Witam wszystkich użytkowników tego forum

17.03.23
Forum przeżyło dziś dużą próbę ataku hakerskiego. Atak był przeprowadzony z USA z wielu numerów IP jednocześnie. Musiałem zablokować forum na ca pół godziny, ale to niewiele dało. jedynie kilkukrotne wylogowanie wszystkich gości jednocześnie dało pożądany efekt.
Sprawdził się też nasz elastyczny hosting, który mimo 20 krotnego przekroczenia zamówionej mocy procesora nie blokował strony, tylko dawał opóźnienie w ładowaniu stron ok. 1 sekundy.
Tutaj prośba do wszystkich gości: BARDZO PROSZĘ o zamykanie naszej strony po zakończeniu przeglądania i otwieranie jej ponownie z pamięci przeglądarki, gdy ponownie nas odwiedzicie. Przy włączonych jednocześnie 200 - 300 przeglądarek gości, jest wręcz niemożliwe zidentyfikowanie i zablokowanie intruzów. Bardzo proszę o zrozumienie, bo ma to na celu umożliwienie wam przeglądania forum bez przeszkód.

25.10.22
Kolega @janusz nie jest już administratorem tego forum i jest zablokowany na czas nieokreślony.
Została uszkodzona komunikacja mailowa przez forum, więc proszę wszelkie kwestie zgłaszać administratorom na PW lub bezpośrednio na email: cheops4.pl@gmail.com. Nowi użytkownicy, którzy nie otrzymają weryfikacyjnego emala, będą aktywowani w miarę możliwości, co dzień, jeśli ktoś nie będzie mógł używać forum proszę o maila na powyższy adres.
/blueray21

Ze swojej strony proszę, aby unikać generowania i propagowania wszelkich form nienawiści, takie posty będą w najlepszym wypadku lądowały w koszu.
Wszelkie nieprawidłowości można zgłaszać administracji, w znany sposób, tak jak i prośby o interwencję w uzasadnionych przypadkach, wszystkie sposoby kontaktu - działają.

Pozdrawiam wszystkich i nieustająco życzę zdrowia, bo idą trudne czasy.

/blueray21

W związku z "wysypem" reklamodawców informujemy, że konta wszystkich nowych użytkowników, którzy popełnią jakąkolwiek formę reklamy w pierwszych 3-ch postach, poza przeznaczonym na informacje reklamowe tematem "... kryptoreklama" będą usuwane bez jakichkolwiek ostrzeżeń. Dotyczy to także użytkowników, którzy zarejestrowali się wcześniej, ale nic poza reklamami nie napisali. Posty takich użytkowników również będą usuwane, a nie przenoszone, jak do tej pory.
To forum zdecydowanie nie jest i nie będzie tablicą ogłoszeń i reklam!
Administracja Forum

To ogłoszenie można u siebie skasować po przeczytaniu, najeżdżając na tekst i klikając krzyżyk w prawym, górnym rogu pola ogłoszeń.

Uwaga! Proszę nie używać starych linków z pełnym adresem postów, bo stary folder jest nieaktualny - teraz wystarczy http://www.cheops4.org.pl/ bo jest przekierowanie.


/blueray21

Kobiety w religiach judochrześcijańskich

Awatar użytkownika
abcd
Posty: 5651
Rejestracja: środa 17 wrz 2014, 20:13
x 372
x 227
Podziękował: 30572 razy
Otrzymał podziękowanie: 9104 razy

Kobiety w religiach judochrześcijańskich

Nieprzeczytany post autor: abcd » środa 08 mar 2017, 09:33

Kiedyś już próbowałem ugryźć ten temat ale, że nie było osobnego to ograniczyłem się do zmiany tytułu w wątku o moralności katolickiej: viewtopic.php?f=10&t=935&p=57157&hilit=Kobiety+w+ko%C5%9Bciele#p57157
Uważam, że taki temat powinien jednak żyć swoim własnym, bardziej lub mniej burzliwym życiem więc tworzę go:

Obrazek

I dla przypomnienia wstawiam tekst, który zamieściłem we wcześniej linkowanym temacie:

Białczyński pisze:Z mojego Archiwum – Kościół i kobiety w Polsce – Wstęp do studium zniewolenia ludzkości przez doktrynę katolicką.
7 października 2016

14 09 2014
© by Czesław Białczyński


Ktoś kto zapozna się z naukami Biblii i Jezusa z Nazaretu przedstawianymi w Nowym Testamencie, albo w niezliczonych apokryfach, jak na przykład teksty ewangelii oficjalnych i nieoficjalnych, zyskuje wrażenie, że są to nauki stające w obronie SŁABSZYCH. Teoretycznie zatem chrześcijaństwo jako religia realizująca życiowe kredo i „program” Chrystusa Pana, powinno być zaangażowane od samego początku w obronę owych „słabszych” i propagowanie idei równości ludzi (na przykład kobiet wobec mężczyzn) oraz sprawiedliwości społecznej. Czy zatem tak jest w rzeczywistości?


Obrazek Marsz Dziewic na Ślężę Anno Domini 2014 i inne podobne pielgrzymki oraz ruchy kościelne to ilustracja co najmniej dwuznacznego i niezdrowego stosunku Kościoła Watykańskiego do kobiet i kobiecości w ogóle.

Pytanie to zadajemy sobie dzisiaj na fali pojawiających się setek pytań o PRAWDĘ na różne tematy istotne dla nas, jako ludzi żyjących w strukturze zbiorowej, w ogólnoświatowej sieci społecznej. Nie muszę wyjaśniać, że zajmujemy się doktryną katolicką, watykańską z tego powodu, iż w Polsce jej działanie w takiej czy innej formie rozciąga się na całą społeczność, ponieważ Państwo Polskie (tzw III RP) jest świeckie tylko z nazwy, a praktycznie jest Szariatem Watykańskim. Poza tym wszystkie odmiany judeo-chrześcijaństwa pod względem doktrynalnym stanowią jedność zróżnicowaną co do niuansów, ale nie co do zasady, wystarczy więc rozpatrzyć zachowanie jednej odmiany, np. katolickiej, aby mieć obraz co do działania wszystkich pozostałych.

