Sefiroty

[Fedon]

Przedstawiając Sefiroty będę się głównie opierał na poniższych żródłach. Podstawą jest Księga Sefer Jrcirah, najstarszy (obok niektórych partii Tory/Starego Testamentu) pisany dokument w kręgu kultury europejskiej (różne datowania: od XVIII w p.n.e. do II w n.e.). Tradycja przypisuje jej autorstwo Abrahamowi.

- tekst oryginalny księgi: GRA Version; Short Version
- przekłady: Mariusz Prokopowicz, W.Brojer/J.Doktór/B.Kos, Areyah Kaplan, Carlo Suarez, Wynn Westcott, I.R.Tantlewski /łącznie z autorskimi omówieniami/
- informacje o Sefirotach i innych pojęciach z nimi związanych m.in. z prac autorów: Izaak Luria, Izaak Ślepy, Charles Mopsik, Marc-Alain Quaknin, Charles Fielding.

Spróbujmy zacząć od początku, co zresztą jest kwestią czysto umowną, zakładającą, że umysł ludzki jest w stanie to rozważać tzn sięgać jakiegokolwiek początku. Początkiem było stworzenie, kreacja świata, naszego świata, świata który postrzegamy i w którym żyjemy i tak to przedstawia zarówno SJ jak i Tora (Stary Testament – jego pierwsza księga Genesis). Ale na początku był tylko On, Bóg (i pomińmy jak Go rozumiemy). Był wszystkim. Więc jak świat mógł istnieć i powstać, skoro On był wszystkim, jak mogło zaistnieć coś czy ktoś (np. człowiek), co nie byłoby Nim? I na dokładkę z czego miał go stworzyć? Z nicości? Ale przecież nicość również nie istniała. Był tylko On, Jedyny, Nieskończony i Wszechogarniający – Światłość.

Ale Bóg znalazł wyjście (w końcu był Bogiem). Wycofał się, zniknął z części swojej istności, swojego bytu, swojej Niekończonej Istoty (Ein Sof) pozostawiając pustkę, przestrzeń, „olam” - które nie było jeszcze Wszechświatem, ale możliwością jego zaistnienia. W obszarze, gdzie Jego światło zniknęło powstała idealna pustka i potencjalna możliwość narodzenia/stworzenia czegoś – czyli Wszechświata. I w tę pustkę wniknął pojedynczy promień boskiego światła/energii formując się w dziesięć naczyń/pojemników mających zbierać, przetwarzać i przechowywać Boskie Światło; porównywanych też czasem do kolorowych szkieł/soczewek przechodząc przez które podlega ono ukształtowaniu. To Sefiroty.

I tak powstało dziesięć Sefirot kształtujących nicość i pochodzących nie z naszego świata. Są one jakby mostem, łącznikiem, pośrednikiem pomiędzy tym co niepojęte, niedostępne i niewysłowione (Ain Sof) a Kosmosem, do którego przynależy również człowiek, będąc jednocześnie symbolem wyższych światów. Z jednej strony przekazują one boską rzeczywistość a z drugiej stanowią zasłonę, zakrywając pełnie tego, co jest, Pełnię Najwyższego Bytu; być może również z powodów, które przedstawił Platon w opisie swojej jaskini. Trzeba jednak pamiętać, że za ich pośrednictwem człowiek może wpływać na na światy (byty, plany) wyższe, jako że wszystkie one są ze sobą powiązane.

