syria- syriusz - czy na serio ?:)

[quetzalcoatl888]

coz wyglada na to ze syria moze byc takim portalem czy tez otwarciem puszki pandory wszystkich "galaktycznych ras" i preludium do armagedonu

http://mysteryoftheiniquity.com/alien-c ... of-sirius/

http://afterdarkwrites.blogspot.com/201 ... elics.html

http://www.godandscience.org/apologetics/daniel.html

[Dariusz]

@guetz, czas Armagedonu już minął - chwała za to tym ludziom, którzy się do tego przyczynili.
Te potyczki bliskowschodnie to ostatnie podrygi tych, którym bardzo zależy na utrzymaniu nas przy starym systemie. W dużej mierze uda im się to jednak 8% populacji, które było wymagane by zmiany mogły się rozpocząć na szczęście się ocknęło z amoku i niemal cały scenariusz tak skrzętnie w nas zakorzeniany od tysięcy lat (również poprzez Biblię, a może głównie przez nią ) wziął w łeb. Teraz mącą by ugrać jak najwięcej dla siebie ale to też krótko będzie trwało.
To oczywiście mój scenariusz.

[Fair Lady]

Na SERia:)



Rose of Bulgarien

[blueray21]

No cóż scenariusz jest prosty, tu w całej rozciągłości popieram zapisy Darka. Rosja spokojnie, ale bardzo stanowczo wykazuje prowokację - np. filmy na YT zostały załadowane na dzień przed "atakiem gazowym".
Jest tego wiele więcej, nie ma dwóch zdań - bo było "ultimatum" Obamy, a potem "atak gazowy", czyli wszystko było zaplanowane i przygotowane. Jaki będzie efekt, trudno na razie przewidzieć, ale Syria to nie Libia (jest uzbrojona przez Rosjan) i łatwo im nie będzie, jeśli zdecydują się na jakąś interwencję.
Ja mam jeszcze nadzieję, że to wyciszą, ale jak widać "puszczają im nerwy", bo wikłają się w ewidentne dla wszystkich myślących ludzi sytuacje, czego jeszcze 5 lat temu, by nie zrobili - znacznie lepiej to przygotowywali, że przynajmniej wyglądało prawdopodobnie. Teraz grunt pod nogami już się im pali i niezbyt dbają o pozory. Nie Armagedonu nie będzie, nawet jeśli wyślą rakiety na zakłady "chemiczne" to zginie tylko więcej niewinnych ludzi niż w tym "ataku gazowym". Nie będzie Armagedonu, bo nie da się uwikłać Rosji, powiedzieli to jasno, głośno i wyraźnie, a lokalnie Ciemni tak zdestabilizowali obszar Bliskiego Wschodu, że nie da się już zaangażować nikogo, oprócz płatnych najemników.

[quetzalcoatl888]

no coz nie wiem...dopoki istnieje pewne panstwo ze swoja doktryna nie uznajaca mesjasza sytuacja chyba sie nie zmieni...ale tak czy tak wszystko zalezy jak sie na to patrzy dal jednych dobrze dla innych zle..

[blueray21]

To państwo też się zmieni, mimo poplecznictwa USA inne narody przestają się łapać na ich działania "antyterrorystyczne" i mimo powiązań, pieniędzy, oni sami się izolują, a gdy wzniecą jakąś lokalną wojnę to teraz już mogą ponieść duże nieopłacalne straty, myślę zwłaszcza o Iranie.

[quetzalcoatl888]

coz moze to jest tylko taka gra zapewne.. bo wszystko juz zawsze bylo ... wiec nie trzeba sie przejmowac tylko wybrac najwlasciwsza opcje tak jak np we" wladcy pierscieni"

[songo70]

http://kochanezdrowie.blogspot.com/2013/08/ben-fulford-ostatnia-proba-rozpoczecia.html

[Fair Lady]

quetz -

coz wyglada na to ze syria moze byc takim portalem czy tez otwarciem puszki pandory wszystkich "galaktycznych ras" i preludium do armagedonu

Sluszna uwaga. Syria (pokazalam u gory "Rosa Damascena" - z Damaszku) to kobieta, czyli ta zenska czesc, a moze przeciwienstwo Kabala.
Na podzial przestrzenny nalezy patrzec wielowymiarowo, nie terytorialnie. Wyglada na to, ze to czesc wspolnoty rozsianej po calym globie.
My reprezentujemy tylko fraktalny urywek igrzysk rozgrywajacych sie za innymi kulisami.
Trudno w to uwierzyc, gdy ma sie do czynienia z Syryjczykami, ze akurat padlo im zyc (koczowac) na tym terenie. A moze wlasnie o to chodzi?
Czy rodowici Syryjczycy byli ... islamistami?? Kto byl tam na poczatku?
Juz od dawna obserwowac mozna "powrot Bogow" - Pan zasial, a teraz przychodzi na zniwa.
Wracamy do domu!

[Kiara]

Po pierwsze , dawna Syria to EBLA,


Ebla
Skocz do: nawigacji, wyszukiwania
Ruiny Ebli
Pozostałości pałacu królewskiego

Ebla – jedno z najważniejszych miast starożytnej Syrii, ok. 70 km na południowy zachód od Halabu (Aleppo), założone w pierwszej połowie III tysiąclecia p.n.e. Obecnie stanowisko archeologiczne Tall Mardich[1] w Syrii.