Moglibyśmy teraz przeprowadzić rys historyczny i pokazać różne postawy Kościoła Katolickiego wobec mniejszości, wobec słabszych, wobec gorzej położonych w hierarchii społecznej, wobec całych narodów i etnosów kulturowych, które stanęły w obliczu niewolącego je siłą przeciwnika, Kościoła jako instytucji korporacyjnej kierowanej przez jej Prezesa z Watykanu. Nie zrobimy tego ponieważ każdy z nas może łatwo sięgnąć po kościelne wytyczne, jakie wciąż współcześnie obowiązują, a także po współczesne przykłady obowiązujących od tysiąclecia owych „praw kościelnych”, realizowanych praktycznie, w życiu codziennym, w obecnym czasie, na naszych oczach. Te przykłady postawy Korporacji Watykańskiej wobec „słabszych”, przykłady działań rozlicznych jej rozsianych po świecie instytutów-filii (episkopatów) handlujących produktami duchowymi, rozciągają się na wszystkie płaszczyzny stosunków społecznych i we wszystkie dziedziny współżycia między ludźmi. Kościół Watykański rości sobie bowiem prawo do wytyczania zasad postępowania społecznego we wszystkich możliwych gałęziach ludzkiej aktywności. Tak więc przykłady postawy DOKTRYNY KOŚCIELNEJ opartej o PISMO ŚWIĘTE moglibyśmy zaczerpnąć z dowolnej dziedziny życia społecznego.

Obrazek

Moglibyśmy wskazywać na skrajnie niesprawiedliwe i wykluczające słabszych zalecenia Kościoła Katolickiego wobec mniejszości seksualnych, ludzi którzy cierpią na bezpłodność, wobec biedoty dotkniętej bezrobociem, wobec emigrantów z własnych krajów, czy wobec ludzi upośledzonych edukacyjnie, ale to wszystko byłyby tylko wskazania na faktyczne „mniejszości”, a więc argumenty nie do końca przekonywujące, zwłaszcza niektórych ortodoksów, takich co uważają np. homoseksualizm za perwersyjną dewiację, bezpłodność za dopust boży, a biedę za winę własną delikwenta, który popada w nią z powodu własnej niemoralności.

Nie da się zaprzeczyć, że te wytyczne Kościoła Watykańskiego dla każdego katolika są nakazem do działania w codziennym życiu, wskazówką ku osiągnięciu doskonałości i świętości, a co najmniej ku osiągnięciu zbawienia i stanu bezgrzeszności. Nie będziemy się zajmować faktyczną statystyką liczby katolików w Polsce (czy ich jest 13% – tych co się spowiadają i przyjmują komunię, czy też 100%, czyli tych którzy podlegają de facto w Polsce prawu kościelnemu), ponieważ państwo polskie jest tak skonstruowane, że kościół i jego prawa są wszechobecne, a także usankcjonowana jest ta wszechobecność oraz specjalna pozycja Kościoła Katolickiego w państwie względem jakichkolwiek innych organizacji religijnych i systemów moralnych. Nie musimy dowodzić że tak jest, niech każdy sięgnie po przykład wpływu kościoła na lecznictwo (słynny prof. Chazan i jego etyka chrześcijańska – co dotyczy setek tysięcy lekarzy), na pracę przedsiębiorstw i wyniki ekonomiczne w dziedzinie handlu (zakaz sprzedaży i pracy w handlu w święta i próby jego rozciągnięcia na wszystkie niedziele), wpływ na edukację narodową (blokowanie edukacji dzieci i młodzieży, od 25 lat nie wprowadzono ani Zasad Etyki ani Wychowania Seksualnego do szkół, także naukę historii Polski prowadzi się dzisiaj w szkołach według wytycznych kościoła katolickiego z XVIII wieku). Moglibyśmy mnożyć dziedziny życia i przykłady tego wpływu, jednak już te przytoczone pokazują jak on jest potężny i jak kluczowe ma znaczenie dla rozwoju polskiego społeczeństwa.

Obrazek

Moglibyśmy sięgnąć po przykład stosunku Kościoła Katolickiego do klasy chłopskiej na przestrzeni 1000 lat działania tej korporacji w Polsce. Była to nie tylko zgoda i przyzwolenie na wyzysk tejże klasy jako całości przez wieki, przyzwolenie na upodlającą godność człowieka niemoralną zależność niewolniczą (pańszczyzna), ale także wyraźna współpraca i nieustanne wspomaganie systemu zniewolenia oraz dławienia chłopskich buntów. Byłby to dobry przykład bo pokazuje stosunek doktryny kościelnej watykańskiej w praktyce, do uciemiężonych i słabszych względem posiadającej wszelkie narzędzia PRZEMOCY władzy. Byłby to niezły przykład, bo pokazałby jednocześnie stosunek tzw. filozofii chrześcijańskiej do jednostki, człowieka i rodziny, podstawowej komórki społecznej. Jednakże pojawił by się zapewne wtedy zarzut, że to było kiedyś i taki stosunek kościoła był owszem, ale to jest stan historyczny, a nie współczesny.

Zatem najlepiej będzie jeśli pokażemy stosunek kościoła do grupy ludzkiej, która z pewnością nie jest mniejszością, lecz jest na pewno WIĘKSZOŚCIĄ, grupy która idealnie wypełnia swoimi walorami pojęcie SŁABSZY, a którą doktryna katolicka traktuje z tą samą pogardą, bezwzględnością i upokarza od tysiącleci nie pozwalając jej na życie w równości z innymi – tą grupą społeczną są KOBIETY, które stanowią ponad 55% populacji społeczeństwa Ziemi.


Przedmiotem głównej współczesnej krucjaty Kościoła jest walka z seksualnością człowieka (wychowanie seksualne dzieci, tak zwana wolność obyczajowa, wolne związki kobiet i mężczyzn) oraz walka z prawem Kobiety do dysponowania własnym ciałem, czyli prawem do bycia PODMIOTEM, a nie PRZEDMIOTEM.