Postrzegamy je jako zorganizowane i zhierarchizowane w tzw Drzewo Życia lub w pionowe, równoległe trzy kolumny: Z prawej strony kolumna miłości (chesed), z lewej sprawiedliwości (din) i pośrodku będąca ich syntezą kolumna harmonii (tiferet). Pierwszą Sefirą znajdującą się na szczycie środkowej kolumny jest Keter (korona), pod nią kolejno Tiferet (Harmonia, Piękno, Równowaga), Jesod (Przekaz) i Malkut (Królestwo). Prawa kolumna to Chochma (Mądrość), Chesed (Miłość, Miłosierdzie, Łaska, Majestat) i Necach (Zwycięstwo, Władza, Triumf) a lewa: Bina (Inteligencja), Gewura (Surowość, Srogość, Moc) i Hod (Wspaniałość, Chwała).
Sefiroty można również zgrupować według innego schematu. Trzy pierwsze (Keter, Chochma, Bina) tworzą świat emanacji (Aziluth), trzy kolejne (Chesed, Gewura, Tiferet – świat stworzenia (Beriah), kolejne (Necach, Hod, Jesod) – świat formowania (Jetzirah) i ostatnia Malkut, czyli świat stworzenia (Asiah) - ostatni etap ukonstytuowania się materii, będący naszym materialnym światem. Dzięki Sefirotom i za ich pośrednictwem pomiędzy światami krążą różne energie warunkujące i kształtujące istnienie wszelkich bytów i stworzeń. Za nimi, na pograniczu pierwszego i drugiego świata ukrywa się jeszcze jedna Sefira – Daat (Wiedza), jednak jest ona zazwyczaj pomijana w głównym nurcie rozważań. W czasach późniejszych (choć przynajmniej częściowo również w oparciu o dawniejsze źródła) Sefirotom przypisano różne pojęcia: np. Imiona (określenia) Boga, hierarchię archanielską i anielską czy kolory.
Powyższe ujęcie zostało ukształtowane (na podstawie dawniejszych źródeł i przekazów) w XVI wieku przez Mojżesza Kordowero oraz (i przede wszystkim) Izaaka Lurię. Trzeba jednak zaznaczyć, że cała powyższa wiedza (jak również wszelka prezentowana dalej w tych tematach) nie jest spójna i jednoznaczna. Na przykład ostatnia sefira (Malkut) w filozofii hebrajskiej jest wymiarem żeńskim i określana czasem jako „córka”, podczas gdy w podejściu chrześcijańskim jest zawsze utożsamiana z Jezusem Chrystusem czyli aspektem synostwa.

Dziesięć Sefirot odzwierciedla też dziesięć początkowych liczb (od Alef do Jod; znaki alfabetu hebrajskiego są jednocześnie cyframi i liczbami) i jako takie biorą udział w stwarzaniu świata według matematycznych reguł. To także dziesięć tworów boskich pojawiających się pierwszego dnia stworzenia wg Księgi Genesis (Bereszit) – niebo, ziemia, bezład, pustkowie, ciemność, bezmiar, duch, wody, światło, dobro. Również mogą być one zsyntetyzowane jako dziesiąta liczba/litera Jod będąca początkiem boskiego określenia/imienia JHVH, pojmowane jako dziesięć genealogii ludzkości czy dziesięcioma kreatywnymi wypowiedziami Boga w pierwszym rozdziale Genesis. Dziesięć łokci miar stosowanych przy budowie Świątyni (Księga Ezechiela) jest także traktowana jako metafora Sefirot, jako droga i brama wiodąca do Boga. W pierwszych szesnastu fragmentach Księgi Jecirah (wersja „długa”, rękopis „Watykan 299”) przedstawione są jako (elementarne zasady natury):
1. Duch
2. Powietrze
3. Woda
4. Ogień
5. Wysokość
6. Niskość
7. Wschód
8. Zachód
9. Południe
10. Północ
Inne ujęcie:
1. Głębia początku
2. Głębia końca
3. Głębia dobra
4. Głębia zła
5. Wysokość
6. Niskość
7. Wschód
8. Zachód
9. Południe
10. Północ

Słowo „Sefira” pochodzi od czasownika SPR (Samek – Pe – Resz) znaczącego „odliczać”, „przeliczać”, „wyliczać” oraz „oznajmiać”, „mówić”. Jako rzeczownik jest to cyfra, liczba i księga. Istnieje też pogląd (dość odosobniony) że ma ono związek z „saphir” (polskie „szafir” - drogocenny kamień). Pojęcie Sefirot pojawia się po raz pierwszy w drugim wersecie Księgi Sefer Jecirah (Sefer ha-Yetzirah); różne datowania od XVIII w p.n.e. do II w n.e. - i powtarza się dalej w formie „Esser Sefirot Beli-Ma” czyli „Dziesięć Sefirot Belima”.