Po raz pierwszy wymieniona w tekście syryjskim datowanym na ok. 2500-2400 p.n.e. Silne państwo semickie i ważny ośrodek handlowy. Największy jej rozkwit, wynikający z kontrolowania ważnych szlaków handlowych, przypadł na lata 2400-2250 p.n.e. W tym okresie Ebla kontrolowała dolinę Eufratu (od Karkemisz do Emaru) oraz królestwa Harran i Irrite. W okresie tym w obrębie murów miasta mogło mieszkać około 30 tys. mieszkańców. Około 2250 p.n.e. Ebla została zdobyta i spalona przez Naram-Sina, króla Akadu, który położył w ten sposób kres pierwszemu semickiemu państwu syryjskiemu. Na początku II tysiąclecia p.n.e. zostało odbudowane wraz pałacem królewskim, a miasto otoczono kamiennym murem. W drugiej połowie XVII w. p.n.e. zniszczona przez Hetytów. Ponownie odbudowana i ufortyfikowana. W 720 p.n.e. podbita przez Sargona II, króla Asyrii. W VI wieku p.n.e. Ebla znalazła się w granicach państwa nowobabilońskiego (Babilonia).

W roku 1975 odkryto tutaj ok. 15 000 tabliczek zapisanych pismem klinowym zawierających teksty dotyczące religii, handlu, prawodawstwa i stosunków dyplomatycznych w starożytnej Ebli.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ebla


Po drugie, Har Mag Edon.... to trzy skowa zliczone w jedno wcale nie mające szeroko propagowanego kontekstu walki i kataklizmu tylko osiągniecie najwyższego poziomu wtajemniczenia kapłańskiego MAG. absolutnie znanego do naszych czasów, Har , znaczy góra , a raczej jej szczyt, czyli osiągniecie najwyższej wiedzy przez kapłana / Maga inaczej wiedzy Edon czy Eden? Litera H jest niema w wielu językach zatem rozpowszechniono skrócona nazwę armagedon , oczywiscie bez prawdziwej wiedzy o znaczeniu pierwotnym słowa. Tą informacje przekazywałam już kilkakrotnie.
Cel wywołać strach i ściągnąć oczekiwany lusz... a rownoczesnie odsunąć poszukujących od prawdy , bo wówczas
System się zawali i nie będzie już zmanipulowanych niewolników dostawców .....

* Ludy semickie to nie tylko Żydzi.




Harran




Harran, Charan albo Carrhae – stanowisko archeologiczne na terenie starożytnego miasta w południowo-wschodniej Turcji, około 40 kilometrów na południowy wschód od Şanlıurfa.
Dzieje miasta

Miasto pierwszy raz wzmiankowane jest w tekstach z Mari z XVIII w. p.n.e., choć istniało już wcześniej[1]. W czasach świetności Harran kontrolował skrzyżowanie dróg z Damaszku, Niniwy i Karkemisz (niedaleko dzisiejszego Dżerablus). Strategiczne położenie miasta od samego początku decydowało o jego znaczeniu. Ok. 1400 p.n.e. miasto wchodziło w skład państwa Mitanni[1]. Po zawarciu traktatu między Suppiluliumasem I a Szattiwazą Harran został spalony przez Hetytów idących na podbój Mitanni. Harran pojawia się jako Harranu (akad. Droga[1]) w asyryjskich inskrypcjach za króla Tiglat-Pilesera I około XI wieku p.n.e.

Harran był znaczącym ośrodkiem handlowym, prowadził wymianę z Tyrem, o czym pisze Pliniusz Starszy w swojej Historii naturalnej, XII 40.

Po upadku Niniwy miasto pełniło funkcję ostatniego punktu oporu dla króla Asyrii Aszur-uballita II. Po dwuletnich walkach Harran został zdobyty.

Haran był głównym miastem boga Sina, któremu oddawali hołd Aszurbanipal i Nabonid. Herodian (iv. 13, 7) wspomina, że w jego czasach w mieście znajdowała się świątynia księżyca, który był symbolem Sina. Świątynia E-hulhul (Dom radości) została zburzona ok. 382 na rozkaz cesarza Teodozjusza I Wielkiego[2].

Okolice Harranu były widownią straszliwej klęski rzymskich legionów pod wodzą Krassusa, poniesionej w bitwie z Partami w roku 53 p.n.e. (bitwa pod Carrhae). W roku 217 zamordowano tutaj Karakallę, a 80 lat później (w roku 296) wojska Galeriusza zostały pobite przez Sasanidów.

W Haranie znalazła schronienie grupa filozofów z rozwiązanej w roku 529 Akademii Platońskiej. Rozwijane przez nich nauki dały początek sekcie haranitów, były swego rodzaju pomostem między starożytną Grecją a światem islamu.

W roku 1104 pod Harranem doszło do bitwy pomiędzy siłami nowo powstałych państw krzyżowców, księstwa Antiochii i hrabstwa Edessy, a Turkami seldżuckimi. Przegrana krzyżowców nadwątliła ich opinię jako niezwyciężonych.

Miasto utrzymywało swoje znaczenie aż do czasów zmierzchu kultury islamskiej; pod koniec XIX wieku na jego miejscu były już tylko ruiny.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Harran