Mamy gorący czas, czas objawiającej się bezwzględnej prawdy. Czas kiedy milionom ludzi spadają z powiek łuski omamienia, kiedy miliony ludzi zyskują nową globalną Świadomość, korzystając z ogólnoplanetarnej wymiany wiedzy. Kraje świata i różnojęzyczne populacje przestały być od siebie izolowane fizycznymi barierami granic i języków oraz niedostępności druku i innych środków komunikacji międzyludzkiej. Nic dziwnego, że świadoma tego faktu katolicka propaganda podejmuje zdecydowane kroki aby objawiającą się prawdę na temat własnej doktryny i postawy moralnej zahamować, albo przynajmniej osłabić i zaciemnić. Podejmowane są więc wielostronne próby oddziaływania propagandowego na kobiety, próby odwrócenia kota ogonem i pokazania że prawda jest kłamstwem, bo kłamstwo głoszone przez kościół katolicki jest przecież oczywistą i jedyną prawdą. Oto jak diabeł ubiera się w ornat i wywija ogonem – przykład pochodzi z katolickiego dziennika Gazeta Polska Codziennie z dnia 09 09 2014.

Obrazek

Powyższy artykuł jest zbiorem cytatów i jakichś „przemyśleń” niejakiego Chrisa Kaczora „7 wielkich mitów o Kościele katolickim”. Kobietę, która dokonała tego „zbioru” myśli wyjętej z książki owego Zakłamywacza, nazwę delikatnie bezmyślną Głupią Gęsią (nie ubliżając w niczym gęsiom autentycznym), ponieważ nie chcę jej nazywać po imieniu „zdrajczynią genetyczną kobiet”. Autora tych „myśli” (prawd?, twierdzeń propagandy kościelnej) muszę jednak nazwać po prostu kłamcą i bezczelnym manipulatorem, człowiekiem działającym w złej wierze, bo przecież nie można mu odmówić inteligencji i z pewnością rozumie jak manipuluje prawdą historyczną. Powyższy artykuł jest wzorcowym przykładem katolickiego zakłamywania rzeczywistości i katolickiej dwulicowości, a także wewnętrznego zakłamania tzw. Kościoła czyli Korporacji Watykańskiej.

Dlaczego tak twierdzę?

Autor mówi własnymi ustami Chrisa Kaczora i cytując papieża Jana Pawła II, a więc Wszystkowiedzącego Kościoła Watykańskiego, nie żyjącego już, lecz wiecznie żywego Prezesa tejże Duchowej Korporacji, którego Słowo jest Święte, że ta instytucja moralna, która od 2000 lat rządzi Światem przy pomocy Dziesięciu Przykazań, Miecza i Stosu Inkwizycji Rozumu : „ulegała bezkrytycznie powszechnie akceptowanej nierówności kobiet w środowisku w którym się narodziło chrześcijaństwo”. Tak brzmi mniej więcej myśl pierwszego zdania tego artykułu, która jest cytatem z kolegi Chrisa. Twierdzi więc on ni mniej ni więcej tyle, że podłemu stosunkowi Kościoła Watykańskiego do kobiet winne jest pogaństwo i wiara Natury, którą Kościół wytępił a jej wyznawców wymordował. Chris czyli Christof – Krzysztof, czyli „Oddany Chrystusowi”. Ale czy KŁAMCA może być w istocie głosicielem idei Chrystusa, Człowieka co zasłynął z tego, iż Oddał Życie a Nie Wyrzekł się Swojej Prawdy?!

Czy 2000 lat to było za mało czasu dla Korporacji Watykańskiej, aby wdrożyć nauki Chrystusa w życie? Chrystusa, który traktował prostytutki żydowskie, jak Siebie Samego?!

Dalej autor przytacza słowa Świętego Jana Pawła II – kolejnego męskiego szowinisty i hipokryty, zakłamywacza rzeczywistości. Przeczytajcie sobie powyżej ten wywód dwulicowca i fałszerza historii oraz współczesności.

Czy temu Najwyższemu Duchowemu Przywódcy Korporacji Watykańskiej – Janowi Pawłowi II – brakowało jakichkolwiek narzędzi i władzy aby wprowadzić w życie RÓWNOŚĆ KOBIET w KATOLICYZMIE?

Nie zrobił tego, bo nie chciał. Po cóż więc tłumaczy się nam, że Kościół – oczywiście w czasie przeszłym – „miał niewłaściwe” podejście do kobiet, skoro sam współcześnie nie robi nic aby z tym „podejściem” zerwać?! Czy udaje przed nami i przed sobą, że nie ma problemu?! Że dzisiaj już wszystko ze stosunkiem Kościoła do kobiet jest OK?!

Czy nie mógł tego zrobić Święty Papież Polak, który uzdrawiał zakonnice swoimi cudami zza grobu, NIE MÓGŁ PRZYWRÓCIĆ KOBIECIE GODNOŚCI ISTOTY LUDZKIEJ – NADAĆ JEJ PRAW CZŁOWIEKA, CZYLI ADAMA – MĘŻCZYZNY?!

Otóż odpowiem wam – NIE MÓGŁ Tego ZROBIĆ!!! Nie mógł dlatego, że Nienawiść Kościoła do Słabszych a szczególnie do Kobiet jest wpisana w jego DOKTRYNĘ, jest częścią NAUKI Kościoła. Kościół Watykański i wszystkie inne kościoły, które się wynaturzyły, oderwały od Praw Przyrodzonych, Naturalnych, jak islam, judaizm, zaratusztrianizm i inne, w tym nawet buddyzm i hinduizm, nieustannie deprecjonują i poniżają pozycję kobiety. Nie robią też one nic, a prym w tym wiedzie Korporacja Watykańska, która swoją „moralność” opartą na swoich Świętych Księgach – Biblii i Nowym Testamencie usiłuje narzucić całemu Światu, aby zmienić ten stan rzeczy.