„Beli-Ma” jest przekładane jako „nicości”, „bez niczego”, „i nic więcej”, „niematerialnych i nieduchowych”, „transcendentnych”, „Nothingness”, „ineffable”, „without anything”. Etymologicznie znaczy ono „bez czegoś”. „Beli - „bez” oraz „ma” - „co”, czyli bez jakiegokolwiek elementu pochodzącego z naszego, przejawionego świata. Nie mogą być one oznaczone przez człowieka, są spoza dostępnej mu sfery pojęć. W konsekwencji tego mamy przekład Mariusza Prokopowicza „nie z tego świata”. Osobiście uważam to ujęcie za najtrafniejsze i najlepiej ujmujące istotę przekazu według świadomości współczesnego odbiorcy.

Określenie „Beli-Ma” znajdujemy też raz w Torze (Hi.26.7).

To tyle w dużym skrócie podstawowych informacji w temacie aktualnego stanu wiedzy o Sefirotach.

[Kiara]

Ja bym tą całą dziesiątkę sefirot zidentyfikowała jako 2x5 czyli po 5 przeciwieństw w pentagramie ponad materialnym odbitym w materii albo po 5 przeciwieństw ciemnych i jasnych wiedzy pentagramu.
Inaczej 5 odbić w pozytywie i 5 odbić w negatywie ale wzorzec jak najbardziej poza materialny.
Dlatego jest ich 10.

[Fair Lady]

Dzieki!



Mnie bardziej chodzi o interpretacje matematyczna.
Czy jest to Tobie znane?

P.S. Mam jeszcze pare fajnych linkow, ale akurat ... nie dziala serwer (przyxpadek?), ale podesle.

[Fedon]

Mnie bardziej chodzi o interpretacje matematyczna.
Czy jest to Tobie znane?

Tak.

Poniżej masz kopalnię wiedzy o Sefirotach (a ściślej o księdze Sefer Jecirah), ale ile i gdzie jest matematyka, to w tej chwili nie pamiętam. W każdym razie nie jest jej zbyt dużo. Moje własne obliczenia mam porozrzucane w notatkach, zresztą też nie za wiele; ta praca jest dopiero rozpoczęta. W najbliższym czasie (2 - 3 dni) postaram się to uporządkować i coś wkleić.

http://www.psyche.com/psyche/links/sepher_yetsira.html
http://www.psyche.com/psyche/psyche.html

[Fair Lady]

Faktycznie ogromna kopalnia wiedzy i to jeszcze na dokladke po angielsku, to juz wglebianie sie w filozoficzne aspekty, chyba trzeba paru ladnych lat, aby sie z tym zapoznac.

Ja zas uczepilam sie tej interpretacji, bo jest to schemat matrixu, w ktorym jestesmy.

https://www.dropbox.com/s/phfitdtpjzttz ... Sefira.png

Czekam na dalszy ciag! Pozdrawiam.

[Fedon]

chyba trzeba paru ladnych lat, aby sie z tym zapoznac.

Bez przesady. Po "odcedzeniu" powtórzeń i nietrafionych tekstów zostanie góra 10%.

Ja zas uczepilam sie tej interpretacji, bo jest to schemat matrixu, w ktorym jestesmy.

Dlaczego?

A to co jest w tym linku - dla mnie jest niezrozumiałe. Nie widzę związku z Sefirotami. To są liczby nieparzyste od 3 do 141 ułożone w niejasny dla mnie sposób. A co ma znaczyć liczba 1680 i skąd się bierze, również nie wiem.

