Ja po kapieli "czasami"smaruje glowe/wlosy mikstura z 1 zoltka swiezego,pomieszanego z witamina A,E,b-complex,krzemem,cynkiem,i co tam mi jeszcze wpadnie w rece.
Robie z tego papke i smaruje glowe/wlosy i zostawiam na godzine /dwie.
Wlosy po tej kuracji sa calkiem inne/jakby pogrubione/odzywione.To jedno.
Co do jelit,stosuje wlasnie kuracje Lasta czyli pije 5 kropel lugola na 200-300 ml wody raz/dwa razy dziennie,ze swietnymi skutkami.
Pamietacie jak pisalem niedawno jak to kawy pic nie moge bo od razu w glowie sie miesza,czarne mysli ?Typowo brak magnezu oraz lub b-witamin,prawda?
Niestety albo stety nie wytrzymalem nerwowo ,napilem sie kawy z cukrem jeszcze ,po czym pol godziny pozniej/do godziny zapodalem sobie wlasnie 5 kropli Lugola przeciwko Candidzie i wyobrazcie Sobie nic zlego sie nie dzieje,zadnych czarnych mysli,palpitacji i innych rewelacji,a pije juz kawe z dwa tygodnie chyba.
Wynik jest bardzo prosty---Grzybica wrocila po tej Mojej slynnej antybiotykoterapi w lipcu.
Dzis dzien zaczynam praktycznie od pylku pszczelego zalanego w szklance wody dzien wczesniej wieczorem(dodaje energi poprzez arginine i inne aminokwasy)polecam na brak energi.
Kawe pije raz dziennie o 8-9.
Pol godziny-do godziny pozniej Lugola 5 kropli.
Sniadanie czasami,czasami nie.
Obiad to 500mg E-complex z podkowy+16-32 tys jedn.A-na krazenie.
2 razy dziennie b-complex +C+125 mg niacyny
o 18-19 WU 1-3dawki .
Na noc czasami niacynaa 125 mg samotnie.
Jutro zamawiam lampe z czerwonym swiatlem ,bede sie naswietlal na zatoki/oczy/glowe wg.@Grzesia

Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: niedziela 04 lut 2024, 13:18
autor: lemons-shop
Coraz bardziej mam wrażenie ze to wszystko jest spowodowane niedoborami cyku, magnezu, krzemu oraz witamin z grupy B. Np po wysiłku bardzo bolą mnie mieście czuje taki ból „jak przy grypie” jednak gdy zażyje większa dawkę magnezu wszystko mija. W nocy czasami łapie mnie taki stan niepokoju oraz przyspieszony puls, wezmę magnez wszystko mija. Z skóra jest ciekawe bo od kiedy biorę suplementy jest dużo lepiej czas bez żadnych zmian wydłuża się. Cały czas biorę kompiele z solą z morza martwego już kupuje na worki