Na postawione tutaj pytanie czy Kościół nienawidzi kobiet należy sobie więc odpowiedzieć krótko – TAK! Gdyby był to tylko fakt historyczny, a nie zupełnie współczesna nienawiść do wszystkiego co kobiece, nie mielibyśmy teraz komfortu wykazania czarno na białym tej obrzydliwej dwulicowości Kościoła Watykańskiego, z jaką mamy do czynienia zawsze w stosunku do Słabszych, a szczególnie w stosunku do Kobiet.

Nie chcę żeby ten artykuł was zanudził, chcę żeby dowód na to co mówię był maksymalnie prosty i jasny, i żeby dotarł do każdego kto umie czytać. Nie będę więc przytaczał tutaj setek przykładów owego poniżania kobiet w katolicyzmie jak np. sprowadzenie kobiet w zakonach katolickich do roli posługaczek chorym, biednym i słabszym oraz odmowa dania im prawa do odprawiania mszy, przyjmowania spowiedzi, czyli najważniejszych katolickich obrządków, bez uprawiania których katolik po prostu nie jest żadnym katolikiem. W istocie takie postawienie sprawy przez Kościół względem kobiet-duchownych sprowadza się do stwierdzenia, że Kobieta nie dysponuje odpowiednią Godnością, Rozumem, Umysłem i Ciałem, które pozwalały by jej sprawować te czynności w Korporacji Watykańskiej. W tejże Korporacji Watykańskiej kobieta może być jedynie posługaczką, popychadłem szowinistycznych facetów, jakąś sekretarką i sprzątaczką, kuchtą, a od biedy obiektem zablokowanych i zboczonych przez tę blokadę seksualnych fantazji mężczyzn-duchownych.

Obrazek

Tak. Kościół Katolicki odmawia wszystkim kobietom Świata prawa do bycia równym mężczyźnie, prawa do bycia podmiotem. PODMIOT bowiem decyduje o sobie we wszystkim. Upodmiotowienie Kobiety w doktrynie chrześcijańskiej/katolickiej/islamskiej/judaistycznej powoduje automatycznie UPADEK TYCH DOKTRYN. Jest to ostateczne oddanie Człowiekowi WOLNOŚCI decydowania o samym sobie, o swojej tożsamości, o swoim ciele i umyśle.

Żeby wykonać ten krok Kościół Watykański musiałby uznać, że to Kobieta decyduje o sobie w kwestii Narodzenia Dzieci czy też ich NIENARODZENIA. Musiałby uznać, że to nie kościół ma prawo mówić Kobiecie jak jej wolno postąpić z samą sobą, lecz że to ona decyduje i decydować będzie o wszystkim w stosunku do własnego rozumu i ciała! Kościół nie zastrzega sobie prawa do „zarządzania” ciałem i umysłem mężczyzny, ale „zarządza” wciąż ciałem i umysłem kobiety.

OBSERWOWANA PRZEZ NAS WOJNA KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO Z SEKSEM, Z WYCHOWANIEM SEKSUALNYM DZIECI, Z ODDANIEM DECYZJI O RODZENIU DZIECI W RĘCE KOBIET JEST BOJEM O OSTATNI PRZYCZÓŁEK NIEWOLNICTWA. PRZEGRANA W SPRAWIE WOLNOŚCI KOBIET CZYNI KOŚCIÓŁ KATOLICKI ZBĘDNYM, NIEPOTRZEBNYM DO NICZEGO I NIKOMU.

Ta nierówność traktowania Kobiety i Mężczyzny, która jest wynikiem wypaczenia Prawa Naturalnego, Przyrodzonego, Praw Przyrody, która jest sprzeczna z Prawami Przyrody, która jest Wroga Wobec Przyrody Ziemi, leży u podstawy całej doktryny, poczynając od roli Ewy w Wygnaniu z Raju, a kończąc na Wygnaniu Współczesnej Ewy z jej własnego Ciała i Umysłu przez Kościół Watykański.

Nadanie kobietom praw Podmiotu przez Kościół skończyłoby się jego samorozwiązaniem! Oznaczałoby także oddanie im w ręce pełnej WOLNOŚCI w WYCHOWANIU DZIECI, a to prowadziłoby przecież do UWOLNIENIA LUDZKOŚCI od WDRUKÓW INDOKTRYNUJĄCYCH ludzi od urodzenia.

Tylko wielka nienawiść do słabszych, do kobiecości, do ułomności, do zwierzęcości, do wszelkiej formy która dysponuje mniejszymi środkami przemocy niż My Sami, My Panowie Świata, „My Mężczyźni Katoliccy”, „MY WOJOWNICY W IMIENIU CHRYSTUSA”, może doprowadzić do upowszechnienia przez setki lat wypaczeń tak podłej doktryny jaką jest przedstawiona powyżej.

Obrazek

Zakłamanie zacytowanej tutaj książki, cytowanego tutaj artykułu, cytowanej „gazety codziennej”, cytowanych tutaj przywódców Kościoła Watykańskiego i jego „myślicieli”, jest tylko wtórnikiem zakłamania doktryny judeochrzescijańskiej i jej wszelkich wariantów w postaci islamu, czy innych protestantyzmów.

Na koniec refleksja. Każdy człowiek który kiedykolwiek miał psa, kota, krowę, wie, że te zwierzęta żyją według Praw Przyrodzonych i posługują się nienaruszalnym kodeksem, etykietą. Nie zdarza im się kiedy przychodzi ich właściciel/opiekun nie przywitać się, kiedy odchodzi nie pożegnać się, nie zdarza im się zrobić żadnego świństwa, wejść do pańskiego łóżka bez przyzwolenia pana, lub precedensu „obyczajowego” do jakiego pan dopuścił, przekraczać praw naturalnego kodeksu wobec innych psów, kotów i krów. W świecie zwierząt nie zdarza się żeby samiec zgwałcił samicę. Wystarczy krótkie warknięcie z jej strony i brak ochoty, żeby po prostu sobie poszedł. Każdy malutki jednokilogramowy piesek ma takie same prawa jak potężny dog, który waży 60 kilo. Psy w miastach są zsocjalizowane, „ucywilizowane” i żyją w parkach kontaktując się z sobą przyjaźnie, a wszelkie nieporozumienia między nimi wynikają z błędów ludzi. Nieporozumienia są wyjaśniane w świecie zwierząt w prosty sposób, okazaniem niezadowolenia i przewagi, po czym następuje „zgodne rozejście się stron konfliktu”. Jeśli poleje się krew to z winy ludzi, którzy ukształtowali w zwierzęciu coś nienaturalnego, sprzecznego z Prawami Przyrody.