[blueray21]

liczby są ułożone w dość jasny sposób, rosnąco w dól i od lewej do prawej. Związek z sefirotami jest chyba taki, że jest to identyczna figura do układu prezentowanych wyżej sefirotów:
.
Sumy dotyczą tzw "dolnej twarzy" (czyli po mojemu zakreskowanego poziomo obszaru) w którym wynik wynosi 2x1680, suma liczb poza tym obszarem wynosi 1680, razem to oczywiście 5040, czyli 3 x 1680.
Drzewo życia (w/g przedmiotowego rysunku ma 5040 obrotów w helisach?) - jeżeli to poprawnie zrozumiałem.

edit; dolna twarz = sefiroty 6-10.

[Fedon]

Pewne zależności liczbowe występujące w Drzewie Sefirotów wg moich ustaleń i wniosków.

Wartości liczbowe Dziesięciu Sefirotów. Pierwsza liczba wg gematrii standardowej (Alef – 1; Taw 400), druga wg gematrii porządkowej (Alef – 1; Taw – 22). Obie te liczby mnożę przez siebie, co niekiedy daje interesujące wyniki. Na zasadność wykonania takiego działania wskazuje jednoznacznie Sefira Chochma, której iloczyn obu powyższych gematrii jest równy pierwszemu wersowi Tory (Starego Testamentu/Biblii).

1. Keter 620 x 53 = 32860
2 .Chochma 73 x 37 = 2701
3. Bina 67 x 31 = 2077
4. Chesed 72 x 27 = 1944
5. Gewura 216 x 36 = 7776
6. Tiferet 1081 x 82 = 88642
7. Necach 148 x 40 = 5920
8. Hod 15 x 15 = 225
9. Jesod 80 x 35 = 2800
10.Malchut 496 x 64 = 31744

suma: 2868 ; 420 ; 176689

Niektóre z powyższych liczb mają określone znaczenie. Po przestawieniu kolejności znaków Keter otrzymamy słowo karat – zawrzeć (Przymierze między Bogiem i człowiekiem; aczkolwiek dosłownie karat oznacza „rozciąć” /i pochodne/ ) – oczywiście obie gematrie są te same. 53 jest też gematrią porządkową terminu „Tora”. Tak więc w jakimś sensie określenia te i wynikające z nich konkluzje, stanowią początek powstawania świata. Ich iloczyn wskazuje na „32 Ścieżki Cudownej Mądrości” (księga Sefer Jecirah.1.1), a 86 na ich Sprawcę – jest to gematria standardowa Elohim; tradycyjne tłumaczenie – Bóg. Tak więc w tych 32 Ścieżkach Bóg ustanowił Prawo/Reguły rządzące tym światem (Tora) i zawarł Przymierze z człowiekiem dokonując jednocześnie pewnego podziału/zróżnicowania, rozcięcia między nim a boskością/Wyższym Światem.

Iloczyn 37 i odwrotność tej liczby 73 daje 2701 tj gematrię pierwszego wersu całej Tory (Biblii). Wg moich ustaleń liczba 37 przedstawia Stary Świat (do opisanej w Biblii wojny międzyplanetarnej), a 73 – Nowy (nasz) Świat, ukształtowany po jej zakończeniu.

Ostatnia Sefira – Malchut utożsamiana z naszym materialnym/fizykalnym światem ma gematrie 496 i 64. 496 to liczba doskonała (poprzednie: 28 i 6, następne 8128, 33550336) a 64 jest szóstą potęgą „2”. Liczba „6” jednoznacznie kojarzy się z tworzeniem, kreacją (Sześć Dni Stworzenia) naszej rzeczywistości. I jakoś to się komponuje z pierwszą Sefirą.