jedyne z czym nie potrafię sobie poradzić to skóra głowy która dalej daje o sobie znaki, nie mam swędzenia ono bardzo rzadko występuje, ale lupierz jest przeogromny raz lepiej raz gorzej nie ważne jakiego szamponu użyje jedynie widzę drobną poprawę po szamponie z la rosche intensywnej kuracji przeciwlupiozewej. Nie mogę używać szamponu typu stepirox bo po nim jest dużo gorzej. Próbowałem już dziegdzie, konopie i inne wynalazki wydałem chyba z 3000 zł na szampony i co? I nic dalej jestem w tym samym miejscu. Jeżeli chodzi o same włosy są zdrowe mocne nie wypadają mam naprawdę burze włosów, dokucza mi sam łupież. Jeżeli chodzi o jelita jest dużo dużo dużo lepiej. Stolec zrobił sie już odpowiedni, raz dziennie. Juz coraz częściej o stałej porze. Ale bardzo mocno zmieniłem swoją dietę, jest urozmaicona.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: wtorek 06 lut 2024, 22:37
autor: grzegorzadam
lemons-shop pisze: ↑niedziela 04 lut 2024, 13:18
..ale lupierz jest przeogromny raz lepiej raz gorzej
nie ważne jakiego szamponu użyje jedynie widzę drobną poprawę po szamponie z la rosche intensywnej kuracji przeciwlupiozewej. ...
...
wydałem chyba
z 3000 zł na szampony i co?
zamiat tracić majątek na szampony, zrób sobie analizę pierwiastkową włosa,
i może biorezonans.
tu nic szybko się nie wydarzy, koło roku będziesz wracał (lub dłużej)
do równowagi, po uzupełnieniu braków i eliminacji pasożytów problemy
skórne same odejda tak jak przylazły.
nic nie przyspieszysz.
Ale bardzo mocno zmieniłem swoją dietę, jest urozmaicona.
jakieś szczegóły?
jak z detoksem cukrowym?
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: środa 07 lut 2024, 21:20
autor: lemons-shop
Kiedyś moja dieta była bardzo uboga dużo przetworzonego jedzenia, dużo napojów gazowanych i do tego słodkie przekąski batoniki, cukierki itp.
Obecnie staram się jeść domowo, jem więcej warzyw i owoców odrzuciłem jedzenie fast food słodkie napoje itp obecnie od 2 tygodni bez cukru. Staram się pic więcej wody, jedynie czego za dużo cały czas to czarnej kawy, około 3-5 kaw dziennie (220ml)
Kolejnym krokiem będzie eliminacja wieprzowiny przerzucam się na indyka oraz wołowinę. Kolejny to pieczywko chce ograniczyć i przerzucić się na pełne ziarno. Obecnie robię to etapami tak żeby nie odciąć za dużo wszystkiego bo wiem jak się to skończy. Pierwszy tydzień na każdym etapie jest kryzysowy, złe samopoczucie, bóle głowy, kiepskie spanie. Po 7 dniach mam adepcie i jest z górki.
Wczoraj byłem na ciekawym spotkaniu i po pomiarach waga z elektrodami wyszło ze przy wysiłku jakieś szczegóły?
jak z detoksem cukrowym? Odrazu pale mięśnie, i mam za dużo tłuszczu, co wiem bo mam lekka nadwagę

czy to możliwe ze przez to potrzebuję tak dużo magnezu? Czy może kawa jest temu winna? Czsami również mam problem z napadami głodu, i wiem ze wynika to z braku pożywnego i odżywczego jedzenia tylko jak to uzupełnić? Np zjem dobre sniadanie 2 jaka + kiełbaska lub kabanosy to czuje się dość długo najedzony, a później mam ekstramlny napad głodu ze mógłbym jest objętościowo dużo zapachac sie a dalej odczuwam głód.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: sobota 10 lut 2024, 17:24
autor: lemons-shop
Dalej mam problem z magnezem, po wysiłku nawet niewielkim odczuwam silne bóle w mięśniach, po zaszyciu magnezu pomaga. Wazę około 98kg ile powinienem przyjmować 1000mg magnezu?
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: sobota 10 lut 2024, 19:10
autor: blueray21
na tą wagę potrzebujesz ca 600 mg jonów magnezu na dobę, pobierane w 3 dawkach lub więcej dawek. preparaty magnezowe zawierają od 10 - 15 % magnezu. chlorek ,a 11% Glicynian 10% dla przykładu, więc glicynianu potrzebujesz 6 gram dziennie.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: sobota 10 lut 2024, 22:54
autor: lemons-shop
Od jutra zwiększę dawkę zobaczymy dzięki za odpowiedz!
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: wtorek 13 lut 2024, 19:32
autor: lemons-shop
Wszystko wskazuje na to ze mam niedobry:
- choliny witamina b4
- fosforu
Zastanawiam się na koenzymem Q10
To zawierają ogórki kiszone czego jeszcze nie suplementuje a po ogórkach jest mi znacznie lepiej.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: wtorek 13 lut 2024, 20:41
autor: blueray21
W temacie niedoborów, gdybiesz sobie.
Ogórki prawie nic w sobie nie mają, a uzupełnianie niedoborów trwa miesiącami, jeśli tylko miesiącami.
Może to szczep bakterii zakwaszający ogórki ma na ciebie tak duży wpływ, to bardziej prawdopodobne bo tu reakcja może być prawie natychmiastowa.
Re: Łuszcząca skóra na głowie i nie tylko
: środa 14 lut 2024, 20:24
autor: lemons-shop
Czyżby znowu ślepy zaułek? Czasami jestem tym
Zmęczony tak jak dziś wydawać by się mogło ze to, jest to, aż tu nagle ktoś inny rzuca światło na sprawę. Co tu dużo mówić szukam dalej. Może to jakaś myśl z tymi bakteriami, pytanie jak to dokładnie zbadać? Dzięki za odpowiedz