Ludzki świat przemocy i gwałtu, wojny i upokarzania innych narodów jest konsekwencją odejścia człowieka od Prawa Przyrodzonego, Naturalnego. A przecież każdy z nas ma tego Boga, te boskie prawa w swoim KODZIE GENETYCZNYM. Nie musimy się ich uczyć, nie trzeba nam wykładów z filozofii, aby te Prawa Naturalne obecne w naszym umyśle i ciele zastosować. To dewiacja religijna prowadzi nas na manowce stosunków społecznych. Naturalna seksualność zwierząt jest taką drzazgą w oku kościoła (z powodu jego nienaturalnego stosunku do stłumionego seksu przez kapłanów), że każe Kościołowi Watykańskiemu uparcie i wbrew naukowym faktom nie uznawać istnienia umysłowości, i duchowego życia zwierząt.

Tymczasem tak samo jak w podanych powyżej przykładach z „życia zwierząt” w naturalny sposób działa Prawo Przyrody, Przyrodzona Moralność w Człowieku. Istnienia tej naturalnej moralności Kościół Katolicki odmawia zwierzętom z uporem maniaka, gdyż jej przyjęcie wykazałoby również LOGICZNIE zbędność Kościoła jako Strażnika Moralności Maluczkich. Tak samo wykazałoby LOGICZNIE tę zbędność upodmiotowienie kobiet. Straszenie ludzi „okrutnymi prawami przyrody” jest nie tylko bezsensowne ale też owocuje takim stosunkiem człowieka do Przyrody jaki obserwujemy dookoła siebie – NISZCZYCIELSTWEM tejże „Strasznej Przyrody”.

Proponuję WSZYSTKIM WOLNYM LUDZIOM i TYM KTÓRZY PRETENDUJĄ DO WOLNOŚCI wrócić do takich Praw Przyrodzonych, wrócić do nich nie tylko w stosunkach między ludźmi, ale także w stosunku Człowieka do Przyrody. Pierwszym etapem tego powrotu do Natury, do Przyrodzenia musi być, nie przeniesienie się do wiosek ekologicznych i odcięcie prądu w naszych gniazdkach, ale Uznanie Kobiety jako PODMIOTU równego Mężczyźnie. Nie gadanie o równości, lecz prawdziwa równość.

I jeszcze jedna refleksja. Wierzcie mi, Kościół Katolicki jest instytucją do głębi niemoralną, nie można go naprawić, zreformować, sprawić że będzie prawdziwie Ludzki czyli HUMANISTYCZNY – on z założenia jest niemoralny.

Czy odgrzebaliście tam gdzieś w popiołach intelektualnych wszelakich religii monoteistycznych, w tych wypaczonych, sprzecznych z naturą człowieka i Prawami Przyrodzonymi doktrynach religijnych, jakąś panią Jezussę Chrystussę, czy słyszeliście o jakiejś Kobiecie-Buddzie??? A może udało się wam dotrzeć do wiadomości o istnieniu jakiejś Pani Allachy albo Konfucji, Wielkiej Myślicielki i Filozofki Wschodu? Nie?

Jak myślicie? Dlaczego? Bo kobiety są za głupie?

DOSYĆ TEJ OBŁUDY! DOSYĆ NIEREFORMOWALNEGO KATOLICYZMU! DOSYĆ INNYCH MONOTEISTYCZNYCH BREDNI! DOSYĆ ATEIZMU KTÓRY JEST ŚLEPY NA BOGA!

WYSTARCZAJĄCYM DOWODEM NA ISTNIENIE BOGA/BOGÓW/ENERGII STERUJĄCEJ RZECZYWISTOŚCIĄ jest fakt istnienia uznanej przez naukę Niewidzialnej Ciemnej Materii i Ciemnej Energii, które wypełniają sobą 90% Całej RzeczyIstności – to jest właśnie Tamten Świat, Świat Niematerialny, Świat Czystego Ducha – Macierz , ETHERA, Program który rządzi 10%-towym Materialnym Wszechświatem. TYLKO Nauka poważnie traktująca Boga/Energię i WIARA PRZYRODZONA, I PRAWA PRZYRODZONE MAJĄ dla nas SENS i dają nam szansę na przetrwanie na Planecie Ziemia.


15 09 2014 – Riposta na nasz artykuł w Gazecie Polskiej Codziennie – ustami Roberta Tekielego

Trzeba przyznać, że tam w Gazecie Codziennej trzymają rękę na pulsie i błyskawicznie reagują na nasze artykuły, albo mają nawet jakiś kontakt ze Świadomością Nieskończoną w Niebie. Po wczorajszej naszej publikacji tekstu powyżej mamy już ripostę w poniedziałkowym numerze Codziennej. I co?! Bardzo dużo!!!

Znany z tekstów o wróżkach i amuletach, które przekreślają możliwość zbawienia Katolika ,a także z materiałów publicystycznych o szkodliwości orgazmów wywołanych jogą, zwolennik zastąpienia psychologów w szpitalach psychiatrycznych i placówkach opiekuńczych egzorcystami, a także zastąpienia nauk społecznych na uniwersytetach teologią (czyli uczenia psychologii i socjologii chrześcijańskiej w miejsce tej normalnej wolnej od indoktrynacji), powtarza w tym artykule po raz kolejny kłamliwy bełkot Kaczora i dorzuca swoje trzy grosze w ulubionym swoim temacie gender, czyli tępienia zboczonej mniejszości homoseksualistów.