Liczby 216 i 36 sefiry Gewura odpowiadają „Debir” - „Święte Świętych”, najważniejsze miejsce w Świątyni Jerozolimskiej do którego miał wstęp tylko najwyższy kapłan. Zwracają też uwagę „15 – ki” Hod (skrócona forma Tetragramu - JH) oraz gematrie Chesed (72 i 27) – zbliżone do Chochma.

Suma gematrii standardowych trzech pierwszych, otwierających cały układ Sefirot (tworzących świat acilut, świat formowania), to 620 + 73 + 67. Razem 760. 76 to także gematria pierwszego słowa Biblii – Bereszit, „Na początku”. Zbieżność jest oczywista. To początek całej historii. A koniec (tutaj) to cztery ostatnie Sefiry: 5920 + 225 + 2800 + 31744. Suma: 40689.
406 to suma wszystkich liczb od 1 do 28, obrazująca (jak pisałem w swojej książce) rozbicie planety Koah (28) krążącej niegdyś między Marsem a Jowiszem (wg Reguły Titiusa-Bodego). Dodatkowo wskazuje na to iloczyn gematrii Sefiry Jesod (2800) znaczącej „przekaz” – przekaz informacji o nieistniejącym już globie. Natomiast liczba 89 oznacza sumę planet (wg Reguły T-B) od Merkurego do Jowisza, z pominięciem nieistniejącej dziś Koah, której akt zniszczenia jest uwidoczniony w 406.
Jeśli od całej sumy ich iloczynów odejmiemy wspomniane wyżej ostatnie cztery (176689 – 40689) to otrzymamy równe 136000. 136 jest sumą wszystkich liczb od 1 do 16. 16 oznacza planetę Mars. Jednak nie został on rozbity i unicestwiony całkowicie i choć może to wskazywać również na powstałe na nim zniszczenia (biorąc pod uwagę wielotorowość przekazu – analogicznie jak w Biblii), to wydaje się, że chodzi tu głównie o coś innego. 16 to „2” do potęgi czwartej, czyli czasoprzestrzeń (świat fizykalny) i mowa tu jest ogólnie o zniszczeniu tego świata, co precyzyjniej jest ujęte w czterech ostatnich Sefirach. Znamienna jest także suma iloczynów 7,8 i 9 Sefiry (5920 + 225 + 2800) czyli 8945. 89 to jak było powiedziane aktualny nasz układ planet czyli nasz świat a 45 to gematria Adama czyli człowieka, dla którego (tak z tego wynika) został on stworzony.

Gematrii porządkowej pierwszego wersu i jednocześnie słowu „morderstwo, zbrodnia” (298) odpowiada suma trzech Sefirot tworzących Lewy Filar (67 + 216 + 15)

Suma gematrii dwóch ostatnich (Jesod i Malchut) to 80 + 496 = 576. Jest to gematria drugiego wersu Biblii.

Suma gematrii standardowych Pierwszej i ostatniej Sefiry (620 + 496) wynosi 1116, co jest również tę samą gematrią dwóch pierwszych słów Biblii (Bereszit Bara – Na początku stworzył) – spinając klamra całość drzewa i biblijnego aktu stworzenia. Suma dwóch pozostałych Sefirot Środkowego Filaru (Tiferet i Jesod; 1081 + 80) to 1161. Znów tylko „1” i „6”. Te liczby dominują też w sumie iloczynów Filarów Środkowego z Lewym (156046 + 10078 = 166124) oraz Prawym (1560046 + 10565 = 166611).
Prawy Filar to zapisany liczbami Tetragram JHVH: J = 10, H = 5, V = 6, H = 5.

Tyle na razie spostrzeżeń natury matematycznej. Oczywiście to nie jest wszystko, bardzo wiele pozostaje jeszcze do odcyfrowania i zrozumienia. Podobnie jak w przypadku Biblii, widać, że istnieje tu skomplikowana struktura matematyczna niosąca określoną wiedzę, zresztą kompatybilną z Biblią i również wielowarstwową. Przedstawiłem większość z tego, co dotychczas jakoś udało mi się dostrzec i zinterpretować.