Nie będziemy komentować tego artykułu, poza stwierdzeniem, że jeśli mają w Codziennej kontakty ze Świadomością Nieskończoną, to najwyraźniej owa Wszechświatowa, Nadrzędna, Wszechmądra Istota zwana BOGIEM postanowiła takich zacietrzewionych i kłamliwych katolików jak Chris Kaczor czy Robert Tekieli ostatecznie skompromitować, pozwalając im raz jeszcze w nakładzie 60.000 egzemplarzy powtórzyć kłamstwo, które tutaj wypunktowaliśmy i poddaliśmy analizie.

Argument, że kościół wykształcił jakieś kobiety to już naprawdę jakieś szaleństwo autora. Ale ponieważ robi on wrażenie analfabety powtórzę znaną powszechnie statystykę: Po 1000 lat działalności edukacyjnej Kościoła Katolickiego w Polsce było 80% analfabetów w roku 1918. Natomiast po 10 latach tak zwanego komunizmu było w 1955 roku już tylko 10% analfabetów. Kogo więc Kościół Katolicki edukował w Polsce przez te 1000 lat, jakieś kobiety?!

Obrazek

Może te argumenty przedstawione przez kompletnie zaślepionego publicystę Codziennej wystarczą katolikom w walce przeciw agresywnym Niewierzącym, ale na pewno nie wystarczą w starciu z Prawdą Boga Wierzących Inaczej niż Katolicy.

Obrazek

Zobacz dyskusję pod artykułem:

http://bialczynski.pl/wielka-zmiana-nau ... katolicka/
http://bialczynski.pl/2016/10/07/z-moje ... more-62898
0 x


Gdzie rodzi się wiara, tam umiera mózg.

Awatar użytkownika
janusz
Posty: 19105
Rejestracja: środa 14 lis 2012, 22:25
x 28
x 901
Podziękował: 33080 razy
Otrzymał podziękowanie: 24134 razy

Re: Kobiety w religiach judochrześcijańskich

Nieprzeczytany post autor: janusz » wtorek 21 mar 2017, 23:56

Protestanckie kościoły wyraziły poparcie dla największej organizacji aborcyjnej świata!!!

Obrazek
Bp ewangeliczno-luterańskiego kościoła w Szwecji, Antje Jackelén, w towarzystwie drugiej biskupki. Kobiety nie są sygnatariuszkami listu, o którym mowa w artykule. Fot.: Magnus Aronson / IKON/Wikimedia Commons

Siedem pastorek kościołów protestanckich w Stanie Iowa wystosowało list otwarty, zamieszczony w „The Des Moines Register”, w którym wyraziły swoje poparcie dla działań instytucji Planned Parenthood. Równocześnie kobiety zamanifestowały swój sprzeciw dla ustawy, która ma na celu przesunięcie funduszy, ze wspieranych dotychczas ośrodków, gdzie prócz zwykłej opieki zdrowotnej wykonywano aborcję, do miejsc gdzie aborcja nie jest wykonywana.
“Jako duchowne i jako kobiety, sprzeciwiamy się działaniom ustawodawcy, które ograniczają prawa kobiet do podejmowania decyzji o własnej prokreacji oraz o wyborze opieki zdrowotnej. Ponadto wyrażamy poparcie dla ośrodka Planned Parenthood w Heartlan, który zapewnia wszystkim kobietom wspaniałą opiekę medyczną”.

Według podpisanych pod listem pastorek, nowa ustawa nie tylko ograniczy możliwość wyboru ale sprawi również, że kobiety o niskich dochodach nie będą miały dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej.
„96 % pacjentek jest zadowolonych z usług które otrzymują w ramach opieki Planned Parenthood. Ta ustawa ograniczy dostęp taniej i dostępnej opieki zdrowotnej. Mniej więcej połowa ciąż w Stanach Zjednoczonych to ciąże kobiet o niskich dochodach.”

Protestantkom nie przyszło do głowy, że być może lepiej byłoby zwalczać biedę, a nie forsować aborcję. A poza tym, czy kobieta o niskich dochodach nie ma prawa do dziecka? Przecież człowiek biedny nie jest gorszy od bogatego i ma takie samo prawo do rodziny i szczęścia. „Błogosławieni jesteście wy, ubodzy, albowiem do was należy królestwo Boże,” mówił Jezus podczas Kazania na górze (Łk 6,20). Z treści listu kościołów protestanckich można natomiast odnieść wrażenie, że zakładanie rodzin jest swego rodzajem przywilejem rodzin bogatych.
Dalsza argumentacja jest jednak jeszcze bardziej kuriozalna, czy wręcz niebezpieczna:
“Wszystkie argumenty przeciwko prawom kobiet do decydowania o własnej ciąży opierają się na moralnych i religijnych przekonaniach. Te z kolei są wykorzystywane do zmiany prawa i ograniczania wolności kobiet.”

Po pierwsze, można odnieść wrażenie, że według protestanckich duchownych moralne i religijne przekonania są czymś zbędnym czy wręcz złym. Na czym opiera się więc ich religia? Ponadto należałoby przypomnieć im także treść piątego przykazania: nie zabijaj. Duchowne starają się tymczasem przedstawić aborcję jako zgodną z duchem chrześcijaństwa:
My natomiast łącząc się w duchu wyznawanej przez nas wiary chcemy zrównoważyć te argumenty i pokazać, że wspólnota religijna nie mówi jednym głosem. Jesteśmy głęboko zaangażowanie w działania na rzecz sprawiedliwości społecznej, która wyraża się m.in. poprzez troskę o biednych i uciśnionych. Pozbawienie funduszy Planned Parenthood przyniesie szkody tym, którzy próbując otrzymać podstawową opiekę zdrowotną napotkają liczne problemy.
Jako duchowne i jako kobiety, jesteśmy przekonane, że kobiety potrafią same podejmować decyzje co do własnej opieki zdrowotnej. Ustawa zaś uniemożliwi biednym kobietom skorzystanie z usług wysokiej jakości”.