[Fair Lady]

Fedon -

Tyle na razie spostrzeżeń natury matematycznej. Oczywiście to nie jest wszystko, bardzo wiele pozostaje jeszcze do odcyfrowania i zrozumienia. Podobnie jak w przypadku Biblii, widać, że istnieje tu skomplikowana struktura matematyczna niosąca określoną wiedzę, zresztą kompatybilną z Biblią i również wielowarstwową. Przedstawiłem większość z tego, co dotychczas jakoś udało mi się dostrzec i zinterpretować.

Niezla robota! mysle, ze tak wlasnie trzeba to interpretowac.
Co do tych wyliczen, to postaram sie pojsc Twa droga myslenia, ... zajmie mi to troche czasu.

Te niby cytaty z Biblii, ktore sa rownowazne liczbom pasuja wypisz wymaluj do systemow informatycznych, ktorymi rzadza scisle zasady wg kodow binarnych. Chodzi o bity, ktore lacza sie w byty, a pozniej zgodnie z definicja w stringi, i inne "wymiary" (chodzi o zaprogramowanie przestrzeni informatycznej).
Ciekawe sa rowniez polaczenia w tzw. banki danych (DB), ktore sa oparte na wielokrotnosciach liczby 7.

Wrocilam wczoraj do ksiazki Gregga Brandena "Efekt Ezajasza" i ... oniemialam. Czysta matematyka informatyczna.
Jestem na samym poczatku ksiazki, byc moze bedzie tez o Sefirotach, napisze wtedy tu.

Fedon kontynuuj dalej ten tok myslenia, tylko mam prosbe, gdy Jakis cytat przeliczysz, to prosze podaj jego tresc ... nie mam Biblii...

[Fedon]

Ad. Fair Lady

Niezla robota! mysle, ze tak wlasnie trzeba to interpretowac.

Dziękuję.

Co do tych wyliczen, to postaram sie pojsc Twa droga myslenia, ...

Bardzo się cieszę.

nie mam Biblii...

Już masz:
http://www.biblia.info.pl/biblia.php
Tam jest kilka tłumaczeń polskich (osobiście polecam Warszawską /protestancka/ i Tysiąclecia /katolicka/), trzy angielskie oraz łacińska Vulgata i grecka Septuaginta. Zawsze dobrze jest porównać dany wers w kilku przekładach.

Wersja hebrajska Starego Testamentu jest w sieci w wielu miejscach; np. tutaj:
http://www.mechon-mamre.org/p/pt/pt0101.htm

Kwintesencję i prawie całość "odkryć matematycznych" w Biblii znajdziesz tutaj. To najlepsza i najbardziej rozbudowana strona jaka istnieje; zawiera też wiele linków:
http://members.home.nl/frankcolijn/fran ... ndexEN.htm
Nie trzeba znać angielskiego, aby prześledzić jej zawartość, choć to właściwie gruba książka. Kiedyś trochę korespondowałem z jej autorem; zdaje się nawet gdzieś o mnie wspomina.

[Dariusz]

Polecił bym jeszcze Biblię ks. Jakuba Wujka.
Pisana w nieco staropolskim języku i niejednokrotnie lepiej oddaje różne wersety od współczesnych przekładów.
I ewentualnie B. Gdańską.

[Fedon]

Polecił bym jeszcze Biblię ks. Jakuba Wujka.
Pisana w nieco staropolskim języku i niejednokrotnie lepiej oddaje różne wersety od współczesnych przekładów.
I ewentualnie B. Gdańską.

Zgadzam się z tą opinią. Zapomniałem o Wujku, bo myślałem "internetowo"; sam korzystam z XIX wiecznego czterotomowego wydania książkowego.
Ale znalazłem, że jest tutaj:
http://pl.wikisource.org/wiki/Indeks:PL ... mentu_1923