Planned Parenthood jest znaną na całym świecie amerykańską organizacją not-profit. Członkowie instytucji działają na rzecz propagowania świadomego rodzicielstwa i edukacji seksualnej. Założenia organizacji brzmią całkiem niewinnie, a nawet zdają się być szczytne, jednak działania PP opierają się w głównej mierze na propagowaniu szerokiego dostępu do antykoncepcji oraz wspieraniu aborcji. Jeżeli więc liczba urodzeń dzieci wzrośnie, to nie dlatego, że kobiety będą mniej uświadomione w temacie antykoncepcji, ale dlatego, że dostęp do aborcji nie będzie powszechny. Siłą rzeczy wpłynie to na wzrost urodzeń.
Podpisane pod listem pastorki udają bronić kobiet, których pozycja finansowa nie pozwala na łatwy dostęp do opieki medycznej. Jednak biorąc pod uwagę złą renomę instytucji dziwi fakt, że kobiety, w dodatku duchowne, stanęły za nią murem. Z całą pewnością Planned Parenthood nie jest jedyną istniejącą alternatywą dla ciężarnych kobiet, a skoro pieniądze będą stanowiły wsparcie dla innych instytucji tego typu, to i kobiety znajdą potrzebna opiekę medyczną.

http://swiato-podglad.pl/pro-life/prote ... nej-swiata
0 x



Awatar użytkownika
grzegorzadam
Moderator
Posty: 13132
Rejestracja: czwartek 26 cze 2014, 17:02
x 108
x 679
Podziękował: 30186 razy
Otrzymał podziękowanie: 19674 razy

Re: Kobiety w religiach judochrześcijańskich

Nieprzeczytany post autor: grzegorzadam » piątek 14 kwie 2017, 18:35

Obrazek
0 x


życie ma tylko dożywotnią gwarancję, przeżyj je ciekawie,
jak nie może być mądrze, niech chociaż będzie wesoło :D

Awatar użytkownika
Kiara
Posty: 3829
Rejestracja: wtorek 01 sty 2013, 15:10
x 211
Podziękował: 1713 razy
Otrzymał podziękowanie: 4061 razy

Re: Kobiety w religiach judochrześcijańskich

Nieprzeczytany post autor: Kiara » czwartek 05 kwie 2018, 00:41

MÓJ SYMBOL NA RAMIENIU......

Pozwoliłam sobie wstawić ten temat bo jest na czasie i niezmiernie intrygujący oraz tajemniczy.

Gdyby nie historia z przed kilku lat otrzymania KLUCZA w tajemniczych okolicznościach na żydowskim cmentarzu od nieżyjącego od dawna Chasyda ze słowami "WEŹ JESTEŚ JUŻ GOTOWA" zapewne nie drążyła bym tego tematu.Ponieważ postać była wyjątkowa .. kluczy pojawiło się więcej jestem zobowiązana iść ścieżką nieznanego do końca....

M.

Obrazek

Eliyahu Yosef Parypa‎Stowarzyszenie 614. Przykazania // The 614th Commandment Society
Obserwuj · 2 kwietnia ·

Kobieta w Chasydyzmie - obywatel drugiej kategorii, a może jednak nie? Z tego odcinka dowiecie się kto rządzi w chasydzkiej rodzinie i ze nie wszystko jest tym na co wygląda Bez napinki, bez polityki i z uśmiechem, staram się przekazać wszystko w łatwy przyswajalny dla każdego sposób, żeby każdy znalazł coś interesującego i miał szanse poznać Judaizm od środka a nie z mitów i niedomówień.

https://www.youtube.com/watch?v=Mg9DzIZ ... e=youtu.be

Tajemniczy Świat Żydów - Kobieta w Chasydyzmie - obywatel drugiej kategorii



Monika Moniczka. Niedawno rozmawialismy tu na ten temat, wiec nie bede sie powtarzac, poszukaj wpisu Stanislawa Kurowskiego, z 10 postow nizej, wywiazala sie ciekawa dyskusja. Napisze tu tylko ze oferujesz tylko drusz, a w ten sposob nie da sie niczego udowodnic. Na kazde takie wyjasnienie z midraszy i komentatorow moge dac ci 10 innych ktore mowia cos zupelnie przeciwnego. Na przyklad chyba Abarbanel pisal ze blogoslawienstwo sze asani kircono jest jak blogoslawienstwo baruch...dajan haemes. Blogoslawimy Boga nawet za rzeczy negatywne, godzimy sie z jego wyrokiem. Takie samo dobre wyjasnienie jak twoje. Czy tez mam wyciagnac daleko idacy wniosek na temat roli kobiety w judaizmie na podstawie slow tego jednego komentatora, czy to bedzie nieuczciwe? To dziala w dwie strony. Mowisz ze kobieta jest na tak wysokm poziomie ze juz nie musi wypelniac pewnych micw, ciagle to slysze ale nikt nie podaje zrodla. Gdzie cos takiego jest w szas i poskim?. Zreszta idac tym tokiem rozumowania mozna wyciagnac wniosek ze niewolnik i nie-Zyd sa jeszcze na wyzszym poziomie bo musza wykonywac jeszcze mniej micw. To sie nie trzyma kupy. O pozycji kobiety nie decyduja wyrwane skads pojedyncze komentarze pojedynczych rabinow tylko halacha, o czym tez pisalam ponizej. Nie chodzi mi o to ze kobiety religine sa zle traktowane ale judaizm ultraortodoksyjny, w tym chasydyzm, jest religia mezczyzn. Wlasnie w religijnym a nie spolecznym sensie kobiety maja bardzo malo do powiedzenia.

· Odpowiedz ·
Eliyahu Yosef Parypa

Eliyahu Yosef Parypa Wszystko co mialem do powiedzenia jest w odcinku. Ja widze inaczej role kobiety, moja zona tez. Judaizm to religia mezcyzn? Moze i tak ale co w tym zlego? Nie win mnie win HaShem, ja robie to co mi bylo kazane, moja zona tak samo. Malo to logiczne ? No wlasnie dlatego Avrohom Avinu jest pierwszym Zydem bo zaczal robic rzeczy ktore dla zewnetrznego swiata nie byly logiczne. To wlasnie czyni z nas Zydow, robimy cos co tylko HaShem rozumie bardzo czesto a zewnetrzny swiat widzi to jako dziwne i nielogiczne. To znas tobi Zydow dlatego nie mozna byc gdzies pomiedzy jesli chodzi o Judaizm, trzeba sie okreslic. Nie win mnie win HaShem to on rozdaje karty i istala zasady ja jestem tylko graczem i musze przestrzegac zasad. Ja rozumiem bunt i szukanie odpowiedzi ale nie na tym polega Judaizm na moim niskim poziomie. Ja jestem follower glebsze rozmyslania zostawiam cadykom.


************

· Odpowiedz ·
Malgorzata Kiara
Monika Moniczka "Nie chodzi mi o to ze kobiety religijne są źle traktowane ale judaizm ultraortodoksyjny, w tym chasydyzm, jest religia mężczyzn.
Właśnie w religijnym, a nie społecznym sensie kobiety mają bardzo mało do powiedzenia."


Moim zdaniem Judaizm w swojej konstrukcji jest absolutnie męską religią, gloryfikujący mężczyznę , tolerujący kobietę TYLKO do pewnych granic. A teraz coś z autopsji.. co jest co najmniej dziwne...

O koło 10 lat temu na urodzinach przyjaciółki tańczyłyśmy bardzo radośnie, taka spontaniczna imprezka bez alkoholu... ot sama radość.Wróciłyśmy do pokoju ( było to na wyjeździe) ja poczułam niesamowite pieczenie na ramieniu.

Zdejmuję płaszcz i o dziwo wypalony precyzyjnie symbol! Bolało piekło całą noc , poczułam się jak oznakowana jałówka farmera!
Uffff.... następnego dnia wyruszyłyśmy do domu, po drodze obiad w restauracji i głęboka refleksja z jedną z koleżanek , CO TO ZNACZY I PO CZORTA TAK MNIE OZNAKOWALI... ORAZ KTO , TO ZROBIŁ?Coś

Dwie o czymś gadały , a ja i inna dziewczyna nagle znalazłyśmy się u podnóża wielkiej Świątyni do wrót której prowadziły schody . Na nich przed wrotami stał długi sznur bardzo smutnych kobiet. Pytam, dlaczego jesteście tak zapłakane i smutne?
One na to, nie wolno nam wchodzić do Świątyni ,nie możemy się tam modlić, tam mogą wchodzić i modlić się TYLKO mężczyźni.
Przed nami wrota są zamknięte, możemy dojść tylko do nich! Jak to?? To jest wiedza męska im poświęcona ,przeznaczona wyłącznie dla nich.... ufff sobie myślę tak być nie może .

Zadałam pytanie o rolę symbolu widać dostanę odpowiedz. Poszłam do wrót prze którymi stał kapłan w bieli i kobiet nie wpuszczał. .. zagrodził mi drogę! Na to ja odsłoniłam ramię z wypalonym symbolem...
On się skłonił , wrota otworzyły się same ja weszłam do środka.

Co tam było?
Bardzo duża Świątynia bez żadnych szczególnych dekoracji .. biel i złoto w niezmiernie eleganckim połączeniu,
Na środku Świątyni w stanie lewitacji była biała piramida otoczona owalnym złotym ogniwem które miało po obydwu stronach , powiedzmy uchwyty.

Obydwa elementy piramida i złote ogniwo unosiły się w powietrzu nad okręgiem. Byłam trochę zaskoczona , bo znam taką białą piramidę ! Była sporo mniejsza jedną miał ją Mojżesz, drugą miała Miriam!

Wiem dobrze co ona reprezentuje i co jest jej depozytem... ta przede mną w Świątyni to jest aspekt wiedzy dotyczący WYŁĄCZNIE mężczyzn.

W ten sposób dowiedziałam się w jednym momencie wszystkiego o tej Świątyni ,oraz o znaczeniu podarowanego mi symbolu, jego roli i nadrzędności osoby oznaczonej nim wobec Świątyni.
Wcześniej ten symbol był na ramieniu MĘŻCZYZNY ... .

To było niesamowite wydarzenie, moja koleżanka, która była tam ze mną , widziała dokładnie to samo , opowiedziała dokładnie taką samą wersję. Z tym,że ona nie weszła do wnętrza, zobaczyła je przez otwarte wrota.

Mój symbol na ramieniu widziało sporo osób , bo był doskonale widoczny przez cały rok. Teraz też jest widoczny ale już nie fizycznym widzeniem.

Dlaczego to opisałam, bo zmieniły się zasady jurysdykcji , zmienia rozszerza się wiedza obecnej Świątyni, ona się zaczęła już łączyć z wiedzą aspektu żeńskiego. Wiedza ta będzie dostępna w równym stopniu dla kobiet i mężczyzn, chociaż ze względu na naszą odmienną osobowość inaczej będziemy ją poznawać inaczej nią wzrastać.

Ludziom najbardziej ortodoksyjnym będzie to najtrudniej zaakceptować. A przecież..... " HaShem to on rozdaje karty ( symbole jurysdykcji i to ON ) ustala zasady ... "

Kiara.


Ps. Ps. Nie wystarczyła mi wizyta w Świątyni, szukałam dalej tego symbolu, mam naturę poszukiwacza drążącego temat do dna.... Uśmiech Dostałam w prezencie leksykon dawnych symboli, tam był dobrze opisany ten znak, całkowicie potwierdziła się wiedza sytuacyjna. Był nadawany tylko jednej osobie na Ziemi, ma on niesamowite znaczenie. .. uprawnia do pewnych działań związanych z Ziemią, otwiera możliwości , jest również gwarancją osobistej nietykalności.


Obrazek
0 x


Miłość jest szczęściem!

ODPOWIEDZ